PDA

Zobacz pełną wersję : pralka ładowana od góry czy od przodu?



Honorka
22-06-2006, 13:31
I jakie są wasze argumenty za - poza wygladem zewnętrznym.

iks_75
23-06-2006, 10:16
Moim zdaniem lepsza jest ta w wsadem z boku, poniewaz można chociazby na niej coś połozyć, po praniu wysuszyć bęben (dziwnie wyglada otwarty beben pralki z wsadem z góry).

zibi2
23-06-2006, 12:08
lepsza jest ładowana z góry.
+ mniejsza
+ nie trzeba nurkować po podłodze

- cena

al1
23-06-2006, 19:54
ładowana od frontu:
+ można coś na niej postawić
+ łatwiej zabudować
+większy wybór gdy już zdecydujemy się na taką

- potrzeba więcej miejsca przy wkładaniu i wyjmowaniu prania
- trzeba przed nią "na kolanach"

ładowana od góry:
+ nie potrzebuje dużo miejsca, super sprawdza się w małych łazienkach

Kasinek
24-06-2006, 21:15
Osobiście nie miałam wiele do czynienia z pralką ładowaną od góry (nie licząc poczciwej Frani mojej mamy :lol: ) ale po mału przymierzam się do wymiany obecnej starowinki (ponad 10 lat) i znowu rozglądam się za pralką ładowaną od frontu. Po pierwsze z przyzwyczajenia, po drugie bo na temat pralek ładowanych od góry słyszałam wiele negatywnych opinii ich posiadaczy-użytkowników a po trzecie i najważniejsze - miejsce dla mojej pralki mieści się pod blatem z umywalkami - więc siłą rzeczy od góry ładować bym jej nie mogła :wink:

ave!
24-06-2006, 21:48
i "telewizorka" nie ma w poralkach ładowanych od góry... :lol:

a tak powaznie: ta z górnym ładowaniem zajmuje mniej miejsca, ma inny kształt, natomiast z dolnym... j/w
to jest tak jak spór o wyższość świąt wielkanocnych nadbożonarodzeniowymi lub odwrotnie :-?

Ewik_1
25-06-2006, 14:55
Mnie w ładowanej z boku denerwuje, że ubrania trzeba dobrze upychać, a potem trzymać, żeby zamknąć drzwiczki.
W mieszkaniu mam ładowaną z góry i jestem bardzo zadowolona.
Lubię ładowac i wyjmować z góry, bez schylania i modlitw przed pralką.

milimetr198
26-06-2006, 07:35
Moim zdaniem tylko ładowana od góry.
Zajmuje mniej miejsca.
Bęben jest łożyskowany po obu stronach co zapewnia mniejsze wibracje i powinno zapewnić wiekszą żywotność.
I najważniejsze jak się czegos zapomni to można dołozyć juz w trakcie prania. Wiele razy mi sie to zdarzało, spróbujcie to zrobic w ładowanej od frontu ;)

loppez
26-06-2006, 17:42
miałam ładowaną od przodu, a teraz mam ładowaną od góry, gdybym miała znowu zmieniać, wybrałabym tą ładowaną od góry, jedyny jej minus jest taki, że nie można jej używać jako "szafki", szczególnie przy dwóch małych facetach, którzy uwielbiają się brudzić :-)
pozdrawiam lo

marcin-jogo
26-06-2006, 18:27
Blok, mała łazienka brak perspektyw na pralkę ładowaną od frontu(chyba że wąska ale przy okazji z bardzo małym ładunkiem).Teraz posiadam już druga pralkę ładowaną od góry i nie zamieniłbym się.
+ łatwiej ładować od góry (w szczególności gdy kręgosłup nawala i trzeba gdzieś tam kucać i się zginać do drzwiczek z boku)
+podobnież jest trwalsza chodzi o jakieś umiejscowienie bębna na trzech osiach czy czymś takim nie chciał bym wprowadzać w błąd bo nie jestem potocznym panem "zającem"
+mniejsze gabaryty
-stosunkowo wyższa cena od pralki tej samej klasy wkładanej z boku
-węższy otwór w bębnie( takie rzeczy jak pościel czy koce trzeba troszkę powpychać
- + brak możliwości trzymania czegoś na pralce z drugiej strony to nie stolik a pralka cały czas powinna być otwarta i powinna się wietrzyć (lepiej tu wypada pralka ładowana od góry)
-mniejszy wybór modeli niż przy pralkach ładowanych z boku
Wybór należy oczywiście do każdego i zależy od wielkości pomieszczeń, zasobności portfela i własnych upodobań.
Ja przeprowadzając się do domu nadal zostanę przy pralce ładowanej z góry choć najważniejsze jest to by się nie psuła, dobrze prała, płukała , wirowała i była w miarę ekonomiczna ;)

Wojtek R
27-06-2006, 05:32
z uwagi , że padła mi stara pralka o badałem rynek :) z moich analiz wynika wynika , że :
- ładowana z przodu , ale musi być 5-7 kg
- automatyką wagową
- elektroniczny programator
-1000obr
- gabaryty - nieistotne - pralka leci do pom gospodarczego ( na marginesie wszystkie wąskie pralki mają ograniczony wsad = pierzesz 3 razy częściej pomijając zużycie wody , energii oraz wytrzymałości tego urządzenia

akwarysta
27-06-2006, 07:53
Mam ładowaną od góry.Jest wąska i dobrze pasowała do blokowej łazienki.
Do domu kupię - obojetnie jaką - byle miała klasę AAA i dobierała ilośc wody do ilości szmatek.Będę miec pralnię :lol:
Ładowana od góry - wygodna w obsłudze - ale nie można wykorzystać do zabudowy.
Ładowana od przodu - dobre rozwiąznie - gdy się chce zabudować
(szczególnie w kuchni)

Wojtek R
27-06-2006, 07:56
...Ładowana od przodu - dobre rozwiąznie - gdy się chce zabudować
(szczególnie w kuchni)


otwartej na salon + zapuszczona zmywara i musisz kupić przynajmniej kino domnowe , żeby słyszeć TV :wink:

akwarysta
27-06-2006, 08:09
...Ładowana od przodu - dobre rozwiąznie - gdy się chce zabudować
(szczególnie w kuchni)


otwartej na salon + zapuszczona zmywara i musisz kupić przynajmniej kino domnowe , żeby słyszeć TV :wink:

Niestety, niektórzy z tej wersji korzystają.Jest to wina:
A) małych mieszkań
B) paskudnego projektu domu, gdzie łazienka jest mała, a brakuje pralni
- a tak też się - o zgrozo - dzieje :wink:

motyczka
27-06-2006, 12:06
stawiam na pralkę z wsadem z góry ..dla mnie mniejsza i praktyczniejsza :)

Lucia
27-06-2006, 21:47
Sporo opinii http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=59831&highlight=pralka

rafałek
29-06-2006, 09:34
Na pralce ładowanej z góry też można coś postawić po praniu.
Niscy łatwiej obsługują pralki ładowane z boku a wysocy z góry.

duża
29-06-2006, 17:42
miałam do czynienia z pralką ładowaną z góry i z przodu
nigdy więcej nie kupię ładowanej z góry [szybciej siadają łożyska]
z przodu jest wygodniejsza a i kształt może mieć fajny przecież są też takie fajne wąskie :lol: :D :D

rafałek
30-06-2006, 06:23
miałam do czynienia z pralką ładowaną z góry i z przodu
nigdy więcej nie kupię ładowanej z góry [szybciej siadają łożyska]
z przodu jest wygodniejsza a i kształt może mieć fajny przecież są też takie fajne wąskie :lol: :D :D

Szybciej to zbaczy jak szybko 10-15 lat?

Funia
30-06-2006, 08:55
Mam całkiem sporą pralnię
i na pewno kupię ładowaną od frontu

chyba stanie na Whirpool 6th sense :D
bo na Gorenje, która mi sie podoba, to mnie nie stać :-?

Sail
30-06-2006, 12:22
Ja mam ładowaną od góry - chodzi bardzo często (dwójka małych dzieci) i pomimo pozostawienia otwartej góry czernieją komory na płyny/proszki. Czyszcze je co jakiś czas i dezynfekuje środkiem grzybobójczym, ale za jakiś czas mam to samo. Znajomy ma takie same doświadczenia. Komór tych nie da się wyjąć i po prostu porządnie wyczyścić. Żona chce ja zabrać do domu :-? , ale jak finanse pozwolą to wcześniej czy później i tak będzie większa i ładowana od przodu...

marcin-jogo
30-06-2006, 16:33
Ja mam ładowaną od góry - chodzi bardzo często (dwójka małych dzieci) i pomimo pozostawienia otwartej góry czernieją komory na płyny/proszki. Czyszcze je co jakiś czas i dezynfekuje środkiem grzybobójczym, ale za jakiś czas mam to samo. Znajomy ma takie same doświadczenia. Komór tych nie da się wyjąć i po prostu porządnie wyczyścić.
Moja też ładowana od góry, Electrolux, pojemniki na proszek i płyn odpinany nie ma problemu z czyszczeniem

duża
30-06-2006, 17:45
moja ładowana z gury wytrzymała tylko 5lat ateraz mam z przodu już od 8 i chodzi dobrze moi rodzice i znajomi też tak uwarzają

rafałek
01-07-2006, 07:40
Wiecie co... może piszmy jakie marki i modele uzywamy.

Honorka
01-07-2006, 11:48
Rafałek - super pomysł! Z Wami wybiorę dobrą pralkę :)
Na razie nie mam żadnej :-?

rafałek
01-07-2006, 15:13
Rafałek - super pomysł! Z Wami wybiorę dobrą pralkę :)
Na razie nie mam żadnej :-?

Rozważania bez podawania marek są trochę bezsensowne. Sami mamy z wsadem z góry już 9 rok (Whirpool) poza zerwanym paskiem z przeładowania nic jej nie jest. Zbiorniczki trzeba płókać (te po zmiękczaczu), bo faktycznie jakby pleśnieją, ale niemyta szufladka u rodziców zachowuje się podobnie, a mają pralkę ładowaną z boku więc to nie argument. Znajomi mają tez około 9 lat Bosh'a i też jest OK. Ciotka ma Polara ale coś jej elektryka nawalała i jest niezadowolona, ale tu nie ma nic do rzeczy jak ładowana bo jakoś związku nie widzę.
Powyżej ktoś napisał o łożyskach... No niby jest mniej wyważona (ładowana z góry), ale za to jest mocowana z obu stron (oś).
Co do samych pralek - nie wiem czy to jest teraz regułą, ale długie gwarancje na perforacje zbiornika są dla mnie śmieszne, a to częsty argument za wyborem jakiejś pralki. Dokłądnie chodzi mi o to, że terza chyba wszystkie (ale na pewno większość) ma zbiornik z tworzywa więc jak tu ma coś przerdzewieć...

sylvia1
02-07-2006, 09:00
ja mam łądowaną do góry whirpool wirowanie 800 obrotów na min od 8,5 lat.. jest ok, ale
- sprężyny się wytrzaskały efekt- bardzo hałasuje przy wirowaniu (no ale przy 2 dzieci to piore prawie non stop przez te 8,5 lat)
- faktycznie te szufladki nie najlepiej się zachowują ale w duzej cześci da sie je domyc..

+oj te ładowanie od góry- rewelka..
+ zmieśiła się w kuchni (kto mieszka w bloku zrozumie)
+ ładownośc 5 kg

gdy będę zmieniała znowu kupie whirpoola ale czy z bocznym czy górnym ładowaniem to nie wiem widziałam whirpoole na takiej specjalnej półeczce- podwyższeniu zastanawiam sie nad ta opcja...wtedy otwór do ładowania nie jest tak nisko a proszki i płyny mozna upchnąc w szufladce (dokupowanej osobno)

prosciu
02-07-2006, 18:14
popieram
podawać marki
wirpool - moja mama ma taka juz chyba ponad 10 lat bedzie ładowana od góry
jak jeszcze z nimi mieszkałem nie mogłem sie przyzwyczaić bo wczesniej mielismy ładowana od frontu
sami kupiliśmy sobie condy ładowaną od frontu- mała zeby sie zmiesciła pod blat w kuchni - bloki - dramat hałas straszny i ucieka z szafki jak tylko sie żle pranie ułoży

kupimy do domu ładawoną z przodu bo bedzie w łazience na poddaszu schowana w szafce ale na wysokiej klasy i duża najlepiej 6 kg

wartownik
02-07-2006, 18:32
Przed chwila kupilem , chociaz dowioza ja jutro , ladowana od przodu , wazaca , 1000 obrotow , 6 kg za niewiele ponad 1k firmy Bosch , specjalizuje sie w praniu dla dzieci - dokladniej pluka itd. .
Zapamietalem jeszcze A+ , co to znaczy , dodam ze energooszczedna za bardzo to ona nie jest.

Ewunia
03-07-2006, 19:55
...Ładowana od przodu - dobre rozwiąznie - gdy się chce zabudować
(szczególnie w kuchni)


otwartej na salon + zapuszczona zmywara i musisz kupić przynajmniej kino domnowe , żeby słyszeć TV :wink:
TV jest juz niemodne na tym forum :wink:

SławekD-żonka
04-07-2006, 07:18
Sporo opinii http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=59831&highlight=pralka
Dzięki Lucia, nie muszę szukać 'naszego' wątku 8) :lol:

Yoric
04-07-2006, 08:29
My way
Mam Whirlpoola, 10 letni, ladowany od gory
Nie polecam bo :
1. strasznie glosny
2. po kilku latach rozwalil sie zbiornik - musialem wymieniac - koszt 50 % nowej pralki
3. rdzewieja blachy obudowy
4. dzwignie do podnoszenia pralki latwiej urwac niz wyciagnac (te od koleczka)
5. proszki/plyny wsypuje centralnie do bebna - nie dosc ze te dozowniki zarastaja to moj model mial problemy z wyplukaniem proszku z dozownika
6. Do wyjmowanie prania przydalaby sie trzecia reka, do przytrzymania tych drzwiczek, ktore ciagle opadaja.
7. Najwieksza wada pralki gornej jest wyciaganie prania!!!!!
Nie dosc ze otwor maly, drzwiczki opadaja, ostre kanty to jeszcze trzeba nurkowac i po omacku szukac, czy sie do bebna nie poprzyklejalo.

Do domu kupuje pralke ladowana od przodu z duzymi drzwiczkami - ustawie ja na murowanym postumencie o wysokosci 60 cm. Pod pralka jest miejsce na kosz.

Wygodnie, tanio ....prac nie umierac hahaha.

(Y)

Bikerus
04-07-2006, 10:21
Lepsza z wsadem z boku.
Łatwiej sie wyjmuje pranie.

kasia64
21-07-2006, 19:00
Whirpool AGW 650 :lol: Hej, opowiadam sie za ładowaną góry,która chodzi już 7 lat (trójka chłopaków) i jest superowa bo zawsze mogę dołożyc jakis ciuszek a z wyjmowaniem nie mam kłopotów, co do szufladek myją sie świetnie CIF albo płynem do mycia naczyń.Na zamkniętej kładłam maluszka po kąpaniu a teraz zdarza mi się na niej coś na prędce wyprasować ( na kocu). :lol:

goralandrzej
27-07-2006, 09:45
A ja jestem za pralką ładowaną od góry.

alpin
29-07-2006, 10:35
Mam Wirpoola ładowanego od góry 7 rok wymieniane były łożyska
po 5 latach w tamtym roku wymieniałem moduł po kilku miesiącach
programator koszty napraw 700 zł . :evil:
górna pokrywa zaczeła opadać podczas wyjmowania prania juz po 3 latach i jest tak do dzisiaj (horror) przez ostatnie 3 lata jak zaczyna
wirowac to musze na nią siadać bo może odfrunąc.nie wspomne o efektach głośności, :evil:
faktem jest że srednio 1 pranie dziennie, ale już nie kupię takiej :D

Artur_Cholys
29-07-2006, 22:38
Candy łądowana od góry. Siadły łożyska - koszt naprawy po 7 latach pracy -300zł. Nic nie odlatuje przy wirowaniu.

+ zajmuje mało miejsca
+ łatwo sie ładuje
+ jw wyjmuje

żadnej innej
Pozdrawiam
Art (piorę osobiście)

Mohag
30-07-2006, 08:50
Przez 15-16-lat juz nie pamietam mialam Zanker-a ladowanego z gory... jak dla mnie rewelacja. Pralka hulala jak zloto, wiele lat bez napraw itp jak sie zaczelo staruszce przeciekac, to zaczelismy sie rozgladac za nowa. No i mielismy dylemat... w lazience jest 50 cm wneka na pralke, przestrzen nad pralka zabudowalismy szafka do samej gory a okazalo sie ze zaczeto produkowac duzo wyzsze pralki i poprostu bylby problem z otwieraniem. Wypatrzylismy jedna mala Miele ale cena nas powalila :o
Zdecydowalismy sie na 45-cm Siemensa ladowanego z przodu. Pralka nie powiem pierze super, ale brakuje mi w niej wlasnie tego gornego wkladania i wyciagania, co bylo bardzo wygodne i dla mnie osobiscie bardzo duzy plus.

Monika B
01-08-2006, 13:46
Trudno mi sobie wyobrazić jak można wyciagać pranie od góry bez pochylania nad pralką. :-? Wyciąganie zboku jest wygodne, kucanie z każdym drobiazgiem już nie. Na razie wziąż mam dylemat...

Szewka
04-08-2006, 11:29
Ja mam już 10 lat Ardo (1000 obr/s) wsad z boku. Trzy lata temu spadła ze schodów przy przeprowadzce. Trzeba byo wymienić listwę z pokretlami bo popekała. Obity kant, mimo że bez farby jakoś nie zardzewiał do tej pory. Pierze bez problemu, mimo że ciut przesunęła się oś bębna :O. Raz nie chciala wypuszczać wody ale przyszedl magik wyjął druty ze stanika, które tkwiły przy pompie i po kłopocie ;D.

LamiaReno
04-08-2006, 20:44
Amica z ogroomnymi drzwiami - bez problemu wyjmuje się pranie i mojego syna :evil: a najważniejsze, że prosta w obsłudze - nie trzeba uczyć sie instrukcji, wszystko załatwia sie trzema przyciskami

BLANKA P
09-08-2006, 12:11
Mam pralkę ładowaną od góry Branta z suszarką po 6 latach nic się nie zepsuło (przy maxsymalnej eksploatacji przy rodzince 2+2-dzieci super brudzące ubrania, nie trzeba się schylać i dzieci z bębna wyjmować ;) dozownik na proszek odpinany do mycia, i często coś się zapomni doładować do pralki wtedy w każdej chwili można przerwać i dopakować do reszty ubranek, no i mało miejsca zajmuje a jak cos zanią wleci to można ją złatwością przesunąć jedną rączką u dołu wysuwa się blokatkę i elegancko sunie jak po lodzie- nie trzeba chłopa prosić :)

Edziab
06-01-2009, 09:23
Prosze o pomoc bo gubie się w gąszczu firm i bajerów:-(
Jaka lepiej kupic pralke - ąłdowana od góry czy tradycyjnie z przodu?
nie mam problemow z meijscem wiec jego oszczednosc jest sprawa drugorzedna - liczy sie uzytkowanie
generalnie anstawiam sie na pralke Boscha bo cale agd mam tej firmy ale nie wiem jaki konkretnie model
pierzemy m/w dwa razy w tygodniu, czasem czesciej

Elfir
06-01-2009, 09:48
Jakos ładowana z boku bardziej do mnie przemawia. Rozkładanie bębna by dostać sie do tej ladowanej od gory do mnie nie przemawia.

Trociu
06-01-2009, 10:20
Mam ładowaną od góry. Jedyny minus jaki widzę, to konieczność ściągania kosza na brudy przed i po praniu.
Wszystko też zależy od umiejscowienia pralki w łazience. W domku będzie ładowana od przodu bo będzie stać pod skosem.

dode
06-01-2009, 10:34
serwisant pralek powiedział kiedyś, że pralki ładowane przodem są zdecydowanie lepsze. Nie przysłuchwałam sie rozmowie od początku, więc nie wiem, jakich używał argumentów. Wiem, że mówil cos o awaryjności grzałek i o tym, że pralka nie powinna byc zamykana na szczelnie, kiedy nie pierze, a te ładowane od góry sa własnie najczęściej pozamykane "na amen"
D.

matka dyrektorka
06-01-2009, 10:48
kiedy miałam pralkę z bocznymi drzwiczkami , była zamknięta bo albo kot właził, albo dziecko małe, albo ktoś przechodząc zachaczał o drzwiczki , wiecznie ta pralka zatęchła była
teraz mam ładowaną od góry, stoi sobie otwarta , nikt nie zachacza , nie ma problemu z dorzuceniem skarpet kiedy pranie już się zaczęło , wyjmowanie prania też jest wygodniejsze (no chyba że ktoś niewysoki jest)

dla mnie tylko ładowana od góry

mynia_pynia
06-01-2009, 10:54
Pralki ładowane od góry są droższe.
Mniej zajmują miejsca.
Nie musisz schylać się żeby pranie wyciągać.
Mają ładny design (wygląd)

Jak w trakcie prania chcesz dołożyć jakąś rzecz to error, trzeba się namęczyć, żeby przekręcić bęben klapą do góry, a ja jest naładowany na full to ciężko idzie.

Użytkowałam pralkę standardową i otwieraną od góry, wybieram tą z ładowaniem od góry.

RudolfS
06-01-2009, 11:01
ja jestem tradycjonalista i raczej wole to ladowana z boku. i chyba jednak z nia jest mniej klopotow (zawsze mozna cos dorzucic jak sie jeszcze znajdzie;) ale rzecz gustu jak miejsce nie gra roli to bralbym ladowana od boku.

PS. ktos mowil o wskakujacym kocie, to do tej ladowanej od gory juz nie wskoczy?? jakis slaby kot;)

matka dyrektorka
06-01-2009, 11:10
PS. ktos mowil o wskakujacym kocie, to do tej ladowanej od gory juz nie wskoczy?? jakis slaby kot;)
ta od góry już nie jest tak kusząca ,owszem łazi po niej ale nie sypia w niej (co groziło wypraniem przez nieuwagę )

jarkotowa
06-01-2009, 11:12
Miałam dwie ładowane od góry. Poza tym, że jedna była wadliwa z racji firmy to miała dwie zalety:
- wygodne ładowanie prania oraz wyciąganie do powieszenia
- nikt nie zaczepiał o drzwiczki i cały czas się wietrzyła
Ale jak ktoś ma osobną pralnię to zaczepianie o drzwiczki nie grozi. Widok wiecznie otwartej pralki ładowanej od góry też nie szpeci.

Z tego co się orientuję to pralki ładowane od góry mają niewielką ładowność, a te ładowane od przodu mają po 6,7kg. I też słyszałam, że są mniej trwałe. Minus zasadniczy był taki, że zatykały się otwory, do których się wsypuje proszek (w obu pralkach).
Teraz mam Boscha ładowanego z przodu, 6kg. Zasuwa od 4 lat - piorę bardzo często i jest bez zarzutu.

Trociu
06-01-2009, 11:39
serwisant pralek powiedział kiedyś, że pralki ładowane przodem są zdecydowanie lepsze. Nie przysłuchwałam sie rozmowie od początku, więc nie wiem, jakich używał argumentów. Wiem, że mówil cos o awaryjności grzałek i o tym, że pralka nie powinna byc zamykana na szczelnie, kiedy nie pierze, a te ładowane od góry sa własnie najczęściej pozamykane "na amen"Że niby te ładowane od przodu nie są szczelnie zamykane?? Jakby tak było, to chyba przecież przy większości prań mielibyśmy mokro dookoła. To już te ładowane od góry są mniej szczelne, bo nie ma jak z nich wychlapać się więc i szczelność może być mniejsza.

Trociu
06-01-2009, 11:40
Pralki ładowane od góry są droższe.
Mniej zajmują miejsca.
Nie musisz schylać się żeby pranie wyciągać.
Mają ładny design (wygląd)No właśnie do nich trzeba się schylać, żeby wybrać rzeczy z dna. Przy ładowanych od przodu kucasz, chyba że zamontujesz je na szafce, to wtedy tylko może być problem z dosypywaniem proszku.

Trociu
06-01-2009, 11:42
Pralki ładowane od góry są droższe.
Mniej zajmują miejsca.
Nie musisz schylać się żeby pranie wyciągać.
Mają ładny design (wygląd)

Jak w trakcie prania chcesz dołożyć jakąś rzecz to error, trzeba się namęczyć, żeby przekręcić bęben klapą do góry, a ja jest naładowany na full to ciężko idzie.Ale przynajmniej masz możliwość dołożenia czegoś. Sam wiele razy otwierałem swoją pralkę ładowaną od góry i dokładałem rzeczy. Nie było z tym żadnego problemu. A w przypadku tej ładowanej od przodu zawsze masz możliwość, że coś Ci się wyleje czy coś mokrego z niej wypadnie.

inseem
06-01-2009, 14:46
to ja sie podłącze bo szukam możliwie małej a przedewszystkim płytkiej pralki ładowanej od przodu może coś polecicie?

inseem
06-01-2009, 14:47
chyba ze są pralki ładowane od góry do 50 cm głębokośc (widziałem tylko 60 :/)i i 40 cm szerokości

dode
06-01-2009, 18:19
serwisant pralek powiedział kiedyś, że pralki ładowane przodem są zdecydowanie lepsze. Nie przysłuchwałam sie rozmowie od początku, więc nie wiem, jakich używał argumentów. Wiem, że mówil cos o awaryjności grzałek i o tym, że pralka nie powinna byc zamykana na szczelnie, kiedy nie pierze, a te ładowane od góry sa własnie najczęściej pozamykane "na amen"Że niby te ładowane od przodu nie są szczelnie zamykane?? Jakby tak było, to chyba przecież przy większości prań mielibyśmy mokro dookoła. To już te ładowane od góry są mniej szczelne, bo nie ma jak z nich wychlapać się więc i szczelność może być mniejsza.

Trociu
06-01-2009, 18:41
serwisant pralek powiedział kiedyś, że pralki ładowane przodem są zdecydowanie lepsze. Nie przysłuchwałam sie rozmowie od początku, więc nie wiem, jakich używał argumentów. Wiem, że mówil cos o awaryjności grzałek i o tym, że pralka nie powinna byc zamykana na szczelnie, kiedy nie pierze, a te ładowane od góry sa własnie najczęściej pozamykane "na amen"Że niby te ładowane od przodu nie są szczelnie zamykane?? Jakby tak było, to chyba przecież przy większości prań mielibyśmy mokro dookoła. To już te ładowane od góry są mniej szczelne, bo nie ma jak z nich wychlapać się więc i szczelność może być mniejsza.Ups - moje niedoczytanie...
Co ciekawe, moja była otwarta ;)

Karpatka
06-01-2009, 18:44
W mieszkaniu miałam ładowaną od góry, teraz od przodu i.... NIGDY WIĘCEJ od przodu!!!!!!! Co ciekawe, Mały Żonek też klnie. Ładuje się fatalnie (przy górny załadunku łaszki nie wylatują), wydobycie prania to też masakra: w misce ląduje zwój splątanych ubrań. Z górnym załadunkiem nie miałam żadnych problemów i z rozkoszą w przyszłości wrócę do tego rozwiązania.

vilemo
06-01-2009, 18:51
ja odwrotnie :wink:

mam od gory i szlag mnie trafia z jednego podowu - nie jestem w stanie domyc wlewow. niestety nie mozna ich na tyle rozebrac by umyc i udroznic.
probowalam juz wszystkiego - zalewalam wrzatkiem, wrzatkiem z plynem, domestosem i nic :evil: w efekcie mam caly czas problem z sciekaniem plynu do plukania, a dotego przezroczysty plastik z osadami wyglada okropnie :evil:

aro3003
06-01-2009, 20:56
mam od gory i szlag mnie trafia z jednego podowu - nie jestem w stanie domyc wlewow. niestety nie mozna ich na tyle rozebrac by umyc i udroznic.
probowalam juz wszystkiego - zalewalam wrzatkiem, wrzatkiem z plynem, domestosem i nic w efekcie mam caly czas problem z sciekaniem plynu do plukania, a dotego przezroczysty plastik z osadami wyglada okropnie

Miałam to samo :D Nie wiem jak bardzo jast zapchane u Ciebie, ale u mnie wystarczyło kilka prań (może kilkanaście płukań) bez żadnego płynu wlewanego do zasobnika. Od tamtego czasu używam rozcieńczonego płynu już normalnie do zasobnika i nic się nie zatyka. Wcześniej jak używałam koncentratu (Lenor, Silan itd.) to dawałam mniej ale nierozcieńczonego, więc pewnie stąd te zapchania.

Mam Boscha (ładowany od góry) jestem zadowolona z ładowania i rozładowywania, bo bardzo wygodne. Co do dorzucania w trakcie prania to gdy już jest woda w pralce to bęben jest b.ciężki i za bardzo nie ma jak się zaprzeć i go przekręcić do właściwej pozycji. U mnie pralka zawsze jest otwarta i nawet jak coś niechcianego do niej wpadnie (nie zdarza się) to jeden rzut oka i wszystko widać, a nie trzeba "nurkować" do środka.

Klodziki
07-01-2009, 15:18
Miałam i taką i taką. Polecam z czystym sumieniem ładowaną od góry, zalety wyżej opisane. Mam elektroluxa, bęben super się otwiera, ma plasitkowe części. Używam już 6 rok i tylko filtr czyszczę. Super.

Justynka
07-01-2009, 23:06
Na ładowanej od przodu można postawić suszarkę... 8)

DorciaIQ
09-01-2009, 17:35
Jeśli pytasz, to znaczy że nie interesuje Cię stawianie na niej czegokolwiek, bo wtedy byś nie pytała.

W takim układzie pytanie jest proste: czy wolisz kucać, czy się schylać? :)

Ja wolę się schylać, używałam obu typów i ładowana od góry jest 100x wygodniejsza, ale ponieważ chcę też suszarkę, a nie ma suszarek ładowanych od góry :cry: to nie będę się wyginała w chińskie osiem żęby przerzucić pranie stąd tam i kupię "normalną" tyle, że zainstaluję ją na podwyższeniu, coby się przed nią kłaniać, a nie kucać :wink:

PS W mojej ładowanej od przodu żeby rozebrać wlewy to też trzeba nieomal hydraulika wołać :roll:

aaagusia
24-09-2014, 14:29
Dla mnie najważniejszy argument przemawiającym ZA pralką z wsadem od góry (poza ceną, energooszczędnością itp.):

- po włączeniu prania mogę wcisnąć pauzę i po zwolnieniu blokady drzwiczek, mogę jeszcze dołożyć brudne rzeczy do prania.

moje_k
07-11-2014, 17:46
Ładowana od góry dobrze sprawdza się w małych łazienkach.

merysu
26-11-2014, 19:41
Przez większość mojego życia mieliśmy pralkę ładowaną od góry, po prostu innej nie było szans zmieścić w naszej mikro łazience. A że mieszkały tam trzy baby (mama, ja i siostra) to ściąganie wszystkich kosemtyków przed praniem to był cały ceremoniał ;) Podsumowując - ładowana od przodu - zdecydowanie! Chyba że oprzesz się pokusie stawiania na niej rzeczy.

adamoss
12-01-2015, 23:23
Mając doświadczenie z dwoma modelami, polecam pralkę ładowaną od góry - wg mnie o wiele większy komfort użytkowania.

hanias78
15-04-2015, 11:59
Są też małe pralki ładowane od przodu, więc mała łazienka to nie problem. Te od przodu na plus, szczególnie przez to, ze są bardziej funkcjonalne, bo służą jako dodatkowa półka :)

Bracianka
15-04-2015, 21:40
Właśnie, to głównie kwestia tego, czy ktoś chcę zabudować pralkę lub ewentualnie coś na niej postawić. Jeśli bycie półką/blatem ma być dodatkową funkcją pralki, to ładowana od góry odpada. Myśmy wybrali ładowaną od góry, bo mamy małą łazienkę, a pralki ładowane od przodu w tych samych wymiarach były po prostu droższe i drzwiczki pralki blokowałyby przejście w łazience. I tylko dlatego.

Moim zdaniem nawet wyciąganie rzeczy z pralki nie jest kryterium, bo niby łatwiej się schylić niż kucać, ale z drugiej strony pod ładowaną od przodu podstawia się miskę, jeden ruch ręką (ew. dwa) i cały wsad ląduje w misce. W ładowanej od góry trzeba się więcej omachać. Jedyną przewagą wyraźną pralki ładowanej od góry jest dla mnie właśnie możliwość dorzucenia ubrań, o których zapomniałam. W ładowanej od przodu jest to niewykonalne. Mam Elektroluxa, dozownik na płyny bardzo łatwo wyciągnąć i rozłożyć na części pierwsze, czyszczenie to w rzeczywistości płukanie. Nie mam żadnych z tym problemów.