Jan1975
10-12-2008, 15:01
Witam,
Kochani kupiłem mieszkanie w Wilanowie w W-wie, na parterze z ogórdkiem i się zaczeło..... w momencie kiedy zaczeli kończyć ogródek, zoorientowałem się że ma on niebezpieczny uskok.... kończący się barierką taki ..rozbieg dla Małysza, ( szkoda że nie można wrzucić zdjęcia)
No i zaczałęm działać bo szkoda by dziecko rozwaliło sobie główke.
(Nie pokazwyali mi ogródka i faktycznie też nie dociskałem jak to będzie wyglądać dokłądnie, nie sądziłem, że coś takiego można wycudować..)
Zwróciiłem się z prośbą o interwencje i zapytanie do firmy Robyg, która buduje kompleks mieszkalny przy ul. Zdrowej,
CISZA, zero formalnej odpowiedzi,..
Nieformalnie mówią, że musza tak zrobić bo tak życzył sobie architekt miasta W-wy dając pozwolenie na budowę.
Próbowałem szukać odpowiedzi w innych instytucjach ( wydział architektury Wilanów, PINB, niestety bezskutecznie, wszyscy mają to gdzieś, 1 miesiąc temu zostawiłem pisma ale równie dobrze mógłbym wysłać do kancelarii premiera albo do Watykanu...
podejżewam iż sprawa przerasta typowe procedury i nie ma pani z wakatem do ...ogrodków, czyli sprawy nie ma
Zdaję sobie sprawę, że sprawa dotyczy tylko kilku rodzin na Wilanowie ale jej nie rozwiązanie grozi niebezpieczeństwem mieszkańców.
W związku z powyższym mam podstawowe pytanie do Państwa
Kto kontroluje inwestycje powstające na obszarze dzielnicy? Kogo mogę poinformaować o ww sprawie i w jaki sposób moge rozwiązać problem?
Słowo daje przrasta mnie to
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, nie wiem jak wyglądają kwestie prawno- budowlano- architektoniczne ale w moim mniemaniu pozostawienie ogródków w obecnym stanie grozi nieszczęśliwym wypadkiem!
Dopóki trwają prace mniemam, że wciąż łatwo można przystosować ogródki tak by były funkcjonalne i uniknąć w ten sposób sytuacji w której jedni mieszkańcy mogą z nich bezpiecznie korzystać a drudzy mają pod oknem niebezpieczny uskok.
Uprzejmie proszę o pilną odpowiedź.
Kochani kupiłem mieszkanie w Wilanowie w W-wie, na parterze z ogórdkiem i się zaczeło..... w momencie kiedy zaczeli kończyć ogródek, zoorientowałem się że ma on niebezpieczny uskok.... kończący się barierką taki ..rozbieg dla Małysza, ( szkoda że nie można wrzucić zdjęcia)
No i zaczałęm działać bo szkoda by dziecko rozwaliło sobie główke.
(Nie pokazwyali mi ogródka i faktycznie też nie dociskałem jak to będzie wyglądać dokłądnie, nie sądziłem, że coś takiego można wycudować..)
Zwróciiłem się z prośbą o interwencje i zapytanie do firmy Robyg, która buduje kompleks mieszkalny przy ul. Zdrowej,
CISZA, zero formalnej odpowiedzi,..
Nieformalnie mówią, że musza tak zrobić bo tak życzył sobie architekt miasta W-wy dając pozwolenie na budowę.
Próbowałem szukać odpowiedzi w innych instytucjach ( wydział architektury Wilanów, PINB, niestety bezskutecznie, wszyscy mają to gdzieś, 1 miesiąc temu zostawiłem pisma ale równie dobrze mógłbym wysłać do kancelarii premiera albo do Watykanu...
podejżewam iż sprawa przerasta typowe procedury i nie ma pani z wakatem do ...ogrodków, czyli sprawy nie ma
Zdaję sobie sprawę, że sprawa dotyczy tylko kilku rodzin na Wilanowie ale jej nie rozwiązanie grozi niebezpieczeństwem mieszkańców.
W związku z powyższym mam podstawowe pytanie do Państwa
Kto kontroluje inwestycje powstające na obszarze dzielnicy? Kogo mogę poinformaować o ww sprawie i w jaki sposób moge rozwiązać problem?
Słowo daje przrasta mnie to
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, nie wiem jak wyglądają kwestie prawno- budowlano- architektoniczne ale w moim mniemaniu pozostawienie ogródków w obecnym stanie grozi nieszczęśliwym wypadkiem!
Dopóki trwają prace mniemam, że wciąż łatwo można przystosować ogródki tak by były funkcjonalne i uniknąć w ten sposób sytuacji w której jedni mieszkańcy mogą z nich bezpiecznie korzystać a drudzy mają pod oknem niebezpieczny uskok.
Uprzejmie proszę o pilną odpowiedź.