Komentarze do efektu motyla czyli Batuta

[TAR]

żelko a moze koniczyne posiej, piekna jest jako zielonosc trawnikowa, sama o czyms takim myslalam

wydaje mi sie (na logike) ze kilka razy jak podlejesz to ona moze trzymac wilgoc pod listkami ale to tylko moje gdybanie

[pestka56]

Może trawa z mikrokoniczyną. Też wilgoć trzyma i na dodatek sama się nawozi, bo koniczyna to magazyn.

Z trawą prawda jest taka, że albo się ma idealne miejsce na nią, albo metodą prób i błędów. Oczywiście zawsze można nic innego nie robić tylko chuchać na trawnik, ale to tylko wtedy, gdy on wielkości chusteczki do nosa.
Widać u mnie Barenbrug jest zadowolony :)
Iławę kupowaliśmy, żeby tanio i szybko coś zamiast chwastowiska mieć i tak zostało. A teraz zmniejszam trawnik, a tam gdzie zostanie będę go wymieniać na dobre mieszanki. Też najpierw poeksperymentuję na małych kawałkach.

[Gosiek33]

U mnie geolia głównie rośnie... i koniczyny wszelkiego rodzaju się wysiały i trwają. Jednak nie myślę by Żelka bawiła się w zakładanie i podlewanie trawnika. Czekam aż powie do czego ma służyć ten kawałek ogrodu :rolleyes:

[Żelka]

Gosiek, żebym ja to wiedziała. Zielono by było i aby można po tym spacerować, chodzić. Widzisz sama na zdjęciu, że tam ani ładu ani składu u nas nie ma. U mojej mamy same, jak to maż powiedział, chwasty rosną, ale co z tego, że chwasty jak zielono ma, a my o to chodzi. A jej chwasty susze przetrwały a nasz trawnik nie. W ogóle żałuję, że trawnik jako taki zakładaliśmy. Po jasnego nam gwinta trawnik jak nie ma komu i czym o to dbać?!
Mamy tam dwie "wysepki" malin i jeżyn zrobione, i troszkę roślin zimozielonych ozdobnych, też bez pomysłu, ładu i składu. Może jak to urośnie i będzie troszkę cienia, może i trawa nie będzie się tak palić na tym słońcu.
Koniczyny, jak na mój gust jak najbardziej mogły by być. W każdym razie coś co nie wymaga wielkiej pielęgnacji i można po tym chodzić.
Idę, bo zdycham znowu. Wszystkie objawy grypy żołądkowej wróciły. Już po woli zaczyna mi sił brakować, a na te elektrolity do picia patrzeć już nie mogę..., choć i tak piję, bo trzeba.
Dzięki Kobitki za pomoc, coś pomyślimy do wiosny, bo teraz już czasu na to nawet nie mamy, to znaczy maż nie ma czasu a ja sił. :-)))

[Gosiek33]

Zdrowiej, a my będziemy myśleć co Ci poradzić do deptania ;)

[pestka56]

Żelko, zdrówka :hug:


Może jeszcze listopad bedzie ładny. Ja w każdym razie na to liczę, bo nawet polowy w ogrodzie nie zrobiłam, a dziś asystowalam przy poszukiwaniu w naszej wsi drenów melioracyjnych i mimo wodoodpornej kurtki (!) przemoczyło mnie do skóry. Chyba mnie cos łapie :(

[Gosiek33]

pestka nie dawaj się, jakoś te pogody tak naruszają odporność ogrodników ;)


Żelka potrzebuje coś bezobsługowe, co deptać się da i zielone będzie

[pestka56]

Już po aspirynie, gorącej herbacie z sokiem z pigwowca i łóżeczko czeka. Złego diabli nie wezmą :)


To nam Żelka dała zadanie. :wiggle:
W Anglii nie przejmuja się tak bardzo trawnikami jak my i w ogrodach wiejskich często zapuszczają trawę. Strzygą tylko przed zimą. Ostatnio zrobiła się nawet moda na koszenie kosą, a więc nie idealnie pod linijkę :)

Jak ma być nie obsługowe (prawie!), to chyba tylko carexy zostają ?
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/360-urocze-turzyce-czesc-i

370759
http://www.houzz.com/photos/query/carex-praegracilis

370760

Albo uzdatnić mocno glebę i pokusić się o rzadko strzyżony trawnik. To jednak wymagałoby co najmniej przez pierwszy rok intensywnego koszenia, żeby trawa dobrze sie ukorzeniła i rozrosła.
370761
370762
370763

[pestka56]

Jeszcze trochę kępowych niskich. Nie wiem, czy na wszystkich zdjęciach są turzyce, ale efekt identyczny

370765
370766
370767
370768

[pestka56]

Znalazłam tę łąkę kwietną z warszawskiego botanicznego. Tę z nasion od Łuczaja.

370770

Łąka preriowa
370771

Można też wysokie trawy i ścieżki między nimi
370769


Gosiek, przy okazji odgrzebałam zdjęcia śnieżnika lśniącego :) Znasz tę roślinkę?
370772
370773

[TAR]

zdjecia ladne ale...........zejdzmy na ziemie. mieszanka trawy i koniczyny chyba bylaby jednak najlepsza i najlatwiejsza w obsludze

[pestka56]

Ale trzeba kosić ragularnie, a to chyba Żelka wykluczyła :(

[TAR]

Pestka ale wez spojrzyj czasem troche realniej, uwazasz ze z takimi turzycami czy laka kwietna byloby lepiej, policzylas sobie ile to by kosztowalo? i nie tylko zakup ale tez pielegnacja i czas? przeciez Zelka nie napisala, ze wcale nie bedzie kosic tylko zeby nie bylo wymagajace w pielegnacji.
na ile znam Żelke to raczej chodzi jej o proste rozwiazania a nie jakies wydumane idealy ogrodnicze.

ja bym raczej poprawila stan gleby, posadzila kilka odpornych drzew i krzewow aby troche zacienic patelnie i wtedy posiala jakas trawe. to chyba najrozsadniejsze wyjscie z punktu widzenia finansowego i czasowego. :)

Chcialam swego czasu lake od ruczaja ale ceny za mieszanki byly zabojcze, przy terenie jaki ma Żelka to minimum kilkaset lub wiecej zł musialaby przeznaczyc. czy warto - tego nie do konca jestem pewna.

[Gosiek33]

Koniczynki małej kosić nie trzeba. Raczej gładkim nie kępiastym i bezpiecznym dla Stefka. Myślę o częściowym obsadzeniu rojnikami, rozchodnikami niskimi (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fs-media-cache-ak0.pinimg.com%2F564x%2Faa%2Fd7%2Fa7%2Faad7a748082 e10b9f3ac17425c9cefe0.jpg). Coś co podlewać trzeba w pierwszym roku a potem samo sobie da radę. Można oczywiście i duże posadzić też sobie dadzą radę. Mogą być też ,żelazne' krwawniki

Żelko mogłabyś jakąś fotkę z większej części ogrodu wstawić? Trzeba by trochę więcej krzewów posadzić może. Jakieś derenie duże rosną, szybko rosną bez nadmiaru wody dają sobie radę dając jednocześnie cień

[pestka56]

Nic w ogrodzie nie ma za darmo i nie ma ogrodów bezobsługowych.
Dlatego wydawało mi się, że podpowiedzenie Żelce możliwie największej ilości rozwiązań jest dobrym wyjściem. To ona zna swoje potrzeby i możliwości najlepiej.

TAR, masz rację, że lepiej byłoby zadbać o trochę cienia. Lepiej byłoby poprawić glebę i potem wysiać trawnik.
O łące pisałam, bo Żelka o tym wspomniała. Nie namawiam. Podalam link do Łuczaja, bo tam są opisane „blaski i cienie” posiadania łąki. Ja z łąki kwietnej po przeczytaniu tego zrezygnowałam.
Trawnik też kosztuje w utrzymaniu i wymaga czasu. Zresztą, chyba pominęłaś fragment o trawniku koszonym tylko raz czy dwa razy w sezonie :)
Wszystko cokolwiek robi się w ogrodzie kosztuje konkretne pieniądze i wymaga czasu. Mniej pieniędzy na początku i więcej czasu, jeśli sadzi się mniejsze rośliny. Więcej pieniędzy, gdy od razu chce sie duże. Zwiększa się też ryzyko, że duże drzewo czy krzew nie przyjmie się. A już na pewno to mniejsze szybciej się ukorzeni.

Trawki ozdobne można kupić w szkółce bardzo drogo. Można też kupić w hurcie dużo taniej, jeśli chce się zasadzić sporą przestrzeń. Można kupić sadzonki różnych traw w cenie od 1,6 zł (np. turzyce) do 4 zł (m.in. miskanty) pod warunkiem, że kupuje się co najmniej 80 sztuk z jednego gatunku. O te maleństwa trzeba przez jeden sezon dbać bardzo i najlepiej przetrzymać je w doniczkach. Trawy w pojemnikach p9 przy zakupie minimum 18 sztuk są po 4–6 zł.

[Żelka]

O matko kochana, nie róbcie sobie tyle kłopotów. Ja tylko tak orientacyjnie pytałam. To co TAR napisała, to najbliższe naszemu planu rozwiązania problemów.
Zasilić ziemie, trochę jeszcze cienia zrobić i powinno być lepiej.
Fotki mogę dać, to zobaczycie, że tam troszkę cienia już rośnie, tylko wolno jakoś. :)
370941 370943 370944

[pestka56]

Żelka, to Ty nie wiesz, że my lubimy się tak „powyzwierzęcać” :)

Kiedy sadziłaś te co mają cień dawać? Czasem drzewa potrzebują nawet 2-3 sezony, żeby się dobrze ukorzenić i dopiero potem szybciej rosną.

Wg mnie powinnaś na wiosnę „nakarmić” i potem na początku lata też jeszcze trochę. Zresztą zależy co podrzucisz. I jeszcze koło 15 sierpnia dać nawozu jesiennego.

[TAR]

:D Żelka pomyslow to my mozemy do oporu nawrzucac. Moze zamiast iglakow posadzic tak jak Gosia radzila drzewa i krzaki szybkorosnace, tanie w zakupie i w zasadzie bezobslugowe. Liste wspolnie mozemy przygotowac
Zreszta kazde dyskusje czy naprowadzanie na pomysl sa sluszne, byle bez powodu sie nie obrazac a nasze dysputy przeciez sa na poziomie :D

[pestka56]

O to właśnie chodzi :D
Rozmawiamy, podpowiadamy, każda coś z własnego doświadczenia i z tego co lubi. Ty, Żelko, musisz decydować i wybierać co Ci najbardziej odpowiada.

TAR, dziękuję za priva :) odpisałam.

[Żelka]

Może się uda i jak Gosiek do mnie wpadnie to zobaczy jak to wszystko wygląda na żywo i coś podpowie.
A drzewka nie wiem kiedy sadzone, z 4 lata temu. To znaczy, że dopiero ruszą. Najlepiej to nam brzozy rosną, te które tam się same wysiały. :)
Zasilamy regularnie, na wczesną wiosnę i potem też. Jesienią jakiś zimowy nawóz. To wszystko maż robi i tego pilnuje. Ja próbowałam się, khm wtrącać, ale mi nie wyszło. Za to teraz kiedy jestem pytana co gdzie ma posadzić, odpowiadam, wszystko mi jedno :wiggle:W sumie ja tylko chce mieć troszkę równego terenu gdzie mogę ze Stefciem pochodzić, reszta raju ziemskiego i tak nie jest mi pisana. :D Jakoś śmiem wątpić, że coś pięknego dla nas tam urośnie, ale trochę trawy..., to nawet nasze wiejskie krowy mają..., a nam nasza wyschła. :bash:

[Amelia 2]

Gosiu, serdecznie życzę Tobie i Twojej rodzinie

http://kartki24.eu/kartki/44/5/d/510.jpg

[Żelka]

Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!376515

[Gosiek33]

Bardzo dziękuję Wszystkim za Życzenia :D




i Wszystkim zaglądającym tu ślę serdeczne życzenia Szczęśliwego Nowego Roku 2017

[Żelka]

Gosiek, dziękuję Kochana za..., przepiękny jest!!! :hug:

[Gosiek33]

Cieszę się Żelko kochana, że choć raz mogłam sprawić Ci przyjemność :D

[TAR]

Czesc Gosia co tam slychac, jakies fotencje moze?

[Gosiek33]

Jak zwykle net i muli, foty na o wrzucam ale też mogę i tu coś wstawić


378044


378045


oraz takiego jednego co wolał na zimę zostać z nami :cool:




378046



378047

a myślałam, że to drozd jakiś

[TAR]

kochana moja juz wiosny nie moge sie doczekac, kiedy zaczne ogrodowo dzialac. a dzis chyba po karmnik pojade, w naszy ogrodowym sa stojace na pienkach brzozowych, bardzo mi sie podoba i ladnie wpasuje sie w moj ogrod.

glowkuje jak, gdzie i czym obsadzic wlosci. i glowa pusta. znowu bede na zywiol sadzic a potem przesadzac:rolleyes: pamietasz moj front, zastanawialam sie nad opcjami w lezkach brzoza / tamaryszek, bedzie chyba tamaryszek i jarzab:rolleyes:

[TAR]

chociaz moze zostane przy brzozi i tamaryszku a jarzaba dam gdzies w poblizu okien salonowych, w naszym lesie rosna wiec powinien pasowac. a chcialabym zima troche owocow i ptaki by nas odwiedzaly

[Gosiek33]

Jarząba nie polecam, zbyt często zawodzi i kaprysi, jak gdzie w kupie rośnie i inne krzewy go przysłaniają można to przeżyć, jak ma być wizytówką to musi być coś ,żelaznego'


Oglądałam pierwsze odcinki GHTV w tym ogrodowe a tam szmaty królują, albo pan wysypuje żwirkiem pół ogródka by był bezobsługowy :lol2:

Mam żwirek na miejscu postojowym i co jakiś czas szlak mnie trafia :cool: Zdecydowanie nie jest to bezobsługowe podłoże ;)

[Gosiek33]

Najlepiej na żywioł :yes: gdy ramy ogólne ustalisz

[TAR]

Gosienko ostatnio w tv to wszedzie szmaty kroluja - ot taka dygresyjka ;)


prawdopodobnie pojde na zywiol, przekrojowka ktora chce posadzic przyprawia nawet mnie o bol glowy.

[Gosiek33]

Powolutku, powolutku ;)

[TAR]

na pewno wiosna w pierwszej kolejnosci posadze drzewka potempomysle o krzakach i nizszych nasadzeniach. Chciałabym jednak stworzyc zielone tło i chyba posadze pecherznice. no chyba ze znajde gdzies tanie sadzonki grabowe tyle ze na efekt dłużej poczekam:cool:

[pestka56]

Jak kogoś stać na płacenie firmie ogrodniczej za opiekę nad ogrodem, to może nawet szmaty da radę łyknąć. W końcu co za problem jak roślinkom źle, to wymienić na nowe odpowiednio duże. To tylko kasa ;) A tak ładnie wygląda taka rabatka wyżwirkowana, nic tylko się poświęcić i na kolankach jesienią listki wybierać, bo grabie przecież to świństwo pod spodem poszarpią.
Co za jakaś zmora ogólna z tą włókniną na rabatach.
U mnie wprawdzie zdała egzamin jako spodnia warstwa pod kamienną ścieżką. Choć i tak wysiewają się różne między kamieniami. Na rabatach leżała tylko na tych, które czekały na nasadzenia. A i tak był problem, bo ją poprzerastały chwasty i podarły.

TAR, marudzisz :) Wiadomo, że zrobisz cud miód z ogrodu. Masz doświadczenie i wiesz co chcesz. Tylko powoli i będzie pięknie

[TAR]

u mnie na razie oprócz trawy sa tylko szmaty i niestety beda dopoki nasadzen nie porobie i nie wysypie kora. wczesniejsze sciaganie szmat mija sie z celem, tak przynajmniej bialasy sa czyste a i my po blocie nie brodzimy. na poczatku chce sie skupic na nasadzeniach a nie zaczynac od plewienia, bo to bylo wykonane dwukrotnie i na to poszly szmaciaki. juz niedlugo marzec :D

[Gosiek33]

Pestka szmaty, szmatami, ale wysypanie żwirku i oczekiwanie, że jest bezobsługowy to nabijanie ludzi w bambuko. Podjazd mam ze żwirku na suchym betonie a tyle chwastów się sieje, że czasem szlak mnie trafia, jak pielę to gady często się urywają, podważyć nie bardzo można bo podłoże się niszczy

[TAR]

pod zwirkiem tez mam szmaty i na stowe beda samosieje, taki urok,. tyle ze przy szmacie łatwiej sie tego pozbyc

[Amelia 2]

na pewno wiosna w pierwszej kolejnosci posadze drzewka potempomysle o krzakach i nizszych nasadzeniach. Chciałabym jednak stworzyc zielone tło i chyba posadze pecherznice. no chyba ze znajde gdzies tanie sadzonki grabowe tyle ze na efekt dłużej poczekam:cool:

zdecydowanie polecam pęcherznice:yes: niekłopotliwe, szybko rosną a teraz całe chmary gili je obsiadają i nasionka wyjadają:rolleyes:

[pestka56]

Żwirek można przegrabiać. Trochę pomaga. Ale jak pod spodem włóknina, to się ją poszarpie.

Mamy podjazd do garażu wysypany żwirem. Początkowo, jak nie mieliśmy kasy, wyłożyliśmy częściowo cegłą rozbiórkową, a częściowo klockami betonowymi. Nie usunęliśmy tego przed wysypaniem żwiru.
Przegrabiam ten żwirek i jest okey. Ale jak odpuszczę, to oczywiście wyrasta co chce. Jak u Ciebie, Gosiek. Mam wtedy dzień pielenia kamieni ;)

[Gosiek33]

Amelia dobrze, że się pokazałaś bo dawno Cię nie było. Jak ręka?

Pestka kiedy u mnie grabić się nie da bo psuje się cała struktura suchego betonu :(

[pestka56]

Do liści to może dmuchawę kup, taką nie za mocną. U mnie działa całkiem nieźle pod warunkiem, że sucho.


O, Amelia :) Mam nadzieję, że już ręka działa jak nowa :)

A jak kurki zimują?

[Gosiek33]

pestka kiedy liści nie mam, co najwyżej sosnowe igły, najgorsze są wszelakie siewki nawłoci, brzozy, pęcherznicy, trawy i jeszcze jakieś draństwo którego nie pamiętam

[pestka56]

Dobrze, że ja mogę po swoim żwirze grabiami pociągnąć

[Amelia 2]

cześć dziewczyny :bye:jestem cały czas tylko podczytuję:yes:
19 grudnia już wróciłam do pracy. Ręka ruchowo jest prawie ok, tylko nie mogę odkręcać słoików a nawet plastikowych nakrętek od mleka. Cały czas chodzę na masaże i sama trę z maścią p/bliznom bo ponoć mam spartolone i w głębi porobiły sie zrosty. Za długo zwlekałam z operacją i zanikły mi mięśnie wzdłuż nerwu pośrodkowego.... masuję, trę, ćwiczę, odśnieżam ( w ramach rehabilitacji:D) i ogólnie nie jest źle. Tylko muszę jak najszybciej zrobić badanie drugiej łapki:eek:

Kurki mają się dobrze, w te mrozy nie wychodzą z kurnika ale nie dziwię się, urządziłam im prawdziwe terrarium - kubek z wodą stoi na macie grzewczej a z góry świeci żarówka grzewcza imitująca światło księżyca:D gdy na zewnątrz -20 to w środku -7 przy otwartych drzwiczkach. Dziś rano wyłączyłam żarówkę bo w kurniku było 0 stopni i jednej dużej kurze tak dogrzało że siedziała na grzędzie zewnętrznej:D malutka już ma 3,5 miesiąca, wielkością prawie dogoniła dorosłą ale porzuciła ją kwoka i bidulka sama musi sobie radzić... aby do wiosny:cool:

[Amelia 2]

pestka kiedy liści nie mam, co najwyżej sosnowe igły, najgorsze są wszelakie siewki nawłoci, brzozy, pęcherznicy, trawy i jeszcze jakieś draństwo którego nie pamiętam

i u mnie tego badziewia co roku mnóstwo wyrasta na korze:mad:

[Gosiek33]

Martwię się Twoją ręką :(

[pestka56]

Nie przeforsuj tej ręki i myśl o tej drugiej. Zazwyczaj odruchowo chronimy tę mniej sprawną i przeciążamy tę drugą.

[Amelia 2]

Gosiu sie nie martw:no: już przywykłam i jest ok:yes: inni mają gorsze dolegliwości...
Z drugą wybiorę się do innego wracza. Raz w tygodniu przyjeżdża do jednej z naszych przychodni dyr. oddziału ortopedycznego z Garwolina bardzo chwalony, zobaczę kto on;)

[TAR]

Amelia a te zrosty jakos mozna "zagoic"?

[pestka56]

Amelia, a Stocer w Konstancinie? To chyba najlepsze miejsce jeśli chodzi o ortopedię.

Zrozumiałam, że zrosty są wewnątrz :( Te powierzchniowe wiem, że można zmiękczyć i "wygładzić". Ale nie słyszałam, by maści działy głęboko.

[Amelia 2]

na miejscu mam dobrego rehabilitanta:yes:chyba nie chciało by mi się ganiać tak daleko:no:

tak, zrosty są głębiej. Początkowo stosowałam maść silikonową poleconą przez farmaceutkę, rzeczywiście ładnie wygładziła ale tylko na wierzchu dopiero rehabilitant mi powiedział że od razu po zdjęciu szwów i wygojeniu trzeba stosować stary sprawdzony chciaż troche śmierdzący Cepan. Na pewno jakieś zgrubienia zostaną ale intensywe masowanie kilka razy dziennie z tą maścią już dało niezłe efekty a jeszcze sobie pomasuję przez kilka miesięcy, co mi tam:D

[pestka56]

Dobrze, że coś działa, bo takie wewnętrzne zrosty potrafią nieźle dać się we znaki.

[Amelia 2]

Amelia a te zrosty jakos mozna "zagoic"?

one już się zagoiły:yes: dzięki masażom z mazidłem zrobiły się trochę płytsze i miększe, już nie mam wrażenia że opieram dłoń na wystającym kancie:D

[TAR]

no to super, czyli wiosna w ogrodzie :D

[Amelia 2]

już się nie mogę doczekać:yes: a ile planów.... wytnę sobie bezkarnie kilka drzewek, wykopię staw, powiększę rabaty kosztem trawnika......:rolleyes:

[pestka56]

Nie szalej :lol2: Sama stawu przecież nie wykopiesz.

[Amelia 2]

całkiem sama nie, dziecię mi pomoże:yes: właściwie "staw" to za dużo powiedziane, oczko raczej z przewagą strefy płytkiej i tylko jednym 1m głębokości dołkiem gdzie będą zimować rybki.

[Gosiek33]

Ależ masz plany :D

Na 1 m głębokości rybki nie przezimują :no: przed laty mając głębię ok 130 wykuwałam z lodem zamarznięte płocie :( Znajomy zabiera japończyki na zimę do domu i trzyma je w akwarium, albo jak łagodna zima to uważa, że zostawienie grzałki w oczku wystarczy :sick:

[pestka56]

I żeby się dobrze czyściła woda, to też musi być kawałek głębszej. Sama strefa bagienna nie wystarczy.

Amelia, chcesz ten stawik wykładać folią, czy naturalny. Naturalny to tylko w ciężkiej glinie :(

[TAR]

tez chce oczko ale bez rybek, takie proste z gotowej formy aby troche wody. tylko najpierw musze pokombinowac gdzie by je wstawic

[Gosiek33]

Za to u mnie chciałabym ciurkadełko - woda po kamieniu spływająca w niedużą nieckę z kamykami w nogach :rolleyes: tyle wilgoci co dla ptaszków i owadów ale bez niebezpieczeństwa utopienia. Latem postawiłam płytką dość miskę z wodą to potem wyławiałam potopione pszczoły :(

[Amelia 2]

glinę mam piękną ale i tak będzie wyłożone folią. Planuję głębokość na większości ok.60-70cm, kawałek strefy bagiennej i większy głęboki dołek na środku.
Woda będzie sobie płynęła z dachu domu (już jest wyprowadzenie z 2 rynien) a uzupełniana z dwóch 1000-litrowych zbiorników.
378203

jest też wyprowadzony z domu prąd - ten kwadratowy "kamień" zlewej strony ma 4 gniazdka.
W poprzednim domu miałam podobnie, na zimę rzucałam styropianowy "przerębel" a w nim grzałkę i rybki zimowały:yes: oczywiście normalne złote karasie nie żadne koi

[Amelia 2]

Za to u mnie chciałabym ciurkadełko - woda po kamieniu spływająca w niedużą nieckę z kamykami w nogach :rolleyes: tyle wilgoci co dla ptaszków i owadów ale bez niebezpieczeństwa utopienia. Latem postawiłam płytką dość miskę z wodą to potem wyławiałam potopione pszczoły :(

trzeba było włożyć wystający ponad lustro wody w miarę płaski kamień to by sobie wychodziły.

[Amelia 2]

tez chce oczko ale bez rybek, takie proste z gotowej formy aby troche wody. tylko najpierw musze pokombinowac gdzie by je wstawic


o takie?

378204

to trójkątna wanna wyłożona folią.....
teraz zarosło tak że nie widać brzegów

rybki są fajne, godzinami można się na nie gapić i można je nauczyć żeby przypływały na zawołanie:yes: zaraz też pojawią się w wodzie żaby, ważki i inne stworzenia, obok postawi się ławeczkę i relaks jak ta lala:rolleyes:

[Gosiek33]

trzeba było włożyć wystający ponad lustro wody w miarę płaski kamień to by sobie wychodziły.



Tak, teraz o tym wiem, ale i tak ciurkadełko mi się marzy :D

[TAR]

o takie?

378204

to trójkątna wanna wyłożona folią.....
teraz zarosło tak że nie widać brzegów

rybki są fajne, godzinami można się na nie gapić i można je nauczyć żeby przypływały na zawołanie:yes: zaraz też pojawią się w wodzie żaby, ważki i inne stworzenia, obok postawi się ławeczkę i relaks jak ta lala:rolleyes:

no wlasnie takie male ale sa gotowe formy oczkowe np. w lm, z polkami gdzie mozna rosliny umiescic. albo jesli znowu sie gdzies pojawia takiego gotowca:
http://www.makstor.pl/pol_pl_KASKADA-FONTANNA-OGRODOWA-HEKATE-OSWIETLENIE-LED-2095_1.jpg
rybki mi nie robia :D, mam dwa stworzenia, ktore juz zyc mi nie daja ale jesli chce z nimi powypoczywac to sa najlepsze do tego. na razie postaram sie oswoic pare ptaszkow. jesienia jak tylko trawa sie pojawila to i pliszki dwie zaczely sie przechadzac, w okolicy jest tez sporo trznadli, mazurkow, kosow, kopciuszkow, dzieciol (jeszcze go nie zdolalam namierzyc fotograficznie). na pewno jest tez sojka, ktora u sasiadow buszuje i czapla, ktora ze stawu ryby im wyjada:rolleyes:

[Amelia 2]

Oglądałam pierwsze odcinki GHTV w tym ogrodowe

z 'Mają" to pojechali:o poza niedzielnym odcinkiem nadawanym o 9.30 ogrodów już się nie poogląda:( albo trzeba siedzieć całą noc albo 2 godziny spóźnić się do pracy.... w normalnych godzinach to tylko Karaiby i remonty. Teraz wszędzie albo się remontują albo gotują...

[TAR]

akurat nie ogladam Mai ale zawsze mozna nagrac na dysku :)

[Gosiek33]

Maja do tej pory była w necie

[TAR]

a co to jest ta hgtv, bo w sumie ostatnio tak malo tv ogladam, nie orientuje sie :D

[Gosiek33]

Home & Garden TV https://pl.wikipedia.org/wiki/HGTV

[pestka56]

Też nie wiem, bo my w ogóle nie telewizyjni, ale chyba J się złamie i zrobi mi jakieś patrzadełko, żebym mogła ogrodowe i architektoniczne oglądać. Tego mi brak. Resztę tv mogę spóścić z wodą.

Amelia, masz na końcu tego rowka obniżenie terenu, czy mam omamy? Jeśli tak, to podobnie jak u mnie.

Jeszcze niedawno chciałam staw, a właściwie 2 małe połączone. Ale tak się ślimaczy piwniczka, że zaczęło mi się podobać co innego. Poza tym wnuki J dostały u nas basen i teraz... ups, mnie się też spodobał. Więc wymyślam zagospodarowanie tego kawałka ogrodu inaczej. Ze zbocza piwniczki poleciałby strumyczek-wodospadzik do małej niecki, to w obiegu zamkniętym. No, prawie, bo jakby napadało, to mogłoby się przelać do krętego płytkiego rowka, który byłby jak suchy strumien, tyle, że nie całkiem suchy. Kończyłby się w okolicy obudowy basenu, który chcę obudować w lekkim obniżeniu terenu. Od strony domu kawałek trawnika, a za „suchym” strumieniem łąka bylinowo trawiasta z tłem z brzóz i krzewów.

Jak myślicie ma to sens.

[pestka56]

TAR, a po co chcesz Maję nagrywać, skoro wszystkie odcinki są tu http://majawogrodzie.tvn.pl/

[TAR]

ale ja przeciez nie chce:confused: Mai nie ogladam. Proponowalam jedynie Amelii :D

[pestka56]

Ja czasem oglądam, bo z nią moi znajomi z czasów pracy w Ogrodach pracują i ciekawa jestem :)

[Amelia 2]

a ja lubię oglądać na dużym ekranie, kompa mam dość po 8 godzinach...
pestka taki strumyczek chyba by był fajny, też pierwotnie myślałam o wodospadzie spływającym ze skarpy tarasu ale nie dało się, za wielkie i za grube są palisady okalajace taras więc odwodnienie rynien jest puszczone pod tarasem. Rzeczywiście mam lekki spadek do tyłu i na prawą stronę ( patrząc od domu) na całej działce więc łatwo poprowadzić odwodnienie.

Suchy kamienisty strumień okresowo zalewany wygląda ślicznie o ile nie przeszkadza w koszeniu.

[pestka56]

Ja sobie puszczam małe okienko jak pracuję i podglądam. Dopiero jeśli coś chcę lepiej zobaczyć, to przełączam na cały ekran i mam wtedy 32 cale. Telewizora nie mamy. Mamy projektor i ekran 200 cm szerokości. Fajnie się ogląda filmy, gdy na dodatek w kominku ogień.

Myślę, że z koszeniem nie będzie problemu, bo tego co w tym „strumieniu” i na jego brzegach posadzę, nie będzie się kosić. Poza tym trawnik będzie tylko między strumieniem a tarasem. Po drugiej stronie zero koszenia. O to mi w ogrodzie chodzi – jak najmniej koszenia :)

Tak mi się wydawało, że jest u Ciebie leciutka pochyłość. U mnie właśnie podobnie. Cały ogród jest minimalnie nachylony z płd-wsch na płn-zach. I jeszcze w tej pochyłości jest lekkie zaklęśnięcie. Nie niwelowaliśmy tego, bo tam miał powstać staw.

[Gosiek33]

379756


379757

379758


długo czekałam by w końcu zobaczyły jabłka, teraz na wyścigi kosy z drozdami wcinają aż wióry lecą ;) Co dziennie muszę nowe wykładać :rolleyes:

[TAR]

u mnie na razie w karmniku niezbyt wiele ruchu ;)
tak jablek nie moge wykładac bo bialasy zeżra :lol2: one w kregu zainteresowan maja marchewki, jablka i takie tam smaczki

[Gosiek33]

U mnie to samo, rzucam jabłko na daszek domku ogrodniczego, albo nadziewam na ogrodzenie. Najlepiej sprawdziło się na wystającym patyku od kosza

[Gosiek33]

Dzięki za namiary, jak net mi ożyje to spokojnie znowu wszystko popodziwiam :D

[Gosiek33]

Wkurza mnie mój net :bash: a na dodatek fakt, że na photobuket nie można wstawiać komentarzy, albo ja nie potrafię znaleźć takiej opcji

[TAR]

jest taka opcja ale ja ja u siebie wyłaczyłam. mozesz jako wlasciciel podpisywać zdjecia.
zaluje ze picasa juz nie dziala, google photos totalnie mi nie lezy. photobucket w tej chwili jest w miare sensowna alternatywa. dla mnie bylo wazne by moz album zahaslowac. po wielu przykrych sytuacjach nie chce by kazdy z ulicy w nim gmerał :)

a skad masz neta? my kupilismy radiowke, bo myslalam ze moje gwizdki z plusa nie beda chodzic. a tu zaskoczenie mimo bialego zakresu nadawania dzialaja jak szatany, moze zasieg plusy zwiekszyły? mezaty uzywa radiowki, musimy miec stale ip do kamer

[Gosiek33]

U mnie nawet radiówka nie działa. Przyjechał facet, wszedł na dach, po 20 min zszedł i powiedział, że nie ma wystarczającego sygnału :( I tak chwała mu że uczciwie to powiedział. Przetestowałam, plusa, tmobile i playa mam teraz. Mam niby bez limitu ale po przekroczeniu 50 GB zwalnia niemiłosiernie, tak, że nawet zdjęcia nie chcą się otworzyć. Tmobile się zepsił odkąd mam na innym urządzeniu i ledwo chodzi cały czas :bash:

A już tak dobrze miało być i tps miała światłowód nam podciągnąć ale przyszła pomarańczowa zaraza :bash::bash::bash:

[pestka56]

Umieść koszyki wyżej, poza zasięgiem białasków :)

U Ameli już napisałam... powyciągam moje stare koszyki. Zachęciły mnie te Twoje zdjęcia, Gosiek.

[pestka56]

Gosiek, a jaka firma u Ciebie radiowym netem obsługuje okolicę?

[Gosiek33]

Nie pamiętam, to było dwa lata temu, ale drzewa u mnie coraz większe :cool: Znalazłam jakąś stronę, która oferowała usługi w okolicy

[pestka56]

To inaczej zapytam. Ile masz km do Góry Kalwarii? Tam jest MGK. Mają porozstawiane po okolicy maszty. U nas działa bardzo sprawnie, bo do masztu 500mb. Ostatnio widzę, że jak gdzieś gorzej funkcjonuje, dostawiają przekaźniki na dachach domów.

[Gosiek33]

Właśnie sprawdziłam na ich stronie, mnie nie obejmuje :bash:

To nadal się nic nie zmieniło, mieszkam w czarnej dziurze, 5 km w jedną i 5 w druga są oferty, u mnie pustynia

[pestka56]

Szkoda, bo naprawdę nie mogę na nich narzekać.

A może zadzwoń do nich. Może mają w planach ten kierunek. Zbierają zgłoszenia chętnych.... Sama nie wiem :(

Sprawdzałaś tu http://www.mgk.pl/zasieg-sieci-mgk
Na dole piszą, żeby w sprawie innych miejscowości dzwonić do nich.

[Gosiek33]

Sprawdzałam, na razie i tam mam jeszcze umowę z dwoma dostawcami i jeszcze nie szukam. Znalazłam takich co oferują światłowodowe łącze ale mają limity przesyłu, a to nie dla mnie :no:

[pestka56]

MGK też kładzie światłowody, ale dla nas to za drogo :(

[TAR]

Gosiaczku wszystkiego najlepszego, Wesołych Świąt
https://lh3.googleusercontent.com/0_YW0UegO2-in50loZSAChTyCmcdOElWtwJwLx-YJGlCZ6J5hGh0sMASEhO56sSmOWggKGo6BqCLH7g2ATqGaIUk2 jq06vGujvRstDI_HIoMAUdLGeb_tGZkYT95SSD0NFBSm-rYDqeFkhgpPTsKMPocG72YI3GXDQdoBJYwsP0Xq8_5JSXCGZjw Zmi_nKoaedgwqo5nlkwcwabAz1AnJBmTRL4yiEtaHk49xJ0Mvx AP4RdqWPC74-78Xl2rPJ-5TqJzDVPudwsn05AgR6jI8bxPrGPjJJqNeX4KKcN41L1RVdNr2 pu4oLzZnOyci1LhJkI7Um0MeY0ySzHbGNZBLRtaghA6hSXMzQF FcTvz2UQIgq0zY8trpRKHnw5RF_9wAIJGg-RayiLzwBw2k5rpxYcDWCLtxkYDTKqpgM44ALTRZjWkw7h0zqAJ 5g4jkgNgqyO3YL5oljV_Zk5m1bBNihx0rXodYL27c0pL-rcq52aB8_EOvQi-HcQuW0xWETKa5jhyJXvFzYQl6Ykn0oMRSwG_GsOtBSHkA_UVmA 7LeguQF_XeFuMCXXa-CdkQqVQUoFvsDrSc7wye5hocxMacGenyEd9Qks6hLrUDkwk=w4 30-h622-no