PDA

Zobacz pełną wersję : Błoto przed domem



Aniutka i Roofi
10-12-2008, 20:53
Drodzy forumowicze!,
czy moglibyście podać swoje sposoby na błoto przed budowanym domem??? U nas kalosze toną do połowy, błoto "wyjeżdża" przed działkę i koła boksują przy wyjeździe z naszej "posesji". Położyliśmy kilka desek, ale równają się do otoczenia i zapadają :D . Cały czas u nas pada i mam dość tej ciapy!
Pomóżcie!
pozdrawiam

Ania

monia i marek
10-12-2008, 20:55
Aniu, mam ten sam problem, ale raczej nie ma na to rady :roll: Chyba, że zdecydujesz się na utwardzenie podjazdu do domu (np. nawiezienie kamienia) :wink:

Aniutka i Roofi
10-12-2008, 20:58
Aniu, mam ten sam problem, ale raczej nie ma na to rady :roll: Chyba, że zdecydujesz się na utwardzenie podjazdu do domu (np. nawiezienie kamienia) :wink:

na razie wolałabym uniknąć dodatkowych kosztów :cry: . może jakieś dywany by pomogły :wink:
Ania

edde
10-12-2008, 21:18
tak, latające, zamiast kaloszy czy auta :lol:

cieszynianka
10-12-2008, 22:03
Aniu, mam ten sam problem, ale raczej nie ma na to rady :roll: Chyba, że zdecydujesz się na utwardzenie podjazdu do domu (np. nawiezienie kamienia) :wink:

na razie wolałabym uniknąć dodatkowych kosztów :cry: . może jakieś dywany by pomogły :wink:
Ania

Niestety nie da się ich uniknąć w tym przypadku, chyba, że dopadniesz gdzieś darmowy gruz, ale nie wiem czy jest to najlepsza opcja.
Też mieliśmy ten problem, wszelakie inne środki były tylko półśrodkami i skończyło się na kamieniu :-?

Bigbeat
11-12-2008, 01:04
Znajomy rozsypał 20 worków starego, zbrylonego cementu. Wyszło nieźle - choć niezbyt równo ;) i po sezonie w niektórych miejscach popękało i zrobiły się dziury :)

11-12-2008, 04:45
... Cały czas u nas pada i mam dość tej ciapy!
Pomóżcie! ...
sprzedaj chate pod Szczecinem i przyjeżdżaj na Podkarpacie
u nas suchutko ... :wink:

retrofood
11-12-2008, 05:31
... Cały czas u nas pada i mam dość tej ciapy!
Pomóżcie! ...
sprzedaj chate pod Szczecinem i przyjeżdżaj na Podkarpacie
u nas suchutko ... :wink:

znaczy sucho, bo chociaż padało, to tu piasek, wszystko wsiąka, błota nie ma...
tylko jak bedziesz przyjeżdżać to weź flaszkę, ziąb okrutny...

kristal2
11-12-2008, 06:57
... Cały czas u nas pada i mam dość tej ciapy!
Pomóżcie! ...
sprzedaj chate pod Szczecinem i przyjeżdżaj na Podkarpacie
u nas suchutko ... :wink:

znaczy sucho, bo chociaż padało, to tu piasek, wszystko wsiąka, błota nie ma...
tylko jak bedziesz przyjeżdżać to weź flaszkę, ziąb okrutny...

Retrofood nie strasz Ani - przecież dziś cieplutko jest, ale flaszke i tak może wziąść ze sobą. Zmarnowac by sie pewnie nie zmarnowała :P

Aniutka i Roofi
11-12-2008, 07:18
... Cały czas u nas pada i mam dość tej ciapy!
Pomóżcie! ...
sprzedaj chate pod Szczecinem i przyjeżdżaj na Podkarpacie
u nas suchutko ... :wink:

znaczy sucho, bo chociaż padało, to tu piasek, wszystko wsiąka, błota nie ma...
tylko jak bedziesz przyjeżdżać to weź flaszkę, ziąb okrutny...

aaaaa....tu Cię mam Retro! A będziesz miał czas ze mną wypić???? A pisać zaczniesz?.... :wink:

Aniutka i Roofi
11-12-2008, 07:19
... Cały czas u nas pada i mam dość tej ciapy!
Pomóżcie! ...
sprzedaj chate pod Szczecinem i przyjeżdżaj na Podkarpacie
u nas suchutko ... :wink:

znaczy sucho, bo chociaż padało, to tu piasek, wszystko wsiąka, błota nie ma...
tylko jak bedziesz przyjeżdżać to weź flaszkę, ziąb okrutny...

Retrofood nie strasz Ani - przecież dziś cieplutko jest, ale flaszke i tak może wziąść ze sobą. Zmarnowac by sie pewnie nie zmarnowała :P

Oj Chłopaki.... ja tu o błocie płaczę a Wy o butelczynie.... z nikąd pomocy... :cry:

Aniutka i Roofi
11-12-2008, 07:21
Znajomy rozsypał 20 worków starego, zbrylonego cementu. Wyszło nieźle - choć niezbyt równo ;) i po sezonie w niektórych miejscach popękało i zrobiły się dziury :)

tylko skąd ja taki stary zbrylony wezmę.... ale pomysł ciekawy.


Myślałam, żeby desek więcej porozkładać albo palety poukładać, ale szkoda trochę... palety kaucjowane są. :-?

Ania

pati25
11-12-2008, 07:35
My też toniemy ...w błocie
Dobrze ze mąz gdzies tam kupił uzywane płytki chodnikowe po 1zł to mam poukładane przed domem .Z samochodu do domu mozna suchą noga przejśc :)

ANNNJA
11-12-2008, 07:44
Może zanim zaczniecie tak sypać ten beton to pomyślcie co zrobicie potem z tym gruzowiskiem po wybudowaniu domu jak zaczniecie się brać za ogród i otoczenie...??
pomysł z płytami chodnikowymi wydaje mi się trafiony, bo potem to i pozbierać łatwo,..
my też mamy błotko, gliniaste błotko...
a resztki gruzowo-pustakowe które były w małych ilościach zbieraliśmy spod domu i nie rzucaliśmy na podjazd tylko w jedno miejsce pod płot...

karolcia14m
11-12-2008, 08:08
U mnie te resztki poszły niestety na podjazd, bo inaczej nie byłoby możliwości dojechać do budynku. Przerobiliśmy już kilkakrotne wyciąganie betoniarek i innego sprzętu, który ugrzązł w błocie na budowie. Na razie wolę nie myśleć o tym, że kiedyś trzeba będzie to usunąć. Dla użytkowników o mniejszym tonażu niż betoniarki :) (czytaj domowników) na błotko poszła ziemia a na to palety.

sylvia1
11-12-2008, 08:42
nie ma innej rady utwardzić tam gdzie potem będzie podjazd.

Aniutka i Roofi
11-12-2008, 08:54
nie ma innej rady utwardzić tam gdzie potem będzie podjazd.

czyli, że co? zagęszczarką w to błocko jechać?
Te płytki chodnikowe to dobry pomysł, muszę takich poszukać

Ania

krzysiek.s
11-12-2008, 11:38
ja jak zrobiło sie troche bardziej sucho podebrałem ze 30 cm jako że podjazd mam nie za długi, na to wysypałem kruszywo kilka ulew troche siadło to wyrównałem dziury, nie dawno poszedł na to piasek zagęszczarka i kostka teraz problemu nie ma ale z kruszywem był trafiony pomysł

Aniutka i Roofi
11-12-2008, 14:11
hmmm.... ale ja planuję zrobienie podjazdu na gotowo w ... niewiadomym czasie... jeszcze wszak buduję :) . Jak podbiorę trochę i dam kruszywo, to mi się toto nie popsuje? Czy będę musiała znowu kruszywo dawać pod polbruk czy inny łupek?

sylvia1
11-12-2008, 14:43
nie ma innej rady utwardzić tam gdzie potem będzie podjazd.

czyli, że co? zagęszczarką w to błocko jechać?
Te płytki chodnikowe to dobry pomysł, muszę takich poszukać

Ania
nie zagęszczarką tylko gruz gruz- gruzu tyle ile wejdzie (u nas 3 auta) potem jakąś koparą, tirem czy innym dużym wyrównać przejeżdżając po tym. Płyty chodnikowe się utopią i będzie błoto nad nimi.

efilo
11-12-2008, 16:46
u nas zadziałały dwa sposoby

na dojazd płyty drogowe - potem je sprzedaliśmy, co prawda ze stratą ale za to sam gościu je zabrał

przed domem wylaliśmy resztke chudziaka która została w gruszce - nie ma się co martwić co się z tym zrobi. podczas budowy powstają takie hałdy odpadków że i tak trzeba zamówić kontener na gruz - wystarczy to zgrać z koparką która będzie wyrównywać teren a ona to na łychę i do pojemnika - i po sprawie

pati25
11-12-2008, 16:49
nie ma innej rady utwardzić tam gdzie potem będzie podjazd.

czyli, że co? zagęszczarką w to błocko jechać?
Te płytki chodnikowe to dobry pomysł, muszę takich poszukać

Ania
nie zagęszczarką tylko gruz gruz- gruzu tyle ile wejdzie (u nas 3 auta) potem jakąś koparą, tirem czy innym dużym wyrównać przejeżdżając po tym. Płyty chodnikowe się utopią i będzie błoto nad nimi.
Nam nie toną płytki az takiego błota nie mamy :)

Christofer
12-12-2008, 21:52
Żużel i po sprawie. A co najważniejsze, za darmo. Wystarczy zapytać w pobliskiej kotłowni.

Aniutka i Roofi
13-12-2008, 20:14
Dzięki wszystkim za pomysły.
W przyszłym tygodniu może uda się zamknąć temat. Coś musimy z błociskiem zrobić. Na razie ludzie od tynków wywalają resztki w kałuże przed garażem (i tak się polbruk położy), porobiliśmy trochę rowków na boki działki, żeby woda spływała....

pozdrawiam
Annia

edde
13-12-2008, 21:16
jest też opcja migracji na Podlasie :lol:
u nas w nocy malutki przymrozek i wszystko ładnie wysycha albo delikatnie przymarza, tam gdzie tydzień temu glina nie pozwalała mi autem wjechać dziś mogę śmigać bez problemu

Hubetr
14-12-2008, 08:22
u siebie błoto gliniaste przykryłem warstwą takiego grubego żółtego piachu tak ok 20cm wysokości. Wcześniej nie było mowy żeby tam wjechać samochodem, teraz śmigam tam autkiem spokojnie.....ale ja już jestem na wykończeniówce i żadna grucha nie będzie potrzebna.......
Natomiast 100 metrów swojej drogi mam utwardzonych gruzem-żużlem-potłuczonymi starymi doniczkami ceramicznymi i na to jeszcze raz żużel......tylko jedno-żużel należy nakładać na suchą nawierzchnię żeby mógł się "zbić", jak się go żuci na błoto to się zrobi jeszcze większe błoto:) to też przerabiałem.....

Aniutka i Roofi
14-12-2008, 20:30
edde :D
na Podlasie raczej nie wyemigruję... wiesz, zaczęta budowa... :wink:

Hubetr

dzięki za uwagę o żużlu (że tylko na sucho), bo myśleliśmy też o jego wysypaniu.!

Ania

Lola 5
27-01-2012, 21:28
na razie wolałabym uniknąć dodatkowych kosztów :cry: . może jakieś dywany by pomogły :wink:
Ania

Dywany obowiązkowo najlepiej czerwone

Blechert
29-01-2012, 10:38
24 tonowe auto gruzu mielonego kosztuje 800-900 zł z transportem. W niektórych regionach Poski jest podobna cena za kamień kruszony. Wystarcza to na 72 m2. Nie zapomnij wykorytować i zostawić luz na przyszłą warstwę górną np. z kostki. Bo inaczej będziesz robił całą operację 2 razy. Pozdrawiam

edde
29-01-2012, 21:36
hmm,a autor pewni od trzech lat błota nie widział...

Blechert
30-01-2012, 10:13
edde - ciekawe jak autorowi wyszła robota. Może by tak wstawił fotkę po latach:)

ilka_ka
31-01-2012, 10:32
teraz nic nie poradzę, ale dla tych, którzy dopiero zaczynają, trzeba zacząć tak:
koszt 2tys., wybranie ziemi, nawiezienie tłucznia, ubicie + przepust w zjeździe na działkę.

ilka_ka
31-01-2012, 10:35
i zaraz po zakończniu budowy

m-333
18-02-2012, 18:18
U nas ten sam problem... :( A najgorsze,że błotko gliniaste - wiosna jest tragiczna,póki nie obeschnie. Jeszcze nie mieszkam,ale już się martwię :)
Braliśmy pod uwagę łupek granitowy,ale po pierwsze choć koszt samego łupka jest niewielki to sam koszt transportu może powalić na łopaty :yes: Teraz myślimy o kostce - jak wyjdzie na koniec zobaczymy..

Balto
18-02-2012, 19:58
m-333: weź rozejrzyj się za płytką ażurową - ma dużą powierzchnię, fajnie pracuje, trzyma się mocno a wychodzi z ułożeniem najtajniej chyba w sumie. Jeżeli przewidujesz "węgiel" lub "szambo" - weź grubą na 10 cm.

m-333
18-02-2012, 21:46
Bałto masz taką płytkę u siebie? Jak to zdaje egzamin? A może jakieś zdjęcie ? Bo małż ciekawy.. :) te płytki nie są wcale takie taniutkie,ale jeśli wziąć pod uwagę,że do kostki trzeba pomocy..to zaczyna nabierać taka opcja sensu.

Blechert
19-02-2012, 11:17
U mnie na stronie znajdziesz fotki ażurów, nawet na dużych zbliżeniach. W dziale kostki betonowej. Ale odradzam. Nie wygodne do chodzenia. Ładniejsze i wygodniejsze rozwiązanie to gruz a na to 5-10 cm otoczaków lub grysu granitowego. Fotki w cenniku granitu i galerii.

Balto
19-02-2012, 20:11
blechert: ja myślałem o "pod koła" - a piszę o czymś takim bo to nawet samemu w miarę nieźle można ułożyć, poza tym nie straszy betonem na placu przed domem a to nie każdy lubi... choć są tacy co uważają że ogród to za domem...

Blechert
20-02-2012, 10:07
Zgadzam się że do samodzielnego układania jest to dobry patent. Poza kiepskim chodzeniem po tym ma jeszcze 2 minusy. Jeśli klient nie zrobi podbudowy (gruz, kamień lub suchy beton) to mu to pofaluje szpetnie. No i trzeba mieć sporo krzepy przy układaniu, bo to duży kawałek betonu:)

homecactus
20-02-2012, 10:26
Ja zrobiłem tak:
- 2 wywrotki tzw. patelnie (30m3 sztuka) gruzu rozbiórkowego (czytaj gruz a w gruzie i inny syf, pył itd) = 2x50zł, trzeba zamawiać poza sezonem (listopad grudzień) bo w sezonie (czytaj kwiecień maj, jak wszyscy mają błoto przed domami kosztuje 450zł za sztukę)
- wywrotka 30t grubego piachu - 500zł
- koparka - wykorytowanie całej ziemi żyznej do samej gliny wsypanie gruzu ii nasypanie na to piachu - 500zł

Do chodzenia w szpilkach takie sobie, ale do wjeżdzania samochodami jak na budowę super. Ubiło się i jest git, a koszt minimalny (1100zł) jak za 30mb drogi. Pewnie trzeba będzie trochę poprawić raz w roku, ale gmina to robi co wiosnę, więc będzie bezkosztowo.
Dodatkowy zysk - ponad 2 wywrotki ziemi humusu (z korytowania), która pójdzie na podniesienie działki.

Balto
20-02-2012, 20:01
blechert:ja sam widziałem "nie szpetną" falę Dunaju na kiepsko ułożonej kostce bo ktoś chciał za bardzo pocyganić na jakości i ilości władowanego materiału - nie wiem tylko klient czy wykonawca. Poza tym po tym co widzę - to niestety bardzo często jest tak, że jak samemu się nie dopilnuje to różnie może być. Krzepa krzepą - normalnie zbudowany chłop da sobie radę będzie miał darmową siłownię ;)

Waldek78
21-02-2012, 06:39
na razie wolałabym uniknąć dodatkowych kosztów :cry: . może jakieś dywany by pomogły :wink:
Ania
skoro to teren budowy to pewnie jakies odpady, gruz tam znajdziesz, tym musisz utwardzic ;)

Luving
25-02-2012, 11:10
Ja tam mam prosto ułożoną nawiezchnie i bloto mi sie nie zbiera, aczkolwiek może zalezy to od rodzaju gruntu na jakim jest kładziona...?