Zobacz pełną wersję : rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze
Rasia, pytają u mnie Ciebie o smalec :lol:
A skąd wiedziałaś, że dziś smażyłam na smalcu?;)
Rasia, zaszalałaś kobieto :lol2:
uwielbiam faworki i narobiłyście mi tylko z Monią smaka, a ja na diecie jestem :(. Dzielnie się dzisiaj trzymałam bez żadnych słodkości, bo na pączka dzisiaj nie miałam ochoty, a kupne faworki mi całe szczęście nie smakują
Kochana nadmiar możesz przesłać do mnie:lol2: Rasia a dostałaś mojego priva kilka dni temu?
Ja ewentualnie też przygarnę jakiś nadmiar tych faworków ... :yes:
Dawajcie adresy, jutro wysyłam:lol:
Monsanbia mają pełno bąbelków :lol: i kruchuśkie jako ten chrust;)
a przepis prosty;)
20 dkg mąki
3 żółtka
3-4 łyżki gęstej śmietany
szczypta soli
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
łyżka spirytusu ( ja na ogół daję ocet i jest git;) )
mąkę mieszam z proszkiem potem daję resztę składników wyrabiam dość chwilę bo im dłużej wyrabiane tym bardziej elastyczne:) łatwo stwierdzić kiedy gotowe bo jak przekroisz ciasto to ma dużo malutkich dziurek w sobie, mąkę polecam Dalachowską bo najlepsze wychodzą a śmietany zacząć od 3 płaskich łyżek żeby ciasto nie było zbyt rzadkie, musi być lekko twardawe i sprężyste bo cały sekret tych faworków w tym żeby nie dawać więcej mąki niż te 20 dkg na porcję i ciasto ma się dać wałkować bez podsypywania mąką;) jak ciasto wyrobione to odkrawasz mniejsze porcje, resztę ciasta trzymając pod przykryciem, i wałkujesz najcieniej jak możesz no tak najlepiej żeby widać przez ciasto słoje na stolnicy było;) i szybciuśko smażysz na złoto i włala masz faworeczki;) z tej porcji to tak maks dla 3 osób lubiących faworki ;)
monsanbia
16-02-2012, 21:12
Kuuuurcze, no bo z proszkiem ... (ja proszku nie mogę :()
Reszta identyczna jak w tym moim (nawet ilości do do joty - 40dkg, 6 żółtek, 6-8łyżek śmietany, 2 łyżki spirytu :lol:)
hmmmmmm może się go da na sodę jakoś wymienić trza by wujka gógla zapytać:(
hmmmmmm może się go da na sodę jakoś wymienić trza by wujka gógla zapytać:(
Wusiaczku, do faworków wcale a wcale nie dodaje się nic spulchniającego:no:. Spulchnia się ciasto odpowiednio je napowietrzając, czyli właśnie wali ile wlezie;)
Małpo Ty jedna, narobiłaś mi smaka na faworki i jak ta głupia dzisiejszy wieczór w kuchni spędziłam.
Zrobiłam z przepisu Wusi,ale bez proszku i powiem,że są absolutnie inne niz te,które robiłam do tej pory. Nie wiem czy lepsze, po prostu inne.
W swoim przepisie mam masło, dużo masła i stwierdziłam,że skoro odchudzone też a smaczne, to spróbuję :lol:
a teraz nie mam siły by sięgnąć po te pyszności -tak mnie bolą łapy :oops:
monsanbia
17-02-2012, 21:54
ale malka, utłukłaś*je w zamian?
Ja dziś swoje tak zbiłam wałkiem, że po pierwsze wałek złamałam :lol: a po drugie nadgarstkiem machać nie mogę
Ale wyszły świetne. Takie jak lubię
Nie utłukłam, a chyba powinnam zemścić się , na zapas ;):)
Wyrabiam ciasto ręcznie, ale zarówno mąkę jak i żółtka mocno napowietrzam, przed wymieszaniem składników. I potem długo , długo, bardzo długo wyrabiam.
Smaczniutkie wyszły :)
monsanbia
17-02-2012, 22:20
Ja tam specem od faworków nie jestem, ale pisali że bez tłuczenia to nie faworki to tłukłam :)
I faktycznie wyszły całe zbąbelkowane :)
ale,że jak walisz w to ciasto ?? czym, wałkiem ? takie juz wyrobione??
ja sie za to znam na faworkach :) a ściślej na ich wciąganiu w tempie zastraszającym :oops:
Malka!:lol2: Ja też wczoraj na swoje patrzeć nie mogłam, ale za to dzisiaj zniknęły w większości(ostatni talerz schowałam przed samą sobą:rolleyes:, bo mam dziś gości) w zastraszającym tempie;)
Poradźcie proszę! Na co pójść - W ciemności Hollandowej, czy Sponsoring Szumowskiej?:rolleyes::confused:
Od samego patrzenia na faworki biedra mi się wypełniają.:hug: Dolewacie spiryta czy octu ? bo są 2 wersje i nie wiem czemu ta pierwsza prowadzi w rankingach popularności.:rolleyes:
ps. "W ciemności" ! idź i opowiadaj czy to naprawdę tak widza emocjonalnie wciska w fotel. Ponoć na podorędziu trzeba mieć prześcieradło do smarkania.
monsanbia
18-02-2012, 11:31
ziaba, spirytusu
malka, tak, wałkiem :yes: (ale już*nie mam ;)) w takie bardzo dobrze wyrobione, gładziutkie
Chyba tez zrobię, smaka mi narobilyscie, to z jakiego przepisu najlepsze?
a ja w życiu nie robiłam i chętnie bym spróbowała ale nic nie kumam co z tym waleniem w ciasto ;)
Nelli Sza
18-02-2012, 22:50
Jak dobrze lasche, że nie jestem w tej sprawie osamotniona ;) Rasia tłumacz (się) ;)
Przepis stanowi, że podstawą kruchości i bąblowatości faworków jest wcześniejsze zatłuczenie ciasta na śmierć za pomocą wałka do ciasta. Ma się go okładać regularnie z jakąś tam częstotliwością przez czas ściśle określony a mierzony odpadnięciem ręki. Jak odpada przy jednoczesnym wypadaniu narzędzia , znaczy się finito.
Odstępstwo od przepisu skutkuje brakiem rozkosznych bąbelków na faworkach a sam w sobie owy zamienia się w coś podobnego do zwiędłej kluski o smaku starego zleżałego pączka.
Każda gospodyni ma w swoim bujnym kuchennym życiu taki właśnie epizod i z rozrzewnieniem wspomina jak sklęła 16 zmarnowanych zółtek plus wsad alkoholizowany, bo poszła tokiem rozumowania miłosiernego - aby oszczędzić nie dość że własny bark to i bębenki.
Robienie faworków ma też aspekt psychologiczny bowiem można utłuc na stolnicy wszystkie złości. Nawet w postaci wyimaginowanej teściowej.;)
monsanbia
19-02-2012, 10:23
A ja wam powiem coś ...
Zrobiłam faworki dwa razy pod rząd, z tego samego przepisu i tak samo tłukłam - na śmierć! Dosłownie! Bo wałek wyzionął ducha :lol:
Jedne i drugie się różniły, bo:
Pierwsze zrobiłam z bardziej miękkiego ciasta. Ale nie takiego jak na pierogi. Było zwięzłe, nie potrzebowało mąki przy wałkowaniu, wycinaniu.
Odłożyłam na bok na 20 minut. Wyszły kruche, bąbelkowate, pyszne
Drugie - dodałam mniej śmietany, umęczyłam się z wyrabianiem. Ciasto wyszło bardzo zwarte, prawie nie elastyczne, normalnie grzduła. Odstawiłam na pół godziny do lodówki. Jak wałkowałam myślałam że wyzionę ducha. W ogóle się*toto nie chciało rozwałkować, nic a nic. Wyszły 2-3 razy bardziej kruche, bąbelkowate, genialne!!! Jem już 3-ci dzień i dalej są takie. Kruche, strzelające, ale i wilgotne zarazem. No mówię wam - coś wspaniałego.
I teraz pytanie - wystarczy lodówka? Czy jednak się trzeba umęczyć z tym tępym ciastem?
Malka!:lol2: Ja też wczoraj na swoje patrzeć nie mogłam, ale za to dzisiaj zniknęły w większości(ostatni talerz schowałam przed samą sobą:rolleyes:, bo mam dziś gości) w zastraszającym tempie;)
Poradźcie proszę! Na co pójść - W ciemności Hollandowej, czy Sponsoring Szumowskiej?:rolleyes::confused:
To jeszcze zależy jaki masz nastrój bo oba filmy są całkiem inne :)
Co do Sponsoringu to mam mieszane uczucia, bo z jednej strony uwielbiam Binoche i Szumowską bardzo cenię, ale po filmie spodziewałam się więcej... natomiast W ciemności autentycznie porusza, ale nic dziwnego bo pokazuje autentyczną i wstrząsającą historię.
JAGODA 51
19-02-2012, 11:42
Ja faworki robię od lat i zawsze przed rozwałkowaniem ciasto mrożę przez 24 godziny może być nawet parę dni, nigdy nie biję wałkiem.
Od roku ułatwiam sobie i zamiast wałkować wałkiem robię to maszynką taką ręczną do robienia makaronu( w latach 70 ubiegłego stulecia kupioną w Pewexie , chyba jeszcze gdzieś bywają ) .
Zaletą maszynki jest to , że nie trzeba podsypywać mąką( pali się podczas smażenia) i można nią "rozwałkowć "bardzo cienkie , a im cieńsze tym smaczniejsze. Zawsze są wyjątkowo kruche i bąbelkowe, rozpływają sie w ustach.
monsanbia
19-02-2012, 12:34
Jagoda, a od czego mają bąbelki, skoro ich nie bijesz?
Weźcie mi to wytłumaczcie, bo może bez sensu wytracam energię którą*można spożytkować w bardziej przyjemną czynność :lol:
Też jestem ciekawa, bo wg wszelkich źródeł bąbelki biorą się właśnie z "mechanicznego" napowietrzania :lol:
No to nie wiem, moja mama nigdy nie biła ciasta na faworki a zawsze były bąbelkowe...
monsanbia
19-02-2012, 18:00
No to nie wiem, moja mama nigdy nie biła ciasta na faworki a zawsze były bąbelkowe...
No to może dodawała proszku do pieczenia
JAGODA 51
19-02-2012, 19:16
Nigdy się nie zastanawiałam od czego mają bąbelki, napewno mąkę na faworki przesiewam trzy razy, tak moja Mama robiła i zawsze były wyśmienite.
Proszku do faworków nigdy nie dodaję.
No to może dodawała proszku do pieczenia
Nie odpowiem ci bo nie znam przepisu ... ale zawsze powtarzała że dziecinnie prosty i z kilku składników (mąka jaja i piwo) ale czy coś jeszcze. Wychodzą cieniutkie, kruchutkie, bąbelkowi i pyszne :p
Napowietrzanie ciasta nie musi odbywac się przez naparzanie wałkiem, moja mama też nie tłukła ciasta, ale długo je wyrabiała ręką, nie dodawała piwa, w ogóle żadnego alkoholu i też zawsze super kruche z bąbelkami wychodziły.
Rasia, sorki, że tak odzywam się ni z gruszki ni z pietruszki, ale siedzę w łazienkach (no i nie wiem, czy tam zaglądasz na bieżąco) i widziałam w Twojej łazience (pięknej zresztą) wąski murek przy prysznicu. Czy mogłabyś mi napisać, jakiej jest szerokości, z czego jest zrobiony i jak przymocowana jest do niego szyba z kabiny?
malka, tak, wałkiem :yes: (ale już*nie mam ;)) w takie bardzo dobrze wyrobione, gładziutkie
no,ze ja zawsze sie na biednym chłopie wyzywam,zamiast zniknąć w kuchni z faworkami :oops:
A
Drugie - dodałam mniej śmietany, umęczyłam się z wyrabianiem. Ciasto wyszło bardzo zwarte, prawie nie elastyczne, normalnie grzduła. Odstawiłam na pół godziny do lodówki. Jak wałkowałam myślałam że wyzionę ducha. W ogóle się*toto nie chciało rozwałkować, nic a nic. Wyszły 2-3 razy bardziej kruche, bąbelkowate, genialne!!! Jem już 3-ci dzień i dalej są takie. Kruche, strzelające, ale i wilgotne zarazem. No mówię wam - coś wspaniałego.
ja mam zawsze właśnie takie ciasto,przy wałkowaniu spalam kalorię, by potem faworki wciągać bez wyrzutu sumienia - tak to sprytnie zostało wymyslone :)
Nigdy się nie zastanawiałam od czego mają bąbelki, napewno mąkę na faworki przesiewam trzy razy, tak moja Mama robiła i zawsze były wyśmienite.
Proszku do faworków nigdy nie dodaję.
ja dwa, teraz będę przesiewać trzy razy :) i zawsze ubijam żółtka, na taki mega puszysty kogel-mogel ..tam tez są bąbelki :)
mayadaski
20-02-2012, 23:44
to sie naczytalam, obslinilam...teraz czekam az ktos mi jakies faworki odpali i podesle:wiggle:
my jutro robimy tradycyjne nalesniki...dzieci by mi nie wybaczyly gdyby zabraklo...
Ja miałam przyjemnośc w tym roku zajadać się faworkami, które były wałkowane w takiej ręcznej maszynce do makaronu czy też lasagne. Rewelacja, ciasto 1mm, smaży się super, bo nie wałkujemy z mąką i mąka się nie spala. Poza tym ta maszynka może robić ravioli. Mam zamiar sobie taka kupić, koszt ok 80zł z przystawką do ravioli. Jest na all...
Rasia, sorki, że tak odzywam się ni z gruszki ni z pietruszki, ale siedzę w łazienkach (no i nie wiem, czy tam zaglądasz na bieżąco) i widziałam w Twojej łazience (pięknej zresztą) wąski murek przy prysznicu. Czy mogłabyś mi napisać, jakiej jest szerokości, z czego jest zrobiony i jak przymocowana jest do niego szyba z kabiny?
Witaj Vigo:D Domyślam się, że piszesz o dolnej szaro-seledynowej łazience. Murek, to ścianka z gk(9cm) oklejona gresem(w sumie 12cm). Sposób mocowania najlepiej oddadzą zdjęcia:):
http://desmond.imageshack.us/Himg269/scaled.php?server=269&filename=img6371jpgmale.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg560/scaled.php?server=560&filename=img6365jpgmale.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg718/scaled.php?server=718&filename=img6367jpgmale.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg46/scaled.php?server=46&filename=img6362jpgmale.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg267/scaled.php?server=267&filename=img6375jpgmae.jpg&res=medium
Co do faworków: przewertowałam z setkę przepisów od naszych prababek do współczesności i wszędzie wspólnym mianownikiem jest: po pierwsze; dobre rozrobienie na bardzo dobrze napowietrzoną ale zwartą masę - czy to ręcznie, czy przy pomocy tłuczenia... wszystko jedno, po drugie; schłodzenie ciasta - odstawienie w chłodne miejsce, na dwór, do lodówki, zamrażalki... po trzecie; utrzymanie wilgotności/ niedopuszczenie do wyschnięcia.
Pozostaje jedno pytanie, adresowane najbardziej do chemików;): co powoduje powstawanie bąbelków na cieście??? Rozszerzające się powietrze? Para wodna? No co???;)
monsanbia
21-02-2012, 20:14
Raśku, ja nie jestem chemikiem, ale byłam kiedyś*u znajomych i jadłam ich faworki.
Były fajne (dla mnie) bo twarde jak kamienie :lol2: (a ja lubię*ekstremalne doznania) grube i bez bąbelków.
Nie pytałam jak to zrobili, ale może to kwestia grubości ciasta?
A tak swoją drogą, muszę wziąć się za następne :lol:
Były to było fajnie, nie ma - nie jest fajnie ;)
(elokwencja zero - wreszcie zanabyłam limonki i miętę do mojej zabunkrowanej havany ;) ... już kombinuję jak na wiosnę miętę zacząć hodować by z torbami nie pójść)
Dzięki Rasia! :) Tak, właśnie o tę łazienkę mi chodziło. Zwróciłam na Twoje drzwi uwagę, bo nie ma w nich tego srebrnego profilu, który widzę w większości kabin. Ale chyba łączenie - szyba/ścianka - jest jakoś uszczelnione? Sorki, ale nie widać. Pewnie pisałaś już gdzieś o tym, ale powiem szczerze, że przewertować 900 stron przekracza moje możliwości. I tak już niekiedy ledwo widzę. ;)
Raśku, ja nie jestem chemikiem, ale byłam kiedyś*u znajomych i jadłam ich faworki.
Były fajne (dla mnie) bo twarde jak kamienie :lol2: (a ja lubię*ekstremalne doznania) grube i bez bąbelków.
Nie pytałam jak to zrobili, ale może to kwestia grubości ciasta?
A tak swoją drogą, muszę wziąć się za następne :lol:
Były to było fajnie, nie ma - nie jest fajnie ;)
(elokwencja zero - wreszcie zanabyłam limonki i miętę do mojej zabunkrowanej havany ;) ... już kombinuję jak na wiosnę miętę zacząć hodować by z torbami nie pójść)
Ja twardych nie przełknę:no:.
A mięty mogę Ci dać doniczkę albo i dwie na wiosnę... tak mi się rozbuchała w ogródku:cool:
Dzięki Rasia! :) Tak, właśnie o tę łazienkę mi chodziło. Zwróciłam na Twoje drzwi uwagę, bo nie ma w nich tego srebrnego profilu, który widzę w większości kabin. Ale chyba łączenie - szyba/ścianka - jest jakoś uszczelnione? Sorki, ale nie widać. Pewnie pisałaś już gdzieś o tym, ale powiem szczerze, że przewertować 900 stron przekracza moje możliwości. I tak już niekiedy ledwo widzę. ;)
Uszczelniony jest panel stały jakimś bezbarwnym silikonem szklarskim:), a ruchome skrzydło drzwi bezbarwnymi uszczelkami, które widać na zdjęciach:).
Tak Rasia, chodziło mi o ten stały panel - sorki, napisałam skrótowo szyba/ścianka. Ok. tak myślałam, ale wolałam się upewnić. Dzięki za odpowiedź.
I ja kolejne podejście do faworkow robię, pragnę kruchych jak chipsy, dzisiaj test z chlodzeniem.
Viga - niezamaco;)
Emolku - znajdać;)
Aaaaa... zapomniałam napisać... w jednym dniu byłam i na Sponsoringu i na W ciemności... na pierwszym się wynudziłam, na drugim momentami, ale kilka razy mnie wcisnął w fotel:).
Rasiu ale masz fajowy zegar w lazience. Co to i skad to?
rasiu , czy może coś wiadomo w wiadomej sprawie?:D
Rasiu ale masz fajowy zegar w lazience. Co to i skad to?
Martuś, nie wiem:oops:. Zobaczyłam gdzieś idealnie pasujący do łazienki i natychmiast był mój:). Wiesz, że ja się po wnętrzarskich włóczę różnych, więc nawet typu nie mam skąd on:(.
Ps. Fajnie że znów jesteś:cool:.
rasiu , czy może coś wiadomo w wiadomej sprawie?:D
Niestety nowych info nie mam:(. Koleżanka się nie odzywa, to chyba, tfu, tfu, z jej Mamą gorzej albo i całkiem źle:(.
Idę zaraz spać, bo... jutro o 6.00!!!:eek: jadę do Poznania na Gardenię:):wiggle:
co powoduje powstawanie bąbelków na cieście??? Rozszerzające się powietrze? Para wodna? No co???;)
Alkohol w faworkach gwałtownie paruje w zetknięciu z gorącym tłuszczem.
monsanbia
24-02-2012, 00:40
Alkohol w faworkach gwałtownie paruje w zetknięciu z gorącym tłuszczem.
ale nie wszyscy daja ajkohoj (lili said ;))
Hej Neferko!:D
Ja też myślę, że to kwestia gazów;) jak to zwał tak zwał:lol2:
~~slonko~~
24-02-2012, 07:25
dzień dobry :)
przyszłam się przywitać po długiej nieobecności :)
Rasiu u Ciebie tak miło, że nie mogłam nie zajrzeć :)
mam nadzieję, że chociaż trochę mnie pamiętasz :)
http://picsrv.fora.pl/images/smiles/bigeyes.gif
http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_notworthy.gif
nie dam rady nadrobić tego czasu i ilości stron, ale na pewno będę zaglądać szukając wskazówek, inspiracji i porad :)
przy okazji będę miała pytanie o okno w kuchni, bo właśnie wątpliwości kuchenne (projektowe) mnie tu przywiały ;)
mam nadzieję, ze tym razem na dłużej :)
a ja muszę dziś zrobić faworki (mój pierwszy raz) bo zostaliśmy zaproszeni na pancake day ;) ...no i ciągle głupia jestem ...bić czy nie bić :)
Martuś, nie wiem:oops:. Zobaczyłam gdzieś idealnie pasujący do łazienki i natychmiast był mój:). Wiesz, że ja się po wnętrzarskich włóczę różnych, więc nawet typu nie mam skąd on:(.
Ps. Fajnie że znów jesteś:cool:.
szkoda, ale ze nawet nie masz faktury ani rachunku?? przeciez sie moze zepsuc :) tfu tfu
no dawno mnie nie bylo :) powoli wracam ale jeszcze nie ogarniam wszystkiego :D
~~slonko~~
24-02-2012, 07:44
jeśli mogę w sprawie faworków - alkohol dodaje się do ciasta by nie chłonęło tłuszczu
tak samo do pączków :)
szkoda, że nie zajrzałam tu wcześniej, bo widzę, że Rasia do P-nia jechała ..........
Hej! :D Właśnie wróciłam z Poznania:).
Witaj Słonko!!!:lol: Gdzie się podziewałaś??? Jak Twój domek??? Stoi już???:rolleyes:
~~slonko~~
24-02-2012, 20:07
hej Rasia :)
nawet mi nie mów :( nic nie stoi :( wszystko było pod górkę :(
napisałam kilka słów w moim wątku ........
no ale było i tyle ...... nie ma co się oglądać
gdybyś miała chwilkę i zajrzała do kuchni, to będą wdzięczna bo mam dylemat odnośnie okien i wyspy :)
często bywasz w P-niu ??
Rasiu,jakie wrażenia po Gardenii? Wiesz, tez dzisiaj miałam być, ale niestety przez rehabilitację nie mogłam wyjechać. Może za rok...
Kupilas cos na tej gardeni??
Niestety nowych info nie mam:(. Koleżanka się nie odzywa, to chyba, tfu, tfu, z jej Mamą gorzej albo i całkiem źle:(.
Rasiu ,nie mam sumienia zaprzątać Przyjaciółce głowy takimi pierdołami w takiej chwili.:(odpuszczę sobie te lampy i pewnie zamówię te ,które wcześniej sobie upatrzyłam,,,, dziękuję Ci z bardzo serdecznie za chęć pomocy:hug:i poprzytulaj ode mnie koleżankę ,,wszak ciężkie chwile przed nią .
Rasiu,jakie wrażenia po Gardenii? Wiesz, tez dzisiaj miałam być, ale niestety przez rehabilitację nie mogłam wyjechać. Może za rok...
Trochę jestem rozczarowana... spodziewałam się więcej nowości... trendów...:rolleyes:
Kupilas cos na tej gardeni??
Tak! Pułapki na myszy i suszone jelita strusia dla Dipsów!:lol2:
Rasiu ,nie mam sumienia zaprzątać Przyjaciółce głowy takimi pierdołami w takiej chwili.:(odpuszczę sobie te lampy i pewnie zamówię te ,które wcześniej sobie upatrzyłam,,,, dziękuję Ci z bardzo serdecznie za chęć pomocy:hug:i poprzytulaj ode mnie koleżankę ,,wszak ciężkie chwile przed nią .
Zadzwonię do Niej może jutro... wybadam sprawę.
Tak! Pułapki na myszy i suszone jelita strusia dla Dipsów!:lol2:
tos sie obkupila :D
Trochę jestem rozczarowana... spodziewałam się więcej nowości... trendów...:rolleyes:
Polecam wystawę Zieleń to życie - nie można się zawieść
Polecam wystawę Zieleń to życie - nie można się zawieść
No właśnie mam teraz porównanie, bo na Ztz jestem co roku;):)
MusiSieUdac
27-02-2012, 08:55
Czesc Rasia, wpadłam nadrobic zaleglosci:)
Lampa z LM w holu zarąbiasta!
te bratki to chyba zamarzly kwitnac i jeszcze nie odmarzly :D
Hej MSU:lol: Lampa mówi - dziękuję;):D.
Markociu, nie wiem co im odbiło, ale się cieszę:lol2:
mayadaski
27-02-2012, 11:25
Rasia,
W Meksyku skopiowali uklad Twojej szarej lazienki:D:
http://www.contemporist.com/wp-content/uploads/2012/02/lo_250212_16.jpg
Tutaj reszta tej chalupy, ale juz nie jest podobna:D:D
http://www.contemporist.com/2012/02/25/lucke-orozco-house-by-hernandez-silva-architects/
Ciekawy ten Twoj kwiatek zimowy:lol2: cieplych krajow mu sie zachciewa....
Maja
Hej Mayu!:D Ale dranie;) Tylko co oni z ta palmą pod prysznicem robią?:rolleyes::lol2:
Wczorajszy dzień był jednym z tych paskudnych poniedziałków, początków tygodnia... których mogłoby życie oszczędzić... ale nie oszczędza, a co, szczodre jest jak jasna cholera!:mad:
Dzisiaj przed furtką przemaszerowały mi na dzień dobry dwa łosie:)... może przyniosły lepszy dzień?:rolleyes:
Hej, sen o łosiu :
Jego pojawienie się we śnie oznacza, że rozwiążesz swoje problemy tylko poprzez odrzucenie nadmiaru "cywilizacji" - a więc przez powrót do własnej natury, do tego, co w tobie jest autentyczne, prawdziwe i pierwotne. Czasem w tym samym znaczeniu w snach pojawia się jeleń, żubr, bizon, dzik - albo jakieś mało określone, masywne i włochate zwierzęta.
Łoś - tęsknota za szczerością i otwartością w kontaktach międzyludzkich.
Witam sie z rańca, u mnie słoneczko i -11 :D
Hej Wiolaszku!!!:lol: To już wiem dlaczego ja taaaak lubię łosie!:D Co u Ciebie? Lecę poczytać:).
U mnie nic nowego, czekam już na "finał" i chętnie rozpakowałabym się juz wczesniej, ale moja "walizka" ma inne zdanie ;)
U mnie nic nowego, czekam już na "finał" i chętnie rozpakowałabym się juz wczesniej, ale moja "walizka" ma inne zdanie ;)
Brawo dla Walizki!!!:lol: Cały czas trzymam za Was kciuki:).
Wiolu nic nie wiedzialam, jedyne co mnie tlumaczyto to, ze mnie troche na forum nie bylo. Gratulacje!! I trzymam kciuki, zeby dzieciatko sie urodzilo zdrowe :)
Dzięki Martuniu, ja sie nie chwaliłam specjalnie ale Raśka czarownica widziała mnie naocznie i nei dało sie ukryć ;)
Tak zaczarowała, ze najpierw nie chciała "walizka" zostać a teraz nie chce wyjść :D:D
Bardzo dobra czarownica:)
rAsia dzięki za dobre słowo, ale Wy to macie dopiero piękny nowoczesny i pomysłowy domek, chylę czoła. Powiedz mi co to za deski dębowe bo są po prostu CUDOWNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a w tej chwili jestem na etapie właśnie wyboru podłogi do holu i salonu:) Poratujesz?:)
rAsia dzięki za dobre słowo, ale Wy to macie dopiero piękny nowoczesny i pomysłowy domek, chylę czoła. Powiedz mi co to za deski dębowe bo są po prostu CUDOWNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a w tej chwili jestem na etapie właśnie wyboru podłogi do holu i salonu:) Poratujesz?:)
hihihi, nie wiem czemu tytul skojarzyl mi sie z browarkiem :D:D:D
Dzisiaj przed furtką przemaszerowały mi na dzień dobry dwa łosie:)... może przyniosły lepszy dzień?:rolleyes:
a może moje okulary ;)
Juz lepiej ??
rAsia dzięki za dobre słowo, ale Wy to macie dopiero piękny nowoczesny i pomysłowy domek, chylę czoła. Powiedz mi co to za deski dębowe bo są po prostu CUDOWNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a w tej chwili jestem na etapie właśnie wyboru podłogi do holu i salonu:) Poratujesz?:)
Hej:D. Dechy dębowe 22mm grubości, 150mm szerokości, długość baaardzo różna:), dodatkowo fazowane na moją prośbę. Załatwiał i kładł mi je forumowy Ghost34:). Są cały czas rewelacyjne! Nawet moje Dipsy nie dają im rady;):D
a może moje okulary ;)
Juz lepiej ??
:no:
ale co :no: ??
nie lepiej
czy okularów nie przyniosły małpy rogate ;)
Witaj Rasiu, ja też jestem pod wrażeniem Twojego domku, przepięknie po prostu, każdy detal wysmakowany, super, bardzo mi się podoba, prostota i natura, PIĘKNIE !!! BRAWO!!! Podłogi dębowe po prostu śliczne. Mam pytanie odnośnie grzejników kanałowych, jaki to model i czy jestes z nich zadowolona? Może masz jakieś przemyślenia w tym temacie już jako ich użytkowniczka. Czy wybrałabys je ponownie? Pozdrawiam :bye:
ale co :no: ??
nie lepiej
czy okularów nie przyniosły małpy rogate ;)
Ani jedno ani drugie:no:.
Gdzieś Ty posiała te okulary??? Na Łosiowych Błotach?:confused:
Witaj Rasiu, ja też jestem pod wrażeniem Twojego domku, przepięknie po prostu, każdy detal wysmakowany, super, bardzo mi się podoba, prostota i natura, PIĘKNIE !!! BRAWO!!! Podłogi dębowe po prostu śliczne. Mam pytanie odnośnie grzejników kanałowych, jaki to model i czy jestes z nich zadowolona? Może masz jakieś przemyślenia w tym temacie już jako ich użytkowniczka. Czy wybrałabys je ponownie? Pozdrawiam :bye:
Wittaj Zuzu:D.
Jak mi były dziś potrzebne takie miłe słowa!:cool: Dziękuję:wiggle:.
Grzejniki kanałowe mam Jagi, Mini Canal, największe z tej serii, czyli 19cm głębokości, 42 szerokości. http://www.jaga.com.pl/grzejniki-pdf/MiniCanalPL.pdf (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.jaga.com.pl%2F grzejniki-pdf%2FMiniCanalPL.pdf)
Jestem z nich bardzo zadowolona:). Są niesamowicie wydajne. Jak dla mnie mają same plusy i nie zmieniłabym decyzji. Jedyny mankament, to przy moich Dipsach latających w te i wewte przez okno w salonie, nanosząc przy okazji tony piachu i innych paprochów na łapkach;), że trzeba od czasu do czasu podnieść kratkę i odkurzyć środek, ale mi to zupełnie nie przeszkadza:no:, ani ten piasek w środku, ani jego odkurzanie;). Problem dla mnie nie istnieje:).
Pięknie dziękuję za odpowiedź :lol2: To jeszcze dodam jedną pochwałę, masz bardzo fajny gust, Twoje wybory bardzo mi się podobają, w dodatku jestes indywidualistką, sama wymyślasz pomysły, przelewasz na papier i realizujesz... LOOOOL, podziwiam :wave:
Rasiu, domek cudny, ale to już wiesz :)
Mam pytanie o reku. Już minęło trochę czasu od instalacji. Jak wrażenia? Jesteście zadowoleni? My też robimy w tej samej firmie, nie ukrywam, że po przeczytaniu Twoich wpisów.
Pozdrawiam
Rasiu, domek cudny, ale to już wiesz :)
Mam pytanie o reku. Już minęło trochę czasu od instalacji. Jak wrażenia? Jesteście zadowoleni? My też robimy w tej samej firmie, nie ukrywam, że po przeczytaniu Twoich wpisów.
Pozdrawiam
Firma jest jak na razie bez zarzutu, choć jeszcze walczymy wspólnie z lekka skopanym systemem rur rozłożonym przez inną firmę trzy lata temu:(. Centrala cichutka i świetnie poradziła sobie z największymi mrozami:).
MusiSieUdac
08-03-2012, 09:11
Witam i wszystkiego dobrego Paniom życzę :)
A ja z piosenką przychodzę, STO LAT KOCHANE BABECZKI...
http://www.youtube.com/watch?v=prkUc...e_gdata_player
Witam się mgliście;), ale cieplutko:). Wreszcie mam internet!:D Przez cały tydzień technicy twardo walczyli... Mam nadzieję, że już nie będzie takich przerw:).
Czy ktoś już zmienił opony z zimowych na letnie? Ja dziś zmieniłam i niniejszym oświadczam, że zimy już nie będzie!:no::lol:
Mnie zmusił do tego pewien gwóźdź ocynkowany (buźka Gwoździk;)), pewny swego i tego, że w zimówkach już nie będę jeździć:lol2:.
Witam się mgliście;), ale cieplutko:). Wreszcie mam internet!:D Przez cały tydzień technicy twardo walczyli... Mam nadzieję, że już nie będzie takich przerw:).
Czy ktoś już zmienił opony z zimowych na letnie? Ja dziś zmieniłam i niniejszym oświadczam, że zimy już nie będzie!:no::lol:
Mnie zmusił do tego pewien gwóźdź ocynkowany (buźka Gwoździk;)), pewny swego i tego, że w zimówkach już nie będę jeździć:lol2:.
cześć, cześć :)
serio z ta zimą? bo u nas pół nocy padało, a rano samochód odśnieżałam :mad:
cześć, cześć :)
serio z ta zimą? bo u nas pół nocy padało, a rano samochód odśnieżałam :mad:
No dobra... nie dodałam u mnie zimy nie będzie;).
Jak do Ciebie pojadę, to z pewnością też już nie będzie!:D
Niech żyje gwóźdź...nie będzie zimy :p
A kiedy jedziesz?????????
To i do mnie wpadniesz?? może i zostaniesz ciut dłużej....:)
A jaką masz centralkę z reku?
Niech żyje gwóźdź...nie będzie zimy :p
Niech żyje!!!:lol2:
A kiedy jedziesz?????????
To i do mnie wpadniesz?? może i zostaniesz ciut dłużej....:)
A jaką masz centralkę z reku?
Centralę mam z Frapolu:).
Dzięki :)
A odpowiedź na dwa wcześniejsze pytania???????
Dzięki :)
A odpowiedź na dwa wcześniejsze pytania???????
:no: ... za trudne... :p
Barbara74
12-03-2012, 22:56
Ależ Ty w pięknej okolicy mieszkasz, ogród,widoki wspaniałe.Projekt domu z zewnątrz super,ogrodzenie też ,aż chce się u Ciebie wszystko pooglądać.Musi ci się super mieszkać,w pewnym momencie nie wiedziałam czy to Twój ogród czy inspiracje,
Hej Duszku!:lol:
Cześć Basiu!:lol: Dziękuję za ciepłe słowa:). Pewnie już widziałaś "metalową" umywalkę;). Jest w dolnej łazience:).
Barbara74
14-03-2012, 06:24
widziałam cały fotodziennik,z komentarzami nie dam rady :)
Witaj Rasiu, chciałam się jeszcze podpytac o sprawę pieca, kosztów ogrzewania itp. Jestem na etapie wyboru takich spraw. Przypomnij na początku jaką masz powierzchnię użytk. domu, jakiej firmy i mocy piec, i ostatecznie jakie koszty rachunków m-cznych za ogrzewanie w sezonie zimowym? Cały czas zastanawiam się nad tym czy gaz czy pompa ciepła, dylematów jak zwykle moc...pozdrawiam, zuzu.1 :bye:
Basiu! I tak jesteś niesłychanie dzielna:lol2:
Zuzu, ja mam piec Buderus GB142 z zasobnikiem 200l. Ponad 500m2 powierzchni ogrzewanej, 1500m3 kubatury, dużo ponad 300 użytkowej. Rachunki średnio 500pln/mies.;)
Zuzu, ja mam piec Buderus GB142 z zasobnikiem 200l. Ponad 500m2 powierzchni ogrzewanej, 1500m3 kubatury, dużo ponad 300 użytkowej. Rachunki średnio 500pln/mies.;)[/QUOTE]
Witaj Rasiu, bardzo dziękuję za odp., jak na taki metraż to rachunki masz bardzo przyzwoite:yes: rozumiem, że masz rekuperator itp. Pozdrawiam, zuzu.1
Rasiu, zapytam jeszcze o ścinkę kominkową-jakiej jest szerokości? I jeszcze wkład kominkowy jaka to firma i szerokośc?:)
MusiSieUdac
15-03-2012, 21:03
a ja tak wpadlam bez pytania powiedziec CZESC :)
Rasiu, zapytam jeszcze o ścinkę kominkową-jakiej jest szerokości? I jeszcze wkład kominkowy jaka to firma i szerokośc?:)
Mam reku, ale dopiero od trzech miesięcy, to może rachunki jeszcze trochę spadną;).
Kominek ma 196x74, wkład Spartherm Varia Fdh.
a ja tak wpadlam bez pytania powiedziec CZESC :)
Cześć Moja Siostro Ulubiona!:lol: Właśnie od Ciebie wracam;) z porannego "przeglądu prasy budowlanej":D.
MusiSieUdac
16-03-2012, 08:46
Cześć Moja Siostro Ulubiona!:lol: .
Fiu, fiu awansowałam :lol:
Cześć Rasiu, zaglądam i piszę, żeby nie było, że zaglądam i nie piszę! ;)
..tak trochę z nadzieją, że pokazałaś swój wiosenny ogród (bratki znalazłam zimowe i uśmiałam się, pogoda robi nam psikusy ostatnio). Wrzucam linki do swoich "ogrodowych", może będzie Ci się chciało czasem zajrzeć? Mój nowy na FO: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=52535
a tu całkiem nowe forum ogrodowe, polecam, bo sam fajni ludzie się zebrali - warto je odwiedzić: http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/33-moj-ogrod/11036-ogrod-agaty
to też mój wątek, tylko strasznie początkujący... :rolleyes:
fajnie tak pooglądać Fotodziennik i przypomnieć sobie, jaki Twój domek jest piękny. Tej elewacji Ci do dzisiaj zazdroszczę, wcale mi upodobanie do szarości nie przeszło, a sama mam prawie biały z czerwonym dachem! :lol2:
p.s. "oaza" jako termin przyrodniczy, oczywiście! :)
Dzięki Szurku, że zajrzałaś:D! Teraz będzie może łatwiej mi Cię odnaleźć:). Nowe zdjęcia mojego ogrodu będą zapewne wkrótce, bo właśnie dokonałam nowych zakupów trawkowych u Mariusz Surowińskiego:lol:. A bratki wciąż kwitną!:D
Pięknie dziękuję za odp. i pozdrawiam:bye:
ps. zapytam jeszcze tylko dlaczego akurat ten kocioł a nie inny? czym się kierowałaś przy wyborze?
Pięknie dziękuję za odp. i pozdrawiam:bye:
ps. zapytam jeszcze tylko dlaczego akurat ten kocioł a nie inny? czym się kierowałaś przy wyborze?
Ja... niczym;) Oddałam sprawę w ręce fachowca:). Zleciłam obliczenie zapotrzebowania energetycznego mojego domu i dobranie do niego pieca, zasobnika wystarczającego na co najmniej 4 osoby, kaloryferów, kanałówki i podłogówki... wszystko miałam za jednym strzałem i z głowy:D.
Ja... niczym;) Oddałam sprawę w ręce fachowca:). Zleciłam obliczenie zapotrzebowania energetycznego mojego domu i dobranie do niego pieca, zasobnika wystarczającego na co najmniej 4 osoby, kaloryferów, kanałówki i podłogówki... wszystko miałam za jednym strzałem i z głowy:D.
Dziękuję Rasiu. To ja skorzystam chyba z Twoich doświadczeń i też tak zrobię, a co...:D
Dzięki Szurku, że zajrzałaś:D! Teraz będzie może łatwiej mi Cię odnaleźć:). Nowe zdjęcia mojego ogrodu będą zapewne wkrótce, bo właśnie dokonałam nowych zakupów trawkowych u Mariusz Surowińskiego:lol:. A bratki wciąż kwitną!:DA on na tych forach często bywa. I znawcą jest! :yes:
A on na tych forach często bywa. I znawcą jest! :yes:
Wiem, wiem :yes: Państwo Surowińscy są moimi trawiastymi idolami:lol:
kontrolnie wpadam :)
Hej Słonko!!!:lol: Okularów nie znalazłam:(.
Dziękuję Rasiu. To ja skorzystam chyba z Twoich doświadczeń i też tak zrobię, a co...:D
Trzymam kciuki:D!
Hej Słonko!!!:lol: Okularów nie znalazłam:(.
nic nie szkodzi, kupiłam sobie fajniejsze :)
Balbina200
19-03-2012, 08:04
Wiem, wiem :yes: Państwo Surowińscy są moimi trawiastymi idolami:lol:
Rasia, a oni gdzieś w naszych okolicach są?
I jeszcze raz ładnie się uśmiecham o namiar na ziemię ogródkową (na kopary liczoną:)).
Pozdrowienia zostawiam!
Rasia, a oni gdzieś w naszych okolicach są?
I jeszcze raz ładnie się uśmiecham o namiar na ziemię ogródkową (na kopary liczoną:)).
Pozdrowienia zostawiam!
Wysłałam Ci priv:).
Rasia - a z reku jesteś zadowolona? Jest to przydatne urządzenie czy nie? Tak z Twoich 3 miesięcznych doświadczeń. :)
Doczytałam się, że jesteś zadowolona. Czyli drugi raz byś reku montowała? A jak je użytkujesz?
Acha! I trochę śmieszne pytanie :oops: - Gdzie kupiłaś tę ściągaczkę do wody? I na czym wisi? Kupiłam ostatnio ściągaczkę w markecie, ale nie specjalnie jestem z niej zadowolona.
Wysłałam Ci priv:).
Rasiu, a ze mną tez byś się mogła tym namiarem podzielic na priva? też będę za jakiś czas potrzebowała duuuuuuużo dobrej ziemi:D pozdrowienia, zuzu.1
Rasia - a z reku jesteś zadowolona? Jest to przydatne urządzenie czy nie? Tak z Twoich 3 miesięcznych doświadczeń. :)
Doczytałam się, że jesteś zadowolona. Czyli drugi raz byś reku montowała? A jak je użytkujesz?
Acha! I trochę śmieszne pytanie :oops: - Gdzie kupiłaś tę ściągaczkę do wody? I na czym wisi? Kupiłam ostatnio ściągaczkę w markecie, ale nie specjalnie jestem z niej zadowolona.
Bym... zamontowała z pewnością! :D.
Jestem bardzo zadowolona i z samego wymiennika Frapolu: jest cichy, mrozów w ogóle nie odczuł i z firmy EcoComfort: świetny kontakt, fachowość, przemili pracownicy:D.
Jedyne z czego jestem niezadowolona, to z firmy, która rozkładała mi rury... ale było to cztery lata temu i brak fachowców od recu w Polsce:(.
Ściągaczka... hmmm... kupił ją chyba Księciunio... ale mam dla Ciebie dwie wiadomości, jedną złą drugą dobrą...;) Najpierw dobra: ściągaczka jest rewelacyjna, tego nie widać, ale ma zamontowany pojemnik na płyn ze spryskiwaczem, wieszaczek na nią był w komplecie:). A teraz zła: nie wiem gdzie Księciunio ją zanabył:( Na rączce jest napis designed by Conran, co nie oznacza wcale, że nabyte w sklepie Conran:no:.
Widziałam kiedyś te same w Tchibo.... :yes:
Rasiu, a ze mną tez byś się mogła tym namiarem podzielic na priva? też będę za jakiś czas potrzebowała duuuuuuużo dobrej ziemi:D pozdrowienia, zuzu.1
Zuzu, napisz mi na priva gdzie się budujesz?
WIOSNA!!!:lol: Juuupiii!!!:wiggle: Kupiłam dzisiaj sobie w prezencie wiosennym 60 bratków plus trochę stokrotek:). Skoro posadzone wczesną jesienią bratki okazały się zimoodporne, zimozielone i zimokwitnące idę na całość;):D. Jutro pomyślę gdzie je zmieszczę:rolleyes:.
A ja mam kwiatkowy dylemat. Nie stac mnie teraz za bardzo na drewniane donice, ale chcialabym chociaz czesc roslinek kupic i wsadzic do normalnych skrzynek. Pytanie - czy jest jakis sposob, zeby te wieloletnie, ktorych jest wiekszosc w moim projekcie, przetrwaly zime bez styropianu i drewna naokolo? Moge je zawsze wystawic na klatke, tam beda mialy chlodniej... :rolleyes:
A ja mam kwiatkowy dylemat. Nie stac mnie teraz za bardzo na drewniane donice, ale chcialabym chociaz czesc roslinek kupic i wsadzic do normalnych skrzynek. Pytanie - czy jest jakis sposob, zeby te wieloletnie, ktorych jest wiekszosc w moim projekcie, przetrwaly zime bez styropianu i drewna naokolo? Moge je zawsze wystawic na klatke, tam beda mialy chlodniej... :rolleyes:
Jasne Małgoś. Przez całą wiosnę, lato i jesień możesz je trzymać w byle jakich doniczkach/osłonkach, nawet w tych czarnych plastikach, w których je kupisz;) A jakie masz zaprojektowane roślinki?
Jasne Małgoś. Przez całą wiosnę, lato i jesień możesz je trzymać w byle jakich doniczkach/osłonkach, nawet w tych czarnych plastikach, w których je kupisz;) A jakie masz zaprojektowane roślinki?
Bluszcz Thorndale, jalowiec plozacy Limeglow, berberys thurnberga Tiny gold, nemezja powabna kumquat i pineapple, trzmielina fortune'a emerald'n'gold, winobluszcz trojklapowy, wiciokrzew pomorski. I na lato wezownica gwinejska Laurentii. Ale wszystkiego na raz nie kupie pewnie...
Bluszcz Thorndale, jalowiec plozacy Limeglow, berberys thurnberga Tiny gold, nemezja powabna kumquat i pineapple, trzmielina fortune'a emerald'n'gold, winobluszcz trojklapowy, wiciokrzew pomorski. I na lato wezownica gwinejska Laurentii. Ale wszystkiego na raz nie kupie pewnie...
No i super:). Wszystkie (oprócz namezji, bo to roślina jednoroczna;) i wężownicy, bo najniższa temperatura jaką zniesie, to kilkanaście stopni) możesz spokojnie kupować na raty i trzymać na balkonie:). Mi w tym roku przeżyły wszystkie rośliny, których nie zdążyłam wsadzić do gruntu na jesieni, w normalnych plastikowych doniczkach:). Jedynie niektóre włożyłam w doniczki o dwa rozmiary większe i wsypałam pomiędzy nie pokruszony styropian. Nawet wyjątkowo wrażliwy clematis jest w dobrej formie:D.
Takiej odpowiedzi bylo mi trzeba. :)
Zuzu, napisz mi na priva gdzie się budujesz?
Jedynie kilka km od Ciebie i Balbiny, jestem tak między Wami po środku:) Ja ziemię będę potrzebowała dopiero po wakacjach, muszę podniesc działkę.
Jedynie kilka km od Ciebie i Balbiny, jestem tak między Wami po środku:) Ja ziemię będę potrzebowała dopiero po wakacjach, muszę podniesc działkę.
Aleee fajnie!:lol: Witaj Sąsiadko!!!:lol:
Witaj Rasiu, witaj, wiele się od Ciebie i innych fajnych i mądrych babek z fm uczę, cudnie, że mam Was wszystkie w zasięgu kilku kliknięc :D
Hej, dziewczyny!
A ja Was tak sobie od czasu do czasu niegrzecznie podczytuję i cichutko sobie siedzę ;) Też zamierzam niedługo wystartować, ale ja z kolei na południu stolycy :) Ale chyba jeszcze sąsiadka? ;)
Rasiu, napisałam do Ciebie maila, ale nie chce mi się wysłać, masz zapchaną skrzynkę :(
Dziewczyny, jesteście w stanie doradzić jakieś ekipy? Wujek, który miał nas budowac, wyszedł właśnie z branży po zawale serca i muszę szybko znaleźć kogoś innego... PnB już jest, leży jeszcze ciepłe i czeka na uprawomocnienie, ja już nóżkami przebieram, a ekipa nie wybrana :( Na początek SSO - będę niezmiernie wdzięczna za wszelkie porady / namiary :hug:
I zapraszam też czasem do moich komentarzy :)
Hej Zuzu:D Zapraszam i jak tylko będę mogła pomogę. Odpiszę Ci jak tylko będę miała co;).
Hej, dziewczyny!
A ja Was tak sobie od czasu do czasu niegrzecznie podczytuję i cichutko sobie siedzę ;) Też zamierzam niedługo wystartować, ale ja z kolei na południu stolycy :) Ale chyba jeszcze sąsiadka? ;)
Rasiu, napisałam do Ciebie maila, ale nie chce mi się wysłać, masz zapchaną skrzynkę :(
Dziewczyny, jesteście w stanie doradzić jakieś ekipy? Wujek, który miał nas budowac, wyszedł właśnie z branży po zawale serca i muszę szybko znaleźć kogoś innego... PnB już jest, leży jeszcze ciepłe i czeka na uprawomocnienie, ja już nóżkami przebieram, a ekipa nie wybrana :( Na początek SSO - będę niezmiernie wdzięczna za wszelkie porady / namiary :hug:
I zapraszam też czasem do moich komentarzy :)
Witaj Aggula!:lol: Skrzynkę wyczyściłam;) Napisz mi na priv, gdzie się będziesz budować:).
Zrobiłam krótką przerwę w odpowiedzi i przeczytałam dziennik:D Super domek będziesz budować!:yes: Już zaczynam kibicować:D.
Jeszcze tak nieśmiało poproszę, jakby ktoś mógł mnie wesprzeć w konkursie Werandy, to bardzo będzie mi miło:oops::rolleyes::lol:.
Zdjęcie WIOSNY zwariowane trochę jak i ja;)...http://www.weranda.pl/konkursy?controller=konkurs&kid=47 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.weranda.pl%2Fk onkursy%3Fcontroller%3Dkonkurs%26kid%3D47)
Rasiu chciałam Cię wspomóc, ale wyskakuje hasło, że konkurs już zakończony :(
Dziękuję Kochane za Wasze serducha!:hug: Na Werandę trzeba się niestety zalogować:( żeby zagłosować i zagłosować można tylko raz na każde zdjęcie. Po głosowaniu pojawia się napis, że konkurs już się zakończył. Ale tylko dlatego, że poprawnie oddało się głos i drugi raz już nie można:).
Ja się logowałam... klikałam, al punktów Ci nie przybyło...
ja tez kliknelam. Rasiu wygrywasz na razie :D:D:D
Ja się logowałam... klikałam, al punktów Ci nie przybyło...
trzeba było nie klikac w ...... zero
Klikałam w 6
Kochana jesteś!:D Nie przejmuj się:D. To mój pierwszy w życiu konkurs... jeszcze Was kiedyś pomęczę;):lol:
rasiu,ale miałaś pomysła:lol2:oczywiście ,ze kliknęłam i mam nadzieje ,że wygrasz...
Żeby nie było, że ja taka nierogacizna jestem - byłam, zalogowałam się, kliknęłam a po moim kliknięciu wyskoczyła równa 4!!! Jak nie wygrasz, to przestanę kupować Werandę ... bo czasami to ją kupuję....:)
Gwoździk
29-03-2012, 18:30
dygnąłem ... masz 4.21 :) (u Malki szczegóły)
cześć Rasiu i Reszta ....
PS. długo mnie nie było ... :(
ja też łapkę przyłożyłam;)
O kurczaki Wielkanocne!!! Ale jesteście Kochani!!!:hug: Dziękuję!:D
Mam dla Was WIO, żeby pogonić trochę wiosnę;)
http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=wiof.jpg&res=medium
I Nitkę z krokusami i piłką;)
http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=nitka.jpg&res=medium
I wiosenną żabkę, którą wiosenne promyki słońca wygoniły z zimowego snu w piasku pod tarasem... jeszcze nie umytą;)
http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=abka.jpg&res=medium
Niestety wszystkie żabki, które próbowały schować się w szczelnym oczku wodnym nie przeżyły:cry:... jest za płytkie i wygrzebałam z niego na jesieni dużo kamieni z zamiarem czyszczenia... biedne nie miały gdzie się schować przed siarczystym mrozem:(. Traumatyczne przeżycie wyławiając ponad dwadzieścia biednych ciałek... dopiero teraz zrozumiałam nieutulony żal Gwoździka po Wacusiach...:(.
To WIO to akurat adekwatne w moim przypadku :lol2: Nitka konkursowa!
U siebie też już widziałam żabę,a jedną to nawet wykopałam zaspaną, jak mops - niechcący, sadziłam jakieś wiechcie. Szybko zakopałam ją z powrotem, bo tak na mnie spojrzała ... teraz wiem, jaką ja mam minę, gdy mnie za wcześnie budzą:lol2:
i ja swój głosik dodałam:D
ja też klepnęłam zdjęcie :D
iode mnie głosik również dostałaś :)
mirela99
30-03-2012, 12:04
rasiu - jaka trauma :(.
Jak skuwaliśmy resztę tarasu to trafiliśmy na gniazdo myszek - malutkich jeszcze. Ile musiałam się natłumaczyć, że mają mi je do wiadra wsadzić razem z mamą abym mogła je gdzieś wynieść. Ale niewdzięcznicy jedną przede mną schowali i ... zjadł ją mój pies :(. Myślałam, ze się zapłaczę :(.
Nitka cudowna :). Buziaki jej przekaż w tą biszkoptową główkę.
Wielkie buziaki za Wasze głosiki i kliknięcia...:hug:
Padam na pyszczek... idę spać dzisiaj o przyzwoitej porze... dobranoc:D.
.... Szybko zakopałam ją z powrotem, bo tak na mnie spojrzała ...
a jak to był ...... zięć, królewicz jakiś :rolleyes:
to spojrzał jak na ...... teściową :yes:
Hej,
Ładne wio, bardzo ładne. Od siebie pogoniłaś i do mnie przyszedł śnieg, bratki czekają w garażu na posadzenie....
Właśnie miałam napisać, że wio nie zadziałało u nas, bo rano było biało dookoła, a teraz śnieżyca, że hej :(
A propos klikania, to ja się zalogowałam ale i tak wyskoczył tekst o końcu konkursu :(
a jak to był ...... zięć, królewicz jakiś :rolleyes:
to spojrzał jak na ...... teściową :yes:
No tylko sobie to wyobraziłam i nie mogę przestać się rechotać :lol2:
:rotfl:
Hej,
Ładne wio, bardzo ładne. Od siebie pogoniłaś i do mnie przyszedł śnieg, bratki czekają w garażu na posadzenie....
Hej Wiolaszku!!! :lol:
No pogoniłam, bo u mnie dzisiaj poprószyło, pograciło, ale od razu roztopiło i było pięknie:cool:.
A tych bratków to szybko nie posadzisz;)... potrzebujesz jakiegoś wsparcia łapek dodatkowych do roboty:)
Masz moje wsparcie w Matyldzie;):D.
Właśnie miałam napisać, że wio nie zadziałało u nas, bo rano było biało dookoła, a teraz śnieżyca, że hej :(
A propos klikania, to ja się zalogowałam ale i tak wyskoczył tekst o końcu konkursu :(
Ja dziś wiosnę widzę wszędzie:lol:. Zwłaszcza w sklepach i na giełdach ogrodniczych:lol2: Wczoraj wróciłam z pełnym bagażnikiem:cool:.
Buziaki posyłam:hug:
Co kupiłaś... pochwal się :)
Aaaa tam takie bździnki;)... floksy, irysy, agapanty, róże i żylistki...:)
Floksy am u sąsiadki gratis... nawet miałam u siebie już.. ale mi nie pasiły i wykopałam z bryłą ziemi, ale jej na zimę nie zadołowałam.. ciekawe czy zdechły...
Inne z listy mam, oprócz agapanty...
Idę googlować co to...
Ja dziś kupiłam echinaceę i jakieś białe nie mam pojęcia co to, ale ładne to kupiłam....
Floksy am u sąsiadki gratis... nawet miałam u siebie już.. ale mi nie pasiły i wykopałam z bryłą ziemi, ale jej na zimę nie zadołowałam.. ciekawe czy zdechły...
Inne z listy mam, oprócz agapanty...
Idę googlować co to...
Ja dziś kupiłam echinaceę i jakieś białe nie mam pojęcia co to, ale ładne to kupiłam....
Jeżówki mam, tylko mało, bo nie dostałam ładnych białych w zeszłym roku.
Ja dalej uparcie biało-niebiesko sadzę;).
A ja mam mieć miks kolorów.. ogród ma być wesoły...
Jeżówki i to te purpurowe, a jeszcze chce kilka kosaćcy i to te stare odmiany, oraz rudbekii...
I na tm bym moje kwiatkowe poszukiwania skończyła...
Noo muszę kupić kilka szczepionych na pniu... ale sama jeszcze nie wiem co ... gdzie to już mniej więcej wiem....
Babeczki podpowiedzcie bo wy madre jestescie czy jest w jakims banku cos jak ksiazeczka oszczednosciowa, tzn ze co miesiac wplacasz, jakos wyzej oprocentowane niz OKO ale nie pobieraja ci wielkich prowizji??
Jeszcze tak nieśmiało poproszę, jakby ktoś mógł mnie wesprzeć w konkursie Werandy, to bardzo będzie mi miło:oops::rolleyes::lol:.
Zdjęcie WIOSNY zwariowane trochę jak i ja;)...http://www.weranda.pl/konkursy?controller=konkurs&kid=47 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.weranda.pl%2Fk onkursy%3Fcontroller%3Dkonkurs%26kid%3D47)
kliknolem na dzien dzisiejszy 2,90
Cześć Duszku:D. Miałeś do mnie wpaść!!! i co???:P
Martuś, ja mam konto Progres w Nordei. Jest wyżej oprocentowane, możesz wpłacać ile wlezie ale wypłacać bezkarnie;) tylko raz w miesiącu. U mnie działa. Lubię to konto i traktuję je jak koło ratunkowe;).
kliknolem na dzien dzisiejszy 2,90
bez zmian, ale można głosować na inne zdjęcia :cool:
wiem, wylazł mój świński charakter :oops:
Martuś, ja mam konto Progres w Nordei. Jest wyżej oprocentowane, możesz wpłacać ile wlezie ale wypłacać bezkarnie;) tylko raz w miesiącu. U mnie działa. Lubię to konto i traktuję je jak koło ratunkowe;).
dzieki za jakis slad , zaraz sprawdze :)
Cześć Duszku:D. Miałeś do mnie wpaść!!! i co???:P
Martuś, ja mam konto Progres w Nordei. Jest wyżej oprocentowane, możesz wpłacać ile wlezie ale wypłacać bezkarnie;) tylko raz w miesiącu. U mnie działa. Lubię to konto i traktuję je jak koło ratunkowe;).
jesli jeszcze moge to bede po 16 kwietnia:confused:
jesli jeszcze moge to bede po 16 kwietnia:confused:
Wtedy to ja będę na Śląsku:lol2:
Gwoździk
03-04-2012, 21:47
a ja gdzie indziej ...
Cześć :)
bez zmian, ale można głosować na inne zdjęcia :cool:
wiem, wylazł mój świński charakter :oops:
Echhh... doszło tyle pięknych zdjęć, że gdzie ja z tą moją marną wiosną...:oops:, w dodatku tylko co przyszła i poszła sobie:(
Może ona to moje wio wzięła sobie tak do serca, że to do niej...:rolleyes:
Masz dla mnie Jamlesiku jedną pestkę swojego koktajlowego cuda? a może jedną francę;):rolleyes:
a ja gdzie indziej ...
Cześć :)
Planowałam zamach na Gwoździkową, ale się pogoda zbiesiła i pogrzebała moje plany...;)
Gwoździk
03-04-2012, 22:02
Zamach mile widziany ... pod koniec maja ... :)
Potrzebuję Waszej fachowej porady!!! Już dwa panele prysznicowe z mieszalnikami wywaliłam na złom, bo mam tak twardą wodę!!!:bash:
Poszukuję dobrego, duużego filtra, który skutecznie zmiękczy mi wodę i nie zrujnuje kieszeni! Pliiisssss... może ktoś z Was użytkuje takie cudo i może podzielić się swoją wiedzą...:rolleyes:
Zamach mile widziany ... pod koniec maja ... :)
Już skrzętnie notuję w kajeciku!:lol:
Potrzebuję Waszej fachowej porady!!! Już dwa panele prysznicowe z mieszalnikami wywaliłam na złom, bo mam tak twardą wodę!!!:bash:
Poszukuję dobrego, duużego filtra, który skutecznie zmiękczy mi wodę i nie zrujnuje kieszeni! Pliiisssss... może ktoś z Was użytkuje takie cudo i może podzielić się swoją wiedzą...:rolleyes:
Rasiu,my mamy ten
http://filtrydowody.es24.pl/opis/2069237/tapworks-nsc-30-ud.html
ale widzę ,że podrożał....płaciliśmy za niego coś ok.2,5 tys z allegro
Masz dla mnie Jamlesiku jedną pestkę swojego koktajlowego cuda? a może jedną francę;):rolleyes:
z pestek już france wylazły, musiałbym już przepikować, ale jak to dostarczyć w stronę stolicy :rolleyes:
Rasiu,my mamy ten
http://filtrydowody.es24.pl/opis/2069237/tapworks-nsc-30-ud.html
ale widzę ,że podrożał....płaciliśmy za niego coś ok.2,5 tys z allegro
Dzięki Beatko!:D A łatwy w obsłudze? Zadowolona jesteś?
z pestek już france wylazły, musiałbym już przepikować, ale jak to dostarczyć w stronę stolicy :rolleyes:
Daleko jesteś od trasy wa-wa Żywiec?:rolleyes:
Dzięki Beatko!:D A łatwy w obsłudze? Zadowolona jesteś?
Kocha na poza wsypywaniem soli jest to urządzenie bezobsługowe.Zadowolona jestem bardzo ,wreszcie armatura wygląda cały czas jak nowa.Zużywa się tez mniej detergentów ,co początkowo jest pewnym utrudnieniem ,bo ciężko zmyć z siebie mydło:Dale idzie się przyzwyczaić.
rasiu najlepsze to tapworksy i cosmowater z http://www.bimsplus.com.pl/strony_p/91/30/Zmi%C4%99kczacze%20wody , podzwon niech ci przygotuja oferte bo ceny sa rozne :)
Daleko jesteś od trasy wa-wa Żywiec?:rolleyes:
47km od Ikei w Katowicach, ale szybko A4
43km od Kobióra przed Pszczyną, raczej wolno przez wsie
Wtedy to ja będę na Śląsku:lol2:
zanotowalam :D
Nie zdążyłam zanotować :bash:
Ale Rasia.. Ty wiesz, e masz do mnie po drodze :) Zapraszam :)
WESOŁYCH ŚWIĄT
WIELKANOCNYCH
życzy Aneta z Rodziną
http://img40.imageshack.us/img40/5092/img3007q.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F40%2Fimg3007q.jpg%2F)
Uploaded with ImageShack.us (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us)
http://g.wieszjak.pl/p/wieszjak.pl/www/e-kartki/wielkanocne/wielkanocne282.jpg
http://images37.fotosik.pl/1445/ecb1a26b7eedc275.jpg
Nelli Sza
05-04-2012, 22:37
Wesołych Świąt Wielkanocnych
https://lh6.googleusercontent.com/-9Pv61cYuqD0/T34PHe1-3aI/AAAAAAAAA3c/ldBYqNsD0Zg/s440/wielkanoc.jpg?gl=PL
życzy Nell :)
http://img140.imageshack.us/img140/2159/yczeniawielkanoc.jpg
ZDROWYCH, SPOKOJNYCH, RADOSNYCH
I PEŁNYCH MIŁOŚCI ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
http://witryny.in-poland.pl/pliki/silesia/wielkanoc2012b.jpg
ŻYCZY wu
http://i869.photobucket.com/albums/ab257/Alunek/various/kartka.jpg
Rasiu,
pełnych ciepła i radości
Świąt Wielkanocnych
życzy tola
110206
Jaj przepięknie malowanych
Świąt słonecznie roześmianych
W poniedziałek dużo wody
Zdrowia, szczęścia oraz zgody!
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
życzy nemi.
http://img707.imageshack.us/img707/3457/50348272.png (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2F%26%2391%3B%2FFONT )
http://i44.tinypic.com/34nrzm1.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-FFcIP20iqzc/T368yecKijI/AAAAAAAADJk/RRWe8LMEw3s/s500/Pisanka3.jpg
tutli_putli
06-04-2012, 11:41
SŁONECZNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
http://www.ludowomi.pl/upload/produkty/8/800-600-3f05f7720ef1526fdc8ba33894d58400.jpg
Magda 34
06-04-2012, 13:18
http://foto0.m.onet.pl/_m/5849ee7c8584e7ecd887980d0c8536d4,21,19,0.jpg
Spokojnych Świąt życzy Spirea :)
http://img337.imageshack.us/img337/40/5002514101244421f299d9c.jpg
interona
06-04-2012, 19:01
Rasiu, Twój blog trzyma w napięciu jak najlepsze kino akcji! Trafiłam przypadkiem, przeczytałam od deski do deski (zajęło mi to jedną noc, ale nie mogłam przerwać), jestem szczęśliwa, bo to, co zobaczyłam, to uderzeniowa dawka estetyki i poczucia humoru w jednym... Pisz, pisz, pisz nam jeszcze długo :) Wesołych świąt!
Gwoździk
06-04-2012, 19:28
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/metaleasterposter.jpg
Niechaj Wielkanocne życzenie,
pełne nadziei i miłości,
przyniesie sercu zadowolenie
dzisiaj i w przyszłości.
http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/wielkanoc_2326.jpg
narendil
06-04-2012, 20:50
rasia,
https://lh4.googleusercontent.com/-1fMUitB1_Wc/T38v_5_x3uI/AAAAAAAAD3Q/ukFxYdEjKe8/s512/wielkanoc2012.jpg
Przytulam Was wszystkich mocno, świątecznie i serdecznie. Zdrowia, spokoju i szczęścia we wszystkich poczynaniach i planach :)
http://3.bp.blogspot.com/-9e-TZeBBDzw/Ta_UPwLQRKI/AAAAAAAAATo/CRjTpqZ7FqE/s1600/Velykos.jpg
Rasiu, Twój blog trzyma w napięciu jak najlepsze kino akcji! Trafiłam przypadkiem, przeczytałam od deski do deski (zajęło mi to jedną noc, ale nie mogłam przerwać), jestem szczęśliwa, bo to, co zobaczyłam, to uderzeniowa dawka estetyki i poczucia humoru w jednym... Pisz, pisz, pisz nam jeszcze długo :) Wesołych świąt!
Ach! Jak cuuudownie słyszeć, że ktoś jeszcze to czyta :lol2: Dziękuję z całego serducha i ściskam świątecznie!!!:lol:
ja bym poczytała ale nie wiem gdzie:(
Dziękuję Wszystkim za wszystkie wspaniałe życzenia! I Wam życzę cudownych, zdrowych... obśmianych rodzinnie... oblanych gościnnie... ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!!!:lol:
https://lh5.googleusercontent.com/-8ib7HC2SHcU/T39LLxuK7nI/AAAAAAAAGOc/rEolR2idWi0/s600/WIELKANOC%25202012.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-Da9cshrROIE/T39CAWv8YHI/AAAAAAAAFAk/9u5CVuX8iOI/s390/wielkanoc%2520ane3ka.jpg?gl=PL
W te piękne Święta,
gdy Pan Zmartwychwstanie.
Życzę smacznych jajek na śniadanie,
żółtego kurczaczka, białego zająca
i oby te święta trwały bez końca
Tęczowych pisanek, na stole pyszności,
mokrego Dyngusa i wspaniałych gości,
niech to będzie czas uroczy
Życzę miłej Wielkiej Nocy!!!
http://www.nyloncoffee.pl/cache/images/865dc-337x0-resize.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-AQPb73iuPWc/T39tZ9MjUgI/AAAAAAAAE5A/eK7CN4VwgsI/s479/wielkanoc%252012.jpg
emiranda
07-04-2012, 06:40
Niech zmartwychwstały Chrystus oświeci drogi codziennego życia
Obdarza błogosławieństwem i pomaga życie czynić szczęśłiwym.
Pogodnych i ciepłych
Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
Życzy Ala z Rodzinką
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQD5uEAmOTdlrDBfHuk6pXIGQ_OsmZXL FJwJFWmZcxO-Re4O7co
Barbara74
07-04-2012, 07:31
http://wojcieh.net/wp-content/uploads/2008/03/wielkanoc.gif
http://http//www.e-kartki.com.pl/files/2011/04/wielkanoc_2309.jpghttp://www.e-kartki.com.pl/files/2011/04/wielkanoc_2309.jpg
MusiSieUdac
07-04-2012, 10:32
Rasia, radosnych i wesołych:)
http://img528.imageshack.us/img528/166/wielkanoct.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/1646/20120407110905173.jpg
WESOŁYCH I POGODNYCH śWIĄT WIELKANOCNYCH ŻYCZY Pati
http://img848.imageshack.us/img848/1449/20120407111221882.jpg
Karolina i Artur :P
07-04-2012, 19:04
http://img853.imageshack.us/img853/191/kurczaczek.gif (http://img853.imageshack.us/i/kurczaczek.gif/)
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
110479
Wesołych, mokrego, radosnych i wiosny!
życzę
ja
http://i43.tinypic.com/21eyxx1.jpg
Rasiu kochana,
Zdrowych Spokojnych i Radosnych Świąt,
dla całej Waszej Rodziny i Waszych Bliskich
życzy Jagna z chłopakami
Wesołego zająca, co śmieje się bez końca.
Szczerbatego barana, co beczy od rana.
Radości bez liku, pisanek w koszyku.
I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
http://systemc.pl/domek/2012/04/SNC15454CC.jpg
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Rasiu, Wesołego Alleluja! Aby Ci zakwitło w ogrodzie i aby zając Wam całą masę czekoladowych jaj poukrywał wśród zieleni ;)
http://images39.fotosik.pl/1433/5ed036601bd81515m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5ed036601bd81515)
AgaJeżyk
08-04-2012, 00:26
Radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
...spędzonych w ciepłym gronie rodzinnym,
smacznego jajka (bez niespodzianki ;))
i zlanego poniedziałku ... byle nie deszczem
życzą Jeże
mayadaski
08-04-2012, 17:52
Wesolego jajka i mokrego dyngusa! Wszystkiego najlepszego w to piekne swieto Wielkanocne!
http://www.skuggen.com/wp-content/uploads/2011/04/Pke.gif
Maja
Balbina200
08-04-2012, 20:58
Asiu!
Cudownych, rodzinnych Świąt i fantastycznego Śmingusa!
Pięknie dziękuję za wszystkie życzenia!:lol: Wszystkie się spełniły! :lol2:
Mamy wreszcie upragnioną WIOSNĘ! Choć nie obyło się bez kwietniowych niespodzianek;). Przemarzło mi w ogródku sporo, drugie sporo jeszcze walczy... a ja jutro jadę na rekonesans zieleniny:lol:. A dzisiaj do I po materiał na zasłony:D.
Dlaczego nie dostaję powiadomień z forum???????????????????????????????????:confused: :confused::confused:
Rasia wybrałaś materiał? jaki?pochwal się.:rolleyes:
Rasia wybrałaś materiał? jaki?pochwal się.:rolleyes:
Szarą Ainę:razz:.
Zajrzałam na stronkę, wygląda fajnie :) A w dotyku? fajnie zaciemnia?
Hej, Malka mnie wysłała do Ciebie w sprawie tarasu, mozesz w wolnej chwili psytryknąć zdjecie jak wygląda po zimie? Chyba 3 rok już będzie miał, czy młodszy? I co to jest? modrzew?
Myślę nad drewnianym ale mam olchę, o innym mąż nie chce słyszeć ze wzgledów kasowych i chciałabym zobaczyć jak drewniany mniej wiecej wygląda po pewnym czasie..
rasia daj namiary na Twoje mebeli tarasowe no i koniecznie pokaż ten taras. Nota bene piękny masz dom :) i w pięknym miejscu położony :)
Zajrzałam na stronkę, wygląda fajnie :) A w dotyku? fajnie zaciemnia?
Ufff... kupiłam rzutem na taśmę:lol2: ostatnie dwadzieścia metrów! Jest to 100% len, nie zaciemnia całkowicie, ja się w nim zakochałam, jak tydzień temu kupiłam kawałek i przyłożyłam do okien:). Przed uszyciem muszę go zdekatyzować.
Hej, Malka mnie wysłała do Ciebie w sprawie tarasu, mozesz w wolnej chwili psytryknąć zdjecie jak wygląda po zimie? Chyba 3 rok już będzie miał, czy młodszy? I co to jest? modrzew?
Myślę nad drewnianym ale mam olchę, o innym mąż nie chce słyszeć ze wzgledów kasowych i chciałabym zobaczyć jak drewniany mniej wiecej wygląda po pewnym czasie..
Wiolaszku, obiecuję wkleić wieczorem, teraz jestem na zakupy z Młodym umówiona;)
To jest modrzew syberyjski, z olchy mam ścieżkę z pieńków przed tarasem, chyba w dzienniku ją widać. Olcha niczym nie impregnowana po 3 latach jest bardziej brązowa, taras raz olejowany jest szary, ale ja właśnie taki chciałam i dlatego kupiłam ten modrzew:).
rasia daj namiary na Twoje mebeli tarasowe no i koniecznie pokaż ten taras. Nota bene piękny masz dom :) i w pięknym miejscu położony :)
Meble tarasowe kupione z przeceny chyba w LM za jakieś śmiesznie małe pieniądze:)
Dziękuję za miłe słowa:D
Wiolaszku, obiecuję wkleić wieczorem, teraz jestem na zakupy z Młodym umówiona;)
To jest modrzew syberyjski, z olchy mam ścieżkę z pieńków przed tarasem, chyba w dzienniku ją widać. Olcha niczym nie impregnowana po 3 latach jest bardziej brązowa, taras raz olejowany jest szary, ale ja właśnie taki chciałam i dlatego kupiłam ten modrzew:).
Super, dzięki, czekam na zdjecia
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin