PDA

Zobacz pełną wersję : Idiotyzmy Ekologiczne.



Kanton
15-12-2008, 09:41
Chyba można by tu opisywać rózne idiotyczne pomysły "ekooszołomów".
Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa. I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki.
kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?
jest to temat nie przeciw eko tylko ku zastanowieniu się

ZW
15-12-2008, 14:05
Chyba można by tu opisywać rózne idiotyczne pomysły "ekooszołomów".
Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa. I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki.
kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?
jest to temat nie przeciw eko tylko ku zastanowieniu się

A dlaczego mikrogranulki w proszku do prania sprawiają że biel staje się jeszcze bielsza ?

Naprawdę przeszkadza Ci, że ktoś zarabia na biopaliwach, ekożarówkach i energii nieatomowej ?

pozdrawiam

Kanton
15-12-2008, 22:55
mie przeszkadza mi tylko chciałbym zwrócic uwage na to ze nie rozumiemy pojecia "ekologia" choc nam ono z ust nie schodzi

adam_mk
15-12-2008, 23:27
ekogroszek , na ten przykład...
Adam M.

Stalker Greg
16-12-2008, 07:21
Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa.
Biopaliwa tzw. pierwszej generacji czyli konkurujace z żywnością o surowce to nieporozumienie i nigdy nie powinny miec szerszego zastosowania.

I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki. Kiedyś widziałem świetlówki energooszczędne w których po przepaleniu wymienia sie tylko szklaną bańkę, trzonek z elektroniką pozostaje ten sam. Tylko dlaczego nigdzie nie mozna ich kupic?


kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?
Chcesz logicznie? Proszę.
1. Jest za droga
2. Jest zależna od importowanych surowcow.
3. Surowce te sa wyczerpywalne.
4. Nie jest rozwiazany problem przechowywania odpadów.

HenoK
16-12-2008, 07:36
Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa. I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki.Skoro się tym interesujesz, to podaj te bilanse.
Czy rzeczywiście są one "ujemne" ? Bo rozumiem, że o to Ci chodzi.

Broda79
16-12-2008, 08:43
Są ujemne.Liczbami nie sypnę, ale wyprodukowanie 1 litra ekopaliwa pochłania więcej energi niż wyprodukowanie 1 litra paliwa z ropy i póxniejsze zużycie go przez samochód.
Jak by to porównać. Wyobraźmy sobie sytuację, że musimy wepchnąć na górke wózek z ceglami.
Syt. I to produkcja biopaliwa. Pchamy ten wożek pod górę a z drugiej strony przeszkadza nam dwóch kolesi (pchają w przeciwna stronę) Nie dośc, że używamy energii na wepchanie wóżka to musimy jeszcze pokonać tych dwóch. Jesteśmy na szczycie i teaz lecimy z górki, ale tych dwóch mimo to dalej na przeszkadza. Czyli z górki też musimy pchać.
Syt. II - to samo tylko bez tych dwoch przeszkadzających. Duzo lżej prawda???
Tych dwóch chłopów co nam przeszkadza, to proces technologiczny. Jest on b skomplikowany, pochałaniaduzo energii i produkuje więcej zanieczyszczeń, co samochód napędzany zwykłym paliwem. Zysk żaden.
Poza tym totalnie nieopłacalne. Bez dotacji państwowych produkcja ekopaliw jest tak droga, że się nie opłaca. Poza tym wprowadzenie ekopaliw w Brazylii spowodowało znaczny wzrost cen żywności, zostały wycięte ogromne połaci puszczy amazońskiej dla uzyskania miejsca pod nowe uprawy, zmniejszenie produkcji żywności, a z ekonomicznego punktu widzenia ogromne obciązenie dla państwa. Jak widać polityka ta nie zmniejszyła emisji CO2 do atmosfery (na co tak na prawdę człowiek ma pływ bardzo niewielki), nie zmniejszyła zapotrzebowania na ropę (mimo, ze Brazylia to kraj ogromny), nie poprawiła bilansu energetycznego w tym kraju (tam większość energii pochodzi z hydroelektrowni).

HenoK
16-12-2008, 09:00
Są ujemne.Liczbami nie sypnę, ale wyprodukowanie 1 litra ekopaliwa pochłania więcej energi niż wyprodukowanie 1 litra paliwa z ropy i póxniejsze zużycie go przez samochód.
Jak by to porównać. Wyobraźmy sobie sytuację, że musimy wepchnąć na górke wózek z ceglami.
Syt. I to produkcja biopaliwa. Pchamy ten wożek pod górę a z drugiej strony przeszkadza nam dwóch kolesi (pchają w przeciwna stronę) Nie dośc, że używamy energii na wepchanie wóżka to musimy jeszcze pokonać tych dwóch. Jesteśmy na szczycie i teaz lecimy z górki, ale tych dwóch mimo to dalej na przeszkadza. Czyli z górki też musimy pchać.
Syt. II - to samo tylko bez tych dwoch przeszkadzających. Duzo lżej prawda???
Tych dwóch chłopów co nam przeszkadza, to proces technologiczny. Jest on b skomplikowany, pochałaniaduzo energii i produkuje więcej zanieczyszczeń, co samochód napędzany zwykłym paliwem. Zysk żaden.
Poza tym totalnie nieopłacalne. Bez dotacji państwowych produkcja ekopaliw jest tak droga, że się nie opłaca. Poza tym wprowadzenie ekopaliw w Brazylii spowodowało znaczny wzrost cen żywności, zostały wycięte ogromne połaci puszczy amazońskiej dla uzyskania miejsca pod nowe uprawy, zmniejszenie produkcji żywności, a z ekonomicznego punktu widzenia ogromne obciązenie dla państwa. Jak widać polityka ta nie zmniejszyła emisji CO2 do atmosfery (na co tak na prawdę człowiek ma pływ bardzo niewielki), nie zmniejszyła zapotrzebowania na ropę (mimo, ze Brazylia to kraj ogromny), nie poprawiła bilansu energetycznego w tym kraju (tam większość energii pochodzi z hydroelektrowni).
Tego typu porównania nikogo nie przekonają. Brak w nich konkretów. Często różnice w kosztach wynikają ze skali produkcji (co innego wyprodukowanie kilku tysięcy ton ekopaliwa, a co innego kilka milionów ton), z doskonałości procesu technologicznego (paliwa na bazie ropy są na rynku od ponad 100 lat, ekopaliwa od kilkunastu).

Dyskretnie pominąłeś też drugi temat - żarówek energooszczędnych :(.

Broda79
16-12-2008, 09:11
Bo chciałem sie wypowiedzieć sie na temat biopaliw. Zaraz znajdę konkrety.

ZW
16-12-2008, 09:23
Czy może dopłaty do biopaliw są niższe (w skali kraju, UE) niż dopłaty do ugorowania ? Kto się zna ?

Różnicę pokrywa kierowca kosztem Emiratów

pozdrawiam

Broda79
16-12-2008, 10:44
Chwila chwila... Dlaczego ja mam udowadniać, że biopaliwa sa nieopłacalne. Ty mi udowodnij że są opłacalne...

ZW
16-12-2008, 10:49
Nie wiem jak się mają dopłaty rolniczne do biopaliw.

Zwracam uwagę że w skali kraju/UE mogą być opłacalne, niezależnie od ciepła spalania itp technikaliów.

Wszystko zleży od konkretnych liczb i rozwiązań prawniczych

pozdrawiam

zielony_listek
16-12-2008, 12:12
Chyba można by tu opisywać rózne idiotyczne pomysły "ekooszołomów".


To ja może o tych "ekologicznych" torebkach w sklepach. Co się niby rozpadaja po miesiącu. No do niedawna byłam za, ale...
Foliówek uzywam do sprzątania kociej kuwety, no i nieopatrznie uzyłam tych ekologicznych (ale doslownie kilka dni po zakupach byłam), zwyczajowo dwu sztuk jedna w druga.
No i mnie się one rozpadły na środku pokoju i cały syfek sie rozsypał.
Taaa..., trochę sobie poklęłam na ekologię :evil:
Teraz będe specjalnie do sprzątania kuwet kupowac zwykłe foliówki, i gdzie tu sens?

Ale z drugiej strony, jak sobie pomyślałam, że mi się moga rozpierniczyc wszystkie zkupy na parkingu, to mi od razu skleroza minęła i pamiętam żeby do sklapu materialową torbe zabierać :-)

Broda79
16-12-2008, 13:14
Daję odpowiedź na pytanie o koszty produkcji biopaliwa. 2,52 - koszt wyprodukowania 1 l bez uwzględnienia podatków i kosztów robocizny - sam material. Czyli drozej od wyprodukowania zwykłego oleju napędowego o ponad 250 %.... A do tego jeszcze trzeba doliczyć wyjałowienie gleby, zanieczyszczenie środowiska spowodowane spaleniem paliwa na skoszenie tego rzepaku, zwiezienie go do skupu, zużycie en elektrycznej potrzebnej na wyprodukowanie oleju rzepakowego (lub półproduktu) i transport do rafinerii... Do tego jeszcze trzeba by doliczyć te dziesiątki tysięcy ha zniszczonych lasów i wzrost cen żywności, co powoduje, że ludzie głodują....
Poza tym nikt jeszcze nie dał konkretnych wyliczeń dotyczących biopaliw. Nie wiadomo tak na prawdę, jak one wpływaja na środowisko.
Co do żarówek, to używam takich, jednak nie wyrzucam ich do kosza ogólnego stosowania. Czekam, aż można jebedzie zutylizować...

ZW
16-12-2008, 14:39
Daję odpowiedź na pytanie o koszty produkcji biopaliwa. 2,52 - koszt wyprodukowania 1 l bez uwzględnienia podatków i kosztów robocizny - sam material. Czyli drozej od wyprodukowania zwykłego oleju napędowego o ponad 250 %.... A do tego jeszcze trzeba doliczyć wyjałowienie gleby, zanieczyszczenie środowiska ......

Różnica 250% jest spektakularna.
A ile wynosi dopłata rolnicza do odpowiedniej wielkości nieużytku ?


Co do wyjałowienia - wydaje mi się że w decyzjach typu EKO poziom zanieczyszczenia środowiska nie liczy się, o ile nie wywołuje skutków politycznych. :evil:

Jeśli ktoś wie że jest inaczej proszę o krytykę.

pozdro

adam_mk
16-12-2008, 19:02
O żarówkach energooszczędnych....

Jest tak, że dobrze zrobiona taka żarówka jest dość trwała i dodatkowo produkuje spory strumień świetlny znacznie mniejszym kosztem energetycznym.
To jest fakt!
Jej oszczędność nie jest tam, gdzie się ją produkuje czy utylizuje, tylko tam , gdzie się jej używa.
Te godziny jej pracy zamienione na strumień świetlny w odniesieniu do światła żarowego świadczą za nią.
to w elektrowni NIE SPALI SIĘ tego, co ona zaoszczędzi.

Tak liczony bilans jest dla niej korzystny.

Ale...
Spiepszyć można wszystko!
Więc są żarówki energooszczędne, które "nie umieją" robić światła i psują się po godzinie pracy...
Kosztują już prawie tyle samo co te "zwykłe".

Widzieliście już takie?! :lol: :lol: :lol:
Adam M.

mario_k
16-12-2008, 19:50
Panowie i Panie...:)
Ekologia to biznes... i bardzo dobrze!
Ekologia sterowana to zamordyzm.
Zamordyzm i biznes to łapówkarstwo.
Łapówkarstwo to dojenie podatników.... a jak jeszcze w tak szczytnym celu to i kasa jest i na duszy lżej....

DeeM
18-12-2008, 13:47
Takim małym minusem energii jądrowej jest to że jest jakby troszkę niebezpieczna. W roku 1986 kilku "zwykłych" facetów uratowało nas przed wielkim wybuchem termojądrowym (Czernobyl) - po europie zostało by tylko wspomnienie - brakowało naprawdę niewiele.
Biopaliwa są tak samo bio jak ekogroszek jest eko... ich produkcja wymaga sporych areałów, intensywnego nawożenia, opryskiwania, wielkich maszyn i całego syfu który się z tym wiąże.

ZW
18-12-2008, 13:55
Takim małym minusem energii jądrowej jest to że jest jakby troszkę niebezpieczna. W roku 1986 kilku "zwykłych" facetów uratowało nas przed wielkim wybuchem termojądrowym (Czernobyl) - po europie zostało by tylko wspomnienie - brakowało naprawdę niewiele.
Biopaliwa są tak samo bio jak ekogroszek jest eko... ich produkcja wymaga sporych areałów, intensywnego nawożenia, opryskiwania, wielkich maszyn i całego syfu który się z tym wiąże.

Jakie ma znaczenie czy w Polsce powstaną elektrownie jądrowe jeśli wokół roi się od nich ? Ok dla mieszkańców Łodzi ma :lol:

Biopaliwa może nie są bio ale są eko.
Lepiej jeśli rolnikowi zapłaci kierowca zmuszony do kupowania biopaliw niż UE z naszych podatków, za nicnierobienie. No i sam rolnik - ma coś do roboty, to mu weselej.

pozdr

DeeM
18-12-2008, 14:06
Jakie ma znaczenie czy w Polsce powstaną elektrownie jądrowe jeśli wokół roi się od nich ? Ok dla mieszkańców Łodzi ma :lol:


ZW zawsze trochę więcej czasu żeby zapakować dobytek na osiołka i... generalnie nie jestem przeciwnikiem elektrowni jądrowych - też lubię ryzyko ;)

ZW
18-12-2008, 15:27
Ceny osiołków wzrosną niebotycznie :lol:

Moim zdaniem nie same działania EKO stanowią idiotyzm ale nadużywanie i fatalny, protekcjonalny sposób komunikacji maluczkim. Przykładem wprowadzenie opłat za torby foliowe o pogorszonej jakości pod hasłem walki ze śmieciami.

O ile lepiej byłoby "szanowni klienci, ze względu na kryzys zaprzestajemy rozdawać bezpłatne torebki, można je od dziś kupić przy kasie za 60gr". Efekt EKO ten sam, a ja czułbym się traktowany poważnie.

pozdr

gumis107
18-12-2008, 18:54
jezli ma sie mozg w glowie a,nie sieczke jak weikszosc ludzi biopaliwa moga byc oplacalne.Mialem autko przerobione na mieszanke oleju rzepakowego ,oleju silnikowego przepalonego ,ON i benzyny.W trasach przejechany kilometr najtaniej mnie wyszedl ok 10gr,wiec przeliczajac to do ceny benzyny ,to tak jakby auto palilo ok 2,5 litra beznyny.Acha ,autko to dosc spory dostwczak do tego z tona towaru na pace ,koszt przerobki ok 200zl.A tak poza tym ,to zeby jezdzic na oleju roslinnym to trzeba miec dojscie do przepalonego oleju roslinego ,no czasmi wpadal w marketach na promocjach ponizej 2 zl ,wiec wtedy tez sie oplacilo.Ogolnie to wiekszosc ludzi szuka durnych oszcednosci,kupuja male auta ,bo niby sa tansze w ekspolatacji(a czesto to g... prawda,stosuja nieoplacalne ocieplenia ,zamiast ruszysc mozgiem i znalesc tansze nosniki energi(sa na rynku ogolno dostepne 3 razy tansze od oleju opalowego) itd.Do wszyskiego trzeba podchodzic z glowa i nie wierzyc w to w co wierzy wiekszosc ,bo na ogol wiekszosc nie ma racji.Pzdr

Stalker Greg
19-12-2008, 11:30
...oleju silnikowego przepalonego... ???
No brawo, tylko ze to nie ma nic wspolnego z ekologia a bardziej z cwaniactwem. Zaoszczedziles pare PLN trując wszystko wkoło.
Niech zgadne, dom ogrzewasz spalajac opony bo masz do nich "dojscie".

DeeM
19-12-2008, 11:40
Wiekszość ludzi i tak ma sieczkę w głowie więc można ich spokojnie zatruwać. :)
Żeby tylko nie nas, Pawlaków - bo my nie jesteśmy większość.

gumis107
19-12-2008, 12:14
...oleju silnikowego przepalonego... ???
No brawo, tylko ze to nie ma nic wspolnego z ekologia a bardziej z cwaniactwem. Zaoszczedziles pare PLN trując wszystko wkoło.
Niech zgadne, dom ogrzewasz spalajac opony bo masz do nich "dojscie". g... prawda ,akurat analiza spalin wychodzila ok (sprawdzalem na analizie,olej roslinny zmiejsza zawartosc szkodliwych spalin ,troche tylko frytkami spaliny pachna) ,po prostu zeby o pewnych rzeczach sie wypowiadac trzeba miec o tym jakies pojecie.A tak poza tym gdyby wiekszosc fanow ekologi mialo o tym zielone pojecie i naprawde by im na tym zalezalo to do diesli pakowali by podgrzewacze paliwa , bo powoduja redukcje dymienia oraz zmiejszaja zuzycie paliwa.Pzdr

gumis107
19-12-2008, 12:18
dom ogrzewam drewnem kominkowym ,bo faktycznie mam do niego dojscie i jestem w stanie zarobic na caloroczne ogrzewanie domu w 1-2 dni.Pzdr

Stalker Greg
19-12-2008, 12:24
sprawdzalem na analizie,olej roslinny zmiejsza zawartosc szkodliwych spalin ,troche tylko frytkami spaliny pachna) ,po prostu zeby o pewnych rzeczach sie wypowiadac trzeba miec o tym jakies pojecie.

no wlasnie trzeba miec pojecie. Analiza spalin dotyczy jedynie CO, CH, NOx, H2O, CO2, O2, N2. A wiesz co powstaje przy spalaniu oleju przepracowanego?

gumis107
19-12-2008, 12:43
a Ty wiesz co powstaje przy spalaniu paliw chrzczonych na stacjach(o ile mnie pamiec nie myli rekord to benzyna miala 95% zawartosci wody)? Powiedzmy sczerze paliwa w PL sa chrzczone na potege ,auta dymia nie pala itd .Praktycznie najmniejsze mozliwosci kupienia trefnego paliwa sa w przypadku LPG (chociarz tez mialem przypadki ze auto palilo o 50% wiecej po zatankowaniu na dziwnej stacji).Njazdrowiej praktycznie jest jezdzic na przepalonym oleju frytkowym (po odpowiedniej filtracji), tylko trzeba miec o tym troche pojecia i przerobic instalke z glowa.Sa ludzie w tym kraju ktorzy na intalce jednobakowej (sa tez instalki dwubakowe) pale auta na czystym roslinnym przy -30C.Poza tym wiekszosc gledzenia o ekologi nie ma sensu w kraju w ktorym OO jest tak opodaktkowany jak jest ( na poczatku lat 90-tych rzad namawial ludzi na ogrzewanie OO ,bo to ekologiczne),przepisy podatkowe pisze mafia itd.Najprostszym ekologicznym zrodlem pozyskiwania energi byly wiatrak sprezajacy powietrze oraz turbina gazowa ,ale jakos nikt tego nie robi,pomimo,iz auta na sprezone powietrze sprawdzily sie ponad 100 lat temu(Hindusi zaczeli produkcje takich aut ostanio, zobaczymy jak to wPL opodatkuja).Pzdr

gumis107
19-12-2008, 12:54
acha ,a tak poza tym to sa na rynku piece grzewcze na przepalony olej samochodowy .Chyba sa jak najbardziej ekologiczne skoro tyle ludzi nimi grzeje i sa dopusczone do sprzedazy na rynku,wiec atesty raczej maja.Fakt troche to moze bolec "ekologicznych" ,ze ktos ma nosniki energi za darmo,wiec zaraz ktos pewnie to zaneguje :-).

ZW
19-12-2008, 16:31
:o Dopuszczone są też piece na opony i plastik ("tzw. wszystkopalne"). Ale co to ma do ekologii ?

gumis107
19-12-2008, 17:28
to ma ze dym nie przekracza norm ,a wprzypadku opon i plastikow raczej przekracza ,a mowiac po ludzku dymi sie jak cholera.Zreszta z oponami i plastikami sa jaja.Pare lat temu napakowalem busa opon i plastikow i nie przyjeto mi tego na wysypisko smieci ,bo takie maja przepisy .Jak sie spytalem gdzie to mozna zawiesc to uslyszlem radosny tekst"wez pan w...... do lasu jak wszyscy, bo nikt tego nie skupuje ani nie przyjmuje".Przyjechalem do domu zagooglowalem i faktycznie ,milei racje.Ekolodzy to by sie lepiej wzieli za obszary wiejskie.We wsi w ktorej kupilem dom nikt nie ma pojemnikow na smieci(w miescie obowiazkowe ,straz miejska sprawdza),smieci pala w piecach ,,a co sie nie da spalic idzie do lasu.Natomiast dzielni ekolodzy z gminy dotuja solarne podgrzewacze wody .Logicznie myslac dotacja do jednego solara pozwolila by wycyscic okoliczne lasy ze smieci i moze by starczylo na jakis wielkogabarytowy pojemnik.Wiekszosc niby ekologow jezdzi autami i to wcale nie malolitrazownymi uzywa klimy w domach itd.Zamiast klimy mozna miec w domu mieszklana piwniczke(jak sie da zrobic) ,w ktorej w lecie jest kilka stopni, do centrum nie pchac sie jeepem z silnikiem 3 litry bo nie do tego sluza takie auta itd.Pzdr

slawek_wlkp
21-12-2008, 21:35
Biopaliwa tzw. pierwszej generacji czyli konkurujacem z żywnością o surowce to nieporozumienie i nigdy nie powinny miec szerszego zastosowania.


Ciekawe jest to, że mało mówi się (a wcześniej wcale) o konkurowniu rynku biopaliw z rynkiem żywności ....

Aby uzmysłowić skalę problemu podam kilka liczb:

- aby wyżywić jednego człowieka w naszych warunkach potrzeba ok. 0,25 ha/rok
- z 0,25 ha można uzyskać przy dobrych zbiorach 750 kg rzepaku (3 t/ha)
- z 750 kg rzepaku można uzyskać ok. 290 litrów oleju (przy tłoczeniu na zimno)
- aby wyprodukować 750 kg rzepaku trzeba zużyc sporo energii, szacunkow można przyjąć, że połowę tego, co otrzymamy
- zostaje 150 litrów to ok 2500 km czyli 7 km dziennie ... (zakładam 6l/100 km)

Podsumowując, rezygnując z jedzenia przez cały rok, będziemy mogli jeździć całe 7km dziennie !!!!

PRZYJEMNOŚĆ JAZDY ALBO OBIAD, WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE !!!

HenoK
22-12-2008, 10:32
- z 0,25 ha można uzyskać przy dobrych zbiorach 750 kg rzepaku (3 t/ha)
- z 750 kg rzepaku można uzyskać ok. 290 litrów oleju (przy tłoczeniu na zimno)
- aby wyprodukować 750 kg rzepaku trzeba zużyc sporo energii, szacunkow można przyjąć, że połowę tego, co otrzymamy Z tym szacowaniem to chyba trochę przesadziłeś. Na co chcesz zużyć aż połowę uzyskanej energii (145 l oleju) przy uprawie 0,25ha rzepaku ?

slawek_wlkp
22-12-2008, 19:06
- z 0,25 ha można uzyskać przy dobrych zbiorach 750 kg rzepaku (3 t/ha)
- z 750 kg rzepaku można uzyskać ok. 290 litrów oleju (przy tłoczeniu na zimno)
- aby wyprodukować 750 kg rzepaku trzeba zużyc sporo energii, szacunkow można przyjąć, że połowę tego, co otrzymamy Z tym szacowaniem to chyba trochę przesadziłeś. Na co chcesz zużyć aż połowę uzyskanej energii (145 l oleju) przy uprawie 0,25ha rzepaku ?

Na uprawę, siew, zabiegi pielęgnacyjne, zbiór, transport, przetworzenie rzepaku spokojnie wystarczy 50 litrów, niestety trzeba jeszcze doliczyć energię zużytą do produkcji nawozów, środków ochrony, energię pracy ludzkiej, amortyzację(w części to też energia) , energię potrzebną na fonkcjonowanie gospodarstwa i logistykę. Gdyby dokładnie policzyć to być moze okazałoby się, że moje szacunki były i tak zbyt optymistyczne.

DeeM
23-12-2008, 08:31
slawek_wlkp - trafiłeś w samo sedno!!!

gumis107
25-12-2008, 13:37
- z 0,25 ha można uzyskać przy dobrych zbiorach 750 kg rzepaku (3 t/ha)
- z 750 kg rzepaku można uzyskać ok. 290 litrów oleju (przy tłoczeniu na zimno)
- aby wyprodukować 750 kg rzepaku trzeba zużyc sporo energii, szacunkow można przyjąć, że połowę tego, co otrzymamy Z tym szacowaniem to chyba trochę przesadziłeś. Na co chcesz zużyć aż połowę uzyskanej energii (145 l oleju) przy uprawie 0,25ha rzepaku ?

Na uprawę, siew, zabiegi pielęgnacyjne, zbiór, transport, przetworzenie rzepaku spokojnie wystarczy 50 litrów, niestety trzeba jeszcze doliczyć energię zużytą do produkcji nawozów, środków ochrony, energię pracy ludzkiej, amortyzację(w części to też energia) , energię potrzebną na fonkcjonowanie gospodarstwa i logistykę. Gdyby dokładnie policzyć to być moze okazałoby się, że moje szacunki były i tak zbyt optymistyczne. kiedys zadalem sobie trud i policzylem srednia wydajnosc z h rzepaku.Wyszlo ,ze gdyby nie doplaty , to produkcja oleju rzepakowego w celu jezdzenia na nim nie ma ekonomicznego uzasadnienia.Nie znam sie na tyle na roslinach oleistych ,ale byc moze oplacalne by bylo ich wykorzystanie do celow grzewczych.A tak poza tym to ekologicznym nie pasuje ZADEN !!!! nosnik energi.Elektrownie wiatrowe ,atomowe ,na paliwa kopalne , geotermia sa dla nich be co wcale nie przeszkadza im korzystac z pradu .Hipokryzja na maxa .Kiedys Lenin na takich mowil "uzyteczni idoci: ,dzis FSB (dawna KGB)wspiera radosnie rozne ruchy ekologiczne w UE ,zas Rosja buduje elektrownie jadrowa w obwodzie kalingradzkim i prad z tej elektrowni bedzie sprzedawac do PL.Pzdr

ZW
05-01-2009, 09:53
...

Ciekawe jest to, że mało mówi się (a wcześniej wcale) o konkurowniu rynku biopaliw z rynkiem żywności ....
...
Podsumowując, rezygnując z jedzenia przez cały rok, będziemy mogli jeździć całe 7km dziennie !!!!

...

O kurde
A ja wciąż słyszę o nadprodukcji żywności, wyrzucaniu do morza i dopłatach dla rolników żeby nie produkowali żywności.

pozdro

piterazim
05-01-2009, 13:51
Może mały OT ale akurat pasuje do tego tematu.

po wielkiej, nagłośnionej akcji w Dolinie Rospudy pojawił się ciekawy komentarz - "ekolodzy wyjechali, śmieci zostały "

Broda79
06-01-2009, 06:20
A ja tylko pytam... gdzie to cholerne globalne ocieplenie!!!!!!?????

HenoK
06-01-2009, 07:25
A ja tylko pytam... gdzie to cholerne globalne ocieplenie!!!!!!?????Nie wiesz, przecież obecne ekstremalnie niskie temperatury, to też efekt globalnego ocieplenia :wink: , jemu też przypisuje się wszelkie huragany, tornada, trąby powietrzne, gradobicia, szarańczę i trądzik młodzieńczy :lol: .

ZW
06-01-2009, 09:27
No... kryzys to ciągle jeszcze wina spekulantów :lol:

pozdro

Broda79
06-01-2009, 12:54
To juz wiem czemu miałem kaca w Nowy Rok....

Kanton
26-01-2009, 10:28
- z 0,25 ha można uzyskać przy dobrych zbiorach 750 kg rzepaku (3 t/ha)
- z 750 kg rzepaku można uzyskać ok. 290 litrów oleju (przy tłoczeniu na zimno)
- aby wyprodukować 750 kg rzepaku trzeba zużyc sporo energii, szacunkow można przyjąć, że połowę tego, co otrzymamy Z tym szacowaniem to chyba trochę przesadziłeś. Na co chcesz zużyć aż połowę uzyskanej energii (145 l oleju) przy uprawie 0,25ha rzepaku ?

Na uprawę, siew, zabiegi pielęgnacyjne, zbiór, transport, przetworzenie rzepaku spokojnie wystarczy 50 litrów, niestety trzeba jeszcze doliczyć energię zużytą do produkcji nawozów, środków ochrony, energię pracy ludzkiej, amortyzację(w części to też energia) , energię potrzebną na fonkcjonowanie gospodarstwa i logistykę. Gdyby dokładnie policzyć to być moze okazałoby się, że moje szacunki były i tak zbyt optymistyczne.
Niestety u nas (jest to chyba relikt poprzedniego reżimu) nie liczy sie tzw. kosztów ciagnionych - czyli przy np. obliczaniu nakładów na energetykę tradycyjną nie liczy sie energii zuzytej do produkcjii stali na budowę tych wgonów, które mają dowozić węgiel.

Depi
26-01-2009, 18:59
Dzięki - jak miło czasem poczytać coś sensownego.

A od "ekoidiotyzmów" gorsze są jedynie "antyekodiotyzmy" - niebywale zadowolone ze swojej rzekomej niezalezności intelektualnej ludki starają się sobie i innym wmówić, że niszczenie własnej planety jest racjonalne i zbawienne.

Dziwne tylko, że nawet ci apostołowie industrializacji wolą mieszkać na teren zielonych i czystych, a nie w pobliżu swoich kochanych elektrowni i kopalni...

KrzysztofLis2
26-01-2009, 21:50
AD1. USA oficjalnie podaje koszt wyprodukowania 0,02$/kWh, a Francja dla przykładu sprzedaje swoim obywatelom prąd po 0,17zł/kWh
dużo wody w Wiśle upłynie nim polskie węglowe elektrownie dadzą radę zejść z kosztami tak nisko, o tysiącach ton siarki popiołów CO2 nawet nie ma co wspominać
Nie jest tak źle. Energia sama w sobie, na bramie elektrowni, kosztuje właśnie mniej więcej tyle. To znaczy jeszcze rok temu kosztowała koło 150 PLN/MWh, teraz kosztuje ok. 250 PLN/MWh. :(


AD2. na świecie jest sporo państw handlujących materiałami rozszczepialnymi, kupno uranu jest tańsze i łatwiejsze niż porównywalnej energetycznie ilości ropy czy LPG
AD3. paliwa do reaktorów starczy na najbliższe 10 tys lat nawet jeśli założy się że co roku ilość zużywanej energii będzie się zwiększać
Poza tym są reaktory powielające, które produkują rozszczepialny pluton z nierozszczepialnego uranu (U-238) i toru.



Takim małym minusem energii jądrowej jest to że jest jakby troszkę niebezpieczna. W roku 1986 kilku "zwykłych" facetów uratowało nas przed wielkim wybuchem termojądrowym (Czernobyl) - po europie zostało by tylko wspomnienie - brakowało naprawdę niewiele
Czarnobyl eksplodował bo kilku kretynów postanowił sprawdzić jak działa elektrownia atomowa z reaktorem wodno-grafitowym bez zasilania prądem pomp chłodzących, ten test miał potem służyć do sterowania elektrownia atomowa na wypadek wojny i braku zasilania.
Nie eksplodował, tylko spłoną. I nie przed wybuchem termojądrowym, bo termojądrowe (z syntezy wodoru w hel) to są tylko niektóre atomówki i eksperymentalny reaktor ITER.

A tak w ogóle to bardziej w tym wątku ciekawią mnie biopaliwa. ;)

Kanton
27-01-2009, 14:35
Dzięki - jak miło czasem poczytać coś sensownego.

A od "ekoidiotyzmów" gorsze są jedynie "antyekodiotyzmy" - niebywale zadowolone ze swojej rzekomej niezalezności intelektualnej ludki starają się sobie i innym wmówić, że niszczenie własnej planety jest racjonalne i zbawienne.

Dziwne tylko, że nawet ci apostołowie industrializacji wolą mieszkać na teren zielonych i czystych, a nie w pobliżu swoich kochanych elektrowni i kopalni...

zgadzam się, niestety poza ekonomicznymi przesłankami do budowy sa też aspekty społeczne, nikt nie chce mieszkać koło elektrowni. jamieszkam kolo siekierek i chyba bym wolał koło atomówki

Tomek_J
28-01-2009, 06:11
Ekokretyństwem jest sposób likwidacji foliowych reklamówek w sklepach. Stosowna ustawa zacznie zdaje się obowiązywać dopiero od 2015 roku, a już sklepy "wychodzą przed orkiestę" (na szczęście nie wszystkie). I "wycofywanie" foliowych siatek polega na płaceniu za nie przez klientów - jak motywem przewodnim akcji jest faktycznie ekologia, a nie chęć zysku, to ja jestem arcybiskup...

Drugie ekokretyństwo, to wchodząca w tym roku w życie dyrektywa Unii Niedorobionej o likwidacji żarówek na rzecz dających ohydne światło świetlówek, kosztujących 15 razy drożej i wcale nie 15 razy trwalszych. To oczywiście też ekologia, tyle, że pod hasłem nie "czystego środowiska", ale "czyszczenia portfeli ludziom".

KrzysztofLis2
28-01-2009, 07:38
0,17zł/kWh to kosztuje we Francji prąd bezpośrednio u odbiorcy docelowego z uwzględnieniem przesyłu VAT i limitów CO2, dzięki tak niskiej cenie Francja zużywa ok 2 razy więcej prądu na głowę mieszkańca niż Niemcy a produkuje 100 razy mniej CO2
To zupełnie zmienia postać rzeczy -- rzeczywiście, nie ma co porównywać ceny na bramie elektrowni w Polsce z ceną prądu w gniazdku we Francji.

Atomówki zdecydowanie powinny w Polsce powstać, co do tego nie mam żadnych wątpliwości.

gultawian chwast
28-01-2009, 13:29
Ekokretyństwem jest sposób likwidacji foliowych reklamówek w sklepach. (...) jak motywem przewodnim akcji jest faktycznie ekologia, a nie chęć zysku, to ja jestem arcybiskup...

Nawet jeśli to zwykła chęć zysku, to i tak ważny jest efekt - mniej foliowego g*wna fruwającego po ulicach, leżącego w krzakach i generalnie wszędzie gdzie się spojrzy. Kiedyś ludzie chodzili na zakupy z własnymi torbami pod pachami i jakoś nikt nie narzekał.



Drugie ekokretyństwo, to wchodząca w tym roku w życie dyrektywa Unii Niedorobionej o likwidacji żarówek na rzecz dających ohydne światło świetlówek

Ludzie przyzwyczaili się do żarówek i wydaje im się, że świetlówki też różnią się między sobą tylko ilością "mocy". Większość z nich nie zna takich pojęć, jak "temperatura barwowa", "współczynnik odwzorowania barw", nigdy nie zwracają uwagi na tajemnicze kody (np. 827, 640) i nie pytają, co to takiego. Dlatego kupują najtańszy szajs, a później narzekają.
W rzeczywistości największy wpływ na cenę świetlówki ma rodzaj zastosowanego luminoforu, który bezpośrednio odpowiada za jakość emitowanego światła (tzw. współczynnik odwzorowania barw - CRI). Te najtańsze służą jako oświetlenie przemysłowe, zewnętrzne, w miejscach, gdzie dość rzadko się przebywa (np. w garażach). Tzw. "trupie światło" to wynik połączenia niskiego CRI (<70) i wysokiej temp. barwowej (>4000K). Kilkadziesiąt lat temu były tylko takie, a ludzie często zapominają, że technologia idzie do przodu - stąd wiele uprzedzeń.

DeeM
29-01-2009, 11:16
Takim małym minusem energii jądrowej jest to że jest jakby troszkę niebezpieczna. W roku 1986 kilku "zwykłych" facetów uratowało nas przed wielkim wybuchem termojądrowym (Czernobyl) - po europie zostało by tylko wspomnienie - brakowało naprawdę niewiele...... I nie przed wybuchem termojądrowym, bo termojądrowe (z syntezy wodoru w hel) to są tylko niektóre atomówki i eksperymentalny reaktor ITER.

Dokładnie wiem co piszę: chodziło o wybuch Termojądrowy, do takiego nie doszło, ale mogło dojść bo pod reaktorem znajdował się jakiś zbiornik z wodą..

pchelek
29-01-2009, 11:22
Do wyprodukowanie tony biopaliwa trzeba zuzyc tone ropy [zuzycie maszyn, place, podatki, uprawa ziemi, orka, siew, zebranie plonow, opryski, nawozy, transport do przetworni, prerobka, rekultywcja ziemi, place, utylizacja odpadow]. Nie mowiac o wzroscie cen zywnosci i blokowaniu ziemi na te ekologizne uprawy.

KrzysztofLis2
29-01-2009, 11:49
Dokładnie wiem co piszę: chodziło o wybuch Termojądrowy, do takiego nie doszło, ale mogło dojść bo pod reaktorem znajdował się jakiś zbiornik z wodą..
A gdzie można o tym poczytać?


Do wyprodukowanie tony biopaliwa trzeba zuzyc tone ropy [zuzycie maszyn, place, podatki, uprawa ziemi, orka, siew, zebranie plonow, opryski, nawozy, transport do przetworni, prerobka, rekultywcja ziemi, place, utylizacja odpadow]. Nie mowiac o wzroscie cen zywnosci i blokowaniu ziemi na te ekologizne uprawy.
Ja widziałem inne zestawienia dotyczące nakładu energetycznego na wyprodukowanie biopaliwa. Bardziej optymistyczne. :)

gultawian chwast
29-01-2009, 12:23
Dokładnie wiem co piszę: chodziło o wybuch Termojądrowy, do takiego nie doszło, ale mogło dojść bo pod reaktorem znajdował się jakiś zbiornik z wodą..
A gdzie można o tym poczytać?

W reaktorach używa tzw. ciężkiej wody jako spowalniacza neutronów. W ciężkiej wodzie zamiast zwykłego wodoru jest jego izotop - deuter. Teoretycznie, podczas wybuchu jądrowego może zajść reakcja termojądrowa (synteza jąder deuteru), jednak takie prawdopodobieństwo jest raczej nikłe.

KrzysztofLis2
29-01-2009, 12:46
Rzeczywiście, nie miałem racji. :)

KrzysztofLis2
29-01-2009, 17:25
Czyli wychodzi na to, że jednak miałem rację. :evil:

To skąd ten wybuch? Tak samo jak te, które faktycznie nastąpiły z termolizy wody?

Fantom72
30-01-2009, 18:27
W sprawie Ekogroszku... Eko pochodzi od Ekonomia a nie od Ekologia.
PS.
Kiedyś szło się do sklepu i kupiło (lub nie) mięso zawinięte w papier, ser podobnie zapakowany, mleko i śmietanę w zwrotnej szklanej butelce. Wszystko pakowało się do torby z materiału i do domu (na pieszo bo paliwo na kartki)
Echhhhh..... to se nigdy ne wrati...
:(

KrzysztofLis2
30-01-2009, 18:56
On jest eko bo ma mniej siarki niż typowy węgiel. Ma też mało wody (wilgoci) i popiołu, dzięki czemu się dobrze spala w kotłach retortowych. Pisałem o tym kiedyś na jednym z moich blogów (http://www.centralne-ogrzewanie.pl/ekogroszek/).

janrenovate
31-01-2009, 06:06
Chyba można by tu opisywać rózne idiotyczne pomysły "ekooszołomów".
Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa. I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki.
kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?
jest to temat nie przeciw eko tylko ku zastanowieniu się

A dlaczego mikrogranulki w proszku do prania sprawiają że biel staje się jeszcze bielsza ?

Naprawdę przeszkadza Ci, że ktoś zarabia na biopaliwach, ekożarówkach i energii nieatomowej ?

pozdrawiam
To nie chodzi o to czy ktos zarabia na tym,żywność byłaby tańsza gdyby nie te ekoprojekty

janrenovate
31-01-2009, 06:20
...oleju silnikowego przepalonego... ???
No brawo, tylko ze to nie ma nic wspolnego z ekologia a bardziej z cwaniactwem. Zaoszczedziles pare PLN trując wszystko wkoło.
Niech zgadne, dom ogrzewasz spalajac opony bo masz do nich "dojscie". g... prawda ,akurat analiza spalin wychodzila ok (sprawdzalem na analizie,olej roslinny zmiejsza zawartosc szkodliwych spalin ,troche tylko frytkami spaliny pachna) ,po prostu zeby o pewnych rzeczach sie wypowiadac trzeba miec o tym jakies pojecie.A tak poza tym gdyby wiekszosc fanow ekologi mialo o tym zielone pojecie i naprawde by im na tym zalezalo to do diesli pakowali by podgrzewacze paliwa , bo powoduja redukcje dymienia oraz zmiejszaja zuzycie paliwa.Pzdr
Ja na rzepakowym jeździłem tez,zadnych dodtatków nie stosowałem,w "biedronce' tankowałem :P

KrzysztofLis2
31-01-2009, 09:19
To odważny jesteś. Ja bym jednak go bez podgrzewania nie stosował, a najlepiej zrobił sobie taką instalację na olej roślinny (http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/instalacja-na-olej-roslinny/). Z moich dotychczasowych doświadczeń na oleju roślinnym jesteś średnio zadowolony...

janrenovate
31-01-2009, 09:58
To odważny jesteś. Ja bym jednak go bez podgrzewania nie stosował, a najlepiej zrobił sobie taką instalację na olej roślinny (http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/instalacja-na-olej-roslinny/). Z moich dotychczasowych doświadczeń na oleju roślinnym jesteś średnio zadowolony...
Znajomy ma Lublina II,jeździ na wszystkim co ciekłe :D
Na wodzie nie próbował jeszcze :)

gumis107
01-02-2009, 21:42
tak miedzy nami mowiac to da sie jezdzic nawet na fryturze:-).Jezeli ma sie silnik z pompa rzedowa to nie trzeba nic przerabiac ,ale warto zapodac podgrzewacz i zanim temp.silnika nie dojdzie do 70 stopni nie przekraczac 3tys obrotow.Bez zadnych przerobek autko palilo mi do -5 stopni na czystym rzepaku z kopa ,oleju slonecznikowego nie polecam.silnik ma odrobine mniejsza moc ,ale jest bardziej elastyczny,spalanie spadlo o ok 10%.Jak nie wciskalem autka na obroty to z tona towaru na pace palil w trasach ponizej 7 litrow.Acha,rekordzista na instalce jednobakowej pali autko przy -27 bez problemow.Najlepsza przerobka to:przestawianie wtryskow ,wpakowanie pompy wstepnej paliwa i grubszych przewodow ,oraz zapodnaie podgrzewacza.Nie polecam instalek dwubakowych ,chyba ,ze ktos jezdzi tylko trasami, bo przed wylaczeniem auta trzeba przezucic autko na rope.Pzdr

zenon_arch
05-02-2009, 11:02
Chyba można by tu opisywać rózne idiotyczne pomysły "ekooszołomów".
Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa. I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki.
kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?
jest to temat nie przeciw eko tylko ku zastanowieniu się

A dlaczego mikrogranulki w proszku do prania sprawiają że biel staje się jeszcze bielsza ?

Naprawdę przeszkadza Ci, że ktoś zarabia na biopaliwach, ekożarówkach i energii nieatomowej ?

pozdrawiam

Na ekożarówkach i energii nieatomowej w ogóle nie przeszkadza (tylko co to są eko żarówki) natomiast biopaliwo jak najbardziej mi przeszkadza. Drożeje od tego żywność

KrzysztofLis2
05-02-2009, 11:15
biopaliwo jak najbardziej mi przeszkadza. Drożeje od tego żywność
Nie do końca.

Mamy na świecie mnóstwo terenów, które mogłyby być wykorzystywane do produkcji żywności, a nie są.

Dlaczego? Bo mamy dotowane rolnictwo w UE i USA, przez co żywność z tych krajów jest tańsza, niż z Afryki czy Ameryki Płd. I niestety, przez to w biednych krajach nie opłaca się prowadzić rolnictwa.

slawek_wlkp
05-02-2009, 23:28
biopaliwo jak najbardziej mi przeszkadza. Drożeje od tego żywność
Nie do końca.

Mamy na świecie mnóstwo terenów, które mogłyby być wykorzystywane do produkcji żywności, a nie są.

Dlaczego? Bo mamy dotowane rolnictwo w UE i USA, przez co żywność z tych krajów jest tańsza, niż z Afryki czy Ameryki Płd. I niestety, przez to w biednych krajach nie opłaca się prowadzić rolnictwa.

Z ekologicznego punktu widzenia biopaliwa są bezsensu,
spalamy paliwo, zużywamy sporo energii (nawozy, środki ochrony, amortyzacja sprzętu i inne) aby uzyskac paliwo, które potem znów spalamy i w ten sposób podwójnie zanieczyszczamy srodowisko.
Lepiej byłoby odpuścić produkcję biopaliw i do produkcji żywności używać poprostu koni .... dodatkowo mamy nawóz za darmo (koński najlepszej jakości !!!).

KrzysztofLis2
06-02-2009, 07:48
Z ekologicznego punktu widzenia biopaliwa są bezsensu, spalamy paliwo, zużywamy sporo energii (nawozy, środki ochrony, amortyzacja sprzętu i inne) aby uzyskac paliwo, które potem znów spalamy i w ten sposób podwójnie zanieczyszczamy srodowisko.
Rzeczywiście, do produkcji biopaliw wykorzystywana jest energia. I surowce. Na nawozy, paliwo do ciągnika, energię do przerobienia rzepaku na biodiesel.

Ale tak samo zużywamy energię na produkcję benzyny. W końcu ropę trzeba wydobyć a to kosztuje coraz więcej energii, bo tania (czyt. łatwo dostępna) ropa się kończy.

Gdy na produkcję biopaliw będziemy zużywać mniej energii niż na produkcję benzyny, zaczną się opłacać. Dopiero wtedy.

Dziś można biopaliwa produkować przy niewielkim koszcie energetycznym na małą skalę, np. destylować czy rektyfikować etanol opalając aparaturę biomasą pochodzenia rolnego -- odpadem z produkcji surowca dla fermentacji. No i wykonując więcej pracy ręcznie.


Lepiej byłoby odpuścić produkcję biopaliw i do produkcji żywności używać poprostu koni .... dodatkowo mamy nawóz za darmo (koński najlepszej jakości !!!).
Nie wiem, czy koń nie zużywa więcej energii, niż ciągnik. ;)

zenon_arch
09-02-2009, 11:08
Z ekologicznego punktu widzenia biopaliwa są bezsensu, spalamy paliwo, zużywamy sporo energii (nawozy, środki ochrony, amortyzacja sprzętu i inne) aby uzyskac paliwo, które potem znów spalamy i w ten sposób podwójnie zanieczyszczamy srodowisko.
Rzeczywiście, do produkcji biopaliw wykorzystywana jest energia. I surowce. Na nawozy, paliwo do ciągnika, energię do przerobienia rzepaku na biodiesel.

Ale tak samo zużywamy energię na produkcję benzyny. W końcu ropę trzeba wydobyć a to kosztuje coraz więcej energii, bo tania (czyt. łatwo dostępna) ropa się kończy.

Gdy na produkcję biopaliw będziemy zużywać mniej energii niż na produkcję benzyny, zaczną się opłacać. Dopiero wtedy.

Dziś można biopaliwa produkować przy niewielkim koszcie energetycznym na małą skalę, np. destylować czy rektyfikować etanol opalając aparaturę biomasą pochodzenia rolnego -- odpadem z produkcji surowca dla fermentacji. No i wykonując więcej pracy ręcznie.


Lepiej byłoby odpuścić produkcję biopaliw i do produkcji żywności używać poprostu koni .... dodatkowo mamy nawóz za darmo (koński najlepszej jakości !!!).
Nie wiem, czy koń nie zużywa więcej energii, niż ciągnik. ;)

Mało tego, koń wcale nie jest taki ekologiczny. Swego czasu przecież obawiano się (przed upowszechnieniem samochodu), że liczba nawozu wyprodukowana przez to szlachetne zwierzę bardzie zanieczyści powietrze niż samochody to robią teraz

slawek_wlkp
23-02-2009, 21:15
ZIELONA ENERGIA ... ???

Zastanawia mnie dlaczego zakłady energetyczne musza płacić za tzw. "zieloną energię" 3 x ( słownie: trzy ) razy więcej niz za energię z tzw. źródeł konwencjonalnych ..... ????

Z punktu widzenia zwykłego odbiorcy (cena energii) i mojego także jest jak najmniejszy udział energii z tzw. odnawialnych źródł energii !!!!
Strach pomyśleć co mogłoby być, gdyby np. 80 - 90 % energii pochodziło ze źródeł odnawialnych.

P.S.

Nie jestem przeciwnikiem wykorzystywania tzw. odnawialnych źródeł energii,
ale nie podoba mi się dopłacanie do tego całego tzw. ekologicznego interesu !!!

KrzysztofLis2
24-02-2009, 07:17
Zastanawia mnie dlaczego zakłady energetyczne musza płacić za tzw. "zieloną energię" 3 x ( słownie: trzy ) razy więcej niz za energię z tzw. źródeł konwencjonalnych ..... ????
Dlatego, że tej energii ze źródeł odnawialnych jest za mało w stosunku do potrzeb.

System działa tak, że każdy zakład energetyczny ma obowiązek kupić ileśtam procent energii "zielonej". Jeśli jej nie da rady kupić, musi uiścić tzw. opłatę zastępczą. Ponieważ energii "zielonej" jest mniej, niż ten minimalny limit, różnica w jej cenie dąży do ceny opłaty zastępczej. Bo może. I słusznie, bo to bardzo duża premia dla jej producentów.


Z punktu widzenia zwykłego odbiorcy (cena energii) i mojego także jest jak najmniejszy udział energii z tzw. odnawialnych źródł energii !!!!
Strach pomyśleć co mogłoby być, gdyby np. 80 - 90 % energii pochodziło ze źródeł odnawialnych.
Dziś jest to fizyczną niemożliwością, bo takich ilości energii "zielonej" nie da rady kupić. A gdy będzie jej na rynku więcej, to i ceny spadną.


Nie jestem przeciwnikiem wykorzystywania tzw. odnawialnych źródeł energii,
ale nie podoba mi się dopłacanie do tego całego tzw. ekologicznego interesu !!!
Inaczej się nie da. Ekologiczne zawsze jest droższe w produkcji, w przypadku energii zamiast brać nośnik skoncentrowanej energii (węgiel) i go przerabiać, przerabiasz nośnik energii rozproszonej (wiatr, biomasę, energię słoneczną) i przerabiasz. Dlatego jeśli chcesz korzystać z energii odnawialnej, musisz za nią zapłacić więcej.

michcio0711
06-03-2009, 21:12
We Francji mają kWh po 17 gr i 80 % prądu z elektrowni atomowych
W Stanach płacą po 3-5 centów za kWh.

W Polsce płaci się 40 gr za kWh i zmierzamy do tego, że za kilka lat będzie 50 gr za kWh i 20 stopnie zasilania już w 2012r.

Ja jestem jak najbardziej za atomówką i całe szczęście pierwsza nasza ma już działać chyba w 2020r (szkoda, że tak późno) i najprawdopodobniej w Żarnowcu. Powinno wtedy być ich już 10.

Śmiać mi się chcę jak ktoś mówi, że jądrowa jest tak niebezpieczna.
Na całym świecie panuje paranoja o setkach tysięcy ludzi zabitych przez Czarnobyl.
Faktycznie zginęło tam góra 30-40 osób. Na raka tarczycy tez nie sądzę, że zaczęli masowo na Ukrainie chorować. Ale wzrost odnotowano. Dlaczego? Bo nikt przed 1986 r takich statystyk po prostu nie prowadził.

Prypeć i 30 km wokół to niby zamknięta strefa, bo skażona...
Są do Czarnobyla i Prypeci wycieczki, chyba 500 zł kotuje taka i jeszcze jest zwiedzanie Lwowa wliczone.Trzeba poszukać w biurach podróży.
Faktycznie Prypeć od wielu lat nadaje się do zamieszkania, poziom promieniowania jest tam wielokrotnie mniejszy niż w wielu dużych miastach. Na prawdę tam jest tak samo bezpiecznie jak pod Pałacem Kultury.
płyn lugola podawany w Polsce... Teraz wiadomo, że nie było to potrzebne, z resztą podano go i tak za późno.

Wiecie, że w strefie nie można kupić ziemii? Bo wszystko jest już wykupione ludzie czują, że strefę niedługo otworzą. A Prypeć wygląda strasznie - wszystko rozkradzione, nawet kaloryfery czy instalacje ze ścian.

Strefa zamknięta i Czarnobylska propaganda pozwala jednak ssać kasę ze świata.

Elektrownia atomowa jak wiadomo nie produkuje żadnych gazów (może oprócz pary wodnej z chłodni kominowych albo podgrzewa wodę w zbiorniku wodnym).
Promieniowanie tła wokół elektrowni atomowej jest tylko kilka procent większe niż zanim ją wybudowano. Zdecydowanie większe jest wokół węglowej.
Nie każdy wie, że na hałdach wokół "węglówek" znajdują się dosłownie tony radioaktywnych pierwiastków. Spacer wokół hałdy jest wielokrotnie gorszy niż przytulenie się do obudowy reaktora. Nawet spacer do piwnicy jest groźniejszy z powodu występującego w niewentylowanych, nieotynkowanych i bez posadzek pomieszczeniach radioaktywnego radonu.
Co do odpadów, to składuje się je w szklanych albo wykonanych ze stali nierdzewnej beczkach, przeważnie w opuszczonych kopalniach (soli) pare km pod ziemią. Tam nikomu nie zagrażają.
Nawet chyba są już technologie pozwalające na odzysk sporej części odpadów.

Surowiec? Szacuje się, że wystarczy uranu z powodzeniem na kilka tysięcy lat i to z uwzględnieniem ciągłego zwiększania się zapotrzebowania na energię.
To prawda, że się kończy, ale obecne złoża. Wystarczyć mają na 50 lat.
Tylko jest mała uwaga - każdego roku odnajduje się następne i następne.

Nie mówiąc o tym, że kWh prądu jest najtańsza z atomówki, pomimo wysokiego kosztu budowy, po jakimś czasie się zwraca.
Plus debilne podatki ekologiczne (efekt cieplarniany wymyślony by kolejna grupa mogła ciągnąć pieniądze, jak wiedzą bezstronni naukowcy człowiek ma na globalne ocieplenie znikomy wpływ).



Oh gdyby u nas było tych jądrówek więcej od wielu lat... Ch...ra mnie bierze jak co 2 miesiące za 1000 kWh na rachunku płacę 600 zł, a ciotka w USA 200.

gumis107
07-03-2009, 23:53
miedzy innymi placisz za prad tyle przez ekoporypow.Przeciez im zaden rodzaj nosnika enrgi im nie pasuje(atomowe,wiatrowe,zielone,hydro, niedonawialne sa dal nich be) ,ale hipokryta ekologicznym wcale to nie przeszkadza pisac na forum korzystajac z energi elektrycznej.Fakt,FSB (dawne KGB ) ich ladnie sponsoruje ,a akoidioci w poczuciu misji dziejowej robia co im kaza.Pzdr

drut5
16-03-2009, 11:37
Z ekologicznego punktu widzenia biopaliwa są bezsensu, spalamy paliwo, zużywamy sporo energii (nawozy, środki ochrony, amortyzacja sprzętu i inne) aby uzyskac paliwo, które potem znów spalamy i w ten sposób podwójnie zanieczyszczamy srodowisko.
Rzeczywiście, do produkcji biopaliw wykorzystywana jest energia. I surowce. Na nawozy, paliwo do ciągnika, energię do przerobienia rzepaku na biodiesel.

Ale tak samo zużywamy energię na produkcję benzyny. W końcu ropę trzeba wydobyć a to kosztuje coraz więcej energii, bo tania (czyt. łatwo dostępna) ropa się kończy.

Gdy na produkcję biopaliw będziemy zużywać mniej energii niż na produkcję benzyny, zaczną się opłacać. Dopiero wtedy.

Dziś można biopaliwa produkować przy niewielkim koszcie energetycznym na małą skalę, np. destylować czy rektyfikować etanol opalając aparaturę biomasą pochodzenia rolnego -- odpadem z produkcji surowca dla fermentacji. No i wykonując więcej pracy ręcznie.


Lepiej byłoby odpuścić produkcję biopaliw i do produkcji żywności używać poprostu koni .... dodatkowo mamy nawóz za darmo (koński najlepszej jakości !!!).
Nie wiem, czy koń nie zużywa więcej energii, niż ciągnik. ;)

ciekawe podejscie ale biopaliwa mozna produkowac tez z zuzytego oleju roslinnego a pozyskiwac go tam gdzie sie go wykorzystuje w tonach na rok[restauracje,hotele itp itd.].Z tego co tu wyczytalem to wedlug was jest i tak lepiej go wlewac w siec kanalizacyjna a pozniej do rzek bo jest to ekologiczne.

KrzysztofLis2
16-03-2009, 11:42
ciekawe podejscie ale biopaliwa mozna produkowac tez z zuzytego oleju roslinnego a pozyskiwac go tam gdzie sie go wykorzystuje w tonach na rok[restauracje,hotele itp itd.].
A ILE możesz tego biopaliwa tak wyprodukować?

drut5
16-03-2009, 18:06
ciekawe podejscie ale biopaliwa mozna produkowac tez z zuzytego oleju roslinnego a pozyskiwac go tam gdzie sie go wykorzystuje w tonach na rok[restauracje,hotele itp itd.].
A ILE możesz tego biopaliwa tak wyprodukować?

Mogl bym przedstawic ci cala prace magistersko inzynierska na ten temat gdyz moj kolega z roku[kopie tej pracy posiadamy ale copy rights] o tym pisal ja pisalem o rdzy dlatego wierz mi to co tu piszecie o tych paliwach to wierutne bzdury powtarzane przez masy gdyz lobby paliwowemu jest nie na reke wprowadzenie biopaliw gdyz stracily by monopol i zyski dlatego nauczaja barany ze jak sie jest w stadzie to trza beczec jak stado.Tak na marginesie jestem po inzynierii srodowiska i zeby wam rozjasnic to estry potrzebne do produkcji BIO mozna uzyskac z :ROSLINY OLEISTE[czyli wasz rzepak],OKOPOWE,WLOKNISTE,PRODUKTY ROSLINNE :KAUCZUK,BIALKO,WOSKI inne.Ze zwierzęcych:TŁUSZCZE WOSKI,BIALKO sa to zrodla odnawialne.Teraz odpowiedz na twoje pytanie stawiam fabryke mniej wiecej w krzyzu warszawa ,poznan ,slask ,wroclaw czyli ok 100km do tych wielkich aglomeracji.Dogadac sie z wlascicielami hoteli i restauracji to pikus gdyz oni zużyty olej wylewaj w kanal wiec daje im zwykle plastikowe zbiorniki i ZA DARMO[+koszt dojazdu cysterny ktora po pewnym czasie jezdzi na BIO] dostaje paliwo ktore trza poddac zwyklej rafinacji jak w przypadku rzepaku dodaje metanol i mam BIOPALIWO[oczywiscie filtracja w celu odseparowania tego co mi jest potrzebne]WARTOŚCIOWO MILIONY TON.Brednie o tym ze biopaliwo moze zniszczyc silniki to mit wymyslony gdyz ma ona wieksze wlasciwosci smarne udowodnione naukowo.Czemu to jest zakazane??Odpowiedz sobie sam :lol:

KrzysztofLis2
16-03-2009, 20:15
Mogl bym przedstawic ci cala prace magistersko inzynierska na ten temat gdyz moj kolega z roku[kopie tej pracy posiadamy ale copy rights]
O biopaliwach wiem całkiem sporo, więc nie traktuj mnie proszę jak laika. Albo jak człowieka, który jest im przeciwny. Ja tam biopaliwa popieram, sam staram się tankować biodiesel na stacjach marki Bliska. :)


Teraz odpowiedz na twoje pytanie stawiam fabryke mniej wiecej w krzyzu warszawa ,poznan ,slask ,wroclaw czyli ok 100km do tych wielkich aglomeracji.Dogadac sie z wlascicielami hoteli i restauracji to pikus gdyz oni zużyty olej wylewaj w kanal wiec daje im zwykle plastikowe zbiorniki i ZA DARMO[...] dostaje paliwo ktore trza poddac zwyklej rafinacji jak w przypadku rzepaku dodaje metanol i mam BIOPALIWO[...]WARTOŚCIOWO MILIONY TON.
No dobra, ale ile dokładnie? Biopaliwa są fajne, ale nie zastąpią ropy. Ba, one nawet nie zastąpią paliw ropopochodnych.


Brednie o tym ze biopaliwo moze zniszczyc silniki to mit wymyslony gdyz ma ona wieksze wlasciwosci smarne udowodnione naukowo.Czemu to jest zakazane??Odpowiedz sobie sam :lol:
No dobra, właściwości smarne sobie a właściwości korozyjne dla gumy i niektórych tworzyw sztucznych sobie. :) Biodiesel bardzo nie lubi naturalnej gumy i paru tworzyw sztucznych, bo je rozpuszcza. :(

drut5
16-03-2009, 23:21
http://www.acta-agrophysica.org/artykuly/acta_agrophysica/ActaAgr_99_2003_0_0_0.pdf [dobre opracowanie rzepak produkcja aspekt ekonomiczny]musialem sie pofatygowac do gogle strona 113 odzialywania na tworzywa sztuczne oraz dopuszczenia producentow aut co do paliwa FAME czyli czystego bio.Nie zgodze sie ze nie zastapia paliw ropopochodnych z tego co sie orientuje to raczej statki i duze ciezarowki napedzane sa dieslem gdyz ma on sprawnosc wyzsza niz benzyna do tego hitler produkowal paliwa syntetyczne z wegla i jakos bez zrodel ropy wermacht caly czas byl mobilny.Ilosc? pomysl ze sredniej wielkosci smazalnia ryb w sezonie nad morzem przerabia 100l oleju rzepakowego na tydzien,malo ?a sa ich setki;) a zpomnial bym do ludzi ktorzy sa przeciwni wprowadzeniu na szersza skale BIO argumentujac to ze swiat bedzie glodowal to powiem wam tak ja moge zasiac GMO i z 1 hektara rzepaku wyciagnac 2x wiecej oleju i zuzyc 2x mniej nawozow.No ale jak wolicie jesc pestycydy i wysoko przetwozone produkty zawierajace niezadko mniej niz 50% SERA W SERZE :lol: gdyz to jest maksymalny poziom wydajnosci naturalnych roslin kaukulujacy sie ekonomicznie to wasza sprawa ale nie zabierajcie innym wyboru.

JoShi
17-03-2009, 08:50
Czarnobyl eksplodował bo kilku kretynów postanowił sprawdzić jak działa elektrownia atomowa z reaktorem wodno-grafitowym bez zasilania prądem pomp chłodzących, ten test miał potem służyć do sterowania elektrownia atomowa na wypadek wojny i braku zasilania.
Nie eksplodował, tylko spłoną. I nie przed wybuchem termojądrowym, bo termojądrowe (z syntezy wodoru w hel) to są tylko niektóre atomówki i eksperymentalny reaktor ITER.
Nawet ten przestarzały typ reaktorów jaki był w Czernobylu, niema możliwości eksplozji. Może się rozszczelnić, może spłonąć ale z całą pewnością nie może eksplodować. Wynika to z zupełnie innej niż bomba konstrukcji. Właśnie przez taki ciemnogród, oszołomstwo i propagowanie kłamliwych informacji od lat blokowane są tego typu inwestycje w Polsce.

KrzysztofLis2
17-03-2009, 09:19
Nie zgodze sie ze nie zastapia paliw ropopochodnych z tego co sie orientuje to raczej statki i duze ciezarowki napedzane sa dieslem gdyz ma on sprawnosc wyzsza niz benzyna do tego hitler produkowal paliwa syntetyczne z wegla i jakos bez zrodel ropy wermacht caly czas byl mobilny.Ilosc? pomysl ze sredniej wielkosci smazalnia ryb w sezonie nad morzem przerabia 100l oleju rzepakowego na tydzien,malo ?a sa ich setki;)
No dobra -- setki. Ciężarówek są tysiące i zużywają one 100l oleju napędowego na dzień.

Polski nie da się napędzać biopaliwami bo o ile dobrze pamiętam wyniki obliczeń, które gdzieś widziałem, mamy za mało gruntów rolnych, by naprodukować tyle biopaliw aby zastąpić paliwa ropopochodne.


zpomnial bym do ludzi ktorzy sa przeciwni wprowadzeniu na szersza skale BIO argumentujac to ze swiat bedzie glodowal to powiem wam tak ja moge zasiac GMO i z 1 hektara rzepaku wyciagnac 2x wiecej oleju i zuzyc 2x mniej nawozow.No ale jak wolicie jesc pestycydy i wysoko przetwozone produkty zawierajace niezadko mniej niz 50% SERA W SERZE :lol: gdyz to jest maksymalny poziom wydajnosci naturalnych roslin kaukulujacy sie ekonomicznie to wasza sprawa ale nie zabierajcie innym wyboru.
GMO to zupełnie inna historia, wcale nie mniej kontrowersyjna niż biopaliwa. Co do tego, że mamy wybór biopaliwa albo żywność oczywiście się zgadzam z Tobą. Głód na świecie już mamy i to wcale nie dlatego, że nie ma gruntów rolnych, tylko dlatego, że są dopłaty do rolnictwa w krajach uprzemysłowionych.

JoShi
17-03-2009, 09:33
Głód na świecie już mamy i to wcale nie dlatego, że nie ma gruntów rolnych, tylko dlatego, że są dopłaty do rolnictwa w krajach uprzemysłowionych.
Moim zdaniem to nie ma jedno związku z drugim. Głód na świecie jest tam gdzie są skorumpowane rządy okradające swoje państwa i obywateli na olbrzymią skalę. Czy to nie dziwne, że najczęściej głodują ludzie na jednym z bogatszych kontynentów (ropa, kruszce i kamienie szlachetne itp)?

KrzysztofLis2
17-03-2009, 19:30
ty czytałeś opis wypadku ?? zdajesz sobie sprawę co tam się właściwie stało ??
Wikipedia mówi o eksplozji pary i drugiej eksplozji wodoru z tlenem.

JoShi
18-03-2009, 08:45
ty czytałeś opis wypadku ?? zdajesz sobie sprawę co tam się właściwie stało ??
Wyjaśnię Ci. Jestem fizykiem i doskonale wiem co tam się wtedy stało. Nie miało to nic wspólnego z eksplozją jądrową, bo konstrukcja reaktora nie daje takiej możliwości. Tyle Ci jako laikowi mogę napisać. To co się stało to rozszczelnienie reaktora (związane z przegrzaniem) i wyrzut radioaktywnych oparów z jego wnętrza.


pewnie nie bo nawet nie zdajesz sobie sprawy że reaktory z moderatorem grafitowym nie są przestarzałe
Za to zdaję sobie sprawę, że są w użyciu nowsze, lepsze, i bezpieczniejsze reaktory :)

drut5
18-03-2009, 11:23
No dobra -- setki. Ciężarówek są tysiące i zużywają one 100l oleju napędowego na dzień.

Polski nie da się napędzać biopaliwami bo o ile dobrze pamiętam wyniki obliczeń, które gdzieś widziałem, mamy za mało gruntów rolnych, by naprodukować tyle biopaliw aby zastąpić paliwa ropopochodne.



Orlen wozi swoimi cysternami paliwo i tez zuzywaja 100l oleju i cena na stacjach w zaleznosci od odleglosci jest od 10-30 gr wieksza na litrze.Grunty rolne :o nie rozumiesz chodzi o odzysk energii ze zuzytego oleju nie trzeba siac trzeba odzyskiwac na tym polega myslenie ekologiczne. ja pisze o odzysku i ograniczeniu paliwa mineralnego na rzecz zrodla odnawialnego ktore truje o wiele mniej srodowisko.Do tego ciekawe jak sie ma 100l do tego ze cysterna jest mi wstanie przywiez 18000l i kto mowi o paleniu 100l dziennie ?? od tego sa bazy tranzytowe no chyba ze dalej wierzysz ze luk oil transportuje samochodem benzyne z rosji?a shell z holadnii??wchodzimy w kwestie logistyczna a to jest zupelnie inna bajka ktora oczywiscie podwyzsza cene koncowa ale glowny komponent jest w cenie 0 zl.pomysl ze w brazylia stawia wlasnie taka fabryke tylko tutaj jakos nikomu nic sie nie oplaca ciekawe co nie?? :lol:

KrzysztofLis2
18-03-2009, 11:30
Orlen wozi swoimi cysternami paliwo i tez zuzywaja 100l oleju i cena na stacjach w zaleznosci od odleglosci jest od 10-30 gr wieksza na litrze.
Ja o tych ciężarówkach wspomniałem po to, by Ci uzmysłowić, ile oleju napędowego (który można zastąpić biodieslem) w Polsce potrzeba.


Grunty rolne :o
O gruntach rolnych pisałem po to, by uzmysłowić Ci, że nie da się w pełni zastąpić oleju napędowego biodieslem, bo tego biodiesla nie wystarczy. Czyli zawsze olej napędowy będzie musiał być sprzedawany.


nie rozumiesz chodzi o odzysk energii ze zuzytego oleju nie trzeba siac trzeba odzyskiwac na tym polega myslenie ekologiczne. ja pisze o odzysku i ograniczeniu paliwa mineralnego na rzecz zrodla odnawialnego ktore truje o wiele mniej srodowisko.
Popieram, tylko że to niczego nie załatwi, bo tego biodiesla z odzysku będzie zdecydowanie za mało w stosunku do potrzeb.

drut5
18-03-2009, 11:37
ty czytałeś opis wypadku ?? zdajesz sobie sprawę co tam się właściwie stało ??
Wyjaśnię Ci. Jestem fizykiem i doskonale wiem co tam się wtedy stało. Nie miało to nic wspólnego z eksplozją jądrową, bo konstrukcja reaktora nie daje takiej możliwości. Tyle Ci jako laikowi mogę napisać. To co się stało to rozszczelnienie reaktora (związane z przegrzaniem) i wyrzut radioaktywnych oparów z jego wnętrza.


pewnie nie bo nawet nie zdajesz sobie sprawy że reaktory z moderatorem grafitowym nie są przestarzałe
Za to zdaję sobie sprawę, że są w użyciu nowsze, lepsze, i bezpieczniejsze reaktory :)


Bodajrze uklad chlodzenia[prety paliwowe sie nie wysunely] nie zadzialal i kontrolka to sygnalizujaca a rozruch prowadzila drugorzedna osoba lecialo to juz na discovery i bylo wytlumaczone co jak czemu i dlaczego to wylecialo w powietrze.Pytanie poza konkursowe co myslisz o energi termojadrowej slyszalem ze pierwsze reaktory komercyjne w 2050 maja zostac uruchomione i jest to energia oparta na lekkich jadrach no i ze reakcja tak zachodzi w wysokiej temp ok 9000C[tak dziala slonce]?

drut5
18-03-2009, 11:55
KrzysztofLis2 ja nie pisze o zastapieniu tylko o tym ze firma palajaca sie przerobka i odzyskiem byla by samowystarczalna w paliwo co automatycznie tnie koszty produktu koncowego.ODZYSK juz dajcie spokoj z sianiem tego rzepaku :-? a ludzie jak samzyli tak beda smazyc na olejach czy innych dajacych sie odzyskac tluszczach tylko po co to wlewac w kanal pytam sie po co??.poza konkursem znam rolnika ktory ma 30ha i na 5 ha sadzi rzepak by przerobic go i uzywac do maszyn rolniczych dzieki czemu jego produkty rolne sa tansze do tego samochod ma diesla i za darmo jezdzi ale to darmo to pewnie juz kole w oczy;)

JoShi
18-03-2009, 12:03
Pytanie poza konkursowe co myslisz o energi termojadrowej slyszalem ze pierwsze reaktory komercyjne w 2050 maja zostac uruchomione i jest to energia oparta na lekkich jadrach no i ze reakcja tak zachodzi w wysokiej temp ok 9000C[tak dziala slonce]?
Moim zdaniem bardziej fiction niż science. Już bliżsi jesteśmy zbudowania orbitalnej stacji pozyskiwania energii z promieni słonecznych (panele) przekazującej energię na ziemię wiązkami mikrofalowymi.

drut5
18-03-2009, 12:07
Pytanie poza konkursowe co myslisz o energi termojadrowej slyszalem ze pierwsze reaktory komercyjne w 2050 maja zostac uruchomione i jest to energia oparta na lekkich jadrach no i ze reakcja tak zachodzi w wysokiej temp ok 9000C[tak dziala slonce]?
Moim zdaniem bardziej fiction niż science. Już bliżsi jesteśmy zbudowania orbitalnej stacji pozyskiwania energii z promieni słonecznych (panele) przekazującej energię na ziemię wiązkami mikrofalowymi.

Z tego co tez wiem buduja reaktor we francji pod paryzem wiec moze nie takie fiction chociaz rozumiem ze uzyskanie 9000 stopni w warunkach ziemskich moze byc trudne ocenili swoje szanse na 50%

KrzysztofLis2
18-03-2009, 12:36
Z tego co tez wiem buduja reaktor we francji pod paryzem wiec moze nie takie fiction chociaz rozumiem ze uzyskanie 9000 stopni w warunkach ziemskich moze byc trudne ocenili swoje szanse na 50%
Tak, reaktor badawczy, eksperymentalny. :)

JoShi
18-03-2009, 16:26
a dwa posty temu nie mogłeś napisać że mając na myśli eksplozję chodziło ci o niekontrolowaną syntezę jądrową, czytanie ze zrozumieniem twoich postów było by wtedy łatwiejsze
1. Jestem kobietą
2. Czytanie ze zrozumieniem jest ogólnie trudną sztuką i trzeba się w tym ćwiczyć
3. Eksplozja
- wg wiki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksplozja)
- wg PWN (http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3998667)
4. Jak Ci się uda przeczytać te dwa hasła ze zrozumieniem (polecam w ramach ćwiczenia tej umiejętności) to sam dojdziesz do wniosku, że eksplozji nie było.

michcio0711
18-03-2009, 16:41
Pytanie poza konkursowe co myslisz o energi termojadrowej slyszalem ze pierwsze reaktory komercyjne w 2050 maja zostac uruchomione i jest to energia oparta na lekkich jadrach no i ze reakcja tak zachodzi w wysokiej temp ok 9000C[tak dziala slonce]?
Moim zdaniem bardziej fiction niż science. Już bliżsi jesteśmy zbudowania orbitalnej stacji pozyskiwania energii z promieni słonecznych (panele) przekazującej energię na ziemię wiązkami mikrofalowymi.

Te tokamaki już są od paru lat ale tylko do celów badawczych i potrzebują więcej energii niż wytwarzają :)

Synteza nie zachodzi tam w temp. 9000 stopni tylko liczy się to raczej w milionach. Na słońcu jest te 6000 stopni i reakcja zachodzi, ale ciśnienie jak wiemy jest wiele większe. Stąd do syntezy termojądrowej przy ziemskim ciśnieniu potrzeba większej temperatury.

Te elektrownie mogą być cudnym dziełem, jeśli zostaną udoskonalone. dużo czystej energii, tanio (nie uran czy pluton, tylko powszechnie występujące pierwiastki w przyrodzie i to nie promieniotwórcze) i czysty hel uwalniany do atmosfery).

JoShi
18-03-2009, 16:59
jak dla mnie mieszanina wodoru i tlenu
OK. Masz rację... Po rozszczelnieniu reaktora mogła nastapić eksplozja wodoru tylko co to za eksplozja, która nie uszkodziła nawet budynków sąsiednich reaktorów. Śmiesznie mała w porównaniu z tym czym nas się straszy w związku z elektrowniami jądrowymi.

drut5
18-03-2009, 18:42
jak dla mnie mieszanina wodoru i tlenu
OK. Masz rację... Po rozszczelnieniu reaktora mogła nastapić eksplozja wodoru tylko co to za eksplozja, która nie uszkodziła nawet budynków sąsiednich reaktorów. Śmiesznie mała w porównaniu z tym czym nas się straszy w związku z elektrowniami jądrowymi.

Prosty przyklad wlac wode do czajnika uszczelnic go gotowac tak dlugo wode az czajnik wyleci w powietrze[radze uwazac na metalowe czesci] to stalo sie w czarnobylu prety grafitowe nie weszly w reaktor przez to reakcja byla coraz szybsza i szybsz i coraz cieplej bylo az topiacy sie rdzen polaczyl z woda chlodzaca a ze woda parowala to nie miala gdzie uciec wybilo gore reaktora i chmura w postaci pary wodnej radioaktywnej poszla jak pierd z dupy i spadla z pierwszym deszczem :cry:.Chyba kazdy wie ze elektrownia jadrowa dziala jak weglowa tylko medium grzewcze jest inne ,woda zamieniana jest w pare i napedza tym turbiny pod wysokim cisnieniem ok 10MPa[para nasycona].Dlatego tam zadnych wodorow i innych nie bylo poprostu reaktor sie zagotowal jezeli uwazacie inaczej to proponowal bym wam przestac gotowac wode w czajniku bo jeszcze rozdzieli sie na wodor i tlen i w kalendarz przed czasem kopniecie:wink:

JoShi
18-03-2009, 18:45
w wyniku tej małej eksplozji...
Oj... Kłamiesz... To nie eksplozja rozszczelniła reaktor tylko była wynikiem rozszczelnienia. To nie eksplozja (podmuch) zabiła ludzi tylko opad radioaktywny. Trzymajmy się faktów i nie uprawiajmy demagogii.


Chyba kazdy wie ze elektrownia jadrowa dziala jak weglowa tylko medium grzewcze jest inne ,woda zamieniana jest w pare i napedza tym turbiny pod wysokim cisnieniem ok 10MPa[para nasycona].Dlatego tam zadnych wodorow i innych nie bylo poprostu
Niestety miały szansę być, bo jak wiadomo woda składa się z wodoru i tlenu.



jezeli uwazacie inaczej to proponowal bym wam przestac gotowac wode w czajniku bo jeszcze rozdzieli sie na wodor i tlen i w kalendarz przed czasem kopniecie:wink:
Obawiam się, że w czajniku to mimo najszczerszych chęci trudno uzyskać.

KrzysztofLis2
18-03-2009, 19:33
jak dla mnie EOT bo zaczęła się mała demagogia, najpierw piszesz nie było eksplozji, potem że jednak była, a ja kłamię bo eksplozja była i nie była jednocześnie
Nie było eksplozji jądrowej ani termojądrowej o czym mowa była w tym wątku.
Wybuchła para i wodór z tlenem.

Jeśli nie odróżniasz bomby z trotylu od bomby jądrowej to rzeczywiście ciężko może być Ci się w tym zorientować. ;)

JoShi
19-03-2009, 07:58
w Czarnobylu były 2 eksplozje, i z szansą 10-15% była jeszcze możliwa trzecia termojądrowa, na szczęście udało się w porę wypompować całą wodę spod płonącego reaktora
Właśnie chodzi o to, że nie była możliwa nawet z szansą 1%... A już na pewno nie termojądrowa. Propagujesz kłamstwa a nawet zaryzykuję stwierdzenie ekokłamstwa.

KrzysztofLis2
19-03-2009, 18:28
wybacz ale pierwszy post JoShi mówił po prostu o eksplozji
Masz ten (http://forum.muratordom.pl/post3193727.htm#3193727) wpis na myśli? Przecież on jest zaopatrzony w cytat.

KrzysztofLis2
19-03-2009, 19:53
Właśnie przez taki ciemnogród, oszołomstwo i propagowanie kłamliwych informacji od lat blokowane są tego typu inwestycje w Polsce.
KrzysztofLis2 spróbujesz to skomentować ?? wszak od kilku lat prowadzone są zaawansowane prace lokalizacyjne dla jednej lub dwóch EJ w Polsce, na pomorzu oraz na śląsku lub w Bełchatowie, prace prowadzi PGE SA zakres czasowy rok 2020
Od lat = od 1986.

Ulkaszpulka
03-04-2009, 21:33
To doleję oliwy itd.
Mam na myśli toyotę Prius - niby ekologiczny samochód, a pali jak smok i kopalnie potrzebnego do silników elektrycznych pierwiastka zdewastowały środowisko naturalne w Kanadzie, zdaje się.
A' propos elektrowni i Czarnobyla - ten temat jest szeroko poruszany na forum racjonalista.pl.

psyche78
07-04-2009, 21:56
Kanton napisał:
kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?

Chcesz logicznie? Proszę.
1. Jest za droga
2. Jest zależna od importowanych surowcow.
3. Surowce te sa wyczerpywalne.
4. Nie jest rozwiazany problem przechowywania odpadów.


Stalker Greg , nie osmieszaj sie .,,
1) Pamietaj ze juz niedlugo zaczna sie w unii ograniczenia w emisji CO2, wiec energia atomowa bedzie tansza od tej z wegla.
2) Fakt.
3) Fakt, tak jak i wegiel.
4) Jest rozwiazany juz od dawna. Skladowanie głeboko pod ziemia. W polsce jest okolo 10 lokalizacji gdzie mozliwe jest skladowanie odpadow z elektrowni.

Ponadto :
Zapotrzebowanie na energie elektryczna w polsce rosnie w tempie okolo 3-4% rocznie. Juz niedlugo moze nam braknac mocy wytworczych ( okolo 2020 roku, przy czym te 11 lat to malo na wybudowanie porzadnej elektrowni)
Energia ze zrodel odnawialnych - obecnie kosztuje kilkakrotnie wiecej niz energia z wegla.

Stalker Greg
08-04-2009, 08:50
Odpady sie zabetonuje, zaleje szkłem, ołowiem, umieści 1km pod ziemią w pokładach soli i beeedzie pan zadoowolonyy....
To dla mnie zadne rozwiazanie. Broń chemiczna po wojnie tez topili w Bałtyku - miało być git. Dla tych którzy topili w wiekszości to juz nie problem.
Limitów CO2 na razie mamy nadmiar i mozemy nimi handlowac.

KrzysztofLis2
08-04-2009, 08:51
Limitów CO2 na razie mamy nadmiar i mozemy nimi handlowac.
Z punktu widzenia Protokołu z Kioto -- tak.
Z punktu widzenia unijnych dyrektyw -- nie.

andk
08-04-2009, 09:11
Po co tyle szumu. Przecież to biznes jak każdy inny. A żeby go rozruszać trzeba marketingu. A skuteczny marketing potrzebuje ideologii. Więc się dorabia. Tzw. masowy rynek bardzo tej ideologii potrzebuje kiedy zaczyna brakować argumentów ekonomicznych.
Pojęcie opłacalności jest względne - jak wszystko co nas otacza. To co opłaca się Kowalskiemu niekoniecznie odpowiada Nowakowi. A świat z uporem maniaka szuka rozwiązań uniwersalnych - które po prostu nie istnieją.

HenoK
08-04-2009, 09:20
Odpady sie zabetonuje, zaleje szkłem, ołowiem, umieści 1km pod ziemią w pokładach soli i beeedzie pan zadoowolonyy....Zastanów się, co łatwiej zabezpieczyć 10 ton odpadów radioaktywnych, czy 100 000 ton popiołów (o sumarycznej radioaktywności większej, nie wspominając o innych negatywnych skutkach dla środowiska, np. szkody górnicze, zasolona woda z kopalni zanieczyszczająca rzeki, leje depresyjne przy kopalniach odkrywkowych - proponuję wycieczkę w okolice Bełchatowa, czy Turoszowa albo na Górny Śląsk).

Stalker Greg
08-04-2009, 09:38
jasne, tylko ze te kopalnie, leje i hałdy juz istnieją i nie znikna z chwila uruchomienia elektrowni atomowej
jakies pomysly?
1. oszczedzanie energi
2. produkcja energi na miejscu
3. autonomia energetyczna w skali gospodarstwa domowego

KrzysztofLis2
08-04-2009, 09:44
3. autonomia energetyczna w skali gospodarstwa domowego
Doskonały pomysł. Mówię poważnie. Sam takie coś chcę osiągnąć, ale zasadniczo poza osobami zakręconymi w temacie -- trudny do zrealizowania.

HenoK
08-04-2009, 10:01
jasne, tylko ze te kopalnie, leje i hałdy juz istnieją i nie znikna z chwila uruchomienia elektrowni atomowejKopalnie, leje i chałdy może nie znikną, ale niekoniecznie muszą pojawiać się następne. Zapytaj mieszkańców Łodzi i Zgierza czy podoba im się pomysł kopalni odkrywkowej w pobliżu ich miast :
http://www.czsz.bzzz.net/czarny/node/1186 .
To tylko fragment :

Przed odkrywką przestrzega też Katedra Hydrologii i Gospodarki Wodnej Uniwersytetu Łódzkiego. - Odwodnienie w Rogóźnie spowoduje spustoszenie wielkiego terenu. W części województwa nastąpi stepowienie: z krajobrazu zaczną znikać lasy, a zastąpią je stepy, czyli wysuszone łąki, raczej bez drzew, gdzieniegdzie z osamotnionym krzakiem - słyszymy. - Obrazki znane z sawanny w Afryce.
Podobne kopalnie planowane są w okolicy Poznania.

Moim zdaniem w Polsce powinno powstać kilka elektrowni jądrowych w pobliżu dużych aglomeracji miejskich - zapewniłyby one nie tylko tańszą energię elektryczną bez dużych strat na przesyle, ale ciepło odpadowe można by wykorzystać do ogrzewania tych miast.

andk
08-04-2009, 10:17
Stalker Greg napisał:
3. autonomia energetyczna w skali gospodarstwa domowego

W dzisiejszych czasach to utopia. Autonomiczna energetycznie była ziemianka :D Żyjemy w tłumie i nie ma od tego tłumu ucieczki - pomijając apokalipsę :evil: Przyzwyczailiśmy się do życia bardzo energochłonnego i nikt dobrowolnie z tego standardu nie zrezygnuje. Jesteśmy zależni od wszystkiego i od wszystkich. Możemy stwarzać sobie jedynie namiastki dla poprawy samopoczucia - ale to tylko iluzje. Dobra ogólnodostępne (woda, powietrze, itp.) w tłoku, jaki robi się na naszej matce-Ziemi przestają takimi być. Chcemy czy nie żyjemy w jakiejśtam społeczności i ona wymusza pewne zasady - upraszczając, płacisz za możliwość funkcjonowania w tej społeczności. Natura ludzka podpowiada: nie płać, bądź samowystarczalny. Ale nie ma od tego odwrotu, żebyś nie wiem jaki mur stawiał to w końcu będziesz musiał zza niego wyjść.
Jaki wniosek z tego "kassandrycznego" wywodu?
Nie ratujmy całego świata, zajmijmy się skalą mikro. Świat da sobie radę sam. Zróbmy coś dla siebie - tylko nie dorabiajmy ideologii.
"Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy.

Stalker Greg
08-04-2009, 10:30
"Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy.
Dokładnie tak.

autonomiczne miasto na 50 tys mieszkancow
Masdar City http://pl.wikipedia.org/wiki/Masdar_City

KrzysztofLis2
08-04-2009, 11:13
"Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy.
Dobre podejście. Ale wymaga pracy u podstaw. W Polsce najczęściej jest "robię to, co jest dobre dla mnie i mam w nosie, czy jest to dobre dla innych i dla środowiska". :(

JoShi
08-04-2009, 11:29
"Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy.
Dobre podejście. Ale wymaga pracy u podstaw. W Polsce najczęściej jest "robię to, co jest dobre dla mnie i mam w nosie, czy jest to dobre dla innych i dla środowiska". :(
Bo ludzie najczęściej mają problem ze zrozumieniem co jest tak naprawdę dobre dla nich. Wbrew pozorom kierują się bardziej wygodą niż własnym dobrem.

HenoK
08-04-2009, 11:45
autonomiczne miasto na 50 tys mieszkancow
Masdar City http://pl.wikipedia.org/wiki/Masdar_City
Dysponując takimi pieniędzmi można się w to bawić:

Szacowane koszty inwestycji oceniane są na 24 mld usd (inne źródła mówią o 22 mld usd). Zjednoczone Emiraty Arabskie stworzyły fundusz na ten cel o wartości 300 miliardów dolarów. Jest to otwarty fundusz obywatelski.
W przeliczeniu na 4 osobową rodzinę wychodzi to ok. 6mln zł.

Stalker Greg
08-04-2009, 11:58
To dużo?
A jaki jest koszt tradycyjnego miasta, z cała infrastrukturą. CAŁEGO miasta.
Domy niezalezne juz istnieja i to w cenie tradycyjnego domu.
http://www.earthship.pl

Stalker Greg
08-04-2009, 18:45
2,6 zł/m3 to za wodę, a za ścieki ile? Wywóz szamba? Budowa szamba, przyłącze do sieci miejskiej? Policz to wszystko. I oszacuj po ile będzie woda i ścieki za lat 10 i 30.
W Polsce jest 500-650 mm deszczu /m2 rocznie.
Niech będzie 500 mm, ze 100m2 dachu masz 50 m3/rok. I takiej mniej więcej objętości powinien być zbiornik na wodę. Jego koszt szacuję na ok 10 tys zł.

http://www.earthship.pl/wiki/index.php/Koszt

adam_mk
08-04-2009, 18:48
Pełnej autonomii nie da się uzyskać, ale znaczną - tak.
Z wielu względów będę się starał postawić taki układ połączonych systemów, aby jeden wspierał drugi i w efekcie - znacznie ograniczył koszt utrzymania domu przy jego pełnej funkcjonalności i bez wprowadzania w nim jakichś szczególnych ograniczeń.

Trochę już zapomnieliśmy jak naprawdę się budowało i zapewniało możliwości wygodnego bytowania. Budowano z tego co leży pod nogami. Budowano mądrze. Stosując z umiarem różne rozwiązania techniczne.
Stosowano wapno, glinę, kamień i drewno. Cement był nie dla wszystkich - a niektóre domy stoją już po kilkaset lat!

Nasze Słoneczko stale przesyła nam około 1000W na każdy m2 powierzchni. Robi to od naprawdę bardzo dawna. Przyroda nauczyła się z tego korzystać tak, żeby na cały rok starczyło i na przezimowanie zostało. Byle badyl w naszym ogródku to umie...
Uczmy się od niego. Obserwujmy jak on to robi i naśladujmy.

Zamierzam, oprócz kilku innych przedsięwzięć, zbudować solar na całej południowo-zachodniej ścianie domu. Wychodzi około 150m2 - to jest około 150kW mocy grzałka.
Energii nie braknie, tylko trzeba ją sobie racjonalnie i skutecznie "na potem" schować. Mam gdzie i wiem jak.
Łatwo nie będzie, bo trzeba "tymi ręcami" robić każdy kawałek i każde urządzenie, aby zagrało jak każę.

Najwygodniejszą formą energii jest energia elektryczna. Wytwarzanie jej wcale nie jest trudne. Sposobów jest wiele.
Fotowaltaika nie jest jedyna. Są też termoogniwa. Temat mało popularny, choć prawie każdy z Was MA W DOMU przynajmniej jedno takie i często nawet o tym nie wie.
Może się w to pobawię?
Można ją też kogenerować przy okazji grzania (wody użytkowej, wnętrz).

Energii zawsze jest za mało albo za dużo.
Jak mamy jakiś sposób na jej gromadzenie i przechowanie - to mamy sukces i sporą autonomię.

Adam M.

Stalker Greg
08-04-2009, 19:42
Adam, ile z tych 1000 W/m2 (rozumiem ze to max. przy promieniowaniu padającym prostopadle do podłoża) możesz wyciągnąć swoim solarem "tymi ręcami"? Jak myślisz jaka może mieć sprawność taki kolektor http://www.builditsolar.com/Experimental/PEXCollector/PEXCollector.htm ? Jest to wężownica alupex i obejmujący ją absorber aluminiowy, a wszystko uszczelnione silikonem.
Z tego testu wynika http://www.builditsolar.com/Experimental/PEXCollector/SmallPanelTests.htm ze ma 84 % sprawności w pełni miedzianego kolektora amatorskiej budowy.

Stalker Greg
08-04-2009, 20:27
mpoplaw
bez oczyszczalni
2,45 zł/m3 netto (woda) + 2,17 m3 netto (ścieki) = 4,62 + Vat = 5,63zł
15m3/miesiac to jest 180m3 rok = 1013 zł brutto/ rok woda i ściek
w ciągu 20 lat 20260 zł + przyłącza

z oczyszczalnią
3zł /m3 brutto x 180m3 + 75 zł (1/2 szambiary) = 615 zł/rok
w ciągu 20 lat 20800 zł

okres zwrotu POŚ = 20 lat przy założeniu stałych cen

kanaliza w earthipie to POŚ do wody szarej i czarnej.
Earthship to gwarancja darmowej deszczówki nawet za 20 lat :)

Masz na mysli ten artykul? http://wyborcza.pl/1,75476,6088191,Pieciogwiazdkowy_Ekohotel_w_Bieszc zadach.html
to 300m2 pensjonat na 18 gosci i stajnia na 19 koni. System kosztował 80tys zł. Przeciętne gospodarstwo domowe ma raczej mniejsze potrzeby.

Stalker Greg
09-04-2009, 09:31
instalacja kosztowała 80 tyś. ale od tego nalezy odjac koszty podłączenia do sieci - szacowane w tamtym przypadku na 20 tyś. Przypomne ze pensjonat 300m2 na 18 osób.

Wzrost cen energi elektrycznej:

http://www.energia-elektryczna.pl/content/view/176/2/

"Odbiorcy energii elektrycznej zapłacą w nowym 2009 roku średnio o 26% większe rachunki za prąd w odniesieniu do roku 2008. Odnosząc nowo zatwierdzone taryfy do roku 2007, odbiorcy energii w grupie taryfowej G11 zapłacą o 56% wyższe rachunki za energię elektryczną."

Przy zużyciu 1500kWh
rok - cena
2009 - 434 zł
2008 - 344 zł
2007 - 278 zł

"Nasza analiza nie obejmuje dodatkowych opłat oraz usługi dystrybucji energii elektrycznej. Szacunkowo powyższe koszty stanowią jedynie połowę rachunku za energię elektryczną gospodarstwa domowego."

Stalker Greg
09-04-2009, 21:03
Nawet jeśli cena energii elektryczne będzie rosła co roku o 25%? :wink:

Mymyk_KSK
09-04-2009, 21:17
A czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś, jak bardzo "ekologiczne" są codzienne prysznice które bierzemy? ;-) raz, albo i dwa razy dziennie? Płyny do kąpieli, szampony - codzienna dawka chemikaliów po kąpieli znika w ściekach.
Albo równie "ekologiczne" utrzymywanie domu w czystości za pomoca ciężkiej chemii - do wc rózne "pachnidełka", płyny, mleczka do czyszczenia ceramiki sanitarnej, płyny do podłóg z woskami (brudna woda - naturalnie do ścieków), wybielacze do ubrań, firanek itp.

Z mojej branży:
1. zakładanie ogrodu. Jest chwastowisko - więc ułatwiając sobie sprawe pryskamy roundup'em bez opamiętania ("przeciez się rozkłada"),
2. chcemy mieć super jarzynki, owoce - nawożenie bez potrzeby, bez wykonania analizy gleby ("to taki malutki warzywniczek") - a co za tym idzie wymywanie azotu do głębszych warstw gleby = zatrucie wód.
3.j.w. - pryskanie ("profilaktyczne") chemią na choroby grzybowe, a nawet - o zgrozo :o -profilaktycznie na szkodniki (których nigdzie w okolicy nie ma, ale "moga się pojawić")

Stalker Greg
10-04-2009, 07:41
od 2007 roku cena wrosła o 56 % Mamy jakąś rewolucję?

Stalker Greg
10-04-2009, 09:59
Ja tego nie wymyśliłem: http://www.energia-elektryczna.pl/content/view/176/2/
Poza tym:
1MWh=1000 kWh
http://www.verivox.pl/power/calculator.aspx?pc=90-711&usage=1000&cc=1
czyli za 1MWh Płacisz od 540-700 zł brutto

KrzysztofLis2
10-04-2009, 10:03
Stalker Greg -- odróżnij cenę energii dla odbiorców indywidualnych, która może spowodować rozruchy i zamieszki (i przez to rośnie powoli) od ceny dla przedsiębiorstw.

Stalker Greg
10-04-2009, 10:11
Przecież to co podaję to jest dla taryfy G11 czyli dla gospodarstw domowych

olebaum
25-06-2009, 15:30
cos gdzies czytalem, ze sciany maja oddychac, farby rowniez :D :D

adam_mk
26-06-2009, 05:52
:o
Ty masz oddychać!
Oddychanie ścian to mit.

Poczytaj dokładniej.
Adam M.

olebaum
26-06-2009, 08:37
nie denerwuj sie, kolego. Attention: ironia :wink:
Jestesmy w idiotyzmach, wiec usmialem sie z oddychajacych scian.

nie trzeba zaraz z pazurami :D


pozdrawiam serdecznie
Ole
wlasciwie Alexander

otwmar
12-07-2009, 19:38
wprawdzie to nie idiotyzm ekologiczny ale ciekawe
paliwo z dwutlenku węgla
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090121/AKTUALNOSCI/908009713
mam tylko nadzieję że nie sprzedadzą systemu zagranicznej firmie tylko w końcu będziemy mieć jakiś pożytek z polskich wynalazków (ekonomiczny i ekologiczny)

HenoK
12-07-2009, 20:27
wprawdzie to nie idiotyzm ekologiczny ale ciekawe
paliwo z dwutlenku węgla
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090121/AKTUALNOSCI/908009713
mam tylko nadzieję że nie sprzedadzą systemu zagranicznej firmie tylko w końcu będziemy mieć jakiś pożytek z polskich wynalazków (ekonomiczny i ekologiczny)Więcej na ten temat tutaj : http://dlaklimatu.pl/SZTUCZNA-FOTOSYNTEZA-A-ZMIANY
i tutaj : http://www.wnp.pl/artykuly/czy-co2-zrobi-z-polski-drugi-kuwejt,5404_0_0_0_0.html

mario_k
13-07-2009, 09:06
wprawdzie to nie idiotyzm ekologiczny ale ciekawe
paliwo z dwutlenku węgla
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090121/AKTUALNOSCI/908009713
mam tylko nadzieję że nie sprzedadzą systemu zagranicznej firmie tylko w końcu będziemy mieć jakiś pożytek z polskich wynalazków (ekonomiczny i ekologiczny)Więcej na ten temat tutaj : http://dlaklimatu.pl/SZTUCZNA-FOTOSYNTEZA-A-ZMIANY
i tutaj : http://www.wnp.pl/artykuly/czy-co2-zrobi-z-polski-drugi-kuwejt,5404_0_0_0_0.html
To powinno pomóc w realizacji szczytnych idei z Kyoto nabijania kobzy kłamcom.
----------------------------------
Nie wierz w KIOTO
Ty idioto
bo ja o tym sądzę
Że to po to
Aby w błoto
Wrzucić twe pieniądze
:)

HenoK
13-07-2009, 10:55
To powinno pomóc w realizacji szczytnych idei z Kyoto nabijania kobzy kłamcom.Ta technologia właściwie nie powoduje zmniejszenia emisji CO2, tylko powoduje czasową jego zamianę na paliwo płynne, w wyniku spalania którego ponownie uzyskamy dwutlenek węgla.
Zakładając, że dodaną to tego procesu energią byłaby energia słoneczna otrzymalibyśmy możliwość kumulowana energii słonecznej w dłuższym okresie czasu (gromadzenie zapasów paliwa w okresie letnim i wykorzystanie go w okresie zimowym). Paliwo takie, jako skoncentrowaną energię słoneczną można też stosunkowo łatwo użyć w pojazdach mechanicznych.
Zastosowanie innych, nieodnawialnych źródeł energii nie ma tu właściwie większego sensu.
Technologia ta jest pod względem wykorzystania energii bardzo zbliżona do wykorzystania biopaliw. Pytanie tylko, czy będzie ona od nich bardziej wydajna pod względem energetycznym?
Jeżeli tak, to zastosowanie tej technologii IMHO ma sens i niekoniecznie musi być tylko dla "idiotów z Kyoto" ;).
Na razie jednak jest w niej wiele niewiadomych.

mario_k
13-07-2009, 11:50
Ta technologia właściwie nie powoduje zmniejszenia emisji CO2, tylko powoduje czasową jego zamianę na paliwo płynne, w wyniku spalania którego ponownie uzyskamy dwutlenek węgla.Oczywiście. Ale możemy wyłapać dwutlenek węgla, zrobić alkohol, sprzedać go np,USA lub Chinom (oni na pewno chętnie kupią) i kupić energię elektryczną => mniejsza emisja CO2 na terenie Polski (no i oczywiście UE jakżeby inaczej) i tańszy prąd (to już tylko w Polsce)...

(...)zastosowanie tej technologii IMHO ma sens i niekoniecznie musi być tylko dla "idiotów z Kyoto" ;)
Przedstawione powyżej bezsensowne z punktu widzenia normalnej ekonomii manewry są wykonywane tylko po to aby móc się rozwijać w obecnych warunkach neoeuropejskiej ideologii.

Zakładając, że dodaną to tego procesu energią byłaby energia słoneczna otrzymalibyśmy możliwość kumulowana energii słonecznej w dłuższym okresie czasu (gromadzenie zapasów paliwa w okresie letnim i wykorzystanie go w okresie zimowym). Oczywiście.
1. kumulowanie energii słonecznej, ale także elektrycznej... (ciekawe czy z większą sprawnością niż szczytowo-pompowe)
2. Ciekawe czy będzie opłacalne postawienie przydomowego fotosyntezatora i wytworzonym paliwem ogrzewanie w zimie. Jeśli tak to dokładając do tego udoskonalone ogniwa paliwowe DMFC możemy rozpocząć spełnianie snu wielu niepoprawnych o domu samowystarczalnym energetycznie....

Na razie jednak jest w niej wiele niewiadomych.
Jak w każdym raczkującym wynalazku, ale podobno najtrudniejszy pierwszy krok....

otwmar
13-07-2009, 17:47
W sobotę 28 marca o godz. 20.30 miliony ludzi na całym świecie zgaszą światła i wyłączą urządzenia elektryczne...
...udział w akcji poprzez zgaszenie na godzinę iluminacji zabytków i mostów zgłosiło już 500 miast z całego świata, w tym kilka z Polski.


A elektrownie i tak będą chodziły na tych samych obrotach w celu zapewnienia odpowiedniej rezerwy i tak co roku o zagrożeniu dala sieci energetycznej spowodowanej nagłymi skokami obciążenia nawet nie wspomnę.

Co do technologii opisanej powyżej oczywiste jest że ten system będzie pobierał ileś tam prądu,jedna z pierwszych instalacji umiejscowiona zostanie przy elektrowni węglowej i teraz gdyby tylko udało się płynnie regulować pobór energii (proporcjonalnie do obecnej nadwyżki) cały system działałby teoretycznie za darmo.
Poza tym paliwo wytworzone na miejscu oznacza mniej energii na transport.

mario_k
13-07-2009, 18:47
W sobotę 28 marca o godz. 20.30 miliony ludzi na całym świecie zgaszą światła i wyłączą urządzenia elektryczne...
...udział w akcji poprzez zgaszenie na godzinę iluminacji zabytków i mostów zgłosiło już 500 miast z całego świata, w tym kilka z Polski.


A elektrownie i tak będą chodziły na tych samych obrotach w celu zapewnienia odpowiedniej rezerwy i tak co roku o zagrożeniu dala sieci energetycznej spowodowanej nagłymi skokami obciążenia nawet nie wspomnę.
Oto jak miliony poczciwych idiotów prowadzonych przez bandę eko-baranów tną gałązkę na której siedzą dbając ideowo o przyszłe pokolenia.
Przecież koszt stabilizacji i zabezpieczenia sytemu na takie akcje pokryje, a właściwie już pokrył każdy z nas. W przeciwnym wypadku po zakończeniu akcji włączmy światła, pralki, lodówki itp iiiii...... ojejku nie ma prądu!! jak to??? toż przecież całą godzinę oszczędzaliśmy, a teraz nie ma?????
Uszy więdną i opadają z szelestem jak się patrzy na pokłosie demokracji.

JoShi
13-07-2009, 20:46
Ta technologia właściwie nie powoduje zmniejszenia emisji CO2, tylko powoduje czasową jego zamianę na paliwo płynne, w wyniku spalania którego ponownie uzyskamy dwutlenek węgla.
Jednak gdyby nie zamieniać tego CO2 w paliwo a w tym czasie zużyć równowartość innego paliwa co CO2 będzie dwa razy więcej. Czy ja nie myślę już logicznie, czy Ty nie kapujesz?

HenoK
13-07-2009, 21:56
Ta technologia właściwie nie powoduje zmniejszenia emisji CO2, tylko powoduje czasową jego zamianę na paliwo płynne, w wyniku spalania którego ponownie uzyskamy dwutlenek węgla.
Jednak gdyby nie zamieniać tego CO2 w paliwo a w tym czasie zużyć równowartość innego paliwa co CO2 będzie dwa razy więcej. Czy ja nie myślę już logicznie, czy Ty nie kapujesz?Masz rację, pod warunkiem wykorzystania do sztucznej fotosyntezy energii odnawialnej. Jeżeli użyjesz do tego celu paliwa nieodnawialnego, ilości CO2 nie zmniejszysz.

JoShi
13-07-2009, 22:35
Jeżeli użyjesz do tego celu paliwa nieodnawialnego, ilości CO2 nie zmniejszysz.
To zależy ile CO2 wyemitujesz podczas produkcji paliwa z CO2. jakoś nie wierzę, że mogłoby go być tyle samo albo nawet więcej. A jeśli jest go mniej to bilans i tak jest na plus.

HenoK
14-07-2009, 04:56
To zależy ile CO2 wyemitujesz podczas produkcji paliwa z CO2. jakoś nie wierzę, że mogłoby go być tyle samo albo nawet więcej. A jeśli jest go mniej to bilans i tak jest na plus.To nie jest kwestia wiary, tylko wiedzy.
Sprawność wytwarzania energii elektrycznej, a ona byłaby tu prawdopodobnie wykorzystana nie przekracza 40%. Przy takiej sprawności nawet wykorzystanie gazu ziemnego (metanu) jako paliwa nie zapewnia zmniejszenia całkowitej emisji CO2.
Inaczej byłoby przy paliwach odnawialnych, czy energii słonecznej.

JoShi
14-07-2009, 15:22
To zależy ile CO2 wyemitujesz podczas produkcji paliwa z CO2. jakoś nie wierzę, że mogłoby go być tyle samo albo nawet więcej. A jeśli jest go mniej to bilans i tak jest na plus.To nie jest kwestia wiary, tylko wiedzy.
Uczciwie przyznaję się, do nieposaiadania jej w tym temacie :)


Sprawność wytwarzania energii elektrycznej, a ona byłaby tu prawdopodobnie wykorzystana...
Ty jak widzę też. Jak uśpię dziecko poszukam w rzetelnych źródłach. Na razie pozostaje mi, podobnie jak Tobie, wiara :P

HenoK
15-07-2009, 07:05
kolejny artykuł do poczytania dla dociekliwych
http://www.motofakty.pl/artykul/benzyna_z_komina.html
Temat ten sam co dyskutowany powyżej : http://forum.muratordom.pl/post3492358.htm#3492358

channel8
18-07-2009, 19:23
mpoplaw
bez oczyszczalni
2,45 zł/m3 netto (woda) + 2,17 m3 netto (ścieki) = 4,62 + Vat = 5,63zł
15m3/miesiac to jest 180m3 rok = 1013 zł brutto/ rok woda i ściek
w ciągu 20 lat 20260 zł + przyłącza

z oczyszczalnią
3zł /m3 brutto x 180m3 + 75 zł (1/2 szambiary) = 615 zł/rok
w ciągu 20 lat 20800 zł

okres zwrotu POŚ = 20 lat przy założeniu stałych cen

kanaliza w earthipie to POŚ do wody szarej i czarnej.
Earthship to gwarancja darmowej deszczówki nawet za 20 lat :)

Masz na mysli ten artykul? http://wyborcza.pl/1,75476,6088191,Pieciogwiazdkowy_Ekohotel_w_Bieszc zadach.html
to 300m2 pensjonat na 18 gosci i stajnia na 19 koni. System kosztował 80tys zł. Przeciętne gospodarstwo domowe ma raczej mniejsze potrzeby.

615 x 20 lat = 12300 a nie 20800, a więc po 20 latach zysk wynosi 7960 = okres zwrotu zdecydowanie krótszy! Więc chyba warto!