PDA

Zobacz pełną wersję : Na jakiej wysokości wyłączniki??



gwiazdor71
23-03-2009, 21:24
Na jakiej wysokości macie ulokowane wyłączniki???
W literaturze wyczytałem 105 cm,ale na mój gust to trochę za nisko..

cieszynianka
23-03-2009, 21:33
Tu było o tym:

http://forum.muratordom.pl/wlaczniki-swiatla,t125853.htm?highlight=wyłączniki%20świa tła

http://forum.muratordom.pl/nietypowa-wysokosc-wlacznikow-elektrycznych,t25669.htm?highlight=wysokości%20wy łączniki

http://forum.muratordom.pl/wylaczniki-oswietlenia,t20512.htm?highlight=wysokości%20wył ączniki

:wink:

batko lenin
23-03-2009, 21:33
U mnie są na wysokości mostka.

Ziarutek
23-03-2009, 21:35
Witam,

Na mój gust może również, albo to zboczenie, które pozostało mi z bloku.
Przekonałem się jak widziałem dzieciaki, które zawsze chcąc wejść do łazienki skaczą pod ścianą by włączyć światło. W efekcie ściana brudna a światło zaświecone za 10-tym razem :D.
Powiedziałem - dość tego - i dałem na 110 :-)

Pozdrawiam

cieszynianka
23-03-2009, 21:36
U nas na wysokości luźno zwisającej dłoni :wink:

retrofood
23-03-2009, 21:41
Na jakiej wysokości macie ulokowane wyłączniki???
W literaturze wyczytałem 105 cm,ale na mój gust to trochę za nisko..

pewnie masz gust wysoki...

beton44
23-03-2009, 21:51
to zależy...

na co się projektant zdecyduje

na obsługę włącznika ręką czy nogą...

gwiazdor71
23-03-2009, 21:57
110 wydaje się sensowne,chyba tak zrobię, :lol:

retrofood
23-03-2009, 21:57
to zależy...

na co się projektant zdecyduje

na obsługę włącznika ręką czy nogą...

no a jak goście prezenty przyniosą? ręce zajęte...

cieszynianka
23-03-2009, 21:59
to zależy...

na co się projektant zdecyduje

na obsługę włącznika ręką czy nogą...

no a jak goście prezenty przyniosą? ręce zajęte...

Jak są sprawni, to na 110 cm nogę podniosą :lol:

mattdl
23-03-2009, 22:06
Hmmm też może dam na 110 przynajmniej jak nie trafię ręką to nogą sobie pomogę :lol: :lol:

edde
23-03-2009, 22:59
to może daj na 90cm, ręce i nodze dobrze a jak by były wszystkie pozajmowane to można jeszcze coś tam na takiej wysokości znaleźć do wypięcia :D :D :D

Ziarutek
23-03-2009, 23:28
to może daj na 90cm, ręce i nodze dobrze a jak by były wszystkie pozajmowane to można jeszcze coś tam na takiej wysokości znaleźć do wypięcia :D :D :D

Dobrze że temat jest o wyłącznikach a nie o gniazdach :D

retrofood
24-03-2009, 05:32
to może daj na 90cm, ręce i nodze dobrze a jak by były wszystkie pozajmowane to można jeszcze coś tam na takiej wysokości znaleźć do wypięcia :D :D :D

Dobrze że temat jest o wyłącznikach a nie o gniazdach :D

ty sadysto, wstrząsów ci mało? :D

pelsona
24-03-2009, 08:49
Pisałem już wcześniej na ten temat tak więc powtórzę jeszcze raz to samo.
Niektórzy rzeczywiście sugerują wysokość 105cm czy też 90 cm,
niemniej ja uważam, że jest to trochę za nisko bo może powodować to np przypadkowe włączenia lub wyłączenia ocierając lub opierając się o ścianę.
W przypadku małych dzieci jakiś sens to ma jednak dzieci z czasem też wyrastają. Ja jestem tradycjonalistą i dla mnie wysokość montażu wył. wynosząca 135 cm jest idealna. Wykonawcy mówią że wyłączniki należy montować na takiej wysokości na jakiej życzy sobie żona inwestora. Słyszałem o przypadku zainstalowania wyłącznika przy drzwiach wejściowych na wysokości ok 10cm gdyż domownikowi wygodnie było go włączać.........butem, zwłaszcza jak się niesie dużo browarków :)
pzdr.

pluszku
24-03-2009, 08:51
wyłącznik na takiej wysokosci by łatwo sie go wyłączało gdy sie ma zajete rece
np. niesiesz 3 piwa i 3 szklanki do piwa i co wtedy zostaje?
kolano albo łokieć :D
u mnie są na takiej wysokosci by dało sie wyłączyc i kolanem i łokciem
ile cm od podłogi? - nie wiem, trzeba to dopasowac "do ciebie" bo wysokosc zalezy od wzrostu

Viszna
24-03-2009, 08:57
Gdzieś wyczytałem , Ktoś tak radził odnośnie przełączników:
Stajesz PRZED pomieszczeniem, następnie wchodzisz do pomieszczenia i bez zastanowienia wyciągasz rękę aby włączyć światło i tam gdzie dotkniesz ręką ściany -na takiej wysokości powinieneś umieścić przełącznik -wynika to z TWOICH przyzwyczajeń, a budujesz dom dla Siebie więc po co się od nowa przestawiać/przyzwyczajać do przełączników na innych wysokościach?
My zrobiliśmy 2 podejścia (tzn. Żona + ja) wychodziło 110 i 130 więc dałem na pośredniej wysokości czyli 120cm (oboje jesteśmy raczej wysocy, blat w kuchni też daliśmy 10cm wyżej niż standard i jest o NIEBO wygodniej niż przy standardowym blacie przy którym się męczyliśmy przez tyle lat)

pozdrawiam
Piotr W.

jacekot
24-03-2009, 09:59
ja ma 90 cm , głównie ze wzgledu na dzieci
trochę byłem mało przekonany do tej wysokości , ale dziś w praktyce zupełnie mi to nie przeszkadza
czasmi jak mam zajęte rece np w kuchni mogę sobie kolankiem puknąć i zgasić swiatło
Szczególnie zachwycone są dzieci jak do nas przychodzą jak mogą sobie w łazience same swiatło zapalić