PDA

Zobacz pełną wersję : Pokój dzienny - wstępna aranżacja



asuulek
18-02-2009, 20:41
Moi drodzy, chcę urządzić pokój dzienny (wymiary 4,5*4,2) i proszę was o poradę. Poniżej przedstawiam takie prowizoryczne projekty pokoju. Nie patrzcie na szczegóły. Meble chcę ustawić mniej więcej tak jak na projekcie i mam tylemat co do ścian po obu stronach szerokich drzwi(tych na wprost telewizora). Ten kąt między drzwiami chcę wyłożyć łupkiem. Obok może jakieś półki z płyty k-g też obłożone łupkiem


http://images42.fotosik.pl/62/c8513a590c603b0fmed.jpg



http://images35.fotosik.pl/62/80336d63054795bcmed.jpg
Tutaj dałam takie 3 pasy.
Może jakaś fajna tapeta lub ornament. Zastanawiam się jednak czy to nie będzi jakiś jeden wielki misz-masz. Może nic nie kombinować na tej ścianie tylko powiesić fajny obraz, podświetlić go i nie dawa komody?

Wiem że osoby na forum mają dobry gust i ciś mi doradzą.

asuulek
20-02-2009, 07:43
Nikt się nie wypowie?

Wiem że te projekty nie przyciągają wzroku, ale może ktoś coś doradzi.

DorciaIQ
20-02-2009, 11:06
A musi tu być tyle komód? Pokój jest nieduży i jeszcze chcesz go zagracić...
Mi ten łupek w kącie nie pasuje, jakoś tak na siłę się wydaje :-?

Łupek sam w sobie jest bardzo ładnym kamieniem tylko jakoś sensownie go trzeba wykorzystać. Mi osobiście bardzo się podoba ściana z łupka za TV (no najlepiej żeby to była wisząca plazma/LCD :) ) podświetlona od góry tak, by wyeksponować nierówności. Poszukam takich fotek to Ci wkleję.

I w ogóle zastanowiłabym się nad narożnikiem zamiast tego 3+1+1 bo na małej powierzchni to się będziesz o to obijać. I postawiłabym ten narożnik tam gdzie kanapa, z "zakrętem" tam gdzie te pionowe pasy. O ile się zmieści przed drzwiami...

To już stoi? Są te drzwi? To w ogóle jest dom czy mieszkanie?

Elfir
20-02-2009, 15:25
Mnie też ten lupek nie przekonuje. Troche tandetnie wygladaja takie pacniecia z kamienia na scianach tu i tam, zwlaszcza w blokach. Co innego sciana, w pustej, przestronnej przestrzeni ktora bedzie pełnic role rzeżby- duza by wyeksponowac fakture kamienia.

Myslę ze lepszym rozwiazaniem bylaby sofa narozna + fotel.
http://img25.imageshack.us/img25/9228/pokjzk9.jpg

Sofa do naroznika, obok niej stolik. Na ścianie z TV rząd nizutkich identycznych komódek i jedynie wysoka szafa (biblioteczka?) w narożniku miedzy drzwiami.

DorciaIQ
20-02-2009, 16:22
No o to mi właśnie chodziło z narożnikiem :)
Tylko wywaliłabym fotel i część komódek...

asuulek
23-02-2009, 12:14
Dziewczyny, dzięki za pomysły i rady. Wiem że ten łupek jest już oklepany ale ... ja go już mam :oops: :oops: Kupiłam go z myślą właśnie o tej ścianie.

Tak jak poradziłyście zmieniłam wypoczynek na rogówkę i faktycznie wygląda to lepiej. Tylko nie chcę jej dawać przy ścianie. Chcę mieć ją trochę odsuniętą od ścian. Wygląda to mniej więcej tak.
http://images42.fotosik.pl/64/2b438e6045a696e3med.jpg

http://images49.fotosik.pl/68/5b29831c07c23c78med.jpg

Drzwi w rzeczywistości nie będzie tylko szerokie otwory. Tam gdzie jest ten szary róg tam chcę dać ten łupek i takie półki zrobić jak na zdjęciu poniżej


http://images43.fotosik.pl/69/2eef41cefdc8496e.jpg

Ale dalej mam problem z tą drugą ścianą. Nie będę tam dawać komódek i chciałabym żeby nie była taka goła. Na tym projekcie zamieszczonym wyżej zrobiłam taki czerwony pas... może by go jakoś podświetlić???
Albo coś takiego
http://images42.fotosik.pl/66/ab70cf8bdbe9fab3.jpg

Tam w tych okienkach też jest łupek i fajnie by to nawiązywało.

Proszę wypowiedzcie się co o tym sądzicie.

DorciaIQ
23-02-2009, 13:16
Też bym nie przysuwała rogówki do ściany.
A to czerwone mi się podoba, szczególnie z tym podświetlonym łupkiem (coś takiego właśnie miałam na myśli), tylko ta czerwoność też IMHO do czegoś musi nawiązywać. Można zamiast czerwonego to zrobić go np. z forniru drewna, z którego będzie stolik, czy cuś...

Albo po prostu zrób te półki co na tej inspiracji tak samo: czerwone, a w środku łupek - tak jak tu pokazujesz to mi się nie podoba osobiście :(

A że kupiłaś to jeszcze nie znaczy że nie możesz ułożyć inaczej :P

asuulek
26-02-2009, 12:32
DorciaIQ dzięki za rady.
Nie wiem co mnie tknęło żeby kupić ten łupek. Po prostu w domach które znam, u znajomych nigdzie czegoś takiego nie widziałam. Jak trafiłam na forum muratora i to zobaczyłam to się zakochałam w tym kamieniu... pomyślałam super, ale nowość!!! Teraz, przeglądając wnętrza na forum widzę że to powoli robi się ... przeżytek :cry: . No i cała moja koncepcja salonu legła w gruzach bo już sama mam wątpliwości co do słuszności tego zakupu. :cry: :cry:
No ale ..... będę się trzymać tego łupku dalej.... i załóżmy że ten róg będzie nim wyłożony to czy na tej ścianie z drugiej strony szerokich dzwi będzie pasował taki ornament

http://images37.fotosik.pl/67/89e3f9ffcee45c75.jpg

Boję sie żeby nie przesadzić z tym wszystkim. Tych luster by nie było i myślałam żeby zrobić takie podświetlenie po bokach, jakby wydobywające się spod tej czekoladowej ściany.
Strasznie trudne to urządzanie. Jest tyle pomysłów i jak to wszystko pogodzić... co wybrać, a z czego zrezygnować.... żeby nie wyszedł misz masz
Katastrofa!

magnolia
26-02-2009, 21:54
Ja bym nie robiła tej czerwonej ściany. Jak będzie ściana z łupka to ona ma być dominantą w kompozycji tego pokoju. A czerwona ściana pełniłaby tę sama rolę. Mogą być 2 akcenty, ale tylko jak nawiązują do siebie- jak dwie identyczne ( lub prawie) rzeźby.Ale na ten pokój jest za mały na 2 akcenty. Moim zdaniem tylko 1 ściana -czerwona, albo z łupka.
Co do półek- zastanów się czy Cię nie znudzą. Ja mam już przesyt nimi( choć ich nie mam, ale są prawie wszędzie).I na półki wtedy musi być coś bardzo designerskiego.Rzadko się to dobrze udaje
Sam ornament na ścianie- może tak, trochę jak obraz. Albo lepiej jakaś ciekawa spora grafika, czy obraz, albo wielkie zdjęcie ( tym można zagrać kolorami)
Takie jest moje zdanie, ale ja jestem trochę przekręcona na punkcie konsekwencji i dominacji elementów w kompozycji- lubię wyodrębniać, lubię wyrazistość.

Elfir
02-03-2009, 07:23
Nadal uważam ze to pomieszczenie jest za male na kamien i kamien żle wyglada na niewielkich fragmentach.

DorciaIQ
02-03-2009, 09:50
Ja bym nie robiła tej czerwonej ściany. Jak będzie ściana z łupka to ona ma być dominantą w kompozycji tego pokoju. A czerwona ściana pełniłaby tę sama rolę. Mogą być 2 akcenty, ale tylko jak nawiązują do siebie- jak dwie identyczne ( lub prawie) rzeźby.Ale na ten pokój jest za mały na 2 akcenty. Moim zdaniem tylko 1 ściana -czerwona, albo z łupka.
Co do półek- zastanów się czy Cię nie znudzą. Ja mam już przesyt nimi( choć ich nie mam, ale są prawie wszędzie).I na półki wtedy musi być coś bardzo designerskiego.Rzadko się to dobrze udaje
Sam ornament na ścianie- może tak, trochę jak obraz. Albo lepiej jakaś ciekawa spora grafika, czy obraz, albo wielkie zdjęcie ( tym można zagrać kolorami)
Takie jest moje zdanie, ale ja jestem trochę przekręcona na punkcie konsekwencji i dominacji elementów w kompozycji- lubię wyodrębniać, lubię wyrazistość.
No fakt, 2 akcenty to za dużo... A kolejnym akcentem byłby ten ornament w sumie :-?
Ale mnie nie słuchaj, bo ja w ogóle takich ornamentów esów-floresów nie ścierpiam ;)

A może wrzuć ten łupek do jakiejś łazienki, czy co? :roll:

78South
02-03-2009, 11:40
A może by tak ten łupek pomalować (np. na ten sam kolor co ściany)? Nie będzie walił po oczach, a taka niewybijająca się z tła faktura może być ciekawa.

78South
02-03-2009, 15:11
tak jak tutaj :D
http://www.dekoratorniatv.pl/odcinek_164.html

asuulek
04-03-2009, 13:29
DorciaIQ, Elfir, magnolia, 78South dziękuję serdecznie za porady.

78South bardzo mi się podoba ta ściana z dekoratorni.
Ja znalazłam coś takiego
http://deccoria.pl/galeria/foto,id,14588,141215

i wymyśliłam żeby zamist tego rogu zrobić z tego łupku tą ścianę po drugiej stronie wejścia do pokoju (tam gdzie planowałam ornament... czerwoną ścianę... i Bóg wie co jeszcze :roll: :roll: )

Co myślicie o takim rozwiązaniu. Ten róg byłby wtedy biały i może tam bym przebiła ścianę i zrobiła taką wnękę do przedpokoju.

78South
04-03-2009, 14:49
asuulek
radzić i prawić nie będę w Twojej sprawie, bo każdy ma swoje racje i upodobania.
Powiem, jak to było ze mną.
Kombinowałam na wszelkie możliwe sposoby, aby w moją 36-metrową przestrzeń salonową wcisnąć co się da. Przeszłam (a jakże!) etap fascynacji łupkiem, podświetlanymi wnękami, strukturami, naklejkami, i innymi duperelami. I po ponadrocznym zamęczaniu się kolorowymi obrazkami z inspirujących magazynów stwierdziłam, że mniej znaczy więcej. Moje wnętrza będą proste, prosto pomalowane, prosto urządzone. Aktualnie skupiam się na dobrym wykończeniu, detalach, ciekawych formach elementów dominujących we wnętrzu. Odrzuciłam wszystko, co można by było wrzucić do jednego wora z napisem "mazybohomazypodkreślonekoloremdodatkowopodświetl one" :o Ale ja mam osobowość dość pogmatwaną, introwertyczną i nader spokojną i być może we wnętrzu bardziej złożonym podupadłabym na zdrowiu psychicznym.

Ale wracając do Twojego pytania: nie powiem - zrób tak i tak...
tylko powiem, co JA bym zrobiła - mając już zakupiony łupek położyłabym go na całą ścianę z telewizorem. Zamalowałabym te wszystkie jego maziaje na jeden, bardzo neutralny kolor, resztę ścian potraktowałabym również tym samym kolorem. Zrobiłabym wnętrze monochromatyczne, zagrałabym fakturą, wprowadziłabym jeden, góra dwa kolory dodatkowe (meble, poduszki), poszukałabym jakiś fajnych, niebanalnych lamp czy kinkietów (bo wg mnie światło ma magiczną moc), ilość mebli ograniczyłabym do minimum i dbałabym o to aby swą formą nie wychodziły przed orkiestrę. Moim bohaterem wnętrza byłby właśnie ten łupek i wszystko inne MUSIAŁOBY pozostawać w cieniu. Stworzy się wtedy wnętrze klarowne, przejrzyste, nieprzeładowane.
:D :D :D ale to ja i moja filozofia...
życzę powodzenia w wyborach.