Zobacz pełną wersję : Dwa problemy - trochę długie
Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej ale gdzieś usłyszałem że chyba to trochę nie bardzo, że nie jest na zimę (duże mrozy) ocieplony dom z zewnątrz (bk. 24cm) a użytkowany i ogrzewany od wewnątrz.
Podobno chodzi o punkt rosy który w tym przypadku wypada w ścianie.
Czy to prawda i czym to może grozić i czy jest powód żeby się martwić???
I mam drugie pytanie może problem (wg kier. bud. nie ma problemu) odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami. Rysy powstały pod kilkoma oknami i są widoczne zarówno od środka (na tynkach) jak i na zewnątrz (nie ma jeszcze ocieplenia). Są to rysy pionowe, lekko skośne zaczynające się przy środku okna i z wyraźnie większą szczeliną od strony otworu zmierzają ku fundamentom. Nie wiem czy rysy są również na ścianie fundamentowej z bloczków bo jest ocieplona styropianem i zazbrojona siatką ( na ociepleniu ściany fundamentowej rys nie widać)
Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku.
Co to może być???
Dzięki za odpowiedzi
czy to znaczy, że pękają Ci również bloczki? Bo z wypowiedzi tak wynika. Czy powstają w jakiś charakterystycznych miejscach typu okna przy rogach budynku?
A co do domu - nieocieplony pewnie może jedną zimę przeżyć - i tak już go nie ocieplisz. Nawet jak coś zawilgotnieje teraz, to wiosną i latem zanim będzie ocieplony się wysuszy. Dużo domów jest zamieszkałych a nie ocieplonych pierwszej zimy.
Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej ale gdzieś usłyszałem że chyba to trochę nie bardzo, że nie jest na zimę (duże mrozy) ocieplony dom z zewnątrz (bk. 24cm) a użytkowany i ogrzewany od wewnątrz.
Podobno chodzi o punkt rosy który w tym przypadku wypada w ścianie.
Czy to prawda i czym to może grozić i czy jest powód żeby się martwić???
I mam drugie pytanie może problem (wg kier. bud. nie ma problemu) odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami. Rysy powstały pod kilkoma oknami i są widoczne zarówno od środka (na tynkach) jak i na zewnątrz (nie ma jeszcze ocieplenia). Są to rysy pionowe, lekko skośne zaczynające się przy środku okna i z wyraźnie większą szczeliną od strony otworu zmierzają ku fundamentom. Nie wiem czy rysy są również na ścianie fundamentowej z bloczków bo jest ocieplona styropianem i zazbrojona siatką ( na ociepleniu ściany fundamentowej rys nie widać)
Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku.
Co to może być???
Jeśli chodzi o brak ocieplenia i ogrzewanie to nie martwiłbym się za bardzo. Kilka razy już powtarzałem, że punkt rosy, punktem rosy, ale para się nie wykropli w jednolitej przeszkodzie (poza specyficznymi przypadkami). Nie wszyscy się ze mną zgadzają, ale gdyby było inaczej to na 100% większość budowli już dawno by się rozleciała poprzez regularne rozmarzanie i zamarzanie wody w ścianie. Tak samo Malbork jak i domy ze ściany jednowarstwowej.
Dzięki za odpowiedzi
czy to znaczy, że pękają Ci również bloczki? Bo z wypowiedzi tak wynika. Czy powstają w jakiś charakterystycznych miejscach typu okna przy rogach budynku?
Tego nie wiem bo nie mogę się tam dostać - ściana fundamentowa ocieplona.
Pęknięcia są na pięciu oknach, które są usytuowanie na środku różnych ścian budynku więc nie są to pęknięcia na rogach budynku. Pęknięcia są pod otworami okiennymi. Pierwsze (pod oknem w garażu) powstały przed robieniem tynków. Rysy są milimetrowe ale wyraźniejsze i zaczynające się od parapetu tak po środku okna i biegną ku dołowi.
Nie wiem czy to kwestia osiadania budynku (dachówka cementowa) - podłoże gliniaste z białym kamieniem na głębokości od 1,5m dalej białe skały (skład gruntu zaobserwowałem przy robieniu GWC. Ławy fundamentowe lane w gruncie dalej ściana fund. murowana z bloczków fund.
A co do domu - nieocieplony pewnie może jedną zimę przeżyć - i tak już go nie ocieplisz. Nawet jak coś zawilgotnieje teraz, to wiosną i latem zanim będzie ocieplony się wysuszy. Dużo domów jest zamieszkałych a nie ocieplonych pierwszej zimy.
No właśnie czy nie będzie tak, że zawilgotniałe ściany (wprawdzie się na nie nie leje ale punkt rosy - skraplanie się pary) na dużym mrozie nie będą powodowały rozsadzania ścian (erozji materiału ściany - betonu kom.)??
I mam drugie pytanie może problem (wg kier. bud. nie ma problemu) odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami. Rysy powstały pod kilkoma oknami i są widoczne zarówno od środka (na tynkach) jak i na zewnątrz (nie ma jeszcze ocieplenia). Są to rysy pionowe, lekko skośne zaczynające się przy środku okna i z wyraźnie większą szczeliną od strony otworu zmierzają ku fundamentom. Nie wiem czy rysy są również na ścianie fundamentowej z bloczków bo jest ocieplona styropianem i zazbrojona siatką ( na ociepleniu ściany fundamentowej rys nie widać)
Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku.
Co to może być???
Dzięki za odpowiedzi
Pytanie czy zbroiłeś fugi poziome POD oknami wypuszczając druty/siatki około40-50cm poza otwór ? Jeżeli nie to jest przyczyna pękania.
Zbrojenie zalecane jest przez producentów BK na 100% było pokazane w katalogach technicznych Ytonga, pewnie u innych również.
Dziwne to jest tłumaczenie projektantów. Są obciążenie a w zasadzie róznica obciążeń pod oknem mnijesze obok wieększe stąd pękniecie.
Na fundamntach nie powinno sie ono pojawiać.
czy to znaczy, że pękają Ci również bloczki? Bo z wypowiedzi tak wynika. Czy powstają w jakiś charakterystycznych miejscach typu okna przy rogach budynku?
Tego nie wiem bo nie mogę się tam dostać - ściana fundamentowa ocieplona.
Ale chyba ściana fundamentowa nie jest do wyskości okien?? Mi chodzi właśnie o te bloczki z których masz zbudowane ściany.
odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami.
Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku.
moim zdaniem ten typ tak ma-ja tez tak mam. Dałeś zbrojenie pod ostatnią warstwę BK nad docelowym parapetem? Domniemam że nie. Problem nie stanowi novum i był klepany na forum. Pod oknem są napręzenia rozciągające miękki materiał -dlatego szersza szczelina pod parapetem a nie przy podłodze :lol:
Ja poczekam pare lat i jak dzieciaki zdemoluja doszczętnie ściany (przyjdzie czas na pierwszy rejmoncik) to sie poprawi :lol:
I mam drugie pytanie może problem (wg kier. bud. nie ma problemu) odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami. Rysy powstały pod kilkoma oknami i są widoczne zarówno od środka (na tynkach) jak i na zewnątrz (nie ma jeszcze ocieplenia). Są to rysy pionowe, lekko skośne zaczynające się przy środku okna i z wyraźnie większą szczeliną od strony otworu zmierzają ku fundamentom. Nie wiem czy rysy są również na ścianie fundamentowej z bloczków bo jest ocieplona styropianem i zazbrojona siatką ( na ociepleniu ściany fundamentowej rys nie widać)
Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku.
Co to może być???
Dzięki za odpowiedzi
Pytanie czy zbroiłeś fugi poziome POD oknami wypuszczając druty/siatki około40-50cm poza otwór ? Jeżeli nie to jest przyczyna pękania.
Zbrojenie zalecane jest przez producentów BK na 100% było pokazane w katalogach technicznych Ytonga, pewnie u innych również.
Dziwne to jest tłumaczenie projektantów. Są obciążenie a w zasadzie róznica obciążeń pod oknem mnijesze obok wieększe stąd pękniecie.
Na fundamntach nie powinno sie ono pojawiać.
Nie mam zrobionych wzmocnień o których piszesz. Z ciekawości odkryję kawałek ściany fundamentowej i zobaczę czy nie pękło dalej - ale pewnie nie. To co piszesz wydaje się być logiczne ale czy teraz coś z tym można zrobić - powinno się to chyba po jakimś czasie uspokoić. Reasumując czy jest to coś poważnego co wpływa i może zaszkodzić konstrukcji budynku? Czy przyczyny oprócz tej którą wskazałeś (brak wzmocnień pod otworami okiennymi) należy dopatrywać się również w źle zrobionych fundamentach?
Ławy raczej były "przelane" - projekt przewidywał 50 ja zrobiłem 60
Dzięki za odpowiedzi
odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami.
Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku.
moim zdaniem ten typ tak ma-ja tez tak mam. Dałeś zbrojenie pod ostatnią warstwę BK nad docelowym parapetem? Domniemam że nie. Problem nie stanowi novum i był klepany na forum. Pod oknem są napręzenia rozciągające miękki materiał -dlatego szersza szczelina pod parapetem a nie przy podłodze :lol:
Ja poczekam pare lat i jak dzieciaki zdemoluja doszczętnie ściany (przyjdzie czas na pierwszy rejmoncik) to sie poprawi :lol:
Ok!
Jestem już spokojniejszy ale sprawdzę na wolnej chwili ścianę fund. czy nie pękła.
Swoją drogą projekt nie przewidywał takich wzmocnień - dziwne.
Poczekam do lata i wypełnię rysy akrylem i zamaluję. Ciekawe jak długo to jeszcze może pracować.
Nie mam zrobionych wzmocnień o których piszesz. Z ciekawości odkryję kawałek ściany fundamentowej i zobaczę czy nie pękło dalej - ale pewnie nie. To co piszesz wydaje się być logiczne ale czy teraz coś z tym można zrobić - powinno się to chyba po jakimś czasie uspokoić. Reasumując czy jest to coś poważnego co wpływa i może zaszkodzić konstrukcji budynku? Czy przyczyny oprócz tej którą wskazałeś (brak wzmocnień pod otworami okiennymi) należy dopatrywać się również w źle zrobionych fundamentach?
Ławy raczej były "przelane" - projekt przewidywał 50 ja zrobiłem 60
Dzięki za odpowiedzi
Jeżeli rysy powstały z braku tych zbrojen nie ma na to wpływu fundament. Z budynkiem jako takim nic sie nie stanie. Rysa bedzie tylko drażniła - efekt estetyczny. To samo może sie dziać na piętrze nad stropem.
co do idei to na stronie 21 w tym pliku ładnie to pokazane , wprawdzie to dotyczy ceglastej elewacji, ale zasada pracy ściany jest identyczna
http://www.habe.pl/pdf/katalog_techniczny.pdf
Ja zrobiłem tak :
http://images38.fotosik.pl/20/0b90ed3c7fd1216amed.jpg
Mimo że murarze wmawiali mi że to nie jest potrzebne i że nigdy tego nie widzieli na oczy :o to się uparłem !
Są też gotowe siatki,wtedy nie trzeba robić bruzd :wink:
OK. Jeszcze raz dziękuję za szybkie i fachowe odpowiedzi.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin