PDA

Zobacz pełną wersję : za mało...



Judka
13-01-2009, 09:18
Bank wypłacił mi już wszystkie transze kredytu. Zgodnie z kosztorysem powinnam wykonczyć również poddasze. Kasy oczywiście nie starczyło. Na schody wewnętrzne również. Zaraz zbliża się termin ostatecznego rozliczenia inwestycji i nie wiem jak mam uzasadnić to, że kasy nie starczyło. No i nie wiem jak bank się do tego odniesie.
Czy ktoś miał podobną sytuację?

areq
13-01-2009, 09:32
Bank wypłacił mi już wszystkie transze kredytu. Zgodnie z kosztorysem powinnam wykonczyć również poddasze. Kasy oczywiście nie starczyło. Na schody wewnętrzne również. Zaraz zbliża się termin ostatecznego rozliczenia inwestycji i nie wiem jak mam uzasadnić to, że kasy nie starczyło. No i nie wiem jak bank się do tego odniesie.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Jak odbierzesz budynek/zgłosisz do użytkowania to się nie będzie odnosił:)
Jak chcesz to jeszcze wykończyć "za bankowe" to trzeba zwiększyć kwotę kredytu,co może być obecnie problemem.

Nefer
13-01-2009, 09:34
Dziś się dowiem czy to problem.

Trociu
13-01-2009, 09:35
Zaraz zbliża się termin ostatecznego rozliczenia inwestycji i nie wiem jak mam uzasadnić to, że kasy nie starczyło. No i nie wiem jak bank się do tego odniesie.A jak bank Cię rozliczał dotychczas z kasy? Żądał jakiś faktur, zdjęć?

Pewnie mieliście jakiś kosztorys załączony do wniosku o kredyt. Jeżeli tak i jeżeli masz faktury na materiały i robociznę już wykonaną, to masz podstawę aby wskazać te miejsca, które przekroczyły kosztorys.

Judka
13-01-2009, 09:46
Trociu, do tej pory wszystko szło zgodnie z planem (kosztorysem). Bank rozliczał nas bez faktur, przyjeżdżał facecik na inspekcję, robił zdjęcia i było OK.
Także faktur nie mam wiele. A za robociznę w ogóle nie mam.

Trociu
13-01-2009, 09:48
Trociu, do tej pory wszystko szło zgodnie z planem (kosztorysem). W takim razie dlaczego zabrakło?? Były te pozycje uwzględnione w kosztorysie?

Judka
13-01-2009, 09:58
Dlaczego zabrakło?
Bo za 200 tys zł nie wybuduje się i nie wykończy chaty.

Kosztorys robiłam sama na tzw. "pałę" czyli na oko pi razy drzwi.
Do tej pory wszystko jakoś tam się pokrywało z kosztorysem (mniej lub więcej).
Banku nie interesowało czy np. instalacja elektryczna wyceniona w kosztorysie na UWAGA 2 tys zł kosztowała 2 czy 10 tys. Musiała być zrobiona i już.

Ostatnia transza przeznaczona na wykończeniówkę (podłogi, płytki, drzwi, schody), elewację i ogrodzenie - po prostu okazała się za mała.
Byłam naiwną optymistką (czytaj kretynką) sądząc, że 50 tys na to wystarczy.

Trociu
13-01-2009, 10:18
Dziś się dowiem czy to problem.Patrz - ja wkrótce też powinienem wiedziec ;)

Demi
23-02-2009, 15:16
A możecie podzielić się informacją, co bank postanowił?
Jesteśmy w podobnej sytuacji, kasa która została na wykończniówke nie wystarczy na wszystko, jest kosztorys przedwykonawczy, ale też robiony na oko.
I mam dylemat czy wykańczać 3 łazienki w niskim standardzie czy można 2 wykończyć lepiej, czy w niektórych pokojach moge nie robić gładzi, jeśli będą na razie niewykorzystane, czy tam gdzieniegdzie mogą zostać gołe posadzki, niepomalowane ściany.

Trociu
23-02-2009, 22:37
AI mam dylemat czy wykańczać 3 łazienki w niskim standardzie czy można 2 wykończyć lepiej, czy w niektórych pokojach moge nie robić gładzi, jeśli będą na razie niewykorzystane, czy tam gdzieniegdzie mogą zostać gołe posadzki, niepomalowane ściany.Jak program minimum, to może zostańcie przy jednej łazience. Myślę, że jak załatwicie odbiór, to bank nie będzie wchodził w szczegóły, czy wszystkie pokoje są do końca wykończone.

uranos
24-02-2009, 06:26
dowiedz się w banku czy dostarczenie pozwolenia na użytkowanie wystarczy.

Jeśli tak to pogadaj z kierownikiem budowy i powinno być ok.

mynia_pynia
24-02-2009, 07:16
To nic nowego że zabrakło. Zawsze brakuje, tylko kwestia ile ;).
My dobieraliśmy kredyt, ale i tak wiemy że nadal nam braknie.
W sumie jak myśleliśmy o budowie to był rok 2006 teraz mamy 2009 i będziemy na wiosne się wprowadzać, różnica w cenie to x 2.5. Ale gdybym miała więcej to teżbym wydała.

Gdybym wiedziała ile budowa będzie mnie kosztować to kupiłabym szeregówke we Wrocławiu w 2006 r. wtedy cena 280 tyś za dom z sąsiadami za ścianą była dla mnie kosmiczna, można było kupić nawet za 180 tyś ale na psim polu, a te rejony odpadały.

mikolayi
24-02-2009, 07:22
jak przyjedzie smutny pan z banku to trzeba go rozweselić. bank raczej nie wymaga żeby 100% było z każdej transzy wydane... trzeba usiąść i policzyć ile tych % z tej transzy się udało wydać. Jak miało być ogrodzenie z klinkieru to zrobić choćby z najtańszej siatki i kołków... sztuka jest sztuka, a że marzenia były inne... w kosztorysie marzeń nie opisujemy...

pijawka
24-02-2009, 07:48
nam /jak większości/ tez zabrakło oczywiście.
Rozliczyć się z bankiem mieliśmy w sierpniu ubiegłego roku. Nie dosyć, że nie wyrobiliśmy się z czasem to jeszcze kasy zabrakło.

ostatecznie papierkowe formalności załatwiliśmy w lutym.

Bank się nie czepiał.
Powiedzieli, że skoro dom mamy odebrany to pewnie wszystko jest zrobione.

Brakuje jeszcze:
zrobienia schodów
położenia fug w podłogach
zrobienia 2 łazienek /jedną mamy/
pomalowania pokoi - na gotowo pomalowane sa tylko pokoje dzieci
podłóg w jednym dziecinnym pokoju, gabinecie i w naszej sypialni

a więc jak widac dość dużo do skończenia zostało
ryzykowaliśmy trochę z odbiorem ale mieliśmy nóż na gardle i się udało

Judka
24-02-2009, 08:31
Pijawka,
W którym banku masz kredyt?

Ja mam w Pekao. Poza "papierowym" rozliczeniem transz, przyjeżdża facet na inspekcję. Do tej pory był naprawdę elastyczny.
Nie wiem jak będzie teraz - nie zrobiliśmy schodów wewnętrznych i ogrodzenia, nie wykończyliśmy poddasza zgodnie z kosztorysem. Alle za to będą mebelki w kuchni, łazience i na korytarzu... :lol:

pijawka
24-02-2009, 08:49
kredyt mam w mbanku
do nas nikt nie przyjeżdżał
rozliczalismy się na podstawie zdjęć wyłącznie
a że ostatnia transza była największa i wykończenie z niej mieliśmy zrobić więc oczywiście nie starczyło

W którym PKO? BP czy SA?
Nasz kolega ma w PKOBP
Powinien dom oddać 1,5 roku temu a dopiero teraz schody skończy i papierkologie załatwia. też inspektorka przyjeżdżała z banku - nie było problemu - choć po roku od kiedy powinni się z bankiem rozliczyć zadzwonili do niego, kiedy skończy budowę.
On "kończy" już 0,5 roku od tego telefonu

Judka
24-02-2009, 08:56
Pekao S.A.
Ja muszę wyrobic się do 15/04, więc mam jeszcze trochę czasu.
Ale ja należę do tego gatunku, który woli zapobiegać...

lakk
24-02-2009, 13:08
PKO BP- miałem dom oddać do końca 2004 i nadal nie oddany, ciągle w budowie, ale kredyt spłacam regularnie i nikt o nic nie pyta . :lol:

Judka
24-02-2009, 13:20
U mnie sprawa wygląda tak, że kredyt dzieli się na dwie części:
- budowlaną
- hipoteczną
Część budowlana to wg. umowy 18 m-cy w czasie których buduję i płacę odsetki od wypłaconych transz.
Aby zacząć spłacać kapitał, muszę zrobić tzw. konwersję kredytu z budowlanego na hipoteczny. Ażeby tej konwersji dokonać to budynek musi być oddany do użytku w PIND i muszą być wykonane wszystkie roboty założone w kosztorysie.
To tyle teorii.

Nie wykonaliśmy 3 punktów z kosztorysu.
I teraz nie wiem czy mam pisać jakieś pismo do banku z uzasadnieniem.
Czy po prostu czekac na kontrolę z banku i dopiero potem się "gimnastykować"
z pisemkami itd.

Demi
01-03-2009, 21:21
Judka też jestem z tych co wolą zapobiegać, szczególnie, że jak pisałam nie mamy zamiaru wykończyć domu całego bo takie jest założenie, a oddać musimy dom do 30/04 czyli podobnie jak wy.

Na razie do rozlicznia przedostatniej transzy sie nie przyczepili chociaż była bardzo naciągana, (bo w tym czasie musielsmy poprawic dach, zalozylismy rekuperator i centrale alarmowa ktore sa nierozliczane).
Podpytałam też Pana, co musi być zrobione do rozliczenia transzy, poniewaz kosztorys tego jednoznacznie niedefiniuje, Pan z banku powiedział że dom musi być w stanie "do wprowadzenia" czyli jak druga łazienka bedzie zaczęta ale nie dokończona to przymkną oko - tylko że do wprowadzenia mi wystarczy wc i jedna łazienka :)

Napisz jeszcze jakie to punkty z kosztorysu, bo może nie jest tak tragicznie albo da się to jakoś lekko oszukać?

Judka
02-03-2009, 09:19
Napisz jeszcze jakie to punkty z kosztorysu, bo może nie jest tak tragicznie albo da się to jakoś lekko oszukać?

1. Schody wewnętrzne
2. Ogrodzenie frontowe działki
3. Wykończenie poddasza

Dotychczas pan z banku był bardzo elastyczny. Na poddasze nie wchodził (pewnie bał się - wątpliwej jakości ruchoma drabina :lol: ) i wierzył nam na słowo, że są tam np. wylane posadzki, tynki czy ocieplenie.