PDA

Zobacz pełną wersję : komin



rafalryba
10-03-2009, 19:31
Witam mam podwojny komin jeden bedzie pracowal z kominkiem i ten moge zamontowac zwykly ceramiczny. Natomiast drugi bedzie pracowal z piecem gazowym kondensacyjnym i jeszcze calkiem mozliwe ze w przyszlosci zmienie piec na np; mialowy. Jaki mam kupic do tych piecow komin czy wystarczy ceramiczny czy trzeba kwasowke czy ocieplany welna czy nie co ze skraplaniem itd? wys kominow 8m. Pozdrawiam.

arturromarr
10-03-2009, 22:12
Komin może być jaki chcesz i z czego chcesz tylko skoro ma współpracować z dwoma rodzajami pieców (jednym teraz, innym w przyszłości) musi spełniać dwa warunki: minimalną średnicę i kwasoodporność. Może być zwyczajny murowany ,ale musi być odpowiednio szeroki ,żeby kiedyś mógł pracować z piecem na paliwo stałe czyli często średnica 200 (sprawdź u producenta ewentualnego pieca), natomiast teraz będziesz musiał w niego wsadzić wkład ze stali kwasówki często wystarcza 130 średnicy.
Inne wyjście to komin systemowy z kształtek przystosowany do pracy z kotłem gazowym, ale też oczywiście większej średnicy tak by mógł kiedyś obsłużyć piec na miał jak planujesz.
Ogólnie popieram uniezależnianie się od jednego nośnika energii na etapie budowy domu bo ciężko stwierdzić co będzie się opłacało w przyszłości.
I

rafalryba
11-03-2009, 19:20
Komin może być jaki chcesz i z czego chcesz tylko skoro ma współpracować z dwoma rodzajami pieców (jednym teraz, innym w przyszłości) musi spełniać dwa warunki: minimalną średnicę i kwasoodporność. Może być zwyczajny murowany ,ale musi być odpowiednio szeroki ,żeby kiedyś mógł pracować z piecem na paliwo stałe czyli często średnica 200 (sprawdź u producenta ewentualnego pieca), natomiast teraz będziesz musiał w niego wsadzić wkład ze stali kwasówki często wystarcza 130 średnicy.
Inne wyjście to komin systemowy z kształtek przystosowany do pracy z kotłem gazowym, ale też oczywiście większej średnicy tak by mógł kiedyś obsłużyć piec na miał jak planujesz.
Ogólnie popieram uniezależnianie się od jednego nośnika energii na etapie budowy domu bo ciężko stwierdzić co będzie się opłacało w przyszłości.
IDziekuje przydatna odpowiedz. Pozdrawiam.