Zobacz pełną wersję : cena dachówki -czy wzrośnie?
Mam możliwość zakupienia dachówki cementowej zakładkowej po dosyć atrakcyjnej cenie -21 zł za m2./cenie na dzień dzisiejszy/.Kładzenie dachówki przewiduję gdzieś tak w czerwcu,lipcu tego roku .Nie mam gdzie jej składować.Sklep zaprponował aby towar został przechowany u nich ,a na fakturze zaadnotowali by "towar kupiony,nie odebrany " Nie mam zaufania do żadnych sprzedawców,hurtowników itp gadów /chcą człowieka wykręcić na każdy sposób/. Chcąc sprzedać powiedzieli /może prawdę/,że cena wzrosnie ze względu na wzrost cen cementu.Myślę,że chcą sie pozbyć towaru z magazynu.Chciałabym wiedzieć ,czy w.w cena jest "atrakcyjna" i czy faktycznie będą jakieś podwyżki ,czy może na odwrót.Proszę o pomoc muszę podjąć szybką decyzję .
Aha i czy taki system współpracy ze sklepem /chodzi mi o to przechowanie/ jest pewny.nie mam w tym aspekcie doświadczenia i nie wiem jak do tego podejść.
Piotr_PA
08-04-2002, 12:43
Agnes napisz konkretnie jaka to dachówka model i firmę to może ci coś pomogę.
PS> jeśli zależy ci na czasie wyślij e-maila
Agnicha1704
08-04-2002, 13:06
Hej Agnes - mam podobną sytuację - tyle, że ja sprzedawcy zufałam. Cena dachówki dobra, ale głowę daję sobie uciąć, że z dodatkami cena metra2 wyniesie Cię 42 zł za m2. Jestem właśnie po wyliczeniach i zakupie dachówki (w ubiegłym tygodniu). Kupiłam dach tak tanio jak można - dachówka cementowa IBF z folią wysokoparoprzepuszczalną, wszelkimi dodatkami (gąsiory, dachówka pod stopnie kominiarskie, wentylacyjna, kominek do wentylacji sanitarnej itp.) oraz 2 wyłazami dachowymi za .... 11 tysięcy złotych (dla porównania dachówka Robena na mój dach została wyliczona na 21 tysięcy!!!). Nie mam jeszcze więźby a dach zamierzam robić we wrześniu więc dogadałam się i za darmo jest towar składowany u sprzedawcy. Podpisaliśmy tylko (ze sprzedawcą) oświadczenie o składaowaniu do jesieni (Oprócz faktury).
UW innej hurtowni mam natomiast kominy - leżą od ubiegłej zimy - bez oświadczeń. podobnie w tej samej hurtowni leżały moje pustaki (przez 2 miesiące) nie miałam żadnych problemów.
Myślę, że jeśli hurtownia jest sprawdzona na rynku lokalnym to nie ma czego się obawiać, ale oświadczenie zawsze warto podpisać.
Agnicha
Ja bym zapasow nie robil, minely czasy kiedy sie stalo za workiem cementu 2 noce. ceny jesli wzrosna to niewiele. Poza ty, one spadaj i wzrastaja okresowo i trudno powiedziec co bedzie (patrz np styropian na przekroju 2 ostatnich lat).
W cenie nie uwzględniłam dodatków.Trochę mam obawy przed tymi zapasami.
miazgociąg
08-04-2002, 22:44
Osobiście odradzam kupowanie na zapas .Jak dojdziesz do dachu to dopiero wtedy kupuj dachówkę .Lepiej mieć gotówkę w kieszeni niż dachówkę kupowaną na magazynie .Pomyśl sobie ,że firma może np. splajtować i wtedy z dachóweczki nici.Tak naprawdę to jak ja liczyłem wcześniej dachówkę na mój dom to np. betonowy BRAAS kosztował sporo więcej niż w momencie zakupu.Pomimo faktu,że kupowałem chyba w szczycie cenowym na dachówki -wczesna jesień ,póżne lato.Był to wprawdzie przypadek wprowadzono akurat nowy model dachówki - Celtycką ,która miała mocno zaniżoną cenę.Takie przypadki będą miały miejsce -rynek budowlany chyba mocno się kurczy.
miazgociąg
08-04-2002, 22:49
Jeszcze jedno kupując na zapas rozdrabniasz pieniądze i możesz wcale do dachu nie dojść w zakładanym terminie.Koncentruj się raczej na tym co włśnie aktualne .Nie rozmieniaj się na drobne.
Także odradzam kupowania "na zapas". Sytuacja na rynku materiałów budowlanych jest b. ciężka dla producentów i sprzedawców. Od 2 lat ilość wydanych pozwoleń na budowę wyraźnie zmniejsza się. Po zniesieniu dużej ulgi budowlanej sytuacja w tym zakresie z pewnością nie polepszy się. Inflacja jest niewielka (oczywiście gdy przypomnimy sobie lata 90-te). Mało kto może pozwolić sobie na wzrost cen swoich produktów. Ceny raczej nie spadają ale sprzedawcy stosują całą gamę rabatów i bonusów. Osobiście wychodzę z takiego założenia i nie kupuję niczego na zapas. Raczej na tym dotąd nie straciłem. Pieniądze zamiast leżeć na placu budowy w postaci materiału mogą w tym czasie "popracować" na lokacie (fakt, że o coraz mniejszym oprocentowaniu). Ponadto mam dodatkowy czas na „szukanie” innego sprzedawcy a w skrajnych przypadkach mogę nawet zmienić rodzaj materiału (to jest hobby mojej kochanej małżonki).
Jeżeli jednak zapadła decyzja by już kupić materiał to radzę negocjować naprawdę solidny rabat.
Pozdrawiam
Raczej nie ma sensu kupowac na zapas. W zwiazku z kryzysem w budownictwie ceny spadaja a nie rosna. Np. dachowka cementowa Euronit bedzie tansza od 15.04 (zmiana cennika). To wymusi byc moze obnizki u konkurencji (IBF czy Braas). Czas pracuje na korzysc kupujacych.
jak to wszystko sie pozmieniało , łza się o oku kręci :cry: :cry:
Wielkich różnic nie widzę. Nadal nie mam zamiaru kupować czegoś czego nie wim ile będzie mi potrzeba. Moj materiał na budowe i tak wykupili ci co pytaja na forum jaki projeklt wybrac i przeczytali gazete gdzie sa ogłoszenia o sprzedazy działki. Potem zbrojenie które wykonali nie pasuje do projetu,dachówka nie pasuje i teraz szukaja na nią chetnych .
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin