PDA

Zobacz pełną wersję : Okna antywłamaniowe na poddaszu - warto?



Jarek.P
28-02-2009, 12:58
Na parterze będą okna P4 (i stosowne okucia oczywiście). Podraża to jednak koszt okien na tyle znacznie, że zacząłem kombinować nad oszczędnościami. I tu z marszu pojawia się pytanie: czy warto montować szyby i okucia antywłamaniowe na poddaszu? Te okna będa jakieś 4,5m nad ziemią, więc teoretycznie niby niezbyt duża przeszkoda dla zdesperowanego złodzieja, ale z drugiej strony - zdesperowany złodziej, któremu zależy na włamie właśnie do mnie i tak znajdzie sposób na wejście do domu, a takie rozwiązanie z powodzeniem wystarczy dla żula z cegłówką w łapie.

Tak wygląda mój obecny tok rozumowania, proszę albo o wsparcie, albo o wyprowadzenie z błędu, bo może jest własnie tak, że menelstwo doskonale wie, że jak okna antywłamaniowe (nawiasem mówiąc - da się to od zewnątrz rozpoznać?), to trzeba się rozejrzeć za jakąś drabinką i spróbowac na poddaszu, bo tam pewnie z oszczędności będą zwykłe?

I przy okazji - w garażu przewiduję okna okrągłe, fi620. W świetle szyby tam będzie pewnie ze 45cm, nie więcej. Dawanie tutaj okien antywłamaniowych to już chyba przesada by była, prawda?

J.

PaniG(dzi)
28-02-2009, 14:46
Jeśli uważasz,że okna antywłamaniowe uchronią Ciebie przed włamaniem,to czemu zakładasz,że na poddaszu są zbędne?Myślisz,że złodzieje będą zbyt leniwi i odpuszczą sobie "wspinaczkę"? :wink:

Pozdrawiam. :D

Jarek.P
28-02-2009, 14:57
Jeśli uważasz,że okna antywłamaniowe uchronią Ciebie przed włamaniem,to czemu zakładasz,że na poddaszu są zbędne?Myślisz,że złodzieje będą zbyt leniwi i odpuszczą sobie "wspinaczkę"? :wink:

Pozdrawiam. :D

Uważać, nie uważam, mam nadzieję jedynie, że w chronieniu pomogą. A założenia przedstawiłem i chodzi mi o ich przedyskutowanie. Czy będa leniwi i odpuszczą sobie wspinaczkę? Nie wiem. Jesli będzie im zalezało - pewnie sobie nie odpuszczą, ale jeśli będzie im zalezało, to i okna antywłamaniowe nie będą dla nich wielką przeszkodą, w końcu popularne P4 nie wytrzymuje choćby ciosu siekierą, a więcej niż P4 z kolei nie ma sensu o tyle, że w tym momencie okna staną się najcenniejsza rzeczą w całym domu.

J.

jareko
28-02-2009, 17:05
najczesciej robi sie tak
- parter - zabezpieczenie minimum to okucia WK-2 i szyba O-2
- pietro - zabezpieczenie w miejscach latwo dostepnych - balkony itp - tak jak na parterze, inne, wymagające np. drabiny lub skrzynki Red Bulla, klase nizsze czyli WK-1 i nawet wstarczy szyba standardowa
- poddasze - przewaznie standard - chyba ze jest okno do ktorego mozna dostac sie z balkonu na pietrze
spojrz na swoja chałupę jak zlodziej - ktoredy i gdzie bys mogl sie bez wiekszego klopotu dostac

Jarek.P
28-02-2009, 17:25
najczesciej robi sie tak
- parter - zabezpieczenie minimum to okucia WK-2 i szyba O-2


Na parterze zaproponowano mi okucia WK-2 właśnie, ale szybę P4. Jako niewiele tańsza alternatywe proponowano mi P2, faktycznie różnica w cenie była niewielka, a odpornośc dużo niższa. A jak to sie ma do O2? O ile O2 jest droższa od standardu a o ile tańsza od P4? Bo różnice w wytrzymałości tej teoretycznej sobie wygóglałem.

J.

jareko
28-02-2009, 18:47
nie wiem jak u innych ale powiem ci jakie sa ceny przed rabatami u mojego dostawcy
O-2 - 164 1mkw
P-2 - 264 1mkw
P-4 - 308 1mkw
I rzecz najwazniejsza - ponad 90% wlaman czynione jest poprzez wywazenie skrzydla a nie bicie szyby

admiro
28-02-2009, 20:55
Antywłamaniowe okna.

O czym wy mówicie? Czy w tych oknach szyby nie da się zbić kopniakiem?

Antywłamaniowy to może być pies, dobry sąsiad albo dom bez otworów i złodziej bez narzędzi.

jareko
28-02-2009, 21:43
...Czy w tych oknach szyby nie da się zbić kopniakiem?...i o to chodzi ze się nie da
antywłamaniowe to skrót myślowy - prawidłowo powinien brzmieć - okna o podwyższonej odporności na włamanie - i teraz w zależności od użytych (wydanych pieniędzy) rozwiązań stopniujesz czas tej odporności

Jarek.P
28-02-2009, 23:36
Antywłamaniowe okna.

O czym wy mówicie? Czy w tych oknach szyby nie da się zbić kopniakiem?


Nie :-) (http://www.bud-media.com.pl/okno/numery/n/nr02_2001/art086/0201n086a.htm)

admiro
01-03-2009, 06:58
Nie :-) (http://www.bud-media.com.pl/okno/numery/n/nr02_2001/art086/0201n086a.htm)

Czyli jak rozumiem szyba P4 wytrzymuje 3 swobodne spadki 4 kg kuli 9 metrów.
Tzn, że złodziej musi być wyposażony w ciężki młot lub siekierę żeby wejść?

radoslav
01-03-2009, 07:43
albo wepchną szybę do środka jesli listwa nie będzie klejona lub przykręcona. Tak mi mówiono. Ale ja sie nie znam :)

Trociu
01-03-2009, 07:46
I przy okazji - w garażu przewiduję okna okrągłe, fi620. W świetle szyby tam będzie pewnie ze 45cm, nie więcej. Dawanie tutaj okien antywłamaniowych to już chyba przesada by była, prawda?No nie wiem - jak mówią "głowa przejdzie" to i reszta przejdzie. A przez otwór o średnicy 45cm głowa powinna przejść spokojnie.

Carlos1
01-03-2009, 08:05
Problem jest podobny jak z zabezpieczeniami samochodów. Nie ma sposobu na upartego złodzieja, jak będzie chciał to wciągnie na lawetę i pa, pa.
Domu w ten sposób nie okradnie ale dla chcącego nic trudnego.
Co byście nie zamontowali to dobry fachowiec pokona z mniejszym lub większym trudem.
Trzeba sobie po prostu przekalkulować czy to co ma być chronione jest warte ponoszenia dość sporych kosztów.
Ja mam w domu system alarmowy z powiadamianiem radiowym firmy ochroniarskiej. Nie mam w domu drogich obrazów, złota ani gotówki, i takie zabezpieczenie całkowicie wystarcza. Dodatkowo mam 2 psy i czujnych sąsiadów.
Złodzieja widzącego dom solidnie zabezpieczony intryguje zawartość. Bo ten co nic nie ma to się nie zabezpiecza.
Kiedyś włamali mi się do domku letniskowego. Straty w skradzionych rzeczach to około 400 zł. Natomiast straty z tytułu zniszczonych drzwi wejściowych (nie wyłamali) i zniszczonych okiennic (wyłamali) i rozwalonej kwatery wyniosły ponad 1200 zł. Tak więc taniej by mi wyszło jakby domek stał otwarty :lol:

Pozdrowienia.;)

annecy
01-03-2009, 08:16
ja też jestem zdania, że niestety dla profesjonalnego złodzieja nie ma zabezpieczenia dość dobrego....
a pijaczki nie będą się tarabanić z drabiną przez pół wsi żeby dokonać włamu, bo się z nią ciężko ucieka...
ja założyłem alarm i cała wieś już słyszała wyjkę i widziała samochód ochroniarski parę razy i mam tfu, tfu przez lewe ramię póki co spokój...

większość włamów i tak odbywala się w moim domku letniskowym przez drzwi lub frontowe lub ogrodowe.... do czasu założenia alarmu z powiadomieniem
pozdr

Jarek.P
01-03-2009, 10:38
I przy okazji - w garażu przewiduję okna okrągłe, fi620. W świetle szyby tam będzie pewnie ze 45cm, nie więcej. Dawanie tutaj okien antywłamaniowych to już chyba przesada by była, prawda?No nie wiem - jak mówią "głowa przejdzie" to i reszta przejdzie. A przez otwór o średnicy 45cm głowa powinna przejść spokojnie.

Ale to chyba dotyczy szerokości podłużnego otworu. Przy okrągłym decydująca będzie chyba nie głowa a rozpiętość ramion.

J.

Carlos1
01-03-2009, 10:53
Ale to chyba dotyczy szerokości podłużnego otworu. Przy okrągłym decydująca będzie chyba nie głowa a rozpiętość ramion.

J.

Ponoć jak głowa przejdzie to "cała reszta" już się przepcha :P

Pozdrowienia.;)

Jarek.P
01-03-2009, 11:03
Ponoć jak głowa przejdzie to "cała reszta" już się przepcha :P

Pozdrowienia.;)

Poproszę o przeczytanie jeszcze raz tego, co napisałem :)

J.

Carlos1
01-03-2009, 11:35
Ponoć jak głowa przejdzie to "cała reszta" już się przepcha :P

Pozdrowienia.;)

Poproszę o przeczytanie jeszcze raz tego, co napisałem :)

J.

Przeczytałem przedtem i teraz i dalej twierdzę że nieważny kształt otworu, tylko czy przejdzie przez niego głowa. Cała reszta to tylko determinacja tego co się chce przez niego wcisnąć (pomijając skrajności oczywiście, czyli osobników o wymiarach"ponadstandardowych".)

Pozdrowienia.;)

Jarek.P
01-03-2009, 12:20
Przeczytałem przedtem i teraz i dalej twierdzę że nieważny kształt otworu, tylko czy przejdzie przez niego głowa. Cała reszta to tylko determinacja tego co się chce przez niego wcisnąć (pomijając skrajności oczywiście, czyli osobników o wymiarach"ponadstandardowych".)

Pozdrowienia.;)

OK, własnie przeprowadziłem próby, z wykorzystaniem dostępnych w domu mebli: półka słupka "regałowego", o szerokości między wewnętrznymi ściankami 46cm oraz sąsiednia: szerokość 32cm :lol:
I jest tak: do tej 46cm się wcisnę przykurczając "do siebie" ramiona, ale z ledwością, a szerokość klaty mam... no taką raczej informatyczną ;) Przeciętny dres - różnie by z tym mogło być, ale fakt pozostaje faktem: na upartego, drobnej postury bydlę ubrane w niezbyt gruby dres się zmieści. Do tej 32cm głowa mi wchodzi swobodnie, natomiast nie ma żadnej mozliwości, żeby w tej szerokości przecisnąc ramiona. Tak więc raczej upieram się przy tym, że ta zasada dotyczy raczej szerokości podłużnych otworów, a nie okrągłej dziury.

J. (i dzieciak, nadal patrzący z bardzo mocno zdziwioną miną, dlaczego tatuś do szafy wchodził)

jareko
01-03-2009, 15:37
podstawowe pytanie- przy decyzji o podwyższonej odporności okien jest jedno - co chcemy uzyskać
I tak -mając najczęściej używany sprzęt przez złodziei - czyli wkrętak dl 25-30 cm
- 20 sekund wytrzymają okucia standardowe
- 1-5 minut okucia WK-1
- realnie nie do pokonania takim narzędziem WK-2
o szybach naprawdę nie mówmy - ułamek włamań w skali roku to wejście przez szyby
to jest tak naprawdę materiał do przemyśleń
O specjalistach nie mówmy , o bandziorach także, gdyż tym to sami drzwi otworzycie i zaprosicie ich do środka

darekw127
01-03-2009, 19:39
Myśmy też niedawno stanęli przed wyborem odpowiednich okien. Ponieważ szkoda nam było kasy na kompleksowe wykończenie okien w klasie WK-2, więc doszliśmy do wniosku, że uzbroimy tylko okna najbardziej narażone na włamanie - balkonowe i tarasowe. Z własnego źródła potwierdzam, że większość włamań odbywa się przez wyważenie dużego (mało sztywnego okna). Z drugiej strony zawsze można znaleźć się w niewielkim ułamku osób, którym włamano się przez zbitą szybę. Zacząłem się też zastanawiać, jaki sens ma uzbrojenie samego okna tarasowego, skoro obok w wykuszu będą okna najzwyklejsze pod słońcem. Poza tym człowiek, u którego zamawialiśmy okna, stwierdził, że okno jest w stanie powstrzymać włamywacza, ale niestety po próbie włamania, jest właściwie do kompletnego remontu lub wymiany na nowe. Spojrzeliśmy też na sprawę z innej strony - co będzie w przypadku pożaru, gdy jedyna droga ewakuacji będzie wiodła przez balkon? A jeśli z jakiegoś powodu drzwi się zatną, a szyba nie da zbić?

Koniec końców zrezygnowaliśmy z jakiegokolwiek zabezpieczenia okien. Zamiast tego założyłem alarm. Na żula wystarczy, a na specjalistę i tak nie ma siły. A jak nie będzie się mógł włamać, a bardzo będzie chciał, to jeszcze pistolet do głowy przystawi, i tak trzeba będzie wpuścić...

No ale wszystko zależy od tego, co się w domu ma, poczucia zagrożenia, itd.

Co do cen szyb, to w mojej wycenie padły propozycje netto za m2 (podobno bardzo tanie):
- bezpieczna: 87zł
- P2: 112zł
- P4: 150zł

Firma niewielka z Mazur, na tym forum w kilku postach się pojawiała. :-)

przybyl
17-12-2013, 19:30
Odgrzewam dość stary temat, ale ostatnio maiłem okazie zobaczyć ciekawy patent w tematyce zabezpieczenia antywłamaniowego okien.

Mianowicie spotkałem się z dość nietypowym u nas zastosowaniem krat antywłamaniowych, kraty te były umieszczone pomiędzy szybami szyby zespolonej, jak szprosy . Z tego co się dowiedziałem, okna wraz z kratami, jak i cały budynek, przyjechały, ładnych parę lat temu ze stanów ( nawet instalacjia 110 V w blondynku była rozprowadzona ).

Zastanawiam się na ile skuteczne w kwestiach antywłamaniowości jest to rozwiązanie? I czy obecnie jakiś Polski producent okien oferuje coś takiego ?