PDA

Zobacz pełną wersję : problemy z darowizną i dojazdem służebnym



Belusia
06-01-2009, 15:39
Witam!
Moja sprawa przedstawia się nastepująco:
Razem z mężem dostaliśmy od mamy dwie działki sąsiadujące ze sobą, z tym, że jedną z nich mama dostała jako darowiznę od babci(wiem że to śmiesznie brzmi, lecz spraw bynajmniej nie jest zabawna), natomiast drugą kupiła. Na działce od babci jest wyznaczony przejazd słuzebny dla własciciela sąsiedniej działki, na tej też działce zamierzam wybudowac dom(mam juz nawet pozwolenia potrzebne itd.) Lecz problem jest taki, że własciciel sasiedniej działki na rzecz którego jestem obciążona służebnościa przejazdy, traktuje moja działkę jak parking dla siebie i swoich znajomych. Kiedy upomnieliśmy go aby tego nie robił, bo utrudnia nam dojazd do naszego placu budowy "poskarżył" się babci która oswiadczyła, że ona odbierze mi moja działkę bo nie pozwalam aby jejsyn(własciciel tej sąsiadującej działki) robił co chciał a ma do tego prawo. Pytam więc czy on ma do tego prawo??? i czy babcia może odebrac mi ziemię? którą najpierw przepisała notarialnie mojej mamie, a moja mama przepisała mnie???

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
pozdrawiam serdecznie

sSiwy12
06-01-2009, 15:48
Tak to jest w rodzinie :evil:
Ale spokojnie, bo „darczyńca może odwołać darowiznę, nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności”.
Czyli babcia nie moze cofnąć darowizny z tego powodu - no chyba, że Twoja mam ją pobije :lol:
Natomiast możesz wydzielić (odgrodzić) część działki na której ustalono słuzebność przejazdu. Przejazdu, a nie parkowania. To jest dalej Twoja własność.

bladyy78
06-01-2009, 17:10
Aleś zamieszał 8) nie panuj tam tylko powiedz od razu że to chodzi o twojego wujka. Skoro ma służebność to chyba może tamtędy jeździć ale nie może na pewno ograniczać Ci dojazdu do swojej posesji. Na twoim miejscu odgrodził bym działkę od tej drogi służebnej i to powinno rozwiązać problem. Tak jak pisał sSiwy babacia nie może cofnąć darowizny od tak no chyba ze będziecie wyrządzać jej krzywdę która stwierdzi sąd. Ja bym jednak skontaktował się z jakimś radcą prawnym.

Belusia
06-01-2009, 19:15
Dziękuje bardzo za odpowiedź, bo chciałam sie upewnić czy mam rację. a z rodziną niestety najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach... zazwyczaj.
pozdrawiam