PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 14 15 16 17

barranki2
14-07-2009, 15:51
O matko chłopcy tylko nie siadajcie na tych niszczarkach wieczorową porą bez galutek :lol: 8) :o

:o :o :o :lol: :lol: :lol:

Dobrze, ciociu, postaramy się :wink:
Ale wiesz, ta adrenalina...

MonikaC
14-07-2009, 15:53
O matko chłopcy tylko nie siadajcie na tych niszczarkach wieczorową porą bez galutek :lol: 8) :o

:o :o :o :lol: :lol: :lol:

Dobrze, ciociu, postaramy się :wink:
Ale wiesz, ta adrenalina...

Ostrożności nigdy nie za wiele :)

DorciaIQ
14-07-2009, 17:32
O matko chłopcy tylko nie siadajcie na tych niszczarkach wieczorową porą bez galutek :lol: 8) :o

:o :o :o :lol: :lol: :lol:

Dobrze, ciociu, postaramy się :wink:
Ale wiesz, ta adrenalina...

Ostrożności nigdy nie za wiele :)
Ale dlaczego wieczorową - wtedy większe zagrożenie?

barranki2
14-07-2009, 17:42
O matko chłopcy tylko nie siadajcie na tych niszczarkach wieczorową porą bez galutek :lol: 8) :o

:o :o :o :lol: :lol: :lol:

Dobrze, ciociu, postaramy się :wink:
Ale wiesz, ta adrenalina...

Ostrożności nigdy nie za wiele :)
Ale dlaczego wieczorową - wtedy większe zagrożenie?

wyostrzają się zmysły, rośnie chęć do ryzyka...

Gosiek33
14-07-2009, 18:07
a na spanie nie zbiera się :roll:

Gosiek33
14-07-2009, 18:18
Ten tak :D :D :D :D

Teraz jestem pewna, że liczysz 8)

efilo
14-07-2009, 20:30
co na tej bartyckiej?

jak bozie kocham kiedyś się w końcu wybiorę

DorciaIQ
14-07-2009, 20:54
co na tej bartyckiej?

jak bozie kocham kiedyś się w końcu wybiorę
A co w maxi flizie? :lol:

Gosiek33
14-07-2009, 21:01
co na tej bartyckiej?

jak bozie kocham kiedyś się w końcu wybiorę

zanim się wybierzesz to tam juz nic nie zostanie, juz teraz ogólnie nędzne resztki tego co kiedyś było :roll: 8)

efilo
14-07-2009, 21:07
co na tej bartyckiej?

jak bozie kocham kiedyś się w końcu wybiorę
A co w maxi flizie? :lol:

max fliz jak sama nazwa wskazuje to sklep z kaflami :lol: :lol: :lol:

wu
14-07-2009, 21:22
dobry wieczór
no nie wiem czy do 23,30 wytrzymam :lol: :lol: :lol:

efilo
14-07-2009, 21:29
ja na pewno nie :lol:

dobroszka
14-07-2009, 21:31
Jeszcze tylko godzina , chyba zaraz zaczniemy odliczanie.

A Barranki pewnie juz na niszczarkach siedzą , żeby sobie atmosferę napięcia odpowiedznią stworzyć przy tworzeniu ... :wink:

barranki2
14-07-2009, 21:42
Aaaaa, podglądacze miłe...
Na Bartyckiej nie byliśmy, posłuchaliśmy Lidszu i najpierw pojechaliśmy do drukarni obejrzeć jedną taką pracę (to akurat była inicjatwa własna) a potem pojechaliśmy na basen, z którego się przywleklimy właśnie.
Jesoo, coś trzeba napisać, tak? Już nie tylko wuśka, ale i Dobrosia wyjszła z krzaczorów, to już barranek jeden ja mam przechlapane.
Do roboty!

barranki2
14-07-2009, 21:43
Ten tak :D :D :D :D

Teraz jestem pewna, że liczysz 8)

Nie licze. Intuicja :wink:

Gosiek33
14-07-2009, 21:44
Ja też podglądam, a że jeszcze pracuje nieco to czekam i okiem łypię 8)

dobroszka
14-07-2009, 21:48
Ja nie czaję się w krzaczorach tylko zza winkla cały czas filuje :P

I nie ważcie mi się jakich ochłapków nam tu rzucac.Solidny ma być tekst , słów kwiecistych moc , a treści soczystej jeszcze więcej.NO!!! 8)

Gosiek33
14-07-2009, 21:49
Ten tak :D :D :D :D

Teraz jestem pewna, że liczysz 8)

Nie licze. Intuicja :wink:


No co ty :o 12 na 30 to intuicja :o i w totka nie wygrałeś paru milioników 8) aż mi się policzyć chciało :roll: :wink:

efilo
14-07-2009, 21:51
jeszcze żyję....

Gosiek33
14-07-2009, 22:00
Jeszcze pół godziny :roll: 8)

barranki2
14-07-2009, 22:11
Sprawdzam faktografię, a to trochę zajmuje. No, żeby pani Barrankowa nie musiała potem wszystkiego prostować :D

Gosiek33
14-07-2009, 22:16
14 minut :roll: 8)

wu
14-07-2009, 22:18
już tylko 12 :lol: :lol:

dobroszka
14-07-2009, 22:19
11.....

Gosiek33
14-07-2009, 22:21
9.......

barranki2
14-07-2009, 22:23
Kochani, proszę o czaaaaaaaas, 23.50... pls, ale będzie więcej, dobrze?
Studiuję mejle pomiedzy nami a wykonawcami... Ale historia, normalnie... :wink:

Gosiek33
14-07-2009, 22:27
Ha to odpadam na cztery minuty przed czasem, bo i tak o 7 rano suka-budzik wskoczy mi na głowę i zacznie mnie wylizywać - fuj, a błędy i tak zawsze będą, wyjdą w druku :wink: nieprawdaż 8) Tu i tak nie wydanie papierowe to i pół biedy :wink:

Gosiek33
14-07-2009, 22:30
23.30 idę spać.......... do jutra, pa

wu
14-07-2009, 22:30
kurcze no a ja tak czekałam :( :cry:

barranki2
14-07-2009, 22:41
Drodzy Czytelnicy
śpieszę donieść (bo Autor nie ma czasu bo pisze, a raczej próbuje i pot zalewa mu oczy tak szybko przebiera palcyma po klawiszach, istny Adam Makowicz), że opóźnienie, które się wkradło, jest częściowo spowodowane przez samowyłączenie się komputera. Autor niestety pracuje na sprzęcie, który pamięta upadek naszego poprzedniego pracodawcy, a to już prawdziwa historia. No i ten sprzęt jest niesłychanie kapryśny, czasem ni stąd ni zowąd wyłącza się i już. Może źle znosi duże wzruszenia. Prosimy zatem o cierpliwość. Autor wzion sobie do serca oczekiwania Szan. Czytelników i robi co może.

W imieniu Autora - pani b.

kamyk68
14-07-2009, 22:44
za mało robi :wink:

barranki2
14-07-2009, 22:45
Już ledwo sapie... już ledwo zipie...

kamyk68
14-07-2009, 22:45
Już ledwo sapie... już ledwo zipie...


jeszcze pewnie cuś wycisniesz :wink:

wu
14-07-2009, 22:47
i ciśnie i ciśnie :lol: :lol: :lol:

barranki2
14-07-2009, 22:49
yyyyh... yyyyyyh.... łojezu cinszko jest...

wu
14-07-2009, 22:51
eeeeeeeee to może ostra obstrukcja jest :lol: :lol: :lol:

barranki2
14-07-2009, 22:54
eee, no może i tak, bo on coraz szybciej tymi palcyma po klawiszach, nawet pić nie nadanża i wino mu się grzeje... Boże, co za nerwy, szkoda że Państwo tego nie widzą...

dobroszka
14-07-2009, 23:03
to może na dwa kompy i cztery kopytka powinny barranki nadawać 8) Rozwiesiłam pranie i wciąż czekam.... :roll:

barranki2
14-07-2009, 23:16
No jak chodzi o pranie, to ja też już rozwiesiłam, a do procesu twórczego nie wtrącam, ja go tylko komentuję, żeby kibice na trybunach nie ostygli... :D
cały czas pisze, przysięgam, nic tylko pisze. Co to będzie....co to będzie

dobroszka
14-07-2009, 23:23
jak tak pisze i pisze i pisze i piiiiiszeeeeeeeeeeee to może jakiś brazylijski tasiemiec made in barranek wyjdzie :wink: Do ról Isaury i Leoncia zgłaszam Małgoś i Ducha , i tak już romansiujom sie po wszystkich wewontkach :wink: :lol:

ghost34
14-07-2009, 23:25
:lol: :lol: :roll: ta zas.. :wink:

lidszu
14-07-2009, 23:27
a ja się wykąpałam i czekam z zapartym tchem :lol:

dobroszka
14-07-2009, 23:27
patrzajta jaki Leoncio czujny nooooo , od razu wąsem zakręcił i wyniuchał , że o nim mowa :wink: :lol:

ghost34
14-07-2009, 23:28
leonci jakos chyba w ciazy jezd dobranoc :lol: :lol: :lol:

dobroszka
14-07-2009, 23:30
oooo , wyszedł Ci pozytywny test ciążowy ? :P :lol: :lol:

barranki2
14-07-2009, 23:31
I oto proszę państwa, to niewiarygodne, ale w końcu, w koncu, po tylu męczarniach, kiedy już się wydawało że nic z tego... proszę państwa... oto jeeeeeest!!! :D
Jakem pani barrankowa dodam tylko, że osobiście protestuję przeciwko urwaniu odcinka w takim miejscu, ale cóż, autor decyduje...

malgos2
14-07-2009, 23:32
jak tak pisze i pisze i pisze i piiiiiszeeeeeeeeeeee to może jakiś brazylijski tasiemiec made in barranek wyjdzie :wink: Do ról Isaury i Leoncia zgłaszam Małgoś i Ducha , i tak już romansiujom sie po wszystkich wewontkach :wink: :lol:

Ooooo, to mi sie podoba. Niewolnica moge byc. Mam nadzieje, ze mnie bedziesz krotko trzymal Leoncio. :roll: :roll: :roll: :lol:

barranki2
14-07-2009, 23:32
oooo , wyszedł Ci pozytywny test ciążowy ? :P :lol: :lol:

eee, może tylko rzygać mu się chce? :D

barranki2
14-07-2009, 23:35
Uwaga uwaga!
Autor powiedział, że jeśli Państwo tu będą romansować pod kontrolą, to on w tymczasie ewentualnie popełni jakiś dalszy ciąg. Chyba złapał fazę...

dobroszka
14-07-2009, 23:35
No i przeczytałam. I ledwo się rozczytałam , a tu koniec. I znowu mi niedosyt został.Że tak mało. :(

dobroszka
14-07-2009, 23:36
jak tak pisze i pisze i pisze i piiiiiszeeeeeeeeeeee to może jakiś brazylijski tasiemiec made in barranek wyjdzie :wink: Do ról Isaury i Leoncia zgłaszam Małgoś i Ducha , i tak już romansiujom sie po wszystkich wewontkach :wink: :lol:

Ooooo, to mi sie podoba. Niewolnica moge byc. Mam nadzieje, ze mnie bedziesz krotko trzymal Leoncio. :roll: :roll: :roll: :lol:

Może zamiencie sie rolami i Ty go przczołgasz.Po betonie... :lol: 8)

malgos2
14-07-2009, 23:38
Uwaga uwaga!
Autor powiedział, że jeśli Państwo tu będą romansować pod kontrolą, to on w tymczasie ewentualnie popełni jakiś dalszy ciąg. Chyba złapał fazę...

Panstwo nie sa ekshibicjonistami... :roll: :roll: :roll: Ale tak na tym pregierzu... Mrrrrrrau.... :lol: :lol: :lol:

barranki2
14-07-2009, 23:52
Kto mówi o ekshibicjonizmie? W tej komunie ekshi... tfu, nie istnieje. Tak że dawaj dawaj, pręgierz hm hm... mrrrraugh! :wink: A kto kogo przywiąże? I czym wysmaga?

malgos2
14-07-2009, 23:55
Oczywiscie Leoncio Isaure... A czym? Hmmmmm... no to chyba nie do Isaury wybor nalezy, a moj Pan i Wladca sleepuje juz. :roll: :roll: :roll:

dobroszka
15-07-2009, 00:00
Jak tak myslę o zainteresowaniach Twojego Pana etcetera , to chyba tylko dechą może sieknąć...i teraz możemy się bawić w niuanse...czy nieoheblowana , czy z drzazgami , czy zaolejowana itp itd.... :D

malgos2
15-07-2009, 00:02
:lol: :lol: :lol: Jak mozesz kraine lagodnosci o takie straszne sklonnosci posadzac?... :roll: :roll: :roll:

dobroszka
15-07-2009, 00:04
No wiesz jak się za bardzo wczuje w rolę i będzie miał dechę pod ręką....to się WSZYSTKO może zdarzyć :lol:

barranki2
15-07-2009, 00:04
Może też z ukontentowaniem wbijać w jej białe ciało po jednej drzazdze :D :D :D Ewentualnie nahajem po białych plecach... A ona będzie krzyczeć: "katuj, tratuj, ja przebaczę wszystko ci jak bratu!"
A tymczasem Autor pisze... a mnie zaczyanjom plontać sie literki

dobroszka
15-07-2009, 00:05
Może też z ukontentowaniem wbijać w jej białe ciało po jednej drzazdze :D :D :D


to się nazywa duchowa akupunktura :D

barranki2
15-07-2009, 00:06
No :D akukupunktura :D

malgos2
15-07-2009, 00:07
Męcz mnie!
Dręcz mnie
Ręcznie!
Smagaj, poniewieraj, steraj, truj!
Ech, butem,
Knutem,
Znęcaj się nad ciałem mem zepsutem!
Za cię,
Dla cię
W szmacie
Ja
pójdę na kraj świata,
Kacie mój!

:lol: :lol: :lol:

dobroszka
15-07-2009, 00:08
A wiesz co było śpiewane w odpowiedzi na tę piosenkę? :lol:

malgos2
15-07-2009, 00:09
Boje sie zapytac... :roll: :roll: :roll:

dobroszka
15-07-2009, 00:13
eeee pochrzaniło mi się , to na "Szuję" była odpowiedź ........ :oops: :oops: :oops:

Shimmy szuja

Szuja!
Naomamiał, zatruł i nabujał!
Szuja
A wierzyłam przecież mu jak nikt!
Szuja!
Dziecku kazał mówić: „Proszę wuja”.
Alleluja
Wesołego! – zrobił mi i znikł.
Szuja!
Obrzydliwa larwa i szczeżuja.
Szuja!
Do najtęższych pierwotniaków rym.
Szuja!
Obojętny kamień i statuja!
Fałsz i ruja
ewidentnie powodują nim.

Gdy życie zdarło z faceta już maskę –
gdy mu fasada
rozpada
się z trzaskiem –
gdy zza niej wyjrzy jak dupa z pokrzywy
pysk zły i obrzydliwy
i pryśnie cały blef –
o, wtedy chociaż pragniesz powściągać –
nie nasobaczyć i nie naurągać –
choć inwektywą żywą nie chcesz chlustać –
to same usta
wykrzykną tobie wbrew:

Szuja!
Pióra by pożyczyć od Anouilha –
szuja! –
by opisać co to jest za typ.
Szuja!
kawał matrymonialnego zbója –
z pieszczot dwója!
Nieudana galareta z ryb!
Szuja!
Najpiękniejszy kęs mi życia ujadł –
szuja! –
i wytoczył hektolitry łez!
Szuja!
Cóż takiego uczyniłam mu ja,
żem jak tuja
poderżnięta przezeń dzisiaj jest?
Mówię ci –
poderżniętam jest!



A w odpowiedzi:



No co ja ci zrobiłem?

No co? No co?
No co? No co? No co? No co?
No co ja ci zrobiłem?
Cóż ci takiego zrobiłem
oprócz dzieciątka –
prócz tej pamiątki przemiłej
po naszych piątkach?
Wielbiłem twoje ciało,
robiłem ci kakao,
brudziłem raczej mało –
aaa
pukałem, zanim wlazłem,
nie brałem, gdy znalazłem,
nie szafowałem masłem
jaaa!
No co? No co?
No co? No co? No co? No co?
No co ja ci zrobiłem?
Cóż ci to ja uczyniłem –
jakąż to zbrodnię? –
że dziś odwracasz się tyłem
do mnie swobodnie?
Nosiłem ci do pralni,
paliłem minimalnie,
czyściłem w umywalni
krajan!
Kolacje jadłem zimne,
zalutowałem rynnę,
a wady tak niewinne
maaam!
No co? No co?
No co? No co? No co? No co?
No co ja ci zrobiłem?

Cóż popełniłem za winy –
jakież przestępstwa –
prócz tej niewinnej dzieciny
w chwili szaleństwa?
Prócz rączek oraz nózi –
tyłeczka oraz buzi –
co w niej się ząbków tuzin
rżnieee?
Z tatusia zdjęta skóra –
ot, cała zbrodnia, która
umieszcza na torturach
mnieee!
No co? No co?
No co? No co? No co? No co?
No co ja ci zrobiłem?!

malgos2
15-07-2009, 00:16
A widzieliscie Isaure po slasku? :lol: :lol: :lol:

barranki2
15-07-2009, 00:44
A widział ktoś drugą część odcinka 13? A? No. Barranek-autor ociera pot, rozciera spracowane dłonie i kłania się Państwu, kłania... kłania... Kurtyna. Dobranoc.

malgos2
15-07-2009, 00:46
Widzial, widzial. Waitingujemy na nastepny. 8)

barranki2
15-07-2009, 00:57
Teraz chwila oddechu, żeby Wuśka nadążyła :D . Nie może być tak, że una śpi, a tu się tforzy :wink:

malgos2
15-07-2009, 01:02
No i slusznie. Nie moze byc nikt poszkodowany. 8)

barranki2
15-07-2009, 01:03
To myy spadamy... A miało być tak pięknie, sziszka na balkonie, księżyc, ten tego no...

rasia
15-07-2009, 03:03
LLoooo matko booooskooo tyla stron... :o :o :o
a ja utyrana, zlazona, zbutana...
... streszczenie poprosze z rana... :roll: :roll: :roll:

Gosiek33
15-07-2009, 06:42
Hej właśnie kompa odpaliłam, przeczytałam o niewolnicach, i sprawdziłam, że dwa odcinki popełnione zostały w pocie czoła i palców po klawiaturze i na dodatek przy ciepłym winie i........ lecę czytać :lol:

Gosiek33
15-07-2009, 07:17
LLoooo matko booooskooo tyla stron... :o :o :o
a ja utyrana, zlazona, zbutana...
... streszczenie poprosze z rana... :roll: :roll: :roll:

Rasia, jakie streszczenie, tu trzeba czytać słowo po słowie i nic nie uronić z emocji towarzyszących oczekiwaniu 8)

dobroszka
15-07-2009, 07:34
Dobrze , dobrze , drugi odcinek się pojawił , to bardzo dobrze. Teraz juz niech autor nie wyskakuje juz z torów i nam serwuje takie smakowite kąski przynajmniej raz w tygodniu :D

Brawooooooooooo , brawooooooooo , BIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIS :D

wu
15-07-2009, 07:47
dzień dobry]
przeczytałam wszystko o niewolnicach i pana o znikający panach też :lol: w związku z powyższym jako nieposzkodowana domagam sie ciągu dalszego :lol: :lol: :lol: dlaczego pan B został A :wink:

MonikaC
15-07-2009, 07:48
Hejka

Pikna historyja z panem A znaczy sie B.

efilo
15-07-2009, 08:06
Cód miód malina.

Czy do końca tygodnia znajdziemy się na etapie aktualnym? 8) 8) 8) 8)

MonikaC
15-07-2009, 08:17
Cód miód malina.

Czy do końca tygodnia znajdziemy się na etapie aktualnym? 8) 8) 8) 8)

Ojojoj może na fundamentach :)

barranki2
15-07-2009, 08:25
Aaaaaaktualnym???? :o :o :o :o Efi, chwilka! FM by mogło tego nie wytrzymać. Ale pomału, pomału dociągniemy....
Dzień dobry się z państwem - idziemy zamawiać stelaż pod blat pod uwymalkę :wink:

efilo
15-07-2009, 09:40
że co????

a to trzeba koniecznie stelaż?

wu
15-07-2009, 10:40
aaaaaaa tam stelaż dziennik ważniejszy :lol:

barranki2
15-07-2009, 10:43
że co????

a to trzeba koniecznie stelaż?

Do drewnianego cuś by sie przydało - a un będzie za przeproszeniem korespondował z grzejnikiem :D :D :D
Dżizas, jak to brzmi, jakby tak cżłowiek siebie posłuchał, to by się zadziwil :roll: :roll:

Gosiek33
15-07-2009, 11:01
stelaż stelażem, ale my opowieści ciąg dalszy chcemy. Już na dzień dobry oplułam monitor, i co teraz - już go wytarłam :roll: 8)

wu
15-07-2009, 11:03
Gosia ja nie wycierałam odparował w momencie :lol: :lol: :lol:

barranki2
15-07-2009, 11:13
stelaż stelażem, ale my opowieści ciąg dalszy chcemy. Już na dzień dobry oplułam monitor, i co teraz - już go wytarłam :roll: 8)

Będzie się błyszczał :D :D :D

Ja dobrze pójdzie i dzień się nam dobrze ułoży, to może dzisiaj uda się skończyć ten odcinek, bo on to chyba będzie w trzech, a może i w czterech częściach, jak ostatni w serii odcinek lostów, co ma albo 2 albo 3 kawałki :wink:

efilo
15-07-2009, 11:42
ho ho ho

no to czekamy. nie mogę się doczekać wieczornego piwka 8)

nitubaga
15-07-2009, 13:46
.... ja też, ja tez :lol:



jestem i wszystko nadrobiłam...

mój komputer jest dziś dla mnie wyjątkowo łaskawy, więc siedzę i śledzę, co u kogo piszczy.... :) a u Was piszczy jak zawsze poetycko :)

efilo
15-07-2009, 13:49
foch normalnie :x

78mysz
15-07-2009, 13:50
ale tu produkcja odchodzi ostatnimi czasy. Loooodziska witam sie i zmykam czytać Dzienniczek, bo tam ponoc jest coś

barranki2
15-07-2009, 14:22
foch normalnie :x

no ale na co????? :o :o :o

efilo
15-07-2009, 16:05
To było do Nitusi. Zreszta od razu wiedziała o co chodzi :) jak tam stelarz?

barranki2
15-07-2009, 16:08
Uff :D. narysowany i zamówiony. Najgorsze jest to, że po poszedł na zasadzie "to mała robota, jakoś się dogadamy". Mam nadzieję...

nitubaga
15-07-2009, 16:11
To było do Nitusi. Zreszta od razu wiedziała o co chodzi :)


kochana !!!

proszę mi się tu nie fochać... ja u Ciebie codziennie jestem, ale gadacie na tematy które mnie dotyczyć będą za jakie - pi razu oko 2 lata :x


więc się nie wcinam.... bo się nie znam :) jeszcze :lol:


a córeczki brak - więc te różowości o których rozmawiacie to już zupełnie nie po drodze mi :( ech.... ale śliczności wynajdujecie to fakt :)

barranki2
15-07-2009, 17:06
Wiesz nitu, dla przerośniętych coreczek to też niespecjalnie :D. One już mają zupełnie co innego w głowie :o :o :o

nitubaga
15-07-2009, 19:01
Wiesz nitu, dla przerośniętych coreczek to też niespecjalnie :D. One już mają zupełnie co innego w głowie :o :o :o


nie mam córeczki więc nie wiem co jest po Barbie :lol:

dandi3
15-07-2009, 19:22
cudownie, pomyślał Dandi zajadając jabłka latosie i odpędzając natrętną lipcową muchę. Lektura ostatniego odcinka była wielce krzepiąca. Oprócz mnie jeszcze Barranki kombinowały jak tu nie dać się zerżnąć budując dom. To co teraz napiszę objawi moje kompletne zbydlęcenie ale tli się we mnie nadzieja, że kolejne odcinki ujawnią, że i Wam nie udalo się ocalić emocjonalnego tyłka 8)

efilo
15-07-2009, 20:43
co za wredna jednostka

dandi3
15-07-2009, 22:06
co za wredna jednostka


taaaaak, bo ja się żywię plugastwem :D

barranki2
15-07-2009, 22:07
że i Wam nie udalo się ocalić emocjonalnego tyłka 8)

dandi, złociutki, posiekało go nam wspólnie na niszczarce, nie pamiętasz? To aż tak? W tym wieku? Czy od nadmiaru jabłek? :D

Gosiek33
15-07-2009, 22:12
Dobroszko ale roztańczona jesteś :lol:

dandi3
15-07-2009, 22:18
To aż tak? W tym wieku? Czy od nadmiaru jabłek?


Gdyby nie to, że na publicznym forum staram się nie wypinać mego bekstejdżu zanadto, to bym Ci opowiedział mój Ty wesoły Barranku, co się dzieje z inwestorską pupą gdy ta podczas procesu domotworzenia jest ciut przymiękka.





















Bosz :lol:

savee
15-07-2009, 22:33
barranki2, pięknie :) te dwa nowe odcinki, po takiej przerwie, prawie mnie o palpitację serca przyprawiły. A drugi to już w ogóle poezja :) A fragment o mocy słów trafił dodatkowo w moje ostatnie przemyślenia na zupełnie inne tematy.

Nasza umowa była ściągnięta z FM minus niektóre fragmenty, razem z 7 stron chyba, znaków nie liczyliśmy :) Podpisanie jej zajęło nam dwa długie wieczory - pierwszy, na przeczytanie umowy przez majstra i skomentowanie co niektórych akapitów ("bo jak budowałem u X., to mieliśmy taka sytuację") - orientacyjnie około 3,5h, oraz drugi, na - niespodzianka - ponowne przeczytanie umowy przez majstra i luźne wypowiedzi na temat życia budowlańca ("bo jak w Y. wykopaliśmy rów, to się okazało, ze..."). Orientacyjnie - 4h :) Ale ostatecznie została podpisana, więc doszliśmy dalej, niz Wy z panem A zwarnym także panem B :)

dobroszka
15-07-2009, 22:35
Gosiek to nerwowe przebieranie nogami w oczekiwaniu na ciąg dalszy dziennika :D

barranki2
15-07-2009, 23:29
Piszem siem otcinecek.
Dobroś, nawet nie mieliśmy co dzwonić, bo nam się dzień przewrócił do góry nogami i ostatecznie zamiast czerpać radość wczesnego wieczoru kupowaliśmy na gewałt płytki w TTW białe 30x60 bo wreszcie dowieźli, potem mieliśmy kurs do drukarni aż do Hipolitowa (monika, czy to nie jest gdzieś w twoich okolicach?), żeby zaakceptować jedną pracę do druku i jak docierliśmy do dom to była 22 prawie, a pani barrankowa to zakończyła maraton z jeszcze jednym projektem za 3 północ :(
Więc w klawiszki stukam nienerwowo, zaraz zapalimy sziszę i będzie cool :wink:

barranki2
15-07-2009, 23:30
To aż tak? W tym wieku? Czy od nadmiaru jabłek?


Gdyby nie to, że na publicznym forum staram się nie wypinać mego bekstejdżu zanadto, to bym Ci opowiedział mój Ty wesoły Barranku, co się dzieje z inwestorską pupą gdy ta podczas procesu domotworzenia jest ciut przymiękka.





















Bosz :lol:

Dandi, za mało aerobiku po prostu, za dużo za biurkiem. Tak się wtedy dzieje :wink:

dobroszka
15-07-2009, 23:35
Spoko Barranku Szisz(k)owany :wink: Zbiórka nie była obowiązkowa , więc tłumaczenia tyż nie są konieczne. Za to straciliście widok naszej ekipy chłodzącej się we własnoręcznie wykonanym basenie :o :lol: Jak podjechaliśmy na działke to się trochę zawstydzili i pouciekali do baraczku :) Także chwilowo mamy willę z basenem 8)

barranki2
16-07-2009, 01:03
Hi hi Dobroszko, my mamy jeszcze jeden wspólny wątek do plecenia oprócz KSP - na Twoim awatarze to Jadwinia, córka państwa Courteplaque, czyż nie?
:D :D
barrankowa, co pada na pysk juuuuuż czas aaa paść, to był okrutny dzień.

MonikaC
16-07-2009, 07:01
Dobroszkanowu zmieniła image. Już nie nadążam...

Hejka

efilo
16-07-2009, 07:23
No no no

nocne stukanie przyniosło efekty. idę się zagłębić w miłej lekturze

efilo
16-07-2009, 07:29
o nie!
jak można było przerwać w takim momencie?????

lidszu
16-07-2009, 08:14
Berek :D


potem mieliśmy kurs do drukarni aż do Hipolitowa (monika, czy to nie jest gdzieś w twoich okolicach?), żeby zaakceptować jedną pracę do druku
to byliście koło mnie i nie daliście znaku :( :( wpadlibyście na działeczkę i zobaczylibyście naszą dziurę

Dziennik przeczytałam - oj działo się, działo :lol: :lol:
ale w tak interesującym momencie przerywać :evil: nieładnie :evil: :wink:

barranki2
16-07-2009, 09:16
Berek :D


potem mieliśmy kurs do drukarni aż do Hipolitowa (monika, czy to nie jest gdzieś w twoich okolicach?), żeby zaakceptować jedną pracę do druku
to byliście koło mnie i nie daliście znaku :( :( wpadlibyście na działeczkę i zobaczylibyście naszą dziurę

Dziennik przeczytałam - oj działo się, działo :lol: :lol:
ale w tak interesującym momencie przerywać :evil: nieładnie :evil: :wink:

Czeeeeeeść - w takim momencie to się właśnie przerywa odcinki :D Żeby czytelnicy przebierali łapkami :wink:
Lidziu, my tam byliśmy przy pięknie zachodzącym słońcu po 21, a to już nie jest czas na dziury tylko ewentualnie na ognisko :wink:

MonikaC
16-07-2009, 09:40
Buuuu byli koło Hipolitowa i mnie nie odwoedzili :cry: :cry: :cry: Nie wybaczalne, nie wybaczalne!!!!

dobroszka
16-07-2009, 09:42
Hi hi Dobroszko, my mamy jeszcze jeden wspólny wątek do plecenia oprócz KSP - na Twoim awatarze to Jadwinia, córka państwa Courteplaque, czyż nie?
:D :D
barrankowa, co pada na pysk juuuuuż czas aaa paść, to był okrutny dzień.

Łoczywista,że Jadwinia. Pawdę mówiąc szukałam rysunku Ludeczki , bo bliskie mi było jej świetne strzelanie goli :wink: w dzieciństwie , ale nie mogłam dopaść :)
A co się daje Buni? Buuuuuuuziiiiiiiiiiiiiiiiiiii :lol: A jak nie to fanga w nos.

Bonjour :)

lidszu
16-07-2009, 09:53
Berek :D


potem mieliśmy kurs do drukarni aż do Hipolitowa (monika, czy to nie jest gdzieś w twoich okolicach?), żeby zaakceptować jedną pracę do druku
to byliście koło mnie i nie daliście znaku :( :( wpadlibyście na działeczkę i zobaczylibyście naszą dziurę

Dziennik przeczytałam - oj działo się, działo :lol: :lol:
ale w tak interesującym momencie przerywać :evil: nieładnie :evil: :wink:

Czeeeeeeść - w takim momencie to się właśnie przerywa odcinki :D Żeby czytelnicy przebierali łapkami :wink:
Lidziu, my tam byliśmy przy pięknie zachodzącym słońcu po 21, a to już nie jest czas na dziury tylko ewentualnie na ognisko :wink:
no widzisz jak zgadłeś :lol: ognisko było a jakże, chłopaki sobie zrobili :lol: :lol: :lol:

następnym razem proszę o jakiś znak, że się wybieracie

MonikaC
16-07-2009, 09:55
No dobra ale może wy byliście w Hipolitowie koło Żyrardowa??

wu
16-07-2009, 10:13
dzień dobry
chyba czas jakiś mały pozwik o znęcanie i sadyzm zapodać :roll: :lol: :lol: :lol:

DorciaIQ
16-07-2009, 10:44
Kto rano wstaje temu pan bóg daje - poszłam spać wcześnie, to przeczytałam wszystkie części odcinka 13 jednym haustem hłe hłe 8)


A swoją drogą to widzicie Baranki jak Wam w komentsach stronki pękają, jak się tylko coś pojawi w dzienniku? Wnioski jakieś może? :P

dandi3
16-07-2009, 10:50
Cześć, przyszedłem Was zaprosic na moje czarodziejskie Podlasie:

http://forum.muratordom.pl/lista-chetnych-na-sierpniowe-spotkanie-w-bacikach,t164473.htm

barranki2
16-07-2009, 11:11
Hi hi Dobroszko, my mamy jeszcze jeden wspólny wątek do plecenia oprócz KSP - na Twoim awatarze to Jadwinia, córka państwa Courteplaque, czyż nie?
:D :D
barrankowa, co pada na pysk juuuuuż czas aaa paść, to był okrutny dzień.

Łoczywista,że Jadwinia. Pawdę mówiąc szukałam rysunku Ludeczki , bo bliskie mi było jej świetne strzelanie goli :wink: w dzieciństwie , ale nie mogłam dopaść :)
A co się daje Buni? Buuuuuuuziiiiiiiiiiiiiiiiiiii :lol: A jak nie to fanga w nos.

Bonjour :)
Ach, Ludeczka, no oczywiście, zapomniałam o niej, a wszak przecież wyglądała bardzo ładnie z różową twarzą, żółtymi włosami i niebieską sukienką. Jeszcze mi sie przypomniał jeden cytacik, my faourite: Nazywam się Hector Duval a wy? My nie. :D :D A "no bo co w końcu kurczę blade" weszło do języka domowego już lata temu, jeszcze jak mama pierwszy raz mi podsunęła Mikołajka, czyli, hm hm, no prawie ekhm, 30 lat temu. :o :o

barranki2
16-07-2009, 11:15
No dobra ale może wy byliście w Hipolitowie koło Żyrardowa??

A nie nie, tym koło Halinowa :wink: ale dziewczyny, wczorajszy dzień to był jakiś total bałałajka szoł. Nie nadawaliśmy się do żadnych odwiedzin, wszystko chciało nas zabić, komputery, klienci, pogoda, monterzy jakiejś cholernej pieprzonej kablówki na klatce, przez których nie słychać było własnych myśli, and so on. A ta drukarnia na koncu świata to już byla wisienka na torcie, zwłaszcza że musieliśmy pędem wracać, bo klient czekał na korektę (o 23!) :evil: Tak że next time, bo wczoraj to nie nie nie i jeszcze raz nie.

barranki2
16-07-2009, 11:19
Cześć, przyszedłem Was zaprosic na moje czarodziejskie Podlasie:

http://forum.muratordom.pl/lista-chetnych-na-sierpniowe-spotkanie-w-bacikach,t164473.htm

będziemy próbować, obiecujemy, ale nie wiem jeszcze jak z robotą, bo musimy przed urlopem parę rzeczy do druku wysłać i już się pocę na samą myśl czy zdążymy :o ale Dandi, poczytałam sobie trochę o Bacikach i na pewno się w to jakoś włączymy, obiecuję. I na Podlasie też przyjedziemy :D

MonikaC
16-07-2009, 11:37
No jak ja was next tajm u siebie nie zobaczę to :evil:

barranki2
16-07-2009, 13:32
No dobra ale może wy byliście w Hipolitowie koło Żyrardowa??

A się cię szuka? Bo my jeździmy do drukarni Taurus, która jest przy drodze na Chobot.

malgos2
16-07-2009, 15:47
A kiedy podroz sentymentalna bedzie? :roll: :roll: :roll:

MonikaC
16-07-2009, 16:17
No dobra ale może wy byliście w Hipolitowie koło Żyrardowa??

A się cię szuka? Bo my jeździmy do drukarni Taurus, która jest przy drodze na Chobot.

Wysłałam mapkę dojazdu :)

lidszu
16-07-2009, 16:33
No dobra ale może wy byliście w Hipolitowie koło Żyrardowa??

A nie nie, tym koło Halinowa :wink: ale dziewczyny, wczorajszy dzień to był jakiś total bałałajka szoł. Nie nadawaliśmy się do żadnych odwiedzin, wszystko chciało nas zabić, komputery, klienci, pogoda, monterzy jakiejś cholernej pieprzonej kablówki na klatce, przez których nie słychać było własnych myśli, and so on. A ta drukarnia na koncu świata to już byla wisienka na torcie, zwłaszcza że musieliśmy pędem wracać, bo klient czekał na korektę (o 23!) :evil: Tak że next time, bo wczoraj to nie nie nie i jeszcze raz nie.
no chyba będę musiała jakiegoś focha puścić :evil: :evil: :evil:
wypraszam sobie :evil: :wink:

MonikaC
16-07-2009, 16:41
je tam Lidzia na końcu świata mieszkać będziemy jak mało kto :)

barranki2
16-07-2009, 19:43
Już nie fochajta, nie fochajta, tak naprawdę to my jesteśmy prawie na końcu świata, a wy to prawie w mieście :D. Monia, teraz wiemy i jakby co, to z pewnością zajrzymy, zwłaszcza że mamy zamiar współpracować z tą drukarnią, jak tylko będziemy mieć okazję :D
A dzisiaj to było hoho. Udało się odebrać kupione wczoraj białe płytki do dolnej łazienki, Snow White Levignano 30x60 po 75 za metr z Yeti, cena marzenie. Udało się wspólnie z myszą zamówić wygrzebaną przez nią mozaikę z green foresta po 29 zeta za plaster (promo z 89!!!!!) - myszoto, dzięks!!!!! -, co było po prostu strzałem w 15 co najmniej - odbieramy w środę, tysz do dolnej łazienki, poza tym przyjechał odpływ liniowy Kessel Linearis 750 z allegro, wczoraj także przytuptała bateria uwymalkowa i zestaw prysznicowy od allegrowego Kohlmana (cudo!) i generalnie od jutra znowu ruszają prace na froncie dolnej łazienki.
Hoszmarny upał

lidszu
16-07-2009, 21:31
Toście Barranki dzisiaj poszaleli zakupowo :D A kiedy będzie można obejrzeć efekt tych zakupów w dolnej łazience ?

I już się nie focham, tylko jak będziecie jechać następną razą w moje okolice, to dajcie znać 8)

barranki2
16-07-2009, 21:43
Toście Barranki dzisiaj poszaleli zakupowo :D A kiedy będzie można obejrzeć efekt tych zakupów w dolnej łazience ?

I już się nie focham, tylko jak będziecie jechać następną razą w moje okolice, to dajcie znać 8)

pewnie w przyszły łik, bo to już naprawdę będzie co pomacać :wink:

dobroszka
16-07-2009, 21:59
no no no , to poszaleliście dziś.I Myszowata od razu se zamówiła mozaike juz? Nie sądziłam,że aż tak ją zdopingowałam do zakupów :o :D

To ja czekam na efekty mozaiek , białych płytek i wszystkich dotuptanych dziś dóbr.
I sie pochwalę,że nam dekarz dziś odebrał więźbę i zadowolony byl bardzo.I kominy mamy już.I wiecha zawisła. 8) :D

barranki2
16-07-2009, 22:03
no no no , to poszaleliście dziś.I Myszowata od razu se zamówiła mozaike juz? Nie sądziłam,że aż tak ją zdopingowałam do zakupów :o :D

To ja czekam na efekty mozaiek , białych płytek i wszystkich dotuptanych dziś dóbr.
I sie pochwalę,że nam dekarz dziś odebrał więźbę i zadowolony byl bardzo.I kominy mamy już.I wiecha zawisła. 8) :D

Myśmy ją dzisiaj dodatkowo podkręcili, bo pojechałem na Bartycką i sie okazało że prawie nie ma już i nie wiadomo czy będzie w tej cenie jeszcze. No i zrobiliśmy wspólnie wielką akcję, w której myszota grała w gry telefoniczne a ja w gry sklepowe, w wyniku której wszystko zostało pozamawiane :wink:

A z wiechą to bomba! Kurcze, a ja niby na urlopie i nie ma czasu dokładnie na nic - myślełem że kogoś nawiedzimy w tym czasie i d... :(

dobroszka
16-07-2009, 22:09
Chałupa nie zajonc :wink: nie ucieknie . Jeszcze przyjdzie Barranek jeden z drugim do płota :wink: :D

Wiecha nawet opita została.Przywieźliśmy jadlo i napitki dla ekipy i mój M. musiał zareprezentowac naszą familię i łyknąć za każdy komin , za wiechę i za cały dach.I strzemiennego. :lol:

barranki2
16-07-2009, 22:15
A ty tańczyłaś :wink: :wink: :wink:
To się nazywa podział obowiązków :D

Gosiek33
16-07-2009, 22:20
Dobroszko ale okien to macie, a macie :lol:

dobroszka
16-07-2009, 22:20
Ja jak zwykle z letka błaznowałam , mierzyłam ściany miarką i ganiałam za moim małym osobistym tornadem " Helenka" , które nie zważając na wieczorową porę ganiało jakby miało silnik odrzutowy wmontowany zamiast pupska :D

dobroszka
16-07-2009, 22:21
Dobroszko ale okien to macie, a macie :lol:


eeeeee , dlaczego? chyba w miare w normie :roll:

Gosiek33
16-07-2009, 22:23
gdzie spojrzę okna widzę :wink: odbierz pocztę 8)

dobroszka
16-07-2009, 22:32
odebrałam

I tu dzięki piękne.
Zaraz się lecę odmienić 8)

78mysz
16-07-2009, 22:40
czołem Towarzystwo. Ja dzisiaj to tak nakręcona jestem, ze nie wiem czy sie zatrzymam :o :roll:
A Barranki widzialy u mnie w komentach jaka ładniusia łazienka w foreście?

lidszu
16-07-2009, 22:43
no no no , to poszaleliście dziś.I Myszowata od razu se zamówiła mozaike juz? Nie sądziłam,że aż tak ją zdopingowałam do zakupów :o :D

To ja czekam na efekty mozaiek , białych płytek i wszystkich dotuptanych dziś dóbr.
I sie pochwalę,że nam dekarz dziś odebrał więźbę i zadowolony byl bardzo.I kominy mamy już.I wiecha zawisła. 8) :D
Dobroś, gratulacje :D :D

dobroszka
16-07-2009, 22:54
Dzięki Lidzia , i nawzajem :D

78mysz
16-07-2009, 23:01
znów się zmieniła. Chcesz Dobrosiu powiedziec, ze dla ciebie budowa to pikuś jak kopanie piłeczki. Taaaak ja wiem :D Gratulacje i kiedy zaczynają kłaść dachówke?

dobroszka
16-07-2009, 23:05
Myszeido no co Ty...... :o jaka łatwizna , jakie kopanie...Toż to kamień który tocze jak syzyf pod góre ( góry nie widac , nie zmieściła się w avatarze) , a wyluzowana mina , to poza , poza jedynie :wink: :lol:

Avatar miał byc taki od początku , tylko nie moglam znaleźć - Gosiek raz jeszcze dzięki za pomoc :D

A kłaść dachówkę zaczną mam nadzieję nie w nadchodzącym , a w następnym tygodniu.

Gosiek33
17-07-2009, 06:59
Dobroszka właśnie sobie jeszcze raz poczytałam :lol: czy też tak rzęs używasz :roll: czy tylko kopiesz :wink:

efilo
17-07-2009, 07:36
cześć i czołem

założę się że rzęs częściej :wink:

dobroszka
17-07-2009, 07:48
rzęs na codzień , a jak nie podziała , to wtedy się nóżką trzeba wspomóc :wink: :D

Dzień dobry , znowu upał od rana , można zwariować :-? :roll:

barranki2
17-07-2009, 08:49
Hej, jak lało, źle, jak upał, tysz źle i nie wiem co źlejsze :D
A my mamy spotkanie z panią od schodów, kolejną, zobaczymy co ona powie.
A naszemu kumplu to dzisiaj w Chomątowie trzy dziki z małymi grasowały, normalnie :wink: . Miał cztery krzaczki ziemniaków dla sportu i wytropiły skubane...

MonikaC
17-07-2009, 09:01
Witanko

Dobrosiu- GRATULACJE

78mysz
17-07-2009, 09:09
Hej, jak lało, źle, jak upał, tysz źle i nie wiem co źlejsze :D
A my mamy spotkanie z panią od schodów, kolejną, zobaczymy co ona powie.
A naszemu kumplu to dzisiaj w Chomątowie trzy dziki z małymi grasowały, normalnie :wink: . Miał cztery krzaczki ziemniaków dla sportu i wytropiły skubane...
jak spot jest to i konkurencja jest ;)

Dobrosiu juz chce twój dach zobaczyc. Ta więźba jest taka zgrabniutka. w nienadchodzącym, a następnym tygodniu to bedzie jakiegos 31 lipca jak skończą. To i tak dobrze.Szybko ci idzie. Teraz hydraulika 3 dni, elektryk z połtorej tygodnia, reku 1,okna i alarm, czyli tak naprawde to tynki mozesz robic w polowie sierpnia. Potem hydraulik 3-4dni i wylewki. E to ty masz tylko 1 mieszek z haczykiem opoznienia wzgledem mnie kochana!Nieźle

barranki2
17-07-2009, 09:18
Hydraulika to trzy, cztery dni, ale podłogówka kochana razem z tym całym szajsem to około tygodnia minimum, bo to jednak sporo roboty jest. Ale i tak się nie udziwię, jak się razem wprowadzimy (w sensie w tym samym czasomomencie) :wink:

78mysz
17-07-2009, 09:22
Hydraulika to trzy, cztery dni, ale podłogówka kochana razem z tym całym szajsem to około tygodnia minimum, bo to jednak sporo roboty jest. Ale i tak się nie udziwię, jak się razem wprowadzimy (w sensie w tym samym czasomomencie) :wink:
Barranku kochany u mnie hydraulikę konczą dzisiaj prawdopodobnie, razem z podlogówką, a to znaczy, ze pracują 3 dni!

barranki2
17-07-2009, 09:23
Człoem dziewczęta
Dobroś, masz Ludeczkę!! :D I taką zgrabną więźbę... Swoją drogą podobają mi się te wytworne komplementy budownicze... :D :D
barranka ja

Gosiek33
17-07-2009, 09:26
mysz'ko ty odrzutowa jesteś :o tempo turbo odrzutowe czy co :roll:

78mysz
17-07-2009, 09:27
Człoem dziewczęta
Dobroś, masz Ludeczkę!! :D I taką zgrabną więźbę... Swoją drogą podobają mi się te wytworne komplementy budownicze... :D :D
barranka ja
Ty się tak nie nabijaj Barrankowa

barranki2
17-07-2009, 09:28
Hydraulika to trzy, cztery dni, ale podłogówka kochana razem z tym całym szajsem to około tygodnia minimum, bo to jednak sporo roboty jest. Ale i tak się nie udziwię, jak się razem wprowadzimy (w sensie w tym samym czasomomencie) :wink:
Barranku kochany u mnie hydraulikę konczą dzisiaj prawdopodobnie, razem z podlogówką, a to znaczy, ze pracują 3 dni!

Ale ty działasz w innej rzeczywistości, gdzie czas biegnie trzyrazy szybciej :D. Mam tylko nadzieję że za cztery lata nie okażesz się starsza ode mnie :D :D :D

78mysz
17-07-2009, 09:30
Hydraulika to trzy, cztery dni, ale podłogówka kochana razem z tym całym szajsem to około tygodnia minimum, bo to jednak sporo roboty jest. Ale i tak się nie udziwię, jak się razem wprowadzimy (w sensie w tym samym czasomomencie) :wink:
Barranku kochany u mnie hydraulikę konczą dzisiaj prawdopodobnie, razem z podlogówką, a to znaczy, ze pracują 3 dni!

Ale ty działasz w innej rzeczywistości, gdzie czas biegnie trzyrazy szybciej :D. Mam tylko nadzieję że za cztery lata nie okażesz się starsza ode mnie :D :D :D
a nawet jakby to co mi zrobisz, bedziesz zazdrościc? ;P.Nie ma czego. Toz pikawa mi piknie jak pospolitemu chomikowi

barranki2
17-07-2009, 09:40
Hydraulika to trzy, cztery dni, ale podłogówka kochana razem z tym całym szajsem to około tygodnia minimum, bo to jednak sporo roboty jest. Ale i tak się nie udziwię, jak się razem wprowadzimy (w sensie w tym samym czasomomencie) :wink:
Barranku kochany u mnie hydraulikę konczą dzisiaj prawdopodobnie, razem z podlogówką, a to znaczy, ze pracują 3 dni!

Ale ty działasz w innej rzeczywistości, gdzie czas biegnie trzyrazy szybciej :D. Mam tylko nadzieję że za cztery lata nie okażesz się starsza ode mnie :D :D :D
a nawet jakby to co mi zrobisz, bedziesz zazdrościc? ;P.Nie ma czego. Toz pikawa mi piknie jak pospolitemu chomikowi

Dlatego musisz uważać jak biegasz w tym kołowrotku :D :D :D
A u nas za dwa tygodnie wiercenia - dolne źródło do pompy, świdraulina, błoto, może ropa tryśnie? Nie, lepiej gaz, bo czyściejszy :wink:

78mysz
17-07-2009, 09:43
Hydraulika to trzy, cztery dni, ale podłogówka kochana razem z tym całym szajsem to około tygodnia minimum, bo to jednak sporo roboty jest. Ale i tak się nie udziwię, jak się razem wprowadzimy (w sensie w tym samym czasomomencie) :wink:
Barranku kochany u mnie hydraulikę konczą dzisiaj prawdopodobnie, razem z podlogówką, a to znaczy, ze pracują 3 dni!

Ale ty działasz w innej rzeczywistości, gdzie czas biegnie trzyrazy szybciej :D. Mam tylko nadzieję że za cztery lata nie okażesz się starsza ode mnie :D :D :D
a nawet jakby to co mi zrobisz, bedziesz zazdrościc? ;P.Nie ma czego. Toz pikawa mi piknie jak pospolitemu chomikowi

Dlatego musisz uważać jak biegasz w tym kołowrotku :D :D :D
A u nas za dwa tygodnie wiercenia - dolne źródło do pompy, świdraulina, błoto, może ropa tryśnie? Nie, lepiej gaz, bo czyściejszy :wink:
nie lubie tych robót ziemnych, cieżko je skontrolować. A mnie jeszcze czeka przekucie gazu i dokopanie kanalizacji i ten pierniczony złoty zawór do kanalizy za 7 tysi

MonikaC
17-07-2009, 09:52
O matko jaki zawór za 7 tysi :o

Barranki - gazik, gazik to jest to - i problem z pienionszkami z głofy :lol:

78mysz
17-07-2009, 09:54
O matko jaki zawór za 7 tysi :o

Barranki - gazik, gazik to jest to - i problem z pienionszkami z głofy :lol:
nooo. to jesta takie gówno żeby sie g. nie wracało czy coś z kanalizy. wymóg wielki

MonikaC
17-07-2009, 09:57
O matko jaki zawór za 7 tysi :o

Barranki - gazik, gazik to jest to - i problem z pienionszkami z głofy :lol:
nooo. to jesta takie gówno żeby sie g. nie wracało czy coś z kanalizy. wymóg wielki

Hmmm to jak jest po to żeby się gówno nie wracało to płać bo takiego zaworka to mó jmałż w pracy nie miał i im się kiedyś cofło do piwniczki :roll:

78mysz
17-07-2009, 10:04
O matko jaki zawór za 7 tysi :o

Barranki - gazik, gazik to jest to - i problem z pienionszkami z głofy :lol:
nooo. to jesta takie gówno żeby sie g. nie wracało czy coś z kanalizy. wymóg wielki

Hmmm to jak jest po to żeby się gówno nie wracało to płać bo takiego zaworka to mó jmałż w pracy nie miał i im się kiedyś cofło do piwniczki :roll:
kiedys to gmina sponsorowała bo to w zasadzie w zakresie instalacji gminy leży a nie po stronie inwestora, ale im sie w dupach przewróciło. Chcą mi kanalize pchnąc za 12-14 tysi, a jest chyba ze 30 metrów raptem
Pozatym ja nie mam piwnicy, wiec moje rury wyzej i jak nie ma jakich dziwnych ciśnien, to nie powinnam się bac, bo gó.wno do góry nie da rady tak sobie ;)

MonikaC
17-07-2009, 10:06
mysza masz pro100?

MonikaC
17-07-2009, 10:11
W Wesołej były dopłaty unijne - z tego co pamiętam coś się załatwiało w palacu kultury i zwracali spoooro kasy.

barranki2
17-07-2009, 10:25
Człoem dziewczęta
Dobroś, masz Ludeczkę!! :D I taką zgrabną więźbę... Swoją drogą podobają mi się te wytworne komplementy budownicze... :D :D
barranka ja
Ty się tak nie nabijaj Barrankowa

No co co? :wink: Czujna mysza! :lol: :lol: A nie uważasz, że to urocze? Tylko posłuchaj: Kochana, jakie ty masz gładkie wylewki, a jakie zgrabne jętki! Moje to są takie jakieś, wiesz, toporne i sama już nie wiem co z tym zrobić... Może każę wygładzić? Zupełnie jak w salonie fryzjerskim, hi hi :D

dobroszka
17-07-2009, 10:33
O mamusiu , zgrabna więźba.Muszę ją jakos przykryc dachem ,bo na jej tle wyglądam totalnie niegrabnie :oops: :-?

Tylko co...wysmarować ją jeszcze jakimś antycellulitowym kremikiem ,żeby taka gładka byłaaaaaa :wink:

Mycha przecież wiesz , że możesz podjeżdżać dowolnie , nie będę Ci zaproszeń wysyłała na oględziny dachu.Wpadaj po prostu.

Barrankowa nie ma co się nastawiać , że będzie wyglądała starzej ten skubany chomik wygląda na 10 lat młodszego niz faktycznie ma. Się chyba zaimpregnowała czymś.... :wink:

78mysz
17-07-2009, 10:38
O mamusiu , zgrabna więźba.Muszę ją jakos przykryc dachem ,bo na jej tle wyglądam totalnie niegrabnie :oops: :-?

Tylko co...wysmarować ją jeszcze jakimś antycellulitowym kremikiem ,żeby taka gładka byłaaaaaa :wink:

Mycha przecież wiesz , że możesz podjeżdżać dowolnie , nie będę Ci zaproszeń wysyłała na oględziny dachu.Wpadaj po prostu.

Barrankowa nie ma co się nastawiać , że będzie wyglądała starzej ten skubany chomik wygląda na 10 lat młodszego niz faktycznie ma. Się chyba zaimpregnowała czymś.... :wink:
własny jad mnie tak konserwuje ;)

dobroszka
17-07-2009, 10:42
O mamusiu , zgrabna więźba.Muszę ją jakos przykryc dachem ,bo na jej tle wyglądam totalnie niegrabnie :oops: :-?

Tylko co...wysmarować ją jeszcze jakimś antycellulitowym kremikiem ,żeby taka gładka byłaaaaaa :wink:

Mycha przecież wiesz , że możesz podjeżdżać dowolnie , nie będę Ci zaproszeń wysyłała na oględziny dachu.Wpadaj po prostu.

Barrankowa nie ma co się nastawiać , że będzie wyglądała starzej ten skubany chomik wygląda na 10 lat młodszego niz faktycznie ma. Się chyba zaimpregnowała czymś.... :wink:
własny jad mnie tak konserwuje ;)

To uważaj,żebyś się w język nie ugryzła ...to niebezpieczne może być :wink:

MonikaC
17-07-2009, 10:44
Dobrosiu byłam w albumie - suuper

dobroszka
17-07-2009, 10:47
uuu muszę uzupełnić , bo nie wstawiałam więźby z wiechą :oops:

Dzięki Monia :)

lidszu
17-07-2009, 14:18
uuu muszę uzupełnić , bo nie wstawiałam więźby z wiechą :oops:

Dzięki Monia :)
właśnie chciałam to powiedzieć, bo wczoraj oglądałam i więźby na fotach brak 8)


W Wesołej były dopłaty unijne - z tego co pamiętam coś się załatwiało w palacu kultury i zwracali spoooro kasy.
dokładnie koszt kanalizy dla właściciela wychodził 3500 PLN i wszystko było zwracane z funduszy UE.

barranki2
17-07-2009, 18:26
Wy tu kurcze jakieś bajki o żelaznym wilku opowiadacie :D. U nas we gminie na razie ani kilometra, ba, ani metra kanalizacji nie ma, a sąsiednie Piaseczno tnie kolektorami we wszystkie strony i za chwilę się zatrzymają jakiś kilometr od nas i dalej stop. No niestety. Więc na razie to nam żadne dotacje nie pomogą. I pewnie bym wolał nawe 7 tysi za zawór zapłacić żeby mieć święty spokój z szambem i w ogóle, ale niestety, sorry winetu, płacz, płać i wysysaj.... Może kiedyś zbudują, ale nasza gmina to chyba jeszcze ani euro pomocy unijnej nie skosztowała, nie wiem, nie chce czy nie umi? Ale fakty są bolesne :(

malgos2
17-07-2009, 21:02
Przyszlam sie ochlodzic. 8)

barranki2
17-07-2009, 21:08
W chałupie pani to nawet chłodno, ale czy waćpani długo zabawisz, skoro wsi nie lubisz, ha?

Gosiek33
17-07-2009, 21:44
Teraz są przydomowedomowe oczyszczalnie, tyle, że bez odzysku wody za 6-7 tys - oczyszczanie zbiornika raz na 9 miesięcy - tak prawi nasz hydraulik :roll: :P

malgos2
17-07-2009, 21:45
W chałupie pani to nawet chłodno, ale czy waćpani długo zabawisz, skoro wsi nie lubisz, ha?

Jesli na wsi jest net, to jakos wytrzymam... :lol: :lol: :lol:

barranki2
17-07-2009, 21:55
W chałupie pani to nawet chłodno, ale czy waćpani długo zabawisz, skoro wsi nie lubisz, ha?

Jesli na wsi jest net, to jakos wytrzymam... :lol: :lol: :lol:

Cały czas go szukam :(

barranki2
17-07-2009, 21:56
Teraz są przydomowedomowe oczyszczalnie, tyle, że bez odzysku wody za 6-7 tys - oczyszczanie zbiornika raz na 9 miesięcy - tak prawi nasz hydraulik :roll: :P

Ech, wiesz, tu 7 tysi, tam 9 i generalnie kasa leci. Na razie musi być betonowe pudło :wink:

78mysz
17-07-2009, 22:04
no niby to nie jest nawet tak zle, ale z drugiej strony jak juz odpuszcze sobie temat wygodnego uzytkowania kanalizacji to jeszcze pozostaje temat wyzysku gminy, a to sprawia, ze sie najeżam i zaczynam fuczec i funduje sobie gotowośc do rezygnacji z kanalizy dla zasady;) :evil:

malgos2
18-07-2009, 00:27
W chałupie pani to nawet chłodno, ale czy waćpani długo zabawisz, skoro wsi nie lubisz, ha?

Jesli na wsi jest net, to jakos wytrzymam... :lol: :lol: :lol:

Cały czas go szukam :(

A pinot grigio jest? :roll: :roll: :roll:

barranki2
18-07-2009, 00:29
Pinot grigio i wielość innych win jest i zawsze będzie. Chociaż teraz zakończyłem czwartą część odcinka dziennika pod wpływem carslberga, którego lubiemy i przyjmujemy wsobnie z chęcią :wink:

malgos2
18-07-2009, 00:32
Wtrzachnelam dzisiaj jednego, ale jakis niedobry byl, chyba stary. :-?

barranki2
18-07-2009, 00:33
Nasz jest taki zieloooony :D

malgos2
18-07-2009, 00:33
Moj byl zolty, z pipy, ale taki jakis bleeee. I za cieply. :-?

barranki2
18-07-2009, 00:43
fuj! My spadamy, bo musimy rano wstać, zostawić sucz u jednej cioci co to ją raśka zna i udać się służbowo do Opola na zlot tuningowanych ciężarówek :D
Więc papa, wrócimy w niedzielę wieczorem machając łapką :wink:

malgos2
18-07-2009, 00:45
To spadajcie. Pa. 8)

nitubaga
18-07-2009, 09:04
... się witam :)



widzę, że sobota, słonko i nikogo nie ma... każdy się poszedł opalać, względnie zakupować :lol:


boszeeee jak fajnie że lato :lol:

MonikaC
18-07-2009, 15:30
Mam nadzieję że fotosy tych ciężarówek będą :roll:

wu
18-07-2009, 20:34
dobry wieczór
że zapytam bezczelnie i co dalej :roll: :lol:

dobroszka
18-07-2009, 20:37
Brrrrrruuuuuuuuuuum brum bruuuuuuum :D

78mysz
18-07-2009, 21:22
i ziuuuuuuum. papa Barranki

kamyk68
19-07-2009, 07:46
Szkoda że ja nic nie wiedziałem o tych ciężarówkach :-?

dobroszka
19-07-2009, 12:19
Brum brum bruuuuuuuuuuum , ziuuuuuuuuuuuuuu , iiiiiiiiiiiiiiiiiii , bruuuum :D

Wracajcie ostrożnie barranki miłe , bo deszczydło okrutnie siecze :)

efilo
19-07-2009, 16:24
Było pysznie. Czekamy na vol. 2 :wink:

barranki2
20-07-2009, 12:17
Dzień doooobry :D
Jak w sobotę wyjeżdżaliśmy, to tu świeciło słońce, a na południu lał deszcz, miejscami okrutny. Lał i mrzył do niedzieli do jakiejś 15, po czym ukazało się słoneczko (a my praktycznie już musieliśmy zaczynać wracać, co prawda z przerwą na przemiłe spotkanie z efilo i jej maużem, ale kierunek był ustalony). Więc jak w niedzielę wyjeżdżaliśmy z południa to świeciło słońce, a jak wróciliśmy, to już nie padało, ale było świeżo po.
Szlakiem deszczy polskich to była wyprawa.

A specjalnie dla kamyka i moni, małe conieco (no, duże conieco :D )

http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20007.jpg

http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20002.jpg

http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20003.jpg

http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20004.jpg

http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20005.jpg

http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20009.jpg

Dla niewtajemniczonych - to nie jest element wyposażenia domu ani garażu, który w twórczym szale chcemy wykorzystać do wykańczania wnętrz. To Międzynarodowy zlot tuningowanych ciężarówek w Opolu, który musieliśmy nawiedzić w ten weekend :lol:

efilo
20-07-2009, 12:45
łooooooo

słowem nie pisnęliście :lol:

barranki2
20-07-2009, 12:46
Bo to była strasznie mokra impreza - udało nam się zrobić zdjęcia pomiędzy straszną zlewą a potwornym opadem :wink: . Zresztą widać te chmurki nad tym pomarańczowym zestawem do paliw :wink:

MonikaC
20-07-2009, 13:17
http://www.barranki.com/zabaweczki/slides/zabaweczki%20009.jpg

Jesssu ja poproszę taki dla mężusia, na 8 rocznicę śubu w sam raz :)

efilo
20-07-2009, 13:22
sprytna kobitka
wybrała ze słoniem zamiast gołej babki :lol: :lol: :lol:

MonikaC
20-07-2009, 13:39
sprytna kobitka
wybrała ze słoniem zamiast gołej babki :lol: :lol: :lol:

a to słoń jest :o :roll: :lol:

efilo
20-07-2009, 13:46
hehehe

komuś chyba ten orzeł nie wyszedł :wink:

ale też u mnie bardzo ciemne to zdjęcie :lol:

rasia
20-07-2009, 14:01
Ja też widzę orła z wywalonym jęzorem... :roll:

efilo
20-07-2009, 14:07
no i prawidłowo rasiu

to tylko ja mam jakąś wybujałą wyobraźnię :lol:

MonikaC
20-07-2009, 14:22
Rasia ja tyż tylko Efilka jakieś dziwne wizje ma :lol:

rasia
20-07-2009, 15:03
Mi najbardziej podoba się ten z piratem z Karaibów... 8)

barranki2
20-07-2009, 15:08
A jeszcze był takie cały zielony z presleyem, ale strasznie się dużo ludziów wokół kręciło. A taki gruby fin tylko naciskał na gaz i brumbrumał...

efilo
20-07-2009, 20:54
ogladamy na tvn turbo relacje i szukamy barranków :D

dandi3
20-07-2009, 21:29
dobry wieczor.

zmiażdżyliście mnie barranki jedne ostatnimi wpisami do historii szaleństa. Ja już pomijam, że zostałem podstępem zwabiony nad stromy brzeg tam wtedy, że sprowokowano mnie do jedynego obowiązującego na zlocie stylu wypowiedzi - bełkotu. Ja już nie chcę rzucać Wam w twarz, że starczyło Wam zapału, żeby mnie bronić na rozciągłość jednego (słownie jednego) posta. Ale, że użyto mnie ZA DARMOCHĘ w odcinku (co mógłbm znieść bo się bogato ożeniłem) i POMINIĘTO W CZOŁÓWCE, BA W NAPISACH KOŃCOWYCH TAKOŻ... tego darować nie mogę. Tradycyjnie, staropodlaskim zwyczajem, idę się upić. Mam nawet okazję. Jutro Slowianie obchodzą święto boga Peruna. Kto żyw, niech chwyta za kufel i do dna braty atamany!!!!ZA PERUNA!!!

barranki2
20-07-2009, 21:34
Ale, że użyto mnie ZA DARMOCHĘ w odcinku (co mógłbm znieść bo się bogato ożeniłem) i POMINIĘTO W CZOŁÓWCE, BA W NAPISACH KOŃCOWYCH TAKOŻ... tego darować nie mogę. Tradycyjnie, staropodlaskim zwyczajem, idę się upić. Mam nawet okazję. Jutro Slowianie obchodzą święto boga Peruna. Kto żyw, niech chwyta za kufel i do dna braty atamany!!!!ZA PERUNA!!!

Proszszsz :wink:

barranki2
20-07-2009, 21:34
ogladamy na tvn turbo relacje i szukamy barranków :D

Eeee, my już nie mamy takiego parcia na szkło, żeby się wszędzie wepychać :wink:

dobroszka
20-07-2009, 21:44
Jak kamerzysta rozgarnięty to na pewni wypatrzył pomiędzy brumami takie smakowite kąski :wink: :D
Bry wieczór :)

barranki2
20-07-2009, 21:46
Bry bry, co tam pani dzisiaj zbudowała, ha? :D

efilo
20-07-2009, 21:49
barranków nie było ale za to zielony elvis jak najbardziej 8)


ja tam swoje piwko sączę. ale nie za peruna. o nie!

dobroszka
20-07-2009, 21:52
Dziś zbudowałam wieżę z klocków z córa , przyjemny nastrój na budowie Myszy , ale zburzyłam spokój swój wewnętrzny , bo myslę gdzie by wepchnąć swoją ukochaną , wymarzoną lampę , na która nie mam kasy i nawet mi w głowie świta gdzie by jątu..

A poza tym więźba nie skończona , ścianki tyż nie , okna nie podmurowane , murku na tarasie brak , schodki z kotłowni dalej w niebycie.Krótko mówiąc ekipa mi gdzieś przepadła chyba. Jutro mam dentystę , w autku coś mi chroboczę , a elektryka w powijakach i zabrać się za nią jakosik nie mogę.
Ufffffff......

barranki2
20-07-2009, 21:53
barranków nie było ale za to zielony elvis jak najbardziej 8)


ja tam swoje piwko sączę. ale nie za peruna. o nie!

O, za Peruna to myślę że mój brat na Suwalszczyźnie ciągnie, on lubi te klimaty :wink:

dandi3
20-07-2009, 21:54
ja tam swoje piwko sączę. ale nie za peruna. o nie!


ależ oczywiście, że nie - jak Cię znam siedzisz przed lustrem i zastanawiasz się która z was pierwsza padnie

barranki2
20-07-2009, 21:54
Dziś zbudowałam wieżę z klocków z córa , przyjemny nastrój na budowie Myszy , ale zburzyłam spokój swój wewnętrzny , bo myslę gdzie by wepchnąć swoją ukochaną , wymarzoną lampę , na która nie mam kasy i nawet mi w głowie świta gdzie by jątu..

A poza tym więźba nie skończona , ścianki tyż nie , okna nie podmurowane , murku na tarasie brak , schodki z kotłowni dalej w niebycie.Krótko mówiąc ekipa mi gdzieś przepadła chyba. Jutro mam dentystę , w autku coś mi chroboczę , a elektryka w powijakach i zabrać się za nią jakosik nie mogę.
Ufffffff......

To jak na dwa dni przez świętem socjalistycznej ojczyzny całkiem, całkiem, nasza droga D. :wink:

78mysz
20-07-2009, 21:56
a mi sie podoba ten trabancik z wilkiem.
No i pożaliła się Dobrosia. Jakies złe fluidy dzisiaj w powietrzu nadarzynsko-grodziskim pływały

barranki2
20-07-2009, 21:57
No co ty, przecież ona mówiła o przyjemnym klimaciku?

78mysz
20-07-2009, 22:00
No co ty, przecież ona mówiła o przyjemnym klimaciku?
no tak, ale dzisiaj wszystko jak po grudzie jakostak

efilo
20-07-2009, 22:04
ja tam swoje piwko sączę. ale nie za peruna. o nie!


ależ oczywiście, że nie - jak Cię znam siedzisz przed lustrem i zastanawiasz się która z was pierwsza padnie

myślę że ta naprzeciw. ja to twarda zawodniczka jestem :lol:

dandi3
20-07-2009, 22:05
No co ty, przecież ona mówiła o przyjemnym klimaciku?
no tak, ale dzisiaj wszystko jak po grudzie jakostak


zgadzam się z myszą bo:

a - widziałem ją na zywo i jest ładna a ja zawsze stoje po stronie ładnych

b - ukradziono mi pacę z budowy co potwierdza teorię myszy na temat dzisiaj

efilo
20-07-2009, 22:07
ukradziono? jak możesz nie wierzyć w bliźnich. na pewno... yyy... diabeł ogonem przykrył? :roll: :lol:

barranki2
20-07-2009, 22:07
No co ty, przecież ona mówiła o przyjemnym klimaciku?
no tak, ale dzisiaj wszystko jak po grudzie jakostak


zgadzam się z myszą bo:

a - widziałem ją na zywo i jest ładna a ja zawsze stoje po stronie ładnych

b - ukradziono mi pacę z budowy co potwierdza teorię myszy na temat dzisiaj

Oczywiście w ramach retorsji zgadzasz się z myszą, tak? NIewdzięczniku jeden

efilo
20-07-2009, 22:10
barranku
co to za laba? (czyt.: leniuchowanie, wolny czas :wink:)

a gdzie e i f??? :D :D :D

dobroszka
20-07-2009, 22:12
zgadzam się z myszą bo:

a - widziałem ją na zywo i jest ładna a ja zawsze stoje po stronie ładnych


Normalnie sexista i esteta w jednym. Łosz end goł . :wink: To zdecydowanie za duzo jak na biedną Dośkę jednego dnia :roll:

78mysz
20-07-2009, 22:12
No co ty, przecież ona mówiła o przyjemnym klimaciku?
no tak, ale dzisiaj wszystko jak po grudzie jakostak


zgadzam się z myszą bo:

a - widziałem ją na zywo i jest ładna a ja zawsze stoje po stronie ładnych

b - ukradziono mi pacę z budowy co potwierdza teorię myszy na temat dzisiaj

Oczywiście w ramach retorsji zgadzasz się z myszą, tak? NIewdzięczniku jeden

o o własnie, mówilam ze dzisiaj jakies straszne fluidy. Dandi chcesz powiedziec, ze jak bede stara i pomarszczona jak śliweczka to wbijesz mi nószzzzz w plecy gruchocząc moje spróchniałe kości?

barranki2
20-07-2009, 22:14
No wiesz, nie można tak wszystkiego od razu za zamachem jednym. Teraz jest laba. Laaabaaaa!

dandi3
20-07-2009, 22:15
Dandi chcesz powiedziec, ze jak bede stara i pomarszczona jak śliweczka to wbijesz mi nószzzzz w plecy gruchocząc moje spróchniałe kości?

tak 8)

barranki2
20-07-2009, 22:15
No co ty, przecież ona mówiła o przyjemnym klimaciku?
no tak, ale dzisiaj wszystko jak po grudzie jakostak


zgadzam się z myszą bo:

a - widziałem ją na zywo i jest ładna a ja zawsze stoje po stronie ładnych

b - ukradziono mi pacę z budowy co potwierdza teorię myszy na temat dzisiaj

Oczywiście w ramach retorsji zgadzasz się z myszą, tak? NIewdzięczniku jeden

o o własnie, mówilam ze dzisiaj jakies straszne fluidy. Dandi chcesz powiedziec, ze jak bede stara i pomarszczona jak śliweczka to wbijesz mi nószzzzz w plecy gruchocząc moje spróchniałe kości?

I wtedy powie że raccję ma ta młoda, ładna i całkiem gładziutka (choć sam zapewne już się skurczy i pofałduje, zbereźnik jeden)

barranki2
20-07-2009, 22:16
Dandi chcesz powiedziec, ze jak bede stara i pomarszczona jak śliweczka to wbijesz mi nószzzzz w plecy gruchocząc moje spróchniałe kości?

tak 8)

Mistrz lakonicznego komunikatu. Brutal

78mysz
20-07-2009, 22:20
Dandi chcesz powiedziec, ze jak bede stara i pomarszczona jak śliweczka to wbijesz mi nószzzzz w plecy gruchocząc moje spróchniałe kości?

tak 8)
To dobrze, bede wiedziala gdzie się zgłosic jak przyjdzie na mnie czas

dandi3
20-07-2009, 22:20
Mistrz lakonicznego komunikatu


daruj ale u Irmy w komentach Małgoś z Irmą pospołu wyznają mi wyznania mające wiele wspólnego z tym, jak mu tam, a juz wiem... moim sawłar ferem komą (savoir - faire comment...) i ja sie tam właśnie spalam :)

barranki2
20-07-2009, 22:30
Aaaaaaa
to wiele wyjaśnia.... Nie można być homogenicznym, trzeba pokazywać wielość oblicz :wink: A jak tam bimberek, Jakubie W.?

dandi3
20-07-2009, 22:40
A jak tam bimberek, Jakubie W.?


nie pijam. nigdy!

kiedyś okłamano mnie, że nie ma się po tym kaca. Szampana też nie pijam (nawet w Sylwestra) i wina i ginu, w zasadzie zostało mi piwo i wódki wśród których palmę pierszeństwa wciąż dumnie wlecze Dębowa ech

malgos2
20-07-2009, 22:42
Mistrz lakonicznego komunikatu


daruj ale u Irmy w komentach Małgoś z Irmą pospołu wyznają mi wyznania mające wiele wspólnego z tym, jak mu tam, a juz wiem... moim sawłar ferem komą (savoir - faire comment...) i ja sie tam właśnie spalam :)

Miekka sie robie... :oops: :oops: :oops:

dandi3
20-07-2009, 22:43
zaś jeżeli idie o Jakuba W., Pilipiuk może już pakować manatki na Teneryfę. Swoim stanowczym rządaniem posiadania pełnej sagi z okazji zbliżającej sę okazji, sprawię że trzos autora stanie się nieco cięższy.

barranki2
20-07-2009, 22:46
Dużo skuteczniej można się wypsztykać na komplet Pratchetta, niestety...

dandi3
20-07-2009, 22:50
Miekka sie robie... :oops: :oops: :oops:


en vous souhaitant une bonne nuit, je m'ecarte couler dans les bras de mon oreiller 8)

malgos2
20-07-2009, 22:52
Miekka sie robie... :oops: :oops: :oops:


en vous souhaitant une bonne nuit, je m'ecarte couler dans les bras de mon oreiller 8)

Bonne nuit mon chéri. :wink: :oops:

78mysz
20-07-2009, 22:54
chyba pomyliłam forum, albo Wam się trzcionki popieprzyly na kompach, bo cos dziwnego tu wypisujecie ;)

barranki2
20-07-2009, 22:55
Ruhe bitte! Entschuldige, ich verstehe nicht. Kannst du zu mir im verstaendlicher Sprache sagen?

efilo
20-07-2009, 22:56
wreszcie coś po ludzku :wink:

barranki2
20-07-2009, 22:58
Danke :D :D :D

malgos2
20-07-2009, 23:01
Muito obrigado. 8)

78mysz
20-07-2009, 23:01
danke? a znałam jedną Danke, tak tak mieszkała kiedys obok

barranki2
20-07-2009, 23:01
Pewnie była obrigado czy jak tam :wink: :wink:

malgos2
20-07-2009, 23:04
Klient raz mi sie podpisal tak wlasnie, wiec myslalam, ze tak sie nazywa. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Cale szczescie, ze odpowiedzialam mu: Hello, a nie Dear Muito Obrigado, bo ja niby w imieniu tutora odpowiadam, piekna by byla reklama. :lol: