PDA

Zobacz pełną wersję : Pompa samozasysająca na rurze Fi50 czy głębinowa na rurze Fi



HalinaKatarzyna
17-01-2009, 15:48
We wsi w której już mamy pozwolenia na budowę (i wszystkie pozostałe kwity) od kilku lat obiecywany jest wodociąg, który niestety znów w 2008 wyleciał z planów, mimo że kanalizacja funkcjonuje już ponad rok. Planując budowę na wiosnę bieżącego roku musimy pomyśleć o jakiejś wodzie która
1. w pierwszym etapie posłuży tylko do budowy
2. później jako woda do instalacji w domu,
3. docelowo jako źródło wody do ogrodu.
Pierwsze nasze plany były związane z wierceniem studni głębinowej na głębokość dwudziestu kilku metrów, bo podobno tak głęboko jest u nas woda. Już znaliśmy wstępną cenę za całą studzienną inwestycję razem z instalacja hydroforową i pompą głębinową, ale w ostatnich dniach pojawiły się wątpliwości, które spowodowała oferta wywiercenia studni z rurą Fi50 i założeniu pompy ssącej na wierzchu. Moja wiedza na ten temat jest znikoma bardzo proszę, podpowiedzcie mi:
1. czy taką studnię (rurę) trzeba będzie co pewien czas (po przerwie w eksploatacji) zalewać wodą aby pompa miała co zassać
2. czy taka elektryczna abisynka ciągnąca wodę z prawie 30m wystarczy dla 140m2 domu do czasu aż Gmina ruszy z tymi obiecanymi wodociągami.
3. czy waszym zdaniem taka oszczędność (rezygnacja z pompy głębinowej) ma jakiś sens na dłuższą metę.

1950
17-01-2009, 16:09
maksymalna głębokość zasysania to około 7 m,
musisz mieć pompę głębinową, która będzie tłoczyć

Rom-Kon
17-01-2009, 16:11
...momencik.... a co to za ustrojstwo co zasysa wodę z 30m??? Jakieś "papapetułum mobile"???

Rom-Kon
17-01-2009, 16:18
no i spóźniłem się z odpowiedzią :)

...tu pewnie chodzi o sięgnięcie do warstw wodonośnych tzw. podskórnych... pewnie głębokości 2-4m poniżej gruntu... czyli abisynka z pompą... może być problem z wydajnością takiego ujęcia i na pewno z jakością wody... do celów spożywczych nie będzie się nadawać ale do gospodarczych spokojnie... no chyba że woda ruda od żelaza....

edde
17-01-2009, 16:40
jeśli wykonawca daje ci pisemną gwarancję ze będzie ok, że wydajność będzie taka jakiej potrzebujesz, jeśli płacisz mu po wykonaniu zlecenia zgodnei z tą umową i po sprawdzeniu wydajności i ogólnie działania takiej instalacji to chyba mozesz w to wejść

a tak przy okazji mogłabyś podać różnice cenowe obu wariantów, wiedzielibyśmy czy gra jest warta świeczki...

HalinaKatarzyna
17-01-2009, 17:24
jeśli wykonawca daje ci pisemną gwarancję ze będzie ok, że a tak przy okazji mogłabyś podać różnice cenowe obu wariantów, wiedzielibyśmy czy gra jest warta świeczki...

Ta na rurze Fi50 2300 ale bez pompy,
a na rurze Fi110 z pompą i tym zbiornikiem z membrana umieszczonym we wkopanych kręgach 6000 do 8000.

Mnie martwi czy trzeba taka samozasysająca każdorazowo zalewać wodą aby zassała z tych prawie 30 m.

Rom-Kon
17-01-2009, 18:26
jeśli wykonawca daje ci pisemną gwarancję ze będzie ok, że a tak przy okazji mogłabyś podać różnice cenowe obu wariantów, wiedzielibyśmy czy gra jest warta świeczki...

Ta na rurze Fi50 2300 ale bez pompy,
a na rurze Fi110 z pompą i tym zbiornikiem z membrana umieszczonym we wkopanych kręgach 6000 do 8000.

Mnie martwi czy trzeba taka samozasysająca każdorazowo zalewać wodą aby zassała z tych prawie 30 m.
...pisaliśmy chyba jasno i wyraźnie że nie ma możliwości zassania wody z głębokości 30m... nawet 10m się nie da! Nie na planecie Ziemia! Nie przy takiej grawitacji! Nie zmieni się praw fizyki!

1950
17-01-2009, 18:28
ale, to chyba trzeba czytać ze zrozumieniem :roll:

HalinaKatarzyna
20-01-2009, 00:28
ale, to chyba trzeba czytać ze zrozumieniem :roll:

Z tym akurat problemu nie ma.

Skoro juz wiem, że z tym poprawnym działaniem pompy samozasysającej nawet przy zalewaniu rury, przy takiej głębności to jakaś ściema, to mam jeszcze jedno dodatkowe pytanie.
Czy oferta wiercenia studni rurą Fi50 na głębokość dwudziestu kilku metrów miała jakiś sens. czy są jakieś inne nieznane mi pompy, które będą w w/w sytuacji działały poprawnie?
Gnębi mnie po prostu odpowiedź na pytanie, czy wspomniany studniarz nie próbował nabić mnie w butelkę?

urgot
18-02-2009, 19:28
...pisaliśmy chyba jasno i wyraźnie że nie ma możliwości zassania wody z głębokości 30m... nawet 10m się nie da! Nie na planecie Ziemia! Nie przy takiej grawitacji! Nie zmieni się praw fizyki!
Nawet najlepszy doradca na tym forum czasem sie myli. Jest możliwość zasysania wody z głębokości 30 metrów baa nawet z 40,50 i 60 też sie da. Oczywiście nie zmieniam praw fizyki. Jest takie prawo naczyń połączonych no i cała masa hydrogeologii no i lata praktyki. Mylicie pojęcie. Jeżeli studnia ma 30m głebokości to wcale nie określa gdzie w tej rurze znajduje się lustro wody. Jeżeli studniarz zaproponował studnie tzw abisynke to wie że lustro wody jest płycej nie te 7m. Czyli wie że jak wywierci studnie np na 20 czy 30m to woda podejdzie na tylle płytko że pompa stojąca na ziemi ją pociągnie.
Nie liczy się głębokość studni tylko głębokość do lustra wody

P.e.t.e.
18-02-2009, 21:12
Wybierz studnię fi110 z pompą zatapialną.
Po pierwsze taka studnia jest wydajniejsza, po drugie jesteś uniezależniony od wahań lustra wody. Co zrobisz, jeśli przy pompie zasysającej lustro wody obniży się (do rury fi50 nie włożysz żadnej pompy zatapialnej)?

rogacek
18-02-2009, 21:13
nie ma dwóch jednakowych studni. czasami dwa otwory kilka metrów od siebie mają różne warunki geologiczne. studnia o głębokości dwudziestu paru metrów z pompą powierzchniową???
Głębokość zasysania na planecie ziemi to 7-8 metrów. Pompa powierzchniowa zasysa pod warunkiem zalania wirnika wodą. przy dobrym wykonaniu jednorazowe zalanie wystarczy by pompa lub hydrofor dawała wodę.


Cena 2300 za studnię bez pompy w wersji fi50 wydaje mi się mocno zawyżona
Chyba że wykonawca chce wykonać abisynkę o głębokości ponad 20 metrów
:lol:


Owszem często wykonuję abisynki głębsze niż 7-8 metrów zależy to od warunków w danym miejscu. ale nigdy nie głębiej niż 10 metrów. moja prywatna abisynka ma 5,5 metra i ciągnę z niej 2500 litrów wody na godzinę. lustro wody opada o 10/15 cm

woda z abisynek często zawiera żelazo mangan oraz to co spływa z pól ale da się ją uzdatniać tak by spełniała normy

jeśli w twojej okolicy jest woda dobrej jakości na poziomie 20-30 metrów to proponuję pompę głębinową. jeśli chcesz wodę do podlewania i mycia auta to wystarczy abisynka.




p.s woda jest wszędzie , to tylko kwestia głębokości :D

shox
18-02-2009, 21:44
pozdrawiam.na wiosne wiercili mi studnie glebinowa na 22m srednica otworu
rury 100mm koszt 200zł mb.+ rura+odsaczenie+3 krengi z klapą.w te studnie zamontowalem pompe glebinowa grundffos a w kregach mam sterownik cisnieniowy ktory pompuje do osiagniecia odpowiedniego ustawionego cisnienia a nastepnie wylacza pompe.nie potrzebuje wiec ani hydroforu ani membrany cisnienie jakie daje pompa to 5atm(bardzo duzo popenkaly mi wszystkie weze ogrodowe wiec przestawilem na 2atm i jest teraz ok)instalacja przewidziana jest do zasilania domu,ogrodu i basenu.instalacja pompy jest banalnie prosta w razie co sluze rada.za pompe ze sterownikiem dalem ok 2500zl brutto

fenix2
18-02-2009, 22:36
w te studnie zamontowalem pompe glebinowa grundffos a w kregach mam sterownik cisnieniowy ktory pompuje do osiagniecia odpowiedniego ustawionego cisnienia a nastepnie wylacza pompe.nie potrzebuje wiec ani hydroforu ani membrany cisnienie jakie daje pompa to 5atm

Moim zdaniem musisz mieć jedno z dwóch! Albo hydrofor albo membranę.
Ponieważ przy zał. i wył. pompy były by uderzenia.

HalinaKatarzyna
18-02-2009, 23:10
...Nawet najlepszy doradca na tym forum czasem sie myli. Jest możliwość zasysania wody z głębokości 30 metrów baa nawet z 40,50 i 60 też sie da. ...

Czyli rozgryźliście temat bez moich wyjaśnień. Mi się nie chciało już pisać bo tu niektórzy wiedza wszystko zanim temat doczytają lub zrozumieją do końca. Studnia już wywiercona na głębokość 23m, a rura to Φ110mm. Jak się okazało to ta pompa samozasysająca proponowana przez pierwszą firmę miała działać przy teoretycznym założeniu wiercących, że lustro wody będzie u nas na 7m, a gdyby miało okazać się niżej lub opaść w suchej porze roku, to opuszczenie pompy w kręgach o dwa metry w dół miało podobno rozwiązać problem. Właśnie to opisane kombinatorstwo i liczenie na odrobinę szczęścia lub porę roku spowodowało kategoryczną rezygnację z rozmów o Φ40 i wywiercenie studni z rurą Φ110 (110zł/m). Dodatkowo to słyszeliśmy że sąsiedzi mający Φ40 w ostatnie lato mieli jakieś problemy z poprawnym działaniem pompy, ale co dokładnie było powodem ich nerwów to nie wiem.
Do decyzji o wyborze studni przyczyniły się jeszcze konsultacje telefoniczne z proponowaną i chwalona na tym forum firma studniarską z okolic Warszawy. Aby mieć pewność, odwiert zrobiła ta sama polecana firma.

P.e.t.e.
19-02-2009, 07:59
Dodatkowo to słyszeliśmy że sąsiedzi mający Φ40 w ostatnie lato mieli jakieś problemy z poprawnym działaniem pompy, ale co dokładnie było powodem ich nerwów to nie wiem.
Moim sąsiadom udało się na studni fi50 i pompie zasysającej wybudować co prawda dom, ale rok później studnia się zamuliła i ją zasypali.

Od siebie mogę dodać, że do studni fi110 na czas budowy szkoda kupować dobrej i drogiej pompy (Grundfos, Wilo, itp.) gdyż robotnicy nie będą o nią dbać.
Ja zakupiłem głębinową pompę o wdzięcznej nazwie "Dorotka" za 150 zł (marketowym odpowiednikiem jest pompa o nazwie "Flora") - wybudowałem na niej cały dom, a od 2 sezonów podlewam ogród - i pompa nie chce się zepsuć :lol: a więc póki co nie kupuję nic lepszego :wink:
Choć do podlewania ogrodu pompa ma trochę za małą wydajność (można równocześnie korzystać tylko z 1 zraszacza) więc jak skończę ogród, to ją wymienię na mocniejszą - ale do budowy domu ta pompa jest w sam raz...

shox
19-02-2009, 08:27
pozdrawiam.wlasnie o to chodzi ze ta pompa wraz z tym sterownikiem nie powoduje tych uderzen ale jak juz bede robil instalacje w domu to przewiduje dac ta membrane dla swietego spokoju

HalinaKatarzyna
19-02-2009, 09:23
Od siebie mogę dodać, że do studni fi110 na czas budowy szkoda kupować dobrej i drogiej pompy .

Spoko.
Dzięki za info.

Jakby co, to na dzień dzisiejszy pompujemy białoruskim Rućkiem.

http://ru.all-biz.info/img/ru/catalog/65685.jpeg

P.e.t.e.
19-02-2009, 19:26
Spoko.
Dzięki za info.

Jakby co, to na dzień dzisiejszy pompujemy białoruskim Rućkiem.

Twój białoruski Ruciuek wygląda całkiem jak moja polska Dorotka :wink:
Ciekawe kto od kogo "pożyczył" projekt :lol:

PaniG(dzi)
19-02-2009, 19:55
w te studnie zamontowalem pompe glebinowa grundffos a w kregach mam sterownik cisnieniowy ktory pompuje do osiagniecia odpowiedniego ustawionego cisnienia a nastepnie wylacza pompe.nie potrzebuje wiec ani hydroforu ani membrany cisnienie jakie daje pompa to 5atm

Moim zdaniem musisz mieć jedno z dwóch! Albo hydrofor albo membranę.
Ponieważ przy zał. i wył. pompy były by uderzenia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja też mam taką pompę i nie ma żadnych uderzeń przy uruchamianiu.To jedna z najlepszych pomp,posiada specjalny sterownik ,który zastępuje hydrofor i membranę w jednym.Jak chcesz więcej szczegółów to wejdź na ich stronę ,tam wszystkiego się dowiesz.

P. :wink:

PaniG(dzi)
19-02-2009, 20:16
[quote="P.e.t.e."]
Od siebie mogę dodać, że do studni fi110 na czas budowy szkoda kupować dobrej i drogiej pompy (Grundfos, Wilo, itp.) gdyż robotnicy nie będą o nią dbać.


Mam takie pytanko,a jak ci niedobrzy robotnicy mogli by nie dbać o tę pompę.Pompa jest w rurze,rura jest w ziemi,a z kręgów wystaje tylko hydrant.Co najwyżej to kurek przekręcą. :D

P.e.t.e.
19-02-2009, 20:31
Mam takie pytanko,a jak ci niedobrzy robotnicy mogli by nie dbać o tę pompę.Pompa jest w rurze,rura jest w ziemi,a z kręgów wystaje tylko hydrant.Co najwyżej to kurek przekręcą. :D
Ooo, to już nie w tynkach silikonowych?
Pozwól, że nie odpowiem na Twoje "pytanko" gdyż nie chciałbym aby ten wątek zaczął ewaluować w kierunku wątku o tynkach... :evil:

PaniG(dzi)
19-02-2009, 20:40
"P.e.t.e." No co Ty.Skąd ta złość u Ciebie?Przecież to "lajcikowe "pytanko,a Ty zaraz do siebie wszystko tak na poważnie. :D :wink:

fenix2
19-02-2009, 21:07
w te studnie zamontowalem pompe glebinowa grundffos a w kregach mam sterownik cisnieniowy ktory pompuje do osiagniecia odpowiedniego ustawionego cisnienia a nastepnie wylacza pompe.nie potrzebuje wiec ani hydroforu ani membrany cisnienie jakie daje pompa to 5atm

Moim zdaniem musisz mieć jedno z dwóch! Albo hydrofor albo membranę.
Ponieważ przy zał. i wył. pompy były by uderzenia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja też mam taką pompę i nie ma żadnych uderzeń przy uruchamianiu.To jedna z najlepszych pomp,posiada specjalny sterownik ,który zastępuje hydrofor i membranę w jednym.Jak chcesz więcej szczegółów to wejdź na ich stronę ,tam wszystkiego się dowiesz.

P. :wink:


Może chodzi wam o pompę z falownikiem a to inna bajka. W takim razie zgadzam się. a jaki jest adres strony?

remx
19-02-2009, 21:38
Można zassać wodę z głębokości kilkudziesięciu metrów pompą umieszczoną na powierzchni. Ja tak mam. Po prostu ciśnienie jest tak duże że lustro wody podnosi się na (wg studniarza) ok 6 m od powierzchni ziemi.

Mnie działa i żadne prawa fizyki nie zostały naruszone.

PaniG(dzi)
19-02-2009, 22:00
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie to STEROWNIK POMPY MC 15 ( MASSCONTROL)

A info znajdziesz wpisując w wyszukiwarce nazwę pompy czy w/w sterownika.

Pozdrawiam.

Robinson74
05-05-2017, 11:44
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja też mam taką pompę i nie ma żadnych uderzeń przy uruchamianiu.To jedna z najlepszych pomp,posiada specjalny sterownik ,który zastępuje hydrofor i membranę w jednym.Jak chcesz więcej szczegółów to wejdź na ich stronę ,tam wszystkiego się dowiesz:Minęło kilka lat i jak się ta pompa i cała instalacja sprawuje?
Czy ta pompa jest jeszcze w produkcji czy są nowsze modele o takiej samej zasadzie działanie, że wyeliminowujemy hydrofor?