PDA

Zobacz pełną wersję : Membrana dachowa czy folia paroprzepuszczalna ?



szczukot
25-03-2009, 08:52
Witam
Czym ogolnie roznia sie te dwa rodzaje materialu ?
Mam rozumiec, ze membrany sa lepsze od folii ?
Ile mniej wiecej wydaje sei za oba materialy - jaka roznica ceny ?

Fantom

Barbossa
25-03-2009, 13:59
inaczej brzmi Gospodarz Domu
a inaczej Cieć
chyba jasne :-?

szczukot
25-03-2009, 14:14
inaczej brzmi Gospodarz Domu
a inaczej Cieć
chyba jasne :-?

No niby tak, ale gdzie przeczytalem zdanie typu : zamiast folii paroprzepuszczalnej lepiej jest zainstalowac membrany dachowe.
I nie bylo to na stronie reklamujacej jakis towar a takiej opisujacej konstrukcje dachu.

Fantom

Barbossa
25-03-2009, 14:40
gdybym tak bezgranicznie wierzył w to co piszą/jest napisane w necie, to dawno bym się ochwacił...

zbigmor
25-03-2009, 14:43
inaczej brzmi Gospodarz Domu
a inaczej Cieć
chyba jasne :-?

No niby tak, ale gdzie przeczytalem zdanie typu : zamiast folii paroprzepuszczalnej lepiej jest zainstalowac membrany dachowe.
I nie bylo to na stronie reklamujacej jakis towar a takiej opisujacej konstrukcje dachu.

Fantom

Jeśli przedziurawisz folię to będziesz miał na pewno folię paroprzepuszczalną. Może o coś takiego chodziło? :)

FlashBack
25-03-2009, 15:12
kolejno wstepne krycie dachu w zaleznosci od portfela deskowanie, membrana, folia

tacim
22-06-2009, 20:54
Ne kumam czyli nalepiej deskowac albo dać membranę a na końcu folę czy wsio na raz???

bobanr
22-06-2009, 21:30
Poddasze użytkowe, czy nie ?

dziubek25077
23-06-2009, 07:31
A ja sie podepne bo tez nie wiem wkońcu co zrobić.
Dach będzie kryty dachówką, hce wydeskować dach, i taraz co i w jakiej kolejności powinienem zastosować, widziałem też rozwiązania z papą na deskach, i czy to dobry pomysl?
Papa napewno ma inne właściwości niż folie czy membrany, co jest wytrzymalsze to sam nie wiem. Poddasze będzie wszędzie użytkowe.
Więc jak możecie to doradcie co i w jakiej kolejności zastosować przy dachówce i pełnym deskowaniu.
Pozdro !!!

criisg
20-07-2009, 10:57
Przylaczam sie do pytania, membrana czy deskowanie?
Pzdr

anetina
20-07-2009, 12:14
ja mam deskowanie z papą

adam2007
20-07-2009, 13:13
Ja mam membranę i deskowanie i nie żałuję.
Jak masz mozliwośc trochę dołozyć to zawsze deskuj.

Martinezio
20-07-2009, 14:41
Deskowanie dodatkowo wzmacnia konstrukcję dachu, więc jeśli ktoś chce zrobić pokrycie dachówką ceramiczną, lub cementową, to będzie bardziej wskazane, niż pokrywanie membraną. O folii nie wspominam, bo jakoś nie mam do tego przekonania ;)
Pod blachodachówkę lepiej membranę - niższe koszta a użyteczność taka sama. Tylko możliwie o największym współczynniku przepuszczalności pary wodnej.

PS: jak przedziurawisz folię, to będziesz mieć foliową szmatę, a nie membranę ;) Równie dobrze można by te pokrycie zrobić z reklamówek hipermarketowych - koszta tyle, co za zszywki do zszywacza tapicerskiego i parę roboczogodzin dla miejscowego żula, który jeszcze ustoi na krokwiach :lol:

criisg
20-07-2009, 16:21
Chyba tez tak zrobie,czyli zadeskuje. A dawaliscie jakas specjalna pape? Ona ma jakos tez przepuszczac pare wodna? I jakiej grubości deski dać?

28-08-2015, 10:16
witam
pytanie typowe dla osoby nieznającej się na temacie. ale od tego są te posty by uświadamiać. i o to chodzi.
w sklepie www.taniafoliabudowlana.pl są zdjęcia i opisy obu produktów.
TŁUMACZĘ
FOLIA DACHOWA jest to siatka z PP na którą w technologi wylewania PE wylano i zatopiono tą siatkę . w ten sposób uzyskano fole paroizolacyjną zbrojoną. następnie ten produkt wkłada się na bębny z drobnymi igiełkami które nakłuwają folie i tworzą mikro dziurki. w ten sposób powstała folia paro przepuszczalna.
MEMBRANA DACHOWA są to włókna PP które w procesie technologicznym łączy się ze sobą tworząc tak zwaną włókninę. w zależności o grubości tej włókniny określa się potem jej gramaturę. mając taką włókninę na bębnach łączymy 1 lub 2 włókniny i dodajemy filtr ( bóg jeden wie z czego jest ten filtr).
łączymy te warstwy zgrzewając je za pomocą gorących, ściskających walców i powstaje membrana dachowa. w nowej technologi łączenie tych warstw zastąpiono zgrzewem mikrofal co jest bezpieczniejsze w produkcji. nie pali membrany
więcej info na stronie www.taniafoliabudowlana.pl

Andrzej Wilhelmi
30-08-2015, 00:03
Skoro jakiś produkt jest nakłuty to przestaje być wodoszczelny czyli nie nadaje się na krycie wstępne. A tak na marginesie żadne z tych szmat nie nadają się na krycie wstępne. Pozdrawiam.

jarekpolak
30-08-2015, 08:38
Skoro jakiś produkt jest nakłuty to przestaje być wodoszczelny czyli nie nadaje się na krycie wstępne. A tak na marginesie żadne z tych szmat nie nadają się na krycie wstępne. Pozdrawiam.

Kolejny temat i kolejny Pański post z którym się nie mogę zgodzić, gdyż nie ma Pan racji.
Po pierwsze to papa termo zgrzewalna jeśli zostanie nakłuta to RÓWNIEŻ przestaje być wodoszczelna, więc idą Pańskim tokiem rozumowania - nie nadaje się na krycie wstępne.
Po drugie to zastanawiam się czy kiedykolwiek wykonał Pan dach nad poddaszem użytkowym z użyciem wszystkich dostępnych na rynku materiałów aby wykonać go poprawnie i zgodnie z zaleceniami producentów? Wiele osób uważa Pana za guru w kwestii dachów, więc powinien Pan im dokłądnie wytłumaczyć właściwy układ warstw a nie połowicznie krytykować element bez którego dach nad poddaszem użytkowym nie będzie wykonany w 100% prawidłowo.
Papa na pełnym deskowaniu to najlepszy sposób na wstępne krycie dachu, ale "wstępne drugie" po wstępnym, którym powinna być folia paroprzepuszczalna bezpośrednio na krokwiach, następnie kontrłaty 3cm do 5cm (dzięki temu zamykamy szczelnie wełnę od wiatru co jest BARDZO istotne oraz kontrłąty pomogą wentylować przestrzeń pod deskowaniem). Tutaj nie przybijamy łat tylko zabawa naczyna się od nowa i powinno się deskować a później papa łaty i krycie.
To jest krycie wstępne i te "szmaty" jak je Pan nazwał doskonale się na nie nadają.
Pozdrawiam

Wojtek_Wisznia Mała
30-08-2015, 09:52
To może i ja się wtrącę...

Nie wdając się w szczegóły technologiczne membrana dachowa to taka specjalna "folia" paroprzepuszczalna z przeznaczeniem na wstępne krycie dachu. Poza ceną różni się od innych "folii" paroprzepuszczalnych większą wytrzymałością mechaniczną i odpornością (zwykle do kilku miesięcy) na wpływ promieniowania UV. Pozwala nam to spokojnie wykonać właściwe pokrycie bez strachu, że przypadkowa burza, która przecież może przytrafić się w okresie krycia dachu porwie nam "folię".

Odnośnie dyskusji czy membrana czy deskowanie i papa pod dach kryty dachówką. Oczywiście pokrycie z pełnym deskowaniem i papą będzie rozwiązaniem mocniejszym, bardziej "pancernym". Tak jak ścian trójwarstwowa jest "solidniejsza" niż dwuwarstwowa. Niemniej to ściana dwuwarstwowa dominuje na budowach, bo jest dużo tańsza i porównywalnie skuteczna termicznie - a że nie da się odbijać o nią piłki to już większość inwestorów przebolewa. Podobnie jest z membraną dachową, która z powodzeniem zastępuje pełne deskowanie z papą. Jest zdecydowanie tańsza, dach pokryć nią można w kilka godzin i nie ma strachu - z powodzeniem odprowadzi nam tę odrobinę wody, którą wiatr wdmuchnie pod dachówki przy dużej wichurze. Co więcej jest PAROPRZEPUSZCZALNA w przeciwieństwie do papy i tym samym pozwoli odparować wilgoci, która ewentualnie może pojawić się w ociepleniu połaci.

I na koniec dwa słowa o samowolnych zmianach rozwiązań projektowych - to jest najprostsza forma do problemów na budowie. Jeżeli w projekcie masz deskowanie i papę to ją stosuj, jeżeli masz membranę to przy niej pozostań. Membrana waży 200 g/m^2, deskowanie z papą ponad 20 kg/m^2. Deskowanie usztywnia połać, membrana wcale. Czy usztywnienie połaci zrekompensuje wzrost obciążenia - niekoniecznie! Czy zmniejszenie obciążenia zrekompensuje brak usztywnienia - również niekoniecznie! Jeżeli chcecie coś zmieniać to musicie to skonsultować z konstruktorem Waszego dachu, a nie tylko przedyskutować na forum.

Andrzej Wilhelmi
30-08-2015, 18:32
Kolejny temat i kolejny Pański post z którym się nie mogę zgodzić, gdyż nie ma Pan racji.


A możesz się nie zgadzać bo masz do tego prawo. Natomiast miarkuj się z oceną mojej wiedzy bo nie masz do tego żadnych kompetencji. Nie rozumiesz funkcji krycia wstępnego i mylisz wiele pojęć. Kolejny raz Cię namawiam abyś łyknął trochę wiedzy zanim zaczniesz oceniać innych. Pozdrawiam.

zeusrulez
30-08-2015, 19:19
Kolejny temat i kolejny Pański post z którym się nie mogę zgodzić, gdyż nie ma Pan racji.
Po pierwsze to papa termo zgrzewalna jeśli zostanie nakłuta to RÓWNIEŻ przestaje być wodoszczelna, więc idą Pańskim tokiem rozumowania - nie nadaje się na krycie wstępne.
Po drugie to zastanawiam się czy kiedykolwiek wykonał Pan dach nad poddaszem użytkowym z użyciem wszystkich dostępnych na rynku materiałów aby wykonać go poprawnie i zgodnie z zaleceniami producentów? Wiele osób uważa Pana za guru w kwestii dachów, więc powinien Pan im dokłądnie wytłumaczyć właściwy układ warstw a nie połowicznie krytykować element bez którego dach nad poddaszem użytkowym nie będzie wykonany w 100% prawidłowo.
Papa na pełnym deskowaniu to najlepszy sposób na wstępne krycie dachu, ale "wstępne drugie" po wstępnym, którym powinna być folia paroprzepuszczalna bezpośrednio na krokwiach, następnie kontrłaty 3cm do 5cm (dzięki temu zamykamy szczelnie wełnę od wiatru co jest BARDZO istotne oraz kontrłąty pomogą wentylować przestrzeń pod deskowaniem). Tutaj nie przybijamy łat tylko zabawa naczyna się od nowa i powinno się deskować a później papa łaty i krycie.
To jest krycie wstępne i te "szmaty" jak je Pan nazwał doskonale się na nie nadają.
Pozdrawiam

:D a ja uwazam, ze Pan Andrzej to powinien caly dzien siedziec na forum i powtarzac po raz tysieczny jak cos zrobic z kazdym drobnym detalem i dodatkowo przesylac rysunki :D
A w wolnych chwilach jesli takie sie pojawia, to powinien za darmo wykonywac krycia naszych dachow, ooo ba ! powinien nawet doplacac, ze mogl u nas robic :yes:
A teraz na powaznie, ile raz Pan Andrzej ma pisac to samo hmmm ? Uwazam, ze przelal tutaj swoja cala wiedze i jesli ktos jest ciepliwy to znajdzie odpowiedz na kazde pytanie, lacznie z instruktazem wszelkich prac dotyczacych ciesielstwa oraz dekarstwa.
A co do Twojego sposobu, uwazam, ze jest to absolutnie zbedne (wymyslone i propagowane przez producentow membran). Welna niestety musi byc przewiewana/wentylowana taka technologie wybralismy, taka nam projektant narzucil, tak sie buduje, a za brak wiedzy przychodzi nam placic przez lata . . .

Pozdrawiam !

jarekpolak
30-08-2015, 20:03
No jeśli Twoja wełna musi być wietrzona przez wiatr to jakiś unikalny system stosujesz.

zeusrulez
30-08-2015, 20:26
Zaden unikalny system :) po prostu nie wierze w producentow, ze ich super mega paroszczelne folie po wkreceniu w nie tysiecy wkretow do plyt sa nadal super paroszczelne . . .

Pozdrawiam

jarekpolak
31-08-2015, 17:00
zauważ, iż rozmowa dotyczy produktów paroprzepuszczalnych a nie "paroszczelnych" a od wewnątrz jeśli stosuje się gips to uważam, że on również nie przepuszcza powietrza i w znacznym stopniu blokuje przedostawanie się wilgoci do wełny.

zeusrulez
31-08-2015, 19:00
Odpowiedziałem Ci dlaczego musi być wietrzona :yes:
A Ty już odwracasz kota ogonem . . .
Gips i płyta gipsowa to żadna bariera dla pary wodnej, dlatego trzeba wietrzyć, wentylować (zwał jak zwał) wełnę . . .
Taką technologię budowy Inwestor wybrał, oby tylko na jego drodze stanął doświadczony dekarz oraz monter płyt gk . . .

Pozdrawiam
Z

Andrzej Wilhelmi
05-09-2015, 01:12
Pozwolę sobie kolejny raz zauważyć, że para wodna przedostaje się praktycznie przez wszystkie przegrody budowlane (przez strop betonowy też) oczywiście w różnym stopniu. Stąd konieczność wentylowania każdego rodzaju izolacji cieplnej gdy znajduje się ona w konstrukcji np. w ścianie szkieletowej czy więźbie dachowej. Zastosowanie na krycie wstępne folii wysokoparoprzepuszczalnej umożliwia przepływ pary wodnej w obu kierunkach. Oczywiście nam zależy na przepływie od budynku na zewnątrz. To, że folia umożliwia taki przepływ wcale nie oznacza, że go gwarantuje, i że dojdzie do niego w żądanym kierunku. W przypadku gdy po obu stronach folii stężenie pary wodnej będzie takie samo żadnego przepływu nie będzie! Niezmiernie istotne staje się zatem poprawne wykonanie wentylacji pokrycia dachowego umożliwiającej skuteczne usuwanie nadmiaru pary wodnej z przestrzeni nad folią.
Tak na marginesie dodam, że stosując dość popularne słowo "wilgoć" warto sprecyzować co się ma na myśli gdyż H2O występuje w trzech stanach skupienia: lotny (gazowy) - para wodna (niewidoczna), ciekły - woda i stały - lód. Pozdrawiam.

jarekpolak
06-09-2015, 20:34
skoro mówi Pan o kondensacji oraz innych zjawiskach związanych z H2O pod połacią dachu to może mógłby mi Pan wyjaśnić dlaczego większość budowlańców, inwestorów oraz wszelakiej maści "inżynierów" stosuje profile metalowe do budowy stelaża pod sufity po czym pomiędzy metalowe elementy wpychają wełnę, skoro powszechnie wiadomo, iż na metalu szybciej niż na innych materiałach występuje zjawisko powierzchniowej kondensacji pary wodnej? Wiem, że w Polskiej szkole nie uczono iż stosowanie metalowych konstrukcji nie wolno wypełniać wełną w przegrodach zewnętrznych i skoro nad metalem jest wełna to już jest wszystko w porządku , jednak tak to się robi w naszym pięknym kraju, że profile przykręca się bezpośrednio do krokwi pomiędzy którymi często jest jedynie 10cm wełny. Sądzicie Państwo, że na takiej konstrukcji nie wytrąca się woda? Tak, tak można zbanować bo przecież skoro JA tak mam to co mi ktoś będzie wciskał, że tak jest źle.... Ja kiedyś o tym nawet nie myślałem, a teraz już wiem.

Andrzej Wilhelmi
06-09-2015, 22:17
Powszechnie wiadomo, że kondensacja pary wodnej wystąpi w punkcie nasycenia i to uczą w polskiej szkole. Widocznie nie było Cię wówczas na lekcji?:confused: W ponad 90% realizacji na te stelaże montują folię paroizolacyjną i dopiero płytę gipsową. Przepływ pary wodnej zostaje więc znacznie ograniczony. Do tego w okolicy stelaży jest na tyle wysoka temperatura, że zjawisko kondensacji nie występuje bo nie występuje stan nasycenia. Zjawisko to występuje w okolicach środka grubości izolacji cieplnej tak zwany "Punkt Rosy". Stanowi zatem realne zagrożenie dla konstrukcji drewnianej dachu lub ściany szkieletowej, dlatego też tak ważne staje się poprawne wykonanie wentylacji tej warstwy aby w maksymalny sposób umożliwić wydostanie się pary wodnej. Idealnym rozwiązaniem jest stosowanie izolacji nakrokwiowej Kolejny raz zachęcam do łyknięcia trochę wiedzy co pozwoli zrozumieć zjawiska występujące w tych warstwach. Pozdrawiam.

jarekpolak
07-09-2015, 17:53
Dobrze Pan to opisał. Punkt rosy najczęściej występuje w połowie izolacji (średnio 25-30cm), więc skoro pomiędzy krokwiami jest około 10cm wełny to nie jest to wystarczająca grubość aby punkt rosy nie wystąpił w tym miejscu a jak Pan zauważył wcześniej para wodna przenika również do wewnątrz przegrody jeśli na zewnątrz jest wyższa wilgotność, więc rosa na metalowych konstrukcjach wytwarza się najszybciej a uwzględniając mostki termiczne wzdłuż krokwi to i nawet 15cm wełny nad metalem nie wystarczy. Przy konstrukcji drewnianej ten problem nie występuje (pomijając wkręty czy gwoździe, jednak to punktowe miejsca). Wielu z czytających ma właśnie tak jak opisuje i nie jest to poprawne wykonanie jednak skoro jest wentylacja to wełna zamoknie później wyschnie i "jakoś" to tam jest... Jest wiele niuansów o których się nie pamięta bądź nie ma o nich pojęcia ale "chłopskie" domy to nie wieżowce i stać będą.

Andrzej Wilhelmi
11-09-2015, 22:40
Kolejny raz powtórzę skoro tzw. "Punkt Rosy" występuje w połowie grubości izolacji cieplnej to na profilach stalowych do montażu płyt gipsowych roszenie (kondensacja) nie wystąpi nigdy. Typowy wymiar wysokości obecnie stosowanych krokwi to 18 cm. Grubość wełny montowana pomiędzy takim krokwiami to 15 cm. Jakby nie liczyć temperatura "Punktu Rosy" nie przekroczy spodu krokwi. Pozdrawiam.