PDA

Zobacz pełną wersję : Przebijanie stropu pod piony instalacyjne



majkii
06-02-2009, 13:21
no wlasnie... niby prosta sprawa- bierzemy mlot udarowy i robimy dziurke...
ale co jesli pion- np ogrzewania lub odkurzacza centralnego chcemy ukryc ladnie w scianie a nad ta sciana znajduje sie ok 24 cm betonu i pelno stali?
/ normalnie strop ma 12cm ale nad scianami nosnymi mam cos jakby belke stropowa ok 12cm/
nawet jesli uda mi sie wydlubac ten beton z pomiedzy pretow zbrojeniowych i zmiescic tam rurki PEX albo rure PCV 50mm to jakos sobie nie wyobrazam zmieszczenia tam pionu kanalizacyjnego ?
a moze tak przeciac te prety ?

bede wdzieczny za porady...

1950
06-02-2009, 13:37
nie możesz naruszać elementów konstrukcyjnych budynku,
kucie w wieńcach i belkach jest niedopuszczalne,

WanKon
06-02-2009, 13:42
Nie ma wyjścia i trzeba te pręty przeciąć. Na pewno strop nie straci sztywności. Starać sie tylko by ciąc jak najmniej.

majkii
06-02-2009, 13:49
nie możesz naruszać elementów konstrukcyjnych budynku,
kucie w wieńcach i belkach jest niedopuszczalne,
ale rozumie ze rurki PEX pomiedzy pretami moge przeciagnac jesli nie przetne pretow i calosc zaleje spowrotem betonem ?

zbigmor
06-02-2009, 13:54
nie możesz naruszać elementów konstrukcyjnych budynku,
kucie w wieńcach i belkach jest niedopuszczalne,
ale rozumie ze rurki PEX pomiedzy pretami moge przeciagnac jesli nie przetne pretow i calosc zaleje spowrotem betonem ?


W zasadzie tak. Czasami konstruktor pozwoli na przecięcie prętów, ale w zamian za montaż prętów zamiennych przyspawanych do istniejących.

majkii
06-02-2009, 13:57
W zasadzie tak. Czasami konstruktor pozwoli na przecięcie prętów, ale w zamian za montaż prętów zamiennych przyspawanych do istniejących.

masz na mysli taki luk obchodzacy rure ? czy moze przyspawanie pretow obcietych do tych nienaruszonych ?

1950
06-02-2009, 13:59
żeby była jasność,
przez strop jako taki możesz się przekuć, o ile nie będą to hektary,
ale jak wspomniałem wieńce i belki są nie do ruszenia

majkii
06-02-2009, 14:02
żeby była jasność,
przez strop jako taki możesz się przekuć, o ile nie będą to hektary,
ale jak wspomniałem wieńce i belki są nie do ruszenia
to jeszcze tak dla jasnosci...
przebijam otwor w stropie pod rure 150mm i trafia mi sie pret/ albo dwa/
co robic? ciac czy absolutnie nie ?

zbigmor
06-02-2009, 14:04
W zasadzie tak. Czasami konstruktor pozwoli na przecięcie prętów, ale w zamian za montaż prętów zamiennych przyspawanych do istniejących.

masz na mysli taki luk obchodzacy rure ? czy moze przyspawanie pretow obcietych do tych nienaruszonych ?


Trochę przesadziłem. Tak jak pisał 1950 belki są nie do ruszenia. U nas był po prostu taki gruby strop (nie w domu) i inspektor nadzoru zgodził się na przecięcie prętów i pospawanie zamienne, ale to rzeczywiście była posadzka o grubości około 30cm. A na myśli miałem właśnie taki łuk obchodzący rurę.

1950
06-02-2009, 14:22
albo postarać się wygiąć albo wyciąć,
w zasadzie murarze powinni wykonać przejścia pod instalację,
ale tego w większości projektów projektanci nie zaznaczają,

boszax
06-02-2009, 14:38
Pamiętam jak kułem takie przejścia przez strop. Kierownik okropnie się bał inspektora. Niestety w kilu miejscach musiałem przekuć żebro stropu Teriva. Cała praca musiała być wykonana jednego dnia i na dodatek musiałem je jakoś tymczasowo pochować. Poustawiałem paczki styropianu. Hehe niezłe jaja jak mi się to przypomina to aż śmiać się chce z tego nieudolnego kierownika. :lol: [/code]

janusz_21
06-02-2009, 14:56
Witam! Przepraszam Autora tematu, że się podepnę. Niestety tak szybko potoczyła się budowa i nikt mnie na etepie zalewania stropu nie opamiętał. Wyszło na to, że zabakło dwóch otworów fi 125-150mm żeby rozprowadzić ciepłe powietrze z kominka na górę. Kuć chyba muszę, prętów przecinać nie zamierzam, tylko zastanawiam się czy temperatura powietrza nie będzie miała wpływu na przyśpieszoną korozję zbrojenia stropu, mimo zabezpieczenia? Powiedzcie co o tym sądzicie? Co radzicie żeby nie nawyrabiać jakiś bzdur?

boszax
06-02-2009, 20:40
Janusz21 jak już rozkujesz to pomaluj pręty jakąś farbą antykorozyjną. Jest tylko problem czy kominiarz się nie czepnie. Niektórzy są bardzo nagorliwi

Aedifico
07-02-2009, 17:16
Janusz21 jak już rozkujesz to pomaluj pręty jakąś farbą antykorozyjną. Jest tylko problem czy kominiarz się nie czepnie. Niektórzy są bardzo nagorliwi

Matko jedyna, pomalować pręty.

Zrób eksperyment.

Poproś zonę aby złapała Cię za rękę i silnie pociagnęła, zanotuj jak długo była w stanie trzymać Cię za rękę.

Obsyp mąką rękę i zrób to samo.

Wnioski zostawiam dla Ciebie do wyciągnięcia.

bst
07-02-2009, 18:31
Strop monolityczny generalnie jest liczony z zapasem, a i sily jakie przenosi przy krawedzi podparcia sa takie ze spokojnie dziure fi 200 mozna wywalic i wyciac prety, co innego na srodku, gdzie sily sciskajace/rozciagajace sa znacznie wieksze. Przynajmniej jak sie buduje np bloki to tak sie robi i nikt sie nie przejmuje. Powyzej fi 200 juz sie przewaznie konsultuje czy to z konstruktorem czy to z nadzorem, przynajmniej na tych budowach z ktorymi mialem stycznosc.
Oczywiscie nikt nie kuje/tnie podciagow, wiencow, nadprozy.
Tylko ze tam konstrukcja stropu jest na pewno prawidlowa, nie ma tam miejsca ze brygada polozy sobie zbrojenie na deskach czy tez nie zawibruje.
Tak wiec, opinia kierbuda wskazana.

janusz_21
09-02-2009, 07:02
Witam! Mam "grać" czyli kuć czy nie? W moim przypadku w grę wchodzą dwa otwory, jeden bezpośrednio przy kominie, który jest mniej więcej w środku chałupy. Drugi może 15cm obok komina (fi 150mm).
Aedifico napisz o co chodzi, ponieważ z Twojej wypowiedzi wynika, że nie powinienem tego robić? Matko jedyna, Marysiu kochana -tak mówił klient, którego złapałem po "drobnym" pijaku w miejscu pracy- Marysia to jego żona.
boszax Co ma do tego kominiarz?, bo coś nie kumam. Na temat kier bud nie chcę się wypowiadać, szkoda słów, dlatego Wam truję na ten temat. Na pewno będę próbował to skonsultować z jakimś fachurą( takim prawdziwym), tylko muszę go znaleźć. Pozdrawiam!

bst
09-02-2009, 10:18
O korozje zbrojenia sie nie martw, jezeli cos wystaje to zachlap zaprawa i juz.
Jezeli otwory masz w poblizu sciany nosnej o ktora sie opiera strop, to takie male dziurki mozesz kuc spokojnie, o ile masz strop monolityczny.
Obawa o kominiarza pewnie sie wziela stad, ze wymagana jest pewna okreslona otulina zbrojenia w celu p-poz. Tzn wytrzymalosci stropu w przypadk pozaru.

Aedifico
09-02-2009, 15:59
Witam! Mam "grać" czyli kuć czy nie? W moim przypadku w grę wchodzą dwa otwory, jeden bezpośrednio przy kominie, który jest mniej więcej w środku chałupy. Drugi może 15cm obok komina (fi 150mm).
Aedifico napisz o co chodzi, ponieważ z Twojej wypowiedzi wynika, że nie powinienem tego robić? Matko jedyna, Marysiu kochana -tak mówił klient, którego złapałem po "drobnym" pijaku w miejscu pracy- Marysia to jego żona.
boszax Co ma do tego kominiarz?, bo coś nie kumam. Na temat kier bud nie chcę się wypowiadać, szkoda słów, dlatego Wam truję na ten temat. Na pewno będę próbował to skonsultować z jakimś fachurą( takim prawdziwym), tylko muszę go znaleźć. Pozdrawiam!

W belkach nie wolno kuć, stali zbrojeniowej nie wolno malować, czymkolwiek poza preparatami antykorozyjnymi do stosowania w żelbecie - w Polsce praktycznie nie stosowane.

majkii
10-02-2009, 10:43
na przejscia instalacyjne wystarczylo przygotowac zaslepki ze styropianu.

jeszcze wytlumacz prosze jak sie cofnac w czasie...

boszax
10-02-2009, 18:38
Aedifico najpierw dokładnie przeczytaj post Janusz21, chce on zostawić gołe pręty w przewodzie, a więc nie wiem czemu piszesz o przyczepności betonu do stali i o tym, że nie może być malowana( co jest oczywiste jeśli ma ją przykryć beton. Pręty mające bezpośredni dostęp do powietrza z czasem rdzewieją dlatego można użyć specjalny środek antykorozyjny do stali zbrojeniowej i dodatkowo pomalować.

Janusz21 niektórzy kominiarze jak pisałem czepiają się byle czego i zagladają we wszystkie otwory w stropie i kominie :roll:. Pręty czy cokolwiek w przewodzie nie przejdzie. Chociaż takie rozprowadzenie ciepła może kominiarza nie zainteresować i zajrzy tylko do komina :) :roll:

janusz_21
12-02-2009, 07:13
Witam! i dziękuję wszystkim za rady.
boszax napisz jakiego środka antykorozyjnego(specjalnego) użyć? Moja wiedza antykorozyjna kończy się na farbach typu minia lub inne. Przy takim rozprowadzeniu temp pow oscyluje pomiędzy 50-70 stopni C?. Tak czy owak, jakbym nie zrobił(może uda się pręty porozpychać by weszła rura pomiędzy pręty) muszę to jakoś zabezpieczyć. O wielu rzeczach pamiętałem w trakcie budowy a o takiej bzdurze zapomniałem, niestety. Dzięki!

Aedifico
12-02-2009, 07:19
Skoro te pręty nie są w betonie to po co mają być w ogóle? Po co je malować?

Aedifico
12-02-2009, 07:19
Skoro te pręty nie są w betonie to po co mają być w ogóle? Po co je malować?

janusz_21
12-02-2009, 10:29
Witam! Czyli ciąć jak zajdzie potrzeba i będzie wygodniej w instalacji rury?

majkii
12-02-2009, 11:24
mysle ze jak je porozginasz i wlozysz rure pomiedzy prety bedzie ok
jesli zostawisz prety wewnatrz przewodu to Twoj pomysl malowanie farba antykorozyjna jest sluszny
tnij jako ostatecznosc- a jak pisano powyzej ciecie pretow w stropie w poblizu sciany nosnej nie powinno stanowic problemu

boszax
12-02-2009, 22:30
janusz_21 ja polecam farbę Cekor R. O znalazłem małą puszkę na allegro zobacz i poczytaj o właściwościach, powinna się nadać. http://sklepy.allegro.pl/item537815081_cekor_r_farba_przeciwrdzewna_profesj onalna.html Pozdrawiam.

janusz_21
13-02-2009, 06:12
Witam! Jeszcze raz dziękuję za rady. Mogę się zrewanżować przy problemach studni głębinowej, pomp i zabezpieczeń ponieważ problem zgłębiłem-rozebrałem na części składowe, mimo, że tępy byłem na początku nie z tej ziemi.Pozdrawiam!

majkii
13-02-2009, 11:02
o! to mozesz dasz znac ile Cie kosztowala ta studnia? gdzie z poludnia jestes ?
wierciles przez skaly?

janusz_21
13-02-2009, 12:06
Witam! Wiercili około 50km od B-B w stronę Suchej B czyli w górach, była to firma z podkarpackiego. Grunt to glina, iły, były tam napewno kamole jak to w górach. Tak w moim jak i sąsiadów przypadku okazali się w porządku, są solidni. Po wywierceniu studni u sąsiadów wody nie było, lub wydajność studni była kiepska - nie wzięli ani centa. Wywiercili nową i skasowali jak było ok. Lat temu trzy kosztowało to 250zł za 1mb z materiałem + projekt/zgłoszenie-500zł. Teraz niedużo więcej i bez projektu, jak spotkam sąsiadów(tylko nie wiem kiedy zawitają na wieś, są z W-wy) dowiem się dokładnie. Studnia głębokości 30m + pompa 1100zł(czeska "SIGMA") + kompletne zabezpieczenie ok 700zł + robocizna elektryka 300zł+ zbiornik hydroforowy 800zł + trzy kręgi betonowe kosztu nie pamiętam, montaż pompy w studni, wprowadzenie rury ze studni do chałupy z wierceniem fundamentu + kompletna instalacja wodna w chałupie to juz tylko ja. Jak chcesz więcej info to napisz, tylko może na priva żeby nie zaśmiecać tematu dziur w stropie. Pozdrawiam!