PDA

Zobacz pełną wersję : Jakość paneli.



malag201
16-02-2009, 19:54
Witam.

Mam maly problem. Oczywiscie z funduszami nie jest za ciekawie i dlatego ten temat. Musze polozyc panele i:
1.Panele 7mm kosztuja okolo 27-30zl /m2
2.Panele 6mm kosztuja okolo 17-18zl /m2

I teraz nie wiem czy jest duza roznica na jakosci tych paneli, bo mam do polozenia okolo 40m2, wiec to byloby zaoszczedzone jakies 400-500zl na calym mieszkaniu, co nie jest mala suma w mojej sytuacji(i pewnie kryzysu:P).

Prosze o opinie ludzi, ktorzy sie spotkali z tymi dwoma rodzajami paneli-tzn czy warto kupic jednak 6mm.

Dzieki za odpowiedzi.

bartus01
16-02-2009, 20:20
Dla mnie bez różnicy mam i te i te. Różnicy nie widac a po jakimś czasie i tak je zmienisz na parkiet. Takie moje zdanie....

joliska
17-02-2009, 06:23
Ja kupiłam 45 metrów paneli 8 mm po 95 zł (już po zniżce od sprzedawcy). Wiem, że to dużo, ale liczyła się dla mnie jakość paneli - długość gwarancji producenta (25 lat), sposób wykończenia (4-stronna V-fuga, ręczne heblowanie, struktura drewna, wąskie deski itd.), nie bez znaczenia jest też klasa ścieralności - u mnie AC4.

Takie najtańsze panele można faktycznie kupić bardzo tanio, ale wyglądają jak plastikowe linoleum - wystarczy postukać w nie w sklepie, żeby usłyszeć różnicę. W codziennym użytkowaniu też się chyba nie bardzo sprawdzają - łatwo się na nich pościzgnąć, bardzo stukają gdy się po nich chodzi, u znajomych pies wpada w pościzg :)

malag201
17-02-2009, 10:09
Hmm, z zalozenia panele nie sa podloga na dlugie lata i dlatego mysle o tych tanszych. A czy sa sliskie, czy nie to juz inna kwestia. W kuchni ulozylem sliskie plytki, ale przeciez nie mam zamiaru na nich hamowac, chodzi o latwosc utrzymania. Na panelach bedzie zawsze jakis dywan itd. Gdzies tam przeczytalem, ze te 6mm panele maja slabsze "zamki" laczace i dlatego mam dylemat.

ZŁoty Róg
17-02-2009, 10:30
Panele to Panele. Jeśli szukasz oszczędności to kup 6mm. Za parę tygodni nie będziesz pamiętał o grubości, a 500 zł na koncie jednak zostanie. Nie dajmy sie zwariować. Co innego jakbyś miał dylemat między drogimi panelami a najtańszą deską barlinecka.
Kupiłem trzy lata temu klejone panele na całą podłogę poddasza ale po ułożeniu podłogi tylko w jednym pokoju jakoś mi przeszło. Przeczekałem i teraz na dniach będę montował deskę barlinecką. Kupiłem Dąb w tamym tygodniu po 74 zł m2 grubość 15 mm Klasa 1!!!!!. (promocja Leroy Merlin w aktualnej gazetce). Resztę paneli albo sprzedam albo wyłoże nimi piwnice chociaz przy tej drugiej opcji obawiam się o ich gnicie na posadze.
Pozdrawiam.

joliska
17-02-2009, 13:10
Kupiłem Dąb w tamym tygodniu po 74 zł m2 grubość 15 mm Klasa 1!!!!!. (promocja Leroy Merlin w aktualnej gazetce). Resztę paneli albo sprzedam albo wyłoże nimi piwnice chociaz przy tej drugiej opcji obawiam się o ich gnicie na posadze.
Pozdrawiam.


Cóż, gdyby nie to, że:
1. jest mnóstwo bardzo krytycznych uwag w necie od użytkowników deski barlineckiej
2. nie podobają mi się deski 3-lamelowe
3. nie chciałam jasnej podłogi

to pewnie zrobiłabym jak Ty :)


A tak, będę mieć dąb tasmański z Balterio

piwona
17-02-2009, 16:52
Nie wiem dlaczego wszyscy zakładają, że panele kupujemy na chwilę i docelowo wszyscy zmienią je na drewno. Kupuję panele ze względu na kasę i podłogówkę i wiem, że gdy zacznę spłacać kredyt na dom, to raczej nie będzie mnie stać na wymianę podłóg. Dlatego zainwestuję w panele lepszej jakości. Teraz mam w mieszkaniu panele kupione 8 czy 9 lat temu i naprawdę nie widać na nich śladów zużycia a są ostro eksploatowane. No, może nie są najpiękniejsze, bo wtedy nie było takiego wyboru jak teraz. O ile dobrze pamiętam to nie miały one też obecnych oznaczeń typu A3, A4 tylko klasa ścieralności była podana w jakichś obrotach. Dziś to by było chyba A5. Koleżanka położyła A3 w swoim pokoju i po 2 latach panel miejscami przypominał płytę wiórową. Radzę kupić A4 7 lub 8 mm.

Tazor
17-02-2009, 19:14
W 1999r kupiłem do mieszkania panele Pergo (60 m, w tym kuchnia). Teraz, wykańczając nowe mieszkanie (2 poziomy 94 m po podłodze) ponownie zainwestowałem w panele Pergo. Udało mi się kupić 3-lamelową deskę 9mm (1 mm filcowej podbitki) buk klasyczny jasny matowy AC5 za 50-kilka złotych w promocji. Było tak tanio, bo teraz wszyscy kupują kolory drewna egzotycznego / wenge i jasne podłogi po prostu nie idą. A ja jestem zachwycony swoimi nowymi panelami. Miałem jedynie problem z kupieniem listew podłogowych (na dylatacje), bo teraz Pergo praktycznie mało kto sprzedaje i trzeba by specjalnie ściągać je ze Szwecji. Gdybym chciał kupić odpowiednio twardą i dobrą jakościowo deskę Barlinecką, musiałbym wydać ok. 200 zł za metr. Jak dla mnie rachunek jest prosty.

malag201
18-02-2009, 07:54
Piwona jesli chodzi o finanse, to kazda sytuacja jest inna. W tym momencie jestesmy na jednej pensji(kobieta na urlopie wychowawczym), wiec po prostu jest cienko. Jak juz beda dwie pensje, to damy rade zmienic podlogi. A kredyt juz splacam :)
I wlasnie dlatego tylko zastanawiam sie nad panelami za 17zl i chyba wlasnie dlatego od 3 miesiecy bawie sie w remont wlasciwie sam i pewnie bede sie bawil kolejne 3 miesiace:)