Strop W bungalowie

[Wska]

Planuję budowe bungalowu bez poddasza użytkowego. Mam problem z wybraniem rdzaju stropu: żelbetowy, drewniany, gestożebrowy...
Istotne sa koszty(wiadomo, duza powierzchnia), ale równiez komfort mieszkania. Nie chciałabym mieszkać w puszce, w lecie gorąco, a zimą wrecz odwrotnie. Prosze o radę Forumowiczów!

[gaga2]

Ja też mam poddasze nieużytkowe, a zamiast stropu - wiązary; między wiązarami - wełna, sufit z płyt g-k, a na poddaszu - deski. Trudno mówić o kosztach; u nas wyszło, że taniej jest wykonać więżbę z wiązarów niż więżbę tradycyjną i strop drewniany. Nie liczyliśmy kosztów innych stropów. Co do dachu - jego cena zależy nie tylko od rozpiętości ale od stopnia skomplikowania. Nasz dach kopertowy do tanich nie należał.
Pozdrawiam,
gaga2

[Metal]

Robiłbym tak jak gaga2.

[Filo]

Witam,

Z moich doświadczeń wynika, że brak masywnego stropu znacznie zmniejsza sztywność takiego budynku, dlatego dobrze przynajmniej wybić dolne pasy wiązarów deskami lub płytami OSB.

[Bimba]

Ja tez polecam wiązary dachowe.

[gaga2]

Potwierdzam to co pisze Filo, u nas w projekcie też są deski (lub płyta paździerzowa) przybijane do wiązarów od dołu, dopiero do tej konstrukcji ma być zamontowany sufit z g-k.
Pozdrawiam,
gaga2

[Jayer]

Witam!

U nas w projekcie od poczatku do konca byly wiazary i tak wlasnie zrobilismy. Dzieki temu i stropowi jak u 'gaga2' w stosunku do rozwiazania z lanym stropem to oszczednosc ok 15 tys. pln. na 180 m2...
Nawet gdyby to bylo tylko 3 tys. pln. oszczednosci to tez bym tak zdecydowal. 3 tys tu, 2 tys tam...

Pozdro
Jay

[Wojciech Nitka]

Możecie wytłumaczyć po co ta płyta od dołu dolnego pasa?
Nie bardzo rozumiem sensu montowania płyty wiórowej do spodu dolnego pasa wiązarów.

[Jayer]

Bardzo dobre pytanie.
U nas w przekroju budynku nie mamy deskowania od spodu, ale mam pare pomyslow:
- moze po to, zeby bylo na czym latwo ulozyc ocieplenie?
- moze po to, zeby bylo latwo zamocowac rusztowanie na plyty gips-kart?
- moze po to, zeby usztywnic dodatkowo konstrukcje dachu?
- moze po to, zeby wyciagnac kase z kieszeni inwestora?

Ciekaw jestem, ktore z powyzszych jest prawdziwe.

[Jayer]

Ale odnosnie takiego stropu mam pytania (bo to jeszcze przed nami):

Jak zamocowac tu ocieplenie (welne) w pasie dolnym?
Jak zamocowac oswietlenie gorne w takim stropie?

Pozdro
Jay

[gaga2]

Jayer, myślę ze po trochu każde z nich jest prawdziwe.
U nas podobno jest to konstrukcja wsporcza pod wełnę, a deskowanie może być ażurowe. I podobno ma to usztywnić konstrukcję pod płyty g-k, żeby nie pękały...
Pozdrawiam,
gaga2

[Jayer]

Jesli deskowanie azurowe oznacza "z przerwami" to sam zamierzam tak wspomoc ukladanie welny. Po prostu inaczej sobie tego nie wyobrazam.
Tyle, ze uzyje raczej takiego drewna jak laty, dzieki czemu bezproblemowo ulozymy tez izolacje przeciwwilgociowa.
Co do plyt to wydaje mi sie, ze i tak beda pekac, jesli beda przytwierdzone do tej konstrukcji. Przeciez drewno uzyte do konstrukcji wiazarow jeszcze nie raz sie powykrzywia, przez co powykrzywia sie tez konstrukcja do mocowania plyt gips-kart...

Ech. Dywagacje inwestorskie...

[Wojciech Nitka]

Jayer,
masz rację - dywagacje inwestorskie.
Ale zapomniałeś o jeszcze jednej potrzebie montowania płyty OSB do spodu pasa dolnego wiązarów - ot chociażby po to by Inwestor czy też Inwestorka mogli sobie pochodzić do góry nogami.
A tak na poważnie - płyta nie ma sensu. Jeżeli już to ruszt. Należy go jednak uwzględnić w wysokości pomieszczenia. Często bowiem spotyka się że wysokość projektowana jest na 250 cm, a dopiero potem Inwestorowi zachciewa się rusztu i zaczyna brakować wysokości.

[Jayer]

Szczerze powiedziawszy, nie czulbym sie zbyt bezpiecznie chodzac po takim deskowaniu (przybitym od spodu). W celach komunikacyjnych poloze sobie pare desek od gory...
Co do wysokosci, to juz ustalone i przemyslane. Na gotowo bedzie 265 - 270 cm :-). Mam nadzieje, ze wystarczy.

[Krzysztof_S]

Wracając do pytania postawionego na początku: komfort użytkowania i czucia się jak w domu, a nie w konstrukcji "tekturowej" zapewniają stropy tradycyjne: lane lub płyty żelbet - niestety za wyższą cenę. Po prostu trzeba ustawić priorytety - nie da się pogodzić wygodnego użytkowania z niską ceną. Poddasze mimo że nieużytkowe wymaga czasem wejścia i zdaje się trudno o cuda, które będą zapobiegać pracy wiązarów, a co za tym idzie po pewnym czasie płyty sufitu będą się rysować.

[Juras XR4Ti]

Ja bym jednak dał OSB od spodu. Na to paroizolacja - doskonale się układa - i bezpośrednio płytę GK. Mam tak na poddaszu już 3 lata. Nc nie pęka, a paroizolacja jest zabezpieczona przed wszelkimi uszkodzeniami mechanicznymi. Płyty usztywniają konstrukcję, co też ma znaczenie.