PDA

Zobacz pełną wersję : Wodociąg na działce



Mgrzes2
21-12-2008, 08:30
Kupiłem działkę od gminy. W trakcie wytyczania przez geodetę przypadkiem dowiedzialem się że przez środek mojej działki przebiega rurociąg z wodą. Oczywiście poszedłem do gminy z tym problemem a oni robią wielkie oczy :o No i jest problem. Kupując działkę nie było nic wspomniane w protokole o jakichkolwiek rurociągach. Przestrzegam wszystkich!! Przed kupnem proszę sprawdzic dobrze w gminie w jaki sposób jest zagospodarowana działka. Mnie zapewniali że rurociąg biegnie po drodze dojazdowej do działki. W rzeczywistości jest inaczej.
Co mam robić - za tydzień podpisuję akt notarialny??

bladyy78
21-12-2008, 09:18
Ja bym tej działki nie brał no chyba że jest dość atrakcyjna cena i stać Cie na przesunięcie tego wodociągu.

Mgrzes2
21-12-2008, 12:45
To ja mam tę rurę przesuwać sam, na własny koszt?? Przecież to gmina sprzedała mi taką działkę z niespodzianką, nieświadoma czego się pozbywa.

Amorphis
21-12-2008, 13:05
A ja walnąłem takie pisemko do ZWiUK, bo mimo, że wodociąg był na działce, to nie przeszkadzał w budowie. Mimo wszystko zależało mi na comiesięcznej "rekompensacie", a nie przesunięciu :)
ale należy uwzględnić warunki:
- czysta księga wieczysta,
- brak zgody dowolnego z poprzednich właścicieli na budowę wodociągu

Zgodnie z artykułami 222, 224, 225, 227 kc oraz ustawodawstwem UE nie znającym pojęcia „zasiedzenie” proszę o natychmiastowe usunięcie wodociągu oznaczonego symbolem ....... z granic działki ...... położonej w miejscowości........ przy ulicy ........... Narusza to bowiem prawo swobodnego dysponowania własnością zawarte w art. 233 kc.
W przypadku niemożliwości całkowitego usunięcia wodociągu ........ z granic działki ........ jednocześnie mając na uwadze dobro publiczne dotychczasowych użytkowników wodociągu ........, proponuję natychmiastowe przesunięcie odcinka wodociągu z środkowej części działki .........na jej zachodnią stronę sąsiadującą z lasem z jednoczesnym przesunięciem odcinka równoległego do ul. ........... w obręb tej ulicy. Dodatkowo w przypadku proponowanego i niecałkowitego usunięcia wodociągu z granic działki proszę o sporządzenie projektu oddzielnej umowy za korzystanie przez ZWiUK z części gruntu działki lub jego wykup.
Proszę jednocześnie o przedstawienie przez ZWiUK do wglądu decyzji administracyjnych (decyzji lokalizacyjnych, warunków zabudowy, pozwolenia na budowę) oraz ewentualnych pozwoleń wcześniejszych właścicieli na budowę rzeczonego wodociągu w obrębie działki ......., a także na podstawie art. 231 kc o ustalenie wartości wodociągu ...... przebiegającego przez działkę .......
Niewykonanie któregoś z powyższych do dnia ........ spowoduje że od dnia doręczenia niniejszego wniosku (jeśli ZWiUK budowało wodociąg W90 w dobrej wierze) lub od dnia zakupu gruntu ........ ZWiUK będzie zobowiązany do zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości oraz odszkodowanie za ograniczenie prawa własności.
Wniosek swój motywuję niemożliwością wykorzystania działki pod budownictwo jednorodzinne zgodnie z własnymi zamierzeniami.

Do wniosku załączam:
1. Kopię aktu notarialnego zakupu działki ....
2. Mapkę działki .... i okolic ze szkicem przebiegu wodociągu
3. Mapkę działki .... i okolic z proponowanym szkicem przebiegu wodociągu
4. Wypis z księgi wieczystej dla działki ...........


Tutaj różne nieposortowane "ciekawostki" z sieci zebrane w tamtym czasie przeze mnie na ten temat:

że od dnia otrzymania wezwania będą zobowiązani płacić za bezumowne korzystanie z nieruchomości i odszkodowanie za ograniczenie prawa własności.

ponieważ własność w ustawodawstwie europejskim nie posiada
pojęcia zasiedzenia a władanie tymczasowe za zgoda administracji publicznej
-co nie zwalnia władającego od ponoszenia ciężarów na rzecz własciciela


1
Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 4 października 2006 r. (sygn. II
CSK 119/06) stwierdził, że przedsiębiorstwa eksploatujące urządzenia
służące do przesyłania prądu, gazu i wody, mogą uzyskać trwałe prawo do
korzystania z cudzej nieruchomości, nawet jeśli nie mogą wykazać, iż
właściciel nieruchomości lub któryś z jego poprzedników wyrazi zgodę na
ich zainstalowanie. Warunkiem uzyskania uprawnienia przez
przedsiębiorstwo przesyłowe jest to, aby urządzenia znajdowały się na
działce dostatecznie długo, co powoduje nabycie przez zasiedzenie prawa
służebności gruntowej. Istotą tej służebności jest uzyskanie prawa do
korzystania z cudzego gruntu zajętego przez słupy podtrzymujące linie
energetyczne, stacje trafo itp., oraz prawa dostępu do nich w celu
naprawy czy wymiany.

Postanowieniem tym potwierdzono nową linię orzecznictwa, korzystną dla
przedsiębiorstw zajmujących się przesyłem mediów. Do niedawna wyrażano
wątpliwości, czy w ogóle możliwe jest ustanowienie służebności gruntowej
na rzecz przedsiębiorstwa, ponieważ zgodnie z koncepcją tradycyjną
służebność jest prawem obciążającym nieruchomość na rzecz nieruchomości
sąsiedniej (np. służebność polegająca na prawie właściciela działki do
przejazdu przez działkę sąsiednią w celu dostania się do drogi
publicznej). Sąd mając na względzie potrzeby praktyki zdecydował, że
obciążenie służebnością może nastąpić także w razie zainstalowania
urządzeń przesyłowych. Fakt, że przedsiębiorstwo weszło na cudzy grunt,
nie mając tytułu prawnego może to mieć znacznie tylko z punktu widzenia
dobrej czy złej wiary, decydującej o krótszym lub dłuższym terminie
zasiedzenia. Jeśli przedsiębiorstwo jest w dobrej wierze, zasiedzenie
następuje po 20 latach, a gdy jest w złej wierze - po 30 latach.
Zasiedzenie służebności jest jednak możliwe tylko wówczas, gdy polega
ona na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia na gruncie. W
sprawie, której dotyczy omawiane postanowienie, trwałymi urządzeniami na
cudzym gruncie były dwa słupy linii średniego napięcia, które
zainstalowano w 1970 r. Nowy właściciel odmówił dostępu do tych
urządzeń. Przedsiębiorstwo wystąpiło do sądu o stwierdzenie, że nabyło
służebność przez zasiedzenie.

Orzeczenie Sądu Najwyższego oznacza w praktyce, że właściciele
nieruchomości, którzy domagali się usunięcia urządzeń przesyłowych,
przeszkadzających np. w wybudowaniu domu, mogą mieć poważne trudności w
realizacji swych roszczeń. W latach 50-tych, 60-tych i 70-tych szereg
inwestycji realizowanych był bez zgodny właścicieli nieruchomości.
Wystarczało uzyskanie odpowiednich pozwoleń budowlanych. Wyrokami z
2005 r. i 2004 r. Sąd Najwyższy określił, że w przypadku, gdy
przedsiębiorstwo przesyłowe nie uzyskało zgody któregoś z wcześniejszych
właścicieli nieruchomości na zainstalowanie urządzeń przesyłowych, to
można domagać się ich usunięcia, wypłacenia odszkodowanie za korzystanie
z nieruchomości lub też domagać się wykupienia gruntu. Sąd wydając
orzeczenie zaznaczył, że rozpatrując poszczególne sprawy należy wziąć
pod uwagę zarówno interes właściciela, jak i interes publiczny
realizowany przez przedsiębiorstwa dostarczające energię, wodę i gaz.
Zatem nie w każdym przypadku linia przesyłowa musia zostać zdemontowana.

Nowe orzeczenie staje wyraźnie po stronie przedsiębiorstw, które
obawiały się konieczności przenoszenia lub likwidacji wielu swoich
urządzeń. Obecnie w trakcie ewentualnych procesów, firmy eksploatujące
urządzenia, będą mogły powołać się na nowe postanowienie Sądu i
wskazywać, że uzyskały prawo do korzystania z nieruchomości.

Jeśli właściciel nieruchomości będzie niezadowolony z istnienia urządzeń
przesyłowych, a strony nie będą mogły się porozumieć i zawrzeć umowy,
to uregulowanie prawa przedsiębiorstwa do korzystania z cudzego gruntu
może nastąpić przez stwierdzenia zasiedzenia służebności odpłatnie z
mocy orzeczenia sądu. Postanowienia Sądu Najwyższego otwiera też
możliwość ustanowienia służebności na rzecz przedsiębiorstwa w przypadku
planowania nowej inwestycji.

2
Właściciel gruntu, na którym znajduje się słup energetyczny lub przez który przebiega wodociąg lub gazociąg, ma prawo do wynagrodzenia. Może też żądać usunięcia lub przesunięcia urządzeń albo wykupu nieruchomości lub jej części, na której znajduje się to urządzenie.
Przez kilkadziesiąt lat urządzenia takie jak słupy i linie energetyczne, telefoniczne, wodociągi, gazociągi itp. były umieszczane na nieruchomościach bez przeprowadzania wykupu niezbędnych dla ich funkcjonowania części nieruchomości, a czasem nawet bez pytania właściciela o zgodę. Tymczasem właściciele (lub użytkownicy wieczyści) nieruchomości, na których znajdują się takie urządzenia, mogą występować z roszczeniami wobec firm przesyłowych, które te urządzenia wykorzystują. Osoby te mogą żądać:
• wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu;
• usunięcia lub przesunięcia urządzeń;
• wykupu nieruchomości lub jej części.
Wynagrodzenie za grunt
Zajmowanie części gruntu przez np. zakład energetyczny pod urządzenia (np. transformator) uprawnia właściciela gruntu do żądania wynagrodzenia za korzystanie z tego fragmentu gruntu przez zakład energetyczny. Podstawą prawną takiego żądania jest art. 225 kodeksu cywilnego (tak stanowi wyrok Sądu Najwyższego z 25 lutego 2004 r., sygn akt: II CK 32/03). Zakład energetyczny zajmuje fragment gruntu jako samoistny posiadacz, a czasem nawet w złej wierze – jeśli nie ma dokumentów upoważniających go do zajęcia gruntu. Obowiązany jest on zatem do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, a także do zwrotu właścicielowi gruntu wartości pożytków (np. zbiorów), których właściciel nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za ewentualne pogorszenie rzeczy. W przypadku tego roszczenia obowiązuje 10-letni okres przedawnienia, tzn. można żądać wynagrodzenia tylko za ostatnie 10 lat przed wytoczeniem powództwa przeciwko firmie wykorzystującej urządzenie znajdujące się na gruncie.
Przesunięcie urządzeń
Żądania takie można zgłaszać jedynie w szczególnych sytuacjach. Przy tego rodzaju żądaniach sąd musi uwzględnić interes obu stron oraz przewidywane skutki wyroku (wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2004 r., sygn akt: III CK 496/02). Można żądać przesunięcia takich urządzeń, nawet wówczas gdy przedsiębiorstwo przesyłowe miało zgodę poprzedniego właściciela nieruchomości na ich usytuowanie na gruncie. Chodzi o sytuację, gdy z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków pozostawanie tych urządzeń na gruncie grozi właścicielowi nieruchomości rażącą stratą lub jest połączone z nadmiernymi trudnościami, czego nie można było przewidzieć przy zawieraniu umowy przez poprzedniego właściciela nieruchomości. Podstawą żądania jest art. 3571 kodeksu cywilnego (wyrok Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 2005 r., sygn akt: II CK 594/04).
W przypadku odmowy uznania roszczeń właściciela nieruchomości przez przedsiębiorstwo użytkujące urządzenie, konieczne jest wystąpienie z powództwem do sądu. Wiąże się to z uiszczeniem wpisu sądowego – około 8 proc. wartości żądania.

Wykup nieruchomości
Jeżeli urządzenia takie ograniczają właścicielowi sposób korzystania z nieruchomości i zmniejszają jej wartość, nawet wówczas gdy nie mają fizycznej styczności z samym gruntem, właściciel gruntu może żądać od właściciela urządzenia wykupienia od niego działki gruntu. Podstawą żądania jest art. 231 par. 2 kodeksu cywilnego (wyrok Sądu Najwyższego z 16 lipca 2004 roku, sygn akt: I CK 26/04). Podstawą żądania wykupu działki może być również art. 124 ust. 5 ustawy z 12 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (uchwała Sądu Najwyższego z 28 lutego 2002 roku, sygn akt: III CZP 1/02). Wykupowi z reguły podlega jedynie ta część działki, na której znajduje się urządzenie. W sytuacji wyjątkowej, gdy względy społeczno-gospodarcze za tym przemawiają, wykupowi może podlegać większy obszar działki. Żądanie wykupu gruntu nie ulega przedawnieniu.
Dochodzenie roszczeń
Dochodzenie roszczeń należy rozpocząć od pisma skierowanego do przedsiębiorstwa użytkującego urządzenie, w którym właściciel gruntu precyzuje swoje żądania. W razie pozytywnej odpowiedzi przedsiębiorstwa użytkującego urządzenie można zawrzeć z tym przedsiębiorstwem stosowną umowę. W przypadku odmowy uznania roszczeń właściciela nieruchomości przez przedsiębiorstwo użytkujące urządzenie konieczne jest wystąpienie z powództwem do sądu. Wiążę się to z koniecznością uiszczenia wpisu sądowego (około 8 proc. wartości żądania), chyba że z uwagi na sytuację materialną właściciela nieruchomości sąd zwolni go z ponoszenia kosztów sądowych. W razie wygrania sprawy przez właściciela nieruchomości koszty poniesione przez niego w związku z wytoczeniem powództwa zwróci mu przegrane przedsiębiorstwo użytkujące urządzenie.

3
W podobnej sprawie wypowiadał się już Sąd Najwyższy. Uznał, że w razie bezumownego korzystania z cudzego gruntu, zakład energetyczny zajmuje go prawie jak właściciel, czyli samoistny posiadacz z art. 225 k.c. W dodatku działa on w złej wierze, o czym może świadczyć brak umowy uprawniającej go do zajmowania gruntu. Dlatego musi on zwrócić właścicielowi gruntu nie tylko wartość zbiorów, których ten nie uzyskał, ale również jest odpowiedzialny za pogorszenie gruntu. Ponadto jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy (wyrok Sądu Najwyższego z 25 lutego 2004 r., sygn. akt II CK 32/03).

4.
Powołaj się również na orzecznictwo Sądu Najwyższego:
- uchwała SN z dnia 17.06.2005r. sygn. III CZP 29/05 - odnośnie uprawnienia do dochodzenia odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości
- wyrok SN z dnia 6.01.2005r. sygn. III CK 129/2004 - pozwalający domagać się usunięcia przedmiotowych urządzeń z Twojej własności.

5.
W orzecznictwie przyjmuje się bowiem, że w złej wierze jest ten, kto wie lub z łatwością mógł się dowiedzieć, iż nie przysługuje mu prawo własności (czyli dochodzi do bezumownego korzystania). ZE nie miał zaś żadnej umowy z właścicielami gruntu, i to wystarczy do zakwalifikowania złej wiary.

6.
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 6 stycznia 2005 r.
III CK 129/2004
Pkt.3. Naruszenie własności, uzasadniające roszczenie negatoryjne z art. 222 § 2 kc, występuje w przypadku bezprawnego, fizycznego oddziaływania na rzecz lub jej właściciela w taki sposób, że utrudnia ono lub uniemożliwia wykonywanie władztwa nad rzeczą. Nie stanowi natomiast naruszenia własności nieruchomości działanie podejmowane na takiej wysokości i na takiej głębokości, że nie narusza to społeczno-gospodarczego przeznaczenia gruntu (art. 143 kc).

w wyroku z dnia 9 sierpnia 2005 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli właściciel nieruchomości nie wyraził zgody na zainstalowanie urządzeń do przesyłania mediów na swojej nieruchomości, może żądać ich usunięcia. Roszczenia tego nie zmienia ani fakt posiadania przez inwestora pozwolenia na budowę urządzeń przesyłowych, ani fakt, że są one zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego (sygn. IV CK 82/05).

DZIAŁ V
OCHRONA WŁASNOŚCI
Art. 222. § 1. Właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.
§ 2. Przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
Art. 223. § 1. Roszczenia właściciela przewidziane w artykule poprzedzającym nie ulegają przedawnieniu, jeżeli dotyczą nieruchomości.
§ 2. (skreślony).
§ 3. (skreślony).
Art. 224. § 1. Samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne.
§ 2. Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył.
Art. 225. Obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego.
Art. 226. § 1. Samoistny posiadacz w dobrej wierze może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy. Zwrotu innych nakładów może żądać o tyle, o ile zwiększają wartość rzeczy w chwili jej wydania właścicielowi. Jednakże gdy nakłady zostały dokonane po chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, może on żądać zwrotu jedynie nakładów koniecznych.
§ 2. Samoistny posiadacz w złej wierze może żądać jedynie zwrotu nakładów koniecznych, i to tylko o tyle, o ile właściciel wzbogaciłby się bezpodstawnie jego kosztem.
Art. 227. § 1. Samoistny posiadacz może, przywracając stan poprzedni, zabrać przedmioty, które połączył z rzeczą, chociażby stały się jej częściami składowymi.
§ 2. Jednakże gdy połączenia dokonał samoistny posiadacz w złej wierze albo samoistny posiadacz w dobrej wierze po chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, właściciel może przyłączone przedmioty zatrzymać, zwracając samoistnemu posiadaczowi ich wartość i koszt robocizny albo sumę odpowiadającą zwiększeniu wartości rzeczy.
Art. 228. Przepisy określające prawa i obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której dowiedział się on o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, stosuje się także w wypadku, gdy samoistny posiadacz rzeczy będącej przedmiotem własności państwowej został wezwany przez właściwy organ państwowy do wydania rzeczy.
Art. 229. § 1. Roszczenia właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości, jak również roszczenia o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. To samo dotyczy roszczeń samoistnego posiadacza przeciwko właścicielowi o zwrot nakładów na rzecz.
§ 2. (skreślony).
Art. 230. Przepisy dotyczące roszczeń właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości oraz o naprawienie szkody z powodu pogorszenia lub utraty rzeczy, jak również przepisy dotyczące roszczeń samoistnego posiadacza o zwrot nakładów na rzecz, stosuje się odpowiednio do stosunku między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego.
Art. 231. § 1. Samoistny posiadacz gruntu w dobrej wierze, który wzniósł na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby właściciel przeniósł na niego własność zajętej działki za odpowiednim wynagrodzeniem.
§ 2. Właściciel gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby ten, kto wzniósł budynek lub inne urządzenie, nabył od niego własność działki za odpowiednim wynagrodzeniem.
§ 3. (skreślony).
Tytuł II
UŻYTKOWANIE WIECZYSTE
Art. 232. § 1. Grunty stanowiące własność Skarbu Państwa a położone w granicach administracyjnych miast oraz grunty Skarbu Państwa położone poza tymi granicami, lecz włączone do planu zagospodarowania przestrzennego miasta i przekazane do realizacji zadań jego gospodarki, a także grunty stanowiące własność jednostek samorządu terytorialnego lub ich związków mogą być oddawane w użytkowanie wieczyste osobom fizycznym i osobom prawnym.
§ 2. W wypadkach przewidzianych w przepisach szczególnych przedmiotem użytkowania wieczystego mogą być także inne grunty Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego lub ich związków.
Art. 233. W granicach, określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego oraz przez umowę o oddanie gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków w użytkowanie wieczyste, użytkownik może korzystać z gruntu z wyłączeniem innych osób. W tych samych granicach użytkownik wieczysty może swoim prawem rozporządzać.
Art. 234. Do oddania gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków w użytkowanie wieczyste stosuje się odpowiednio przepisy o przeniesieniu własności nieruchomości.
Art. 235. § 1. Budynki i inne urządzenia wzniesione na gruncie Skarbu Państwa lub gruncie należącym do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków przez wieczystego użytkownika stanowią jego własność. To samo dotyczy budynków i innych urządzeń, które wieczysty użytkownik nabył zgodnie z właściwymi przepisami przy zawarciu umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste.
§ 2. Przysługująca wieczystemu użytkownikowi własność budynków i urządzeń na użytkowanym gruncie jest prawem związanym z użytkowaniem wieczystym.
Art. 236. § 1. Oddanie gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków w użytkowanie wieczyste następuje na okres dziewięćdziesięciu dziewięciu lat. W wypadkach wyjątkowych, gdy cel gospodarczy użytkowania wieczystego nie wymaga oddania gruntu na dziewięćdziesiąt dziewięć lat, dopuszczalne jest oddanie gruntu na okres krótszy, co najmniej jednak na lat czterdzieści.
§ 2. W ciągu ostatnich pięciu lat przed upływem zastrzeżonego w umowie terminu wieczysty użytkownik może żądać jego przedłużenia na dalszy okres od czterdziestu do dziewięćdziesięciu dziewięciu lat; jednakże wieczysty użytkownik może wcześniej wystąpić z takim żądaniem, jeżeli okres amortyzacji zamierzonych na użytkowanym gruncie nakładów jest znacznie dłuższy aniżeli czas, który pozostaje do upływu zastrzeżonego w umowie terminu. Odmowa przedłużenia jest dopuszczalna tylko ze względu na ważny interes społeczny.
§ 3. Umowa o przedłużenie wieczystego użytkowania powinna być zawarta w formie aktu notarialnego.
Art. 237. Do przeniesienia użytkowania wieczystego stosuje się odpowiednio przepisy o przeniesieniu własności nieruchomości.
Art. 238. Wieczysty użytkownik uiszcza przez czas trwania swego prawa opłatę roczną.
Art. 239. § 1. Sposób korzystania z gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków przez wieczystego użytkownika powinien być określony w umowie.
§ 2. Jeżeli oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste następuje w celu wzniesienia na gruncie budynków lub innych urządzeń, umowa powinna określać:
1) termin rozpoczęcia i zakończenia robót;
2) rodzaj budynków lub urządzeń oraz obowiązek ich utrzymywania w należytym stanie;
3) warunki i termin odbudowy w razie zniszczenia albo rozbiórki budynków lub urządzeń w czasie trwania użytkowania wieczystego;
4) wynagrodzenie należne wieczystemu użytkownikowi za budynki lub urządzenia istniejące na gruncie w dniu wygaśnięcia użytkowania wieczystego.
Art. 240. Umowa o oddanie gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków w użytkowanie wieczyste może ulec rozwiązaniu przed upływem określonego w niej terminu, jeżeli wieczysty użytkownik korzysta z gruntu w sposób oczywiście sprzeczny z jego przeznaczeniem określonym w umowie, w szczególności jeżeli wbrew umowie użytkownik nie wzniósł określonych w niej budynków lub urządzeń.
Art. 241. Wraz z wygaśnięciem użytkowania wieczystego wygasają ustanowione na nim obciążenia.
Art. 242. (skreślony).
Art. 243. Roszczenie przeciwko wieczystemu użytkownikowi o naprawienie szkód wynikłych z niewłaściwego korzystania z gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków, jak również roszczenie wieczystego użytkownika o wynagrodzenie za budynki i urządzenia istniejące w dniu zwrotu użytkowanego gruntu przedawniają się z upływem lat trzech od tej daty.




Zgoda lub brak zgody właściciela

W przypadku roszczeń w stosunku do przedsiębiorstwa przesyłowego ważny jest fakt, czy właściciel lub jego poprzednik (były właściciel) wyraził zgodę na przeprowadzenie danej inwestycji. Szczególnie duże znaczenie mają tutaj dwa wyroki Sądu Najwyższego z ubiegłego roku. W pierwszym z nich, z dnia 28 czerwca 2005 roku, Sąd Najwyższy stwierdził, że jeśli właściciel albo jego poprzednik prawny zgodził się na zainstalowanie na jego nieruchomości urządzeń do przesyłania mediów, nie może żądać ich usunięcia. Jest to z jego strony zobowiązanie trwałe. Sąd wyjaśnił, że w takim wypadku właściciele nieruchomości podlegają ograniczeniom w wykonywaniu swego prawa własności. Nie oznacza to jednak, że właściciele nie mogą zażądać od przedsiębiorstwa wynagrodzenia za korzystanie z ich własności (sygn. I CK 14/05). Z kolei w wyroku z dnia 9 sierpnia 2005 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli właściciel nieruchomości nie wyraził zgody na zainstalowanie urządzeń do przesyłania mediów na swojej nieruchomości, może żądać ich usunięcia. Roszczenia tego nie zmienia ani fakt posiadania przez inwestora pozwolenia na budowę urządzeń przesyłowych, ani fakt, że są one zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego (sygn. IV CK 82/05). Brak zgody daje właścicielowi do dyspozycji największą możliwą paletę roszczeń w stosunku do przedsiębiorstwa, a przedsiębiorstwo powinno być najbardziej skłonne do ugody. Jednak zarówno ten właściciel, który zgodę wyraził, jak i ten, który tego nie zrobił, może ubiegać się o czynsz za bezumowne korzystanie z gruntu lub odszkodowanie za obniżenie wartości nieruchomości. Jeżeli urządzenia przesyłowe są więcej warte niż zajęta przez nie nieruchomość bądź uniemożliwiają właścicielowi korzystanie z niej w sposób dotychczasowy albo zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem, można też żądać wykupu gruntu przez przedsiębiorstwo przesyłowe. Takie stanowisko potwierdził Sąd Najwyższy w precedensowym wyroku z dnia 16 lipca 2004 roku sygn. I CK 26/04. W przedmiotowej sprawie Sąd Najwyższy uznał, że nawet właściciel nieruchomości, nad którą przechodzi linia wysokiego napięcia nie mająca fizycznej styczności z samym gruntem, ale ograniczająca sposób korzystania i zmniejszająca wartość nieruchomości, może żądać od właściciela linii wykupienia gruntu. Wreszcie zawsze pozostaje do uregulowania problem dostępu do sieci i urządzeń przez pracowników przedsiębiorstwa. W zasadzie przedsiębiorstwo powinno za wstęp na teren płacić czynsz. Wybór roszczeń zależy jednak od konkretnych okoliczności. Jak widać, możliwości i dróg postępowania jest co najmniej kilka, dlatego zawsze warto porozumieć się z prawnikiem co do strategii postępowania w stosunku do przedsiębiorstwa przesyłowego. Należy też pamiętać, że należności za korzystanie przez zakład energetyczny z urządzeń zainstalowanych na cudzej nieruchomości należy dochodzić w drodze postępowania sądowego, a nie w drodze postępowania administracyjnego. Takiej wykładni dokonał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 października 2005 roku, sygn. III CZP 80/05. Uchwała ta dotyczy wprawdzie ustawy o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli z dnia 28 czerwca 1950 roku, która przestała obowiązywać 1 stycznia 1998 roku, ale – jak już pisałem wyżej – na jej podstawie założono większość istniejących słupów linii energetycznych, transformatorów i innych urządzeń znajdujących się na prywatnych gruntach. Ustawa ta pominęła jednak milczeniem kwestie dochodzenia wynagrodzenia przez właścicieli za korzystanie z ich gruntów i odszkodowania za ograniczenie w możliwości korzystania z nieruchomości. Należności te bez wątpienia przysługują właścicielom, a Sąd Najwyższy rozstrzygnął jedynie kwestię, że właściwą drogą do ich dochodzenia jest droga postępowania sądowego, a nie droga postępowania administracyjnego wskazana w ustawie o gospodarce nieruchomościami.

Próba porozumienia

W większości przypadków rozwiązywanie problemu należałoby zacząć od próby ugodowego (umownego) zalegalizowania korzystania z gruntu. Nie liczmy jednak na to, że z inicjatywą wystąpi przedsiębiorstwo przesyłowe i zaproponuje się nam określone pieniądze za słup, który stoi zaraz za naszym oknem. Przedsiębiorstwa raczej wolą utrzymanie istniejącego stanu rzeczy i bez wyraźnej konieczności same nie podejmą inicjatywy. Zatem inicjatywa – i to raczej przez cały czas, aż do załatwienia sprawy – musi być po stronie właściciela. Ponadto należy się spodziewać, że przedsiębiorstwo przyjmie pozycję obronną, próbując przeczekać i odwlec rozstrzygnięcie tej kwestii. Rozpoczynając sprawę, należałoby jednak najpierw skierować do przedsiębiorstwa pismo z konkretną propozycją zawarcia umowy zezwalającej na korzystanie z nieruchomości lub ustanowienia służebności gruntowej. Dojście do porozumienia, szczególnie co do wysokości czynszu, nie będzie jednak łatwe. Do zawarcia takiej umowy nie można przedsiębiorstwa zmusić, a z reguły przedsiębiorstwa nie kwapią się do jej zawarcia. Zapewne początkowa wymiana korespondencji nie przyniesie żadnego skutku i często będzie często jedynie wymianą poglądów. Przedsiębiorstwa przesyłowe wynajdują bowiem przeróżne powody, dla których korzystanie przez nie z danych instalacji lub urządzeń nie jest pozbawione tytułu prawnego. Należy jednak pamiętać, że w celu skłonienia przedsiębiorstwa do zawarcia umowy dysponujemy groźbą realizacji przed sądem roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości za ubiegłe lata. Zatem realizacją tego roszczenia skutecznie możemy się wspierać w negocjacjach. Niestety bardzo często przedsiębiorstwa przesyłowe przedstawiają konkretne propozycje dopiero wtedy, gdy wniesiemy sprawę do sądu. Taktyka ta wynika z faktu, że przedsiębiorstwa liczą na małą świadomość prawną obywateli i niechęć do poświęcenia czasu i pieniędzy na postępowanie sądowe, które ma zmusić przedsiębiorstwo do przestrzegania prawa.

Roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu

Roszczenie to jest jednym z wielu, jednak najczęściej wykorzystywanym przez właścicieli, warto zatem je bliżej przedstawić, zwłaszcza że kierując w tym zakresie sprawę do sądu, możemy zmusić przedsiębiorstwo do podjęcia kroków w celu ugodowego uregulowania sytuacji urządzeń na naszej działce. Podstawę prawną takiego roszczenia stanowi art. 224 § 1 kodeksu cywilnego, z którego wynika, że ten, kto korzysta z rzeczy bez tytułu prawnego i ma lub powinien mieć tego świadomość, musi się liczyć z obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy. Warto jednak pamiętać, iż roszczenie to można zgłosić tylko wtedy, gdy między stronami nie istnieje porozumienie w kwestii korzystania z nieruchomości. Warto więc sięgnąć pamięcią wstecz, a najlepiej odnaleźć dokumenty, które podpisywaliśmy. Jeżeli bowiem podpisaliśmy na przykład zgodę na nieodpłatne korzystanie, może to powodować, że nasze roszczenie będzie bezpodstawne. Wysokość należnego właścicielowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości ustala się na poziomie czynszu, który by mu faktycznie przypadł z tytułu dzierżawy tej części gruntu. Zasadę tę potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15.09.2005 roku sygn. II CK 61/05. Należy jednak pamiętać, że roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy przedawnia się z upływem 10 lat. Zatem w sytuacji, gdy urządzenia na naszym gruncie pojawiły się wcześniej, nie możemy już liczyć na wynagrodzenie za cały okres bezumownego korzystania z gruntu, lecz tylko za ostatnie 10 lat. Za taki okres należy też kierować swoje roszczenie. Z kolei w przypadku budynku stacji trafo znajdującego się na naszej nieruchomości nie powinniśmy kierować do przedsiębiorstwa energetycznego roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z budynku, lecz o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu, na którym ten budynek się znajduje. W innym wypadku przedsiębiorstwo energetyczne powoła się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2004 roku, sygn. akt II CK 259/03, który stwierdza, że stacja trafo składająca się z instalacji energetycznych oraz z budynku, bez którego urządzenia te nie mogłyby prawidłowo funkcjonować, jest urządzeniem służącym do doprowadzania prądu w rozumieniu art. 49 kodeksu cywilnego i wchodzi w skład przedsiębiorstwa energetycznego, w związku z czym właściciel gruntu nie może żądać od przedsiębiorstwa zapłaty za korzystanie z tego budynku (budynek jest własnością przedsiębiorstwa).

flowerpower9
16-04-2014, 21:07
witam
widze,ze w temacie dawno nikt sie nie wypowiadał.
widziałem ze jest kilka osób, które doradzaja, wydaje mi sie mądrze.
ale cz mi tez ktos moze doradzic i pomóc?

mianowice, rurociąg na mojej działce powstał ponad 30 lat temu. z dotychczasowych ustaleń wynika, że wodociągi nie miały pozwolenia na pociągnięcie wzdłuż i wszerz rur wodociągowych, ani postawienia hydrantu.
na moją słowną prośbe, o przesunięcie rur bliżej granicy działki (aktualnie idą prawie przez środek działki w 2 kierunkach)bo chce postawic garaż, powiedział ich spec, że jak chce to dobra, ale na mój koszt (ok. 10 tys zł) mogą przesunąć rurociągi. poza tym na mojej działce jest też hydrant.
chciałbym, żeby cofnęli rury bliżej granicy działki, bo nie mogę z niej nalezycie korzystać, postawic np. garażu na rurach. Spytałem ich spea, czy mogę postawić na tych rurach garaż, ale powiedział, że absolutnie nie ma takiej opcji.
I teraz, tata mówi, że nie pamięta, aby dawał zgodę na poprowadzenie rurociągu przez naszą posesję. Myśle o tym, żeby po pierwsze jakieś odszkodowanie dali, po drugie, żeby płacili 10 lat wstecz za użytkowanie na działce, po trzecie, żeby cofnęli te rury do granicy działki, żeby można było normalnie ją użytkować.

nasuwa mi się jedno pytanie, co jak minęło 30 lat? wodociągi zasiedziały działkę i już po sprawie, ani odszkdowania, ani przesuwania rur do granicy działki? z tego co wiem to w księgac hwieczystych jest czysto.

prosiłbym bardzo o pomoc.może tygrys i inni pomogą? podpowiedzą coś?

Gawor5
17-04-2014, 10:36
Myślę, że bardzo ciężko będzie coś ugrać a zwłaszcza wypłate za lata wstecz... to troche jak kopanie się z koniem i sprawa będzie się ciągnąć bardzo długo jednak jeżeli jest tak jak piszesz to zachęcam do podjęcia walki bo należy walczyć o swoje. Udaj się z tematem do dobrego prawnika w okolicy, a właściciela rur(nie wiem czy miasto czy zakład wodociągowy) poproś o dokumenty na podstawie których pociągnięto rurociągi.

flowerpower9
18-04-2014, 00:40
na razie słownie pytałem, powiedzieli, że nie muszą mówić na podstaawie jakich dokumentów zrobili wodociąg.
czy jest jakas podstawa prawna, na podstawie ktorej maja obowiazek udostepnic mi takie dokumenty?

homecactus
18-04-2014, 09:52
Idź do starostwa powiatowego i się dowiesz.