krzysztof [email protected]
02-11-2003, 18:42
Jestem w trakcie brania kredytu w zł w PKOBP.
Ostatnio rozmawiałem z kolegą, który wziął kredyt w CHF w wysokosci 100 000 zł na 15 lat w BUD-BANKU.
Od tej sumy przy obecnym wysokim kursie franka płaci nieco ponad 1000 zł raty miesięcznie.
Natomiast ja biorę identyczną sumę, czyli 100 000zł, jednak podkreślam na 25 lat w złotówkach i jak mi wyliczyli w PKOBP miesięczna rata również wynosi
ok 1000 zł jednak przez 25, a nie 15 lat.
Nie wiem co o tym myśleć niby różnica w oprocentowaniu pomiędzy ZŁ a CHF jest niewielka bo ok 2 procent ( 7%zł-4,2CHF)a takie cuda wychodzą.
Zupełnie nie wiem już co o tym myśleć i co gorsza co robić?,umowy jeszcze nie podpisałem.
Proszę o informacje w jakiej walucie, jaki i w jakim banku można uzyskać najkożystniejszy kredyt.
Osobiście coraz bardziej skłaniam sie ku CHF , ponieważ według tego jw musiałby on praktycznie dwukrotnie podrożeć żeby dorównać zł.
Ostatnio rozmawiałem z kolegą, który wziął kredyt w CHF w wysokosci 100 000 zł na 15 lat w BUD-BANKU.
Od tej sumy przy obecnym wysokim kursie franka płaci nieco ponad 1000 zł raty miesięcznie.
Natomiast ja biorę identyczną sumę, czyli 100 000zł, jednak podkreślam na 25 lat w złotówkach i jak mi wyliczyli w PKOBP miesięczna rata również wynosi
ok 1000 zł jednak przez 25, a nie 15 lat.
Nie wiem co o tym myśleć niby różnica w oprocentowaniu pomiędzy ZŁ a CHF jest niewielka bo ok 2 procent ( 7%zł-4,2CHF)a takie cuda wychodzą.
Zupełnie nie wiem już co o tym myśleć i co gorsza co robić?,umowy jeszcze nie podpisałem.
Proszę o informacje w jakiej walucie, jaki i w jakim banku można uzyskać najkożystniejszy kredyt.
Osobiście coraz bardziej skłaniam sie ku CHF , ponieważ według tego jw musiałby on praktycznie dwukrotnie podrożeć żeby dorównać zł.