Tess_i
16-12-2008, 10:59
Witam.
Będąc prawie przy końcu budowy spotkała nas przykra niespodzianka.
Wysadziło zawór w górnej łazience i kilkadziesiąt litrów wody spłynęło z piętra na dół.
Część zatrzymała się w płytach kartonowo-gipsowych.
Niestety nie wygląda to zbyt optymistycznie. Dosyć dobrze widoczne są łączenia płyt, w niektórych miejscach znaczne pęknięcia.
Lepiej chyba (choć niekoniecznie finansowo i czasowo) byłoby wymienić płyty, ale może jest szansa by tylko je osuszyć, zaszpachlować i pomalować?
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Będąc prawie przy końcu budowy spotkała nas przykra niespodzianka.
Wysadziło zawór w górnej łazience i kilkadziesiąt litrów wody spłynęło z piętra na dół.
Część zatrzymała się w płytach kartonowo-gipsowych.
Niestety nie wygląda to zbyt optymistycznie. Dosyć dobrze widoczne są łączenia płyt, w niektórych miejscach znaczne pęknięcia.
Lepiej chyba (choć niekoniecznie finansowo i czasowo) byłoby wymienić płyty, ale może jest szansa by tylko je osuszyć, zaszpachlować i pomalować?
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?