Kaseta video

[ryniu]

Wczoraj, ku memu zaskoczeniu, bo nie wiedziałem, że prenumeratorzy mają to w cenie, poczta przyniosła kasetę video "Muratora". Oglądnąłem od razu i... no, cóż siłą rzeczy jest to tylko "liźnięcie" tematu, ale dowodzi przynajmniej jak dużą wartość ma obraz ruchomy w przekazywaniu informacji. Jeżeli zrezygnowano z programu telewizyjnego, to może przynajmniej rozważyć kwestię rozszerzenia oferty tematycznych kaset video (np. więcej o instalacjach, wykonczeniu wnętrz, itd.)?

jestem za!! u nas kaseta zrobila forore. nawet dziecko chetnie oglada. chyba jako konkurencje dla boba budowniczego.:smile:

[ryniu]

Nawiązujesz do tego, co się znalazło po Bobie na kasetach sprzedawanych w hipermarketach? Murator (na szczęście, niestety - niepotrzebne skreślić) takiej "niespodzianki" nie zrobił.

[kodi_gdynia]

Tak tak ta sprawa z taśmami Boba byla głośna w Trójmieście - co w innych miastach było to samo?

Co do kasety to warto kupić - bo mam wątpliwości:
1/ mam nagrane prawie wszystkie odcinki muratora - czy na kasecie to nie są powtórki,
2/ czy dł. projekcji 50min. to nie za mało jak na taki temat.
Szkoda kupować jeśli o fundamentach mówi się 2min.

Pozdrawiam

[ryniu]

Kodi, ta kaseta jest dla żółtodziobów budowlanych OK. A pokazana jest na niej "relacja" z budowy domów modelowych.

[Agnicha1704]

Czy ta kaseta jest wysyłana prenumeratorom? Bo ja na razie żadnej nie dostałam?

[ryniu]

p. mój pierwszy post. Mnie to też zaskoczyło, a faktury żadnej nie dołączono.

[piano]

Redakcjo,
co to za kaseta ? Jak ją można kupić ?

co bylo z bobem?/
kasetka dla zoltodziobow, jako i my jestesmy (mowie o sobie), ale jak milo patrzec jak bezproblemowo, czysto powstaje dom :smile:

[Frankai]

Czy to znowu coś z Archiwum X? Ja też nie dostałem żadnej kasety. A może Wy już macie numer majowy? O kasetach Boba też niesłyszałem. Chyba muszę się przejść do uszologa i oczologa :wink:

[ryniu]

1. Kaseta z Bobem Budowniczym była typu "2 w 1", tzn. coś dla dziecka i coś dla rodziców. Otóż po Bobie był tam jeszcze jeden film i okazało się, że Bob został na nim nagrany. A ten drugi film był, no by tak rzecz, przyrodniczy. O rozmnażaniu gatunków, a ściśle jednego. No, taki wiosenny temat poruszał. :smile:
2. Rozwijając temat kasety: może by tak np. numery specjalne "Muratora" wydać na kasecie, albo na CD, albo na DVD?

[pitbull]

Ma ktos ta kasete z Bob Builderem?. To lepsze niz budowanie. :smile:

[ryniu]

A na muratorowej kasecie do końca tylko śnieg :wink:

[Frankai]

Ryniu - a która część była dla rodziców a która dla dzieci, oraz w jakim wieku dzieci? Czy to może coś z "Przysposobienia do życia w rodzinie"? :lol: Jakbym widział taką kasetę (oryginał) to bym kupił na pamiątkę dla wnuków.

[ryniu]

Frankai, dokładnie tak, dla rodziców (a w szczególności odwiedzających to forum) była oczywiście część pierwsza czyli "Bob Budowniczy" (zresztą konkurencja dla kasety Muratora!), natomiast dla dzieci - część druga, czyli film przygodowy pt. "Co Jaś zobaczył wracając niespodziewanie wcześnie ze szkoły".

[Agnicha1704]

Qurcze - jeszcze nie mam dzieci i przyznam, że nie wiem o czym mówicie.
Co do kasety muratora to do mnie już dotarła - miła niespodzianka, będę pokazywać znajomym, którzy będą zaczynali się budować. Jest świetna dla laików rozpoczynających budowę ponieważ gdy już się zacznie to potrzeba więcej szczegółów. W każdym razie można ją traktować jako ogólny zarys budowy i wspomnienie z łezką tego co się już zrobiło :grin:

[ryniu]

Agnicha, są dorośli, którzy też chętnie oglądną część drugą tej kasety. :smile: A co chodzi? Przeczytaj dokładnie wcześniejsze posty to zrozumiesz. Historia jest jak najbardziej autentyczna.

[Majka]

Ja też chcę tą kasetę! :razz: Oczywiście chodzi o Boba, :mad:

[ryniu]

Chodzi Ci o fragmenty, gdzie Bob buduje czy gdzie... nie buduje?

[Majka]

Ryniu, całą kasetę, całą. Będzie cos dla dzieci i dla rodziców :razz:

[ryniu]

Majka, musisz poszperać po supermarketach, może ludziska jeszcze wszystkiego nie rozdrapali.

Zboczyliśmy :smile: z tematu, więc spróbuję do niego wrócić. Wniosek z oglądnięcia kasety Muratora jest taki: budowanie domu to zajęcie lekkie, łatwe i przyjemne. A jeszcze lżejsze, łatwiejsze i przyjemniejsze jest budowanie CZTERECH domów na raz (dla siebie, dla przyjaciela, dla wroga i jednego na wszelki wypadek). :grin: