PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki % kosztów budowy stanowi u Was kredyt?



groszek 3
27-10-2003, 13:46
Wiemy mniej więcej ile z nas korzysta z kredytu i jakiego banku, ale nie wiemy w jaki % i stąd moje pytanie. Podzielcie się danymi anonimowo (przedział jest dosyć szczegółowy, aby każdy miał szanse się wpisać).

Groszek

28-10-2003, 07:55
U mnie jest około 50% kosztów.

B

Diego
28-10-2003, 09:48
Chcę zamieszkać w naprawdę wykończonym domku już w 08/2004 więc musiałem wziąc kredyt na około 40-50% kosztów. Wziąłem kredyt w HypovereinsBank w CHF (ups !!!) na 3,26 % (w pierwszym roku 2,26 ). Właściwie nie ponisłem opłat za udzielenie kredytu. Miło, szybko, sprawnie i konkretnie - tak jak lubię. Mam tylko nadzieję, że ominie nas krach walutowy.

28-10-2003, 11:28
Miło, szybko, sprawnie i konkretnie - tak jak lubię.

Ja też tak lubię :P

Majka
28-10-2003, 13:17
A co z odpowiedzią 10-20%, nie mam, gdzie odhaczyć :D

groszek 3
28-10-2003, 13:20
Było Maju, ale się zmyło i nie wiem czemu. Sorry.........

McŁoś
28-10-2003, 17:25
U mnie 20 % - ale na razie dopiero stan surowy więc na pewno znacznie podskoczy :-?

P.s.
Zaznaczyłem 21-30% (najbardziej zbliżona opcja !)

Uller
28-10-2003, 17:57
U mnie 20 % - ale na razie dopiero stan surowy więc na pewno znacznie podskoczy :-?

U mnie prawie identyczna sytuacja.

mark0
03-11-2003, 23:55
Myslę, że zbliżę się do 50% :cry:

myciek
06-11-2003, 17:57
0% !!!
Oczywiście buduję nie z pensji tylko pół roku temu udało mi się sprzedać poprzedni dom. I nie żałuję, że czekałem z rozpoczęciem: wiem na czym stoję - zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Poza tym z najbliższego otoczenia słyszałem tyle opowieści o braniu kredytów... brrrr!

Pozdro

bilbo
06-11-2003, 20:07
Będzie dużo za dużo! :cry:

Szadam
11-11-2003, 13:36
Porównując moją odpowiedź z innymi stwierdzam, że jwstem szalonym optymistą. 60% jak nic. "Tam sięgaj gdzie wrok nie sięga...." :D

11-11-2003, 15:34
Dom 350m2. Koszt 1,000 tys. Bez kredytu.

Doki
11-11-2003, 16:16
Zaznaczylem 51-60%, ale to wskutek pomylki w fazie szacowania kosztow. Mialo byc 75%

A tak, to bida.

Józia S.
06-02-2004, 10:50
U mnie narazie "0", ale stoi tylko fundament.

mik99
26-02-2004, 18:13
Mam na surowy otwarty, dalej kolejnym roku swoje mieszkanie sprzedaję i jadę z tym na maxa : instalacje, okna, tynki, łazienka, kuchnia i jeden pokój, a potem mały kedycik ok 60-80'00pln (30%)i żyć nie umierać

ara
26-02-2004, 18:38
Ja podobnie jak mik99.
Nie jestem tylko pewna,czy te 60 -80 tyś. to znowu takie kredytowe maleństwo ??! :D

pozdr.

pawelko
26-02-2004, 20:08
A ja mam inna koncepcje: budujemy w ponad 80% z kredytu, a po przeprowadzce sprzedamy mieszkanie i splacimy kredyt. Taki jest plan :D

mik99
26-02-2004, 20:40
Ja podobnie jak mik99.
Nie jestem tylko pewna,czy te 60 -80 tyś. to znowu takie kredytowe maleństwo ??! :D

pozdr. w skali całej inwestycji gdzie zakup działki na dziś to ponad 100'000pln :wink:

Jezier
26-02-2004, 21:47
Ja miałem działkę, pozwolenia, ogrodzenie i wtedy sprzedałem mieszkanie. Za mieszkanie wybudowałem stan surowy zamknięty. Potem kredyt 70 tyśków. Teraz zamieszkam a resztę dokończę jak będę miał jakieś wolne środki.

minuszka
27-02-2004, 08:28
Ja miałem działkę, pozwolenia, ogrodzenie i wtedy sprzedałem mieszkanie. Za mieszkanie wybudowałem stan surowy zamknięty. Potem kredyt 70 tyśków. Teraz zamieszkam a resztę dokończę jak będę miał jakieś wolne środki.
O kurcze Jezier, jak ty sie wyrobiles w wykończeniu chałupki za 70 tys? No no, podziwiam, podziwiam. Ja nie jestem rozrzutna, ale boje się, aby 130 mi starczyło

Darek 28
29-02-2004, 19:15
U mnie będzie to ok.50%. Będzie ciężko ale- do odważnych swiat należy!!! :D :)

Jezier
29-02-2004, 19:22
Minuszka. Nie wyrobiłem się za bardzo. Stan zamieszkany będzie dość surowy. Brakuje sporo potrzebnych i mniej potrzebnych rzeczy. Np. podłogi to wykładziny za 5 zł m2, brak drzwi wewn., brak kominka, brak tynku na zewn, brak wentylacji mechanicznej, tylko jedna łazienka wykończona (z 3). Poza tym dużo robię sam wewnątrz.

anna99
01-03-2004, 07:45
U mnie wychodzi jakieś 22-25%. kredyt w PKO BP . Lwia część funduszy na budowę pochodzi ze sprzedaży mieszkania prawie 100 m2. trochę oszczędności i kredyt - 70 tys. Ale z tego wszystkiego trzeba było kupic działkę - 40 tys. Musi wystarczyć. jestem na etapie po elektrykach a przed oknami (elektrykom to nie przeszkadzało!)

manykes
12-09-2005, 13:16
60% kredyt , reszta własne oszczędności...

Funia
17-09-2005, 18:10
Na razie 75%, ale budowa jeszcze nie skończona.
Brakuje jakieś 40-60 tys. do wprowadzki.
Chociaz z ta matematyką u mnie nie najlepiej - pewnie okaże się, ze 100 :-?

KAS01
17-09-2005, 23:40
U mnie będzie ok.20%. Z tym, że ja najpierw wykorzystuje kredyt, a następnie własne środki (które są teraz głównie w KM i mieszkaniu). Dzięki dłuższemu oszczedzaniu w KM kredyt mam za darmo. Bo ulga za ten dodatkowy okres oszczedania jest wyższa niż wszystkie koszty kredytu na 1,5 roku (w tym czasie chcę go całkowicie spłacić).

milimetr198
19-09-2005, 12:54
U mnie ok 30 % ale nie wiem czy nie będę sie jeszcze wspomagał drobnymi pożyczkami. Jednak wykończeniówka jest b trudna do oszacowania.

anekri
20-09-2005, 10:07
U nie wychodzi 50-60% Czyli kredyt 140tys
Mam nadzieję, że wyrobie się w tej kwocie: piwnica, parter, poddasze i garaż bo jak zacznę kredyt spłacać to już o zrobieniu czegokolwiek mozna zapomnieć :(

Pietka
23-09-2005, 16:17
stan surowy za sprzedane mieszkanie a resztę za kredyt czyli ok 50%

anufil
28-09-2005, 08:18
W planach mamy: kupno działki, wszystkie papiery, ogrodzenie, może fundamenty i wtedy kredyt. powinien być ok. 80 %. Po zakończeniu budowy sprzedaż mieszkania i spłata. A jak to się w istocie rozwinie, czas pokaże.

Agacka
29-09-2005, 12:31
w założeniu miało być 80% ale kurcze co chwile coś wyskakuje i tak zrobiło się z 50-60...

wierzch
08-03-2010, 09:03
Udalo sie bez kredytu, czyli opcja 1.

bowess
08-03-2010, 13:19
0%
Budujemy z bieżących przychodów, wcześniej trochę odkładaliśmy, żeby SSO w miarę płynnie poszedł.

rosa
08-03-2010, 20:43
My 41-50%, chociaż miało być bez kredytów! Wykończyła nas końcówka, chociaż jeszcze nie jest jej koniec.
Zaskoczyły mnie wyniki. Nie myślałem,że tak równo w miarę te procenty się rozłożą.