PDA

Zobacz pełną wersję : Szpary między deskami podłogowymi ........



Neo23
20-02-2009, 13:55
Witam,
Szukałem tematu ale nie znalazłem stąd nowy wątek.
Mam w domu drewnianą podłogę (obecnie przykryta linoleum) , której przy okazji remontu, chce przywrócić dawny blask. Podłoga jest w kuchni. Deski są szerokie ok 20 cm. , gr. ok. 4 cm. , sosnowe, na pióro, leżą prawie 80 lat.
Nie chodzi mi o to czy sosna jest dobra do kuchni czy nie bo i tak zostanie. Moje pytanie jest inne.
Spodziewam się, że między deskami mimo wszystko będą jakieś szpary , większe lub mniejsze. Czy można je wypełnić jakimś materiałem , który nie będzie wysychał i wykruszał się. Na tyle elastycznym by brał pod uwagę pracę drewna. Wykluczam pył drzewny z klejem bo to chyba nie ma sensu. Druga sprawa. Z racji że sosna jest miękka czy są jakieś specjalne lakiery utwardzające by choćby w pewnym stopniu dać deskom warstwę ochronną ?
pozdrawiam.

agakz
20-02-2009, 15:08
Odnawiałam jakiś czas temu stara podłogę z sosnowych dech w mieszkaniu. Pan parkieciaż poszerzył szpary do równej szerokości ok. 1 cm i wypełnił listewkami bodajże z mdf. Następnie wycyklinował i lakier.
Wygląda tak:
http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23769110_kaloszki.jpg (http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=23769110&filename=kaloszki.jpg)
sorry za kalosze, ale nie mam innego zdjęcia pod ręką :D
Mam takie deski w całym mieszkaniu, łącznie z kuchnią.

maly789
20-02-2009, 16:49
odbij deski,ponanabijaj na nowo i dołóż jedą,bo może wyjść spora szparka

margarytka
20-02-2009, 18:47
Szpary możesz wypełnić paskami korka. Wygląda nieźle i współpracuje z podłogą.
Do lakierowania, aby uzyskać dość twardą powłokę, użyj lakieru chemoutwardzalnego , dwuskładnikowego .

slawek_wlkp
20-02-2009, 18:54
Wiem, ze to kwestia gustu ...
ale wg mnie szpary, jeśli nie za duże dodają tylko uroku podłodze,
szczególnie tak starej jaką masz.

mynia_pynia
20-02-2009, 19:20
A ja widziałam, jak wiórami z dopiero, co wycyklinowanej podłogi po dodaniu jakiejś żywicy - czy czegoś takiego, zalepiali na kolanach jeżdżąc taką wycieraczką i ta maź dostawała się miedzy deski - czy jakoś tak.

21-02-2009, 06:56
ale Neo to wyklucza
... Wykluczam pył drzewny z klejem ... kumasz?

Mały
21-02-2009, 08:42
W Berlinie zrobilismy to z listewkami, ale nieciekawie wyglądało. Lepiej odbić.

ghost34
21-02-2009, 15:35
nie odbijaj raczej tych desek poniewaz mozesz je powaznie uszkodzic..beda długie gwozdzie i pordzewiałe..mozesz przy nieumiejetnym demontazu niezle sobie namieszac..inna rzecz ze pod linoleum..mogły sie zaparzyc..sa one pod lakierem czy ..farba olejna..czy wogole bez warstwy.?
Co to szczelin produktami silka moza ładnie wypelnic ..poszerzone na rowno szczeliny..poczekac az potrzadnie odeschna i zeslifowac na rowno z podloga..

taka stara sosne to raczej poolejowałbym..szczegolnie w kuchni..pozdrawiam.. moze jakies foto??

Mufka
21-02-2009, 15:40
Ja mam małe listewki sosnowe, na początku były jaśniejsze niż podłoga ale teraz są niezauważalne. Sam zobacz.



http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/bf/bd/9o4d/to8wQ1wxHHa8hspcgB.jpg

Mufka
21-02-2009, 15:44
taka stara sosne to raczej poolejowałbym..szczegolnie w kuchni..pozdrawiam.. moze jakies foto??
Jak popatrzę na swoją bardzo starą i również odświeżana podłogę, to właśnie odwrotnie raczej ponownie bym ją polakierowała, chyba, że obecnie coś się zmieniło i można takie olejowane podłogi porządnie moczyć? Bo wydawało mi się, że na olejowanej powstają plamy, ja swoje stare dechy mocze wodą obficie i często i wszystko jest ok.

ghost34
21-02-2009, 15:46
jesli bedzie dlugo stala woda..to bedzie plama i tu i tu..tyle lat sie decha biedna dusila podlakierem..chociaz teraz niechaj pooddycha..

Mufka
21-02-2009, 15:52
Oj nie prawda, dobrze polakierowana stara podłoga jest pancerna :lol: :lol: , jedyne co na niej zostaje po wielo-wielo krotnym zalaniu i pozostawieniu kałuży to kamień od wody :P . A takiej olejowanej nie wyszorujesz mopem, wymaga więcej roboty, myślę, ze takie rozwiązanie do kuchni do dla masochisty jest :wink:

ghost34
21-02-2009, 15:59
a ja ci powiadam ze oba wyjscia sa dobre ze wskazaniem na olej..srodki do pielegnacji sa proste w zastosowaniach...i malo absorbujace..jakiż to lakier jest twardszy od samego drewna..? ty masz chyba lakier kwasowy..a tego juz nie ma..ctzn dobrze polakierowana bez sladów wałka cy co??

Spoko sa entuzjasci i jednego i drugiego rozwiazania ja jestem zwolennikiem obu z lekkim wskazaniem jednak na olejowane posadzki drewniane..mozne je latwiej regenerować..pnkt naprawiać..i wygladaja ładniej olej pieknie wyciaga barwe i sloje drewna..stosuje wiele rozwiazan w pracy zawodowej i uwierz mi cos o tym wiem..ale loozik najwazniejsze ze masz co masz i jestes zadowolona rozumiem i sam jakbym mial cos sprawdzone i bylbym zadowolony to bym polecał..na twym miejscu

Mufka
21-02-2009, 16:14
Aj, ja nie neguje olejowania jako takiego i nie twierdze że mam pancerny lakier, pisałam o podłodze, nie podważam też twoich kompetencji, napisałam jedynie o pielęgnacji podłogi olejowanej w kuchni. Ponieważ swego czasu chciałam poolejować swoje dechy, właśnie ze względu na to, że taką podłogę się fajnie konserwuje i nie wymaga cyklinowania przy większym zniszczeniu. Nie zapieraj się jednak, że olej lepiej chroni podłogę przed wilgocią niż lakier, bo sam dobrze wiesz, że tak nie jest. Wiadomo też, że w kuchni podłogę się moczy i często wyciera. I tyle w temacie, niech sobie człowiek sam wybierze 8) .

PS
uwielbiam olejowane stare dechy :D

jarekkur
21-02-2009, 22:41
[quote="Neo23"]Witam,
Szukałem tematu ale nie znalazłem stąd nowy wątek.
Mam w domu drewnianą podłogę (obecnie przykryta linoleum) , której przy okazji remontu, chce przywrócić dawny blask. Podłoga jest w kuchni. Deski są szerokie ok 20 cm. , gr. ok. 4 cm. , sosnowe, na pióro, leżą prawie 80 lat.
Nie chodzi mi o to czy sosna jest dobra do kuchni czy nie bo i tak zostanie. Moje pytanie jest inne.
Spodziewam się, że między deskami mimo wszystko będą jakieś szpary , większe lub mniejsze. Czy można je wypełnić jakimś materiałem , który nie będzie wysychał i wykruszał się. Na tyle elastycznym by brał pod uwagę pracę drewna. Wykluczam pył drzewny z klejem bo to chyba nie ma sensu. Druga sprawa. Z racji że sosna jest miękka czy są jakieś specjalne lakiery utwardzające by choćby w pewnym stopniu dać deskom warstwę ochronną ?

Proponuję zerwac linoleum. Zrób to sam lub zlec. Dechy mogą by malowane i tak prawdopodobnie jest. Bedzie trudno znależc cykliniarza, który zechce farbę cyklinowac-obawa o maszyny. Wielu ci poleci ułozenie laminatu.
Ty jednak szukaj chetnego do zdarcia farby. przed cyklinowaniem nalezy dobic gwoździe są po dwa w rzedzie na kazdej desce. Dobija się dobijakiem wychodzą w miarę okrągłe dziury. Po wstepnym (zgrubnym) cyklinowaniu 24 i 36 ziarnistośc taśmy ściernej należy wszystkie szczeliny wyrównac do tej najszerszej na środku pomieszczenia to bedzie gdzieś 5mm. przy okazji wyrównywania szpar czysci się ona z brudu. ważne aby obie strony desek zostały oczyszczone do surowego drewna. Takie poszerzanie robi się frezarką do drewna lub ręczną piłą tarczową na prowadnicy. Boki desek muszą byc zjechane do surowego drewna, ponieważ ma teriał,który tam umiescisz musi się czegoś trzymac. Do brudu nie przykleisz i z brudem nic się nie połączy (brak adhezji).
W tak oczyszczone szpary wciskasz masę uszczelniajaco-klejacą na bazie poliuretanu o nazwie sika fc11. Masą tą wypełniasz również dziury po gwoździach. Wyrównujesz nadmiar szpachęlka i wypełniasz nastepne szpary.
Na następny dzień szlifujesz podłogę i gruntujesz lakierem podkładowym poliuretanowym chemoutwardzalnym dwuskładnikowym najpierw blachą lakierniczą a po 1 godzinie schnięcia soczyscie wałkiem 120ml/m2. Na nastepny dzień nakładasz trzy warstwy lakieru poliuretanowego dwuskładnikowego wodorozcieńczalnego lub jeszcze lepiej lakieru w nano technologii. ten ostatni ma właściwosci samo-oczyszczajace się i jest szczelny jak folia.
Wypełnienia do szpar nigdy nie wylecą, nigdy nie pękną i są w kolorze biąly, j. brąz, c.brąz, szary, bezowy i czarny. podłoga wygląda jak na jachcie. Woda nie szkodzi chyba, że zalega na podłodze i po odparowaniu pozostawi plamy kamienia i innych dodatków w niej sie znajdujacych.

ghost34
21-02-2009, 23:52
hmm wszycho prawda.. ale jak po olejce ..i bylo linoleum..i jest tzw minia to po dobiciu gwozdzi....16stka ..moze nawet miec problemy/..

Neo23
23-02-2009, 06:53
1. agakz - powiem ci że niezły pomysł i tak źle nie wygląda.dzięki za foto.

2. maly789 - myślałem o tym żeby te dechy tak przebić, skoro ty także o tym piszesz to wezmę to pod uwagę.

3. margarytka - korek trochę mnie nie przekonuje ale co do lakieru to zapamiętam radę :)

4. slawek wlkp - w podłodze w domku na działce mam szpary i jest ok, ale w mieszkaniu w kuchni wolałbym się ich pozbyć , żeby nic tam nie gromadziło - śmietki , resztki jedzenia naniesione przez dzieci itd. ;)

5. Mały - piszesz o listewkach czyli masz na myśli to co napisał agakz ?

6. ghost34 - wiem że może być problem . wszystko zależy w jakim będą stanie po odkryciu, co do warstwy to trudno mi powiedzieć , domyślam się tylko że mogłyby być malowane jakąś farbą ale nie lakierem tak było u sąsiadów obok. Nie bardzo się orientuję , jakie masz na myśli produkty silka ? czy to coś elastycznego ? Niestety foto jeszcze nie mam bo remont się nie zaczął .

7. mufka - faktycznie to całkiem fajnie wygląda. - dzięki za foto.

8. jarekkur - że tak powiem kompleksowo mnie oświeciłeś za co ci bardzo dziękuję.

Chciałem Wam wszystkich bardzo podziękować za zajrzenie do mojego postu i podzielenie się swoimi doświadczeniami. Każda uwaga była cenna. pozdrawiam.

Neo23
23-02-2009, 06:59
ghost34 ? możesz trochę objaśnić ost posta ? ;)

ghost34
23-02-2009, 07:08
SikaFlex FC11..jarekkur ci opisał mnie wiecej co i jak 16 stka to najgrubsza ogólno dostepna granulacja papieru sciernego..
Zdarza sie dosyć często że po warstwami olejnej farby jest jeszcze pięknie "wżarta" czerwona farba podkladowa w drewno cos w stylu mini..kiedys przynajmniej sie to tak nazywało..i 24 papierem mozesz nie dac razy tego scyklinować tylko będziesz musiał..wziąść 16stke..

Piekne podłogi z taki desek wychodzą ale naklad pracy i uciażliwość jej jest dosyć spora...

Neo23
23-02-2009, 07:18
dziękuję ghost34

pytner.krzysztof
17-03-2013, 23:40
Witam,

Postanowiłem "odświeżyć" ten wątek.

W najbliższym czasie planuję kompletne wycyklinowanie i polakierowanie drewnianej podłogi z desek sosnowych.

Szczeliny pomiędzy deskami w najgorszym miejscu mają po ok 10 - 15 mm.

Posiłkując się tym wątkiem na forum, postanowiłem na próbę wypełnić szczeliny między deskami klejem sika flex 11fc.

Szersze niż 7 mm szczeliny dodatkowo wzmacniam wciskając w szczeliny, jako podbudowę, sznur dylatacyjny sika rand shnur.

Poniżej efekt (z klejem sika flex):

http://91.236.20.2/~djmod/Szczeliny_pokryte_Sika_Flex11fc.JPG

i podłoga bez kleju:

http://91.236.20.2/~djmod/Szczeliny_bez_wypelnienia.JPG

Mam pytanie odnośnie nakładania kolejnych warstw kleju w szczeliny:

Czy aplikacja kleju może być wykonana przed cyklinowaniem / lakierowaniem?

Zależy mi na tym, aby część prac wykonać we własnym zakresie, a samo cyklinowanie / lakierowanie zlecić specjaliście.

Czy znają może Państwo sprawdzonych "parkieciarzy" z Trójmiasta i okolic, których Moglibyście polecić?

Podłoga generalnie jest w dobrym stanie. Deski nie skrzypią etc.

Jedyny minus to fakt, że z niektórych szczelin, wydostaje się zimne powietrze z zewnątrz, które skutecznie potrafi wychłodzić podłogę.

Bardzo będę wdzieczny za wszelkie porady / sugestie :)

Oks
14-03-2015, 11:27
Dlaczego stosujesz sznur tylko tam, gdzie szczelina ma minimum 7mm? Chyba warto jest go dać też przy mniejszych szczelinach, będzie to dobre wzmocnienie, a powinno też zmniejszyć zużycie kleju.
Nie upierałbym się też przy sznurze siki. Ogólnie jeżeli chodzi o sznury to wszystko to jest nadmuchany polietylen i różni się tylko gęstością. Nie mniej producenci trzymają wysoką gęstość w okolicach 28-31 kg/m^2, więc krótko mówiąc lepiej kupić inny sznur (często o ponad połowę tańszy niż Sika), bo jakość będzie ta sama, a w portfelu często zostanie nieco grosza.
Ważne jest też, aby dobrze dobrać średnicę sznura.