PDA

Zobacz pełną wersję : Podział działki-czy to zawsze trwa tak długo???



Cezarr
21-11-2003, 07:12
Witam
Może ma ktoś ma w tym temacie doświadczenie?Otóż po podpisaniu przedwstępnej umowy zakupu działki, czekam na zatwierdzenie jej podziału tj całość dzielona jest na pół. mam zamiar kupić te jedna połowę, lecz sprawa przedłuża się strasznie. Za kilka dni minie 3 miesiące. Czy to mozliwe, że trwa to tak długo, czy mam zaczynać podejrzewać, że właściciel wpuszcza mnie w maliny?Czy Urząd Gminy odpowie mi na wszystkie pytania?Właściciel twierdzi, że długi czas wiąże się z podobno jakimś bardzo starym planem granicy działek, dla danej miejscowości, natomiast UG posiada aktualny plan zagospodarowania wydany po 95r.
O co tu chodzi?
Pozdrawiam

mbz
21-11-2003, 08:08
Moze to tyle trwac, my na podzial tez czekalismy pare miesiecy.

siewonka
21-11-2003, 08:12
Niestety to trwa tak długo my załatwialiśmy podział w zeszłym roku pierwsze pismo do wydziału ksiąg wieczystych złożyliśmy ostatniego marca a podział był dopiero prawomocny ok 20 sierpnia. Każde pismo musi się uprawomocnić poza tym geodeta dokonujący podziału musi wystąpić o cały szereg uzgodnień z różnymi instytucjami (które też mają dwa tygodnie czasu na odpowiedź) dopiero potem robi wstępny plan podziału który musi się uprawomocnić potem ostateczny plan podziału jeszcze jakieś mapy jest tego w każdym razie całe mnóstwo. Jak już wszystko wreszcie jest gotowe i jest decyzja o podziale to ona mało tego że musi być prawomocna to trzeba jeszcze z nią wrócić do Urzędu po pieczatkę z klauzulą prawomocności. Koszmar. Też nie mogłam w to uwierzyć że to tyle czasu ale tak faktycznie jest.
pozdrawiam

pyrka
21-11-2003, 08:23
Jeśli w planach zagospodarowania przestrzennego gminy tereny są rolnicze ,podział nie powinien trwać dłużej niż 2 tygodnie. Jeśli tereny mają inne przeznaczenie, na planie winno być zaznaczone linią przerywaną miejsce podziału działki. Wtedy procedura jest krótka. Geodeta sporządza projekt podziału na mapie , który zatwierdza gmina jako zgodny z planem i już. Jak linii nie ma to znaczy, że w planach działka nie jest przeznaczona do podziału. Wtedy procedura może trwać kilka lat. Geodeta sporządza wstępny projekt podziału, który składa się w gminie razem z wnioskiem o zmianę planę. Gmina podejmuje uchwałę pozytywną lub negatywną, którą musi zatwierdzić wojewoda. Trzeba jeszcze odczekać czas na uprawomocnienie (odwołania od chwały, zaskarżenia, uchylenia, powtórne rozpatrywanie itd.). Jak w końcu projekt podziału będzie umieszczony na planie można przeprowadzić podział.

Cezarr
21-11-2003, 08:47
do Pyrka:
Na planie jest po prostu działka o powierzchni 2600m. Przez jaj środek nie przechodzi żadna linia, przeciez właściciel ma chyba ja prawo podzielić jak chce tzn nie koniecznie na równe połowy- w tym przypadku jednak dzieli ją na połowy.Obok jest pare działek budowlanych, z drugiej strony chyba rolne, a za sąsiadującą z działką ulicą-teren pod przemysł (na planie lit P).Nie mogę uwierzyć, że swojej działki nie można podzielić na dwie połowy, które spałniają warunki budowy, czyli mają wystarczającą powierzchnię, na której gmina wyda zezwolenie budowy domu.

pyrka
21-11-2003, 08:55
Kiedy gmina może sobie ustalać plany jak chce. U nas np. jest zapisane,że działka nie może mieć mniej niż 1000 mkw, bo ma być jak w Ameryce i dużo zieleni. Szerokie, niskie bungalowy itd. W przepisach ustawowych jest tylko kilka punktów wymienionych, kiedy podział może odbyć się niezależnie od planu .

pyrka
21-11-2003, 09:00
Najczęściej w tzw. studium jest napisane czym się kierować przy podziałach nieruchomości. Kiedy gmina będzie podejmować uchwałę dotyczącą zmiany planu z uwzględnieniem podziału na pewno oprze się na treści tego studium.

qqryq
21-11-2003, 17:48
U mnie to trwalo 10 miesiecy. Juz tez zaczynalem miec watpliwosci czy sprzedajacy czegos nie kombinuje. Ale szczesliwie juz po wszystkim. Ilosc dokumentow ktora zostala wymieniona pomiedzy urzedem a wlascicielem jest niesamowita. W duzym stopniu zalezy to pewnie od urzedu. Cierpliwosci i staraj sie monitorowac sprawe, tzn skontaktuj sie bezposrednio z geodeta, podpytaj w urzedzie czy cos sie dzieje w sprawie tej dzialki. Dzwon okresowo do wlasciciela zeby podal ci na jakim etapie jest sprawa podzialu.

krzyss
23-11-2003, 17:30
Czekam od sierpnia. I wciąz czekam...