PDA

Zobacz pełną wersję : Kupiłam wkład kominkowy i...



dorcha
19-01-2009, 21:59
Tydzień temu kupilismy wkład kominkowy firmy DOVRE. Zaraz po zamontowaniu odbyło się pierwsze, potem drugie i trzecie palenie.
Paliło się super, cug jak trzeba, regulacja działa, ale....
No właśnie, drewno sie bardzo szybko spalało mimo ograniczenia dopływu powietrza (a czytałam, że niektórzy jak podrzucą dewna do ognia to trzyma przez cała noc tak, że rano nie trzeba rozpalać) i wcale nie było czuć ciepła mimo całodziennego niedzielnego palenia.
Fakt, że dom jest wyziębiony temperatura poniżej zera, centralne jeszcze nie działa.
Myślałam, że kominek da mi tyle ciepła, że będę mogła zdjąć chociaż zimową kurtkę, a tu gucio. Siedziałam niecały metr od kominka i wcale nie było mi gorąco.

Czy te wkłady są dla wizji ognia?? Bo ciepła tak jak napisąłam wyżej to one nie dały.
Dorota

pierwek
19-01-2009, 22:03
Fakt, że dom jest wyziębiony temperatura poniżej zera, centralne jeszcze nie działa.

i tu jest pies pogrzebany - jakbyśmiała w domu ze 20 stopni to i "kominek inaczej by grzał" - tzn Ty byś to inaczej odczuwała

bladyy78
19-01-2009, 22:28
Zgadza się tak jak powiedział pierwek. Ja Ci powiem mój przykład. Uruchomiłem na szybko kominek jeszcze nie były podłączone do niego grzejniki jak były te mrozy po -10 i więcej. W domu miałem na minusie. Raz zamarzł mi wodomierz. Wiec obawiając się o uszkodzenie wodomierza zacząłem palić w kominku po całym dniu palenia pierwszego dnia temp. w tym pomieszczeniu co paliłem wzrosła tylko o ok 1,5*C i było delikatnie ponad zerem. Rano jak przychodziłem dalej było na minisue dopiero po tygodniu palenia temp. w pomieszczeniu wrosła do +4 pod koniec dania. Ale rano jak przychodziło wynosiła 1*C. Teraz podłączyłem już grzejniki, ale tylko na poddaszu i temperatura w pod koniec dnia w domu wynosi 13 a rano 9*C. Nie jest tak łatwo ogrzać wyziębiony dom . Jak będziesz paliła w kominku na bieżąco to dopiero wtedy będziesz odczuwała szybki wzrost temp.

dorcha
19-01-2009, 22:38
dzięki Chłopaki, pocieszyliście mnie :D

Pozdrawiam
dorota

wolo63
19-01-2009, 23:23
Też mam kominek Dowre Typ 2175. Po zamontowaniu paliłem delikatnie aby wyschły kleje na łączeniach . Temperatura znośna była tylko w salonie ok 15 *c . Po ok. 2 miesącach stała się rzecz dziwna moim zdaniem bo pękł wkład szamotowy na tylniej ścianie kominka . Nie wiedziałem , że to takie G ...

BigPiotr
20-01-2009, 06:04
Pozwolę sobie wyrazić wątpliwości co do odpowiedzi poprzedników.
Mój przykład: dom w stanie surowym zamkniętym, nieotynkowany, ściana Porotherm 44 (ale od środka też nie ma tynków, więc wieje szparami), na poddaszu wełna oklejona folią paroizolacyjną, zamiast drzwi jest płyta OSB oklejona styropianem 5 cm. Ponieważ chciałem robić w środku instalacje i bałem się o wodomierz, stanąłem przed koniecznością ogrzania wnętrza. Nie zanudzając - kupiłem najtańszy wkład kominkowy w Castoramie (taki za 600 zł). Wpiąłem w komin i palę w samym wkładzie. W stropie nad kominkiem są przebite dziury (2x 100 mm) na przyszłe kanały DGP. Ponieważ wykonuję roboty w domu po pracy więc i palę we wkładzie około 4 godz. dziennie od ~16 do 20. Temperatura w domu to od 12 st. jak przychodzę do 15, 16 st. jak wychodzę. Gdy palę dłużej np.: w piątek wieczorem do 22 i całą sobotę, to po południu w sobotę w domu jest 18 do 20 st. oczywiście na piętrze i w salonie cieplej. W te mrozy były chłodniejsze miejsca w domu, ale były to miejsca przewiewów dziurami w ścianach (co większe piankowałem :D ) . Nigdzie nie było mniej niż 8 - 10 st. (przy 14 w domu). Dziwi mnie dlaczego nie da się ogrzać domu firmowym kominkiem do przynajmniej 10 st.

pierwek
20-01-2009, 06:27
Pozwolę sobie wyrazić wątpliwości co do odpowiedzi poprzedników.<ciach>Temperatura w domu to od 12 st. jak przychodzę do 15, 16 st. jak wychodzę.

nie widzę tu sprzeczności... jakbyś przychodził i był w domu 1st a wychodził to byłoby 4-5 st. Czyli raczej nie za gorąco...

BigPiotr
20-01-2009, 06:42
Pozwolę sobie wyrazić wątpliwości co do odpowiedzi poprzedników.<ciach>Temperatura w domu to od 12 st. jak przychodzę do 15, 16 st. jak wychodzę.

nie widzę tu sprzeczności... jakbyś przychodził i był w domu 1st a wychodził to byłoby 4-5 st. Czyli raczej nie za gorąco...

W sumie racja. Nie pisze ile czasu paliła. Może liczyła, że po jednym zapaleniu będzie 22 st. :D

bladyy78
20-01-2009, 06:50
Dodam że ja paliłem w kominku z p.w. zalanym wodą żeby go nie zagotować bo nie miał odbioru ciepła przez grzejniki paliłem tak żeby woda w nim miała 80*C. ale i teraz pomimo grzejników temp w domu rano wynosi 9 a jak wychodzę 13. Zauważyłem pewna dziwna rzecz. Pierwszego dnia jak uruchomiłem grzejniki na poddaszu temp. tam wzrosła z zera do 10*C a na dole dalej było ok +3. Teraz po jakimś czasie temp. na poddaszu już nie wzrasta tak szybko a podnosi się na dole pomimo ze nie ma tam grzejników. Na początku miałem wilgotność w domu 60% teraz mam 42%.

pablitoo
20-01-2009, 07:05
(a czytałam, że niektórzy jak podrzucą dewna do ognia to trzyma przez cała noc tak, że rano nie trzeba rozpalać) (...)

I tu dotknęłaś sedna sprawy - tak to własnie jest w życiu że jednemu samochód zawsze pali 4l/100km , a drugiemu 10l/100km / taki sam rzeczjasna / , jednemu kocioł zużywa 4m3 gazu/dobę , innemu 10m3/dobę , no i jeden dorzuci polano do kominka i polano rzeczone pali sie w kominku cały dzień i noc , a inny musi dorzucać co kilka godzin ...

Sama widzisz - tak to jest czasami ...

PS. Ja to jestem w z tych co to muszą dokładać do kominka co kilka godzin ...

pierwek
20-01-2009, 07:16
Ja osobiście znam takiego jednego co jakby tylko posiadał kominek to paliłby mu 1 polano na dobę i ponadto okapacał przy tym szyby... 8)

edit: miało być: "nie okapcał" oczywiście

majki
20-01-2009, 09:15
Też się wypowiem :wink: Też mamy Dovre 2180, ale chałupa wyziębiona, temperatura oscyluje w okolicach 0 stC. Ale jak dam nim kopa, to czuć od niego gorąc :o Ale szybko stygnie bo i szpary w drzwiach wejściowych i bramie garażowej - wywiewa ...
Ale musze przyznać, że uzyskałem już w nim efekt palenia przez 48h - dokładałem raz na 12 h i kolejny wsad rozpalał się od żaru poprzedniego ... Czyli chyba fajnie :D
Ale wkład niezły 8)

pozdrawiam, majki

goike
20-01-2009, 20:49
Tydzień temu kupilismy wkład kominkowy firmy DOVRE. Zaraz po zamontowaniu odbyło się pierwsze, potem drugie i trzecie palenie.
Paliło się super, cug jak trzeba, regulacja działa, ale....
No właśnie, drewno sie bardzo szybko spalało mimo ograniczenia dopływu powietrza (a czytałam, że niektórzy jak podrzucą dewna do ognia to trzyma przez cała noc tak, że rano nie trzeba rozpalać) i wcale nie było czuć ciepła mimo całodziennego niedzielnego palenia.
Fakt, że dom jest wyziębiony temperatura poniżej zera, centralne jeszcze nie działa.
Myślałam, że kominek da mi tyle ciepła, że będę mogła zdjąć chociaż zimową kurtkę, a tu gucio. Siedziałam niecały metr od kominka i wcale nie było mi gorąco.

Czy te wkłady są dla wizji ognia?? Bo ciepła tak jak napisąłam wyżej to one nie dały.
Dorota

Zadam kilka pytań to może znajdziesz odpowiedź na to że nie chce się nagrzać.

1) drzwi wejściowe i okna są szczelne już docelowe czy tymczasowe przez któe śnieg do domu nawiewa?
2) Czy pomieszczenie gdzie jest kominek jest oddzielone od innych drzwiami?
3) Czy wszystkie otwory wentylacyjne mają przynajmniej kratki? Czy moze narazie pozostawiono przygotowane otwory?
4) Jaki jest stan ścian, czy mają już ocieplenie a jak nie to przynajmniej czy wszystkie szpary są pozaklejane?
5) Ile czasu paliłaś bo jak 2 godziny to sam wkład nie zdążył się jeszcze nagrzać a co dopiero pomieszczenie w którym się znajduje.
6) czy drewno było suche?

Jeżeli ściany masz już w miare szczelne, okna i drzwi również i paliłaś przynajmniej kilkanaście godzin a do tego nie wywiewa ci całego powietrza przez nieprzytłumione kratkami otwory wentylacyjne to temperatura jaką odnotowałaś nie jest normalna. Powinno się co nieco ogrzać. Powiem obrazowo tak. Wstaw kominek do drewnianej szopki ze szparami pomiedzy dechami i pal nawet 48 h a i tak nie nagrzejesz tak żebyś mogła siedzieć w niej dłuższy czas bez kurtki.

Nie wiadomo także czy nie mając wyczutego kominka nie puściłaś całego ciepła w komin.
Pozdrawiam i mam nadzieję że nieco pomogłem

admiro
20-01-2009, 22:10
3 miesięczne wygrzanie świeżego domu gazem płynnym w zeszłym roku kosztowało nas 2000 zł, w analogicznym okresie w tym roku było to 800 zł - to obrazuje enegriożerność takiego budynku.

Co do kominka i palenia do rana - to najzupełniej normalne. Wkład Zuzia, ostatnie dołożenie powiedzmy ok. 22 - żar wytrzymuje do rana (7.30) dokładam tylko drewna i pali się dalej. W okresie świątecznym przez 2 tygodnia nie wygaszałem kominka. Oczywiście na brzozie tego nie uzyskasz, choć może znajdą się i tacy, ja palę grabem.

Moim zdaniem wymóg długiego palenia to szyber. Komin z rury fi 200 mm zapewnia prawidłowy ciąg.

Są jeszcze często wypowiadający się zwolennicy "czystej szyby" którzy twierdzą, że w kominku powinno palić się bez przymykania szybra i dopływu powietrza. Ich czas spalania to pewnie 2h i całe ciepło w komin.