ewiwa
10-02-2009, 13:30
Witam, mam ogromny problem, ponieważ w tej właśnie chwili ekipa kominkowa wkuwa się do kanału i będzie instalować wkład (to znaczy skończyć mają we czwartek). Krótko mówiąc montują kominek w zamieszkałym domu, kanały są w porządku, mam tu w tej chwili powstanie warszawskie. Wszystkie odbiory kominiarskie już dawno były, więc nie chodzi o przepisy. Salon bez drzwi z korytarza z aneksem kuchennym. Najbliższy kanał wentylacyjny znajduje się w aneksie kuchennym, niestety podłączony jest do niego okap (wyciąg chodzi sporadycznie), kolejny w łazience - mówię tu o kanałach wywiewnych. Dom ma jeszcze piętro. Panowie chętnie zrobią odprowadzenie ciepłego powietrza w pokoju nad salonem i kominkiem, niestety kosztem stałego zamknięcia kanału wentylacyjnego z salonu na dachu. Nie tak to sobie wyobrażałam, miałam nadzieję, że jest jakiś sposób, żeby zrobić ruchomą 'przepustnicę' na ujściu tegoż kanału na dachu. Funkcjonować miałoby to tak, że w sezonie podczas palenia, przy okazji dogrzeje się trochę pokój na górze, zamykając oczywiście wylot kanału na dachu. Poza sezonem i grzaniem kanał będzie otwarty i ma funkcjonować jako normalny kanał wentylacyjny wyciągowy. Panowie raczej nie chca wchodzić w sprawy wentylacji, bo fachowcami są od pieców. Moje pytania:
1. Czy takie rozwiązanie jak myślę jest możliwe?
2. Czy wystarczający będzie 'wylot' 'brudnego' powietrza przez zabudowany okapem kanał w kuchni i dolnej łazience ? Chodzi mi zarówno o względy bezpieczeństwa, jak i samopoczucie w pomieszczeniach.
Powinnam jutro zdecydować, a naprawdę nie wiedziałam, że to się wiąże z takimi konsekwencjami, że albo wentylacja, albo dogrzanie góry. Z drugiej strony kanały wyciągowe raczej powinny być w miejscach mało higienicznych typu kuchnia, łazienka. W salonie mam wilgotność na poziomie 30% zimą, więc chyba nie jest źle...
Będę bardzo wdzięczna za sugestie i rady.\
Pozdrawiam
Ewa
1. Czy takie rozwiązanie jak myślę jest możliwe?
2. Czy wystarczający będzie 'wylot' 'brudnego' powietrza przez zabudowany okapem kanał w kuchni i dolnej łazience ? Chodzi mi zarówno o względy bezpieczeństwa, jak i samopoczucie w pomieszczeniach.
Powinnam jutro zdecydować, a naprawdę nie wiedziałam, że to się wiąże z takimi konsekwencjami, że albo wentylacja, albo dogrzanie góry. Z drugiej strony kanały wyciągowe raczej powinny być w miejscach mało higienicznych typu kuchnia, łazienka. W salonie mam wilgotność na poziomie 30% zimą, więc chyba nie jest źle...
Będę bardzo wdzięczna za sugestie i rady.\
Pozdrawiam
Ewa