PDA

Zobacz pełną wersję : Brak doprowadzenia powietrza do kominka z zew.



Karolla
19-03-2009, 09:51
Witam,
bardzo proszę o pomoc w następującej sprawie. Nie zrobiliśmy na etapie budowy doprowadzenia powietrza z zewnątrz do kominka. Czy takie doprowadzenie jest niezbędne ażeby taki kominek wogóle mógł funkcjonować? Czy są może wkłady, które takiego doprowadzenia nie potrzebują? Błagam o pomoc bo znajomy napędził mi stracha mówiąc, że wogóle niemożliwe jest zrobienie kominka bez tego doprowadzenia powietrza z zewnątrz. :cry:

darekw127
19-03-2009, 09:55
Jeśli nie masz rury doprowadzającej powietrze bezpośrednio do kominka, to będziesz musiała zadbać o napływ większej ilości świeżego powietrza do pomieszczenia, na przykład rozszczelnianie okien, albo montaż nawiewnika.

Ponieważ jest to zimą upierdliwe, więc lepiej jednak dorobić sobie taką rurę.

grzechk
19-03-2009, 09:58
Doprowadzenie powietrza z zewnątrz podnosi komfort użytkowania i bezpieczeństwo. Tym nie mniej na tym forum znajdzie się mnóstwo przykładów/użytkowników, którzy nie mają zrobionego doprowadzenia. Ważne jest jednak, żeby utrzymać bilans powietrza (ciśnienia) w domu. W tym celu montowana sa nawiewniki w oknach, uchyla się okna podczes poalenia itp.
Jeżeli nie masz jeszcze podłóg wykończonych może warto pomyśleć o tym żeby coś podkuć i jeszcze zrobić doprowadzenie.

pierwek
19-03-2009, 09:58
Błagam o pomoc bo znajomy napędził mi stracha mówiąc, że wogóle niemożliwe jest zrobienie kominka bez tego doprowadzenia powietrza z zewnątrz. :cry:

BeZeDuRa... a masz już wylany jastrych na chudziaku?

sSiwy12
19-03-2009, 10:18
Można, ale pomieszczenie w którym zainstalowano kominek musi zapewniać:
minimum 4m3 na każdy 1kW mocy nominalnej kominka, dopływ powietrza nie mniejszy niż 10m3 na każdy 1kW mocy nominalnej kominka. W pomieszczeniu w którym jest kominek, nie może mieć wyciągu, co może (ale nie musi) być problemem dla odbioru „kominiarskiego” jeśli to pomieszczenie jest „połączone z kuchnią”, a kuchnia posiada wyciąg mechaniczny.

Karolla
19-03-2009, 12:36
Błagam o pomoc bo znajomy napędził mi stracha mówiąc, że wogóle niemożliwe jest zrobienie kominka bez tego doprowadzenia powietrza z zewnątrz. :cry:

BeZeDuRa... a masz już wylany jastrych na chudziaku?

Tak, mam już jastrych...
Może dodam, że potrzebuję kominek jedynie w celach rekreacyjnych. Nie chcę nim ogrzewać czy dogrzewać domu.

pierwek
19-03-2009, 12:47
czyli kominek będzie musiał pobierać powietrze z wewnątrz domu - mały kominek + jakieś nawietrzaki w oknach albo tak jak pisali poprzednicy - pozostaje rozszczelnianie okien

Możesz też od biedy zrobić sobie jakąś zetkę w salonie. Otwieraną na czas palenia.

A kominek nie będzie przypadkiem stał przy ścianie zewnętrznej domu?

mattdl
19-03-2009, 13:04
W domu w którym teraz mieszkam mam kominek bez doprowadzenia powietrza zewnętrznego i powiem tak - TRAGEDIA!
W ścianie jest nawiewnik, który teoretycznie powinien zapewnić napływ powietrza, okna są rozszczelnione, w kominku pale bo lubie ale jak czasem zawieje do środka...fakt,że ktoś pożałował na komin i jest za krótki(nie wystaje poza połać dachu), w okolicy wysokie drzewa, kuchnia półotwarta a jeszcze jak włącze wyciąg to w ogóle duje do środka, że hoho. Poza tym jak nawet nie pale to czasem czuć smród z kominka. A najgorzej jak wieje na zewnątrz. Jeśli masz jeszcze możliwość położenia rury w posadzce to zrób to koniecznie.

Karolla
19-03-2009, 13:52
czyli kominek będzie musiał pobierać powietrze z wewnątrz domu - mały kominek + jakieś nawietrzaki w oknach albo tak jak pisali poprzednicy - pozostaje rozszczelnianie okien

Możesz też od biedy zrobić sobie jakąś zetkę w salonie. Otwieraną na czas palenia.

A kominek nie będzie przypadkiem stał przy ścianie zewnętrznej domu?

Tak naprawdę to będą dwa kominki bo to jest dom dwurodzinny z dwoma oddzielnymi mieszkaniami. Obydwa kominki miałyby stać przy ścianach wewnętrznych.

dragonfly
19-03-2009, 15:12
Witaj

moi teściowie mają kominek bez doprowadzenia rury z zew. Jest on ich głównym źródłem ciepła. Palą nim ciągle już od kilku lat. Okien nie rozszczelniają, nawiewników nie mają, ale dom ma dużą powierzchnię. Z tego co wiem to strasznie im się kopcą szybki i przy każdym dorzucaniu drewna bucha dym. Generalnie narzekają ale nic z tym nie robią...

mario1976
19-03-2009, 15:23
W domu w którym teraz mieszkam mam kominek bez doprowadzenia powietrza zewnętrznego i powiem tak - TRAGEDIA!
W ścianie jest nawiewnik, który teoretycznie powinien zapewnić napływ powietrza, okna są rozszczelnione, w kominku pale bo lubie ale jak czasem zawieje do środka...fakt,że ktoś pożałował na komin i jest za krótki(nie wystaje poza połać dachu), w okolicy wysokie drzewa, kuchnia półotwarta a jeszcze jak włącze wyciąg to w ogóle duje do środka, że hoho. Poza tym jak nawet nie pale to czasem czuć smród z kominka. A najgorzej jak wieje na zewnątrz. Jeśli masz jeszcze możliwość położenia rury w posadzce to zrób to koniecznie.

Ale czy to nie jest oby problem z marnym ciągiem (piszesz o krótkim kominie) a nie brakiem doprowadzenia powietrza. A jaki komin na przekrój ? Może i krótki komin i przekrój jakiś w typie 14x14 ?

Dopytuje bo znajomi mają kominek bez doprowadzenia powietrza (szeregowiec stawiany przez dewelopera). Odpalają czysto rekreacyjnie i ciągnie jak głupi. Nic nie śmierdzi, nie nawiewa do środka (jak uchylą drzwiczki przy rozpalaniu). Zasadniczo bezproblemowo.

pblochu
19-03-2009, 16:46
W domku w którym obecnie mieszkam kominek 24kW bez doprowadzenia powietrza z zewnątrz komin d250 coś ok 5m Podczas rozpalania uchylam okno, jak się komin nagrzeje to zamykam. Zero problemów przy paleniu
Pozdrawiam

mattdl
19-03-2009, 16:52
Nic nie śmierdzi, nie nawiewa do środka (jak uchylą drzwiczki przy rozpalaniu). Zasadniczo bezproblemowo.

No to super, że nie mają problemów.
Na temat spapranej sprawy wykonania sytemu "kominek" w domu w którym mieszkam nie będę sie rozwodził bo to nie mój dom i na tym poprzestanę...
Ja osobiście wolałbym podkuć jastrych, położyć rurę i zapomnieć o sprawie. W domku który buduję rura z zewnątrz do kominka to obowiązek nie ewentualność.

jacekp71
19-03-2009, 20:16
Tak naprawdę to będą dwa kominki bo to jest dom dwurodzinny z dwoma oddzielnymi mieszkaniami. Obydwa kominki miałyby stać przy ścianach wewnętrznych.

to zrobić nawiew przez ścianę i po sprawie ....

Karolla
20-03-2009, 07:42
Tak naprawdę to będą dwa kominki bo to jest dom dwurodzinny z dwoma oddzielnymi mieszkaniami. Obydwa kominki miałyby stać przy ścianach wewnętrznych.

to zrobić nawiew przez ścianę i po sprawie ....

nawiew przez ścianę wewnętrzną???

Wojtek R
20-03-2009, 07:53
Witam,
bardzo proszę o pomoc w następującej sprawie. Nie zrobiliśmy na etapie budowy doprowadzenia powietrza z zewnątrz do kominka. Czy takie doprowadzenie jest niezbędne ażeby taki kominek wogóle mógł funkcjonować? Czy są może wkłady, które takiego doprowadzenia nie potrzebują? Błagam o pomoc bo znajomy napędził mi stracha mówiąc, że wogóle niemożliwe jest zrobienie kominka bez tego doprowadzenia powietrza z zewnątrz. :cry:

... no bo palić to w tym będziesz mogła jak sobie okna otworzysz :lol:
nie wiem czy sami to budujecie czy ktoś to wam buduje ale to są elementarne rzeczy !

Nie chciało się czytać ? ba jakiś cudem na to forum trafiłaś ?
A macie jakiegoś kierownika budowy , sami to nadzorujecie ?
Bo jeśli tak to może zatrudnijcie kogoś chociaż z podstawowym zakresem wiedzy i doświadczenia bo po tej linii to niezłego bubla postawicie :wink:
Aż strach pomyśleć czego jeszcze nie wiecie :lol:

Karolla
20-03-2009, 08:38
... no bo palić to w tym będziesz mogła jak sobie okna otworzysz :lol:
nie wiem czy sami to budujecie czy ktoś to wam buduje ale to są elementarne rzeczy !

Nie chciało się czytać ? ba jakiś cudem na to forum trafiłaś ?
A macie jakiegoś kierownika budowy , sami to nadzorujecie ?
Bo jeśli tak to może zatrudnijcie kogoś chociaż z podstawowym zakresem wiedzy i doświadczenia bo po tej linii to niezłego bubla postawicie :wink:
Aż strach pomyśleć czego jeszcze nie wiecie :lol:[/quote]

Napisałam na forum, aby ktoś mnie poratował jakąś radą co z tym fantem zrobić. Stało się tak a nie inaczej. Pewnie mogłam poczytać o doprowadzeniu powietrza... gdybym nie urodziła w tym czasie dziecka... Może gdyby budowa domu nie zbiegła się z powiększeniem rodziny to mielibyśmy więcej czasu na dopilnowanie wszystkiego... ale wyszło tak jak wyszło. Pewnie Ty trafiałeś na wszystkich super fachowców. Tylko pozazdrościć!
Nie napisałam na forum po to, aby czytać o tym, że jestem niedouczona. Jeżeli nie masz żadnej konstruktywnej rady to proszę daruj sobie swoje "mądrości". Grunt, że Ty pewnie jesteś alfą i omegą w każdym budowlanym temacie. Pozdrawiam.

Wojtek R
20-03-2009, 08:51
... no bo palić to w tym będziesz mogła jak sobie okna otworzysz :lol:
nie wiem czy sami to budujecie czy ktoś to wam buduje ale to są elementarne rzeczy !

Nie chciało się czytać ? ba jakiś cudem na to forum trafiłaś ?
A macie jakiegoś kierownika budowy , sami to nadzorujecie ?
Bo jeśli tak to może zatrudnijcie kogoś chociaż z podstawowym zakresem wiedzy i doświadczenia bo po tej linii to niezłego bubla postawicie :wink:
Aż strach pomyśleć czego jeszcze nie wiecie :lol:



Napisałam na forum, aby ktoś mnie poratował jakąś radą co z tym fantem zrobić. Stało się tak a nie inaczej. Pewnie mogłam poczytać o doprowadzeniu powietrza... gdybym nie urodziła w tym czasie dziecka... Może gdyby budowa domu nie zbiegła się z powiększeniem rodziny to mielibyśmy więcej czasu na dopilnowanie wszystkiego... ale wyszło tak jak wyszło. Pewnie Ty trafiałeś na wszystkich super fachowców. Tylko pozazdrościć!
Nie napisałam na forum po to, aby czytać o tym, że jestem niedouczona. Jeżeli nie masz żadnej konstruktywnej rady to proszę daruj sobie swoje "mądrości". Grunt, że Ty pewnie jesteś alfą i omegą w każdym budowlanym temacie. Pozdrawiam.

proszę bardzo rozwal obudowę kominka , udar jedziesz przez salon do najbliższej zewnętrznej ściany ( pomijam tu kwestię stron świata i z której najlepiej to powietrze brać ) w odkutą posadzkę wkładasz rurę spinasz ja z dolny doprowadzeniem powietrza do kominka o ile takowy kupiłaś i masz prawidłowe rozwiązanie ( no by się jeszcze przepustnica przydała ale to też pominę )

wszelakie nawiewniki itd. są jakimś rozwiązaniem ratunkowym , niestety do d ..py bo nie rozwiązują problemu , że kominek czerpie powietrze z pomieszczenia , którym Ty masz oddychać a nie wkład , z nawiewników bedzie wiało więc i tak będziesz je przymykać a jeszcze pozostaje kwestia załączenia okapu w kuchni co zakłóci dodatkowo ciąg generalnie czeka Ci przyszłość walki z dymem w salonie :D

a co do rad to nawet ni chciało Ci się napisać na jakim etapie masz dom , czy np. pod posadzką nie masz podłogówki itd jeśli stan surowy z wylaną posadzką ale bez podłogówki to jeszcze bym wstawiał rure chyba , że masz zamiar palić 2 razy w miesiącu

jeszcze małą dygresja - a przepraszam jeśli nie jesteś samotną matką to mąż co dupa wołowa Ty masz myśleć o rurze doprowadzającej powietrze ... :wink:

mattdl
20-03-2009, 10:54
Karolla nie obraź się ale wydaje mi się że chcesz uzyskać "rozgrzeszenie" i usłyszeć, że bez rury z zewnątrz też będzie dobrze! Jak macie jeszcze taką możliwość to kurde zagoń małża do roboty daj mu wiertarę w ręce i niech kuje! Po co sobie życie komplikować nawiewem w ścianie zewnętrznej??? Na zachodzie gdzie nie ma mrozów -10 to i tak robią. W Polsce w kominku palisz jak zimno na zewnątrz. Wyobraż sobie ten chłód jaki ci duje do środka przez tą dziurę.....brrrrr - i wiem co mówie bo ja mam te wloty zamknięte cały czas!

ZaKontyK
20-03-2009, 11:19
Witam,
bardzo proszę o pomoc w następującej sprawie. Nie zrobiliśmy na etapie budowy doprowadzenia powietrza z zewnątrz do kominka. Czy takie doprowadzenie jest niezbędne ażeby taki kominek wogóle mógł funkcjonować? Czy są może wkłady, które takiego doprowadzenia nie potrzebują? Błagam o pomoc bo znajomy napędził mi stracha mówiąc, że wogóle niemożliwe jest zrobienie kominka bez tego doprowadzenia powietrza z zewnątrz. :cry:

Kominek stoi przy ścianie wewnętrznej. A nad nią jest coś? Jest to może parterówka? To może ciągnąć to powietrze ze strychu, pionowo po tej ścianie lub jej wnętrzem? Jak nie ze strychu to wyjść jeszcze wyżej. Ktoś tu pisał, że wykorzystał do tego sąsiadujący z kominkiem szyb wentylacyjny. Nie pamiętam na ile było to skuteczne.

Gratuluję urodzin dziecka. Będzie pięknie, powodzenia.

Karolla
20-03-2009, 17:14
... no bo palić to w tym będziesz mogła jak sobie okna otworzysz :lol:
nie wiem czy sami to budujecie czy ktoś to wam buduje ale to są elementarne rzeczy !

Nie chciało się czytać ? ba jakiś cudem na to forum trafiłaś ?
A macie jakiegoś kierownika budowy , sami to nadzorujecie ?
Bo jeśli tak to może zatrudnijcie kogoś chociaż z podstawowym zakresem wiedzy i doświadczenia bo po tej linii to niezłego bubla postawicie :wink:
Aż strach pomyśleć czego jeszcze nie wiecie :lol:

Napisałam na forum, aby ktoś mnie poratował jakąś radą co z tym fantem zrobić. Stało się tak a nie inaczej. Pewnie mogłam poczytać o doprowadzeniu powietrza... gdybym nie urodziła w tym czasie dziecka... Może gdyby budowa domu nie zbiegła się z powiększeniem rodziny to mielibyśmy więcej czasu na dopilnowanie wszystkiego... ale wyszło tak jak wyszło. Pewnie Ty trafiałeś na wszystkich super fachowców. Tylko pozazdrościć!
Nie napisałam na forum po to, aby czytać o tym, że jestem niedouczona. Jeżeli nie masz żadnej konstruktywnej rady to proszę daruj sobie swoje "mądrości". Grunt, że Ty pewnie jesteś alfą i omegą w każdym budowlanym temacie. Pozdrawiam.

proszę bardzo rozwal obudowę kominka , udar jedziesz przez salon do najbliższej zewnętrznej ściany ( pomijam tu kwestię stron świata i z której najlepiej to powietrze brać ) w odkutą posadzkę wkładasz rurę spinasz ja z dolny doprowadzeniem powietrza do kominka o ile takowy kupiłaś i masz prawidłowe rozwiązanie ( no by się jeszcze przepustnica przydała ale to też pominę )

wszelakie nawiewniki itd. są jakimś rozwiązaniem ratunkowym , niestety do d ..py bo nie rozwiązują problemu , że kominek czerpie powietrze z pomieszczenia , którym Ty masz oddychać a nie wkład , z nawiewników bedzie wiało więc i tak będziesz je przymykać a jeszcze pozostaje kwestia załączenia okapu w kuchni co zakłóci dodatkowo ciąg generalnie czeka Ci przyszłość walki z dymem w salonie :D

a co do rad to nawet ni chciało Ci się napisać na jakim etapie masz dom , czy np. pod posadzką nie masz podłogówki itd jeśli stan surowy z wylaną posadzką ale bez podłogówki to jeszcze bym wstawiał rure chyba , że masz zamiar palić 2 razy w miesiącu

jeszcze małą dygresja - a przepraszam jeśli nie jesteś samotną matką to mąż co dupa wołowa Ty masz myśleć o rurze doprowadzającej powietrze ... :wink:[/quote]

Hej Wszechwiedzący Mądralo! Tutaj mąż Karolli. Jak życie pokazuje takie "małe kmiotki" bez klasy jak Ty siedzą całymi dniami na forum i kpią z problemów innych, a "dupy wołowe" jak ja zajmują sie uczciwą pracą za uczciwe pieniądze i czasami nie mają wystarczająco dużo czasu żeby wszystkiego dopilnować! Jak masz kompleksy to idź do psychologa, a nie kpij z innych! A przy okazji dziękuję wszystkim pozostałym forumowiczom za szczere i konstruktywne rady.

Wojtek R
21-03-2009, 07:04
Hej Wszechwiedzący Mądralo! Tutaj mąż Karolli. Jak życie pokazuje takie "małe kmiotki" bez klasy jak Ty siedzą całymi dniami na forum i kpią z problemów innych, a "dupy wołowe" jak ja zajmują sie uczciwą pracą za uczciwe pieniądze i czasami nie mają wystarczająco dużo czasu żeby wszystkiego dopilnować! Jak masz kompleksy to idź do psychologa, a nie kpij z innych! A przy okazji dziękuję wszystkim pozostałym forumowiczom za szczere i konstruktywne rady.

jakbyś wziął do ręki pierwszy z brzegu katalog lub cennik wkładów to byś wpadł na to nowum , że do kominka należy doprowadzić powietrze z zewnątrz najwyraźniej przerosło to twoje możliwości intelektualne , powodzenia w dalszym wykańczaniu domu , może trafisz na trochę mądrzejszych wykonawców bo najwyraźniej dotychczasowi wiedzą czy doświadczeniem to nie grzeszyli no ale ich też dobiera inwestor ... niestety tak to jest jak się próbuje wybudować dom w możliwie najtańszy sposób, jeśli czegoś nie potrafisz prawidłowo zrobić sam lub nie stać Cię na zlecenie tego komuś kto się na tym zna to niestety trzeba poświęcić niezbędny czas na rozszerzenie swojej wiedzy , połowa probleów z tego forum nie miałaby miejsca gdyby inwestorzy choć 1% swojego czasu marnowanego na czytanie onet-u lub oglądanie seriali poświęcili na poszerzenie swojej wiedzy ...

grzechk
23-03-2009, 10:03
Wojtek R
Daruj sobie, bo nie wiem co chcesz udowodnić - czy jesteś najmądrzejszy czy najbardziej chamski na forum. Myślę, że bez względu na kategorię i tak są tutaj lepsi od ciebie.
Człowiek grzecznie się pyta bo ma problem, a ty go z czasu rozliczasz, od leni i głupków prawie wyzywasz?
Mam wrażenie, że sam popełniłeś mnóstwo błędów i próbujesz to odreagować na innych. Wyluzuj.

bez odbioru

Wojtek R
23-03-2009, 10:38
Wojtek R
Daruj sobie, bo nie wiem co chcesz udowodnić - czy jesteś najmądrzejszy czy najbardziej chamski na forum. Myślę, że bez względu na kategorię i tak są tutaj lepsi od ciebie.
Człowiek grzecznie się pyta bo ma problem, a ty go z czasu rozliczasz, od leni i głupków prawie wyzywasz?
Mam wrażenie, że sam popełniłeś mnóstwo błędów i próbujesz to odreagować na innych. Wyluzuj.

bez odbioru


tylko grzecznie zasugerowałem , że takimi rzeczami to się facet zajmuje a nie żona ale ta oczywista oczywistość ego naryszyła i zabolało za " dupę wołową " no cóż takie życie trzeba było poświęcić na lekturę 5 minut a nie pierdzieć w kanapę przed TV i teraz cudownego rozwiązania na forum szukać :lol:


powtórzę
nie zrobią doprowadzenia będzie się dymić
zrobią nawiewniki będzie wiało

jest jeszcze możliwość to kuć , kłaść rurę i będzie zadowolenie z kominka , choćby doprwadzić tą rurę pod kominek

Zbigniew Rudnicki
23-03-2009, 11:11
Jest prosty sposób aby stwierdzić czy przyczyną anomalii w działaniu kominka jest brak doprowadzenia powietrza z zewnątrz.
Podczas wystąpienia anomalii trzeba otworzyć okno.
Jeśli te anomalie nie znikną to na pewno przyczyna jest inna.

Karolla
23-03-2009, 14:10
Wojtek R
Daruj sobie, bo nie wiem co chcesz udowodnić - czy jesteś najmądrzejszy czy najbardziej chamski na forum. Myślę, że bez względu na kategorię i tak są tutaj lepsi od ciebie.
Człowiek grzecznie się pyta bo ma problem, a ty go z czasu rozliczasz, od leni i głupków prawie wyzywasz?
Mam wrażenie, że sam popełniłeś mnóstwo błędów i próbujesz to odreagować na innych. Wyluzuj.

bez odbioru


tylko grzecznie zasugerowałem , że takimi rzeczami to się facet zajmuje a nie żona ale ta oczywista oczywistość ego naryszyła i zabolało za " dupę wołową " no cóż takie życie trzeba było poświęcić na lekturę 5 minut a nie pierdzieć w kanapę przed TV i teraz cudownego rozwiązania na forum szukać :lol:


powtórzę
nie zrobią doprowadzenia będzie się dymić
zrobią nawiewniki będzie wiało

jest jeszcze możliwość to kuć , kłaść rurę i będzie zadowolenie z kominka , choćby doprwadzić tą rurę pod kominek

Aby zakończyć tę beznadziejną dyskusję, która nic do sprawy nie wnosi dodam tylko, że w XXI wieku mamy równouprawnienie i nie widzę w tym nic dziwnego, że to ja interesuję się rurą doprowadzającą powietrze... Budujemy wspólnie i wspólnie borykamy się z problemami naszej budowy. Myślę, że mój mąż pracując po kilkanaście godzin dziennie i załatwiając tysiąc innych spraw związanych z budową ma prawo liczyć na to, że chociaż w części spraw go odciążę.
A wracając do meritum sprawy. Nie chcę od forumowiczów usłyszeć żadnego potwierdzenie ani usprawiedliwienia, że bez rury będzie dobrze. Chcę zrobić wszystko, aby problem naprawić. Dom jest w stanie developerskim, więc myślę, że jeżeli tylko się da to będziemy kuć. Natomiast zastanawia mnie dlaczego część wkładów, które są w sprzedaży, nie ma możliwości podłączenia doprowadzenia powietrza z zew. skoro jest to niezbędnedo funkcjonowania kominka?

Wojtek R
23-03-2009, 14:26
A wracając do meritum sprawy. Nie chcę od forumowiczów usłyszeć żadnego potwierdzenie ani usprawiedliwienia, że bez rury będzie dobrze. Chcę zrobić wszystko, aby problem naprawić. Dom jest w stanie developerskim, więc myślę, że jeżeli tylko się da to będziemy kuć. Natomiast zastanawia mnie dlaczego część wkładów, które są w sprzedaży, nie ma możliwości podłączenia doprowadzenia powietrza z zew. skoro jest to niezbędnedo funkcjonowania kominka?

niestety nie wszyscy producenci idą z "duchem" czasów i rozwijają swoje produkty w takim samym tempie , kiedyś o powietrzu z zewnątrz nie myślano bo domy było tak nieszczelne , że wiało i gwizdało z każdej strony

jeśli masz stan developerski i masz zamiar przyoszczędzić grzejąc kominkiem w przyszłości to naprawdę wstawcie tą rurę w posadzkę , wypożyczcie lub kogoś wynajmijcie z czym do cięcia betonu przetnie posadzkę odkujecie tą bruzdę , rurę i będzie grało gorzej jak już macie tam zalaną podłogówkę to już raczej bym nie ruszał

co do samego wkładu to jak masz kupiony to już nic nie zrobisz chyba , że producent przewidział możliwości dołożenia pobierania z zewnątrz to by było optymalnie + ewentualnie przepustnica na rurze , którym będzie doprowadzane powietrze

ten kominek z płaszcze wodnym czy sam wkład czy może wkład i planujecie DGP ?

Hans Kloss
23-03-2009, 14:46
Natomiast zastanawia mnie dlaczego część wkładów, które są w sprzedaży, nie ma możliwości podłączenia doprowadzenia powietrza z zew. skoro jest to niezbędnedo funkcjonowania kominka?

Wcale nie jest powiedziane, że doprowadzenie powietrza z zewnątrz słuzy tylko do tego, żeby zaraz je uzyc do spalania. Ja mam wkład pobierający powietrze z pomieszczenia, ale pod kominek mam rurę z zasłoną do zamykania/otwierania nawiewu i to powietrze zarówno uzupełnia "braki" pobrane do spalania, jak również uczestniczy w wentylacji domu. Szczególnie gdy palę w kominku, mam do DGP nawiew świeżego goracego powietrza dla całego domu.
Reasumając - stanowczo doradzam wrzucenie takiej rury. W przypadku wkładu takiego jak mój ta rura nawet wtedy gdy nie pale jest super regulowanym nawiewnikiem (ważne przy wentylacji grawitacyjnej).
Koledzie Wojtkowi R, oprócz studiów podreczników dobrego wychowania, polecam też dział sondaże, gdzie w jednym z tematów jest statystyka pokazujaca, że większy procent kobiet, niz mężczyzn "ciagnie" budowę. Sam się zdziwiłem, ale tak jest. A kto kobiecie ma powiedzieć, "do czego jest dana rura", jak nie jakiś chłop? :D

pierwek
23-03-2009, 14:58
jak doskonale wiadomo: "dana rura jest do niczego Panie Majster" 8)

Karolla
23-03-2009, 15:00
jeśli masz stan developerski i masz zamiar przyoszczędzić grzejąc kominkiem w przyszłości to naprawdę wstawcie tą rurę w posadzkę , wypożyczcie lub kogoś wynajmijcie z czym do cięcia betonu przetnie posadzkę odkujecie tą bruzdę , rurę i będzie grało gorzej jak już macie tam zalaną podłogówkę to już raczej bym nie ruszał

co do samego wkładu to jak masz kupiony to już nic nie zrobisz chyba , że producent przewidział możliwości dołożenia pobierania z zewnątrz to by było optymalnie + ewentualnie przepustnica na rurze , którym będzie doprowadzane powietrze

ten kominek z płaszcze wodnym czy sam wkład czy może wkład i planujecie DGP ?[/quote]

Mamy zrobioną wylewkę, ale nie ma tam podłogówki. Wkład jeszcze nie zakupiony. Nie planujemy ani płaszcza wodnego, ani DGP. Chcemy kominek tylko do celów rekreacyjnych, do odpalania w wolnej chwili czyli przede wszystkim w weekendy.

Hans Kloss
23-03-2009, 15:19
Z praktyki wiem, że masz nastepujace możliwości:
1. Jak nie dasz rury to przy paleniu w kominku: albo gdzies w kratkach wentylacyjnych bedziesz miała "wsteczny ciąg" (zimne powietrze), albo musisz gdzieś rozszczelnić okna lub zrobić nawiewniki w ścianie, które musza Ci dostarczyc to powietrze (też zimne).
2. Jak dasz rurę to nie masz problemów w pkt 1 (przynajmniej nie z tej przyczyny).
Ja tez pale w weekendy, ale i tak o rurę bym zawalczył. :D Wybór należy do Ciebie - w koncu to rozkuwanie to też koszt. Musisz zdecydowac sama.

Wojtek R
23-03-2009, 16:48
Mamy zrobioną wylewkę, ale nie ma tam podłogówki. Wkład jeszcze nie zakupiony. Nie planujemy ani płaszcza wodnego, ani DGP. Chcemy kominek tylko do celów rekreacyjnych, do odpalania w wolnej chwili czyli przede wszystkim w weekendy.

to wstawiajcie rure , kominek poszukajcie z możliwością podpięcia pow z zewnątrz + poszukajcie wkład najlepiej wyłożony szamotem

co do metody uchylania okien to niestety walka z wiatrakami ...

mattdl
23-03-2009, 17:54
Ależ tu agresji... i po co?
ps. nie oczekuje odpowiedzi :wink: