PDA

Zobacz pełną wersję : kanał wentylacyjny i głosy sąsiadów



ZochTen
14-03-2009, 20:36
Witam serdecznie,

Od kilku tygodni w naszym mieszkaniu w bloku 7-pietrowym słychać dość wyraźnie głosy sąsiadów (zawsze tylko z jednego, zawsze tego samego mieszkania - innych nie słyszymy), które - jak nam się wydaje - rozlegają się z kanału wentyacyjnego. Z tego co wiem, w naszym pionie każde mieszkanie ma swój kanał, ale teraz sam już nie wiem...

Czy można sprawdzić, czy ktoś nie "podłączył" się do naszego kanału? Jeśli tak, to co można zrobić, aby ten hałas zniwelować/ograniczyć. Do kogo można się zwrócić po pomoc?

A może mogą być inne przyczyny...?

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,
Z.

Jarek.K
16-03-2009, 21:42
u mnie to samo wkurwiające na maksa i nic zrobić nie można a jeszcze dodatkowo te ciecie z góry nas podsłuchują

naLeśnik
16-03-2009, 22:00
....... jeszcze dodatkowo te ciecie z góry nas podsłuchują
a skąd to wiesz?

Nefer
16-03-2009, 22:04
u mnie to samo wkurwiające na maksa i nic zrobić nie można a jeszcze dodatkowo te ciecie z góry nas podsłuchują
I oni myślą to samo o cieciach z dołu :roll:

zbigmor
17-03-2009, 08:36
Witam serdecznie,

Od kilku tygodni w naszym mieszkaniu w bloku 7-pietrowym słychać dość wyraźnie głosy sąsiadów (zawsze tylko z jednego, zawsze tego samego mieszkania - innych nie słyszymy), które - jak nam się wydaje - rozlegają się z kanału wentyacyjnego. Z tego co wiem, w naszym pionie każde mieszkanie ma swój kanał, ale teraz sam już nie wiem...

Czy można sprawdzić, czy ktoś nie "podłączył" się do naszego kanału? Jeśli tak, to co można zrobić, aby ten hałas zniwelować/ograniczyć. Do kogo można się zwrócić po pomoc?

A może mogą być inne przyczyny...?

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,
Z.


Zapytaj zarządcy budynku jak to jest z kanałami wentylacyjnymi u was. Jeśli słyszysz jednego tylko sąsiada to wygląda na to, że się tam podłączył nielegalnie i moze to być niebezpieczne. Nie słuchaj opinii, że to jest normalne bo jest normalne tylko w wypadku wspólnego kanału wentylacyjnego. Sprawdź jak masz u siebie.

ZochTen
25-03-2009, 17:07
Witam ponownie,


Zapytaj zarządcy budynku jak to jest z kanałami wentylacyjnymi u was. Jeśli słyszysz jednego tylko sąsiada to wygląda na to, że się tam podłączył nielegalnie i moze to być niebezpieczne. Nie słuchaj opinii, że to jest normalne bo jest normalne tylko w wypadku wspólnego kanału wentylacyjnego. Sprawdź jak masz u siebie.

Rozmawiałem z administratorem budynku. Z całą stanowczością twierdzi, że każde mieszkanie ma swój własny kanał (w pionie "kuchennym" dwa). Na moje sugestie odpowiedział, że jak się pogoda poprawi (kwiecień - maj) będzie dokonywany "gruntowny" przegląd i sprawdzenie kanałów wentylacyjnych (kamerą - ponieważ to pierwszy przegląd po oddaniu budynku). Są (wedle jego słów) zobligowani prawem budowlanym do sprawdzania i zapobiegania takim przypadkom.

W związku z tym mam kolejne pytania:
1. Przegląd "kamerą" - czy to oznacza kamerę w kominie i oglądanie całego komina od wewnątrz?
2. Jakie jest ryzyko przeoczenia przez sprawdzającego takiego nielegalnego podłączenia się?
3. W jaki sposób wyegzekwować odłączenie sąsiadów? Żądać działań od wspólnoty/administratora czy rozmawiać z sąsiadami?
4. Czy może istnieć inna przyczyna hałasu? Np. nieszczelna ścianka między dwoma kanałami? Co wtedy?

W zasadzie to pewnie można by się do tego przyzwyczaić, ale hałas jest bardzo rozpraszający ("dudni" po pokoju, czyli nie można zrozumieć np. słów rozmowy, ale właśnie to brzęko-dudnienie jest takie irytujące).

Z góry dziękuję za wszelką pomoc,

Pozdrawiam,
Z.

zbigmor
26-03-2009, 08:57
1. Przegląd "kamerą" - czy to oznacza kamerę w kominie i oglądanie całego komina od wewnątrz?


Teoretycznie tak

2. Jakie jest ryzyko przeoczenia przez sprawdzającego takiego nielegalnego podłączenia się?


Jeśli przejrzą cały komin to nie ma takiego ryzyka


3. W jaki sposób wyegzekwować odłączenie sąsiadów? Żądać działań od wspólnoty/administratora czy rozmawiać z sąsiadami?


Oczywiście administrator bo takie podłączenie to już złamanie prawa. Swoją drpgą to jeśli wszyscy mają swoje kanały kominowe to po co ktoś chciałby się podłączać do cudzego?


4. Czy może istnieć inna przyczyna hałasu? Np. nieszczelna ścianka między dwoma kanałami? Co wtedy?

Jeśli ścianka jest nieszczelna to oznacza, że kanał jest nieszczelny. To prawe tak samo jakby ktoś obcy się podłączył.

emild
26-03-2009, 10:28
mam to samo.
mieszkanie na parterze a słyszę sąsiadkę z drugiego piętra :) Krzyknęła w kanał u siebie a ja ją u mnie wyraźnie słyszę.
Sprawdzaliśmy i na pewno nie jesteśmy wpięci w ten sam kanal.
Nie wiem co z sąsiadem bezpośrednio nade mną bo jeszcze nie mieszka.

Dodatkowo wwiewa mi kratką wentyl. chociaż z tym jest różnie.

ZochTen
26-03-2009, 13:06
Oczywiście administrator bo takie podłączenie to już złamanie prawa. Swoją drpgą to jeśli wszyscy mają swoje kanały kominowe to po co ktoś chciałby się podłączać do cudzego?

Tak, to ciekawe... jednak pan Administrator nie byl jakoś specjalnie zaskoczony: "Wie Pan, ludzie przeróbki robią, dlatego wiosenny przegląd będzie gruntowny". Wniosek - zdarza się. Może przez przypadek, może oryginalny kanał nie po tej stronie był co pomysł właściciela/wykończającego...?



mieszkanie na parterze a słyszę sąsiadkę z drugiego piętra Krzyknęła w kanał u siebie a ja ją u mnie wyraźnie słyszę.
Sprawdzaliśmy i na pewno nie jesteśmy wpięci w ten sam kanal.

Właśnie to mnie martwi: co w sytuacji jeśli przegląd nie wykaże żadnych nieprawidłowości? Dokuczliwość pozostaje... dlatego cały czas jestem ciekaw co może być INNĄ przyczyną tej dziwnej akustyki. Dodam, że ogólnie wykonanie budynku jest ok (nawet bardzo ok) - nie słyszymy żadnych sąsiadów z góry/dołu/zza ścian obok (a mieszkania są "zasiedlone"). To jedyna rzecz która jest dziwna...

Gdyby dźwięk był przenoszony przez ścianę, to chyba słyszelibyśmy sąsiadów z innych pięter również. A słyszymy TYLKO odgłosy z jednego mieszkania...

pozdr.
Z.

emild
26-03-2009, 13:39
Oczywiście administrator bo takie podłączenie to już złamanie prawa. Swoją drpgą to jeśli wszyscy mają swoje kanały kominowe to po co ktoś chciałby się podłączać do cudzego?

Tak, to ciekawe... jednak pan Administrator nie byl jakoś specjalnie zaskoczony: "Wie Pan, ludzie przeróbki robią, dlatego wiosenny przegląd będzie gruntowny". Wniosek - zdarza się. Może przez przypadek, może oryginalny kanał nie po tej stronie był co pomysł właściciela/wykończającego...?



mieszkanie na parterze a słyszę sąsiadkę z drugiego piętra Krzyknęła w kanał u siebie a ja ją u mnie wyraźnie słyszę.
Sprawdzaliśmy i na pewno nie jesteśmy wpięci w ten sam kanal.

Właśnie to mnie martwi: co w sytuacji jeśli przegląd nie wykaże żadnych nieprawidłowości? Dokuczliwość pozostaje... dlatego cały czas jestem ciekaw co może być INNĄ przyczyną tej dziwnej akustyki. Dodam, że ogólnie wykonanie budynku jest ok (nawet bardzo ok) - nie słyszymy żadnych sąsiadów z góry/dołu/zza ścian obok (a mieszkania są "zasiedlone"). To jedyna rzecz która jest dziwna...

Gdyby dźwięk był przenoszony przez ścianę, to chyba słyszelibyśmy sąsiadów z innych pięter również. A słyszymy TYLKO odgłosy z jednego mieszkania...

pozdr.
Z.
w sumie nie wiem, czy to ma związek z kan.went. U siebie np słyszę tę sąsiadkę w sypialni, (pomijając kuchnie i łazienkę z kan.went.) w której nie mam żadnych kanałów. Tzn. nie słyszę jej rozmów, ale już głośną muzykę, czy jak rano, ostatnie 10 min przed wyjściem do pracy biega po mieszkaniu nerwowo w szpilkach po panelach/płytkach to słyszę wyraźnie. A przecież dzieli nas jedno piętro...strach pomyśłeć co będzie, gdyby sąsiad bezpośrednio nade mną, lubił chodzić np w drewniakach :o
A może tak się niesie bo mieszkanie nade mną nie jest jeszcze wykończone, nieumeblowane.
Bardziej narazie mnie denerwuje, że obydwiema kratkami mi wwiewa do mieszkania zimne pow.