PDA

Zobacz pełną wersję : Więźba dachowa- kupowac wczesniej czy zaraz przed wykonaniem



robus75
13-01-2009, 19:42
Witam wszystkich. Być może już taki temat był ale jakoś nie znalazłem go :D Powiedzcie mi czy więźbę dachowa kupować teraz (jak zalecił mi człowiek który będzie ja robił) czy przed samym położeniem na dachu?

Pawel78
13-01-2009, 19:55
Lepiej wcześnie przeschnie to później nie będzie się skręcać.

robus75
13-01-2009, 20:25
czyli kupować nawet teraz? a jakiś sposób na przechowanie żeby się nie pogięła w trakcie składowania

robus75
13-01-2009, 20:39
no to już teraz nie wiem kiedy kupować :( czy teraz i składować czy zaraz przed rozpoczęciem prac na dachu. możne jeszcze jakieś propozycje od innych forumowiczów? albo jakieś konkrety dlaczego kupić teraz lub przed montażem

majki
13-01-2009, 20:45
Witam wszystkich. Być może już taki temat był ale jakoś nie znalazłem go :D Powiedzcie mi czy więźbę dachowa kupować teraz (jak zalecił mi człowiek który będzie ja robił) czy przed samym położeniem na dachu?

Drzewo z lasu wycinane było w połowie października. W połowie stycznia była gotowa więźba.
Przez około 2 miesiące miałem czas na impregnację ( sam z Ojcem ).
Nic nie poskręcane, mówi się, że drzewo powinno mokre iść na dach, tam skręcone / zbite nie dostaje "własnych" skrętów :wink:
No, przynajmniej to jedna ze szkół :wink:
I podobno impregnacja mokrego jest "właściwsza" ...

pozdrawiam, majki

robus75
13-01-2009, 20:56
Co forumowicz to inna szkoła :D Tylko która jest najwłaściwsza? Boje sie tylko tego żeby mi się z ta więźba coś do września nie podziało. A majster który ma ja montować mówi ze lepiej teraz kupić bo drzewo ma najmniej soków i lepiej mu się robi suchym drzewem. A jak mi się co do września podzieje z ta więźbą?

Bold
13-01-2009, 21:15
najpierw to trzeba zamówić bo od ręki to nie kupisz, no chyba że chcesz przepłacić,
w niektórych tartakach czeka cię nawet trzy miesiące, zaklep sobie termin na dwa miesiąc przed budową dachu, poukładasz na przekładkach, wiaterek sobie ją owieje i będzie ok

robus75
14-01-2009, 07:12
dzieki wam wszystkim za wskazowki. a nie podzieje sie nic z krokwiami w czasie skladowania? Tzn. nie powykrecaja sie nadmiernie?

plutek
14-01-2009, 08:43
Ja kupiłem drzewo z lasu w styczniu 2008.
Od razu zawiozłem je do tartaku i tam pocięli mi je na konkretne wymiary jakie potrzebowałem na więźbę. Cała konstrukcja była składowana do października 2008.
Drzewo było wyschnięte i to co miało powykręcać to powykręcało ( u mnie wykręciło jedną krokwie).
No i najważniejsze jest to dużo tańszy interes niż prosto z tartaku no i pewne drzewo.

akte
14-01-2009, 10:58
Gdybym jeszcze raz zamawiał drewno na więźbe to maks 2 tygodnie przed ułożeniem na dachu.
W moim przypadku zamówiłem drewno na koniec kwietnia, a miało iść na dach w czerwcu. Z różnych przyczyn więźba stanęła w połowie sierpnia. Przez te prawie 4 miesiące sporo krokwi, a także słupów nieźle się poskręcało, choć wszystko było ułożone przez ten czas na przekładkach.
Faktem jest, że miałem dobrego cieśle i sobie z tym poradził, choć co się namarudził to jego... 8)

zbigmor
14-01-2009, 11:04
Zdecydowana większość budujących kupuje drewno świeże i nie narzeka. Teoretycznie lepiej mieć przesuszone, ale jak mogłeś doczytać grozi to powykręcaniem i jest to bardzo realna groźba.
Wybrać musisz sam.

adam2007
14-01-2009, 12:02
Ja kupiłem drzewo z lasu w styczniu 2008.
Od razu zawiozłem je do tartaku i tam pocięli mi je na konkretne wymiary jakie potrzebowałem na więźbę. Cała konstrukcja była składowana do października 2008.
Drzewo było wyschnięte i to co miało powykręcać to powykręcało ( u mnie wykręciło jedną krokwie).
No i najważniejsze jest to dużo tańszy interes niż prosto z tartaku no i pewne drzewo.


Ja podobnie. Drzewo z zimowego cięcia jest znacznie lepsze.Ma mniej wilgoci. :D

mpudlo
14-01-2009, 14:47
U mnie drewno pociete lezalo cala jesien, zime az do poznego lata. Bylo super. Zeby sie nie skrecalo, wystarczy zrobic porzadne przekladki i nimi pozbijac wszystkie pociete elementy. Tak skladowane drewno nie ma szans pokrecic sie tak, by nie nadawalo sie do uzytku. A tak miedzy Bogiem a prawda - dobry ciesla "wystruga" dach ze wszystkiego :wink:

majkoski
14-01-2009, 15:13
Chce przypomnieć, że to wszystko prawda, jak masz NA PEWNO pewność, ze nic nie będziesz kombinował przy projekcie na wysokości dachu. Czasami później inwestor życzy sobie (albo mu doradzą) podniesienie ścianki kolankowej i więźba robi sie za kusa. Mi tez tak doradzali i musze przyznac, że musiałam bronić swego zdania (siłom i godnościom) i ratować projekt przed zmianami. Dlatego więźba przygotowana w marcu przeleżała sobie do października, poprzekładana i równiutka, nic sie jej nie stało i na koniec .....pasowała. Czego i tobie życzę :D

robus75
14-01-2009, 18:44
Dzieki. Pewnie kupie niebawem i polezy do jesieni. A jaki wplyw na wymiary więźby ma podniesienie scianki kolankowej o jeden pustak? Bedzie roznica w wymiarach miedzy tym co jest w projekcie a tym co pozniej bedzie na dachu?

malka
14-01-2009, 19:12
najpierw to trzeba zamówić bo od ręki to nie kupisz, no chyba że chcesz przepłacić,
w niektórych tartakach czeka cię nawet trzy miesiące, zaklep sobie termin na dwa miesiąc przed budową dachu, poukładasz na przekładkach, wiaterek sobie ją owieje i będzie ok

Jeju, gdzie sie czeka 3 miechy na więźbę :o :o

I czy 700 zł to przepłacanie ?? (z impregnacją )

siwyra
14-01-2009, 20:06
osobiście polecam kupić drzewo póżną zimą,jest wtedy najwartościowsze i na to nie ma bata,poleży 2 miechy i można zaimpregnować bo wtedy nie jest ani za mokre ani za suche,składować jedno na drugim na przekładkach i nic nie powinno się stać z sosną,świerk jest lepszym materiałem ale bardziej się wykręca a tak ogóle to podobno masa świerka idzie z gór bo tam czyszczą,podobno zarobaczone i usycha.
Ale to tylko moje skromne zdanie :)
Pozdrawiam.

pjr
14-01-2009, 21:46
Miałem więźbe wykonaną z "mokrego" drewna. Pięć lat mieszkam i nic się nie poskręcało. Wręcz przeciwnie :wink: , po trzech latach (dzięki informacji pozyskanych na tym forum) musiałem podokręcać wszystkie nakrętki w więźbie bo tak wyschła, że je można było palcami odkręcać.

EZS
14-01-2009, 22:05
Dzieki. Pewnie kupie niebawem i polezy do jesieni. A jaki wplyw na wymiary więźby ma podniesienie scianki kolankowej o jeden pustak? Bedzie roznica w wymiarach miedzy tym co jest w projekcie a tym co pozniej bedzie na dachu?

Ma wpływ. Popatrz na projekt. Pierwszy i oczywisty wpływ, to że kapelusik będzie wyżej. Czyli bardziej "na czubku głowy", czasem nieładnie wygląda. Wtedy najlepiej przedłużyć ktokwie, robi się większy okap i kapelusik "nasuwa się na czoło" :lol: Drugi i nie każdego dotyczy, to wszelkie wykusze i ryzality. Podniesiony a nie przedłużony dach może np nie zamknąć wykusza... To już wynika ze specyfiki projektu, obejrzyj go sobie pod tym kątem. Można też podnieść ściankę i spłaszczyć dach. Wtedy kąt się zmienia, nie zawsze wolno to robic (WZ)... Rusz wyobraźnię :lol:
A i radziłabym zamówić trochę dłuższe krokwie, niż w projekcie. Jak nie będzie potrzeba, to dekarz urznie. Sztukować gorzej...

KonradJot
14-01-2009, 22:15
osobiście polecam kupić drzewo póżną zimą,jest wtedy najwartościowsze i na to nie ma bata,poleży 2 miechy i można zaimpregnować bo wtedy nie jest ani za mokre ani za suche,składować jedno na drugim na przekładkach i nic nie powinno się stać z sosną,świerk jest lepszym materiałem ale bardziej się wykręca a tak ogóle to podobno masa świerka idzie z gór bo tam czyszczą,podobno zarobaczone i usycha.
Ale to tylko moje skromne zdanie :)
Pozdrawiam.

ja miałem zamówioną więźbę w kwietniu dostarczoną na budowę w czerwcu, leżało jedno na drugim bez przekładek w poziomie na słońcu, deszczu do sierpnia i nie stało się nic :wink:

robus75
15-01-2009, 08:44
No to juz jestem zdecydowany ze teraz zamowie wiezbe i niech lezy do poznego lata. A jeszcze powiedzcie mi kiedy impregnowac? Zlecic to ciesli jak juz bedzie na dachu czy samemu wczesniej? A jesli wczesniej to jaki czas ma uplynac od przywiezienia wiezby na budowe?

grzechk
15-01-2009, 08:49
Jak zaimpregnujesz mokrą, to będzie to raczej impregnacja powierzchowna - drzewo za dużo nie wypije, bo i tak jest mokre. Ja bym poczekał, aż wyschnie, ale jeszcze przed zamontowaniem na dachy, bo później będzie trudno

robus75
15-01-2009, 08:51
Czyli jak zamowilbym teraz i przywiezli moze za miesiac lub dluzej to np w lipcu wystarczy zaimpregnowac? Czy poczekac do sierpnia?

grzechk
15-01-2009, 09:11
Nie musisz czekać do ostatniego dnia. Tylko odpowiednio poukładaj drewno z przekładkami, aby był przewiew. Do impregnacji możesz wykopac długi rów (wannę) o długości większej niż krokwie, 60 -70 cm szerokości i głębokości 50 cm. Rów wykładasz folią budowlaną, najlepiej 2 razy (jakby gdzieś się przedziurawiła) wlewasz impregnat i moczysz drewno. Niech sobie trochę poleży i popije. Możesz również drewno zawieźć do pobliskiego tartaku i tam zaimpregnować.

robus75
15-01-2009, 09:36
A nie mozna pedzlem ipregnowac? Np ze dwa razy pomalowac. Nie mam pojecia o impregnowaniu i dlatego pytam

zbigmor
15-01-2009, 09:38
A nie mozna pedzlem ipregnowac? Np ze dwa razy pomalowac. Nie mam pojecia o impregnowaniu i dlatego pytam

Można, ale efekt teoretycznie będzie gorszy. jeśli jednak porównasz to do efektu zaimpregnowania zanurzeniowego w tartaku to nie koniecznie będzie gorzej pędzlem.

grzechk
15-01-2009, 09:40
można też nalać płynu do spryskiwacza ogrodowego i pryskać, ale efekt też chyba jak przy pędzlu. Najlepiej chyba zanyrzyć i niech drewno pije ile wlezie. No chyba, że impregnacja ciśnieniowa w jakimś tartaku.

robus75
15-01-2009, 09:41
No wlasnie chyba wolalbym sam zaimpregnowac niz w tartaku. Tam nie wiadomo jak impregnuja i czy wogole.

grzechk
15-01-2009, 09:41
Aha, ważne też żeby na drewnie nie było żadnej kory, a niektóre tartaki tak tną, że na krawędziach trochę jej zostaje.

robus75
15-01-2009, 10:10
To dzieki za te cenne informacje. Bede mial czas to bede patrzyl na ta wiezbe i jak by co to kore sam sciagne.

KonradJot
15-01-2009, 10:11
Aha, ważne też żeby na drewnie nie było żadnej kory, a niektóre tartaki tak tną, że na krawędziach trochę jej zostaje.

ja zamawiałem impregnację ciśnieniowo i nie żałuję jak cieli cieśle drewno to widać około 2-3 cm impregnat wgłąb krokwi. :wink:

robus75
15-01-2009, 10:16
A gdzie robia taka impregnacje cisnieniowa? W tartaku czy jakies inne firmy sie tym zajmuja?

listek
15-01-2009, 10:18
ja zamawiałem impregnację ciśnieniowo i nie żałuję jak cieli cieśle drewno to widać około 2-3 cm impregnat wgłąb krokwi. :wink:

Rozumiem, że widziałes na 2-3 cm kolor, ale czy to impregnat to tego nikt nie wie :wink:

robus75
15-01-2009, 12:46
A sa jakies impregnaty niekolorowe? Bede chcial tak zrobic podbitke zeby bylo widac krokwie.Wiec zielony ani inny kolor nir wchodzi w rachube. A moze jakis impregnat mozecie mi polecic?

grzechk
15-01-2009, 12:57
oczywiście że są, kolory są po to żebyś wiedział, że zostało zaimpregnowane. Kupując impregnat w granulkach do rozrobienia z wodą, masz dołączoną saszetkę z kolorem. Są też gotowe impregnaty w płynie bezbarwne. Przejdź się do jakiegoś markety budowlanego i popatrz.

malka
15-01-2009, 13:25
Moja dzisiaj przyjechała - jest zieleniutka jak trawa na wiosnę :D

robus75
15-01-2009, 13:30
A kiedy Malka bedzie Twoja więźba robiona? Mozesz sie pochwalic ile zaplaciles za ta więźbe? Jak mozesz to podaj cene z impregnacja i bez.

czopuch
15-01-2009, 14:18
Ja kupowalem w styczniu, a wiezba robiona byla w sierpniu. Lzej bedzie wciagac krokwie, pozdrawiam.

robus75
15-01-2009, 15:19
To bedzie czopuch tak jak u mnie. A moze masz jakies wskazowki co do skladowania tej wiezby? Kupowales juz zaimpregnowana? I skoro nic nie piszesz to podczas skladowania ci sie chyba nie "powykrecala" :D

malka
15-01-2009, 15:27
A kiedy Malka bedzie Twoja więźba robiona? Mozesz sie pochwalic ile zaplaciles za ta więźbe? Jak mozesz to podaj cene z impregnacja i bez.


Mam nadzieję,że więźbę położą w przyszłym tygodniu :D

Kupowałam impregnowaną zanurzeniowo po 700 zł m3, nie wiem ile kosztuje bez impregnacji , wiedziałam, że dach będzie robiony zimą i jakoś nie chciało mi się babrać z impregnowaniem "domowymi sposobami".

plutek
15-01-2009, 15:35
[robus75
To dzieki za te cenne informacje. Bede mial czas to bede patrzyl na ta wiezbe i jak by co to kore sam sciagne.]

pamiętaj aby kora była ściągnięta przed składowaniem.
Ja impregnowałem sam na budowie jakieś 2-3 tygodnie przed stawieniem więźby.
Kupiłem opryskiwacz ogrodowy tak jak już ktoś wspominał. Cała więźba była impregnowana 2 razy. Opryskiwacz jest zdecydowanie lepszy od pędzla. Dwa trzy dni i masz więźbę zaimpregnowaną [/quote]

robus75
15-01-2009, 16:35
To tak pewnie zrobie z tym opryskiwaczem. Mam nadzieje tylko ze znajde czas zeby samemu to zrobic.Ale jak piszecie ze 3 dni to sie wyrobie. Dzieki wszystkim wielkie

siwyra
15-01-2009, 16:47
kiedyś jakiś cieśla mi powiedział że jak jest za sucha to też nie dobrze bo pory się zamykaja i że najlepiej jak poleży 2-3 miesiące,no chyba ze dopilnować na tartaku żeby odłożyli i po tym czasie zaimpregnują i ja tak chyba tak zrobię
Pozdrawiam

malka
15-01-2009, 16:48
kiedyś jakiś cieśla mi powiedział że jak jest za sucha to też nie dobrze bo pory się zamykaja i że najlepiej jak poleży 2-3 miesiące,no chyba ze dopilnować na tartaku żeby odłożyli i po tym czasie zaimpregnują i ja tak chyba tak zrobię
Pozdrawiam

Tylko który tartak Ci 3 miech dechy będzie trzymał ??

listek
15-01-2009, 16:54
To tak pewnie zrobie z tym opryskiwaczem. Mam nadzieje tylko ze znajde czas zeby samemu to zrobic.Ale jak piszecie ze 3 dni to sie wyrobie. Dzieki wszystkim wielkie

Ile Wy macie tej wiezby?
Malowanie pedzlem w dwoch 6m^3 zajelo nam ok. 7h

robus75
15-01-2009, 17:04
To tak pewnie zrobie z tym opryskiwaczem. Mam nadzieje tylko ze znajde czas zeby samemu to zrobic.Ale jak piszecie ze 3 dni to sie wyrobie. Dzieki wszystkim wielkie

Ile Wy macie tej wiezby?
Malowanie pedzlem w dwoch 6m^3 zajelo nam ok. 7h


No to juz nie wiem ile to zejdzie :D wezme srednia czyli poltora dnia

malka
15-01-2009, 17:05
To tak pewnie zrobie z tym opryskiwaczem. Mam nadzieje tylko ze znajde czas zeby samemu to zrobic.Ale jak piszecie ze 3 dni to sie wyrobie. Dzieki wszystkim wielkie

Ile Wy macie tej wiezby?
Malowanie pedzlem w dwoch 6m^3 zajelo nam ok. 7h

ja mam 13 m3 z kawałkiem , ale całość z dechami na strop .

Miki79
15-01-2009, 17:21
i pamietaj ze przy kazdym cieciu na dachu impregnuj uciete boki

robus75
15-01-2009, 17:27
no to nic innego nie pozostaje mi tylko sie wybrac do tartaku i zamawiac

Wirecki
15-01-2009, 21:47
koniec wątku :)

KonradJot
15-01-2009, 22:12
[quote="robus75"]A gdzie robia taka impregnacje cisnieniowa? W tartaku czy jakies inne firmy sie tym zajmuja?[/quotkiedyśw Antoninowie pod Wawą robili, Ale oni mają siedzibę chyba pod Łodzią , trzeba w google wpisać i wyskoczy :wink:

KonradJot
15-01-2009, 22:14
ja zamawiałem impregnację ciśnieniowo i nie żałuję jak cieli cieśle drewno to widać około 2-3 cm impregnat wgłąb krokwi. :wink:

Rozumiem, że widziałes na 2-3 cm kolor, ale czy to impregnat to tego nikt nie wie :wink:

no tak można powiedzieć że kolor, ale cieśle mówili że kotśnie żałował impregnatu, nie wiedzieli że to ciśnieniowa byłą. Wiesz nie sprawdzałem tego na smak , ani składu chemicznego , hehehe :wink: