PDA

Zobacz pełną wersję : Zezwolenie na budowę....



Senser
20-11-2003, 22:08
Jestem jeszcze przed tym...
Powiedzcie, gdzie można o tym poczytać???
Chodzi o to aby się dowiedzieć, (aktualne przepisy) co potrzebne, od czego zacząć (poza wyborem projektu :-) ) coś takiego jak taki poradnik, no może również wasze wskazówki, jeśli będzie się wam chciało pisać... :-)

Senser,

mieczotronix
20-11-2003, 22:24
W dużym uprosczeniu to wygląda tak: musisz iść do urzędu gminy i poprosić o warunki zabudowy obowiązujące na Twojej działce.
Potem te warunki czytasz i dowiadujesz się, że na przykład dom nie może być wyższy niż 7 m, mieć spadzisty dach pod kątem co najmniej 30 stopni, na przykład koloru czerwonego i nie może zajmować więcej niż 20% działki, może być w odległości co najminej 5 metrów od drogi itepe.
Potem szukasz projektu, który spełnia te wymagania. Dajesz architektowi te warunki i dużo innych papierków i mapek, o których powie ci architekt. No i oczywiście sporo kasy. Na koniec otrzymujesz plik czterech (chyba) projektów, które zanosisz do gminy i składasz wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Do tego wniosku, oprócz projektu potrzeba będzie jeszcze kupę innych papierków, po które będziesz musiał iść do tego samego urzędu gminy. Jeśli wybrałeś kumatego architekta, to projekt przygotuje tak, że zostanie 'klepnięty' za pierwszym razem (bez poprawek) i powie ci jakie dokumenty do tego projektu musisz dołączyć - a nawet pokseruje je i wepnie je do projektu. Ty tylko będziesz musiał je wychodzić.
Z grubsza to chyba tak wygląda. Ja dokładnie tej drogi nie przeszłem, bo kupiłem działkę już z pozwoleniem, ale zanosiłem swój projekt do podmiany.

mieczotronix
20-11-2003, 22:26
Aha. u mnie w gminie wszystkiego co chciałem dowiedziałem się od urzędniczek i urzędników. Trzeba tylko wziąć kartkę i długopis pójść do nich, zapytać 'co potrzebne jest do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę' i wynotować sobie w punktach wszystko to, co powiedzą. Ba. Tego samego można się nawet dowiedzieć telefonicznie. Sam byłem zdziwiony, ale całkiem sprawnie to w urzędzie poszło.

Senser
20-11-2003, 22:38
Wiem że to sprawa mocno dyskusyjna, ale właśnie w gminie mojej działki powiedziała mi że nie wydaje się teraz warunków zabudowy (?) tylko odrazu ubiega się o pozwolenie na budowę...???

al.rudzki
21-11-2003, 01:00
Senser. masz rację ale pod warunkiem że twoja gminak ma już zatwierdzony nowy paln zagospodarowania przestrzennego.
A tak trzymając sie tematu, to jest tak: skałdazs wniosek do gminy w której masz działkę wraz z aktualnym kopletem map (na wniosku z użedzie gminy, który musisz sobie pobrać jest napisane jakie i ile) - {za darmo}, następnie do geodety po odpowiednie mapki - {realizacja ok. 2 tygodni -ok. 500 zł}, po uzyskaniu decyzji udajesz się już z powyższym dokumentem i projektem do starostwa po zezwolenie na budowę (tu jeszcze nie dotarłem więc nie wiem jak długo i ile kasy). Pozdrawiam.

Senser
21-11-2003, 10:47
No to by się zgadzało, bo właśnie w tej gminie jest już nowy plan...