PDA

Zobacz pełną wersję : Budowa kanału w juz istniejacej posadzce garażu



Endriuszka
08-02-2009, 19:34
jak w temacie :

jak to zrobic ???
na co zwrocic uwage itd....

PaF*
08-02-2009, 21:28
Ta posadzka to tylko "chudziak"? Trzeba wyciąć go z zapasem na ścianę.
Na pewno sporo kopania będzie, potem trzeba wykop zabezpieczyć przed osunięciem ziemi. Ogólnie sporo zabawy :D
Ja budowałem w garażu stanu surowego, gdzie nie było posadzki tylko piasek. Wjechała mała koparka i "wywaliła" dziurę w ziemi, potem taczka i ziemię musiałem wywieść, wykop ręcznie wyrównałem, dalej 2xfilia 0,3mm i wylanie podłogi betonowej zbrojonej siatką do wylewek. Jak stwardniał beton zacząłem murowanie, zwracając uwagę aby nie przeciąć folii. Murowałem z bloczków betonowych ułożonych na płasko tj. grubość ściany 24cm. Było sporo roboty z tym, ale jestem zadowolony 8)

Napisz więcej co planujesz to może pomogę.

Endriuszka
08-02-2009, 21:34
nic jeszcze nie planuje :(

po prostu u mamy jest garaz bez "kanału" i zastanwaim sie czy jest sens robic kanał i czy sam soebie z tym poradze ????


a jakie moge byc koszt takiego kanału ??????

PaF*
08-02-2009, 21:54
1. koparka u mnie kosztowała 150zł za 2h pracy ( w ubiegłym roku)
2. 6-7 palet bloczków (około 400 szt.) mam kanał 5m długi 0,9m szeroki i 1,8m głęboki
3. beton na podstawę, grubość 10cm mam zrobioną
4. zaprawa do murowania
5. folia czarna budowlana
6. własna praca

Musisz sobie przekalkulować, koszty będą nieuniknione, trudno ocenić, ale znasz potrzebne materiały to można policzyć.
Ja się uparłem że sam go zbuduję, bo "majstrzy" krzyknęli mi 3000zł za wykopanie i wymurowanie, szok normalnie.

Endriuszka
08-02-2009, 21:59
dalej 2xfilia 0,3mm
a co to znaczy???

PaF*
08-02-2009, 22:10
korekta :D filia = folia :D:D
ułożyłem w wykopie podwójnie folię budowlaną o grubości 0,3mm

Endriuszka
08-02-2009, 22:14
czyli reasumujac koszty to

cena bloczków oraz cenentu ???


a ile ci czasu zajeło zrobienie kanału i w ilu to robiles ??? a moze sam to robiles ????

czym i jak zabezpieczałes "dziure" pod kanał ???

sciany jakos "zbroiłes" czy tylko same bloczki ???

PaF*
08-02-2009, 22:27
Nie powiem ile to trwało bo pracowałem w wolnych chwilach. Na początku we dwóch a potem samodzielnie. We dwóch wygodniej, samemu na budowie to trzeba się "nalatać" aby coś zrobić.
Koszt to istotnie bloczki i cement one decydują. Na koniec dojdzie kątownik na ramę do osadzenia desek i same deski do przykrycia najlepiej grubsze tak 4cm.
Wykopu niestety nie zabezpieczałem bo miałem dość szeroko rozkopane na bokach i twardy rodzimy grunt.
Ścian nie zbroiłem, same bloczki, tylko tam gdzie są wnęki na narzędzia i oświetlenie, to robiłem zbrojone małe nadproża.

Endriuszka
15-02-2009, 21:25
macie jeszcze jakies ciekawe lub pomocne wskazówki ??

edde
15-02-2009, 21:45
zamiast murowania szalujesz i wylewasz beton, trochę desek i kanciaków potrzeba, można stali trochę wrzucić na zbrojenie (częst deski i resztki stali zostają po budowie), za to prosta, równa i mocna ściana, do betonu dodajesz wodouszczelniacz i masz szczelną ścianę, można tez zrobić "wannę" z folii, czyli tą samą lub dobrze złączoną folię wykładamy dno i ściany kanału wywijając to do góry, zalewamy dno, następnego dnia robimy szalunek i zalewamy ściany

retrofood
16-02-2009, 04:52
zastanawiam się po co ten kanał
podnośnik będzie tańszy

Wojtek R
16-02-2009, 07:01
jak w temacie :

jak to zrobic ???
na co zwrocic uwage itd....

zacznijmy od meritum , po co Ci kanał ???? :o

lubisz popatrzeć na auto od spodu , czy będziesz tam warsztat samochodowy prowadził ?

dla prywatnego użytku dla mnie to bzdura chyba , że masz garaż pod domem notorycznie Ci go zalewa woda i chcesz go potraktować jako bufor na wodę i basen dla karpi na święta

:wink:

robdk
16-02-2009, 08:13
Witam

Po co kanał?
Jak ktoś sobie lubi i umie pogrzebać przy aucie to mu potrzebny.
Wymienić olej (wiem wymieniają sami w serwisie...), sprawdzić wydech (też robią w serwisie)... poprawić jakąś gumę, zobaczyć skąd cieknie.., wymienić jakiś czujnik od spodu, ocenić zużycie elementów zawieszenia itp... można wymieniac w nieskończoność.
Niestety ale jest to zarezerwowane dla amatorów takich zajęć, a ci co tylko leją i jeżdżą to naprawiają samochody w serwisach (lub mają nowe i się nie psują...) - mają kasę to co się w smarach babrać...
Ja lubię pogrzebać w samochodzie, wiem co mam, co go boli, na co zwracać uwagę... i bez kanału to jak bez ręki.
Obecnie mam i w nowym domu też będe miał... bo z byle głupotą to trzeba do warsztatu jechać, bo np. brzęczy pod spodem a tylko guma sparciała zawieszenia tłumika która kosztuje 10 zł i wymiana trwa 15 min, a w warsztacie za to samo skasują 150 zł...
Wybór należy do budującego, czy potrzebuje czy nie, więc o zasadność tu nie chodzi, a o sposób i koszty ew. wykonania...

Wojtek R
16-02-2009, 09:24
Witam

Po co kanał?
Jak ktoś sobie lubi i umie pogrzebać przy aucie to mu potrzebny.
Wymienić olej (wiem wymieniają sami w serwisie...), sprawdzić wydech (też robią w serwisie)... poprawić jakąś gumę, zobaczyć skąd cieknie.., wymienić jakiś czujnik od spodu, ocenić zużycie elementów zawieszenia itp... można wymieniac w nieskończoność.
Niestety ale jest to zarezerwowane dla amatorów takich zajęć, a ci co tylko leją i jeżdżą to naprawiają samochody w serwisach (lub mają nowe i się nie psują...) - mają kasę to co się w smarach babrać...
Ja lubię pogrzebać w samochodzie, wiem co mam, co go boli, na co zwracać uwagę... i bez kanału to jak bez ręki.
Obecnie mam i w nowym domu też będe miał... bo z byle głupotą to trzeba do warsztatu jechać, bo np. brzęczy pod spodem a tylko guma sparciała zawieszenia tłumika która kosztuje 10 zł i wymiana trwa 15 min, a w warsztacie za to samo skasują 150 zł...
Wybór należy do budującego, czy potrzebuje czy nie, więc o zasadność tu nie chodzi, a o sposób i koszty ew. wykonania...

myślę , że troszkę przesadzasz z tą samodzielną zaradnością a koszt kanału zwróci Ci się w tych drobnych naprawach za może 10 lat no chyba , że masz bardzo psujące się auto ...

- wymienisz olej ... i gdzie go potem wylejesz
- co do zawieszenia to co zmienisz tuleje na drążkach , łączniki generalnie głupoty , amortyzatory co ile to się gumy zmienia 50-60 tyś , amortyzatory 150- 200 tyś zresztą jak gdzieś kupisz to wymienią Ci gratis tak samo jak olej i inne ... nie mówię o ASO
-co do czujników to przepraszam co masz pod spodem sonde lub może jakiś czujnik od ciśnienia oleju w kołach od ABS-u

co do samych czujników to diagnostyka aut na słuch skończyła się dekadę temu , a przepraszam masz na laptopie soft i odpowiednią wtyczkę , żeby podpiąć się przez OBDE i stwierdzić , który czujnik wymienić

no możesz sobie jeszcze powymieniać filtry świece i inne pierdoły tylko czy sens do tych celów jest budować kanał ?

ktoś tam też chciał budować schron przeciwatomowy tylko zawsze zostaje pytanie po co i czy przesłanki są w jakiś sposób racjonalne ?

jak nie naprawiasz aut zawodowo to może 3 razy w roku wleziesz w ten kanał jak napiszesz , że włazisz 3 raz w miesiącu to albo masz fobie albo zmień auto :lol:

robdk
16-02-2009, 12:18
No tak....
Zależy jakie podejście...
Mam Spawarkę inwertorową... i spawam 3 razy do roku... Ale mam i moge sobie coś zrobić...
Bez przesady, wykonaie kanału to wcale nie takie koszta - no chyba, że robi to jakaś firma...
LAptopa mam , soft także, wteczkę też... hobbistycznie
Koła także zmieniam sam...
Tłumik także wymieniam...
Na inne auto mnie nie stać... czasem się psuje... (ostatnio wymieniałem czujnik ciśnienia - jak to w Oplach...)
Różne rzeczy można robić.. Fakt, że wymiana oleju jest gratis przy zakupie..., ale czy liczyłeś ile olej kosztuje wtedy?
Fakt także, że co robić z zużytym olejem... używam w pracach warsztatowych...
Ogólnie robię przy samochodzie wszystko, łącznie z wymiana wszelkich swożni, łaczników czy przegubów...
Niejednokrotnie koszt robocizny jest wielokrotnie wyższy niż materiału i jak ktoś ma pojęcie to może sam sobie zrobić.. i nie chodzi tu wcale o zwrot kosztów kanału. Poprostu jest to wygoda, nawet skontrolować ogólny stan podwozia, to trzeba wleźć pod samochód...
I mówię tu tylko ogólnie o ludziach potrafiących sobie coś zrobić, i posiadanie kanału w żadnym przypadku nie proponuję każdemu, ale tylko tym co będą go w jakiś sposób wykorzystywać...
TAk samo możan podchodzić, czy w garażu umieścić stół z imadłem i wiertarką, posiadać szlifierkę, czy inne elektronarzędzia...
Jednemu potrzebne a innemu nie...
Ja narzędzia zbieram od lat bym miał sobie czym coś kiedyś zrobić i nie lecieś po prośbie, lub słono przepłacać...
Czy się opłaca? Pewnie z perspektywy nie, ale to zależy od punktu widzenia...
Miałem robiony samochód w warsztacie i wszytko później musiałem sam poprawiać... więc jak jest gdzie to można zrobić...

Wojtek R
16-02-2009, 12:54
Miałem robiony samochód w warsztacie i wszytko później musiałem sam poprawiać... więc jak jest gdzie to można zrobić...

dobra widzę człowieka technicznego , kop kanał :wink:

pozdro

m.k.k
16-02-2009, 13:04
Robdk, czy Ty się tłumaczysz? Masz ochotę to kop. Masz rozsądek, to skalkuluj sobie czy Ci się opłaca. Ale taką serdeczną kalkulacją, to znaczy ile kosztuje Ciebie kanał, ile warta jest frajda posiadania kanału, ile kosztuje Ciebie wymiana przykładowego tłumika, i ile kosztują Ciebie nerwy, że wymiana tłumika kosztuje 3 razy więcej, niż byś sobie zrobił sam.
Pamiętając o klasycznym "za ile lat mi się to zwróci", bierz poprawkę na własne potrzeby/hoppy/nawyki
O, widzę, że Wojtek R zdążył już się się zgodzić z Tobą :D

robdk
16-02-2009, 13:22
he he, bez kanału żyć nie mogę ;)...

Fak faktem, że odbiegłem od tematu wątku...

retrofood
16-02-2009, 16:26
sam piszesz, że jeden już masz.
to po cholerę jasną ci drugi??? :o
nie odpisuj, twój cyrk, twoje małpy. Mnie ten twój kanał przeszkadzał nie będzie.
Tyle, że na świecie są podnośniki. Tańsze niż kanał.

helixwroclaw2005
16-02-2009, 16:58
.... Tyle, że na świecie są podnośniki. Tańsze niż kanał.
możesz podać chociaż jeden przykład takiego podnośnika :D

Endriuszka
19-02-2009, 10:48
.... Tyle, że na świecie są podnośniki. Tańsze niż kanał.
możesz podać chociaż jeden przykład takiego podnośnika :D

równiez poprosze o linki do tych podnosników jak przedmówca :)

mirma
20-02-2009, 12:50
.... Tyle, że na świecie są podnośniki. Tańsze niż kanał.
możesz podać chociaż jeden przykład takiego podnośnika :D

równiez poprosze o linki do tych podnosników jak przedmówca :)


i jeszcze ja poproszę :)

retrofood
20-02-2009, 13:27
idźcie do pierwszej lepszej stacji serwisowej i zapytajcie.

helixwroclaw2005
20-02-2009, 16:04
Zaspamuję sobie trochę. A co mi tam. Oczywiście w temacie :D

Wiedziałem, że tak będzie

Wstałem rano wypiłem kawę
Pojechałem na Śródmieście
Załatwić pewną sprawę
Chodziło o wzmacniacza naprawę
Po drodze wpadłem na coś ciepłego
Byłem głodny dlatego zjadłem podwójną szamę
Mijając filary przechodząc przez bramę
Szybko do metra do ludzi z którymi trzymam sztamę
Miałem chwile to przyniosłem poligocen mamy
Kiedy szedłem po wodę zaczął deszcz padać
Musiałem swoim nogom szybkie tempo nadać
Spotkałem koleżkę jednego ale nie chciało mi się z nim gadać
Poszedłem do domu założyć coś suchego
Wziąć telefon zadzwonić do tego i tego
Pożyczyć zasilacz od Tedego
Chciałem zjeść obiad ale nie było niczego
W szoku w szoku pozostało tylko piętnaście minut
Jak nie przyjdę na czas to będzie niezły wrzut, wrzut, wrzut
Wszyscy gdzieś pójdą a ja kaput, kaput, kaput
Autobus nie przyjeżdża zwleka
Ja tu sam stoję a tam ekipa czeka
Pod forum widziałem ich na zakręcie
Przyszedłem nie było nikogo
Wiedziałem, że tak będzie
Wiedziałem, że tak będzie
:D :roll: :D :roll: :D :roll: :D

PaF*
01-03-2009, 22:57
zastanawiam się po co ten kanał
podnośnik będzie tańszy

dobre, rozbawiło mnie to,
rozglądałem się kiedyś i taki np. podnośnik dwukolumnowy, to nie kosztuje 2 czy 3 tysiące tylko co najmniej 10!
no chyba że masz na myśli podnośnik jaki posiada każdy samochód, ten to kosztuje 100zł nie więcej i rzeczywiście będzie tańszy od kanału

Ja nie teoretyzuję, budowałem, doświadczyłem, wiem, doradzam.



idźcie do pierwszej lepszej stacji serwisowej i zapytajcie.


takich porad nikt nie szuka raczej
(a licznik postów bije)

stiff
02-03-2009, 09:10
Zrobiłem kanał specjalnie na ekogroszek i to był w moim przypadku strzał w dziesiątkę - nie wyobrażam sobie gdzie przetrzymywałbym węgiel przy domku bez piwnic i takiej małej powierzchni (99m2).A teraz raz na 6-9 dni wyjadę autkiem - naładuję węgla do podajnika i po sprawie.
Kopania było 2*6h dla dwóch osób - najgorsze było to że przy kopaniu natrafiliśmy na płytę żelbetową o wymiarach 2m*1m*0,2m :D ale jakoś sobie poradziliśmy.
Kanał ma 1,4m*1,4*4m.

edde
02-03-2009, 10:04
to nie kanał zrobiłeś tylko podziemny skład opału :)
na kanał 1,4m to za szeroko dla większości samochodów osobowych
1,4m to za nisko dla większości ludzi :)
jedynie te 4m długości mogłoby od biedy być :)

w zasadzie to masz taką małą kopalnię w garażu chyba :) wydobywanie węgla spod garażu :)

stiff
02-03-2009, 11:08
1,4m to za nisko dla większości ludzi :)


Zawsze możesz krzesło z pod kompa zabrać do kanału - będzie Ci wygodnie - kto powiedział że w kanale trzeba stać ? :wink:

arturromarr
02-03-2009, 12:20
zastanawiam się nad minimalnymi rozmiarami kanału.
Proszę o jakieś wymiary Waszych i opinie z użytkowania.
Mam dosyć wysoko wodę gruntową i przyszło mi do głowy, żeby zrobić trochę płytszy tak z założenia, żeby w nim siadać a wchodząc trzeba by się schylać, ale nie wiem czy to by nie było uciążliwe na dłuższą metę.

W rozmowę co do zasadności posiadania kanału lepiej się nie wciskać za bardzo, ja potrafię zrobić auto samemu, sprawia mi to frajdę i daje pewność, że jest dobrze zrobione , większość ludzi którzy nie potrafią nie zrozumieją tego i będą wymyślać, że to się nie opłaca.

Endriuszka
02-03-2009, 19:43
Zrobiłem kanał specjalnie na ekogroszek i to był w moim przypadku strzał w dziesiątkę - nie wyobrażam sobie gdzie przetrzymywałbym węgiel przy domku bez piwnic i takiej małej powierzchni (99m2).

tzn jak to ?? bo mnie troszke tym zszokowałes a jak z tego wyjmujesz wegiel ??

sorki ale ja chyba mam słaba wyobraznei :P

lukasz_p
02-03-2009, 19:52
Zrobiłem kanał specjalnie na ekogroszek i to był w moim przypadku strzał w dziesiątkę - nie wyobrażam sobie gdzie przetrzymywałbym węgiel przy domku bez piwnic i takiej małej powierzchni (99m2).

tzn jak to ?? bo mnie troszke tym zszokowałes a jak z tego wyjmujesz wegiel ??

sorki ale ja chyba mam słaba wyobraznei :P

Niech zgadnę: po schodkach? :D

Daga&Adam
02-03-2009, 20:18
jak w temacie :

jak to zrobic ???
na co zwrocic uwage itd....

No nie wiem, czy Ci pomoge, bo ja kopalem w piasku jak mialem ledwo mury bez stropu jeszcze.. Ale zapraszam:

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=505
http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=580

Jezeli bedziesz mial piasek jak ja to musisz wykombinowac szalunek taki jak na w/w fotkach (musisz sobie wydlubac fotki kanalu z pozostalych ;)

Generalnie to wykopalismy najpierw dziure gleboka na ~1m o dlugosci i szerokosci docelowego kanalu + po 12cm z kazdej strony wiecej na mur. Potem zbilem dwie ramy o ~5cm krotsze / wezsze niz szerokosc wykopu, wsadzilismy do wykopu i wsadzilismy deski jako szalunek, wygladalo to o tak:

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=582

(to juz oczywiscie dalszy etap)

Dalej podkopywalismy dziure i opuszczalismy deski, az do osiagniecia docelowej glebokosci kanalu (tutaj uwaga - kanal lepiej zrobic o 20cm za gleboki, niz za plytki - zawsze mozesz polozyc tam jakas konstrukcje z desek - bedzie cieplej w nozki ;) zdecydowanie lepsze to niz praca w kanale w pozycji przykurcza ;)

Potem zazbroilismy i wylalismy dolna plyte (kilka pretow gora i dolem) - jakies 15-20cm :)

Dalej zrobilismy drugi szalunek z desek, o ~15cm wezszy z kazdej strony, oblozylismy pierwszy szalunek folia (jako izolacja przeciwwilgociowa oraz zeby beton nie przykleil sie do desek), wlozylismy ten drugi szalunek do srodka i wylalismy scianki na ~1m wysokie. Wyzszych nam sie nie chcialo lac wiec reszte po stwardnieniu podmurowalismy bloczkami betonowymi na sztorc (na grubosc 12cm - spokojnie wystarczy).

Na koniec przyszedl czas na wyciagniecie desek.. Nie powiem, byl problem - recznie ni cholery tego nie zrobisz :-) Beton docisl deski do gruntu i po ptokach. Trzebabylo wziasc minikoparke, lancuch i jakos wszystkie udalo sie wyciagnac :) I to wlasciwie wszystko...

Jak masz grunt spoisty (gline) to kopiesz odrazu na docelowa glebokosc i w miare mozliwosci - jak najszybciej lejesz posadzke i murujesz z bloczkow betonowych (wystarczy na sztorc! jest wtedy znacznie mniejsze zuzycie, a spokojnie wystarczy - znam wiele kanalow murowanych z cegly na ta sama grubosc i stoja juz xx lat i nic sie z nimi nie dzieje :) Nie musisz sie wtedy martwic o jakies szalunki z desek - dosc to klopotliwe... Ale jak masz piasek to czeka Cie niezla zabawa :-) Pamietaj, ze wykopy z piasku trzymaja sie do ok. 1m wysokosci - powyzej praktycznie masz pewnosc, ze wykop sie obsunie, co przy juz wykonanej posadzce wrozy wieeele pracy :)
pozdr.

stiff
02-03-2009, 20:49
Zrobiłem kanał specjalnie na ekogroszek i to był w moim przypadku strzał w dziesiątkę - nie wyobrażam sobie gdzie przetrzymywałbym węgiel przy domku bez piwnic i takiej małej powierzchni (99m2).

tzn jak to ?? bo mnie troszke tym zszokowałes a jak z tego wyjmujesz wegiel ??

sorki ale ja chyba mam słaba wyobraznei :P

Podpowiem Ci że widłowiec nie przyjeżdża żeby mnie opuścić - kombinuj,kombinuj ... :wink:

barabasz111
01-08-2009, 20:04
Po pierwsze jak ktos się pyta jak zrobic kanał to odpowiadajcie jak zrobić a nie "po co Ci kanał?" jak ktos jest lewy i nie potrafi wykopać dołu to niech nie zadaje głupich pytań. Chce kanału to niech ma!

Sam zrobilem kanał z myslą, że garaz bez kanału jest jak super laska bez seksapilu. Podnosnik? tak, ale jak masz 4 metrowy garaż, a jak taki masz to Cie na pewno stać na podnosnik, wiekszości ludzie nie stac;]

U siebie wykopałem dół na ok 2 m (3 m długości), ułozyłem kawałki cegieł, zalalem betonem.
Następnego dnia połozyłem na to plandeke aby woda nie podchodziła (sklep ogrodniczy -30 zł) i ponownie zalałem.
Nastepnego dnia zacząłem murować (polecam bloczki a nie cegłę, z cegła duzo roboty).
między bloczki a plandekę do ok 1 m wlałem beton (najlepiej to robic systematycznie, anie po postawieniu całej ściany) a potem piasek wsypalem.

Potem od góry wyrównać, nałożyć kontownik i dechy. oststecznie kanał ma 175 cm głebokości abym sie nie garbil jak trol.

Potrzebowałam do tego kumpla, czasami tez brata, dwie łopaty, taczka, kilka wiader i sznurka do wywalania ziemi i wolnego czasu, jak się chce to powoli się osiągnie:D.

A po co mi kanał? po jajco, i to po co wam tez mnie nie interesi, po prostu odpowiadam na post.

daren
01-08-2009, 22:26
Nie ma co się obrażać na innych ludzie dzielą się w tym temacie na dwie grupy
1. "technicznych" mających zdolności i czas dla nich kanał będzie niezbędny
2. "użytkowników" którym kanał do niczego nie będzie potrzebny

A jeżeli ktoś twierdzi, że jak się kupi gdzięś olej to wymiana jest za darmo, polecam sprawdzić ceny olejów i filtrów wtedy to za darmo to "50" zł za 15 min roboty..

Radiowiec
03-08-2009, 06:51
To i ja się podłączę, bo akurat jestem na świeżo w temacie. Kanał zrobiłem podczas budowy fundamentów - wtedy jest to najtańsze (zostało mi sporo bloczków), a ekipa murarzy wzięła dosłownie na piwo za te robote. Czyli liczmy, że całość uczyniła mnie z 500 złotych.

W piątek po południu przyjechał do mnie ojciec wymienić żarówkę w Reanult Modusie - uwierzcie, masakra totalna i bez kanału byśmy tego raczej nie zrobili, a nawet jeśli, to byłoby to o wiele trudniejsze. W serwisie zawołali 260 złotych za wymianę żarówki! W Modusie trzeba zdjąć zderzak, odkręcić mase osłon od spodu, błotnik, grill i wyjąć lampę. Ale się udało. Czyli do zwrotu za kanał zostało jeszcze 240 złotych:)

Pozdr.

tgorbacz
03-08-2009, 12:53
To i ja się podłączę, bo akurat jestem na świeżo w temacie. Kanał zrobiłem podczas budowy fundamentów - wtedy jest to najtańsze (zostało mi sporo bloczków), a ekipa murarzy wzięła dosłownie na piwo za te robote. Czyli liczmy, że całość uczyniła mnie z 500 złotych.

W piątek po południu przyjechał do mnie ojciec wymienić żarówkę w Reanult Modusie - uwierzcie, masakra totalna i bez kanału byśmy tego raczej nie zrobili, a nawet jeśli, to byłoby to o wiele trudniejsze. W serwisie zawołali 260 złotych za wymianę żarówki! W Modusie trzeba zdjąć zderzak, odkręcić mase osłon od spodu, błotnik, grill i wyjąć lampę. Ale się udało. Czyli do zwrotu za kanał zostało jeszcze 240 złotych:)

Pozdr.

Żona ma Modusa, też na początku myslałem, ze trzeba rozebrać pół samochodu do wymiany żarówki. Po trzeciej wymianie robię to w 15 min. (2 sztuki) bez zdejmowania zderzaka i bez kanału ... :wink: (mimo że "rączek" drobnych nie mam)

Pzdr
TG

enickman
03-08-2009, 16:38
A propo tego czy kanał jest potrzebny - ciekawy wątek:

http://forum.muratordom.pl/co-trzymacie-w-swoim-kanale-w-garazu,t129246.htm

Radiowiec
04-08-2009, 06:40
Żona ma Modusa, też na początku myslałem, ze trzeba rozebrać pół samochodu do wymiany żarówki. Po trzeciej wymianie robię to w 15 min. (2 sztuki) bez zdejmowania zderzaka i bez kanału ... :wink: (mimo że "rączek" drobnych nie mam)

Pzdr
TG[/quote]

Pytanie, jaki macie silnik w swoim Modusie. Też słyszałem, że w zależności od silnika, może być więcej miejsca. W rodziców 1.2 nie miałem szans włożyć ręki w okolice lampy, a "murarzem" nie jestem, więc dłoń wcale nie wielka. :D

I tak będę się upierał, że kanał musi być!

tgorbacz
04-08-2009, 08:44
Pytanie, jaki macie silnik w swoim Modusie. Też słyszałem, że w zależności od silnika, może być więcej miejsca. W rodziców 1.2 nie miałem szans włożyć ręki w okolice lampy, a "murarzem" nie jestem, więc dłoń wcale nie wielka. :D

I tak będę się upierał, że kanał musi być!


Ja wbrew pozorom też jestem za kanałem. Niestety ale u nie woda gruntowa jest wysoko i pewnie przy pogodzie takiej jak w tym roku mógłbym go zacząć "zarybiać".

Co do modusa - to 1.5 dCi - zajmuje w komorze silnika jeszcze więcej miejsca niż 1.2. Trzeba z jednej strony wyjąć rurkę od wlewu płynu spryskiwacza i plastikowe listwy maskujące, z drugiej też listwy i akumulator.

Pzdr
TG

barabasz111
07-08-2009, 09:05
Ja wbrew pozorom też jestem za kanałem. Niestety ale u nie woda gruntowa jest wysoko i pewnie przy pogodzie takiej jak w tym roku mógłbym go zacząć "zarybiać".

Pzdr
TG

połozysz folie między ceglę a ziemię to nic nie bedzie wody podchodzić, poczekaj na tydzien suszy i wtedy kop

jw24
07-08-2009, 10:59
jak w temacie :

jak to zrobic ???
na co zwrocic uwage itd....

No nie wiem, czy Ci pomoge, bo ja kopalem w piasku jak mialem ledwo mury bez stropu jeszcze.. Ale zapraszam:

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=505
http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=580

Jezeli bedziesz mial piasek jak ja to musisz wykombinowac szalunek taki jak na w/w fotkach (musisz sobie wydlubac fotki kanalu z pozostalych ;)

Generalnie to wykopalismy najpierw dziure gleboka na ~1m o dlugosci i szerokosci docelowego kanalu + po 12cm z kazdej strony wiecej na mur. Potem zbilem dwie ramy o ~5cm krotsze / wezsze niz szerokosc wykopu, wsadzilismy do wykopu i wsadzilismy deski jako szalunek, wygladalo to o tak:

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=582

(to juz oczywiscie dalszy etap)

Dalej podkopywalismy dziure i opuszczalismy deski, az do osiagniecia docelowej glebokosci kanalu (tutaj uwaga - kanal lepiej zrobic o 20cm za gleboki, niz za plytki - zawsze mozesz polozyc tam jakas konstrukcje z desek - bedzie cieplej w nozki ;) zdecydowanie lepsze to niz praca w kanale w pozycji przykurcza ;)

Potem zazbroilismy i wylalismy dolna plyte (kilka pretow gora i dolem) - jakies 15-20cm :)

Dalej zrobilismy drugi szalunek z desek, o ~15cm wezszy z kazdej strony, oblozylismy pierwszy szalunek folia (jako izolacja przeciwwilgociowa oraz zeby beton nie przykleil sie do desek), wlozylismy ten drugi szalunek do srodka i wylalismy scianki na ~1m wysokie. Wyzszych nam sie nie chcialo lac wiec reszte po stwardnieniu podmurowalismy bloczkami betonowymi na sztorc (na grubosc 12cm - spokojnie wystarczy).

Na koniec przyszedl czas na wyciagniecie desek.. Nie powiem, byl problem - recznie ni cholery tego nie zrobisz :-) Beton docisl deski do gruntu i po ptokach. Trzebabylo wziasc minikoparke, lancuch i jakos wszystkie udalo sie wyciagnac :) I to wlasciwie wszystko...

Jak masz grunt spoisty (gline) to kopiesz odrazu na docelowa glebokosc i w miare mozliwosci - jak najszybciej lejesz posadzke i murujesz z bloczkow betonowych (wystarczy na sztorc! jest wtedy znacznie mniejsze zuzycie, a spokojnie wystarczy - znam wiele kanalow murowanych z cegly na ta sama grubosc i stoja juz xx lat i nic sie z nimi nie dzieje :) Nie musisz sie wtedy martwic o jakies szalunki z desek - dosc to klopotliwe... Ale jak masz piasek to czeka Cie niezla zabawa :-) Pamietaj, ze wykopy z piasku trzymaja sie do ok. 1m wysokosci - powyzej praktycznie masz pewnosc, ze wykop sie obsunie, co przy juz wykonanej posadzce wrozy wieeele pracy :)
pozdr.


odgrzebałem zdjecia, widzę że z kanałem zeszliscie o wiele niżej niz ławy ... czy to nie jest ryzykowne dla samych ław (wyporność ziemi ) ????

Daga&Adam
07-08-2009, 18:20
[quote="Daga&Adam"][quote=Endriuszka]jak w temacie :
odgrzebałem zdjecia, widzę że z kanałem zeszliscie o wiele niżej niz ławy ... czy to nie jest ryzykowne dla samych ław (wyporność ziemi ) ????

Nie jest ryzykowne :) Nacisk na grunt przez lawy wyglada w przekroju z grubsza mowiac jak trojkat, nacisk jest pod katem 30-45st (w zaleznosci od gruntu). Czyli w praktyce - ja mam dosc wysokie lawy - ok 60cm. Szerokosc garazu - w srodku 4,5m, kanal szeroki plus minus metr, czyli z kazdej strony od sciany kanalu do lawy domu mam 1,75m. Czyli spokojnie moze tam byc dziura szeroka na 1,75m + 60cm (bo dopiero 60cm ponizej poziomu terenu zaczyna sie nacisk na grunt :) = 2,35m. Kanal mam duzo plytszy, w dodatku pierwszy ~metr scian jest ze zbrojonego betonu grubosci ~15 cm :) Takze o nic sie nie obawiam!
pozdr.

pitemaly
04-01-2012, 06:57
witam, potrzebuje pomocy, jestem na etapie juz stanu surowego zamkniętego. W mi edzyczasie ekipa zrobiła mi kanał....z bloczków betonowych wymurowali, na dole wylewka i chudziak pod wylewką. Mam jednak problem nachodzi mi woda do kanału, pseudobudowlańcy zaizolowali tylko papą pierwszą warstwe bloczków.
Co mogę teraz zrobić???Muszę go rozebrac????Po wody naszło na jakiś 40-50cm, kanał głeboki na 1.7m.....

przemek4net
18-03-2016, 10:10
Odgrzebuje
Sytuacja: dom stoi, jest wylewka /bez kafli/ (pod spodem styro, ala izolacja z folii budowlanej chodziak, ubity piach i tyle
Blad: nie zrobilem kanalu od razu - chce go miec (nie chce sie wdawac w dyskusje "po co") - alternatywa to najazdy ale najpierw wersje "kanal" przeanalizuje

Wyciac okienko w betonie (wylewka i chudzak) i styro to nie problem... boje sie co z kopaniem w piachu - jak usunie sie piach to po zawodach.... podloga w garazu bedzie mi wisiala w powietrzu (jak to sie zalatwiac?)
Pozdrawiam,
Przemek