PDA

Zobacz pełną wersję : Więźba dachowa - kto może ją odchudzić?



Bobiki dwa
08-03-2009, 12:17
W projekcie mamy więźbę dachową zaprojektowaną pod dachówkę cementową, my chcemy zrobić blachodachówkę.

Przykładowe przekroje z projektu to np.:
krokwie 7,5x17,5 cm
krokwie koszowe 17,5x17,5 cm
jętki 10x17,5 cm
murłaty 17,5x17,5 cm
płatwie kalenicowe 17,5x17,5 cm oraz 12,5x12,5 cm
płatwie pośrednie 17,5x17,5 cm
płatwie lukarn 12,5x12,5 cm
łaty 5x6,3 cm
kontrłaty 5x2,5 cm

Kto może odchudzić taką więźbę? Czy może to zrobić kierownik budowy? Czy impregnować wszystkie elementy, łącznie z łatami, kontłatami i deskami (będzie deskowanie), czy tylko elementy więźby?

wosk96
08-03-2009, 12:50
Trzeba się niestety zwrócić do projektanta w celu przeliczenia obciążeń. A zresztą warto? Może za parenaście lat będziecie chcieli wymienić pokrycie na mniej "bębniące" :) i co wtedy?
Impregnować wszystko. Pozdrawiam

08-03-2009, 13:04
moze odchudzic projektant lub kierownik budowy mający uprawnienia do projektowania
a przykładowo moze zmienic krokwie na 14x 7
murłaty na 14 x 14 itd.

kasia1981
08-03-2009, 17:48
nam odchudził dekarz poźniej kierownik pokazał tylko kumplowi projektantowi ten powiedział okej i po sprawie

jaendrju
08-03-2009, 19:07
Nie wiem jaki masz dach,ale tak dużych wymiarów w przekroju nie masz.Sorry,ale ile Ty zaoszczędzisz na więżbie 1-1,5 kubika.Dużo osób odchudza konstrukcję,a póżniej wystarczy "powieścić" się na krokwi i wszystko się ugina.
Rób tak jak jest w projekcie.Nie ma nic piękniejszego jak solidna konstrukcja dachowa .
To fakt,że może murłata za solidna,ale nie komplikuj sobie zycia-oszczedności pozorne,a i tak skasują Cię do zera.Dla nich problemem nie jest przekrój belki,ale Twoja kasa.
jabol

kasia1981
08-03-2009, 19:17
robi różnicę gdy budujesz z własnego drzewa a nie każdy będzie chciał mieć później dachówkę

TomekC73
08-03-2009, 21:49
Ja bym nie odchudzał pomimo blachy

cieszynianka
08-03-2009, 22:38
Nie odchudzaj, na Forum już byli tacy, którzy po odchudzeniu, w trakcie użytkowania kombinowali jak ją pogrubić :-?

Niektóre oszczędności obracają się przeciwko oszczędzającemu :roll:

Mefi-Z
09-03-2009, 06:29
Ja wręcz pogrubiłem i nie żałuję - wcisnąłem grubszą warstwę wełny. Pozdrawiam

Aedifico
09-03-2009, 06:38
nam odchudził dekarz poźniej kierownik pokazał tylko kumplowi projektantowi ten powiedział okej i po sprawie

Kierownik lubił widać na siebie brać nie swoją odpowiedzialność.

Tutaj na forum jest taka tradycja,że jak coś zepsuje inwestor to trzeba się spytac forumowiczów jakby to później zwalić na KB aby poszła kasa z ubezpieczenia.

labas1
09-03-2009, 07:01
Ja wręcz pogrubiłem i nie żałuję - wcisnąłem grubszą warstwę wełny. Pozdrawiam

Przerost formy nad treścią.

labas1
09-03-2009, 07:10
Tutaj na forum jest taka tradycja,że jak coś zepsuje inwestor to trzeba się spytac forumowiczów jakby to później zwalić na KB aby poszła kasa z ubezpieczenia.

Czyż nie na to płacimy do ,,Izby" haracz :wink:


A swoją drogą wystarczyłby telefon do konstruktora żeby odchudził tą więźbę, bo faktycznie jest w pewnych elementach przewymiarowana.

Aedifico
09-03-2009, 08:52
Tutaj na forum jest taka tradycja,że jak coś zepsuje inwestor to trzeba się spytac forumowiczów jakby to później zwalić na KB aby poszła kasa z ubezpieczenia.

Czyż nie na to płacimy do ,,Izby" haracz :wink:


A swoją drogą wystarczyłby telefon do konstruktora żeby odchudził tą więźbę, bo faktycznie jest w pewnych elementach przewymiarowana.

Płacimy ale na wypadek swoich błędów a nie innych, którzy chcieliby aby za ich błędy płacił KB.

mapan
09-03-2009, 09:46
wszystko jest dobrze, jak jest dobrze. Ale nie daj Boże coś (vide hala Targów w Katowicach) to prokurator pyta:
- co jest w projekcie?
- krokwie 10x20
- a co było w zgliszczach?
- 7x15
- proszę pokazać dziennik. Panie Kierowniku, czy projektant wpisał to jako zmiane nieistotną?
- nie, ale było to z nim uzgodnione
- Panie Projektancie, czy uzgadniał pan taka zmianę.
- Ja?? Nigdy w życiu bym sie na cos takiego nie zgodził!
- Panie Kierowniku, za tydzień proszę się zameldować w sanatorium w Wołowie. Dostaje pan skierowanie na 5 letni turnus wypoczynkowy. W trakcie pobytu dostępna jest biblioteka w której będzie pan mógł poszerzać swoją wiedzę z zakresu prawa budowlanego.

pierwek
09-03-2009, 10:10
prokurator nie przesłuchiwał inwestora... czy mam rozumieć że w/w poległ w katastrofie?

mapan
09-03-2009, 10:17
inwestor jest czysty, albo Ś.P. Za to co dzieje sie na budowie odpowiada kierownik, a nie inwestor, no chyba, że wbrew kierownikowi robią dalej jak chcą. Ale od tego jest dziennik budowy i nr telefonu do PINB-u. A dupochronów w postaci wpisu do dziennika budowy nigdy dość.

Aedifico
09-03-2009, 10:25
prokurator nie przesłuchiwał inwestora... czy mam rozumieć że w/w poległ w katastrofie?

Kierownik dalej zwany Zakładnikiem podpisuje na końcu taki papier w którym potwierdza zgodność wykonanego obiektu z projektem. Jeśli podpisał a było inaczej Prokurator już sobie wiesza tarczę z symbolem Zakładnika do odstrzelenia.

cieszynianka
09-03-2009, 11:36
prokurator nie przesłuchiwał inwestora... czy mam rozumieć że w/w poległ w katastrofie?

Kierownik dalej zwany Zakładnikiem podpisuje na końcu taki papier w którym potwierdza zgodność wykonanego obiektu z projektem. Jeśli podpisał a było inaczej Prokurator już sobie wiesza tarczę z symbolem Zakładnika do odstrzelenia.

... a konsekwencje i tak ponosi inwestor :-?

Aedifico
09-03-2009, 12:26
prokurator nie przesłuchiwał inwestora... czy mam rozumieć że w/w poległ w katastrofie?

Kierownik dalej zwany Zakładnikiem podpisuje na końcu taki papier w którym potwierdza zgodność wykonanego obiektu z projektem. Jeśli podpisał a było inaczej Prokurator już sobie wiesza tarczę z symbolem Zakładnika do odstrzelenia.

... a konsekwencje i tak ponosi inwestor :-?

Pomysł skąd taki?

cieszynianka
09-03-2009, 17:42
prokurator nie przesłuchiwał inwestora... czy mam rozumieć że w/w poległ w katastrofie?

Kierownik dalej zwany Zakładnikiem podpisuje na końcu taki papier w którym potwierdza zgodność wykonanego obiektu z projektem. Jeśli podpisał a było inaczej Prokurator już sobie wiesza tarczę z symbolem Zakładnika do odstrzelenia.

... a konsekwencje i tak ponosi inwestor :-?

Pomysł skąd taki?

Jak się dom zawali to inwestor sam będzie musiał wyłożyć kasę na odbudowę, prokurator, ani kierbud tego nie zrobi :-?

retrofood
09-03-2009, 18:47
Jak się dom zawali i gruz zasypie ulubionego misia to inwestor sam będzie musiał wyłożyć kasę ...

:D :D :D

Zby5
09-03-2009, 18:59
porozmawiaj ze swoim cieslą jak mądry i doświadczony fachowiec to ci podpowie co robić. Nie sugeruj się filozofami teorytykami na forum.

wartownik
09-03-2009, 19:17
Nie sugeruj się filozofami teorytykami na forum.

jesteś mądrym cieślą ?

cieszynianka
09-03-2009, 19:47
Jak się dom zawali i gruz zasypie ulubionego misia to inwestor sam będzie musiał wyłożyć kasę ...

:D :D :D


Również na reperację misia :D

Aedifico
09-03-2009, 19:53
porozmawiaj ze swoim cieslą jak mądry i doświadczony fachowiec to ci podpowie co robić. Nie sugeruj się filozofami teorytykami na forum.

Ja polecam zaś nie dyskutować z filozofami , którzy rozporzadzają nie swoim tyłkiem. Będziesz pełnić funkcję techniczą w budownictwie to będziemy rozmawiać inaczej.

grzegorz_si
09-03-2009, 19:56
porozmawiaj ze swoim cieslą jak mądry i doświadczony fachowiec to ci podpowie co robić. Nie sugeruj się filozofami teorytykami na forum.
Najgorzej to się zwrócić do wykonawcy o radę.
Pytaj fachowca budowlańca po studiach, który jest konstruktorem.
NIGDY wykonawcy. W większości to niedouczeni ignoranci bez wykształcenia i wiedzy. Jeżeli trafi się wyjątek to i tak będzie Ci ciężko go rozpoznać.
Ja bym tą więźbę też zostawił, ile zaoszczędzisz? 1000, może 2000?
Warto?
Pozdrawiam

mapan
09-03-2009, 20:20
Pytaj fachowca budowlańca po studiach, który jest konstruktorem.
Pozdrawiam

Zgadzam się pod warunkiem, że rzeczony konstruktor dokona stosownego wpisu do dziennika. Z doświadczenia wiem, że jak zapytasz konstruktora, czy można, to odpowie że tak. A jak poprosisz o to na piśmie, to jest: "Eeee, wie pan, bo to trzebaby przeliczyć. Ale chyba powinno być dobrze. "

Aedifico
09-03-2009, 20:26
Pytaj fachowca budowlańca po studiach, który jest konstruktorem.
Pozdrawiam

Zgadzam się pod warunkiem, że rzeczony konstruktor dokona stosownego wpisu do dziennika. Z doświadczenia wiem, że jak zapytasz konstruktora, czy można, to odpowie że tak. A jak poprosisz o to na piśmie, to jest: "Eeee, wie pan, bo to trzebaby przeliczyć. Ale chyba powinno być dobrze. "

Dokona stosownego wpisu do dziennika jak stosowne środki wpłyną na jego konto. Wot żyzń.

grzegorz_si
09-03-2009, 20:30
Pytaj fachowca budowlańca po studiach, który jest konstruktorem.
Pozdrawiam

Zgadzam się pod warunkiem, że rzeczony konstruktor dokona stosownego wpisu do dziennika. Z doświadczenia wiem, że jak zapytasz konstruktora, czy można, to odpowie że tak. A jak poprosisz o to na piśmie, to jest: "Eeee, wie pan, bo to trzebaby przeliczyć. Ale chyba powinno być dobrze. "

Dokona stosownego wpisu do dziennika jak stosowne środki wpłyną na jego konto. Wot żyzń.
No właśnie, tym bardziej niewiele się zaoszczędzi na tej zmianie... po co to w ogóle ruszać.