PDA

Zobacz pełną wersję : Budowlaniec/murarz kim on jest?



tewu77
11-02-2009, 22:26
Jestem budowlańcem od kilkunastu lat.
Na Forum zauważyłem, że wielu ludzi twierdzi, że budowlańcy to ludzie, którzy nadużywają alkoholu, partaczą "robotę", próbują oszukać inwestora.
Czy jestem w mniejszości?
A... zrobię dziś pierwszą moją ankietę żeby się przekonać?!

Szczerze boję się co nastąpi?

malka
12-02-2009, 02:18
Budowlaniec, prawnik, lekarz, smieciarz , nauczyciel, pielęgniarz....itd itp
Nie ważne jaki zawód wykonuje, ważne jakim jest człowiekiem.
Ja trafiłam na bezmózgowych partaczy, kombinatorów, leni i złodziei i co, mam uznać ,że wszyscy tacy są ?
Nie nie są, bo ktoś skończy mój dom i wiem,że zrobi to dobrze - więc muszą być na świecie porządni budowlańcy - co nie ??

matka dyrektorka
12-02-2009, 07:49
brakuje mi opcji "dobry fachowiec, świetny facet" :D
"nasz " pan Romeczek to artysta w swoim fachu, jest naszym wykonawcą, pomysłodawcą, projektantem,
jak poprzednicy coś spieprzyli i pan Romek wkurzony duma jak to odkręcić chodzę za nim i mówię "będzie dobzie , będzie pan zadowolony" :lol:
ja rzucam pomysł "murowana kuchnia"np i dostaję kilkanaście rusunków
to samo z kominkiem, łazienką,
no i w języku pana romka nie ma wyrażenia NIE DA SIĘ :D

pierwek
12-02-2009, 10:08
na mojej budowie było tylko 5 ekip - każda (z wyjątkiem cieśli) coś spie-$%^$%&-iła ...
dlatego co mogę staram sie robić sam - to tyle w tym temacie

tomi510
12-02-2009, 10:53
U mnie narazie byly trzy ekipy i albo mam szczęście albo farta na nikogo narazie nie moge narzekać najdłużej mialem styczność z murarzem, który stawiał budynek od fundamentów po więźbe facet solidny nie zaden kombinator ani naciągacz robił z synami chlopaki od deskowania i dachu z gór robotni jakby mogli to i wniedziele by pewnie robili dach 300 m2 z deskowaniem i położenie dachówki obsadzenie 6 weluxów zajęło im 12 dni no i człowiek który robił mi front ogrodzenia z klinkieru łącznie 50 m dokładny powyprowadzał wszystki przewodu po wideodomofon oraz siłowniki do bramy żadna pogoda nie jest dla niego zła. Zobaczymy co bedzie z nastepnymi ekipami oby dalej tak dobrze. Dlatego są i fachowcy solidni oraz dla których klient jest ważny. A jeżeli chodzi o picie alkocholu to w granicach rozsądku i po pracy nikomu napewno nie zaszkodzi.

piterazim
12-02-2009, 10:57
nie da się ukryć że znaczna część obecnych budowlańców to ludzie z przypadku. Był boom budowlany i kto mógł brał się za budowlankę mając o tym nikłe pojęcie, do tego dochodziły dofinansowania w urzędach pracy jak bezrobotny zakładał działalność.

u siebie miałem ekipy sprawdzone. dostawali rysunek, materiały i nic mnie nie interesowało, często coś podpowiedzieli i doradzili. kilku z nich pracuje w fachu dłużej niż ja żyję.
gdzieś na forum widziałem wpis typu "nie będzie mi hydraulik/stolarz (nie pamiętam dokładnie) wnętrza projektował" - dlaczego ? bo ja mam wyższe wykształcenie a on zawodowe/średnie? g***o prawda! dobry fachowiec pracował w różnych miejscach, dużo widział, zawsze może podsunąć ciekawy pomysł. Wysłuchanie nic nie kosztuje, a decyzja i tak należy do nas

annecy
12-02-2009, 11:03
zasadniczo murarze na mojej budowie dzień w dzień walili zołądkową gorzką, którą zresztą sam im i sobie kupowałem , po czym zagryzali ją śledziami lub kiszonymi górkami i czekoladowym batonikiem 'pawelek'... bleeeeeeeeeee...
no ale dom stoi prosto i nie mam nic do nich a ubawu było co niemiara!

następne ekipy ( poza hydraulikami oczywiście) , były do bólu abstynenckie... pech... musiałem pić sam....

a ponieważ jak sobie wyliczyłem , podczas wakacji , kiedy nie pracuje, koszty wynajęcia ekip do budowy mojego domu przekroczyłyby moje przychody , to sam budowałem i wciąż to robię... a jak nie polejesz , to nie pojedziesz....

i dlatego stwierdzam z całą odpowiedzialnością , że budowlańcy to pijaki...

pozdr

tewu77
12-02-2009, 12:08
zasadniczo murarze na mojej budowie dzień w dzień walili zołądkową gorzką, którą zresztą sam im i sobie kupowałem , po czym zagryzali ją śledziami lub kiszonymi górkami i czekoladowym batonikiem 'pawelek'... bleeeeeeeeeee...
no ale dom stoi prosto i nie mam nic do nich a ubawu było co niemiara!

następne ekipy ( poza hydraulikami oczywiście) , były do bólu abstynenckie... pech... musiałem pić sam....

a ponieważ jak sobie wyliczyłem , podczas wakacji , kiedy nie pracuje, koszty wynajęcia ekip do budowy mojego domu przekroczyłyby moje przychody , to sam budowałem i wciąż to robię... a jak nie polejesz , to nie pojedziesz....

i dlatego stwierdzam z całą odpowiedzialnością , że budowlańcy to pijaki...

pozdr
Szacuneczek!

Ramot
12-02-2009, 12:16
brakuje mi opcji "uczciwy fachowiec", bo do tej kategorii zaliczyłbym swojego wykonawcę.

mysza223
12-02-2009, 14:26
Jestem budowlańcem od kilkunastu lat.
Na Forum zauważyłem, że wielu ludzi twierdzi, że budowlańcy to ludzie, którzy nadużywają alkocholu, partaczą "robotę", próbują oszukać inwestora.
Czy jestem w mniejszości?
A... zrobię dziś pierwszą moją ankietę żeby się przekonać?!

Szczerze boję się co nastąpi?


Nie jesteś sam ale mało kto potrafi zmienić zdanie.Ja też nie zaglądam do kieliszka ani do puszki ale i tak nam budowlańcom przyklejono etykiety rodem z komuny.Jak wymieniam korespondencję z inwestorami to mało kto potrafi uwierzyć iż 5 czy 6 osób w brygadzie i nikt nie pije.Ci normalni co szanują pracę nie piją. Tak samo jak ktoś wcześniej napisał że budowlaniec nie będzie projektował a czemu bo "za głupi". Ja spojrzę na budynek i wiem np.w jakich kolorach czy jakie dodatki dać na elewacji zaprojektować ją czy pomóc w doborze materiałów. Budowlańcy nie są głupkami - ci myślący dobrze o inwestorach i sobie.

cieszynianka
12-02-2009, 17:34
Myślę, ze nie można uogólniać w ten sposób.
Mój majster, który prowadził naszą budowę (oprócz hydrauliki i elektryki) jest dobrym fachowcem, człowiekiem inteligentnym, na budowie nigdy nie spożywał żadnych "procentów", niestety cholernie nieterminowy :evil: . Jego pracownicy - różni, niektórzy jak majster, innym zdarzało się zionąć odorem alkoholowym, a jakości prac starałam się pilnować osobiście :wink:
Praca na budowie nie jest lekka i łatwa, więc chylę czoło przed "porządnymi budowlańcami"
Pozdrawiam :wink:

anetik
12-02-2009, 18:24
Brakuje opcji "uczciwy fachowiec", bo do tej kategorii zaliczyłabym firmę, która robiła mi wykończenie mieszkania. Znają się na rzeczy, potrafili doradzić ciekawe rozwiązania - nie za parę tysięcy jak projektant( firma z polecenia oczywiscie )

Sama byłam zaskoczona, pracowali czyściutko i dokładnie i codziennie sprzątali. Nie wiem jak to nazwać, po prostu widać wysoka jakość wykonania...

Teraz jak będę budować dom to już się powoli umawiam bo wiem, że mają terminy dalekie...

kaśka maciej
12-02-2009, 19:44
Brakuje opcji "uczciwy fachowiec", bo do tej kategorii zaliczyłabym firmę, która robiła mi wykończenie mieszkania. Znają się na rzeczy, potrafili doradzić ciekawe rozwiązania - nie za parę tysięcy jak projektant( firma z polecenia oczywiscie )

Sama byłam zaskoczona, pracowali czyściutko i dokładnie i codziennie sprzątali. Nie wiem jak to nazwać, po prostu widać wysoka jakość wykonania...

Teraz jak będę budować dom to już się powoli umawiam bo wiem, że mają terminy dalekie...podpisuję się pod tym postem :) z tym, że ja wszystkie ekipy pracujące u nas mogę tak nazwać. No może z wyjątkiem pana od anten i neta, bo fleja z niego okrutna.. Ale fachowiec dobry

tewu77
12-02-2009, 20:06
gdybym wiedział jak to zrobić to bym dodał tą opcję
ale nie wiem...
To była pierwsza moja ankieta i sorki - tak wyszło...
Jeśli da się dołożyć nową opcję to proszę o pomoc~! A na razie DOBRY FACHOWIEC = 4

ave!
12-02-2009, 21:25
może poproś moderatora?

a co do pytań ankiety.... nie lubię uogólnień, bo każde jest niesprawiedliwe
Było kilka ekip:
- pierwsza - w zasadzie wzorowa - myśląca odpowiedzialna, kompetentna
- dekarz - może dyskusji nie dało się z nim prowadzić - ale w swoim fachu był kompetentny - więc nie było potrzeby :wink:
- elektryk, hydraulik ok.
- potem było gorzej - ogrodzenie...tynki wewnętrzne... przy tynku zewn ... nie mogliśmy już patrzeć na fahoffffcuf

czyli jak w każdym zawodzie: są artyści, rzemieślnicy i partacze :)

ponury63
12-02-2009, 22:29
Jeśli da się dołożyć nową opcję to proszę o pomoc~! A na razie DOBRY FACHOWIEC = 4
Opcja dodana ;)
pozostaje edytować pierwszy post

e-Mandzia
13-02-2009, 13:31
U mnie dom już wybudowany, wykończony, w ubiegłym tygodniu opuścił nas :D ostatni fachowiec - tak fachowiec !
Wszyscy po kolei, no może poza jednymi od płyt GK byli noooo, powiedzmy uczniami :-? ale poza nimi wszyscy, dosłownie wszyscy, byli wspaniałymi ludźmi, prawdziwymi fachowcami, rzetelnymi wykonawcami i byli bardzo pracowici.

Najlepiej jednak wspominam murarza (może dlatego, że był pierwszy :D ), ale Pana Bogusia i ekipę, zawsze będę mile wspominać. Pamiętam jak tylko się "sprowadzili" i zobaczyłam szystko w kartonach pięknie poukładane, a z jednego wystawał Johnny Walker, pomyślałam - porządna ekipa :D , jesteśmy w dobrych rękach :D i miałam rację :D

Zagłosowałam na "uczciwego fachowca" :D

kaśka maciej
13-02-2009, 13:34
A mnie jeszcze brakuje opcji: przystojniak 8)
Mój dekarz to był urody Roberta De Niro 8) :oops:
A jaki miał głos 8)

Pozdrawiam pana Edwarda :D

e-Mandzia
13-02-2009, 13:38
Mój dekarz to był urody Roberta De Niro 8) :oops:


No to miałaś pięknie na dachu :D

emqwadrat
16-02-2009, 18:13
Na razie ma takie doświadczenia, że nie miałem wyjścia i z przyjemnością zaznaczyłem ostatnią pozycję.

Ale wrócę do tematu jak skończę budowę... mam nadzieję, że nie zmienię zdania :wink:

jacekp71
19-02-2009, 19:53
ja dodałbym kategorię "zdolny, ale leń" ....
właśnie na takich trafiałem: wszystko potrafili zrobić, ale dopiero kiedy się ich przypilnowało i przycisnęło, bo początkowe propozycje z reguły bywały raczej minimalistyczne co do wykonania lub materiałów ;-)

ale w ankiecie głos oddany !

joaz
23-02-2009, 08:51
Ja też mialam szczęście do dobrych ekip, no może a zwyjątkiem jednej od okien. Najbardziej jednak byłam zadowolona z ekipy od wykończeniówki. Profesjonaliści i robili od świtu nieraz do wieczora. I co mnie w porównaniu z innymi ekipami zdziwiło to ani razu nie słyszałam żadnych przekleństw. :)

Contelek
24-02-2009, 15:12
czasem partacz , czasem profesjonalista , jak w każdej innej branży , dziwny sondaż