PDA

Zobacz pełną wersję : Dziura w ziemi (wykop) na działce - co z tym zrobić?



Gajoss
30-10-2003, 20:05
witajcie!

w temacie nakreśliłem problem: mam na działce (jeszcze nie mojej - do kupienia:) wykop - właścicielowi zamarzył sie staw, ale się, biedaczek, jego zarybienia nie doczekał - łowi pewnie teraz ryby w Wiecznej Rzece

ale do rzeczy:

działka ma wymiary mniej wiecej 40x50 metrow a wykop ma wymiary 13x7x2,5 metra i jest usytuowany mniej wiecej na środku

co z nim zrobić? wiem... zasypać

no tak, ale czy będę mógł potem stawiac tam dom? jak i czym go zasypać? czy jakieś specjalne fundamenty?

woda jest niestety dość wysoko - na dnie wykopu troche jej stoi

dodam, że nie chcę mieć stawu, a warunki zabudowy każą odsuwać dom od granicy posesji na min. 10 metrów

jak to widzicie??

Gajoss

Bimba
30-10-2003, 20:36
Jak rozumiem głębokośc tego stawu to 2,5 m.
W tym wypadku budowa parterówki w najblizszym czasie ryzykowna ( chyba fundamentowanie na palach).
Dom z piwnicam też jeśli poziom posadowienia bedzie wyżej niż 2,5m , a nawet 2,7-2,8 ( bo warstwa organiczna do usunięcia).

Gajoss
30-10-2003, 20:51
dzięki...

a jak sądzisz, czy jeśli bym się zmieścił z domem przed granicą tego wykopu (oczywiście zasypanego), np. granice fundamentów byłyby w odległości 1-1,5 metra od niego, czy wtedy można się spokojnie budować czy stosować jakieś zabezpieczenia? planuję dom drewniany z poddaszem uzytkowym

Gajoss

Bimba
30-10-2003, 21:06
To zależy jaki masz grunt.
Jeśli stabilny (nie paski) to powinna ta odleglośc wystarczyć. Jednak trudno coś radzic na odległość. Najlepiej zaciągnij projektanta na dzialkę i mu ją pokaż.

31-10-2003, 07:21
Nie architekta, ale geologa. Wszystko oczywiście zależy od gruntu. Pomysł z zasypaniem stawu i budową obok wydaje się dobry, ale trzeba opnii jak wyżej. Można oczywiście budować na zasypanym stawie, ale trzeba staw zasypać odpowiednio. Żwirem i piaskiem zagęszczanymi warstwami (tak jak przy formowaniu nasypów). Trzeba wiedzieć jakie jest dno stawu (geolog) i czy na tym można nasyp sypać. A swoją drogą mnie się zawsze marzył staw. Pewnie bym go nie zasypywał, ale ładnie urządził. Do tego ładny, drewniany dom. Z dale od miasta, cisza spokój i cały staw pełen ryb tylko dla mnie. Ach szkoda....
Pozdrowienia Waldek

31-10-2003, 13:10
Witam,
Odradzam ta dzialke.
Same klopoty i duze koszty. Policz tylko koszt ziemi, ktore trzeba przywiezc. Szkoda zachodu, naprade.
Koszt ewentualnych komplikacji jest nie do oszacowania.
W Muratorze pisali tak: "Najwiekszy blad jaki mozesz zrobic to wybudowac drogi dom na zlej dzialce".
Do dzialki trzeba byc przekonanym w 200% - ZADNYCH niepewnosci, zadnych!
Pozdrawiam
Mirek