PDA

Zobacz pełną wersję : Ulrich Kombopelletich KP 21- Doświadczenia palenia peletem



Cyperkill
21-01-2009, 00:02
Witam

Pragnę podzielić się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi pieca Urlich. Być może moje uwagi będą komuś przydatne.

Posiadam piec Ulrich Kombopelletich KP 21 o mocy 18kw w którym palę tylko peletem. Ogrzewam dom trzy kondygnacyjny 30 letni(półtora pustaka nie docieplony) z zagospodarowanym poddaszem o łącznej powierzchni 220 m. Mam zamontowane grzejniki panelowe buderus z termogłowicami. Piec posiadam od końca października 2008 r. Piec dodatkowo ogrzewa bojler o pojemności 300 l ( przygotowany pod solary) Instalacja jest trochę kombinowana ( częściowo stare rury stalowe i miedź) Podłączone są trzy pompki CO, CWU i pompa mieszająca ( krótkiego obiegu) zamiast zaworu 4 drożnego. Po wielu godzinach w kotłowni ze stoperem, eksperymentach doszedłem do następujących wniosków i ustawień.
Temperatura na piecu 55 C
Temperatura w domu 22-23 C
Czas podawania 5 s czas przestoju 13 s
czas nagrzewania pieca średnio od 5 do 6 min
czas postoju średnio 6 do 7 min
średnie zużycie dobowe od 30 do 35 kg/doba
max zużycie miesięczne ok 1050 kg po 549 zł tona = 576,45 gr
ilość popiołu - jedna szuflada ponad miesiąc
Dodatkowe informacje
czujnik temperatury wody w bojlerze podłączony do sterownika który steruję pracą pompki CWU
Pompa mieszająca załącza się z chwilą włączenia pieca
pompka CO załącza się przy temperaturze 58 C
piec nagrzewa się do temperatury 55 C temperatura rośnie do 60 C, piec załącza się ponownie przy temperaturze 53 C
temperatura spada do 50 C
Mam zakupiony sterownik pokojowy ale po kilku dniach jednak go odłączyłem- na podtrzymaniu temperatura mocno na piecu spadała i ponowne jego nagrzanie wymagało sporo czasu i tak naprawdę nie wiele dzięki temu było oszczędności i uzałem że będzie "zdrowsze" dla pieca jego odłączenie

Palę peletem 6 mm kupionym po 549 zł bezpośrednio od producenta w Teosinie koło Dorohuska

Jeśli ktoś będzie potrzebował więcej informacji proszę o pytania

mendras
21-01-2009, 08:10
moje gratulacje.. Jaka jest kubatura, którą ogrzewasz? I co z tymi pompkami? masz ich w sumie 5 ? Powiedz jak działa pompka krótkiego obiegu, nie przez bojler c.w.u ?
Te twoje dane zużycia peletu, to jakaś średnia za dotychczasowy okres grzania, czy w jakimś konkretnym czasie, myślę o temperaturze na zewnątrz.
Czy producent podaje jakieś parametry tego peletu, ile MJ, z jakiego drewna?

mendras
21-01-2009, 08:24
jeszcze jedno. Ile kosztuje cię transport z Dorohuska? W jaki sposób są sprzedawane, luzem, pakowane?

Cyperkill
21-01-2009, 15:31
Kubatury nigdy nie wyliczałem :) Jest to dom 10,5x10 (suterena wysokość 2,2 - wysoki parter wys 2,6 i poddasze w najwyższym punkcie 2,8 i sporo skosów. Pompki są 3 :
C.O. - pracuje na 1 biegu i włącza się przy temperaturze 58 C (nastawa na piecu 55 C) ta różnica temperatury między nagrzaniem pieca a włączeniem pompki C.O. dała mi 2 minutowy dodatkowy czas postoju pieca co dało oszczędności w spalaniu peletu i nie wpłynęło to na funkcjonowanie całego układu. Testowałem prace pieca i spalanie na ciągle pracującej pompce C.O. ( nastawa 45 C ) spadki temperatury na piecu były mniejsze ale niestety piec dużo dłużej się nagrzewał i spalał więcej i przestoje były krótsze

C.W.U. - pracuje na 1 biegu włącza się tylko kiedy czujnik zamontowany w kapilarze bojlera na to pozwala i po nagrzaniu się wyłącza. Bez tego czujnika testowałem także piec na ciągle pracującej pompce. Podobnie jw spadki temperatury były mniejsze ( piec po dojściu do temp 55 spadał do 53 i na tym poziomie się utrzymywał ) ale piec niestety dłużej się nagrzewał i tak naprawdę woda w bojlerze non stop pyła nagrzewana i studzona

pompka krótkiego obiegu - nastawiona jest na 3 bieg i zamontowana jest zaraz na wyjściu pieca połączona z powrotem. Ma za zadanie utrzymać w miarę wysoka temperaturę wody na powrocie. Włącza się równo z nadmuchem i razem z nim się wyłącza. Przy temp 53 C włącza się piec razem z tą pompką która nagania gorącą wodę od razu do pieca i temperatura spada tylko do ok 50 C czasem 51 C lub 52 C. dzięki nie według mnie szybciej się nagrzewa.

Moje testy pochłonęły dosyć duże ilości peletu ale mimo to największe zużycie dobowe peletu jakie zanotowałem to 45 kg przy beznadziejnych testowych nastawach. A nastawy miałem bardzo skrajne ( różne temperatury na piecu , różne temperatury załączania się pompek, różne biegi pracy pompek różna histeza ) Testowane czasy podawania od 5 do 25 postój od nawet 6 do 45 w różnych konfiguracjach . Po wielkich poszukiwaniach wybrałem według mnie te najlepsze. Jeszcze jeden szczegół wody w całym układzie łącznie z piecem jest 193 litry

Te nastawy u mnie funkcjonują około miesiąca ( z bardzo niewielkimi korektami) więc dlatego dopiero po tym okresie zdecydowałem się coś napisać żeby było to w miarę miarodajne. Jak zaznaczyłem jest to średnie zużycie 30-35kg ( jedynie w te największe mrozy piec spalił ok 38-40 kg / doba - ale to raptem były 3 dni ). Uważam również że w cieplejsze dni będzie można zejść do granicy ok 25 kg/dobę. W tym roku mam zamiar robić docieplenie więc przyszły sezon powinien być oszczędniejszy. Wahania są zawiązane oczywiście z różną pogodą.
Ważna sprawa odnośnie nadmuchu raz przesadziłem z ilością powietrza w dół i rano po kilku godzinach miałem gruntowne czyszczenie pieca z sadzy. według mnie powietrza powinno być tyle żeby nie wyrzucał podczas spalania niedopalonego peletu z palnika.

Jeśli chodzi o pelet spaliłem także trochę barlinka i zostawiłem sobie jeszcze 200 kg które jeszcze raz niedługo przetestuje przy tych stałych nastawach ( jak nim paliłem byłem w fazie testów i na pewno jego zużycie ma się nijak do rzeczywistości) . Po testach odpowiem czy zauważyłem wyraźną różnice w zużyciu między peletem z Teosina a Barlineckim . Bo jeśli chodzi o samo spalanie zauważyłem większych różnic między tymi peletami poza ceną :)
choć odniosłem wrażenie że jest po barlineckim więcej sadzy ( prawdopodobnie w związku z tym że jest tam sporo drzewa iglastego 70 %.

Pelet z Teosnia ma według informacji uzyskanych od producenta ok 18 MJ i jest wykonany praktycznie z drzew liściastych. Kupiłem go w workach po 20 kg ale mają też big bagi . Paliłem wcześniej 8 mm a teraz palę 6mm ale tak na prawdę nie widzę różnicy (ale dopisze coś jeszcze po testach pozostałego barlinka 8 mm )
http://www.inwestycja.lublin.pl/article/show/id/11

Jeśli chodzi o transport to radziłem sobie niestety sam ale z rozmów z producentem będą rozwijać sieć dystrybucji

Trochę się obawiałem zakupu tego pieca ze względu na bardzo mało informacji o nim które znalazłem i że jest to nowość. Całe szczęście obawy były bezpodstawne i jestem z niego zadowolony . W miarę przyzwoita cena nie jest za bardzo naszpikowany elektroniką , według mnie ma to co powinien mieć. Ma dosyć ciekawą konstrukcje ,wymiennik ciepła ( chyba tak to się nazywa ) czy może komora spalania jest okrągły( pod obudową pieca wygląda jak beczka ;). Jeśli chodzi o gruntowne czyszczenie ( ściągam górę potem odkręcam kilka śrub zdejmuje dekiel nad komorą spalania i wio z wyciorem najpierw płomieniówki a potem komora spalania idzie to w miarę sprawnie ) Ogólnie przy dobrych nastawach piec mało zarasta.

Plusy palenia peletem to na pewno mniej syfu, bardzo mało popiołu, zapach drzewa wygodne suche worki i nie brudzi.

pozdrawiam

adpok
21-01-2009, 15:34
... a ja mam pytanie takie: Jak kocioł radzi sobie ze spalaniem pelletu? Czy piec jest dobry jakościowio?

Cyperkill
21-01-2009, 15:57
Ten piec z tego co wiem spala głównie pelet i zastępczo ekogroszek ale tak naprawdę to jeśli chodzi o podajnik czy sam palnik według mnie nie różni się niczym od innych podobnych pieców. Spala się super- popiołu jak pisałem wcześniej jedna szuflada na około 1 miesiąc paliwo praktycznie nie pyli. Brak spieków czysty biało-puszysty lekki popiół ( nie radzę przy nim kichać ;)) No i główna zaleta brak niespodzianek w związku ze zrywaniem zawleczek i korozją ślimaka.

Co do jakości nie jest to może cud techniki ale wygląda nieźle i jest w miarę solidnie wykonany.Jest zachowany stosunek jakości do ceny. Jedyna wada która się pojawiła to kapiący olej między silnikiem a reduktorem(jedna kropla na dzień ) ale już jest ok- zrobione.

Pozdrawiam

mendras
21-01-2009, 21:09
Cyperkill, no, naprawdę, nieźle to wykombinowałeś, Twoim atutem jest mała ilość wody w systemie i dlatego obieg pieca z szybką pompką zamiast zaworu drogowego daje lepszy rezultat. Z tego co piszesz wynika, że ten postój nie przygasza za bardzo paleniska, czy tak? Jak duża jest różnica temperatur w samym obiegu c.o. Masz tam jakieś termometry na zasilaniu i powrocie?
Urlich to dobra firma, z tradycją. Mnie bardziej jednak odpowiada wymiennik szafkowy. mam taki w Lingu. Powiem ci, że gdybym miał takie pelety jak ty ok.150km a mam ponad 500km do Teosina, też bym się skusił. Muszę tam zadzwonić.

mk1a
21-01-2009, 21:35
no nie wiem czy 600 zł miesiecznie to taka rewelacja

Cyperkill
21-01-2009, 22:53
Nowe dzisiejsze spostrzeżenia :
Trochę się ociepliło i dzisiejsze zużycie dobowe wyniosło 27kg/doba. Myślę że jutrzejszy wynik będzie jeszcze lepszy dlatego że zakręciłem grzejnik żeliwny w kuchni połączonej z pokojem ( jedyny który pozostał ze starej instalacji i nie miał głowicy termostatycznej i w kuchni z pokojem temperatura wyniosła 26 C i trochę gorąco mi się zrobiło :) . Od razu po tym zabiegu zmieniły się czasy nagrzewania pieca średnio 3 do 4 min a postój pieca wyniósł średnio do 11 min co powinno dać znaczne oszczędności. temperatura na piecu teraz nie spada poniżej 53 C dlatego szybko się nagrzewa. A temperatura na powrocie którą wskazuje termometr waha się na poziomie od 50 do 54 C. Jak minie 24 h to napisze ile poszło peletu.

pozdrawiam

mendras
22-01-2009, 08:42
Cyperkill, chodzi mi o temperatury na samej instalacji c.o., nie na piecu.Jak duże są spadki miedzy zasilaniem i powrotem u ciebie.

adahoo
13-01-2010, 20:26
WITAM
MAM CHATĘ 140 M I TEN PIECYK NA PELET
mam wstawiony zawór 3drogowy zamiast pompy mieszającej moje ustawienia
czas podawania 7s czas przestoju 21s pale peletem z Barlinka i 4 worki starczaja mi na ponad 4 dni dokładnie 4,5 dnia to wychodzi 22,5kg na dobę obecnie temperatura w dzień -4/6 stopni w nocy -7/10 temperatura w domu 21 stopni i z pieca ogrzewana tez jest woda użytkowa nie wiem czy da sie jeszcze bardziej zaoszczędzić paliłem tez eko groszkiem przy ok 20 kg na dobe niby ekogroszek tańszy ale piec głośniej chodzi wiec sam nie wiem co lepsze spokój czy zaoszczedzone pieniadze
pozdrawiam adam

adahoo
18-01-2010, 21:14
witam
temperatura na piecu 55 stopni
spada do 53 czasami do 52 potem grzeje dochodzi do 57 mam założony zawór trój drogowy i jest ustawiony na 3/5 idzie na grzejniki a 2/5 wraca do pieca
piec pracuje ok 3min 50 sek a na podtrzymaniu 8min 40sek pompa od centralnego włącza sie przy 40 stopnich czyli caly czas pracuje a pompa od cieplej wody włączyłem na krotko z włącznikiem czasowym i mniejwiecej jest to ustawione na rano o 8 chodzi 30min potem tak od 12 do 17 co godzine na 15 min i wieczorem o 19 na 2 godziony mam zbiornik od solarów 300 litrow i grzeje górna wężownica tak zauważyłem ze piec zle znosi szybkie spadki temperatur i dlatego wlanczam grzanie na 15 min ( szukam także oszczędności w czasie pracy pompy )poco ma chodzić caly czas ilosc powietrza pobierana przez dmuchawe mam na min nie da sie więcej przymknąć bo zaczyna sie dławić jesli chodzi o ustawienia serwisowe to tylko zmniejszyłem temperaturę do 40 bo myślałem ze tym sposobem da się cos zaoszczędzić ale zawór trój drogowy po to jest !
jak przyjechał do mnie serwisant na pierwsze uruchomienie to mówił ze te piece beda palić ok tony peletu na miesiąc faktycznie jak nie mialem termostatów na grzejnikach pozakładanych to nawet ponad tonę mi spalił w sypialniach mamy na 2 skręcony w salonie na 4

jesli chodzi o ekogroszek to kupilem na probe 4 worki 100kg i starczyło na ponad 5 dni to jak tak liczyłem to poniżej 20 kg niestety byl mokry
czas podawania 5 s przestój 12s ale potem wydłużyłem do 16s bo wydawało mi sie ze za dużo poddaje i nie spala wszystkiego
były grudki tak jakby niespalony moze przez to ze byl wilgotniejszy niz zalecaj na pewno jeszcze powrócę do ekogroszku kupie latem suchy schowam do szopy no misnus ekogroszku jest taki ze jednak piec strasznie hałasuje mam dom parterowy w nocy to czasami tak jakby ktos sie dobijał do drzwi no i jest wiecej popiolu

może coś tu moje spostrzeżenia pomogą napewno jeszcze cos bede grzebał w ustawieniach ale narazie mam duzo pracy a jednak do pieca trzeba usiasc na spokojnie tak myslalem ze albo mu skrócę czas podawania do 6 s lub wydłużę przestój o 2 sek

pozdrawiam adam