PDA

Zobacz pełną wersję : Do specjalistów od dachów



kadbra
06-12-2008, 15:18
To mój pierwszy post i mam nadzieję że ktoś udzieli mi odpowiedzi. Między krokwią, a ścianą szczytową mam kilka milimetrów luzu, wełny tam nie zmieszczę. Chciałbym to jakoś uszczelnić. Czy dobrym pomysłem jest wpuszczenie tam pianki montażowej? Czy może jednak jest to jakiś rodzaj połączenia i nie powinno się w ten sposób łączyć więzby z budynkiem za pomocą pianki.

edde
06-12-2008, 17:35
zapiankuj, a jeśli nie chcesz aby się połączyło trwale wsuń pasek folii robiący z jednej strony za warstwę poślizgową

ila66
06-12-2008, 17:39
najlepiej bylo by ,
jakby sie sciana szczytowa konczyla pod krokwią

langerob25
06-12-2008, 22:04
najlepiej bylo by ,
jakby sie sciana szczytowa konczyla pod krokwią
jak chcesz mieć naprawdę dobrze i Ci się jeszcze chce to wytnij(wykuj) tak a by ściana się kończyła tak,zeby zmieścić docelowe docieplenie domu.I zaizoluj sciane szczytowa dodatkowo od wewnątrz

edde
06-12-2008, 22:41
no wlaśnie, mówimy o krokwi na zewnątrz ?
bo ja pomyślałem o krokwi po wewnętrznej stronie ściany szczytowej...

langerob25
07-12-2008, 07:44
no wlaśnie, mówimy o krokwi na zewnątrz ?
bo ja pomyślałem o krokwi po wewnętrznej stronie ściany szczytowej...

A ja sobie pomyślałem o krokwi nad ścianą.

Do autora,napisz dokładniej o jakie połączenie chodzi.

kadbra
07-12-2008, 08:16
Chodzi mi o wewnętrzną stronę. ściany szczytowej. Watpliwości pokawiły mi się ponieważ w którymś wątku przwijał się temat odnośnie opierania więzby o ściany. Wnioski były takie, że ponieważ więzba pracuje nie należy jej opierać o ściany. Tutaj po zapiankowaniu również nastąpi połączenie krokwi ze ścianą szytową.

edde
07-12-2008, 11:30
nie nastąpi jeżeli zrobisz tak jak opisałem powyżej

zbigmor
08-12-2008, 08:23
Chodzi mi o wewnętrzną stronę. ściany szczytowej. Watpliwości pokawiły mi się ponieważ w którymś wątku przwijał się temat odnośnie opierania więzby o ściany. Wnioski były takie, że ponieważ więzba pracuje nie należy jej opierać o ściany. Tutaj po zapiankowaniu również nastąpi połączenie krokwi ze ścianą szytową.

Mam tak samo, tylko szczeliny trochę większe. Wcisnąłem wełnę, a tam gdzie było mało miejsca dałem piankę. Żadnych problemów nie mam, ale u mnie więźba jest bardzo mocna w stosunku do obciążenia i nic się nie rusza.

kadbra
08-12-2008, 19:55
Dzięki za rady, zapiankowałem.