PDA

Zobacz pełną wersję : sie? komputerowa w domku



sirma
13-11-2003, 15:03
Witam,
zainspirowany wątkiem "Telewizja w domku jednorodzinnym" mam podobne pytanie - jak założyć sieć komputerową w domu tak aby np. można by było z dziećmi pograć w Quake'a :lol: ?

13-11-2003, 15:24
Jest to stosunkowo proste. Kładziesz kable tzw skrętkę kat 5 (możesz zaszaleć i kupić ekranowaną, ale zwykle nie jest to konieczne). Kable muszą się schodzić w jedno miejsce i w domowym zastosowaniu wystarczy je wpiąć po prostu do switcha/huba. Na drugim końcu kabli zakładasz gniazdka po 10-40 zł/szt. Na początek możesz po prostu położyć same kable co nie powinno kosztować więcej niż sto kilkadziesiąt PLN, a potem ewentualnie dokupić gniazdka/switch. Pamietaj by kable traktować delikatnie i nie załamywać ich!
Warto położyć sieć nawet jeśli nie ma się komputera i nie przewiduje się go mieć w przyszłości. Kable te mogą się w przyszłosci przydać do innych celów (choćby telefonów).

wiaterek
13-11-2003, 17:11
jest tez inna, troche drozsza metoda, ale mozna ja zastosowac zawsze, nawet kiedy dom juz wykonczony: siec radiowa. ccess point ok 500pln, karta sieciowa ok 200pln. dziala bezblednie. montaz szybki, czysty i latwy. pozdr. Wit :wink:

Wakmen
13-11-2003, 17:23
Albo jeszcze tańsze rozwiązanie. Zakupić dwie karty sieciowe za 25 zł/szt dwie końcówki do zaciśnięcia i tyle metrów skrętki ile potrzeba. To tyle. Odpowiednio skonfigurować dwa komp i ... tra ta ta ta. :evil:

13-11-2003, 17:31
jest tez inna, troche drozsza metoda, ale mozna ja zastosowac zawsze, nawet kiedy dom juz wykonczony: siec radiowa. ccess point ok 500pln, karta sieciowa ok 200pln. dziala bezblednie. montaz szybki, czysty i latwy. pozdr. Wit :wink:

Do Quake'a wystarczy, ale jeśli ktoś myśli o przyszłości to lepiej położyć skrętkę (na dziś szybkość 20 razy większa niż radiówka)

13-11-2003, 17:33
jest tez inna, troche drozsza metoda, ale mozna ja zastosowac zawsze, nawet kiedy dom juz wykonczony: siec radiowa. ccess point ok 500pln, karta sieciowa ok 200pln. dziala bezblednie. montaz szybki, czysty i latwy. pozdr. Wit :wink:

Tiaa...... a potem "wiatr w spodniach". Wiesz ile taka bezprzewodówka wydziela promieniowania. Może w pracy, ale w domu..... chociaż niektórzy śpią z komórkami :lol: .a potem synek podobny do sąsiada........ :lol: :lol: :lol: Poza tym koszty zbyt duże. Np. do Neostrady kupić zwykły modem ADSL z routerem (ok. 500zł) karta sieciowa 30zł i trochę kabelków które jak dobrze położysz to nic nie będzie widać. A jak chcesz z dzieciakiem w Quakea pograć to wystarczy podpiąc kabel między kompami (COM, USB, RJ-45).

bilbo
13-11-2003, 23:48
Się koledze Gościowi coś pomyliło :-)
Jeżeli synek jest podobny do sąsiada to z pewnością przyczyną nie jest, to iż ktoś spał z komórką, a jedynie to, iż 'ktoś' spał z sąsiadem.

A tak a'propos. Może Ty Gościu wiesz ile taka bezprzewodówka wydziela promieniowania? I jak się ma ta wielkość do promieniowania z najbliższych Ci nadajników RTV ? Wiesz? Czy tylko zgadujesz?

DarekRz
14-11-2003, 00:07
To może ja Ci odpowiem sirma, bo poprzednicy nie mieli ochoty: bierzesz elektryka, który ma pojęcie i on CI zakłada oprócz sieci elektrycznej sieć komputerową i telewizyjną (jak się uprzerz to i monitoring).
DarekRz

Doki
14-11-2003, 00:56
A tak a'propos. Może Ty Gościu wiesz ile taka bezprzewodówka wydziela promieniowania? I jak się ma ta wielkość do promieniowania z najbliższych Ci nadajników RTV ? Wiesz? Czy tylko zgadujesz?

Tak jak ja rozumiem specyfikacje IEEE 802.11, minimalna moc transmitowana przez urzadzenia do sieci bezprzewodowej to ok 10 mW, maksymalnie: w USA do 1 W, w Europie na ogol do 100 mW. Moc adaptuje sie do warunkow i urzadzenia nadaja zawsze z minimalna moca, ktora zapewnia dostateczne warunki odbioru. Nic, czym warto byloby sie przejmowac.

Wakmen
14-11-2003, 04:08
... bierzesz elektryka, który ma pojęcie i on CI zakłada oprócz sieci elektrycznej sieć komputerową i telewizyjną (jak się uprzerz to i monitoring).
DarekRz
Chciał bym dostać takiego elektryka. Położyć przewody to jeszcze nie wszystko. A skonfigurowanie minimum 2 komputerów tab by to wszystko działało. A zakup (doradztwo) dodatkowego sprzetu przy większych planach sieciowych. To nie jest takie proste. Oczywiście, że wszystko można znaleźć w sieci ale czy wszyscy (a tym bardziej elektrycy - budowlńcy)?
Np.: tutaj (http://www.cb.cad.pl/sprzet_hubelek.htm).
Oczywiście jest mnóstwo innych propozycji tylko należy szukać.

Doki
14-11-2003, 06:52
Nie przesadzaj. Komputer jest prostszy w budowie i konfiguracji od byle pralki.

Jayer
14-11-2003, 10:18
hehe.
Siec radiowa, na dzien dzisiejszy nie promieniuje w sensie szkodliwym. Jest calkowicie bezpieczna dla czlowieka i zwierzat. Znaczkow bezpieczenstwa nie rozdaja na pchlim targu...

Sam myslalem o polozeniu skretki u siebie. Ale troche pokalkulowalem. I wyszlo mi, ze w tej samej cenie mam router z AP 802.11g (przepustowosc 54 Mb/s). Dzisiejsze notebooki maja wbudowane karty wifi, wiec tu koszty odpadaja. A nawet jakby trzeba bylo to karta wifi kosztuje 80 pln wiecej niz zwykla.
Dzieki temu mniej kabli na ktore trzeba uwazac w scianach i mniej kontaktow/gniazdek. W moim przypadku siec mialaby byc w 8 miejscach, w garazu tez musi byc.

Na codzien pracuje w sieci Wifi, wiec wiem, ze predkosc jest dostateczna do wszelkich zastosowan domowo/biurowych.
Proponuje wszystkim kladacym skretke jeszcze raz zastanowic sie nad tym tematem.

Pozdro Jay

wiaterek
14-11-2003, 10:32
poczytalem sobe troche i ... no co tu duzo gadac - kazdy moze wyrazic swoja opinie - to jest forum. co do kladzenia sieci wraz z kablami elektrycznymi - to nie kazdy elektryk jest sieciowcem. mozna polozyc skretke, ale o ile sie nie myle, to w/g wymogow kategorii 5 odleglosc od przewodow elektrycznych ma wynosic min. 20cm. jesli juz razem to musi byc lepszy kabel np. ftp, ktory jest drozszy nawet do 100% w zaleznosci od firmy. niewlasciwe polozenie kabli skutkuje m.in. niestabilna praca takiej sieci. Pozdrawiam, Wit :lol:

Doki
14-11-2003, 11:44
Az tak zle nie jest. U mnie skretka CAT5 jest polozona razem z reszta kabli i nie ma problemow z zakloceniami. Fakt, ze wszystko nadal chodzi na 10 Mbps, bo tyle poradzi stary, przeniesiony z poprzedniego domu hub. W praktyce odczuwa sie to tylko przy przenoszeniu duzych plikow miedzy komputerami wewnatrz sieci domowej- wyjscie do internetu ma i tak tylko 3 Mbps.

Siec bezprzewodowa jest fajna, ale:
- nadal niepewne sa losy specyfikacji a, b i g. Zreszta szykuja sie juz nastepne.
- 802.11b pracuje w pasmie 2.4 GHz, tym samym, w ktorym pracuja wewnatrzdomowe rozsylacze sygnalu video. I tu wspolistnienie jest niemozliwe: albo video, albo siec. Takze Bluetooth moze nieco pogarszac dzialanie. Z drugiej strony warto miec karte 802.11b, bo wiekszosc hotspotow pracuje w tym pasmie.
- siec bezprzewodowa trudniej zabezpieczyc przed nieuprawnionym dostepem z zewnatrz.
- zaleznie od kraju, w ktorym kupujesz sprzet, mozesz spotkac rozne specyfikacje co do ilosci dostepnych kanalow, mocy, niektorych szczegolow protokolow. Mimo wysilkow WiFi Alliance, nie wszystko jeszcze dziala tak, jak powinno. Odradzam kupowanie sprzetu od roznych producentow- nie ma gwarancji, ze bedzie dzialac. Najlepiej kupic wszystko od razu, od jednego producenta, a wtedy koszt jest znaczny.

Wniosek: technologia bezprzewodowego ethernetu nie jest jeszcze w pelni dojrzala i moga tu czyhac rozne niespodzianki. Poniewaz istnieje sprawdzona alternatywa (thin ethernet), warto, tam gdzie to tylko mozliwe, ja stosowac. Zreszta mozna te technologie kombinowac (wireless bridge), jesli to konieczne.

Jasiu
14-11-2003, 12:31
Specyfikacja okablowania spełniającego normę kat.5e jest znacznie bardziej wymagająca - określone są promienie skrętu kabla (w rogach w zasadzie należy podkuwac łuki) , maksymalne długości rozplotu, itp... I to wszstko jest prawda. Ale prawda jest też, że jesli położy się byle jak byle bez zagięć kabelek UTP i zarobi w miarę dokładnie końcówki (lub gniazda) to w domowych warunkach będzie wszystko hulac jak trzeba.

U jednego klienta poprawiałem sieć zrobioną na gniazdach telefonicznych (wprawdzie RJ-45 ale nigdzie nie miały oznaczeń, a styki były na śrubki :)) po prawidłowym sparowaniu kabli (przedemną robił to chyba daltonista bo nic nie pasowało :)) sieć działa do dzisiaj (parę lat) na 10 mbps :)

W sumie - pociągnąć kable z centralnego punktu do miejsc gdzie (być może) będą jakieś PC. Najlepiej po dwa kable na punkt. Do gniazd i wtyków już trzeba kogoś poprosić bo bez nożyka i zaciskarki ciężko to zrobić. Ale nie jest to aż taka filozofia :)

DarekRz
14-11-2003, 16:00
Wakmen - szkoda, że jesteś z 3miasta, bo dałbym Ci namiar.
DarekRz

Jayer
14-11-2003, 17:16
Doki
- specyfikacje a, b, g sa pewne. Nie po to powstaly. Zobacz ile urzadzen dziala w b. Cala idea intelowego Centrino opiera sie na wifi. Nadszedl juz ten moment, kiedy producenci i uzytkownicy wybrali. To, ze szykuja sie nastepne to dobrze, ale nie oznacza, ze musimy czekac na nowa. Instalujemy raz i mamy z glowy. Przecietny uzytkownik nie zmienia sprzetu co 3 miesiace...
- :-) fajnie jest miec taka bezprzewodowa siec video. Co do bluetootha to sam ostatnio doswiadczylem, jak mi myszka (MX900) zaklocala prace wifi
- zabezpieczyc siec wifi jest dosc latwo. Tylko trzeba pamietac klucz (czyli 10 cyferek), a chyba wszystkie AP maja przeciez opcje pozwalania na dostep tylko dla wybranych kart sieciowych. Tak wiec bezpieczenstwo jest na bardzo dobrym poziomie. Czym innym jest mozliwosc podsluchiwania takich transmisji, ale kto inwestowalby srodki na deszyfrowanie transmisji u p. Kowalskiego czy Nowaka. Moim zdaniem nie oplaca sie.
- zwracam uwage, ze jesli przeciez montujemy to u siebie w domu to co nas obchodzi jak jest w innych krajach?? Tez odradzam kupowanie sprzetu od roznych producentow, ale wlasnie miedzy innymi dlatego, ze majac jednego dostawce mozna kupic to wszystko taniej.

Wniosek: Nie jest tak zle. Bezprzewodowy Ethernet dziala jak narazie bez zarzutu. Niespodzianki sie zdarzaja, ale sa to bledy wywolane nieumiejetnym konfigurowaniem sprzetu. Z wlasnego doswiadczenia dodam, ze nie tylko w domu, czy pracy, ale nawet w poprzedniej pracy czy w firmie szkoleniowej, i w publicznych miejscach (u nas jak i za granica) testowalem czy to rozwiazanie dziala jezdzac z notebookiem sluzbowym standardowo wyposazonym w karte wifi. Jak na razie jedyny problem to spamietanie takiej ilosci kluczy :-) Poza tym wszystko gra.

alexsoft
15-11-2003, 18:52
Tak oczywiscie:
... AP maja przeciez opcje pozwalania na dostep tylko dla wybranych kart sieciowych. Tak wiec bezpieczenstwo jest na bardzo dobrym poziomie

tyle ze podsluchac jakie masz karty i ustawic ten sam numer karty zajmuje ok. 10 minut......

I szybkosc WiFi jest na poziomie (realna bo 54Mb/s to mozna uzyskac na odleglosc 10 cm) 10Mb/s a nie 100Mb/s

Doki
15-11-2003, 19:42
Nadszedl juz ten moment, kiedy producenci i uzytkownicy wybrali. To, ze szykuja sie nastepne to dobrze, ale nie oznacza, ze musimy czekac na nowa. Instalujemy raz i mamy z glowy. Przecietny uzytkownik nie zmienia sprzetu co 3 miesiace...

Bardzo pobieznie czytasz to, co napisalem. Moim zdaniem teraz jest ten moment, ze jesli jeszcze troche poczekasz, bedziesz miec sprzet z o wiele szerszymi mozliwosciami. I nieprawda, ze specyfikacje a, b i g juz sa ratyfikowane i przyklepane. A chocby i bylo, to rozni producenci dosc dowolnie interpretuja standardy, co utrudnia wspolprace srzetu.



Tak wiec bezpieczenstwo jest na bardzo dobrym poziomie.

Chyle czola przed Twoim doswiedczeniem i znajomoscia tematu zabezpieczania sieci bezprzewodowych. Zauwaz, jednak, ze nie wszyscy sa specjalistami, a trzeba dobrej znajomosci technologii, zeby wlasciwie zabezpieczyc siec bezprzewodowa. JA, mimo ze cos tam wiem na ten temat, nie czuje sie na silach. Sam zreszta piszesz: "Niespodzianki sie zdarzaja, ale sa to bledy wywolane nieumiejetnym konfigurowaniem sprzetu.". Konfiguracja ethernetu to wlozyc wtyczki do odpowiednich gniazdek. Reszte zalatwia DHCP, ktory jest obslugiwany przez kazdy wspolczesny router. Konfiguracja sieci bezprzewodowej to o wiele bardziej zlozony proces.


- zwracam uwage, ze jesli przeciez montujemy to u siebie w domu to co nas obchodzi jak jest w innych krajach??

To, ze w Polsce ten sprzet jest baaaardzo drogi. Wystarczy ruszyc sie za Odre, zeby miec go taniej, nie mowie juz o strefach wolnoclowych w Europie. Kupowanie sprzetu informatycznego w Polsce to cos dla ludzi, ktorzy uwazaja, ze maja za duzo kasy. I tu juz pojawiaja sie problemy z interoperability.

bilbo
15-11-2003, 19:59
Doki czy mógłbyś rozwinąć temat niskich cen na zachodzie. Zwłaszcza tych miejsc wolnocłowych?
Ja należę do osób, które stosunkowo rzadko przekraczają nieodległą Odrę, a nawet jak już przekroczę czy to Odrę, czy to Ren, czy nawet Sekwanę, to zawsze trafiam do takich sklepów, w których żadnych rewelacji cenowych nie widzę. Zdaję sobie sprawę, że wina lezy po mojej sronie :-) Dlatego byłbym wdzięczny za jakieś info i wykluczenie mnie ze strefy osób, które wprawdzie nie uważają, iżby miały nadmiar kasy, ale z tego co piszesz wynika, że tak się właśnie przy zakupie licznych kompów i elektroniki zachowują :-)

pozdrawiam
Robert

Doki
16-11-2003, 10:06
Musze przyznac, ze opieram sie w moim sadzie zwlaszcza na opinii bywalego w swiecie i znajacego temat kolegi, ale moje skromne wlasne doswiadczenia te opinie potwierdzaja.
Po pierwsze: Polska to w ogole drogi kraj. Chleb moze i jest tani, ale tak rozne produkty, jak samochody, wino, elektronika czy proszek do prania (dobry) dostane czesto taniej u siebie.
W ogole najtaniej jest pofatygowac sie po elektronike na Daleki Wschod, no ale to raczej przy okazji: bilet do Taipei czy Tokio jednak kosztuje. Drugi wybor to USA i tu problemu podrozy juz nie ma: bilet Bruksela- Nowy Jork to 250 euro.
Ale i bez latania samolotem mozna zrobic zakupy. Sam widzialem baardzo mile ceny w strefach wolnoclowych w Monte Carlo i na Gibraltarze. Kolega zas twierdzi, ze absolutnym przebojem jesli chodzi o strefy wolnoclowe jest Livigno.
A w poblizu jest jeszcze: San Marino i Liechtenstein.

Bez stref wolnoclowych przyjemne sa zakupy w Niemczech, ze wzgledu na niska stawke VAT. Porownaj sobie chocby ceny w Media Marktach w Polsce i w Niemczech (ja porownuje do cen w Belgii i oplaca mi sie jechac 150 km do Aachen do Media Marktu). Tylko troche dalej mam do Luksemburga.

JerzyB
16-11-2003, 12:31
Numer 03/2003 i 11/2003 gazetki "Świat RADIO" traktuje o sieciach bezprzewodowych (WLAN) - od teorii do praktyki.
Pożyteczne dla zapewne wielu zainteresowanych.

Hummel
16-11-2003, 14:12
2 miesiace temu zrobilem instalacje elektryczna i skretka tez juz
pociagnieta :wink: bedzie sie z malym giercowac jak sie urodzi
w OFP ... hmmm a jak bedzie dziewczynka ?? :o eeee ??? to taz !!!
jaki problem !!?? :lol:
no i zonce do kuchni kabel TV pociągnąłem :wink:

16-11-2003, 14:40
Czy to wszystko ?

bilbo
16-11-2003, 16:32
Wiem oczywiście, że Polska to drogi kraj.
Szczególnie USA rzuciła mi się w oczy ze swoimi cenami za elektornikę. W czasie, gdy w naszym Media Markcie płaciłem (najniższą w kraju) cenę za naszego cyfraka 4ys. pln, w internecie były oferty z USA za 2,8tys.pln. Tylko nie bardzo wiedziałem jak to ugryźć i nie miałem dość odwagi na to. Poza tym pocieszałem się, że u nas mam fakturę i wychodzi podobnie.

Jayer
16-11-2003, 22:45
Bardzo pobieznie czytasz to, co napisalem. Moim zdaniem teraz jest ten moment, ze jesli jeszcze troche poczekasz, bedziesz miec sprzet z o wiele szerszymi mozliwosciami. I nieprawda, ze specyfikacje a, b i g juz sa ratyfikowane i przyklepane. A chocby i bylo, to rozni producenci dosc dowolnie interpretuja standardy, co utrudnia wspolprace srzetu.


No tak. Potem tez moge poczekac z rok i bedzie nowszy lepszy standard i tak w kolko. Za dlugo juz w tym wszystkim siedze, zeby nie wiedziec jak jest. Z komputerem zatrzymalem sie na poziomie P II 300. Co Ty na to? Po prostu wybralem sprzet ktory jest dla mnie optymalny. Nastepny skok to bedzie Centrino, wiadomo dlaczego.
Popularność bezprzewodowych sieci lokalnych wynika z akceptacji przez producentow sprzetu zalecenia IEEE dotyczace 802.11b. Jednak w tę ustabilizowaną sytuację wkrada się chaos spowodowany rozwojem nowych standardów. Np. HyperLan-2 itp.
Ale powtarzam raz jeszcze, kiedys trzeba sie zatrzymac. Nie mozna ciagle budowac. Kiedys skonczy sie budowa...
...potem bedzie sie nazywalo remont :-).


Konfiguracja sieci bezprzewodowej to o wiele bardziej zlozony proces.


Moze troszke. To jest tak, ze trzeba przeczytac instrukcje... Ja zawsze szukam rozdzialu w ktorym jest napisane jakie jest ustawione przez producenta haslo. Reszta jest malo interesujaca :-)



To, ze w Polsce ten sprzet jest baaaardzo drogi. Wystarczy ruszyc sie za Odre, zeby miec go taniej, nie mowie juz o strefach wolnoclowych w Europie.

O czym ty mowisz? Czy 600 pln za siec bezprzewodowa w domu to jest drogo? Za komfort jaki daje w uzytkowaniu? Tyle samo kosztuje to na zachodzie. Okolo 150 euro. Access Point i dwie karty (np. na USB). I jestesmy uniwersalni po wsze czasy.



Kupowanie sprzetu informatycznego w Polsce to cos dla ludzi, ktorzy uwazaja, ze maja za duzo kasy.

Oooo. Doki, wybacz moja ironie, ale mozesz mi powiedziec w jakim ja kraju mieszkam? Bo nie wydaje mi sie, zeby powyzszy cytat dotyczy tej Polski w ktorej mieszkam. Komputery u nas sa powszechne, codziennoscia i co wiecej, staja sie koniecznoscia. Nie mowie juz o obrocie sprzetem z drugiej reki...

Pozdrawiam
Jay

bilbo
16-11-2003, 22:53
Komputery u nas sa powszechne, codziennoscia i co wiecej, staja sie koniecznoscia

Co nie oznacza jednak niestety, że w wielu bogatszych krajach ludziska kupują sobie sprzęt za znacznie mniejsze pieniądze niż my. Patrz wyżej.

pozdrawiam
Robert

Doki
17-11-2003, 09:14
Jayer,

doprawdy, troche bez sensu jest, bym ja, zwykly uzytkownik (no, gora PowerUser :wink: ) dyskutowal z kims, kto "siedzi w temacie od lat", jak sam piszesz. To, co dla Ciebie jest "moze troszke trudne", dla mnie moze byc problemem, ktory zajmie mi 2 tygodnie i 2 godziny dzwonienia po helpdeskach, a to sa numery wysokoplatne (0700....).

Co do IEEE 802.11b to jest kwestia 2-3 lat, by znikly z rynku, z powodu malej szybkosci transferu i potencjalnego zaklocania pracy aparatow pracujacych w tym samym pasmie, takze nierozwiazanego w specyfikacji problemu power management. To jest ta technologia bez przyszlosci, ktora mam na mysli. Pol biedy, jesli kupisz karte, ktorej firmware mozna upgrade'owac, ale te nie sa juz takie tanie.

A propos cen: zajrzalem do pierwszego z brzegu sklepu internetowego w okolicy, wcale nie najtanszego ( http://www.burmex.be ):
Net Dlink USB wireless adapter: € 59
Net Dlink DWL-G650 (802.11g) PC card: € 79
Net Dlink PCI card (802.11g): € 89
Net Dlink 802.11g access point: € 152
Net Dlink 802.11g wireless router: € 163
wszystkie ceny VAT included, wiec jak przyjedziesz do mnie, to sobie je kupisz tax-free (czyli od w/w ceny odliczasz na dzien dobry ok. 16%). A jak pojdziesz do Makro, to mozesz liczyc na ceny o ok. 10% nizsze.

Wiecej niz za 600 zl, prawda, ale po pierwsze: 5 razy wyzszy teoretyczny maksymalny transfer (praktyczny tez), bo specyfikacja g, a nie b, po drugie: nie w zadnej strefie wolnoclowej, tylko na sasiedniej ulicy. Jakie sa Twoje ceny za ten sam sprzet?

Komfort pracy rzecz wzgledna. W moim domu mam biuro, w ktorym stoi normalny (no, zbudowany na zamowienie i nieco przez mnie dodatkowo wyciszony) desktop i na nim pracuje sie komfortowo. Desktop nie potrzebuje WLANu, bo i tak jest uwiazany kabelkami. Dlatego pisalem o kombinowaniu technologii. Jeden komputer w domu i tak chodzi na okraglo, dlaczego nie uzyc go jako bridge'a? Pracowac na laptopie nie jest komfortowo: mniej wygodna klawiatura, jesli pracuje w ogrodzie, to juz nie w pelnym sloncu, bo malo czytelny ekran. Nie lubie touchpadow, lubie miec mysz (kolejny problem: liczba dostepnych portow USB), a do tego trzeba juz co najmniej szerokiej poreczy fotela. Zreszta, co kto woli. Do pracy jest biuro i normalny komp, niekoniecznie laptop. A przy drzwiach do ogrodu mam gniazdko ethernetowe, rozwinac kabelek i juz. I nie musze sie martwic, ze transfer zdycha, bo wszyscy sasiedzi, i ja tez, mamy telefony DECT. Nie mowiac juz o tym, ze takie peryferia jak WLAN zzeraja baterie w rekordowym tempie.

Wracam tu jeszcze na moment do USB. Fakt, ze rozwiazanie tanie, ale malo elastyczne i malo wygodne. USB wprowadza do calosci dodatkowa warstwe oprogramowania, ktora moze byc upierdliwa w konfiguracji- to akurat wiem z bolesnego doswiadczenia swojego i innych. A jak producent nie umiesci sterownika dla mojego systemu operacyjnego, to mam to z glowy. Ja nie umiem pisac sterownikow. :oops: Najlepsze sa sprawdzone technologie: ethernet, PCI... po co mi legacy- free? Dlatego gdy mowisz o Centrino: nie, wcale nie jest dla mnie oczywiste przesiadac sie na te platforme. Jesli chodzi o laptop, to zatrzymalem sie na 1 GHz P III i nie wiedze powodu, by go w najblizszym czasie zmieniac. Desktop (Athlon, nawet nie XP, tylko Thunderbird 1.4 GHz) tez jeszcze posluzy. Nastepny bedzie moze Opteron, jak stanieje, albo, co moze nawet bardziej prawdopodobne, Mac G5. A ten tekst pisze na samorobce napedzanej Celeronem 466, jeszcze z dzielona pamiecia, pod Linuxem, bo zaden microsoftowy system tego nie ruszy.

No, ale odbiegamy od tematu. Sednem sprawy jest to, ze ja juz nie podniecam sie nowoczesnymi technologiami, ktore wyrastaja jak grzyby po deszczu. Koledzy w firmie uwazaja mnie za dinozaura, bo nadal uzywam Psiona 5 MX. I wciaz twierdze, ze na tym rynku moj Psion jest nie do pobicia. Nie podniecam sie zas ze wzgledu, ktory sam opisujesz: nie sposob kupowac kazdej nowej technologii, bo to oznaczaloby wymiane sprzetu raz do roku. Z tego samego wzgledu moj GSM nie ma nawet WAPu, bo i po co. Zonie kupilem 2 lata temu telefon z GPRSem, ale nie uzywamy, bo ceny zabijaja. A mialy spasc. :cry: Zreszta, zona jest bardzo zadowolona z aparatu (dzis juz przestarzalego) , ale to juz z innych wzgledow.

PZDR SRD :-)

Wakmen
18-11-2003, 08:22
Wakmen - szkoda, że jesteś z 3miasta, bo dałbym Ci namiar (elektryk i sieciowiec w jednym).
DarekRz
Dzięki za chęci ale elektrykę teściu zaproponował, że zrobi od A do Z a co sie zaś tyczy sieci i spraw komputerowych to sam się tym zajmę ale dzięki.
A po drugie: niby forumowiczowie w budowaniu domów a jaką wiedzę posiadają na ten i tysiące innych tematów. No no, dobrze, że jest to forum - all under one roof :wink: .