PDA

Zobacz pełną wersję : jaka nierówno?? wi??by jest dopuszczalna?



mieczotronix
05-11-2003, 12:49
blacharze wymagają żeby więźba była wykonana z dokładnością do 5 milimetrów.

Piszą mi tak "odchyłka od płaszczyzny dachu, odchyłka krokwi od linii, przy pomiarach wzdłuż elementu lub równolegle do okapu nie może być większa niż 5 mm." Dla mnie to chore. Bo wynika z tego, że na jednym metrze odchyłka nie może przekraczać pół procenta.

W przeciwnym razie mam im dodatkowo zapłacić za równanie połaci dachowej łatami.

Czy aby nie wymagają zbyt wiele?

Za pokrycie dachu o pow. 280 m2 płącę im do tej pory tyle (netto):
montaż blachy 3374 PLN
montaż folii 1200 PLN
montaż łat 1400 PLN
razem 5974 PLN netto = 21 PLN/m2

Czy jest gdzieś w na jakichś kamiennych tablicach napisane co należy do obowiązków dekarzy?

zbigko
05-11-2003, 13:00
Ja też mam dach 280 m2 i do tego polamany 3 lukarnami a na dokladke nad garazem jest troche nizszy. Mozna go zobaczyc na stronie www.archon.pl (dom w jasminach). Place dekarzowi 7000 za:
- laty i kontrlaty
- monataz 6 okien dachowych
- ulozenie dachowki
- montaz rynien

Projekt zawieral bledy i niestety dach ma wieksze roznice w niektorych miejscach niz 5 mm. Radzilem sie kilku niezaleznych fachowcow i stwierdzili ze nie bedzie problemow.
Natomiast dekarz powiedzial ze jesli beda nierownosci to on sobie to wyrowna i nie ma zadnego klopotu.

pozdrawiam
Zbyszek

zbigko
05-11-2003, 13:02
i jeszcze zapomnialem dopisac ze folie tez kladzie.

05-11-2003, 13:49
Drogo jak cholera!

Typowe ceny usług to:

krycie blachą 9-10 zł/mkw.
foliowanie 2-3 zł/mkw.
łacenia 3-4 zł/mkw.
obróbki blacharskie 9-10 zł/mkw.
montaż rynien 9-10 zł/mkw.


A te problematyczne 0.5 cm odchyłki to już zupełny absurd!


(lukabuka)

05-11-2003, 13:50
Pardon!

Ceny obróbek i rynien to oczywiście za 1mb, a nie mkw.

05-11-2003, 13:57
Panowie blach blasze nie równa, więc określenie kosztów dachu jest w każdym przypadku różne nawet diametralnie. Załozyciel wątku podejrzewam ma blachę b. wymagającą stąd chyba te wymagania "równości" więźby.

Wowka
05-11-2003, 14:00
A cz czego wynika, ze 0,5 cm. Czy wykonawcy swoją opinie poparli jakąś zapisaną "normą" budowlaną lub oficjalną instrukcją kładzenia blachy danego producenta. Czy też była to tylko norma ad-hoc ustalona przez szefa ekipy.
Zażądaj podania źródła.

mieczotronix
05-11-2003, 14:17
A cz czego wynika, ze 0,5 cm. Czy wykonawcy swoją opinie poparli jakąś zapisaną "normą" budowlaną lub oficjalną instrukcją kładzenia blachy danego producenta. Czy też była to tylko norma ad-hoc ustalona przez szefa ekipy.
Zażądaj podania źródła.
Tak od razu zrobiłem. Tu cytat z mojego listu

"trudno mi się zgodzić z zaproponowaną dopuszczalną
odchyłką 5 mm, bo uważam że jest to wielkość wzięta z powietrza i
wywołuje ona u mnie nieprzyjemne wrażenie, że wartość ta
określona została na tym poziomie, jedynie po to żeby naciągnąć mnie
na dodatkowe koszty za równanie dachu. Jeśli wartość ta pochodzi z
jakiegoś dokumentu normatywnego, bardzo proszę o wskazanie źródła. 5
mm na odcinku jednego metra to odchyłka rzędu 0,5 %. Czyli jest to
kryterium bardzo surowe. (...) W odpowiedzi na tą
propozycję, ja mogę zproponować również wziętą z powietrza wartość 30
mm, która podobnie jak Państwu owe 5 mm, mnie wydaje się wartością
słuszną. Rozumiem, że z kolei ta wartość będzie nie do przyjęcia dla
Państwa firmy, z czego wynikałoby że ostateczna wartość tego parametru
zostanie ustalona w trakcie dalszych negocjacji."

Oni mi z humorem - to ja im też!

Alanta
05-11-2003, 15:28
Znalazłam normę PN-71/B-10080 Roboty ciesielskie. Wymagania i badania przy odbiorze. Przy wykonaniu więźby podane są tylko odchyłki w rozstawie wiązarów i krokwi - dla osiowego rozstawu: 1cm.
O łaceniu jest więcej: łacenie i deskowanie stanowiące podkład pod pokrycie powinno być przystosowane do rodzaju materiału użytego na pokrycie dachu ,
odchylenie łat (przy dachówce) od poziomu nie powinno przekraczać 2mm na 1m i 30mm na całej długości dachu.
Natomiast co do blachy:
Przy kryciu arkuszami blachy gładkiej deskowanie powinno być ażurowe tak, aby odstępy między deskami pod pokrycie z blachy ocynkowanej wynosiły nie więcej niż 5cm, a z blachy cynkowej nie więcej niż 4cm. I norma nic nie mówi o łatach pod blachę !

mieczotronix
05-11-2003, 16:55
ok
dzięki - czegoś takiego potrzebowałem

czy ten fragment o łaceniu i deskowaniu - odchulenia łat to jest też w tej samej normie?

Alanta
06-11-2003, 07:46
Tak jest :D

zbigko
06-11-2003, 09:31
Drogo jak cholera!

Typowe ceny usług to:

krycie blachą 9-10 zł/mkw.
foliowanie 2-3 zł/mkw.
łacenia 3-4 zł/mkw.
obróbki blacharskie 9-10 zł/mkw.
montaż rynien 9-10 zł/mkw.


A te problematyczne 0.5 cm odchyłki to już zupełny absurd!


(lukabuka)

Według stawek, które podałeś wyszło mi za mój dach 280 m2 6700 i jak dodam do tego że to dachówka a nie blacha czyli zupełnie inna robota i inne obróbki to nie uważam żeby to było drogo.
Najpierw przelicz potem krzycz.

06-11-2003, 15:28
zbigko, pisałem odnośnie cen Mieczotronixa, anie Twoich!

(lukabuka)

mieczotronix
06-11-2003, 16:19
mnie nie chodzi o ceny, tylko o nierówność
dekarze naciągają mnie na dodatkowe koszty za równanie rzekomo nierównej więźby

bilbo
06-11-2003, 16:56
Mieczu, mnie również strasznie bulwersują problemy jakie masz z tą firmą. Mam nadzieję, że mnie coś takiego nie spotka, bo nie wiem, czy bym ch.... nie pozabijał. :evil: Ale teraz patrząc, jakby nie było z boku, doradzałbym Ci treść w.w. listu do firmy o treści:


Jeśli wartość ta pochodzi z jakiegoś dokumentu normatywnego, bardzo proszę o wskazanie źródła.

I tylko tyle. Jak Ci już ktoś tu doradzał, bez "niepotrzebnych" słów.
Absolutnie się nie dziwię, że Cię nosi. Mnie też, gdy o tym czytam. Tego typu utarczki słowne niczego jednak chyba nie zmienią w dobrym kierunku. Wciąż nie mogę uwierzyć, że tak duża firma po prostu udaje głupiego. Skoro mają tak ostre wymagania powinni chyba powiedzieć o tym na początku, podejmując się montażu. Musza też mieć na to własne 'kamienne tablice' (a nie naprędce sklecone pismo z żądaniami wobec Ciebie). Oczywistym jest, że blacha po położeniu ma wyglądać porządnie, tak jak to obiecuje firma. Jasne też jest, że jeżeli podejmują się montażu i zaczynają kłaść blachę, to wiedzą na czym ją kłada. To, co teraz robią jest ewidentną przepychanką. Nie daj się w nią wciągnąć.
Ja bym chyba próbował rozmawiać z sama górą tej Rautarruuki. Może nie z Finlandią, bo dla nich Polska to odległy temat, ale z polską centralą. Choćby i z samym prezesem. Sprawa jest oczywista, że wina leży po stronie ich monterów. Dla tych pracowników, to jest może duża rzecz, ale w skali całej firmy i jej prestiżu te kilka metrów blachy na Twoim garażu to nic. Do stracenia mają chyba znacznie więcej. Ja dałbym takiemu prezesowi odczuć, że jestem najzwyczajniej w świecie rozżalony i rozczarowany ich postawą. Że rozumiem, iż pracownicy w każdej firmie trafić się mogą różni, ale wierzę w dobrą wolę Rautarruuki. No i może, że już nie wiem co robić... :-) dzwonić do Wajssa, czy gdzie tam jeszcze. Że o tutejszym forum nie wspomnę. Tylko bez szantażowania! :-) Nikt tego przecież nie lubi. Może jednak zechcą wyjść z honorem i naprawią swój błąd. Jeżeli jednak jakiś pracownik weźmie ten konflikt do siebie, to zaczyna z Tobą walczyć. Chyba szkoda sił.

P.S.
Sorry, jeżeli wygląda to na mądrowanie się :)
Nie chcę przynudzać. Po prostu piszę, jak ja to widzęw tym momencie.

pozdrawiam i życzę szybkiego wyjaśnienia tej farsy
Robert

mieczotronix
06-11-2003, 17:36
P.S.
Sorry, jeżeli wygląda to na mądrowanie się :)
Nie chcę przynudzać. Po prostu piszę, jak ja to widzęw tym momencie.

pozdrawiam i życzę szybkiego wyjaśnienia tej farsy
Robert

dobrze, dobrze - bo właśnie wsparcie jest mi teraz najbardziej potrzebne

zbigko
06-11-2003, 18:40
zbigko, pisałem odnośnie cen Mieczotronixa, anie Twoich!

(lukabuka)

Tak to wyglądało jakbyś do moich cen miał ogromne zastrzeżenia dlatego mine to troszeczkę obruszyło.
A teraz do miecza jeśli tak mogę się odezwać. Kiedy pierwszy cieśla wybrzydzał i zmieniał termin na wejście na dach trzy razy to go wywaliłem i wziąłem drugiego i co się okazało nie dość że wziął o połowę mniej to jeszcze zrobił dwa razy szybciej nic nie wybrzydzał sam doradzał pewne rozwiązania bo projekt zawierał błędy (projekt typowy) oczywiście konsultując je ze mną. Teraz już wiem że ten pierwszy chyba się przestaraszył roboty bo nie mam innego racjonalnego wytłumaczenia.
Tak więc jeśli masz alternatywę to się nie zastanawiaj tylko zmień firmę. No a jak nie masz to musisz wyegzekfować szczegóły na piśmie wziąć urlop i siedzić z nimi na dachu żeby Ci nie zastosowali własnych rozwiązań.


pozdrawiam
Zbyszek