PDA

Zobacz pełną wersję : Co to znaczy średni standard wykończenia domu?



kaśka maciej
24-01-2009, 21:48
Co przez to rozumiecie??
Tyle pojawiło się pytań pt." Czy dam radę wybudowac za...?"
"Czy dam radę wkończyć za...?"
Zastanawiam się czy płytki za 30 zł to średni standard, czy dopiero takie, które kosztują min. 60zł :roll: Jakie elementy wyposażenia wchodzą w średni standard??
Ktoś ma jakies przemyślenia??

jacekp71
25-01-2009, 00:30
średni ?
podłoga panele, max. 40zl/m2,
płytki do 60zl/m2,
ceramika sanitarna zapewne prod. krajowych,
drzwi wew. marketowe, jakiś stolbud, nic pod wymiar czy zamówienie,
ściany malowane, krajowe farbki,
okna plastik, lokalnego producenta,
parapety plastik lub tańsze drewno,
kuchnia pod wymiar ale raczej nie z uznanego studia,
agd krajowe, ewent. średnia pólka zagr.,
no i raczej bez centr. odkurzacza, rekuperatora, solarów, pompy ciepla, zaawansowanego systemu alarmowego i kilku innych gadżetów ;-)

mayland
25-01-2009, 10:46
Hmmm ja nie wiem co jest srednim standardem.
Po tym co napisał Jacek to sie zastanawiam co bedzie w niskim i wysokim standardzie.... :roll:
Nie umię powiedzieć co jest standardem bo lubię i podobają mi się rozwiązania niestandardowe a w tym zazwyczja nie tylko materiał i wykonanie się liczy i kosztuje ale przede wszystkim pomysł.
Ogólnie, to ja nie lubie standardów :lol:

anjamen
25-01-2009, 10:47
Kasiu mi sie wydaje ze ja bede miala sredni standard (a wiesz mniej wiecej co planuje)(no moze w niektorych przypadkach sredni plus) mowie bez kokieterii, widzialam wiele domów, ktore okreslilabym wys. standardem-ogromne dzialki z ogrodnikiem, baseny, jakuzi na zewnatrz, w srodku kamien, 5 lazienek i inne takie zbedne gadzety. tzn dla mnie zbedne.

cyma2704
25-01-2009, 11:41
Według mnie można mówić o średnim standardzie tylko w odniesieniu do konkretnej osoby. To co dla mnie jest średnie dla innej osoby będzie wysokie, a dla trzeciej niskie. Kilka detali może przesądzić o tym, że dany dom czy wnętrze będzie odbierane jako szczególne, indywidualne, ekstrawaganckie czy nawet brzydkie i kiczowate. O takim postrzeganiu decyduje też konkretna osoba, no może czasem niewielka grupa.

Edybre
25-01-2009, 12:35
Mnie się wydaje, że trzeba wyróżnić standard niski, średni, wysoki i luksusowy. W tym ostatnim będzie to co pisała anjamen: jaccuzi na zewnątrz, egzotyczne drewno, kamień, ekskluzywny kominek, kuchnia za 60 tyś wzwyż. itp.
Wysoki to parkiety, gresy (ceny raczej trzycyfrowe za metr), kamień, super wyposażona kuchnia
Średni: droższe panele, gresy do 100 za metr, kamień, przyzwoita kuchnia
Niski: tanie panele lub linoleum, glazura lub tanie gresy (do 40 za metr), skromna kuchnia i skromne jej wyposażenie (np bez mikrofali do zabudowy, kawiarki, zmywarki)

Myślę, że wielu z nas jest pomiędzy różnymi standardami, np. lepiej wyposażona kuchnia ale skromniejsza łazienka czy kominek, parkiet na dole ale panele na górze itp.

Irma
25-01-2009, 14:37
ja się podpisuję pod tym co napisał(a) Edybre
średni standard to dla mnie lepsze panele, lub tani parkiet, kafelki do 100zł/m2, ceramika koło, roca, a nie duravit, kuchnia nie ze studia tylko od stolarza raczej, drzwi od producenta typu polskone, meble ikea, brw, ew.jakiś Paged
ale też: proste oświetlnie, bez skomplikowanyc zabudów k-g i światła w nich
łazienki bez specjalnych wodotrysków, póleczek itp...

kaśka maciej
25-01-2009, 15:46
Dziękuję za odpowiedzi :)
Sęk w tym, że niektórzy forumowicze piszą, że wykończyli dom za 100/120tysi w średnim standarcie, zaczęłam się więc zastanawiać się co to znaczy.
Ja wydałam znacznie więcej i powiedziałabym, że mam standard średnio średni :wink:
Wiadomo, że im większa powierzchnia tym więcej można wydać.
Może powiem ile kosztowały poszczególne rzeczy, które mam u siebie:
panele= 55zł (ale wysępiłam rabat i kupiłam po 45zł)
płytki na podłogę do korytarza= 60zł ( -10%rabatu)
poler w kuchni= 60zł ( również - dycha rabatu)
płytki do łazienki na dole = 70zł ; w sumie wszędzie ten sam rabat 10%
płytki do łazienki na górze = 95zł
drzwi wew= 6 sztuk =5600
drzwi wejściowe = 3500zł
schody z egzotyku=13500zł
kuchnia meble (12 tysi)+ sprzęt (12tysi) =24 tys
Aha, ceramika w łazienkach Koło Quattro, sprzęt w kuchni raczej droższy niż tańszy. Meble Ikea, VOX.
Zabudowy z kg raczej w wersji light :roll: Znaczy się całe dwie półki w salonie i jakaś mała podkowa na suficie. W łazienkach jedynie geberit zabudowany kg, ale tego trudno było uniknąć :wink:

Zachęcam do dalszej dyskusji :D

Nefer
25-01-2009, 15:58
Dla każdego "standard średni" oznacza co innego.
Ale również etap budowy wpływa na ten punkt widzenia.

Myślę, że co innego ma na mysli osoba, która zamierza postawić dom i taka, ktora ten dom wykończyła lub własnie wykańcza.

Dla człowiek , ktory dopiero zamierza wbić łopatę standard średni ( z moich obserwacji) oznacza "najtaniej jak to możliwe". Co prawda dopiero jak policzy np. metry w kuchni to się okaże, że nie da sie jej zrobić za 5.000. Chyba, ze postawimy cegły i starczy zamiast szafek dolnych (znam i takie rozwiązania)

Osoba, ktora juz wykańcza inaczej rozumie "średni standard".
"Sredni standard" w moim rozumieniu to : drewno na podłodze - nie. Gres rektyfikowany - nie ( ponad 100 pln za metr). Płytki wszelakie w okolicach 60 pln za metr (odpadają płytki autorskie projektantów). Kamień - nie. Dębowe drzwi wewnętrzne - nie. Kordian - nie ( i tego typu wynalazki).

Nie oznacza to wcale, że "średni" oznacza "brzydki" - o nie. Po prostu nie ładne co ładne, ale co się komu podoba. A każdy z nas ma inne potrzeby.
Przykład : nie mam malutkich dzieci i dużych psów, więc chcę mieć drewno na podłodze zamiast paneli. Każdemu według potrzeb.

A tu wyszło kolejne : wybierany standard ( i jego definicja) zależy od etapu życia.

kaśka maciej
25-01-2009, 16:03
Co prawda dopiero jak policzy np. metry w kuchni to się okaże, że nie da sie jej zrobić za 5.000Są tu tacy, którzy twierdzą, że ładną kuchnię zrobi im stolarz za 2 tysiące :o :roll:
Właśnie o takie niuanse mi chodziło. :roll:

Nefer
25-01-2009, 16:09
Co prawda dopiero jak policzy np. metry w kuchni to się okaże, że nie da sie jej zrobić za 5.000Są tu tacy, którzy twierdzą, że ładną kuchnię zrobi im stolarz za 2 tysiące :o :roll:
Właśnie o takie niuanse mi chodziło. :roll:
Jasne, można w końcu samemu wyrzeźbić :) Był tu taki co glazurnikowi za 3 tygodnie pracy zapłacił 200 pln :)
Bądzmy realistami.
Kuchnia standard średni wyklucza : konglomeraty, oryginalne Blumy Servo I inne wynalazki techniczne tej firmy. Egzotyczne okładziny. Lite drewno, kamień.

Wszystko powyżej to standard wyższy.

piotrulex
25-01-2009, 17:05
średni ?
podłoga panele, max. 40zl/m2,
płytki do 60zl/m2,
ceramika sanitarna zapewne prod. krajowych,
drzwi wew. marketowe, jakiś stolbud, nic pod wymiar czy zamówienie,
ściany malowane, krajowe farbki,
okna plastik, lokalnego producenta,
parapety plastik lub tańsze drewno,
kuchnia pod wymiar ale raczej nie z uznanego studia,
agd krajowe, ewent. średnia pólka zagr.,
no i raczej bez centr. odkurzacza, rekuperatora, solarów, pompy ciepla, zaawansowanego systemu alarmowego i kilku innych gadżetów ;-)

to ja moze na podstawie kolegi, bedzie mi latwiej
panele - 30, kuchnia 50
plytki - hurtownia cersanit z 30% taniej niz w salonach - kolo 30 zeta
ceramika cersanit iryda
drzwi wewnetrzne pol-skone z 4 matowaymi szybami, oscieznice regulowane
drzwi zewnetrzne drewniane z duuuuza iloscia przeszklen - dlugo ich szukalismy
brama garaz horman z napedem zloty dab
sciany malowane nobiles + barwniki we wlasnym zakresie dobierane na miejscu
okna plastik z zewnatrz kolor + szprosy, 5-kom z rozszczelnieniem, na dole antywlam, mat i cos tam jeszcze - producent znany w 3-4 wojewodztwach
parapety wew marmur naturalny, zewnatrz cos jak klinkier ale w calosci, jakies konglomeratowe odlewy pod wymiar
kuchnia pod wymiar, mdf laminowany, nieco nowoczesna, prosta, kanciata
agd amica, mastercook, zelmer
instalacja centralnego odkurzacza bez jednostki centralnej - samodzielnie
zaawansowany system alarmowy - samodzielnie po rabatowanych kosztach zakupu

kaśka maciej
25-01-2009, 18:51
Dzięki piotrulex 8)
Oczywiście nikt nie wspomniał o instalacjach :D (dzięki Nefciu za przypomnienie)
A to jest koszt niebagatelny :roll:
I raczej trudno tu coś zaoszczędzić, bo się może wkrótce odbić czkawką :-?

EZS
25-01-2009, 22:56
czytam, czytam i zaczynam sobie myśleć, jak ja to odbieram.
Kryterium - materiał. plus design i wykonanie.
I tak wysoki standard - całośc przemyślana, dobre nateriały: drewno- chć jeszcze zależy jakie, skóra lub ciężkie ponadczasowe pokrycia, marmury, no, gresy, szkło, mosiądz
Sredni - materiały różne ale dobrze skomponowane, liczy się pomysł. Pazdzieże nawet od dobrych projektantów, blaszne wydmuszki, choć czasem drogie, wszelkie panele o lepszych parametrach, plastik nawet podparty znanym nazwiskiem.
niski - erzatze. mdf udający drewno, panele udające parkiet, gips czy beton udający marmur, plastik pomalowany na mosiądz, welur udający aksamit. Co do ekokkóry mam mieszane uczucia- czy traktować ją jak przyzwoity materiał czy podróbę skóry... Mam kanapę z ekoskóry - chyba jednak erzatz. Nie mam też zdania o agd, generalnie dla mnie ma dobrze działać i nie być widoczne, a to co musi być na wierzchu ma pasowac do reszty...

To kryteria czysto subiektywne. Ale wchodząc do kogoś do domu, jeżeli bym musiałą się wypowiedzieć o standarcie (np kupując dom), to bym brałą pod uwagę

mayland
26-01-2009, 07:12
Ja pierdziu, Kaśka ale żeś wątek utworzyła :o ZNaczy sie u mnie to bida aż piszczy :oops: :lol: :lol:
Będę tu zagladać żeby się podołować :wink: :lol:

piotrulex
26-01-2009, 07:53
...Był tu taki co glazurnikowi za 3 tygodnie pracy zapłacił 200 pln :) ...

to ja, to ja

o nas pisza :D

to prawda

uwazal sie za kafelkarza choc moim zdaniem nie mial o tym wielkiego pojecia

robil 3 tygodnie bez 1 dnia medzy 8 a 16 :D

mial wszystkie nowe przybory

robil jakies 8mkw scianek tych miedzy dolnymi szafkami a gora + calosc w okolicy stolu i jeszcze jakies tam kawalki.

jak zrobil prawie wszystko to bylem ogladac. mowie ze to nie jest prosto nawet na oko a on ze jak kupowal poziomice w OBI to teraz zauwazyl ze z jednej strony pokazuje prosto a z drugiej nie. na kazdej 3 metrowej scianie bylo to moze z 0,5cm krzywizny ale patrzac na przeciwleglych scianach bylo to juz z 1,5cm :wink: . sciagal i robil jeszcze raz. pozniej cos zle porozmierzal, jakos malo fachowo i w naroznik wpakowal mi kafelke o szerokosci 1 czy 2cm wiec z daleka widac bylo tylko 1 wielka ciemna fuge i znow wszystko sciagal i robil jeszcze raz

tak wiec robil 3 tygodnie i dostal za to 200 zeta

cos jeszcze bo juz mnie reka boli od wyjasnien

aha, w miedzyczasie zskonczyly sie w Toruniu kafelki jakie mamyw tej kuchni, najblizsze znalazlem w Lodzi :wink:

anetina
26-01-2009, 08:24
Jakie elementy wyposażenia wchodzą w średni standard?? Ktoś ma jakies przemyślenia??


mnie też to zastanawia :)
ale akurat nie wiem, jak to u nas będzie
ale mnie sie nie podobają jakieś luksusy typu marmury, płytki za 200 zł

a jak urządzę, to wtedy napiszę, jaki to standard dla mnie, a dla innego pewnie będzie to inna ocena :D

anetina
26-01-2009, 08:38
Co prawda dopiero jak policzy np. metry w kuchni to się okaże, że nie da sie jej zrobić za 5.000Są tu tacy, którzy twierdzą, że ładną kuchnię zrobi im stolarz za 2 tysiące :o :roll:
Właśnie o takie niuanse mi chodziło. :roll:


ja też jestem tego zdania
ładna kuchnię mam zrobioną w mieszkaniu za niecałe 2 tys.

ale u nas tak stolarze biorą
murarz za postawienie całego domu bez fundamentów maksymalnie bierze 10 tys.

płytki normalne też nie są za 60 zł, a o wiele taniej


nawet ostatnio kupowaliśmy mebelki do łazienki dla cioci
u nas o wiele tańsze, niż u nich na Podlasiu, więc ...

arktyk
26-01-2009, 08:44
Mi się wydaje, że stan średni to może oznaczać, że do wybudowania i wykończenia budynku użyje się materiałów ze średniej półki cenowej. Zaś kwestię wykończenia można potraktować jako pewną przyblizoną średnią - czyli zastosowanie materiałów i rozwiązań, które większość ludzi stosuje. I tak np średnim stanem będą panele za 100 zł lub parkiet za 150 zł. Kuchnia za 10.000 - 20000 zł itp. Generalnie podpisuje sie pod stwierdzeniem piotrulexa, on tak mądze to napisał, więc chyba miał rację :wink: :)

Pozdr

efilo
26-01-2009, 08:45
dla mnie standard średni to taki który byłby zgodny z wierzchołkiem krzywej gaussa. no ale to już by trzeba jakąś większą próbę znaleźć. 8)


tekst o ładnej kuchni za 2 tysiące mnie rozbawił. tu nie chodzi o wygląd anetino. mam teraz w mieszkaniu rewelacyjną kuchnię która gdyby nie to że ma wysokie szafki górne mogłaby spokojnie kosztować max 4 tysiące a jest całkiem sporych rozmiarów. zamówiona na targu co nieustannie wywołuje wyraz oślego zaskoczenia na twarzach moich gości, bo naprawdę na taką nie wygląda. ale żeby to był zaraz średni standard to bym nie powiedziała. a już na pewno nie w domu jednorodzinnym.

anetina
26-01-2009, 08:50
a dlaczego cię rozbawił ???


a czym różni się średni standard w mieszkaniu od średniego standardu w domu ???

efilo
26-01-2009, 09:23
napisałam anetino dlaczego. nie wiem co mogłabym dodać.

różni się i to zdecydowanie. wystarczy żeby spojrzeć na średnią zarobków osoby budującej dom i mieszkającej w mieszkaniu.

oczywiście mówię o osobach z miast. wieś to zupełnie inna sprawa. i proszę nie traktować tego w sposób pejoratywny. po prostu na wsi nawet jak bida piszczy to i tak się mieszka w domu. nawet jeśli jest to chałupinka.

anetina
26-01-2009, 09:32
napisałam anetino dlaczego. nie wiem co mogłabym dodać.

różni się i to zdecydowanie. wystarczy żeby spojrzeć na średnią zarobków osoby budującej dom i mieszkającej w mieszkaniu.

oczywiście mówię o osobach z miast. wieś to zupełnie inna sprawa. i proszę nie traktować tego w sposób pejoratywny. po prostu na wsi nawet jak bida piszczy to i tak się mieszka w domu. nawet jeśli jest to chałupinka.

no to ja cię w ogóle nie rozumiem
mieszkam w mieście - zarobki swoje znam
buduję się - swoje zarobki znam

na wsi bieda piszczy hmmmmmmmmmmm
jakoś nie widać tego - czy ty masz wokół siebie domki na wsi? byłaś w środku?

nie, ja chyba jednak cie nie rozumiem :D
ale chyba muszę iść kawę wypić i jeszcze raz przeczytać :D

efilo
26-01-2009, 09:42
anetina

odpisałam Ci ale wiesz co? nie będę zagracać tego wątku to nie miejsce na taką polemikę. zresztą nic sensownego nie wywnioskowałam z Twojego powyższego wątku oprócz tego że nie masz bladego pojęcia jak wygląda życie na prawdziwej wsi.

Edybre
26-01-2009, 09:45
Myślę, że efilo ma na myśli to, że przy ocenie standardu czyli jakości wygląd ma drugorzędne znaczenie. Głównie chodzi o JAKOŚĆ. Jeśli kuchnia ma być dobrej jakości (np. porządne drewno, fornir, zawiasy, systemy samodomykające i inne bajery) to na pewno nie będzie kosztować 2 tyś ale znacznie więcej. Oczywiście kuchnia za 2 tyś może być ładna ale nie można powiedziec, że mieści isę w średnim standardzie. Dodam, że moja kuchnia z mdf kosztowała 6 tyś, robiona przez stolarza. W studiu kuchennym identyczną wycenili mi na 14 tyś - te same fronty (mój fachowiec kupuje gotowe fronty), takie same korpusy i takie same dodatki, taki sam blat. Nie wiem, czy mogę powiedzieć, że to standard średni - ale wygląda naprawdę przyzwoicie.

kaśka maciej
26-01-2009, 10:01
Anetina, sorry, ale zgadzam sie z efilo i edybre :roll:
Swoją droga, ciekawa jestem gdzie mieszkasz, ze ktoś wybuduje Ci dom za 10 tysięcy :o Pozazdrościć, serio.
To, że są płytki po 60 to ja wiem, wiem także że są takie i po 260zł, również widziałam płytki za 20zł, ale serio, te ostatnie to nie jest średni standard.
Oczywiście, one mają prawo się komuś podobać, nawet mogą całkiem fajnie wyglądać. Ale mówienie, że kuchnia za 2 tysiące czy płytki za 20zł są średnim standardem to tak jak mówienie, ze fiat panda to auto średniej klasy :-? Ono nim nie jest i nigdy nie będzie, co nie znaczy, ze nie będzie się idealnie spisywał przez kilka lat, a jego właściciel nie będzie nim zachwycony!!!
Wrócę do kuchni. W bloku miałam taką kuchnię na wymiar za 2 tysiące właśnie. Aleeeeeeeeee robioną 10 lat temu, ze zwykłej płyty wiórowej, bez żadnych blumów, cargo czy innych bajerów.Aha, no i miała całe 3 metry długości. Byłam nią zachwycona!!! Serio. Mało tego, sprzedając mieszkanie zostawiłam ją , bo kupującym się podobała :roll: Z tego co wiem, nadal tam stoi.
Może powinnam inaczej zadać pytanie: co to znaczy średni standard w waszym mieście/ rejonie :roll:
Bo to że w dużych miastach wszystko jest droższe to chyba wszyscy wiedzą :D


PS. Jeśli o mnie chodzi to jestem z Zagłębia

piotrulex
26-01-2009, 10:09
...

PS. Jeśli o mnie chodzi to jestem z Zagłębia

wpisz sobie w profil to nie bedziesz musiala pisac :D

kaśka maciej
26-01-2009, 10:11
...

PS. Jeśli o mnie chodzi to jestem z Zagłębia

wpisz sobie w profil to nie bedziesz musiala pisac :Dale ja się maskuję 8) :wink:

piotrulex
26-01-2009, 10:27
...

PS. Jeśli o mnie chodzi to jestem z Zagłębia

wpisz sobie w profil to nie bedziesz musiala pisac :Dale ja się maskuję 8) :wink:

wobec tego abys nie zostala zdemaskowana napisze, ze zamieszkujesz na terenie Zaglebia a konkretnie Ruhrgebiet :wink:

kaśka maciej
26-01-2009, 10:30
...

PS. Jeśli o mnie chodzi to jestem z Zagłębia

wpisz sobie w profil to nie bedziesz musiala pisac :Dale ja się maskuję 8) :wink:

wobec tego abys nie zostala zdemaskowana napisze, ze zamieszkujesz na terenie Zaglebia a konkretnie Ruhrgebiet :wink:to bardziej sprzecyzuję: mieszkam na Jurze, w zasadzie o moim mieście mówi się, że jest Bramą na Jurę. Turyści przyjeżdzający na Jurę pociagiem muszą wysiąść u mnie 8) Na przepięknym dworcu pamiętającym czasy Koleji Warszawa-Wiedeń 8) 8) łał :lol: :lol:

magpie101
26-01-2009, 14:57
Ja okreslajac standart mam takie kryteria: standart luksusowy, wysoki, sredni, niski i standart ponizej niskiego.
Co do mojego wykonczenia to uwazam, ze jest u mnie standart sredni powiem ile kosztowały poszczególne rzeczy, które mam u siebie:
panele 40 zl
płytki na podłogę w salonie, kuchni i hollu 40 zl (w innych sklepach kosztowaly nawet 55 zl)
plytki scienne w kuchni 50 zl
płytki do łazienki 40 zl
drzwi wew 6 sztuk 4300 zl
drzwi wejściowe 1900 złł
kuchnia meble robilismy sami ale gdybysmy mieli za nie zaplacic to okolo12-14 tys. zl+ sprzęt 7000 zl
ceramika w łazienkach Koło, sprzęt w kuchni sredni przedzial cenowy whirpoola. Wypoczynek lokalnego producenta 3000 zl, reszte mebli poza salonowymi tez robilismy sami, wiec tylko kosztowal nas material ale wszystko mamy na blumach, nawet meble w pokoju goscinno-biurowym, meble do salonu 16000 zl i jak dla mnie to juz bylo szalenstwo. Byc moze dla innych to srednia cena ale dla mnie ogromna.

Nie sztuka jest wydac "majatek", sztuka jest wyszukac tansze rozwiazania ale zeby to wygladalo pieknie. I jeslii jeden ma plytki za 40 zl, a drugi za 260 zl to za 10 lat i te i te bedzie trzeba wymienic. Drozsze nie oznacza trwalsze w kazdym przypadku.
U mnie jest wyposazenie w takich cenach jak opisalam, odwiedzajace nas budujace wlasnie osoby pytajac o cene wykonczeniowki i budowe calego domu na moja odpowiedz po prostu mi nie wierza.

Irma
26-01-2009, 15:05
tak tochę ot: nikt nie napisał, ze ma dom wykończony w standarcie innym niż średni. Ciekawe dlaczego? :wink:

Nefer
26-01-2009, 15:16
Jak to w życiu - technologie kosztują.
Dlatego wyposażenie "średnie" to niestety brak technologii.
Co to dużo gadać - można mieć śliczną kuchnie za 2.000 (wszak o gustach się nie dyskutuje) ale nie będzie miała okuć Bluma Servo, młynka na odpadki i cargo typu klik.
Oczywiście nie musi mieć - w końcu gadamy o standardzie średnim.
Jeśli jednak komuś nie daj Bóg się zamarzy mieć nieco takich fajnych technologii to musi zapłacić.
Dlatego twierdzę , że "fajna" kuchnia i "fajna" kuchani to dwie inne kuchnie :)
Tylko tej drugiej nie da się kupić za 2.000. Za 20.000 też nie :)

Dlatego wydaje mi się , że w przypadku Średniego Standardu nie ma mowy ani o naturalnych materiałach (kamień, szkło,etc) ani o technologiach.

W końcu to napiszę : płytki za 40 pln mogą sie podobać, ale nigdy nie będą wyglądać jak płytki projektanckie. No tak to jest. Ale znów wracamy do kwestii gustu. Jednym wystaczy Kalie z Opoczna innym nie. Dlatego jedni wyposażą dom za 1000 pln za metr a inni za 3.000 i też będą nieszczęśliwi, bo nie stykneło na lawendowy marmur z Madagaskaru :)

Nie zgadam się też, że płytki za 40 pln i trawertyn tak samo będą skauwane za 10 lat. Właśnie chyba nie bardzo :):)

P.S. ostatnio słyszałam o "bajecznej" łazienkce w średnim standardzie - była w delfinki :):) Cóż ... gusta , gusta...

Jak czytam o budowie za 10.000 to mnie sie ryjek śmieje - tylko pogratulować, ale w pewnych rejonach to jakiś absolutny kosmos.
Ponadto zobaczcie : ile ludzi twierdzi, że wydało 150 k - tylko potem się okazuje, że brat ma hutrownię hydrauliczną , ojciec jest elektryk a sąsiadki mąż kładzie tynki.
Dla mnie jakikolwiek porówania to o kand d.... potłuć. Ostatnio dostałam pierszą i zapewne ostatnią rzecz darmo : poprawki G-K. I też nie do końca darmo :)
Bądźmy realistami - są tacy co muszą zapłacić za WSZYSTKO :) za każdy gwóźdź i metr kabla.


Piotrulex - nie wiem czemu trzymałeś tego darmozjada 3 tygodnie - i uważam, ze to było po prostu nie fair - skoro od razu widziałeś, że nic nie umie jednak korzystasz z jego pracy. Czyli nie zamierzałeś mu zapłacić normalnie. Ok- Twój wybór.

1950
26-01-2009, 16:31
Na przepięknym dworcu pamiętającym czasy Koleji Warszawa-Wiedeń 8) 8) łał :lol: :lol:

mam pytanie,
to go wyremontowali :o

kaśka maciej
26-01-2009, 19:16
Na przepięknym dworcu pamiętającym czasy Koleji Warszawa-Wiedeń 8) 8) łał :lol: :lol:

mam pytanie,
to go wyremontowali :oŻe tak powiem, załatali dziury, pomalowali z zewnątrz, :wink:

kaśka maciej
26-01-2009, 19:21
tak tochę ot: nikt nie napisał, ze ma dom wykończony w standarcie innym niż średni. Ciekawe dlaczego? :wink:To wcale nie jest off topic. No właśnie, sama napisałam, że mam średnio średni :wink: bo zdaję sobie sprawę, ze (tak jak mówi Neferka i ja się z nią zgadzam) drewna (które kosztuje sporo) to u mnie jak na lekarstwo, żadnych naturalnych kamieni, szkła czy nadzwyczajnych technologii typy reku, solary itp.

Jak widać, średni standard ma wiele wariantów :wink:

Irma
26-01-2009, 19:41
ja tam nie wiem jakim mam standard. z tego co piszecie to wychodzi mi ze mieszany :)

AniutaB
26-01-2009, 19:42
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.Uważam,że pojęcie standard nie powinno mieć zastosowania do własnego domu.Dla mnie pewne rzeczy są bardziej ważne i na nie zwracam większą uwagę a inne robię takie by były praktyczne i łatwe w utrzymaniu(nie mam służby i sama dbam o dom).To moja trzecia budowa i mam nadzieję ostatnia(duży stres).Czasami wolę rzeczy tańsze(mniej boli zły wybór).Każdy nasz wybór jest obarczony ryzykiem nawet gdy kupujemy rzeczy drogie nie ma gwarancji,że się sprawdzą.Lubię podłogi drewniane,kamienia nie znoszę.Wolę budowę bez kredytu,który spać nie daje.Nie zawsze wysoka cena oznacza wysoką jakość.Często rzecz jest droższa gdyż kierowana jest do bogatszego klienta.Dla mnie standard mojego domu jest odpowiedni,męczę się w luksusie.

EZS
26-01-2009, 20:41
Ale chyba autorce nie chodziło o to, w jakim standarcie mamy domy my, tylko o określenie pojęcia "średni standard"
I niestety, jasno widać, że zależy on głównie od... wiedzy i przyzwyczajeń. Ja np nie mam pojęcia, co to sa bloomy, stąd ich brak mi nie doskwiera. Ale znowu taki młynek do odpadków jest oczywistą oczywistością :lol: Jak ktoś np pracuje w bogatej firmie i przemieszcza się po hotelach dobrej klasy, to takie mieszacze z termostatem uzna za bardzo średni standard, dla innego to będzie niepotrzebny wydatek "ponadstandardowy". Przypuszczam również, że inaczej oceni sredni standard jakiś "książe Walii" a inaczej Nadjeżda z Irkucka (a może ona nawet będzie bardziej snobistyczna :roll: ). Więc myślę, że jedynym kryterium pozostaje: ile można by wziąć za ten dom z tym wyposarzeniem na rynku.... Jeżeli śrenio - to i standard średni :lol:

A co do cen kuchni - najpiekniejsza, jaką widziałam była cała w kaflach bez ceny (wypalanych przez właściciela), nie miała okuć ani cargo tylko ciężkie dębowe kredensy ze zwykłymi szufladami bez prowadnic, a cały dom mimo braku basenu i jakuzzi "poszedł" za grubo ponad milion zł. :wink:

efilo
26-01-2009, 20:48
EZS

i na pewno ta kuchnia nie była średnim standardem :lol:

kaśka maciej
26-01-2009, 21:00
Ale chyba autorce nie chodziło o to, w jakim standarcie mamy domy my, tylko o określenie pojęcia "średni standard"dokładnie o to mi chodziło :D Efilko, masz rację. :wink:

AniutaB
26-01-2009, 21:54
Czyli z tego wynika,że wszyscy lub prawie wszyscy budują domy w średnim standarcie i dla każdego to coś innego znaczy.Być może deweloperzy lub pośrednicy w handlu nieruchomościami mają konkretne kryteria .

piotrulex
27-01-2009, 07:21
...


Piotrulex - nie wiem czemu trzymałeś tego darmozjada 3 tygodnie - i uważam, ze to było po prostu nie fair - skoro od razu widziałeś, że nic nie umie jednak korzystasz z jego pracy. Czyli nie zamierzałeś mu zapłacić normalnie. Ok- Twój wybór.

przepraszam ale o czym Ty piszesz?

dlaczego twierdzisz, ze jestem oszustem i naciagaczem?

ze gosc byl partaczem i klasc kafli nie potrafi to szybko zauwazylem jednak mialem czas a innego na kuchnie szukac mi sie nie chcialo. uzgodnilismy chyba 30 zeta za metr. metrow bylo w maksie 8 albo i mniej. kafli troche naniszczyl bo trzeba bylo w nowych wycinac np. otwoety pod gniazdka bo wczesniejsze nie pasowaly. ustalilismy wiec wspolnie ze 200 zeta to az nadto majac na uwadze zniszczenia i tyle. pozniej ten sm gosc robil mi wraz z tersciem-majstrem klej i siatke na styropianie co wyszlo mu calkiem ladnie. Chyba nie poczul sie oszukany skoro dalej pracowal ...

Dlaczego wszyscy uwazaja czlowieka za klamce, oszusta i malo kto komu wierzy? Laboraty trzeba tu pisac a moze i faktury czy rachunki skanowac :wink:

piotrulex
27-01-2009, 07:23
tak tochę ot: nikt nie napisał, ze ma dom wykończony w standarcie innym niż średni. Ciekawe dlaczego? :wink:To wcale nie jest off topic. No właśnie, sama napisałam, że mam średnio średni :wink: bo zdaję sobie sprawę, ze (tak jak mówi Neferka i ja się z nią zgadzam) drewna (które kosztuje sporo) to u mnie jak na lekarstwo, żadnych naturalnych kamieni, szkła czy nadzwyczajnych technologii typy reku, solary itp.

Jak widać, średni standard ma wiele wariantów :wink:

a propos drewna to zapomnialem napisac ze schody mamy z drewna + balustrade z drewna i stali. jakies krajowe jasne i jedne z tanszych ale nazwy nie pamietam. schody betonowe obkladane drewnem bez podstopni

z kamienia naturalnego to mamy parapety marmurowe i bedzie grillo-wedzarenka w ogrodeczku z polnych kamieni i starej cegly

piotrulex
27-01-2009, 07:25
Czyli z tego wynika,że wszyscy lub prawie wszyscy budują domy w średnim standarcie i dla każdego to coś innego znaczy.Być może deweloperzy lub pośrednicy w handlu nieruchomościami mają konkretne kryteria .

no wlasnie

tak samo jak jeden pisze ze dobrze zarabia i dostaje na konto 1,5tys zl a inny tez pisze ze dobrze zarabia i sa miesiace gdzie wplywa ponad 20 tysi :wink:

pati25
27-01-2009, 07:35
Ja okreslajac standart mam takie kryteria: standart luksusowy, wysoki, sredni, niski i standart ponizej niskiego.
Co do mojego wykonczenia to uwazam, ze jest u mnie standart sredni powiem ile kosztowały poszczególne rzeczy, które mam u siebie:
panele 40 zl
płytki na podłogę w salonie, kuchni i hollu 40 zl (w innych sklepach kosztowaly nawet 55 zl)
plytki scienne w kuchni 50 zl
płytki do łazienki 40 zl
drzwi wew 6 sztuk 4300 zl
drzwi wejściowe 1900 złł
kuchnia meble robilismy sami ale gdybysmy mieli za nie zaplacic to okolo12-14 tys. zl+ sprzęt 7000 zl
ceramika w łazienkach Koło, sprzęt w kuchni sredni przedzial cenowy whirpoola. Wypoczynek lokalnego producenta 3000 zl, reszte mebli poza salonowymi tez robilismy sami, wiec tylko kosztowal nas material ale wszystko mamy na blumach, nawet meble w pokoju goscinno-biurowym, meble do salonu 16000 zl i jak dla mnie to juz bylo szalenstwo. Byc moze dla innych to srednia cena ale dla mnie ogromna.

Nie sztuka jest wydac "majatek", sztuka jest wyszukac tansze rozwiazania ale zeby to wygladalo pieknie. I jeslii jeden ma plytki za 40 zl, a drugi za 260 zl to za 10 lat i te i te bedzie trzeba wymienic. Drozsze nie oznacza trwalsze w kazdym przypadku.
U mnie jest wyposazenie w takich cenach jak opisalam, odwiedzajace nas budujace wlasnie osoby pytajac o cene wykonczeniowki i budowe calego domu na moja odpowiedz po prostu mi nie wierza.
u nas tez tak bedzie :)kuchnie mąz zrobi bo potrafi :)chyba ze czasowo nie wydoli to zamówimy :)

Havena
27-01-2009, 09:12
średni ?
...
no i raczej bez centr. odkurzacza, rekuperatora, solarów, pompy ciepla, zaawansowanego systemu alarmowego i kilku innych gadżetów ;-)

Ech, za pare lat to moze i w naszej Polszy bedzie standardem? Oby...

anetina
27-01-2009, 12:47
nie masz bladego pojęcia jak wygląda życie na prawdziwej wsi.


wręcz przeciwnie - wiem, jak wygląda prawdziwa wieś :)
jednak już takie wsie znikają z map :( niestety wraz z ludźmi :(

"moja wieś", jak i te wokół mojego miasta - to już prawie są dzielnice miasta niż wsie



tak skojarzyło mi się pytanie - standardem średnim są panele czy podłoga z dębu?





Anetina, sorry, ale zgadzam sie z efilo i edybre :roll:
Swoją droga, ciekawa jestem gdzie mieszkasz, ze ktoś wybuduje Ci dom za 10 tysięcy :o Pozazdrościć, serio.


nie musisz przepraszać :D to jest dyskusja :)
ile jest osób, tyle jest opinii
świat byłby nudny, gdyby każdy myslał i robił tak samo :D


mieszkam w łódzkim i takie są ceny u nas za robotę firmy budowlanej z dużą praktyką
firma, która nam będzie budować, bierze 25-27 zł m2 ściany na fakturę :)
dużo? mało?



odnośnie płytek - u nas sprzedają w promocji I jakość i za 12-20 zł
trzeba trafić, bądź mieć znajomości



a kuchnia za 2 tys. - nie napisałam, ze jest średnim standardem
ale szczerze - jakość wykonania super, jakoś materiału super - nawet tnąc nożem bez deski śladów nie widać :D



fiat panda to auto średniej klasy :-? Ono nim nie jest i nigdy nie będzie, co nie znaczy, ze nie będzie się idealnie spisywał przez kilka lat, a jego właściciel nie będzie nim zachwycony!!!

a jest z niskiej półki ??????




Może powinnam inaczej zadać pytanie: co to znaczy średni standard w waszym mieście/ rejonie :roll:
Bo to że w dużych miastach wszystko jest droższe to chyba wszyscy wiedzą :D


i chyba takie pytanie byłoby dokładniejsze :D


:)

EZS
27-01-2009, 13:03
fiat panda to auto średniej klasy :-? Ono nim nie jest i nigdy nie będzie, co nie znaczy, ze nie będzie się idealnie spisywał przez kilka lat, a jego właściciel nie będzie nim zachwycony!!!

a jest z niskiej półki ??????


punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :roll:

Anetina, gdzie u nas firmy za 30 zł/m2 ściany?
Ja miałam taniego murarza z podłódzkiej wsi, ale i tak dałam więcej, a i nie ukrywam, że on raczej potrafił chlewnie murować niż domy...
Szkoda, że cię wcześniej nie poznałam :roll: :roll:

anetina
27-01-2009, 13:12
u nas są sprawdzone firmy - akurat obracamy sie w budowlance i wykończeniówce, więc znamy tych, co powinniśmy


najwazniejsze jest, by ściany miały pion i poziom - a to już niestety nie każdy murarz potrafi :(

kaśka maciej
27-01-2009, 13:19
fiat panda to auto średniej klasy :-? Ono nim nie jest i nigdy nie będzie, co nie znaczy, ze nie będzie się idealnie spisywał przez kilka lat, a jego właściciel nie będzie nim zachwycony!!!

a jest z niskiej półki ??????


Dla przykładu podam, samochody klasy średniej to:
Toyota Avensis, Renault Laguna, Mercedec kl. C, Audi A4, Opel Vectra :roll:
Jak się ma Padna do tych samochodów???
Zresztą spójrz na mów wpis, ja wcale nie twierdzę, że to badziew. Mówię tylko, że z klasą śrenią nie ma nic wspólnego.

A co do murów to się nie wypowiem, zwyczajnie nie wiem ile to kosztuje. Mój teść zrobił to gratis w ramach relaksu. :wink:

piotrulex
27-01-2009, 14:15
Dla przykładu podam, samochody klasy średniej to:
Toyota Avensis, Renault Laguna, Mercedec kl. C, Audi A4, Opel Vectra :roll:
Jak się ma Padna do tych samochodów???
Zresztą spójrz na mów wpis, ja wcale nie twierdzę, że to badziew. Mówię tylko, że z klasą śrenią nie ma nic wspólnego.

A co do murów to się nie wypowiem, zwyczajnie nie wiem ile to kosztuje. Mój teść zrobił to gratis w ramach relaksu. :wink:

jak sluzbowo jezdze jednym z tych aut ktore promocyjnie w niemczech kosztowalo w salonie 90 pare tysi to nie czuje jakbym jechal sredniej klasy autem tylko raczej z gornej polki - zwlaszcza jak porownam z prywatnym autem :wink:

co do murow to u nas bylo wrecz identycznie. po murach byl malo zrelaksowany wiec otynkowal, wygladziowal, zrobil ocieplenia, poddasze w KG, lazienke, kotlownie w kaflach itd - dopiero wtedy tesc poczul sie zrelaksowany i spelniony :D

kaśka maciej
27-01-2009, 14:22
Dla przykładu podam, samochody klasy średniej to:
Toyota Avensis, Renault Laguna, Mercedec kl. C, Audi A4, Opel Vectra :roll:
Jak się ma Padna do tych samochodów???
Zresztą spójrz na mów wpis, ja wcale nie twierdzę, że to badziew. Mówię tylko, że z klasą śrenią nie ma nic wspólnego.

A co do murów to się nie wypowiem, zwyczajnie nie wiem ile to kosztuje. Mój teść zrobił to gratis w ramach relaksu. :wink:

jak sluzbowo jezdze jednym z tych aut ktore promocyjnie w niemczech kosztowalo w salonie 90 pare tysi to nie czuje jakbym jechal sredniej klasy autem tylko raczej z gornej polki - zwlaszcza jak porownam z prywatnym autem :wink:

co do murow to u nas bylo wrecz identycznie. po murach byl malo zrelaksowany wiec otynkowal, wygladziowal, zrobil ocieplenia, poddasze w KG, lazienke, kotlownie w kaflach itd - dopiero wtedy tesc poczul sie zrelaksowany i spelniony :D
Piotruś, (moge tak czule??? :wink: ) ja sobie tych aut nie wymyśliłam. Tak się składa, ze mam kumpla, który pracuje w Dekra. Takie są fakty, nie ma się co obrażac, ze panda, to niska półka :roll:

A tatusia takiego miec, to ideał niee??? :)

Mój teraz w ramach relaksu robi ocieplenie strychu nad garazem.
KOszt: 980zł 8) Całego tego interesu.

piotrulex
27-01-2009, 14:34
Piotruś, (moge tak czule??? :wink: ) ja sobie tych aut nie wymyśliłam. Tak się składa, ze mam kumpla, który pracuje w Dekra. Takie są fakty, nie ma się co obrażac, ze panda, to niska półka :roll:

A tatusia takiego miec, to ideał niee??? :)

Mój teraz w ramach relaksu robi ocieplenie strychu nad garazem.
KOszt: 980zł 8) Całego tego interesu.

mozesz. jesli jestes kasia a nie mackiem to mozesz :D

domyslam sie ze nie wymyslilas, deleki jestem od posadzania kogokolwiek o zmyslanie

ja sie nie obrazam o pande bo za bardzo nie mam z tym autem nic wspolnego choc takim nowym to bym zapewne nie pogardzil - zobacze na ulicy jakl to wyglada bo stare sa okropne :wink:

sluzbowo mam roomstera skode na codzien i avensis 2,2 na sporadyczne wazniejsze i dalsze wyjazdy. dla mnie roomster to srednia polka choc nieca 60 kola kosztowal :D

faktycznie, taki tesc to zloto :D

kaśka maciej
27-01-2009, 14:38
mozesz. jesli jestes kasia a nie mackiem to mozesz :Dno spójrz na avatar, spójrz :D
Czy ja wyglądam na maćka??? :wink:

O tą pandę to nie do Ciebie. :roll:

anetina
27-01-2009, 14:39
ja mam takiego tatę :)

nie wiem, czy w ramach relaksu, ale bardzo dużo nam pomaga
praktycznie on buduje, a zięć mu pomaga :D

tak że tylko murarze i do dachu robotników - szkoda czasu na własną robotę - i resztę moje chłopaki, na czele z tatą, chcą sami zrobić

i tu już duża jest obniżka robocizny :)

piotrulex
27-01-2009, 14:43
mozesz. jesli jestes kasia a nie mackiem to mozesz :Dno spójrz na avatar, spójrz :D
Czy ja wyglądam na maćka??? :wink:

O tą pandę to nie do Ciebie. :roll:

no zdecydowanie jakas sympatyczna kasia zerka na mnie z lewej strony pisaniny :wink:

jakis czas temu ktos napisal ze trzeba pisac realnie bo przeciez 95% budujacych placi slono za robote bo wynajmuje ekipy

tu widze ze juz 3 osoba jedna po drugiej ma tescia.ojca co im chalupy stawia

nie wiem czy pisalem ale nasz domek z linki kosztowal nas nieca 250 kola juz z agd, czsciowo mebelkami itd - Ci co buduja im ojcowie pewnie mi uwierza :wink:

kaśka maciej
27-01-2009, 14:47
tu już duża jest obniżka robocizny :)jasne :)
Mój teść ukałdał swego czasu płytki, malował i robił co tam w wykończeniówce się robi. Ale sam jeden fizycznie nie dałby rady. Nie ma 30 lat. No i ciągnęłoby się to w nieskończoność.
Cała robizna wykonczeniowa, czyli: gładzie, płytki, panele, łazienki, podłączenie agd w kuchni ( bo stolarz od kuchni tego nie robił) malowanie, zawiesznie karniszy, żyrandoli i kinkietów, zabudowy z kg kosztowała nas około 15 tysięcy.
Pracowało średnio 3 chłopaków, przez 2 miesiące.

anetina
27-01-2009, 14:53
na tynki prawdopodobnie też weźmiemy kogoś

ale do reszty - już nie :)

piotrulex
27-01-2009, 15:00
tu już duża jest obniżka robocizny :)jasne :)
Mój teść ukałdał swego czasu płytki, malował i robił co tam w wykończeniówce się robi. Ale sam jeden fizycznie nie dałby rady. Nie ma 30 lat. No i ciągnęłoby się to w nieskończoność.
Cała robizna wykonczeniowa, czyli: gładzie, płytki, panele, łazienki, podłączenie agd w kuchni ( bo stolarz od kuchni tego nie robił) malowanie, zawiesznie karniszy, żyrandoli i kinkietów, zabudowy z kg kosztowała nas około 15 tysięcy.
Pracowało średnio 3 chłopaków, przez 2 miesiące.

gladzie, tynki, lazienka, zabudowy kg - tesc
panele - ekipa 6zl/m lub 8 nie pamietam
agd - meblarze
malowanie, karnisze, zyrandole, kinkiety - sami

koszt - kilka stow na panele :wink:

kaśka maciej
27-01-2009, 15:09
gladzie, tynki, lazienka, zabudowy kg - tesc
panele - ekipa 6zl/m lub 8 nie pamietam
agd - meblarze
malowanie, karnisze, zyrandole, kinkiety - sami

koszt - kilka stow na panele :wink:w tym czasie mój teść nie próżnował :wink:
Tynkował i malował elewację, robił podbitkę. SAM, za free

mayland
27-01-2009, 16:28
Kaśka ta Twoja wykończeniówka tzn jej koszty mnie powaliły :o Ja wydałam na to samo ok.30 :o

Nefer
27-01-2009, 16:38
Dlaczego wszyscy uwazaja czlowieka za klamce, oszusta i malo kto komu wierzy? Laboraty trzeba tu pisac a moze i faktury czy rachunki skanowac :wink:

Nie twierdzę, że jesteś o szustem i naciągaczem. Nie potrafię tylko zrozumieć jak można zapłacić za pracę kogokolwiek ( 3 tygodnie x 8 h) 200 pln. 1,60 za godzinę ? I wszystko w porządku :):)

Edybre
27-01-2009, 16:50
Wracając do meritum wątku... Właśnie wróciłam od jednych ludzi, u których byłam niejako służbowo. Mieszkają na wsi no i oprowadzili mnie po swoim domku, z komentarzem na wstępie, że to taki tam domek w średnim standardzie. :D Od razu mi sie nasz wątek przypomniał. I cóż? Ano dom ma białe plastikowe okienka, w holu zwykła terakota, w kuchni meble standardowe ze sklepu, wolnostojąca gazówka, do grzejników rury miedziane idą po ścianie, z podłogi wychodzą w otulinie (tak z 10 cm nad podłogą) a podłoga to jakieś płyty 2 metry na 2 metry przybite gwoździkami chyba do legarów i ładnie pomalowane farbą olejną. Na tym dywaniki i mebelki typu wersalka i 2 fotele, ława i segmenty. Jak widać dla każdego jego dom jest w średnim standardzie. Domyślam się, że pewnie na tle wsi ich dom jest nowocześniejszy (wieś z 8 domami wyglądającymi na raczej mocno podniszczone) ale nijak się nie ma do "naszej" definicji standardu średniego.

cieszynianka
27-01-2009, 17:52
Właśnie, to wszystko chyba zależy do czego porównamy :roll:

kaśka maciej
27-01-2009, 18:00
Kaśka ta Twoja wykończeniówka tzn jej koszty mnie powaliły :o Ja wydałam na to samo ok.30 :oale co 30??? :roll:

kaśka maciej
27-01-2009, 18:04
ja to chyba jednak pójdę policzyć wszystko jeszcze raz, bo sama już nie wiem...może ja mniej wydałam tylko mi się wydaje że tak dużo :roll:

mayland
27-01-2009, 18:58
No za robocizne tych elementów które podałaś. A przecież wiesz, ze częsć z nich sami wykonaliśmy :roll:
Jak punkt odniesienia podam, ze obok nas w domu tej samej wielkości, w tym samym czasie, przy tych samych technologiach ta sama robocizna kosztowała 45 :roll: Różnica była w cenie wykończeniówki znaczna to wiem napewno. Ale oni mieli jedną ekipę do wszystkiego. Wpadli, sami sie organizowali, szybko zrobili i... otrzymali wypłatę. U nas sie to ciagnęło i kosztowało sporo naszego wkładu. Dlatego Twój koszt wydaje mi się imponujący :roll:

kaśka maciej
27-01-2009, 18:59
No za robocizne tych elementów które podałaś. A przecież wiesz, ze częsć z nich sami wykonaliśmy :roll:
Jak punkt odniesienia podam, ze obok nas w domu tej samej wielkości, w tym samym czasie, przy tych samych technologiach ta sama robocizna kosztowała 45 :roll: Różnica była w cenie wykończeniówki znaczna to wiem napewno. Ale oni mieli jedną ekipę do wszystkiego. Wpadli, sami sie organizowali, szybko zrobili i... otrzymali wypłatę. U nas sie to ciagnęło i kosztowało sporo naszego wkładu. Dlatego Twój koszt wydaje mi się imponujący :roll:te 15 tysięcy, o tym mówimy??? :roll:
Czy generalnie o materiałach??

mayland
27-01-2009, 19:04
Wróćććććććć :lol:
Robocizna wykończeniówki u Ciebie kosztowała 15, u mnie 30 a u moich sąsiadów 45tysiecy :lol: O to mi chodzi :wink: :lol:
Tylko robocizna, bez materiału.

kaśka maciej
27-01-2009, 19:05
Wróćććććććć :lol:
Robocizna wykończeniówki u Ciebie kosztowała 15, u mnie 30 a u moich sąsiadów 45tysiecy :lol: O to mi chodzi :wink: :lol:
Tylko robocizna, bez materiału.To znaczy, ze nie wydałam jak durna???Tak???????? :lol: :lol:


Wrrrrrrrrrrrrrróćć, doszukałam się ich rozliczenia, wyszło, ze wcześnije dałam im jeszcze 3 tys zaliczki, czyli w sumie wyszło 18.
Co robili:
wszędzie w pokojach gładzie na ścianch i sufitach
w korytarzach farba strukturalna
łazienki od A do Z, ( w dolnej mieli trochę kombinowania, zabudowy kg)
malowanie ścian, wzorków u dzieci, sufitów
położenie wszystkich podłóg: paneli i płytek
zamonotowanie wszystkich parapetów wewnętrznych i półek nad kaloryferami, tam, gdzie nei były one pod oknem
montaż: gniazdek, włączników, kratek wentylacyjnych, kinkietów, żyrandoli, karniszy, agd w kuchni, uchwytów do rolet zewnętrznych, schodów opuszczanych w garażu
zabudowa kg w salonie i kuchni.
Tyle, dokładnie wyliczyli 18.205. Dostali więcej. Należało im się :D

mayland
27-01-2009, 19:09
Yyyyy no ja to wogóle nie wierzę, że tyle tylko wydałaś bo dla mnie to nierealne :lol: :wink:

kaśka maciej
27-01-2009, 19:13
Yyyyy no ja to wogóle nie wierzę, że tyle tylko wydałaś bo dla mnie to nierealne :lol: :wink: :evil: :lol:

Przyjedź, pokaże ci rozpiskę 8)

popirna
27-01-2009, 19:28
Mam ogólną regułę, żeby korzystać ze średniej-wyższej półki.
Eksklusiw jest dla leszczy, czyli ceny przynajmniej w Polsce, jak się nie ma kogoś we Włoszech, co by zorganizował meble od producenta, zaczynają trącic absurdem, bo narzuty pośredników sięgają ponad 100 %
wartości.
Dlatego planuję dom w średnim-wyższym standardzie, żeby tych pasibrzuchów pośredników nie paść. Średni standard to polscy producenci glazury, terakoty i innych ciężkich materiałów budowlanych i wykończeniowych, ale już agd typu siemens i bosch.
Ekslkusiwe to smeg.
Ło tak to jakoś wygląda wedle rozeznania popirny.
Ale żadnych plastików (czy mdf-ów), żadnych paneli Broń Cię Panie Boże.
Drewno, najlepiej dąb, indywidualny projekt i wykonanie, na blatach granit.
Ale wszystko w najlepszym gatunku lokalne, bez pośredników, bez marmurów z Carrary, habanów z afryki, smegów i tym podobnych.

sierzant36
27-01-2009, 19:39
Jak ja żałuję, że w mojej rodzinie nikt się nie chce relaksować przy MOJEJ budowie :-? Relaksuja się za to budowlańcy,ale ci to już niezupełnie za darmo :-?

piotrulex
28-01-2009, 07:17
...w tym czasie mój teść nie próżnował :wink:
Tynkował i malował elewację, robił podbitkę. SAM, za free

elewacji ostatecznej nie mamy, podbitki rowniez jeszcze nie

ohh
28-01-2009, 07:20
kaśka maciej co Cię podkusiło, żeby ten wątek założyć (a mnie, żeby go czytać)????? Do tej pory żyłam przekonana, że mój dom jest wykończony w średnim standardzie, a tu okazuje się, że daleko mi do tego. Bida, oj bida :cry: :wink:
:)

piotrulex
28-01-2009, 07:20
Dlaczego wszyscy uwazaja czlowieka za klamce, oszusta i malo kto komu wierzy? Laboraty trzeba tu pisac a moze i faktury czy rachunki skanowac :wink:

Nie twierdzę, że jesteś o szustem i naciągaczem. Nie potrafię tylko zrozumieć jak można zapłacić za pracę kogokolwiek ( 3 tygodnie x 8 h) 200 pln. 1,60 za godzinę ? I wszystko w porządku :):)

chyba najzwyczajniej w swiecie

tak jak umowisz sie z kims ze Ci skosi trawe w ogrodku 10x10m za 200 zeta. jak bedzie Ci to robil przez 3 tygodnie zamiast 1 dzien to tez poczujesz ze go oszukujesz i dasz mu za to 2 tysiace??? umawiamy sie z kims na konkretna prace i konkretna kase. tak na zasadzie umowy o dzielo - przepisy KC

zastanow sie prosze czego nie rozumiesz bo ja juz nie rozumiem czego ty nie rozumiesz :wink:

piotrulex
28-01-2009, 07:25
... planuję dom w średnim-wyższym standardzie ... agd typu ... bosch...

oooooo

to choc pralke mamy w srednim -wyzszym standardzie

kupiona przez internet za 1008 zeta w magazynie avans Baniocha - w sklepie 1299 :wink:

kaśka maciej
28-01-2009, 07:52
...w tym czasie mój teść nie próżnował :wink:
Tynkował i malował elewację, robił podbitkę. SAM, za free

elewacji ostatecznej nie mamy, podbitki rowniez jeszcze niewidzisz!!!
stąd różnica, pewnie ładnych paru tysiecy, przed chcwilą Edybre pisała, ze jej elewacja kosztowała 17 tysięcy, podbitka mnie w sumie 3, razem daje 20 tysiecy.
I o to mi chodzi, ja już to WSZYTKO MAM I WYDAŁAM TYLEEEEEEEEEEEE.
Ja wprowadziałam się do kompletnie wykończonego domu, z zupełenie nowymi (poza gabinetem) meblami, nowiuśkim sprzętem agd i rtv, NIC W DOMU NIE MAM DO ZROBIENIA, poza domem pozostało mi kupić komplet na taras i dokupić parę roślin :roll:

Edybre
28-01-2009, 08:01
...w tym czasie mój teść nie próżnował :wink:
Tynkował i malował elewację, robił podbitkę. SAM, za free

elewacji ostatecznej nie mamy, podbitki rowniez jeszcze niewidzisz!!!
stąd różnica, pewnie ładnych paru tysiecy, przed chcwilą Edybre pisała, ze jej elewacja kosztowała 17 tysięcy, podbitka mnie w sumie 3, razem daje 20 tysiecy.
I o to mi chodzi, ja już to WSZYTKO MAM I WYDAŁAM TYLEEEEEEEEEEEE.
Ja wprowadziałam się do kompletnie wykończonego domu, z zupełenie nowymi (poza gabinetem) meblami, nowiuśkim sprzętem agd i rtv, NIC W DOMU NIE MAM DO ZROBIENIA, poza domem pozostało mi kupić komplet na taras i dokupić parę roślin :roll:

Być może piotrulex nie ma też podjazdu (kolejne ładne pieniądze), ogrodzenia, bramy i paru gadżetów w domu ... Można bez tego żyć no ale to nie jest dom wykończony w 100 %.

Irma
28-01-2009, 08:11
ale to jest okropnie nieuczciwe wobec ludzi, którzy czytają ze wybudował za 250 tys. i kombinuja: o, jak nie zrobie elewacji, podjazdu i czegos tam jeszcze to bedzie jeszcze mniej...hura :(

Edybre
28-01-2009, 08:23
Wróćććććććć :lol:
Robocizna wykończeniówki u Ciebie kosztowała 15, u mnie 30 a u moich sąsiadów 45tysiecy :lol: O to mi chodzi :wink: :lol:
Tylko robocizna, bez materiału.To znaczy, ze nie wydałam jak durna???Tak???????? :lol: :lol:


Wrrrrrrrrrrrrrróćć, doszukałam się ich rozliczenia, wyszło, ze wcześnije dałam im jeszcze 3 tys zaliczki, czyli w sumie wyszło 18.
Co robili:
wszędzie w pokojach gładzie na ścianch i sufitach
w korytarzach farba strukturalna
łazienki od A do Z, ( w dolnej mieli trochę kombinowania, zabudowy kg)
malowanie ścian, wzorków u dzieci, sufitów
położenie wszystkich podłóg: paneli i płytek
zamonotowanie wszystkich parapetów wewnętrznych i półek nad kaloryferami, tam, gdzie nei były one pod oknem
montaż: gniazdek, włączników, kratek wentylacyjnych, kinkietów, żyrandoli, karniszy, agd w kuchni, uchwytów do rolet zewnętrznych, schodów opuszczanych w garażu
zabudowa kg w salonie i kuchni.
Tyle, dokładnie wyliczyli 18.205. Dostali więcej. Należało im się :D

No w sumie to nie wiem czy się odzywać, ale u mnie za prace wykończeniowe zapłaciłam:
łazienka od A do Z (3,5 m): 2300
zabudowa poddasza: 2610
gresy, panele na dole, malowanie salonu, kamień na ścianie, zabudowa KG: 3900
parapety - przy montażu okien (zapłaciłam 900 za całość, nie wiem ile parapety)
malowanie całej góry - mąż
panele i wykładziny na górze - ja z mężem
włączniki i gniazdka - mąż
schody strychowe - mąż
lampy, karnisze, kratki itp. - mąż
sprzęt AGD - fachowiec ok kuchni, podobno gratis, pewnie wliczył to w cenę mebli (6000)
Wychodzi mi 8810 + coś za parapety i AGD. Boże, ile mój mąż zaoszczędził wykonując te wszystkie prace samodzielnie :o
Na wykończenie czeka jeszcze górna łazienka (15 m) - szacuję robociznę rzędu 5000.

Irma
28-01-2009, 08:27
ja za robociznę dałam około 50 tysi
w tym jest ocieplenie dachu odwróconego i ocieplenie poddasza i jeszcze materiały typu profile, grunty, folie w płynie itd. ale dojdzie jeszcze malowanie.
mam 3 łazienki, sporo zabudowy g-k...
tylko, że akurat na to mi nie szkoda

piotrulex
28-01-2009, 08:36
...widzisz!!!
stąd różnica, pewnie ładnych paru tysiecy, przed chcwilą Edybre pisała, ze jej elewacja kosztowała 17 tysięcy, podbitka mnie w sumie 3, razem daje 20 tysiecy.
I o to mi chodzi, ja już to WSZYTKO MAM I WYDAŁAM TYLEEEEEEEEEEEE.
Ja wprowadziałam się do kompletnie wykończonego domu, z zupełenie nowymi (poza gabinetem) meblami, nowiuśkim sprzętem agd i rtv, NIC W DOMU NIE MAM DO ZROBIENIA, poza domem pozostało mi kupić komplet na taras i dokupić parę roślin :roll:

no

tylko ze ja caly czas w podobnych tematach pisze ze tego nie mam :D

elewacja za 17 tysi :o

nam robote i ten material we wiaderkach wycenili na maks 4,5 tysia wiec nie wiem czy mowimy o tym samym

podbitka za 3,5 tysia
dom oczywiscie nie jest kompletnie wykonczony i caly czas to zaznaczam

wszystko rowniez mamy nowe po za mebelkami brw ktore kupowalismy z 6 lat temu do poprzedniego domu

telewizora nie mamy tez nowego i wyobraz sobie ze przez pol roku mieszkania nawet nie podlaczylismy go do gniazdek :wink:

piotrulex
28-01-2009, 08:40
Być może piotrulex nie ma też podjazdu (kolejne ładne pieniądze), ogrodzenia, bramy i paru gadżetów w domu ... Można bez tego żyć no ale to nie jest dom wykończony w 100 %.

co to znaczy ladne pieniadze?

zjazd do garazu mamy na razie wylewke betonowa a kostka betonowa na wiosne jak bedzie czas na zrobienie 16,5 metrowego odcinka frontowego ogrodzenia

kostka to w maksie 2 kola bo jej niewiele a plot z brama i furtka to w maksie 3 tysie + naped do bramy 0,3 kola juz zrobiony i czeka na zamontowanie

wszystko dokladnie przeliczone i zaklepane a czekamy jedynie na odpowiednia pogode

dodam jeszcze po raz kolejny ze nie mamy balustrady na tarasie i brak koncepcji na wykonczenie podstopni prze drenianych schodach

piotrulex
28-01-2009, 08:46
ale to jest okropnie nieuczciwe wobec ludzi, którzy czytają ze wybudował za 250 tys. i kombinuja: o, jak nie zrobie elewacji, podjazdu i czegos tam jeszcze to bedzie jeszcze mniej...hura :(

ludzie czytajka to co pisze wiec czytaja prawde a w roznych watkach pisze ze dom ma ppewne braki

wobec tego teraz bede pisal ze kolo 260 wydalismy i dom jest wykonczony

moze byc?

czy wokonczony dom musi miec nowiutki wielki telewozor na scianie bo jak jest stary to nie jest wykonczony?

musi miec tez domofon przy furtce bo jak nie ma to beee?

aaaaaaaaa, nie mam rowniez jednostki centralnej do odkurzacza a jedynie polozona instalacje - to tez dom niewykonczony?

no i przez sms nie moge pokombinowac ze swoim alarmem bo niemam tego do konca skonfigurowanego. choc konfiguracja nic mnie nie kosztuje to juz teraz nie wiem czy bez tego bede mogl napisac ze dom jest wykonczony ...

OK. 260 i wykonczony. tego sie bede trzymac :D

Edybre
28-01-2009, 08:54
...widzisz!!!
stąd różnica, pewnie ładnych paru tysiecy, przed chcwilą Edybre pisała, ze jej elewacja kosztowała 17 tysięcy


elewacja za 17 tysi :o

nam robote i ten material we wiaderkach wycenili na maks 4,5 tysia wiec nie wiem czy mowimy o tym samym



Proszę, oto szczegóły:
230 m kw elewacji
Styropian, klej, siatka, narożniki, grunt, listwy startowe itp: 5953,70
robocizna: 5000
Tynk akrylowy, kolor (ten materiał we wiaderkach): 2231,59
Tynk kamyczki na opaskę: 475,7
Robocizna: 3900
Razem 17 560,99

Irma
28-01-2009, 08:58
ale to jest okropnie nieuczciwe wobec ludzi, którzy czytają ze wybudował za 250 tys. i kombinuja: o, jak nie zrobie elewacji, podjazdu i czegos tam jeszcze to bedzie jeszcze mniej...hura :(

ludzie czytajka to co pisze wiec czytaja prawde a w roznych watkach pisze ze dom ma ppewne braki

wobec tego teraz bede pisal ze kolo 260 wydalismy i dom jest wykonczony

moze byc?

czy wokonczony dom musi miec nowiutki wielki telewozor na scianie bo jak jest stary to nie jest wykonczony?

musi miec tez domofon przy furtce bo jak nie ma to beee?

aaaaaaaaa, nie mam rowniez jednostki centralnej do odkurzacza a jedynie polozona instalacje - to tez dom niewykonczony?

no i przez sms nie moge pokombinowac ze swoim alarmem bo niemam tego do konca skonfigurowanego. choc konfiguracja nic mnie nie kosztuje to juz teraz nie wiem czy bez tego bede mogl napisac ze dom jest wykonczony ...

OK. 260 i wykonczony. tego sie bede trzymac :D

brak elewacji to już nie jest taki sam drobiazg jak tv...niewazne. I tak choćby nie wiem co to nikt z nas tutaj piszących zdania nie zmieni
a odbiegliśmy mocno od tematu

piotrulex
28-01-2009, 09:23
Proszę, oto szczegóły:
230 m kw elewacji
Styropian, klej, siatka, narożniki, grunt, listwy startowe itp: 5953,70
robocizna: 5000
Tynk akrylowy, kolor (ten materiał we wiaderkach): 2231,59
Tynk kamyczki na opaskę: 475,7
Robocizna: 3900
Razem 17 560,99

styro, klej, siatka, narozniki, grunt, listwy itp - juz dawno zrobione
robocizna - tesc za friko, pomocnik 7zl/h - calosc trwala moze tydzien, max 2 - robocicna wiec wychodzi max 600 zeta

to kolejne mam wycenione: materialy na nieca 2,5 a robocizne za maks 2,0 - chyba ze tesc znajdzie czas to cena wykonania znacznie spadnie :D

ceny z przed kryzysu :wink: wiec teraz z pewnoscia drozej nie bedzie

wiec pozostalo mi do wydania 4,5 :wink:

piotrulex
28-01-2009, 09:25
... I tak choćby nie wiem co to nikt z nas tutaj piszących zdania nie zmieni ...

no wlasnie

i to jest meritum sprawy i najwiekszy problem forum

nikt, nikomu nie wierzy, zdania nie zmieni bo wszyscy oczywiscie wiedza wszystko najlepiej

jak ktos wydal 400 tysi na chalupe to i tak nie uwierzy ze ktos inny wydal 250, no moze 260 a dom ma nawet wiekszy :wink:

Anulkaa
28-01-2009, 09:50
....

piotrulex
28-01-2009, 10:08
Piotrulex - uogólniasz, to po pierwsze, a po drugie - dyskutujcie na temat.
Zagadzam się wypowiedzią AniutaB - dla każdego standard średni znaczy coś innego.

Pozdrawiam

Ania

napisac ze cos robie - latwo, pokazac konkretnie gorzej lub prawie niemozliwe :wink:

ze dla kazdego sredni znaczy co innego to oczywiste i caly czas o tym pisze, tak jak np. dajac taki przyklad na poprzedniej stronie:

"tak samo jak jeden pisze ze dobrze zarabia i dostaje na konto 1,5tys zl a inny tez pisze ze dobrze zarabia i sa miesiace gdzie wplywa ponad 20 tysi "

zreszta przyklady swojej "sredniosci" wiekszosc z nas tu podawala

mayland
28-01-2009, 11:50
piotrulex Twój projekt to Vico. Kosztorys na stronie opiewa na kwotę ponad 400tys netto :roll: Wybudowałeś za połowę wartości kosztorysowej :roll: Mój dom jest 2 razy wiekszy więc nie powinno mnie dziwić, że wydałam prawie 2 x tyle co Ty :roll:

EZS
28-01-2009, 12:01
piotrulex Twój projekt to Vico. Kosztorys na stronie opiewa na kwotę ponad 400tys netto :roll: Wybudowałeś za połowę wartości kosztorysowej :roll: Mój dom jest 2 razy wiekszy więc nie powinno mnie dziwić, że wydałam prawie 2 x tyle co Ty :roll:

dlaczego tak się dziwisz?
Ja podobnej wielkości dom wybudowałam za 320. Ale nie miałam ojca / teścia murarza. jak policzyłam - z 60-70 tyś bym zapłaciła mniej. Czyli wychodzi jak piotrulex...
Jest w tym trochę pracy własnej przy wykończeniu i brak nowych mebli oprócz pokoju córki. Acha, ogrodzenie miałam.

mikopiko
28-01-2009, 12:07
piotrulex Twój projekt to Vico. Kosztorys na stronie opiewa na kwotę ponad 400tys netto :roll: Wybudowałeś za połowę wartości kosztorysowej :roll: Mój dom jest 2 razy wiekszy więc nie powinno mnie dziwić, że wydałam prawie 2 x tyle co Ty :roll:
no właśnie porównując pieniądze wydane powinno się zaznaczyć jaką powierzchnię ma dom...i wtedy wszystko jasne :wink:

piotrulex
28-01-2009, 12:09
piotrulex Twój projekt to Vico. Kosztorys na stronie opiewa na kwotę ponad 400tys netto :roll: Wybudowałeś za połowę wartości kosztorysowej :roll: Mój dom jest 2 razy wiekszy więc nie powinno mnie dziwić, że wydałam prawie 2 x tyle co Ty :roll:

skoro nie powinno to mam nadzieje ze sie nie dziwisz :D

wez pod uwage ze im wieksza chalupa tym taniej wychodzi za metr - ta taka oczywista oczywistosc

piotrulex
28-01-2009, 12:11
piotrulex Twój projekt to Vico. Kosztorys na stronie opiewa na kwotę ponad 400tys netto :roll: Wybudowałeś za połowę wartości kosztorysowej :roll: Mój dom jest 2 razy wiekszy więc nie powinno mnie dziwić, że wydałam prawie 2 x tyle co Ty :roll:
no właśnie porównując pieniądze wydane powinno się zaznaczyć jaką powierzchnię ma dom...i wtedy wszystko jasne :wink:

m.in. wlasnie dlatego nasz projekt jest w podpisie mojej wypowiedzi - zreszta jak widac ktos czasem tam zerknie :D

piotrulex
28-01-2009, 12:16
piotrulex Twój projekt to Vico. Kosztorys na stronie opiewa na kwotę ponad 400tys netto :roll: Wybudowałeś za połowę wartości kosztorysowej :roll: Mój dom jest 2 razy wiekszy więc nie powinno mnie dziwić, że wydałam prawie 2 x tyle co Ty :roll:

dlaczego tak się dziwisz?
Ja podobnej wielkości dom wybudowałam za 320. Ale nie miałam ojca / teścia murarza. jak policzyłam - z 60-70 tyś bym zapłaciła mniej. Czyli wychodzi jak piotrulex...
Jest w tym trochę pracy własnej przy wykończeniu i brak nowych mebli oprócz pokoju córki. Acha, ogrodzenie miałam.

dolicz jeszcze koszt piwnicy, ktora mam ja a Ty raczej nie :wink:

mayland
28-01-2009, 15:35
Najbardziej zwariowany był 2007r. Ja wtedy budowałam. W styczniu zaczełam z papierami a po roku był finisz z wykończeniem całości. Więc materiały, robocizne i wszelkie pozwolenia płaciłam w 2007r. :roll: Myślę, ze tego roku nie można porównywać do innych.
Dużo pracy wykonaliśmy sami. Zresztą jest w dzienniku. Stosunkowo drogo kosztował nas paradoksalnie stan surowy zamkniety a nie wykończeniówka. Poprostu dom musiał nam ktoś postawić a wykańczać już mogliśmy troche sami. To chyba bylo powodem takich kosztów SSZ. :roll:
Ostatecznie jestem bardzo zadowolona i cieszę się, że tylko tyle wydalismy :lol: Jednak co zaś się tyczy średniego standardu to nie będe pisać po ile kupowałam płytki (choc nie były drogie :wink: ). Wiem tylko, że przy budowie były elementy z których nie chcieliśmy rezygnować jak np brama przemyslowa czy poś itp. ale niestety na innych elementach musieliśmy wykazać się oszczędnościami i cięciami. Dużym kosztem było dla nas podwórko. I tu znów nie wiem czy to średni standard czy nie :roll: Poprostu jak porównam materiały i wykonanie (u mnie prosta, tania kostka) i koszt całości, który u nas był znaczny ze względu na wielkość działki to jak sie to ma do podworka wielkości większego tarasu wyłożonego w granicie? Koszt całości pewnie bardzo podobny ale wymiar calkiem inny.... Tak samo chyba bedzie z tymi domami. :roll:

kaśka maciej
28-01-2009, 19:29
Piotruś, powierzchnia Twojego domu to tak jak na stronie jest napisane, 126, 7m??? :roll:

EZS
28-01-2009, 20:25
Hihihi
Wygląda na to, że nie ma średniego standardu. Jest standard MIESZANY.
Wyspy luksusu w morzu dnia powszedniego.
:lol: :lol: :lol:

piotrulex
29-01-2009, 07:34
Piotruś, powierzchnia Twojego domu to tak jak na stronie jest napisane, 126, 7m??? :roll:

cos kolo tego + piwnica (razem podloga weglug projektu ma 208mkw) + niewykonczone poddasze nieuzytkowe (chce je ocieplic i zrobic z desek podloge - miejsce na jakies kartony z bombkami itd)

w piwnicy tez mam gladzie, troche kafelek, drozsze antywlamaniowe okna, ogrzewanie, alarmy itd, jest izolacja przeciwwilgociowa, ocieplenie - wiec koszt piwnicy tez jakis tam jest

mam lekkie przerobki ale zasadniczo bryla bez zmian

dom stoi wolnostojacy i patrzac od przodu to z prawej strony nie ma sciany blizniaka tylko normalnie wystajacy dach

piotrulex
29-01-2009, 07:34
Najbardziej zwariowany był 2007r. Ja wtedy budowałam....

my tez niestety 2007. od kwietnia 2007 do wiosny 2008 trwala budowa

arktyk
29-01-2009, 08:35
Ja także budowałem w nieszczęsnym 2007 roku, ubiegły to już tylko wykończenie.


Pozdr,

malgosia0023
29-01-2009, 12:05
) bardzo chcialabym mieć dom w średnim standardzie :roll: Wszystko kupujęmy ze średniej półki(poza płytkami do kotłowni 8) ).Na robociznę wydaliśmy kupę forsy,nawet nie chce mi sie liczyć.Teraz kiedy zostało wykończenie podłóg,łazienek,malowanie to zrobimy sami.Tylko parkiet w salonie położy parkieciarz.Wcenili parkiet z robocizną na 6500 :o
I jak tu oszczędzać :roll: :wink:

arktyk
29-01-2009, 12:11
Zamiast parkietu położyć samodzielnie panele lub deskę 3 warstwową.

Pozdr,

piotrulex
29-01-2009, 12:23
Zamiast parkietu położyć samodzielnie panele lub deskę 3 warstwową.

Pozdr,

do salonu kupilismy takie panele jakie nam sie podobaly za 30 zeta metr. majstry kladli na 6 zeta metr. listwy polozylem sobie sam w jedno popoludnie. wyglda mocno przyzwoicie i dla nas to standard sredni :wink:

Irma
29-01-2009, 12:36
Nie wiem co Ty uznajez za stamdard niski, ale jak dla mnie panele po 30 zeta to jest niski standard...

piotrulex
29-01-2009, 12:39
Nie wiem co Ty uznajez za stamdard niski, ale jak dla mnie panele po 30 zeta to jest niski standard...

to ile musza kosztowac panele aby nie byly dla Ciebie niskim standardem?

nie powiedzialem rowniez jaka byla ich cena sklepowa wiec moze za chwile sie okaze ze zaplacilem za sredni standard tak jak za niski

czy cos co kosztuje jak standard sredni a placi sie za to jak za niski jest standardem niskim czy srednim?

tak mozna macic i macic i oczywiscie jak zwykle nic z tego nie wyniknie

:D

Irma
29-01-2009, 12:45
Nie wiem co Ty uznajez za stamdard niski, ale jak dla mnie panele po 30 zeta to jest niski standard...

to ile musza kosztowac panele aby nie byly dla Ciebie niskim standardem?

nie powiedzialem rowniez jaka byla ich cena sklepowa wiec moze za chwile sie okaze ze zaplacilem za sredni standard tak jak za niski

czy cos co kosztuje jak standard sredni a placi sie za to jak za niski jest standardem niskim czy srednim?

tak mozna macic i macic i oczywiscie jak zwykle nic z tego nie wyniknie

:D

niby tak, ale dla mnie porządne panele to jest standard średni, a porządne panele trudno kupić za mniej niż 60 zeta

tak naprawdę to kryterium finsansowe jest najłatwiejsze i najbardziej miarodajne jesli chodzi o wyznaczanie standardu

cieszynianka
29-01-2009, 12:45
Nie wiem co Ty uznajez za stamdard niski, ale jak dla mnie panele po 30 zeta to jest niski standard...

Nasze były po 32 zł/ m2, utargowaliśmy na 27zł/m2 i też uważam, że to średni standard :lol:

Widocznie mamy inne możliwości finansowe :-?

Irma
29-01-2009, 12:47
moim zdaniem to wynika z innych niż obiektywne przyczyn, że kogo nie zapytasz to ma standard średni...

oczywiście nie mam na myśli kwestii estetycznych

piotrulex
29-01-2009, 12:50
niby tak, ale dla mnie porządne panele to jest standard średni, a porządne panele trudno kupić za mniej niż 60 zeta

tak naprawdę to kryterium finsansowe jest najłatwiejsze i najbardziej miarodajne jesli chodzi o wyznaczanie standardu

wobec tego ciesze sie, ze niby tak

tym bardziej sie ciesze ze jednak moje panele sa srednim standardem trzymajac sie oczywiscie Twojej ceny

niewydaje mi sie aby kryterium ceny bylo dobrym kryterium oceny standardu. jak chcesz to moje auto pogonie Ci za 1 000 000,00 i bedziesz mogla konkretnie wozic sie po osiedlu w "wysokim standardzie" :wink:

majac konkretne znajomosci w komforcie kupilem wiec panele w niskim standardzie a jak bym ich nie mial to bym dal wiecej niz 60 i mialbym w wysokim. jednak widac ze czasami niewarto znac wiele osob ...

Irma
29-01-2009, 12:57
wiesz co w zasadzie to jesteś wyjątkiem, wszędzie masz jakieś znajomości. Wszystko kupoujesz w jakichś promocjach i chwała Ci za to, ale to wcale nie przeczy temu, że najbardziej miarodajnym kryterium oceny standardu jest wkład finansowy

kaśka maciej
29-01-2009, 13:13
wiesz co w zasadzie to jesteś wyjątkiem, wszędzie masz jakieś znajomości. Wszystko kupoujesz w jakichś promocjach i chwała Ci za to, ale to wcale nie przeczy temu, że najbardziej miarodajnym kryterium oceny standardu jest wkład finansowy

Piotruś, no ja mam do ciebie sentyment 8)
Ale zgadzam się z Irmą w calej rozciągłości :roll:

Wiesz, jak to jest, każda pliszka swój ogonek chwali :wink:

Dla mnie to mój dom jest najpiękniejszy, najładniej urządzony, mało tego, w standardzie wysokim :D :D
Podobnie moje dzieci, sa najpiekniejsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze całe NAJ!!! :D :D Itp, itd :roll: :roll:

Czasem jednak trzeba uderzyć się w pierś i przyznać (choćby tylko przed sobą), ze jednak te płytki to taka troszkę kiszka, meble to mogły być ładniejsze, mogłam wziąć droższe coś tam...
A dzieci to mnie czasem do szału doprowadzają, są niegrzeczne, przynoszą pały ze szkoły czy coś w ten deseń.

Tak realnie oceniając, (chyba) obiektywnie, to mojemu domowi do średniego standardu trochę brakuje, niestety. Taki średni minus mam o :wink:

Anulkaa
29-01-2009, 13:16
...

kaśka maciej
29-01-2009, 13:19
Dla mnie panele nawet za 60 zł nie mieszczą się w standarcie wysokim. :oops: Od biedy w średnim....bo to sa średnie panele


Pozdrawiam i życzę dalej dobrego humoru. :D Zgadzam się, tak jest!!!Poczucie humoru i wiara w siebie to są bardzo istotne cechy :D :D

malgosia0023
29-01-2009, 13:21
My już na etapie stawiania murów założyliśmy że podłoga w salonie bedzie "porządna".Dobrze ze nasz salon z jadalnią ma tylko niecałe 30m a parkiet będzie na 25m.Cena trochę kosmiczna,ale pewnie i tak go położymy bo salon bedzie najbardziej uzytkowany.Raszta salonu i kuchnia w płytkach.Pozostałą część domu to panele w przedziale 30-40zł.Niestety nie stac nas na parkiet w cłym domu.
My wybieramy gdzie,co i za ile :oops: niestety to trudne wybory.
dla mojej znajomej parkiet w całym domu to średni standard...wiec każdy ma swoje "standardy" :wink:

Irma
29-01-2009, 13:24
każdy ma swoje, ale wystarczy sprawdzić jakimi poługują się rzeczoznawcy majątkowi i już wiemy :)

Miałam mieszkanie w Krakowie: bardzo je lubiłam, wydawało mi się niemal, ze ósmym cudem świata jest, ale rzeczoznawca ocenił je na średni i już...skończyło się cudowanie

cieszynianka
29-01-2009, 13:28
My już na etapie stawiania murów założyliśmy że podłoga w salonie bedzie "porządna".Dobrze ze nasz salon z jadalnią ma tylko niecałe 30m a parkiet będzie na 25m.Cena trochę kosmiczna,ale pewnie i tak go położymy bo salon bedzie najbardziej uzytkowany.Raszta salonu i kuchnia w płytkach.Pozostałą część domu to panele w przedziale 30-40zł.Niestety nie stac nas na parkiet w cłym domu.
My wybieramy gdzie,co i za ile :oops: niestety to trudne wybory.
dla mojej znajomej parkiet w całym domu to średni standard...wiec każdy ma swoje "standardy" :wink:


A często to, co wybieramy, to kompromis miedzy chęciami, a możliwościami :roll:

piotrulex
29-01-2009, 13:28
wiesz co w zasadzie to jesteś wyjątkiem, wszędzie masz jakieś znajomości. Wszystko kupoujesz w jakichś promocjach i chwała Ci za to, ale to wcale nie przeczy temu, że najbardziej miarodajnym kryterium oceny standardu jest wkład finansowy

skoro tak mowisz :wink:

akurat panele do salonu kupilem jako koncowke, w jakiejs promocji bez vat, zrezygnowalem z ich montazu i cos tam jeszcze tym bardziej ze liczyl to kuzyn mojej zony ktory tam nie byl zwyklym sprzedawca :wink: - z 62,99 wyszlo nieca 30 czy rowne 30. to w koncu jaki to standard wedlug Ciebie. Sredni czy niski bo sie pogubilem?

kaśka maciej
29-01-2009, 13:31
wiesz co w zasadzie to jesteś wyjątkiem, wszędzie masz jakieś znajomości. Wszystko kupoujesz w jakichś promocjach i chwała Ci za to, ale to wcale nie przeczy temu, że najbardziej miarodajnym kryterium oceny standardu jest wkład finansowy

skoro tak mowisz :wink:

akurat panele do salonu kupilem jako koncowke, w jakiejs promocji bez vat, zrezygnowalem z ich montazu i cos tam jeszcze tym bardziej ze liczyl to kuzyn mojej zony ktory tam nie byl zwyklym sprzedawca :wink: - z 62,99 wyszlo nieca 30 czy rowne 30. to w koncu jaki to standard wedlug Ciebie. Sredni czy niski bo sie pogubilem?Ponad połowę taniej :o :o
Zaczynam ci zazdrościć :-?

piotrulex
29-01-2009, 13:32
Dla mnie to mój dom jest najpiękniejszy, najładniej urządzony, mało tego, w standardzie wysokim :D :D
Podobnie moje dzieci, sa najpiekniejsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze całe NAJ!!! :D :D Itp, itd :roll: :roll:

Czasem jednak trzeba uderzyć się w pierś i przyznać (choćby tylko przed sobą), ze jednak te płytki to taka troszkę kiszka, meble to mogły być ładniejsze, mogłam wziąć droższe coś tam...
A dzieci to mnie czasem do szału doprowadzają, są niegrzeczne, przynoszą pały ze szkoły czy coś w ten deseń.

Tak realnie oceniając, (chyba) obiektywnie, to mojemu domowi do średniego standardu trochę brakuje, niestety. Taki średni minus mam o :wink:

z tymi domami to widzialem ladniejsze od swojego. nasz uwazam za superfunkcjonalny

pewnie ze mebelki mogly byc lepsiejsze a kafelki nieco inne - w koncu to nie wysoki standard a sredni :D

MOIM ZDANIEM w MOIM MNIEMANIU moj dom posiada standard sredni. sa lepsze, sa gorsze. nasz jest sredni i dla nas idealny

efilo
29-01-2009, 13:33
staram się nie zabierać głosu w tej dyskusji bo jedyne do czego prowadzi przekazanie własnej opinii jest szufladka albo zgodne z myślą piotrulexa - i wtedy to przemilczy, albo niezgodne i wtedy stara się tak wywrócić kota ogonem żeby było że i tak jego jest na wierzchu.

panele za 30 zł to jest średni standard? przecież to śmiech na sali. to co powiesz o moich za 120 zł? powiesz że to wyższy tak? to w takim razie co powiesz o parkiecie którego wykonanie kosztuje 200-250 zł za metr? że to niby luksus? to w takim razie podłoga z wenge która niepołożona kosztuje 800 zł za metr to co? tylko dla miliarderów? patrzysz przez pryzmat swojego nosa.

chcesz mieć komfort psychiczny że masz dom wykończony w średnim standardzie to miej. ale nie wciskaj tego na siłę innym

piotrulex
29-01-2009, 13:34
...Ponad połowę taniej :o :o
Zaczynam ci zazdrościć :-?

nie dlaczego

z innymi tak nieudalo sie zakombinowac i tylko bez vatu kupilismy czy jakos tak

pamietam jak pare lat temu zrobil jakas przysluge kierownikowi z sasiedniego rtv a tenze kierownik dla moich tesciow przecenil specjalnie nowa kuchenke gazowa z piekarnikiem. wyswzlo zdecydowanie mniej niz polowa ceny :wink:

piotrulex
29-01-2009, 13:37
staram się nie zabierać głosu w tej dyskusji bo jedyne do czego prowadzi przekazanie własnej opinii jest szufladka albo zgodne z myślą piotrulexa - i wtedy to przemilczy, albo niezgodne i wtedy stara się tak wywrócić kota ogonem żeby było że i tak jego jest na wierzchu.

panele za 30 zł to jest średni standard? przecież to śmiech na sali. to co powiesz o moich za 120 zł? powiesz że to wyższy tak? to w takim razie co powiesz o parkiecie którego wykonanie kosztuje 200-250 zł za metr? że to niby luksus? to w takim razie podłoga z wenge która niepołożona kosztuje 800 zł za metr to co? tylko dla miliarderów? patrzysz przez pryzmat swojego nosa.

chcesz mieć komfort psychiczny że masz dom wykończony w średnim standardzie to miej. ale nie wciskaj tego na siłę innym

lubie sensowna polemike i lubie na konkretne pytania dostac konkretna odpowiedz

z Twojej nic nie wynika poza potokiem pytan na ktore Ty i tak juz znasz odpowiedz :D

nawet wiesz co ja odpowiem na postawione pytania wiec daruje sobie :wink:

Irma
29-01-2009, 13:43
super, naprawdę jest się czym chwalić...
wiesz co ja mogłabym mieć płytki niekiedy bardzo tanie, bo jestem projektantem, mam niekeidy specjalne ceny, ale to nie powód do oceniani innych, ze nie są tak zaradni...
kurczę, a już coś takiego jak z tą kuchenką to mi się wydaje być zwykłym przekrętem...

cieszynianka
29-01-2009, 13:43
staram się nie zabierać głosu w tej dyskusji bo jedyne do czego prowadzi przekazanie własnej opinii jest szufladka albo zgodne z myślą piotrulexa - i wtedy to przemilczy, albo niezgodne i wtedy stara się tak wywrócić kota ogonem żeby było że i tak jego jest na wierzchu.

panele za 30 zł to jest średni standard? przecież to śmiech na sali. to co powiesz o moich za 120 zł? powiesz że to wyższy tak? to w takim razie co powiesz o parkiecie którego wykonanie kosztuje 200-250 zł za metr? że to niby luksus? to w takim razie podłoga z wenge która niepołożona kosztuje 800 zł za metr to co? tylko dla miliarderów? patrzysz przez pryzmat swojego nosa.

chcesz mieć komfort psychiczny że masz dom wykończony w średnim standardzie to miej. ale nie wciskaj tego na siłę innym



Gratulujemy możliwości finansowych, podziwiamy i niekoniecznie zazdrościmy :lol:

piotrulex
29-01-2009, 13:58
super, naprawdę jest się czym chwalić...
wiesz co ja mogłabym mieć płytki niekiedy bardzo tanie, bo jestem projektantem, mam niekeidy specjalne ceny, ale to nie powód do oceniani innych, ze nie są tak zaradni...
kurczę, a już coś takiego jak z tą kuchenką to mi się wydaje być zwykłym przekrętem...

mozna interpretowac na rozne sposoby

lecz skoro ja ogladam plytki na sciane i widze je w torunskim calkiem drogim servitorze za ok 50 pare zeta a place za nie w zaprzyjaznionej hurtowni 30 to chyba nic tylko sie cieszyc. kaloryfery purmo kupowalem taniej niz u najtanszego sprzedawcy na allegro tez sporo kasy taniej niz w "normalnym sklepie". negocjacje to moja pasja, zawod, wyksztalcenie, liczne szkolenia i sporo wydanej na to kasy przez kolejnych pracodawcow co szukali kolejnego przyzwoitego "najemnika". to tyle ...

ja tylko pokazuje ze cena nie jest dobrym kryterium bo ta sama pierdola moze kosztowac bardzo rozne pieniadze zwlasza dla totalnie roznych odbiorcow

Mymyk_KSK
29-01-2009, 14:24
"Standardy" wyobrażam sobie tak (i niekoniecznie luksus=duuuuuży dom)

luksus: w łazience, holu, kuchni naturalny kamień, parkiety z nietypowego drewna (np. taki amarant) i to nie mozaiki ale z dużych "kawałków", dużo drewnianych wykończeń, tzw. "technika" - dom inteligentny (cokolwiek to oznacza ;-) ) solary, wentylacja mechaniczna, okna drewniane pasywne z szybą antywłamaniową, rolety zewnętrzne automatyczne, w kuchni sprzęt Miele, w łazience designerskie baterie/sprzęty ew. nietypowe - miedziane, ręcznie malowane, kamienne. Dachówka mnich-mniszka, elewacja kamienno drewniana i takież ogrodzenie, kamień na podjeździe a z dodatków jedwabne ręcznie tkane dywany, sauna, jakuzzi i oranżeria.

wysoki : dobrej jakości gresy i terakota, parkiety z drewna krajowego bądź egzotycznego w standardowej klepce, wanna z hydromasażem, bidet, kuchnia robiona na miarę ze sprzętem do zabudowy (w tym różne zabudowane bajery typu ekspres, podgrzewacz talerzy, młynek do odpadków, urządzenie do gotowania na parze itp.), dachówka ceramiczna, parapety kamienne, podjazd z kamienia, drewniane okna o podwyższonym standardzie, rolety zewnętrzne ręczne, wentylacja mechaniczna, ogrzewanie podłogowe (wszędzie), elewacja częściowo kamienna bądź drewniana (dekory, cokoły), ew. klinkierowa

średni: gresy "chińskie", parkiet krajowy mozaika lub lepsze panele, kuchnia na miarę albo systemowa z urządzeniami do zabudowy (ale bez ww "bajerów") wentylacja hybrydowa, okna drewniane, parapety drewniane a na zewnątrz klinkier/płytki, "porządniejsze" umywalki, wc podwieszane, ogrzewanie podłogowe w łazience, reszta - kaloryfery, dachówka betonowa, podjazd z kostki bet., elewacja - styropian z tynkiem akrylowym/silikonowym/silikatowym

niski: panele laminowane, "najtańsze" płytki podłogowe, wykładziny, kuchnia typu "z castoramy" z blatem laminowanym i bazowymi urządzeniami wolnostojącymi, wentylacja grawitacyjna, kaloryfery, blachodachówka lub gont bitumiczny, podjazd żwirowy, okna plastikowe, elewacja z tynkiem mineralnym.

malgosia0023
29-01-2009, 14:26
ja tylko pokazuje ze cena nie jest dobrym kryterium bo ta sama pierdola moze kosztowac bardzo rozne pieniadze zwlasza dla totalnie roznych odbiorcow[/quote]
to fakt mnie np. zastrzeliła cena płytek jakie wybraliśmy do łazienki.W jedym z hipermarketów budowlanych 75z,a w necie 51z :o Nawet z transportem tyle nie wyjedzie.Spodziewałam sie różnicy ale aż takiej

cieszynianka
29-01-2009, 14:29
A z doświadczeń innych Forumowiczów wynika, że nie zawsze cena idzie w parze z jakością :-?

Przykład Bobiczka (mam nadzieję, że nie będzie mi miał tego za złe) - panel prysznicowy kupiony za ponad 3 000 zł po kilku miesiącach miał odpadnięte pokrętła, podobnie pisał o sprzętach kuchennych z tak zwanej wyższej półki :roll:

Zresztą mercedes A przewrócił się na teście łosia :lol: :lol: :lol:

RadziejS
29-01-2009, 14:30
Popieram piotrulexa w całej rozciągłości, tylko, że mi się już odechciało pisać.

A jeśli ktoś usilnie zastanawia się co znaczy średni/wysoki/niski, tani/drogi bo chciałby się znaleźć w tym segmencie o poprzeczkę wyżej niż sąsiad lub inny forumowicz to ma coś z niskim poczuciem własnej wartości albo za coś przepłacił, podświadomość mu to mówi, a mózg każe szukać mu uzasadnienia, że jednak nie.

malgosia0023
29-01-2009, 14:32
Zresztą mercedes A przewrócił się na teście łosia :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: myslę że takich testach łosia nie jeden mercedes by zawalił :wink:

piotrulex
29-01-2009, 14:33
"Standardy" wyobrażam sobie tak (i niekoniecznie luksus=duuuuuży dom) ....

to tak z glowy?

niezle

mi wychodzi ze jednak sredni z kilkoma elementami wysokiego i nawet niebawem elementy luksusu :D . cos z niskiego tez znajde u siebie :D

wiec po raz kolejny widac ze zarowno wszyscy mamy racje jak i nikt jej nie ma :D

cieszynianka
29-01-2009, 14:37
Zresztą mercedes A przewrócił się na teście łosia :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: myslę że takich testach łosia nie jeden mercedes by zawalił :wink:

No tak, w porównaniu z z takim Bentleyem, to Mercedes niskim standardem jest :D

Nefer
29-01-2009, 14:39
Każdy ma inną definicję "średniej klasy" również wykończenia :):)
I chyba lepiej pogadać o tej definicji a nie pieniądzach :):)

Dlaczego ? Ano dlatego, że porównywanie kosztów budowy domu stawianego przez znajomych/rodzinę/inwestiora do domu stawianego rpzez ekipy za pieniądze mija się z celem. I tu nie chodzi o to kto jest większym łosiem i więcej wydał , ale często o to jak wykształconą ma rodzinę. Mnie Bozia pokarała samymi yntelygentamy a nie elektrykami czy gazonikami z uprawnieniami :)

Edybre
29-01-2009, 15:34
A jeżeli ktoś ma tak jak zaznaczono na czerwono to jaki ma standard?

"Standardy" wyobrażam sobie tak (i niekoniecznie luksus=duuuuuży dom)

luksus: w łazience, holu, kuchni naturalny kamień, parkiety z nietypowego drewna (np. taki amarant) i to nie mozaiki ale z dużych "kawałków", dużo drewnianych wykończeń, tzw. "technika" - dom inteligentny (cokolwiek to oznacza ;-) ) solary, wentylacja mechaniczna, okna drewniane pasywne z szybą antywłamaniową, rolety zewnętrzne automatyczne, w kuchni sprzęt Miele, w łazience designerskie baterie/sprzęty ew. nietypowe - miedziane, ręcznie malowane, kamienne. Dachówka mnich-mniszka, elewacja kamienno drewniana i takież ogrodzenie, kamień na podjeździe a z dodatków jedwabne ręcznie tkane dywany, sauna, jakuzzi i oranżeria.

wysoki : dobrej jakości gresy i terakota, parkiety z drewna krajowego bądź egzotycznego w standardowej klepce, wanna z hydromasażem, bidet, kuchnia robiona na miarę ze sprzętem do zabudowy (w tym różne zabudowane bajery typu ekspres, podgrzewacz talerzy, młynek do odpadków, urządzenie do gotowania na parze itp.), dachówka ceramiczna, parapety kamienne, podjazd z kamienia, drewniane okna o podwyższonym standardzie, rolety zewnętrzne ręczne, wentylacja mechaniczna, ogrzewanie podłogowe (wszędzie), elewacja częściowo kamienna bądź drewniana (dekory, cokoły), ew. klinkierowa

średni: gresy "chińskie", parkiet krajowy mozaika lub lepsze panele, kuchnia na miarę albo systemowa z urządzeniami do zabudowy (ale bez ww "bajerów") wentylacja hybrydowa, okna drewniane, parapety drewniane a na zewnątrz klinkier/płytki, "porządniejsze" umywalki, wc podwieszane, ogrzewanie podłogowe w łazience, reszta - kaloryfery, dachówka betonowa, podjazd z kostki bet., elewacja - styropian z tynkiem akrylowym/silikonowym/silikatowym

niski: panele laminowane, "najtańsze" płytki podłogowe, wykładziny, kuchnia typu "z castoramy" z blatem laminowanym i bazowymi urządzeniami wolnostojącymi, wentylacja grawitacyjna, kaloryfery, blachodachówka lub gont bitumiczny, podjazd żwirowy, okna plastikowe, elewacja z tynkiem mineralnym.

Nefer
29-01-2009, 15:37
mix :):)

Jak wiadomo jedne okna plastikowe drugiem nierówne :)

I cały czas ocieramy się o kwestię gustu.
Dla mnie elewacja ma pasować do bryły - a drewniana to już całkiem odpada..

Edybre
29-01-2009, 15:40
I taki właśnie standard mix mamy prawdopodobnie wszyscy. :D

Nefer
29-01-2009, 15:42
I taki właśnie standard mix mamy prawdopodobnie wszyscy. :D
Dokładnie :) I znowu gust i priorytety. Ja musiałam miec wypasiony kominek, bo się w nim zakochałam. Sprzęt AGD mnie nie kręci, więc w zasadzie mi wsio ryba. A dachówka - ma być trwała a nie wypasiona :)

shell
29-01-2009, 20:41
Dla mnie to mój dom jest najpiękniejszy, najładniej urządzony, mało tego, w standardzie wysokim :D :D
Podobnie moje dzieci, sa najpiekniejsze, najmądrzejsze, najgrzeczniejsze całe NAJ!!! :D :D Itp, itd :roll: :roll:

I tu mnie Kasia rozszyfrowałaś :lol: Tylko czas nie ten, bo mój dom dopiero będzie NAJ;-)
Nie mam pojęcia, co to znaczy średni standart. W domu muszę się dobrze czuć, a jak komuś nie będzie standart pasować to paszoł won :wink:
Ale muszę się pochwalić, że będę miała rolety na pilota - zgodnie z jasno określonymi standardami to dżizas ...luksus;-)) Czego nie będę miała? Przemilczę, bo nie chcę Was zasmucać;-))

Ps. Ale to już na poważnie - bardzo mi się Twoje drzwi zewnętrzne podobają.

EZS
29-01-2009, 20:52
[quote="Inegocjacje to moja pasja, zawod, wyksztalcenie, liczne szkolenia i sporo wydanej na to kasy


I teraz wszystko jasne.
A ja nie umiem wytargować żadnego upustu. Nie umiem i już :( :cry:

Mymyk_KSK
29-01-2009, 21:52
"Standardy" wyobrażam sobie tak (i niekoniecznie luksus=duuuuuży dom) ....

to tak z glowy?

niezle

mi wychodzi ze jednak sredni z kilkoma elementami wysokiego i nawet niebawem elementy luksusu :D . cos z niskiego tez znajde u siebie :D

wiec po raz kolejny widac ze zarowno wszyscy mamy racje jak i nikt jej nie ma :D

no z głowy - a tak siadłam "se" i napisałam :wink: powinnam dodać jeszcze punkt "zawartość garażu" :D

myslę że większość ma takie mix-y czyli kompromis między tym na co nas stać a tym co się nam podoba + z niektórymi zaszalejemy a niektóre odpuścimy :)

kaśka maciej
29-01-2009, 22:01
Ps. Ale to już na poważnie - bardzo mi się Twoje drzwi zewnętrzne podobają.Bo one są piękne 8)

piotrulex
30-01-2009, 07:18
[quote="Inegocjacje to moja pasja, zawod, wyksztalcenie, liczne szkolenia i sporo wydanej na to kasy


I teraz wszystko jasne.
A ja nie umiem wytargować żadnego upustu. Nie umiem i już :( :cry:

no ba

ja czasami negocjuje dla zasady i treningu - po prostu to lubie. efekty czasami sa tak zaskakujaco ze trudno uwierzyc i lepiej nie wnikac w marze dystrybutora czy producenta :wink:

w zyciu prywatnym totalnie nie potrafie negocjowac z nieca 3 letnia corka - pewnie u swojej mamusi w brzuszku byla na jakims szkoleniu :wink:

piotrulex
30-01-2009, 07:23
...

myslę że większość ma takie mix-y czyli kompromis między tym na co nas stać a tym co się nam podoba + z niektórymi zaszalejemy a niektóre odpuścimy :)

pewnie tak

sauna uwazana jest za luksus. pewnie malo kto wie ze firma mostawi przyzwoita finska saune z piecem itd za 7-8 tysi. samemu mozna sobie zrobic/zlozyc za max 4-5 tysiakow. co to za luksus przepraszam? z zona mamy malo czasu ale raz na 3 miesiace regularnie jedziemy prawie 200 km w jedna strone i spedzamy weekend w milym miejscu na saunach, masazach, peelingach, basenie, itd na calkiem przyzwoitym aquaparku ze spa. kompleks ten jest czynny w nocy i na takie imprzy czas jakos znajdujemy. w piwnicy mamy przygotowane 1 pomieszczenie kilkunasto metrowe gdzie ma byc sauna. jest podlaczanie prysznica, 3-fazowe gnizadko, wentylacja, specjalnie przerobiony uklad pomieszczenia. niebawem ma tam byc sauna - kiedy? to sie zobaczy :D

piotrulex
30-01-2009, 07:28
Ps. Ale to już na poważnie - bardzo mi się Twoje drzwi zewnętrzne podobają.Bo one są piękne 8)

a no fakt - ladniusie

my szukalismy takich z duuuuuuuza iloscia szkla aby mloda widziala co sie dzieje, zona i ja no i zeby bylo jaaaaaaaaasno we wiatrolapie

udalo sie a drzwi na dodatek z montazem kupilismy za 2000 zeta :wink:

daj prosze zdjecia jak macie wykonczone podstopnie i jakas opisowke do tego. my tez nie chcielismy podstopni z drewna lecz caly czas nie wiemy co chcemy wiec sa jedynie pogladziowane i pomalowane :wink: . szukamy, caly czas szukamy ...

kaśka maciej
30-01-2009, 09:33
daj prosze zdjecia jak macie wykonczone podstopnie i jakas opisowke do tego. my tez nie chcielismy podstopni z drewna lecz caly czas nie wiemy co chcemy wiec sa jedynie pogladziowane i pomalowane :wink: . szukamy, caly czas szukamy ...Piotruś, no nie czytasz forum uważnie, nie czytasz!!! :evil: :wink:
Zaraz mi się oberwie, ze nabijam sobie posty, bo przecież już to pisałam 8) :wink: Ale co tam :D
Otóż moje podstopnice są równiez wygładziowane i pomalowane farbą strukturalną, taką samą jak wiatrołap i korytarz. Farba Fox, chyba drobnoziarnista :roll: z barwnikiem skała, a na to wszystko żółty werniks :)

A zdjecia schodów są tu
http://forum.muratordom.pl/schody-betonowe-ze-stopniami-drewnianymi,t107786-240.htm

No i w reaktywowanym dzienniku 8)

piotrulex
30-01-2009, 09:44
daj prosze zdjecia jak macie wykonczone podstopnie i jakas opisowke do tego. my tez nie chcielismy podstopni z drewna lecz caly czas nie wiemy co chcemy wiec sa jedynie pogladziowane i pomalowane :wink: . szukamy, caly czas szukamy ...Piotruś, no nie czytasz forum uważnie, nie czytasz!!! :evil: :wink:
Zaraz mi się oberwie, ze nabijam sobie posty, bo przecież już to pisałam 8) :wink: Ale co tam :D
Otóż moje podstopnice są równiez wygładziowane i pomalowane farbą strukturalną, taką samą jak wiatrołap i korytarz. Farba Fox, chyba drobnoziarnista :roll: z barwnikiem skała, a na to wszystko żółty werniks :)

A zdjecia schodów są tu
http://forum.muratordom.pl/schody-betonowe-ze-stopniami-drewnianymi,t107786-240.htm

No i w reaktywowanym dzienniku 8)

pewnie ze wszystkiego nie czytam :D

dzieki, dzieki :D