PDA

Zobacz pełną wersję : Balkon - zostawić czy zlikwidować?



monikaa13
25-02-2009, 16:06
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/nQmawTtOnAsmVK7fcX.jpg

Okno pod balkonem to okno salonowe. Większe okno od frontu to też okno od salonu.
Wyjścia na balkon będą dwa:
jedno od salonu wychodzące na zachód
drugie od jadalni wychodzące na południe

Oba wyjścia będą pod podcieniem. W salonie będzie jeszcze widoczne okno w jadalni wychodzące na zachód.

Pytanie brzmi czy zostawiając balkon w salonie nie będzie za ciemno? Chcieliśmy balkon ale teraz już sami nie wiemy. Boimy się, że przez balkon i podcień w salonie w ogóle nie będzie słońca.
Co radzicie?

A już pomijając kwestię światła, czy w ogóle wychodzicie na swoje balkony? Jak często? Może taki balkon w ogóle nie jest potrzebny.

kaltam
25-02-2009, 16:24
Jeszcze będziesz rolety montował aby uchronić się przed słońcem jak nadejdą upały. To w kwestii pierwszej. Jeżeli chodzi o balkon to ja mam ale tzw. francuski - gdyby trzeba było wciągnąć pianino to się przyda - rozważ zmianę na francuski.

Edybre
25-02-2009, 16:28
Nie mam balkonu i nie doskwiera mi jegio brak :D A to dodatkowy koszt i budowy i wykończenia. No i dodatkowe sprzątanie. Dla mnie rzecz zbędna ale wiem, że dla innych wazna.

daggulka
25-02-2009, 16:31
Gdybym budowała ponownie z wiedzą którą mam na dziś , zrezygnowałabym z dwóch rzeczy:
z okien dachowych (na rzecz większych ściennych) oraz z balkonu.
W zasadzie balkon mi w niczym nie przeskadza , ale też do szczęścia mi potrzebny nie jest. Niepotrzebny dodatkowy koszt związany z wykonaniem go, izolacją, wykończeniem i montażem balustrady (na 7m. to koszt niemały :wink: ).
Korzystałam z niego latem tylko po to, żeby wynieść na niego suszarkę stojącą i wywiesić pranie lub wywietrzyć pościel co równie dobrze mogę zrobić na tarasie :roll:

Oczywiście gdzieniegdzie przeważają względy estetycznie ...po odjęciu balkonu okazuje się, że jest zbyt "łyso" :wink: ...więc warto najpierw poprosić architekta bądź zrobić samemu wizualizację żeby nie było niespodzianki :D .

Badija
25-02-2009, 16:50
Radzę zrezygnować;
- balkon "na wsi" jest bez sensu, każdy i tak woli wyjść na taras i być blkisko zieleni
- niepotrzebnie podnosi koszty budowy
- miałam okna pod zadaszeniem - porażka, zawsze było zbyt ciemno, a my w końcu mieszkamy pod biegunem i zima długa a słońca mało, więc dla mnie argument z brakiem światła także byłby ważny.

monikaa13
25-02-2009, 17:16
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Tak myślałam, że teraz balkony nie są "w modzie" :D
Chyba też z niego zrezygnujemy. Wizualizację zrobimy oczywiście ale może ktoś jeszcze się wypowie w kwestii tego słońca.

Rolety swoją drogą :) Można zasłonić lub odsłonić ale balkonu już nie ruszę. Jak będzie to będę miała być może ciemno i nic z tym nie zrobię ale lata to my mamy coraz mniej w tej naszej Polsce :)

Moja mama ma okna pod balkonem ale nigdy nie zwracałam uwagi czy tam jest ciemno. Poza tym to pokój mało uczęszczany więc nikomu tam nie przeszkadzało brak słońca.

CO TO JEST BALKON FRANCUSKI??!!

dorcha
25-02-2009, 18:12
Moim zdaniem zaletą balkonu jest to, że można na nim wywiesić pranie lub wywiesić pościel jak to napisała Daggulka.
Istotną wadą jest to, że podnosi koszty i trudno go poprawnie wykonać tzn nie każda ekipa z nim sobie poradzi.
Widziałam wiele kruszących się balkonów (brzegi, krawędzie).
Suma sumarum myślę, że wad z nim jest więcej niż korzyści. Na pewno nie siedzi się na balkonie.
Ja osobiście zrezygnowałabym z balkonu.

Słońcem nie przejmowałabym się zbytnio gdyby balkon musiał być, z każdą minutą kąt padania promieni słonecznych jest inny i promienie "dotrą" do salonu.

decyzja należy do Ciebie

Balkon francuski - prawdopodobnie chodzi o drzwi balkonowe z barierką zabezpieczającą.

PaniG(dzi)
25-02-2009, 18:33
Najlepsza wizytówka to pranie na balkonie i na dodatek pierzynka :lol: a może jeszcze trzepak? :lol: Balkon to do porannej kawki(latem) lub do podziwiania widoków,jak ktoś ma.Balkony w blokach, a tarasy w domkach jednorodzinnych.
http://www.youtube.com/watch?v=nZjaBzDibcg

Pozdrawiam. :D

monikaa13
25-02-2009, 18:36
No nie, prania to ja nie zamierzam tam wieszać. Pralkę będę miała na dole więc bliżej na dwór niż na balkon :)
Porannej kawki też tam nie wypijemy, bo po pierwsze kuchnia na dole, a po drugie całkiem prawdopodobne, że te pokoje od balkonu ni ebędą naszą sypialnią. Chodzi mi w największej mierze o promienie słoneczne.

josephine
25-02-2009, 18:43
Ja usunęłam ze swojego projektu aż 2 balkony - myślę, że nie będzie mi ich brakować (teraz w bloku wychodzę na balkon sporadycznie). Pieniądze zaoszczędzone na balkonach na pewno przydadzą się przy wykończeniówce, w dodatku balkony to dodatkowe miejsc trudne do ocieplenia, czyli ryzyko mostków termicznych.

Mnóstwo domów z balkonami na moim osiedlu me te balkony niezabezpieczone barierkami - czekają na "lepsze" czasy :) .

Swoją drogą, w Twoim projekcie ten balkon wcale, przynajmniej moim zdaniem, nie wygląda ładnie - jest jakiś taki doczepiony.

slawciol
25-02-2009, 18:44
Mam balkon i tylko kłopot, sprzątanie, a i początki były nieciekawe, przeciekał :-( ale już jest ok, następny dom byłby bez balkonu.

monikaa13
25-02-2009, 18:46
Czy można sprawę balkonu załatwić wpisem do dziennika na budowie. Czy muszę znów lecieć do architekta?

Po usunięciu balkonu zamierzam zostawić duże okna u góry i dać same barierki. Co myślicie o tym pomyśle?

Krzychos
25-02-2009, 19:05
Zauważyliście, że 80% domów nawet przez dobrych kilka lat po wprowadzeniu się właścicieli nie ma wykończonych tarasów, balkonów rzadziej schodów wejściowych i podjazdów ?
W takiej sytuacji, rzeczywiście po co je robić ?
Szczytem jest zostawienie prętów zbrojeniowych w ścianie z myślą, że kiedyś tam doleje się beton i będzie balkon (widziałem już to kilka razy). Kiedyś tam to znaczy nigdy. Po paru latach pręty zagina się do góry i tak zostaje.

jacekp71
25-02-2009, 21:41
balkon rzeczywiście nie jest konieczny w domkach wolnostojących, może lepiej sprawdzać się np. w szeregowcach,
my szukaliśmy projektu z balkonem, bo lubimy sobie posiedzieć na świeżym powietrzu i patrzeć na okolice z góry ;-)

daggulka
25-02-2009, 21:58
Najlepsza wizytówka to pranie na balkonie i na dodatek pierzynka :lol: a może jeszcze trzepak? :lol: Balkon to do porannej kawki(latem) lub do podziwiania widoków,jak ktoś ma.
Pozdrawiam. :D

na tarasie też nie stawiaj, bo broń boże sąsiad zobaczy .... weź se najlepiej powieś w piwnicy tuż obok wywalonego ekogroszku tudzież w garażu przy umorusanym samochodzie a w ogóle najlepiej żebyś go w ogóle nie wieszała bo jeszcze sąsiad wpadnie na kawę, zobaczy twoje stringi i będzie pozamiatane :roll:

gdybym miała się przejmować co ludzie mówią na mój temat dawno bym se w łeb strzeliła
w dużych domach można sobie pozwolić na suszarnię - metraż pozwala , w małych domach gdzie każdy metr użytkowej się liczy i zagospodarowany jest na max o suszarni można sobie pomarzyć , dlatego ludzie radzą sobie w różny sposób i w życiu nie przyszłoby mi do głowy drwić z sąsiada który wywiesił pranie na balkonie ... trochę empatii :roll:

bladyy78
25-02-2009, 22:30
Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi 8) . Co ty PaniG(dzi) nigdy pościeli nie wietrzyłaś? Ja uwielbiam w lecie spać pod wywietrzana kołderką. A trzepaka czemu nie, dywany i chodniki też trzeba gdzieś wytrzepać raz na jakiś czas, co w tym dziwnego. Najlepiej to się pozamykać i okien nie otwierać.

cieszynianka
25-02-2009, 22:49
My też zrezygnowaliśmy z balkonu. Na kawę i tak pójdziemy na trawkę przed domek.
Rezygnacja z balkonu to pozbycie się problemów z prawidłowym wykonanien (mostki termiczne, przecieki), no i oszczędność kasy.
W domu, w którym na razie mieszkam jest balkon i nie jest wykorzystywany :-?

jacekp71
25-02-2009, 23:04
Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi

mnie również ! ;-)
szczególnie te o oszczędności związanej z nieposiadaniem balkonu lub też z jego niewykorzystywaniem kiedy już jest ....

posiadanie czy też korzystanie z balkonu wiąże się ze stylem bycia, który jest tak indywidualny jak każdy z nas,
i proszę nie podciągajcie pod temat kwestii związanych z mostkami, estetyką i oszczędnościami, bo nie wierzę w taki pragmatyzm na naszym forum ....

cieszynianka
25-02-2009, 23:27
Jak wskazuje nazwa, dział służy wymianie doświadczeń, co właśnie czynią Forumowicze.
Podzieliłam się więc moim osobistym doświadczeniem dotyczącym balkonu.
W domu rodziców, w którym mieszkam balkon nie jest wykorzystywany, bo wszyscy wolą posiedzieć "na trawce" - tak jest nam przyjemniej. Biorąc pod uwagę to własnie doświadczenie oraz świadomość, że poprawne wykonanie i wykończenie balkonu to są niemałe koszty, a także fakt, że balkon jest sprawcą ucieczki ciepła (w domach pasywnych jest "zakazany" :lol: ) zrezygnowaliśmy z niego, choć był w projekcie :D
Co do pragmatyzmu, to już słyszałam, że mam go obrzydliwie dużo :lol:
Nic na to nie poradzę i chyba nie chcę, bo wiele razy okazał się przydatny (nie tylko na budowie :roll: )
Przykro mi, że Was "rozwaliłam", bo nie miałam takiego zamiaru. Mam nadzieję, że jakoś uda się Wam poskładać "do kupy" :lol: :lol: :lol:

josephine
26-02-2009, 05:10
Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi

mnie również ! ;-)
szczególnie te o oszczędności związanej z nieposiadaniem balkonu lub też z jego niewykorzystywaniem kiedy już jest ....

posiadanie czy też korzystanie z balkonu wiąże się ze stylem bycia, który jest tak indywidualny jak każdy z nas,
i proszę nie podciągajcie pod temat kwestii związanych z mostkami, estetyką i oszczędnościami, bo nie wierzę w taki pragmatyzm na naszym forum ....
To czy wierzysz, czy nie wierzysz to Twoja osobista sprawa, ale nie generalizuj, bo w mim przypadku akurat jest tak jak napisałam.

monikaa13
26-02-2009, 08:46
Czy można sprawę balkonu załatwić wpisem do dziennika na budowie. Czy muszę znów lecieć do architekta?

Po usunięciu balkonu zamierzam zostawić duże okna u góry i dać same barierki. Co myślicie o tym pomyśle?

bladyy78
26-02-2009, 09:46
A ja tam zrezygnowałem z balkonu na rzecz 56m2 tarasu na którym będę wietrzył wszystkie swoje smrodki, suszył pranie itd. I naprawdę ten mostek który ten taras stanowi to jest jeden z lepszych mostków które będą w moim domu i z którego akurat jestem szczęśliwy że go mam. Już kilkakrotnie odbywały się na tym tarasiku fajne imprezy pomimo że dom jest nie wykończony.
Widzę że wszyscy wszystko przeliczają na kasę ale nie tedy droga. Dlatego warto samemu podjąć taka decyzje czy będziemy korzystać z tego balkonu czy nie. Jak nie to faktycznie lepiej zrezygnować bo szkoda kasy.

PaniG(dzi)
26-02-2009, 10:22
Nie no rozwalają mnie niektórych wypowiedzi 8) . Co ty PaniG(dzi) nigdy pościeli nie wietrzyłaś? Ja uwielbiam w lecie spać pod wywietrzana kołderką. A trzepaka czemu nie, dywany i chodniki też trzeba gdzieś wytrzepać raz na jakiś czas, co w tym dziwnego. Najlepiej to się pozamykać i okien nie otwierać.

Ja pościeli nie wietrzę.Myślę że lepszym rozwiązaniem jest pranie.Ale, czy ja tam gdzieś napisałam,że jestem temu przeciwna(?),nie,pisałam,że nie trzeba tego robić na balkonie.
A latem śpię nago pod satynowym prześcieradełkiem.
Obecnie jakoś mało popularny sposób z tymi trzepakami na własnej posesji,nie sądzisz?Może dlatego ,żeby nie kurzyć na własne kwiatki?Tylko zanim weźmiesz się za trzepanie dywaników to sprawdź czy wiaterek wieje w odpowiednim kierunku ,czyli na dom sąsiada, a nie Twój :.lol:
Ja dywanów nie trzepię, po to mam odkurzacz.


Najlepiej to się pozamykać i okien nie otwierać.[/quote]
A tego to już nie rozumiem.Tak się tym Swoim postem nakręciłeś,że chyba przesadziłeś.

PaniG(dzi)
26-02-2009, 11:04
Najlepsza wizytówka to pranie na balkonie i na dodatek pierzynka :lol: a może jeszcze trzepak? :lol: Balkon to do porannej kawki(latem) lub do podziwiania widoków,jak ktoś ma.
Pozdrawiam. :D

na tarasie też nie stawiaj, bo broń boże sąsiad zobaczy .... weź se najlepiej powieś w piwnicy tuż obok wywalonego ekogroszku tudzież w garażu przy umorusanym samochodzie a w ogóle najlepiej żebyś go w ogóle nie wieszała bo jeszcze sąsiad wpadnie na kawę, zobaczy twoje stringi i będzie pozamiatane :roll:

gdybym miała się przejmować co ludzie mówią na mój temat dawno bym se w łeb strzeliła
w dużych domach można sobie pozwolić na suszarnię - metraż pozwala , w małych domach gdzie każdy metr użytkowej się liczy i zagospodarowany jest na max o suszarni można sobie pomarzyć , dlatego ludzie radzą sobie w różny sposób i w życiu nie przyszłoby mi do głowy drwić z sąsiada który wywiesił pranie na balkonie ... trochę empatii :roll:

Po co te nerwy.Twoje oburzenie wynika chyba z nierozumienia przez Ciebie czytanego tekstu.Proponuję czytać dwa razy,albo trzy w razie potrzeby.Temat odnosił się do tego czy można się obejść bez balkonu .Moim zdaniem w wypadku domu jednnorodzinnego tak,bo można pozwolić sobie na taras,co w wypadku zabudowy wielorodzinnej jest nie realne.Więc po co dokładać sobie mostki termiczne,albo jeszcze problemy,żeby tych mostków nie było.Nic nie pisałam o suszeniu na tarasie,czy w kotłowni,to już Twoja wyobraźnia.Nikt nikomu nie broni suszyć na zewnątrz(?).Jak uważasz że można się afiszować z własnymi stringami to raczej do Siebie powinnaś skierować słowa "trochę empatii",ale ja Tobie nie bronię.Myślę ,że każdy na swojej posesji(choć nie wiem jak małej)może znaleźć bez wysiłku takie miejsce nie rzucające się w oczy.Ale wolnoć Tomku w swoim domku.
A o drwinie z sąsiada też nic nie wspominałam..
Jak rozumiem, musiałaś coś dopisać,żeby historyjka się kleiła.Gratuluję wybujałej fantazji. :D

ubek
26-02-2009, 12:12
Ja pościeli nie wietrzę.Myślę że lepszym rozwiązaniem jest pranie.

pranie i owszem - jedno drugiego przecież nie wyklucza, ale nic nie zastąpi zapachu pościeli po kilkugodzinnym "opalaniu" w słońcu, zwłaszcza na wsi. To nie to samo co pranie.


A latem śpię nago pod satynowym prześcieradełkiem.

Kurcze, ze trzy miesiące na forum nie zaglądałem, to drugi wątek który czytam i znowu intrygująca Mrs G. W sumie to nic, podejrzewam, że co druga dama tak robi, tylko jakoś tak to na wyobraźnię działa ....


Obecnie jakoś mało popularny sposób z tymi trzepakami na własnej posesji,nie sądzisz?Może dlatego ,żeby nie kurzyć na własne kwiatki?Tylko zanim weźmiesz się za trzepanie dywaników to sprawdź czy wiaterek wieje w odpowiednim kierunku ,czyli na dom sąsiada, a nie Twój :.lol:
Ja dywanów nie trzepię, po to mam odkurzacz.


Można też w ogóle z dywanów zrezygnować, wtedy ten problem odpada. Co do odkurzacza to ostatnio nabyliśmy Queen of Air z dodatkową elektryczną szczotką do trzepania. Sprawdza się znakomicie, potrafi wytrzepać materac, kanapę...

PaniG(dzi)
26-02-2009, 13:06
Ja pościeli nie wietrzę.Myślę że lepszym rozwiązaniem jest pranie.

pranie i owszem - jedno drugiego przecież nie wyklucza, ale nic nie zastąpi zapachu pościeli po kilkugodzinnym "opalaniu" w słońcu, zwłaszcza na wsi. To nie to samo co pranie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
A witam.No jasne że fresz zapaszek nieporównywalny.Ale ja za leniwa, aby jeszcze taszczyć pościel."Lenorkiem" się zadowalam.



"ubek" napisał:

Można też w ogóle z dywanów zrezygnować, wtedy ten problem odpada. Co do odkurzacza to ostatnio nabyliśmy Queen of Air z dodatkową elektryczną szczotką do trzepania. Sprawdza się znakomicie, potrafi wytrzepać materac, kanapę...[/quote]
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

No właśnie,ja dywanów nie mam, ogrzewanie podłogowe mi wystarczy.Trzepanie było kiedyś dobrym rozwiązaniem na pozbycie się kurzu i roztoczy.Teraz są odkurzacze piorące,które są znacznie skuteczniejsze.

Pozdrawiam. :wink: :D zapewne jeszcze nie raz. :wink:


A tu coś dla daggulka odnośnie prania.A może skorzystać z pomysłu sąsiadów,to i problemu z suszeniem nie będzie.
http://www.youtube.com/watch?v=-GtTIQ3mnGQ

ubek
26-02-2009, 14:01
No właśnie,ja dywanów nie mam, ogrzewanie podłogowe mi wystarczy.Trzepanie było kiedyś dobrym rozwiązaniem na pozbycie się kurzu i roztoczy.Teraz są odkurzacze piorące,które są znacznie skuteczniejsze.

Pozdrawiam. :wink: :D zapewne jeszcze nie raz. :wink:

Też mamy podłogówkę, zero "szmat" na podłodze - jedynie w sypialniach grzejniki.

Tedii
26-02-2009, 22:34
Wyciąłem balkon już na etapie projektu.
Niepotrzebny wydatek.

daggulka
27-02-2009, 09:47
Najlepsza wizytówka to pranie na balkonie i na dodatek pierzynka :lol: a może jeszcze trzepak? :lol: Balkon to do porannej kawki(latem) lub do podziwiania widoków,jak ktoś ma. :D

Hm...tak mi się wydaje , że to nie ja mam problem ze zrozumieniem.
Nie uważam, żeby pranie na balkonie czy wietrzona pierzyna było czymś obraźliwym dla kogokolwiek .
Poza tym oczywistym jest, że bieliznę wiesza się "pomiedzy" np. ręcznikami żeby nie było jej widac (np. na suszarce stojącej ) . Moze też tak być, ze wydaje Ci się , że ludzie w znakomitej więksości wieszają pranie na sznurkach (jak za komuny) gdzie można podziwiać cała garderobę i sprawdzić przy okazji czy sąsiadka się modnie ubiera.
Również Twoja rada ażeby znaleźć miejsce nie rzucające się oczy na posesji jest nietrafiona , ponieważ niejeden musiałby się skradać pomiedzy tujami tudzież drzewami owocowymi lub krzakami żeby ustawic tak suszarke coby sąsiad nie widział co tam na niej wisi :roll: ... no bo szczerze nie wyobrażam sobie gdzie jeszcze możnaby ja ukryś skoro z każdej strony ma się sąsiada, a działka około 10ar i przeważnie obsadzona jest naokoło czymś co dopiero urośnie za kilka lat :roll: .

PaniG(dzi)
27-02-2009, 10:29
daggulka Nie wiem w czym problem.Jeśli uważasz, że lepiej wystawiać suszarkę na balkon to wystawiaj.Dla mnie suszenie równie skuteczne może odbywać się na "trawce",a i przy okazji rzucać w oczy się nie będzie.To że sąsiedzi to tolerują to nie znaczy że takie "firanki" są miłe dla oka.Nie pisałam,żeby chować pranie" za tujami" tylko stawiać w ustronne miejsce nawet dla własnej wygody w poruszaniu się po "ciasnej działce".Tam gdzie ja się buduję,mam sąsiadów którzy nie potrzebują takiej dyskusji,aby stwierdzić że nie trzeba pokazywać sąsiadowi w jakiej kreacji nocnej występowała jego żona.Cenię takich ludzi,którzy liczą się z tym,że np. sąsiad wybierający się na poobiedni spacerek nie jest zmuszony oglądać czyichś osobistych rzeczy. :D
Jeśli uważasz,że słusznym jest suszenie na balkonie to Twoja sprawa,ale nie znaczy to,że wszyscy muszą tak uważać. :wink:

q-bis
27-02-2009, 10:45
W temacie głównym-gdy wybieraliśmy projekt,jednym z pytań było,
czy z balkonem? No i:
- ale po co nam na wsi balkon?
- przecież mamy taras, żeby sobie posiedzieć na dworze;
- do suszenia prania? za droga to suszarka;
- do wietrzenia pościeli? można w oknie;
- większe okno? można zrobić drzwi balkonowe i barierki za nimi;
- czasem coś tam można położyć "na chwilę"? nieee, to w bloku, w domu mamy kilka miejsc na graty;
- przecież to niepotrzebny wydatek skoro nie będzie miał zastosowań !
- wynocha z balkonem !

Klodziki
27-02-2009, 11:42
Hej. Witam wszystkich dyskutujących ;)

Mówicie, że balkon to duży koszt? A jakiego to rzędu kwota, bo się zupełnie nie orientuję???? też się zastanawiam na balkonem, wygląda tak
http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=50&nazwa_projektu=BENITA

pozdrawiam

q-bis
27-02-2009, 11:47
Hej. Witam wszystkich dyskutujących ;)

Mówicie, że balkon to duży koszt? A jakiego to rzędu kwota, bo się zupełnie nie orientuję???? też się zastanawiam na balkonem, wygląda tak
http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=50&nazwa_projektu=BENITA

pozdrawiam

Jak sobie wyobrażasz odpowiedź na takie pytanie?
Może tak: coś pomiędzy 1-10k... :wink:

monikaa13
27-02-2009, 11:49
Hej. Witam wszystkich dyskutujących ;)

Mówicie, że balkon to duży koszt? A jakiego to rzędu kwota, bo się zupełnie nie orientuję???? też się zastanawiam na balkonem, wygląda tak
http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=50&nazwa_projektu=BENITA

pozdrawiam

Widzisz u ciebie jest taki sam balkon jak u mnie. Wychodzące "coś" z bocznej ściany :)
Jak pisali wyżej, wszystko zależy od waszego trybu życia. Ważne też jest od jakiej strony jest ten balkon, bo jak widzisz u mnie jest od południa i najważniejsze dla mnie jest to, że może on zasłaniać słońce. Dlatego już postanowiliśmy, że go zlikwidujemy. Zostawimy tylko duże okna i barierki.

U was pewnie jest od innej strony.

Dużo zależy też od okolicy. Co widać z tego balkonu, bo jak tylko garaż sąsiada to też nie warto się w to bawić.

Co do kosztów to nie mam pojęcia jakiego są rzędu ale jeżeli chciałabym balkon to nie zastanawiałabym się nad kosztami ale jeżeli balkon nie musi być to fajnie. Na pewno coś w kieszeni zostanie (stal, beton, izolacja, wykończenie balkonu czyli jakieś płytki, barierki nie liczę, bo my i tak zrobimy).
No i jak piszą likwidując balkon pozbywamy się mostków.

Klodziki
27-02-2009, 11:50
Q-BIS czyli chcesz powiedzieć, że zrobienie zwykłego balkonu taki jak w projekcie, który pokazałam, może się tak wahać kwotowo?? Sorki, ale nie bardzo rozumiem. To jest zwykly balkon, kafle na podłodze, i barierka.[/b]

Klodziki
27-02-2009, 11:53
Hej. Witam wszystkich dyskutujących ;)

Mówicie, że balkon to duży koszt? A jakiego to rzędu kwota, bo się zupełnie nie orientuję???? też się zastanawiam na balkonem, wygląda tak
http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=50&nazwa_projektu=BENITA

pozdrawiam

Widzisz u ciebie jest taki sam balkon jak u mnie. Wychodzące "coś" z bocznej ściany :)
Jak pisali wyżej, wszystko zależy od waszego trybu życia. Ważne też jest od jakiej strony jest ten balkon, bo jak widzisz u mnie jest od południa i najważniejsze dla mnie jest to, że może on zasłaniać słońce. Dlatego już postanowiliśmy, że go zlikwidujemy. Zostawimy tylko duże okna i barierki.

U was pewnie jest od innej strony.

Dużo zależy też od okolicy. Co widać z tego balkonu, bo jak tylko garaż sąsiada to też nie warto się w to bawić.

Co do kosztów to nie mam pojęcia jakiego są rzędu ale jeżeli chciałabym balkon to nie zastanawiałabym się nad kosztami ale jeżeli balkon nie musi być to fajnie. Na pewno coś w kieszeni zostanie (stal, beton, izolacja, wykończenie balkonu czyli jakieś płytki, barierki nie liczę, bo my i tak zrobimy).
No i jak piszą likwidując balkon pozbywamy się mostków.

Dzięki za odp. Balkon jest od strony południowo-wschodniej. Z balkonu widać domki sąsiadów i w tle las. Balkon będzie od pokoju dzieci. Nie chce okien dachowych, zresztą nie ma ich w projekcie więc zastanawiam się czy nie będzie za ciemno??

q-bis
27-02-2009, 11:59
Czyli chcesz powiedzieć, że zrobienie zwykłego balkonu taki jak w projekcie, który pokazałam, może się tak wahać kwotowo?? Sorki, ale nie bardzo rozumiem. To jest zwykly balkon, kafle na podłodze, i barierka.

No przecież tak oderwane od konkretu pytanie nie może przynieść zadowalającej odpowiedzi - tak mi się wydaje...
Jak ktoś buduje systemem mocno gospodarczym (dużo sam robi, lub ze szwagrem), i zamierza pozostawić wylewkę a na to linoleum, to ile on zyska na eliminacji balkonu?
A jak buduje firmą, i od kosztorysu, po negocjacjach odejmie balkon, który zamierzał wykończyć tip-top to kwota będzie chyba już znaczniejsza?
Zresztą element finansowy to tylko jeden z aspektów, które wpływają na to czy balkon ma być czy nie...

Klodziki
27-02-2009, 12:04
Czyli chcesz powiedzieć, że zrobienie zwykłego balkonu taki jak w projekcie, który pokazałam, może się tak wahać kwotowo?? Sorki, ale nie bardzo rozumiem. To jest zwykly balkon, kafle na podłodze, i barierka.

No przecież tak oderwane od konkretu pytanie nie może przynieść zadowalającej odpowiedzi - tak mi się wydaje...
Jak ktoś buduje systemem mocno gospodarczym (dużo sam robi, lub ze szwagrem), i zamierza pozostawić wylewkę a na to linoleum, to ile on zyska na eliminacji balkonu?
A jak buduje firmą, i od kosztorysu, po negocjacjach odejmie balkon, który zamierzał wykończyć tip-top to kwota będzie chyba już znaczniejsza?
Zresztą element finansowy to tylko jeden z aspektów, które wpływają na to czy balkon ma być czy nie...

Wydaje mi się, że pytanie jest jak najbardziej w temacie i konkretne, no ale nie ważne. Wydawało mi się, że skoro tyle ludzi tutaj pisze, że to wysoki koszt to orientują się jaki i jakąs średnią mogą podać, np. 2,3 tys, zł.
No ale ok......

mario1976
27-02-2009, 12:11
Czyli chcesz powiedzieć, że zrobienie zwykłego balkonu taki jak w projekcie, który pokazałam, może się tak wahać kwotowo?? Sorki, ale nie bardzo rozumiem. To jest zwykly balkon, kafle na podłodze, i barierka.

Ja mam balkon bo żona jest "estetką" i się Jej podoba a bez niego byłoby łyso. Z żoną nie dyskutuje. Co do kosztów.

Stal - stali zamówiłem i tak o kilka prętów za dużo na stan surowy i bede musiał się tego pozbyć za przysłowiowe piwo bo wala się po budowie - tak więc nie wliczam jej do kosztów balkonu bo mógłbym jeszcze ze dwa z tą stalą wybudować.

Beton - nie liczyłem ile mogłem go zuzyć na balkonik o wymiarach 1m*3m. Ale strzelając zupełnie 1m szerokości *3m długości* grubośc (nie pamietam ile ale założę 20 cm) *0,2m daje 0,6m3 betonu z gruchy. Nie pamiętam ile kosztował m3 jak kupowałem ale zarkałem przed chwilą na forum i zakładam, że 230 netto *06m3 daje nam niecałe 140 pln.

Wylewka - 3m2 (robocizna 36pln, styropian 3 tafle...jakieś grosze a styropian i tak mi jeszcze został w postaci jednej paczki + cement. Dla zaokraglenia policze 50 pln).

Miziane dysperbitami + papa została mi z innych etapów ale załóżmy, że wydałem na to 100 pln.

Kafle + klej - takie rzeczy jak balkony, tarasy, garaże robie sam więc nie licze robocizny. Za 4m2 płytek policzę 250 pln (można kupić oczywiście droższe lub tańsze) + woreczek lepszego kleju 70 pln.

Robocizna płyty była w cenie stanu surowetgo. Jakbym z niej zrezygnował to stan surowy/robocizna nie byłby i tak tańszy. Mój wykonawca nie odliczał od umówionej kwoty jak z czego rezygnowałem i nie doliczał moich dodatkowych zachcianek.

Barierki - mogą być kute, mogą być drewniane sztachety, można rzeźbić/spawać samemu...można zapłacić 1000 pln można pewnie 10 tysiaków. Ja barierki będę miał ze sztachet, a metalowa konstrukcja wyniesie mnie koło 700 pln (materiał + spawacz) + cena sztachet. Zaokrąglam do 1000.

Nie liczyłem jeszcze obróbek z blachy z kapinosem (blache kupie do zaginarki czy jak to się fachowo nazywa mam dostep), folii w płynie bo wiem, że niektórzy dają więc pewnie wyjdzie w okolicy 2000. Jakby ktoś powierzył wszystko ekipie (kafelki, balustrady, zabezpieczenie etc to pwenie koszty byłyby większe o jakieś 30%).

Dla mnie balkon niesie jedynie jedno zagrożenie: strasznie dużo balkonów przecieka, robią jakieś zacieki na elewacji, po zimie płytki odpadają...czyli ogólnie boje się wykończenia na gotowo.

Klodziki
27-02-2009, 12:14
No i jednak można odpowiedzieć :wink:
Dzięki. pozdrawiam

q-bis
27-02-2009, 12:17
No to mamy ten tańszy (chociaż moim zdaniem-naciągane).
Teraz czekamy na ten droższy. :D

Klodziki
27-02-2009, 12:18
No to mamy ten za 1k (chociaż moim zdaniem-naciągane).
Teraz czekamy na ten za 10k. :D

:lol:

q-bis
27-02-2009, 12:20
No to mamy ten za 1k (chociaż moim zdaniem-naciągane).
Teraz czekamy na ten za 10k. :D

:lol:
Ale szybkość!
Nie zdążyłem zeditować a już zacytowany... :D

Klodziki
27-02-2009, 12:23
hahaha :lol:

czekamy na ten marmurowy za 10k a nie droższy :wink:

mario1976
27-02-2009, 12:27
No to mamy ten tańszy (chociaż moim zdaniem-naciągane).
Teraz czekamy na ten droższy. :D

Słuchaj - powiedz mi gdzie naciągane? Wyliczyłem Ci metry kwadratowe, sześcienne pomnożyłem i wyszło. Co mam jeszcze doliczyć ?

Piszę o kosztach jakie już poniosłem (beton, wylewka i inne pierdolety) + dodaje koszty jakie mam już umówione (barierki, spawacz, kafle). Kafle z pominięciem łazienek i kuchni kładę wszedzie sam. Ogólnie mam duzy wkład własnej pracy w cały dom więc do balkonu także. Napisałem, że jakbym za wszystko miał płacić to pewnie taki balkon w "taniej wersji" wyszedłby 30% drożej czyli 2600...może 3. Nie wiem. Nie napisałem nigdzie, że mój balkon zrobiony na gotowo przez "developera" wyjdzie 2 kpln.

Napisałem tez o zagrożeniach. Staram się być obiektywny. Zgadza się, że balkon będzie z tych tańszych bo na barierki kute przez kowala nie mam już kasy. Reszta to realna cena. Jak chcesz mieć już zupełnie pełen obraz to dolicz jeszcze cenę stali i pewnie pompa do betonu działała 5 minut dłużej więc dołóż 20 złotych.

Nie pisz mi więc proszę, że to ile zapłacę za mój balkon jest naciągane. Nie lubię jak ktoś na siłe forsuje swój punkt widzenia. A Ty załozyłeś, że balkon musi być drogi i zasadniczo jest be (nawet przed wyedytowaniem posta wspominasz coś o tysiącu pln...a gdzie ja o tysiącu napisałem?).
Ja broń Boże nikogo nie namawiam. Sam twierdzę, że balkon na wsi to raczej wizualizacjębudynku poprawi niż podniesie jego walory funkcjonalne...ale ktoś pyta o cenę więc podaje ile ja zapłaciłem.

Reasumując...moim zdaniem proporcjonalnie do wartości całej inwestycji balkon nie musi być drogi i to jest jego plus. Plusem jest też to, że może poprawić wygląd budynku - z tego powodu balkon jest u mnie. Niektórzy wydają taką kase na alu-felgi w celu podniesieniaestetyki auta- a ja na balkon :wink: .

Minusy - prawidłowe wykonanie aby nie zaciakał, podciekał etc. nie jest chyba łatwe.
Mostki termiczne - jak ktoś jest fascynatem domu energo to odpada.

mery26
27-02-2009, 12:51
balkonom w domkach -stanowcze nie :lol:

q-bis
27-02-2009, 12:54
Nie bierz tego tak osobiście, chodzi mi tylko o uwagę co do tego, że wykonawca nie uwzględniłby tej zmiany w cenie-twój nie, mój tak. Podobnie te materiały, które już były zakupione wcześniej - przecież i tak trzeba by je kupić.
PS
Dzięki, że się podzieliłeś swoim doświadczeniem.

mario1976
27-02-2009, 12:58
Nie bierz tego tak osobiście, chodzi mi tylko o uwagę co do tego, że wykonawca nie uwzględniłby tej zmiany w cenie-twój nie, mój tak. Podobnie te materiały, które już były zakupione wcześniej - przecież i tak trzeba by je kupić.
PS
Dzięki, że się podzieliłeś swoim doświadczeniem.

Nie biore :lol:


No takiego miałem wykonawcę.
Jak zrezygnowałem z jakiejś ścianki działowej to nie odliczał kasy, jak poprosiłem o dołożenie wieńca bo projekt miał tylko słupki w kolankowej to nie doliczał. Co do materiałów. W cenie nie uwzgledniłem jedynie stali.

:wink:

daggulka
27-02-2009, 13:06
PaniG(dzi) ...Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje ...nie przegadamy więc koniec dyskusji :roll:

Co do kosztów ... sam beton i stal to jeszcze nie jakiś straszny koszt ...koszt zaczyna się od momentu wykańczania :
-kafelki + klej .... można kupić za 20zł/m2 lub za 100zł/m2
- balustrada ...i tutaj jest piec pogrzebany :wink: ... najdroższy interes z całego balkonu :lol: - najtańsza na allegro to koszt 270zł/m2 (nie patrzę teraz na jakość tylko na cenę).... więc na moich 7m to koszt niespełna 2.000zł ...i to jest koszt minimalny :roll: ...oczywiście jeśli ktoś ma chęci i umiejętności może sobie zrobić samodzielnie drewnianą ...pewnie wyjdzie taniej :roll:

PaniG(dzi)
27-02-2009, 14:06
daggulka Ja dyskusji nie zaczęłam i uważam, że w ogóle nie powinna się odbyć(wynik końcowy był do przewidzenia). :wink:

Pozdrawiam. :D

josephine
27-02-2009, 15:40
Po usunięciu balkonu zamierzam zostawić duże okna u góry i dać same barierki. Co myślicie o tym pomyśle?
Jeśli chodzi o barierki, to należy je też dobrze zabezpieczyć, bo to niestety też punkt tworzenia się mostków termicznych. Bodajże w jakimś artykule o ostkach na www.murator było o tym jak takie miejsca zabezpieczyć.

monikaa13
27-02-2009, 15:54
Po usunięciu balkonu zamierzam zostawić duże okna u góry i dać same barierki. Co myślicie o tym pomyśle?
Jeśli chodzi o barierki, to należy je też dobrze zabezpieczyć, bo to niestety też punkt tworzenia się mostków termicznych. Bodajże w jakimś artykule o ostkach na www.murator było o tym jak takie miejsca zabezpieczyć.

No zdaję sobie z tego sprawę ale nie planuję domu pasywnego więc może nie będzie tak źle. Mam nadzieję, że osoby które będą ją montowały spiszą się dobrze :)

mayadaski
27-02-2009, 16:06
Robie balkony, ze wzgledu na widok i polozenie dzialki. Takze obecnie w domku drewnianym jest balkon i zawsze jest wykorzystywany, na sniadania i wieczorne wpatrywanie sie w gwiazdy :lol:
W sobote mam dostac kosztorysy:
Jeden balkon 10m2 oraz dwa balkony po 3m2.
Dam znac jakie koszty beda planowane... :wink:
Moze za dwa lata bede mogla powiedzec o kosztach poniesionych :wink:
Dom nie bedzie budowany gospodarczo :wink:

Pozdrowienia,

Maja

jacekp71
01-03-2009, 00:42
zastanawia mnie, dlaczego dyskutując o balkonie, tak często przytacza się argumenty finansowe, a nie porusza się ich w ogóle w tematach kafelek czy też ceramiki łazienkowej za grube tysiące ....
jakoś zakup wanny czy kibelka za 2 czy 3 tysiące to prawie norma i nagle tutaj zaczna liczyć się estetyka, ale balkon ?! .... wyliczenia co do złotówki ....

Nefer
01-03-2009, 00:57
Mam dwa balkony ( a raczej balkoniki). Zastanawiałam się nad ich usunięciem, ale bryła wygładałaby idiotycznie. Lubię w nocy otworzyć balkon szeroko (pomimo,że założyłam klimatyzację) i lubię czytac przy otwartym balkonie. Tak mam. Oczywiście mogę czytac na tarasie, ale biblioteczka będzie na poddaszu.
Innej funkcji nie widzę.

Krzychos
01-03-2009, 13:40
jacekp71 bo łazienka to oczywistość w nowym domu. Musi być i to koniecznie wykończona kafelkami. A balkon i taras nie jest niezbędny w domu. Wprawdzie większość osób je robi, a póżniej wykończy za 10 lat lub wcale, bo pieniądze są zawsze potrzebne na ważniejsze rzeczy.

jacekp71
01-03-2009, 21:59
jacekp71 bo łazienka to oczywistość w nowym domu. Musi być i to koniecznie wykończona kafelkami. A balkon i taras nie jest niezbędny w domu. Wprawdzie większość osób je robi, a póżniej wykończy za 10 lat lub wcale, bo pieniądze są zawsze potrzebne na ważniejsze rzeczy.

nie neguję, że musi ;-)
pytanie: za ile .... ?
oczywiście że taras nie jest konieczny i niezbędny - o tym chętnie pogadam,
ale nie przyjmuję zupełnie argumentów finansowych i tylko o to mi chodzi,

mayadaski
02-03-2009, 13:11
Kosztorys, ktory dostalam niestety jest na calosc, ale z uwzglednieniem balkonow i piwnico-sutereny. Material i robota na SSZ to 175 tys PLN.

Dlaczego robimy balkony pisalam powyzej. Zawsze korzystamy ze starego. Teraz w nowym domu - go zachowujemy i dodajemy nastepne dwa. Mamy widok na okolice oraz jezioro, co najlepiej widac z balkonu. Od lat balkon przy kempingu sluzyl moim Dziadkom do spedznia poranej kawy oraz zasiadania do popoludniowych pogaduszek. Takze wieczorne wpatrywanie sie w gwiazdy dla romantycznych dusz w mojej rodzinie odbywa sie na balkonie :wink:
Jestem przyzwyczajona - nie wyobrazam sobie innego korzystania z domku i dzialki.

Pozdrowienia,

Maja

piotrulex
02-03-2009, 14:10
sbudujac nowy dom zukalismy projektu bez balkonow gdyz we wczesniejszym one byly. to byly tylko koszta wykonania i utrzymania a zero uzytecznosci. jak dodatkowo robi Ci cien ja bym rezygnowal. rob symulacje na kompe jak to bedzie wygladac i tyle - najprosciej

lukasz_p
02-03-2009, 14:24
Koszty wykonania balkonu rzeczywiście jakieś tam są (konstrukcja, wykończenie poszczególnych warstw, barierka). Generalnie jeżeli mamy dużą działke warto chyba bardziej skupic się na tarasie. jednak tam, gdzie mamy naprawdę niewiele miejsca taki balkon może się przydać.

monikaa13
02-03-2009, 14:47
Może nie widać za dokładnie ale tak to wygląda po usunięciu balkonu. Już napisałam do architekta, że balkon wywalamy

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/EnBctPUp6Nc4N9IugB.jpg

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/H285f6SP5catJO0wPB.jpg

Dzięki wszystki za opinie.

lukasz_p
02-03-2009, 19:42
Może nie widać za dokładnie ale tak to wygląda po usunięciu balkonu. Już napisałam do architekta, że balkon wywalamy

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/EnBctPUp6Nc4N9IugB.jpg

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/H285f6SP5catJO0wPB.jpg

Dzięki wszystki za opinie.

Mnie się podoba.

monikaa13
02-03-2009, 19:44
Mnie się podoba.

Mnie też :)

cieszynianka
02-03-2009, 19:59
Jak wyżej :D

josephine
02-03-2009, 20:57
Zdecydowanie ładniej, jak dla mnie!

ubek
03-03-2009, 09:44
Ja jeszcze w kwestii kosztorysu:
nie licząc stanu surowego w zeszłym roku wydałem coś koło 2,5 kpln na uszczelnienie, klej, płytki i fugę. Robota - samodzielnie. Barierka - na razie stalowa konstrukcja pod sztachety - coś koło 500. spawanie - ojciec. Balkonu mam 9,5m 2.

Aaaniaaa
09-03-2009, 13:54
monikaa13 rzeczywiście nawet ładniej wygląda bez balkonu, fajnie że zostawiasz drzwi balkonowe, to zawsze więcej światła.
My też zrezygnowaliśmy z balkonu. Głównie dlatego, że kupiliśmy dom do wykończenia, gdzie w planie balkon miał być, ale wygląda na to, że budujący o tym zapomnieli :o Oprócz wstawienia drzwi balkonowych, nic w tym kierunku nie zrobili (żadnych zbrojeń itp). Stwierdziliśmy, że zrobienie jednak tego balkonu przysporzyło by nam sporo pracy i kosztów, więc daliśmy sobie spokój. Będzie za to spory taras - wystarczy :)