Zobacz pełną wersję : podłoga na krokwiach - poddasze - płyty czy deski
Witam
Mam do wykończenia poddasze w starym domu, gdzie rozstaw belek jest ok 100. Chcę ubić na tym podłogę , ale wszędzie mi mówią że rozstaw belek/legarów musi być max.60 cm.
I teraz:
1. nie jest możliwe ubicie dodatkowego rusztu na legarach - wysokość poddasza jest tak niska, że walczę o każde 2 cm. Jak zrobię zgodnie ze sztuką tzn. nabiję ruszt a na to deski to ucieknie mi z wysokości jakieś 2,5 - 4 cm i będzie już nieużytkowe, a tak mogę tam wygospodarować dwie sypialnie / do spania nie tańczenia /
2. Zagęszczanie legarów - nie bardzo chce mi się teraz latać po domu z legarami i dostawianiem ich .
Moje pomysły/ przemyślenia:
1. Decha podłogowa 25mm - przecież te deski mają pióro wpóst - tak więc i przy rozstawie 100cm punktowo obciążona deska pracuje razem z sąsiednimi wiec nie powinna się uginać - chociaż w tej kwestii potrzebują wypowiedzi fachowców praktyków. Czy wystarczy jak po prostu ubiję dechy i już. Najprościej , najfajniej.
2. Płyta OSB - nie wiem czy jest sztywniejsza od desek - może ubić płytę OSB 25-30mm na legarach, na to rzucić panele - i tez podłoga na poddaszu jak ta lala.
Na razie mam takie dwa rozwiązania w głowie i nie wiem co będzie lepsze.
Chętnie wysłucham rad.
rozstawy belek pod płyty OSB znajdziezs na stronach Kronopola.
I chyba 25mm jest największe - nie pamiętam 30
Witam
Mam do wykończenia poddasze w starym domu, gdzie rozstaw belek jest ok 100. Chcę ubić na tym podłogę , ale wszędzie mi mówią że rozstaw belek/legarów musi być max.60 cm.
I teraz:
1. nie jest możliwe ubicie dodatkowego rusztu na legarach - wysokość poddasza jest tak niska, że walczę o każde 2 cm. Jak zrobię zgodnie ze sztuką tzn. nabiję ruszt a na to deski to ucieknie mi z wysokości jakieś 2,5 - 4 cm i będzie już nieużytkowe, a tak mogę tam wygospodarować dwie sypialnie / do spania nie tańczenia /
2. Zagęszczanie legarów - nie bardzo chce mi się teraz latać po domu z legarami i dostawianiem ich .
Moje pomysły/ przemyślenia:
1. Decha podłogowa 25mm - przecież te deski mają pióro wpóst - tak więc i przy rozstawie 100cm punktowo obciążona deska pracuje razem z sąsiednimi wiec nie powinna się uginać - chociaż w tej kwestii potrzebują wypowiedzi fachowców praktyków. Czy wystarczy jak po prostu ubiję dechy i już. Najprościej , najfajniej.
2. Płyta OSB - nie wiem czy jest sztywniejsza od desek - może ubić płytę OSB 25-30mm na legarach, na to rzucić panele - i tez podłoga na poddaszu jak ta lala.
Na razie mam takie dwa rozwiązania w głowie i nie wiem co będzie lepsze.
Chętnie wysłucham rad.
25mm czy 30mm to będzie za mało. Jak masz możliwość to się przemęcz się i dołóż belek.
Nie napisałeś, czy to rozstaw pomiędzy osiami belek, czy ich krawędziami. A jeśli między osiami, to jaka jest grubość belek.
Mam miejscami około 70-80cm między krawędziami belek i jest dobrze. Oczywiście podłoga się ugina, bo to drewno, a nie 10cm betonu. Ugięcia są minimalne i nie czuć ich. Dopiero jak stanie się obok kogoś, kto podskakuje, to można zaobserwować ruchy podłogi.
Z kolei na spoczniku na schodach rozstaw podpór to już ponad 90cm i też nie mam wrażenia, że chodzę po trampolinie :wink: Pióro-wpust bardzo usztywniają całość.
Na Twoim miejscu rozważyłbym podłogę z desek (oczywiście pióro-wpust), bo wyjdzie Ci sporo taniej i porównywalnie w kwestii wytrzymałości. Masz jednocześnie warstwę nośną i wykończeniową (cyklinowanie + lakier). W moim przypadku 29mm desek sosnowych P+W sprawuje się wyśmienicie :)
Dzięki za podpowiedzi,
zacząłem się jeszcze zastanawiać, żeby nabić ruszt na te legary które mam, ale powcinać go w , tak aby zlicować, jeszcze więcej zabawy, ale dało by to chyba pożądany efekt.
Może w tym kierunku?
Nie napisałeś, czy to rozstaw pomiędzy osiami belek, czy ich krawędziami. A jeśli między osiami, to jaka jest grubość belek.
Odległość pomiędzy krawędziami, grubość belek 14 cm.
Dzięki za podpowiedzi,
zacząłem się jeszcze zastanawiać, żeby nabić ruszt na te legary które mam, ale powcinać go w , tak aby zlicować, jeszcze więcej zabawy, ale dało by to chyba pożądany efekt.
Może w tym kierunku?
Możesz obniżyć wytrzymałość belek nośnych :roll:
Podobijaj pomiędzy legarami, prostopadle do nich, deski grubości 3 cm, krawędzią ku górze, wysokości równej lub niższej wysokości legarów. Zamocuj je do legarów kątownikami (są takie w handlu, wzmocnione na gięciu, z wieloma otworami do przykręcenia). Powstanie coś w rodzaju kratownicy - legary połączone deskami. Do tego możesz przykręcić płytę OSB grubości raczej 25mm. Ewentualnie dwie warstwy płyty dającej sumarycznie grubość powyżej 30mm. Górne płyty kładzione w kierunku prostopadłym do dolnych. Powinno wytrzymać.
Pozdrawiam
Podobijaj pomiędzy legarami, prostopadle do nich, deski grubości 3 cm, krawędzią ku górze, wysokości równej lub niższej wysokości legarów. Zamocuj je do legarów kątownikami (są takie w handlu, wzmocnione na gięciu, z wieloma otworami do przykręcenia). Powstanie coś w rodzaju kratownicy - legary połączone deskami. Do tego możesz przykręcić płytę OSB grubości raczej 25mm. Ewentualnie dwie warstwy płyty dającej sumarycznie grubość powyżej 30mm. Górne płyty kładzione w kierunku prostopadłym do dolnych. Powinno wytrzymać.
Pozdrawiam
Witaj Lamp.
Chyba tego mi brakowało. Też myślałem o takim rozwiązaniu, kratownica na kątownikach. Ale nie miałem w głowie słowa "deska". I to chyba jest to co zrobię.
Właśnie dla takiego prostego słowa jak "deska" są takie fora :)
Michał
Witaj Lamp.
Chyba tego mi brakowało. Też myślałem o takim rozwiązaniu, kratownica na kątownikach. Ale nie miałem w głowie słowa "deska". I to chyba jest to co zrobię.
Właśnie dla takiego prostego słowa jak "deska" są takie fora :)
Cieszę się że mogłem pomóc. W zeszłym tygodniu u mnie była podobna robota :-)
Zanim jednak weźmiesz się za robienie kratownicy, sprawdź czy podłoga jest prosta. Ja miałem do 3 cm ugięcia legarów w środkowej części - dom przedwojenny. Warto to wypoziomować.
Lech
Z tego co sprawdzałem to nie jest tragicznie, łata 3 m nie wykazała drastycznych odchyłem, wiec do ręki cyrkulatka, wkrętarka , waga i wio.
Czyli jeden z weekendów styczniowo/lutowych już zaplanowany.
A na podłogę dałeś zwykłą OSB, czy podłogówkę frezowaną?
Michal
Dawałem zwykłą OSB. Byle dobrze poprzykręcać. Na to i tak przyjdzie pianka i panele. Pomiędzy legary dorzuciłem jeszcze wełnę mineralną.
Lech
Podepnę się do tego wątku i też zadam pytanie. Jestem (prawie) całkowitym laikiem budowlanym, ale czasami mam trochę czasu i mógłbym odrobinę zaoszczędzić i coś zrobić samemu (jaka satysfakcja!). Mam do zrobienia podłogę nad garażem - wygląda to tak jak na zdjęciu:
http://www.wuala.com/JerzyR77/public/stryszek.JPG/
http://www.wuala.com/JerzyR77/public/więźba-garaż.jpg/
W projekcie jest na podłodze deska 4cm grubości. Nie wiem tylko czy tą deskę się przykręca czy przybija gwoździami do krokwi (poziome deski więźby) - przekrój 6lub8x20cm - jak długie wkręty/gwoździe. Odległość między tymi krokwiami jest max 72cm. Zastanawiam się czy nie kupić 3.2cm desek?
Od spodu dam wieszaki i profile stalowe, na to płyty KG.
Jerzy
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin