PDA

Zobacz pełną wersję : Pomys?y na ?wi?teczne prezenty (najlepiej do zrobienia)



kksia
09-11-2003, 21:37
I najlepiej nie za drogo, bo mnie remont wykończył finnansowo.
Dzieciom coś kupimy, ale rodzince i przyjaciołom już będzie trudno.

Na razie maluję butelki i inne ozdobne szkło (a tak naprawdę to farbami do szkła na folii wg. szabloników, a potem przyklejam)
Zbieram też materiały do samodzielnego wykonania świątecznych, pachnących świec.
Jak świece wyjdą, podam przepis.

Czekam na Wasze podpowiedzi, bo prezentów chciałabym dać w tym roku dużo.

kksia
11-11-2003, 19:50
I co?
A ja mam kolejny fajny pomysł, podpatrzony u koleżanki.
Nie na święta, ale ładny.
Różyczki z liści.
Robi się tak, jak z bibuły:
Liść ( duży, w pięknym kolorze) na pół i zwijać i marszczyć. Na dole związać nitką i nadziać na patyczek. I tak, aż zrobi sie bukiecik. Otoczyć liśćmi i do wazonika. Wygląda super. Jak suche róże, tylko kolorki ładniejsze.

Nina Mirgos
12-11-2003, 11:14
Jeśli umiesz szyć na maszynie i masz troszke kolorowych materiałów, polecam różnokolorowe i różnokształtne poduszki. Sympatyczne bardzo. Można je zrobić właściwie w każdym wymarzonym kształcie. W dodatku są szalenie praktyczne :)

Pozdrawiam...

kksia
12-11-2003, 22:26
Nina, niestety nie umiem.
W ogóle tak naprawdę to z prac ręcznych nie jestem najlepsza. Teraz trochę się za to wziełam, bo jakoś tak pozwala znależć zajęcie dla dzieci no ( robimy coś razem!) i koi nerwy.
Ale dzięki za radę, chociaż ty jedna! :D

Mamona Lisa
13-11-2003, 06:57
A może nalewki?

Przepisów wszędzie pełno - można zrobić z niedrogich składników a butelki już masz :lol:

Hmmm, a świece skojarzyły mi się z podobnym pomysłem - mydła! Można chyba je zrobić samemu? W środku jak w świecy wtopić cudeńka - zabawki, kamyczki, cynamonowe pałeczki itp - mogłyby być choćby do patrzenia :wink:

Pozdrawiam,
M.

Mamona Lisa
13-11-2003, 06:58
A idąc tym samym tropem - może jakieś przetwory? Umiesz robić konfitury? A może pikle, artystycznie ułożone w słoiku najróżniejsze warzywa?

kksia
13-11-2003, 13:54
Pomysły super. Najbardziej mi się te mydła spodobały.
Myślisz, że stopić jakieś, uszlachetnić, powrzucać "dodatki" i już?

A forma z czego? Bo z mydelniczki, to tak mało chyba ciekawie.
Na pewno "poczynię próby" :D

skorpionka
13-11-2003, 14:12
Zrob po prostu kulki wielkosci orzecha wloskiego.Wrzuc do szklanego pojemnika ,beda wygladac b.efektownie jesli polaczysz chociaz dwa kolory.

Nina Mirgos
13-11-2003, 14:15
... chyba nie topic mydla, tylko rozpuscic w wodzie...
nie wiem jak sie topione mydlo zachowuje, ale nie dam gwarancji czy np sie nie zacznie palić - czytaj zwęglać??

... nawet jak jest roztapiane w garnuszku.

Za to można w mydle rzeźbić, to jest bezpieczniejsze. Choćby kota wydłubać... :)

Pozdrawiam...

ma
13-11-2003, 14:37
moje dzieci w ktoryms roku porobily dla wszystkich czlonkow rodziny CD z roznymi nagraniami, ktore zgrywaly z roznych plyt i z internetu - taki spersonalizowany mix, do tego ladna okladka i prezent ekstra :)

ma
13-11-2003, 14:49
a dwa lata temu osobiscie zrobilam na domowej drukarce cala serie biletow wizytowych - tez byly mile widziane :lol:

Polecam tez zdjecia w ramce. A ramke mozna albo kupic, albo zrobic samemu (np z masy solnej!) lub tylko po swojemu ozdobic: kamykami, kwiatkami, koralikami...

A obrazki z gipsu? dzieci kochaja rzezbienie w gipsie.

Do ladnej butelki mozna tez nasypac roznych ziaren: mak, kasza, fasola w paru gatunkach (np zielona mung!), soczewica (pomaranczowa!), slonecznik... Gdy robisz to warstwami z jakims pomyslunkiem, uklada ci sie ladny "krajobraz" - doskonala ozdoba kuchni, dobry prezent na parapetowke, Sylwestra (zeby sie darzylo), a czemu nie na Gwiazdke? - tez dobry :)

Nie trzeba umiejetnosci szycia, zeby uszyc na maszynie proste serwety stolowe - zawsze dobry prezent.

A ksiazka kucharska z wlasnymi domowymi przepisami? swietny pomysl na prezent dla startujacego w samodzielnosc dziecka.

Kto da wiecej? :D :) :lol: 8) :wink: :D :) :lol: 8) :wink:

skorpionka
13-11-2003, 15:16
Skoro juz dalas pomysl na mase solna to podam przepis.
300g maki zwyklej typu wroclawska
150g maki ziemniaczanej
300g soli
Ca 200cm3 wody
Nalezy wyrobic ciasto i lepic przedmioty.
Suszyc w piekarniku w temp 150 stopni.
Dla ulatwienia,zeby nie zniszczyc lepionych przedmiotow,robic to na papierze do pieczenia i na nim przenosic na blache.
Po calkowitym wysuszeniu,pomalowac biala farba(moze byc plakatowka)i dopiero nanosic kolor.Polakierowac.
Do gruntowania i malowania trzeba uzywac tego samego rodzaju farby.
Najlepsze sa akryle,tylko niestety nie sa zbyt tanie.

ma
13-11-2003, 15:24
Najlepsze sa akryle,tylko niestety nie sa zbyt tanie.
z akrylami sposob prosty, zwlaszcza na budowie - odlac troche zwyklej farby bialej emulsyjnej akrylowej i barwic pigmentami. Kolorki z tego wychodza pastelowe. Tylko do zdecydowanych intensywnych barw trzeba miec normalna farbe akrylowa :)
Polecam.
Figurka (aniolki!) czy ramka z takiej masy jest naprawde atrakcja!
Radze tez po wyschnieciu prysnac na takie cudo lakierem bezbarwnym ze spraya.

groszek 3
14-11-2003, 12:32
Tak naprawdę z wszystkiego co daje matka natura można coś zrobić fajnego, np.:
*ozdoby choinkowe z tego co znajdziemy w lesie, malowane na wiele sposobów;
*szkatułki z resztek drewna, wypolerowane i ręcznie malowane (w starym stylu);
*lustra we własnej oprawie;
*paterę z resztek kafelek
*ręcznie robione serwetki
*wszelkiego rodzaju suszki w stojakach, korzenie pni
*namalować własny obraz lub szkic
* i tak dalej.....tylko mieć chęci i trochę wyobraźni

Pozdr...G

14-11-2003, 12:55
Albo flaszeczkę specyfiku 1410 własnej roboty. 8)

14-11-2003, 13:01
wejdz.

em_p
14-11-2003, 13:20
pomalowany farbkami do szkła kafelek z budowy, jako podstawka pod gorące naczynia na stół; naklejony na kawałek korka wygląda jeszcze fajniej....

ma
14-11-2003, 13:45
a jak te farby znosza cieplo?

kksia
15-11-2003, 12:13
Dzięki, jesteście kochani!
Będę zdawaś sprawozdania z postępów prac.

Mamona Lisa
15-11-2003, 13:43
Za formy na mydła i inne "wytwory" moga posłużyć foremki do piaskownicy dla dzieci. Widziałam też w supermarketach najróżniejsze formy w najróżniejszych kształtach do ciast - na większe prezenty.

Pozdrawiam,
M.

ziaba
15-11-2003, 14:09
A ja mam inny,bardzo praktyczny prezent:robię nalewki..na occie ..takie cuda do sałatek.Wlewam do wariackich butelek,które sobie przywożę,ze świata,raz blizszego,raz daalekiego..i do tego kolorowa szmatka na wierzch..śliczności.A wariacji na temat oliw,nalewek octowych jest ooogrom.I wzrok nacieszy i podniebienie ukoi..polecam.
ps.buteleczka 1/2 l.w dobrym sklepie..to ok.30-50 zł.Ja schodzę poniżej 10. :D :D

kksia
23-11-2003, 20:15
No to pierwsze sprawozdanie:
Zrobiłyśmy z moimi dziewczynami świece.
Miałam wosk w płatkach, przyprawy (cynamon i gożdziki całe, suszone plasterki pomaranczy i cytryn, cynamon w proszku, imbir, i jeszcze taka mieszankę do jabłecznika i kawę neskę.
Sznurek- knot kupiony w "rolniku"
Świece wyszły ładne, ale trochę dymią (jak znalazł na komary :D , jak powiedziała moja przyjaciółka!)
Knot za gruby trochę (to chyba był do tych lampek na olej)
No i nie można ich wyjąć ze szklanek, bo po zapaleniu szybko bardzo się rozlewają.
No cóż, na prezenty pójdą razem ze sklankami (po małej nutelli)
Zapach ładny, dzieci tez zadowolone (szóstka w szkole! za wykonaną pracę)
Na przyszłość kupię cieńszy knot, wosk będę zbierać z końcówek świeczek (jakiś taki chyba mają udodkonalony) i nie dodam mieszanki przypraw do jabłecznika (bo chyba tam jest trochę cukru i to może tak dymić). Neska w wosku też jakoś się nie rozpuszcza, a bałam się dodawać wody.
Reszta ok.
Reszta ok.

ślivka
26-11-2003, 17:57
Dziewczyny,kupcie koniecznie wydanie specjalne Tiny.Wiele pomysłów świątecznych na dekoracje,własnoręcznie zrobione prezenty,przepisy na ciasta i ciasteczka.Ekstra!

Kasiorek
27-11-2003, 15:03
Jak mam być szczera nie lubię tego rodzaju gazet.Nic nowego nie pokazują,wciąż te same propozycje i przedruki z innych gazet.
Jest jednak jedna rzecz o której napisali w tym specjalnym wydaniu Tiny.warta uwagi,mianowicie
Jest tam opisana metoda zdobienia przedmiotów za pomocą serwetek.To moje ulubione zajęcie.Serwetki zbieram już od dawna,aż rodzinka śmieje się ze mnie,e serwetek nie zabraknie nam do końca życia.
Wracając do techniki serwetkowej,jest to nic innego jak stara XIX w sztuka dekoratorska zwana decoupage .czyli naklejanie na przedmioty kolorowych wzorów wycinanych z papieru.Jedyna uwaga jaką mam do opisu jaki jest w Tinie to to że przedmiot powinien być po przyklejeniu wzorów pokryty kilkoma warstwami lakieru bezbarwnego aby zniwelować różnice między nimi.W najbliższych dniach postaram się umieścić kilka zdjęć z dziełami wykonanymi przez zemnie. :lol:

ma
27-11-2003, 15:07
zajrzyjcie tez koniecznie na http://www2.gazeta.pl/gwiazdka/0,49540.html to przyjemna strona i mozna cos ciekawego dla siebie z niej wylowic :)

bilbo
29-11-2003, 16:49
Macie wiele fajnych pomysłów :lol: Ważne też by prezent prześlicznie zapakować!
Justa

Kasiorek
02-12-2003, 20:22
A u mnie już trwają przygotowania do Świąt ,oczywiście w technice serwrtkowej
http://jezier.com/1.jpg

Kasiorek
02-12-2003, 20:28
i jeszcze jedna
http://jezier.com/2.jpg

Kasiorek
02-12-2003, 20:30
ijeszcze inna
http://jezier.com/3.jpg

Kasiorek
02-12-2003, 20:33
teraz inny wzór
http://jezier.com/4.jpg

Kasiorek
02-12-2003, 20:36
i jeszcze jedna cudawianka
http://jezier.com/5.jpg

ma
02-12-2003, 20:37
sliczne te dekupaze, Kasiorku! Co jeszcze ozdabiasz ta technika?

Aga J.G
02-12-2003, 20:46
oj Kasiorku piekne to ale z moimi zdolnosciami to moge ino popatrzyc i podziwiac innych.
Bardzo piekne :lol:

Kasiorek
02-12-2003, 20:50
Wszystko co się da.Butelki,ramki,pudełka,podstawki
Teraz wezmę się za meble.Malutki stoliczek drewniany + dwa krzesełka(ikea-do wykończenia)
dobry pomysł na prezent (właśnie też robię) to pudełko - segregator (ikea)
na gazety z przepisami do kuchni.Serwetek o tematyce gastronomicznej jest dużo

ma
02-12-2003, 20:55
a mozesz powiedziec po kolei, jak to sie robi? wiem, ze juz pisalas, ale wiadomo, ze "diabel tkwi w szczegolach"

Kasiorek
02-12-2003, 21:00
Aga J.G
to proste jak baton
malujesz starą bombkę farbą (np próbki farb do ścian tylko jasną) miejsce koło miejsca żeby nie było widać śladów po pędzlu.Bierzesz serwetkę wycinasz wzór (nie trzeba dokładnie) i sam wzór (bez spodnich warstw serwetki przyklejasz bardzo delikatnie .Ja przyklejam na zwykłe.....białko z jajka .delikatnie żeby nie uszkodzić maziam po wzorze białkiem aż się ładnie ułoży i gotowe.Można potem delikatnie poprawić brzegi farbą,albo jak ja wręcz uzupełnić tło wg. wzoru serwetki.Jak wszystko wyschnie spryskać parę razy lakierem bezbarwnym żeby zatrzeć różnice między wzoorami i resztą
powodzenia

katja
02-12-2003, 21:05
Chyba będę musiała kupić tę Tinę, podoba mi się ta technika :D
Chyba że Kasiorek ją opisze...

katja
02-12-2003, 21:13
Kasiorek, ale jesteś szybka :lol:

Aga J.G
02-12-2003, 21:57
i wlasnie Kasiorku w tym wycinaniu wzorow tkwi caly szkopul a mysle ze i w tym delikatnym przyklejaniu tez jakos nie mam do tego dryku ale dzieki za wskazowki. Moze kiedys sprobuje sie pobawic z moimi dziewczynami
:)

kksia
02-12-2003, 22:58
Kasiorek, a jakim lakierem spryskujesz?

ślivka
03-12-2003, 10:41
Kasiorku ,można np użyć kleju do tapet ,bardziej rozcieńczonego?
Bombki są bombowe :D

Kasiorek
03-12-2003, 17:22
lakier zwykły bezbarwny ,firma obojętna ale byłoby fajnie gdyby był satynowy a nie z połyskiem.A co do kleju do tapet,to nigdy nie próbowałam :wink: białko z surowego jajka bardzo się sprawdza

ślivka
03-12-2003, 18:27
Bombki, chyba ,jak widzę,do naklejania, osadzone w specjalnym stojaku?
Nie będe eksperymentować,jak ma być białko to białko :lol:

Kasiorek
03-12-2003, 19:21
to nie jest specjalny stojak,to tylko świecznik,do zdjęcia bo ładnie w tym wyglądały.W trakcie oklejania trzymam bombki w łapkach.Trzeba bardzo uważać bo bez strat się nie obejdzie.Ja stłukłam bombkę jak już była gotowa,złośliwa :wink:

05-12-2003, 18:05
ŁADNE RZECZY!
Drogi Gościu,

Ile razy chciałeś dać w prezencie drogiej Twojemu sercu osobie coś oryginalnego i niepowtarzalnego? Coś wykonanego tylko i wyłącznie dla Niej (dla Niego)? Na pewno pamiętasz, że takie zachcianki były równocześnie wielce kosztowne.

BYŁY.

W miarę indywidualne i równocześnie ładne rzeczy można znaleźć w galeriach. Rustykalne, celowo nieforemne kubki z terakoty, prościutkie witrażyki... Niestety, do tej pory nikt nie był w stanie Ci zagwarantować, że egzemplarz, który kupujesz, jest jedynym o takim wzorze.

JA CI TO GWARANTUJĘ.

Na stronie "Ładnych Rzeczy!" zamówisz całkowicie indywidualnie i niepowtarzalnie ozdobiony kubek - wyjątkowy kubek dla wyjątkowej osoby. Jeśli chcesz, możesz oczywiście sam(a) zaproponować, co na takim kubku powinno się znaleźć. W końcu to Ty wiesz najlepiej, co się podoba tej (temu), którego (którą) chcesz obdarować. Może szczególne znaczenie ma dla Was jakieś zwierzątko - a może jakiś cytat? Może lubicie jakiś okres w sztuce? Konkretnego artystę?

tomek1950
05-12-2003, 20:10
Gościu to nie miejsce na reklamę

05-12-2003, 20:22
Przecież jakiś psychol się wyglupia,co tam za reklama.Zobacz tematy sąsiednie.

ziaba
06-12-2003, 07:23
Będąc młodą dziecinką w przedszkolu...z okazji świat pani kazała przynieśc .. pietruszkę. Została ona pokrojona w plastry.. przekłuta agrafką i powędrowała na kaloryfery. Po paru dniach była tak pokręcona i zwichrowana na wszelkie strony świata..że nadawała sie do pomalowania lakierem. Kiedy moja mama dostała to cacko...omal nie padła. Złoto - miodowe pokurcze było niesamowitym hitem na jej sweterku.
Wszystkie koleżanki pytały się..co to za biżuteria..? Ona zawsze odpowiadała..że z zagranicy. One zawsze mówiły.. "no taak..tam to potrafią robić piękne rzeczy..." Pietruszkowa broszka żyła długo i szczęśliwie........Dzisiaj , po ponad 30 latach wspomnienie pietruszki na sweterku rozjaśnia i mnie ..i Ją... :lol:

Życzę Wam tylko takich prezentów..

Wakmen
26-12-2003, 19:03
A my z Żoneczką wpadliśmy na taki pomysł z prezentem:
Ja wyciąłem wyżynarką w zwykłej desce obrys Aniołka ze skrzydełkami takiego dość przerysowanego (wysoki a szczupły) a żoneczka farbkami do drewna (jakieś tam zakupione w sklepie dla plastyków) tą deseczkę wymalowała. Cudowne. Wyglądają uroczo, prawie jak jakieś stare płaskorzeźby.
Polecam dla każdego.

kksia
04-11-2004, 22:04
Podciągam wątek, bo już czas! Może jakieś nowe pomysły?
Prace ręczne trochę trwają, więc trzeba by się już zastanowić nad tym, co nowego dla najbliższych w tym roku.....

Wakmen
09-11-2004, 12:55
To już rok minął?????

Lia
21-11-2004, 17:29
Warto z okazji świąt zadac sobie troche trudu i coś wykonać własnoręcznie. Oczywiście, taki prezent musi być trafiony. Nie ucieszy bibelocik osoby lubiącej minimalizm we wnętrzach. Ale są i tacy, co kochają serweteczki, świeczki i inne drobiazgi - dla nich taki prezent będzie miłą niespodzianką. Otóż, wymysliłam , że uszyje conieco dla moich bliskich - szwagierka ucieszy się napewno z obrusu ( stylowy materiał 0k. 1,5 szer i 1,5 długi - wycinamy koło, obrębiamy brzegi i wykańczamy taśmą dekoracyjną). Dla mamy - zestaw poduszek na kanapę - może być z resztek stylistycznie i kolorystycznie dobranych do nowej tapicerki. Koleżance uszyję serwetkę - tak samo jak obrusik, ale z mniejszych kawałków. Myśle, żę sporo zaoszczędzę - a i prezenty będą , niepowtarzalne . W czasopismach sporo jest pomysłów na takie prezenty - moim zdaniem warto skorzystać . Kasiorek, próbowałam dziś ozdobić w technice serwetkowej segregator dla córki - czy serwetka ma się marszczyć - bo u mnie niemiłosiernie marszczy się- nie potrafię rozprostowac - może coś robie nie tak?I jeszcze pytanie - mam starą komódkę sosnową - czy przy naklejaniu wyciętych motywów serwetkowych trzeba ją ( komódkę) przeszlifować?Komódka jest polakierowana lakierem bezbarwnym, obecnie troche pozółkła.

Wakmen
21-11-2004, 17:51
To nic,że mamy w domu maszynę do szycia ale i atk do niej nie usiądę choć pomysły dość dobre. To dla kobiet.

Sylur
21-11-2004, 23:25
Baaardzo interesujacy temat. Podziwiam was za wspaniałe pomysły.
Ja sama czest obdarowuję najblizszych swoimi rekodziełami. Malowane butelki, ozdobne kieszonki ze słoikami w srodku, ktore słuzą za nawilzacze wieszane na kaloryferze. Kiedyś dla babci uszyłam ozdobny wałek do osieplenia okna skrzynkowego. Świeczniki wykonane ze słoików, roznymi technikami do malowania po wyklejanie - bardzo wdzięcznie prezentuja sie słoiki z przetworow Rolnika takie szesciokatne. Gwint zawsze mozna zakryc tasiemną lub poprosic towarzysza życia aby amputował go "kontówką". Tablice informacyjne służace do przypinania karteczek( zamiast magnesow na lodówce) wykonane ze styropanu pokrytego resztkami tapet lub tkanin, wylepione korkiem lub scinkami wykładziny. serwetki i obrusiki , a nawet scierki ozdobione nawet małym własnoręcznym haftem. Oj mnóstwo tego.
Pozdrawiam serdecznie :D

ania
22-11-2004, 15:45
Ja ongiś wyprodukowałam na maszynie do szycia specjalistyczny fartuch do prac np. ogrodniczych. Jego niezwykłość polegała na tym, że miał mnóstwo kieszonek, zaczepów i pętelek - na wzór traperskiego plecaka. Bardzo się spodobał i jest używany przez teścia do większości prac wymagających chodzenia i noszenia przy sobie drobiazgów (niekoniecznie torebek z nasionkami)

kksia
30-11-2004, 20:38
My w tym roku jeszcze latem wyprodukowaliśmy wiśniówkę (1 kg wiśni, 1 kg cukru i litr spirytusu). Wisniówka już "doszła", teraz ma byc podzielona na mniejsze porcje i ofiarowana w prezencie. I tu ujawnił się problem - ja uważam, ze elegancko będzie to wyglądało w butelce, mój mąż mówi że taką wiśniówkę (z wiśniami w środku) to powinno się wręczyć w ładnym słoiczku?
I co Wy na to - słoiczek czy butelka????

ma
30-11-2004, 20:55
proponuje rozwiazanie w pol drogi:
wisniowke bez wisni - do butelek,
a wisnie zasypane ponownie cukrem - w sloiczku - jako prezent podnoszacy nastroj rodziny w zimowy wieczor przed telewizorem :)

13-12-2004, 20:17
oj,szkoda,że tak późno tutaj zajrzałam,bo może ktoś by wykorzytał mój sposób na wyszywanie?Całe kolekcje szyłam swoim dziewczynkom i inne rzeczy na prezenty,np. beret (identyczny sposób haftowania + cekiny),torba.Fajne to ,a jak się ma wprawę ,nawet nie takie znowu pracochłonne.Ja by co to napisze,jak się to robi,wklejam na razie zdjęcie i wspaniałych prezentów życzę,takich od serca,bo sa najpiękniejsze :D

to kubraczek dla mojej Pati (do tego spódnica,spodnie,sweter,czapka,szmizjerka,kamizel ka - jest trochę tego,ale w tym roku wszystko czeka na zrobienie,tylko dla juleczki kilka rzeczy mi się udało zrobić,zanim wsiąknęłam na forum)

http://foto.onet.pl/upload/42/78/_381848_n.jpg

ma
13-12-2004, 20:20
strasznie to sympatyczny pomysl! to jest naszyta tasiemka? jak to robisz?

osowa
13-12-2004, 21:37
Widzę Mimi :P , że my pokrewne duszyczki – też szyłam mojej córci niejedną rzecz – pamiętam taki płaszczyk w zestawie z torebką i kapeluszem a’la miś babigton – wyglądała cudnie ! A sukienki ... dużo pracy przy nich , bo szyję przeważnie na tiulach i dbam o szczegóły – ale liczy się efekt końcowy i dlatego warto. Sobie też projektuję ubrania – to moja pasja . Lubię wyzwania . Ucałuj pociechy ode mnie

Pozdrawiam szelestem sukienek 8)

14-12-2004, 00:59
Dziewczyny,ja nie lubię szyć,ale od robienia na drutach już od podstawówki skrzywił mi się ciut jeden palec.Tyle tego było,najbardziej skomplikowane wzory,pracochłonne,koronkowe,bawełniane.To był taki mój sposób na tę turecką modę,której nie znosiłam,a w sklepach przecież niczego nie było.I moje długaśne czarne swetrzyska noszone do bojówek i trepów w czasach fascynacji the Cure. he he fajne czasy mi się przypomniały.
Ale wracając do szycia - najprostsze materiały,jak polar powyżej,którego nie trzeba obszywać overlockiem,bo takiego nie mam.I trudno tu coś raczej popsuć,kroje proste,najprostsze,takie zresztą lubię.
To nie jest tasiemka,tylko wyszywam ściegiem węzełkowym (takie ósemeczki - moze to pętelkowy?),nicią mulinką,bo mulina ma wszystkie kolory tęczy.A guzik drewniany,oderwałam z mojej jeansowej torby.
I cała kolekcja taka kremowo - kawowa.Może jeszcze coś znajdę w albumie,to wkleję,nie mam już cyfrówki,oddałam wreszcie,bo już było wstyd tyle ją trzymać pożyczoną.
Ale Wam podam wzór czapki dla dzieciaka - górę się robi na drutach,z wełny,np. kremowej,dół obszywa paseczkiem futerka (około 40zł/m ,wystarczy kupić pasek do kilku rzeczy sie przyda),futerko trzeba podszyć polarem,by nie gryzło w główkę - ślicznie to wygląda z pomponem tak do kolekcji z jakimś ciuszkiem.
A w kolekcji znalazły się też spódniczki - miniówki uszyte z pozotałości po obciętym,długaśnym wełnianym płaszczu.
tym sposobem haftu można wypełniać całe motywy.taki gotowy beret w sklepie - luksusowym butiku widziałam po 260 zł.ja mam za cenę szamego beretu.Warto i oryginalnie.

kroyena
14-12-2004, 08:57
Pójdę na łatwizne.
Kupuje się film, gdzie pewna samotna inwestorka byduje doma z bali z pomocą górali.
Film jak na kraj produkcji (Poland) jest nader otymistyczny, zwłaszcza w zakresie kosztorysowym (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

katja
14-12-2004, 10:08
:D Wczoraj wieczorem oglądam sobie Miasto kobiet na TVN Style, patrzę :o a tu nasz Kasiorek, początkowo nie byłam pewna /znam ją tylko z fotki/, ale jak zaczęła mówić o decoupage, byłam pewna. Jestem trochę za leniwa i za dużo czasu na forum spędzam, żebym sama ozdabiała tą techniką różniste przedmioty, ale dzieki Kasiorkowi, kupiłam pod choinkę nastoletniej siostrzenicy zestaw do decoupage.

Kasiorku, gratulacje. Świetnie wyglądałaś i świetnie wypadłaś :D


Kroyena, nigdy w życiu nie idź na łatwiznę, proponuję od razu taki domek z bali, już może być bez tych górali. Sam film może też być niebezpieczny, bo obdarowana sie rozmarzy i zacznie sie zaczytywać w watku "domy z bali"

kroyena
14-12-2004, 13:05
Spoko, spoko chodzi o podświadomy wpływ na psyche koziorozca, że w nas stać, bo to ostatnia kotwica (no może przedostatnia). 8)