PDA

Zobacz pełną wersję : Stary grab i kłopoty



Irma
27-03-2009, 19:53
mam duuuuże drzewo na działce. Jest to stary grab, którego nie chcę wyciąć. Kłopot w tym, ze daje sporo cienia.
tak wyglądana zdjęciu
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/PICT0740.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/klomb1.jpg

a to wyżej to moje wypociny, czyli co bym chciała tam posadzić. mam nadzieję, zę czytelne. CZy takie coś ma szanse sprawdzić się pod starym grabem? Rośliny byłyby posadzone za drzewem. Oczywiście jestem otwarta na propozycje inne niż moja.

margarytka
27-03-2009, 22:20
Irma
a nie myślałaś, żeby przed zasadzeniem przestrzeni wokół graba,wykonać cięcia pielęgnacyjne i formujące ?
Poprawiłoby to doświetlenie miejsca u podnóża drzewa i i wygląd tego okazałego drzewa.

Irma
28-03-2009, 05:43
myślałam, i pewnie to zrobię w tym sezonie. Ale muszę do tego zatrudnić jakichś fachowców, bo sama napewno nie dam rady. No i chyba to się robi na jesieni? prawda?

margarytka
28-03-2009, 07:12
Irma :)
Liściaste drzewa przycina się od początku lutego do końca kwietnia .
Twój grab jest potężny i będzie dość trudno go uformować,ale może zdjęcia zawarte na tej stronie podsuną Ci pomysł . http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=30&t=2096

Irma
28-03-2009, 13:14
dzięki, w takim razie muszę poszukać kogoś juz teraz
kolejna rzecz do zrobienia...
ładne te bonsai, ale chyba takiego wielkiego drzewa sie tak przyciąć nie da

margarytka
29-03-2009, 09:15
Myślę, że z czasem mogłabyś uformować swoje drzewo tak jak na tej trzeciej fotce, ale już pierwsze cięcie powinno tak je formować.
Z lewej strony grab ma dość nisko gałęzie, a prawa strona ( na zdjęciu ) jest podniesiona i tak bym właśnie je ścięła. Wówczas z prawej strony drzewa od południa mogłabyś spokojnie posadzić to co planujesz .

Elfir
30-03-2009, 12:49
dwie gałęzie z lewej strony spokojnie można byłoby usunąć. Na raz należy ciąc tylko do 20% wielkości korony, by zanadto nie osłabić drzewa

Na rabacie możeesz uzyć pstrolistnego derenia białego o czerwonych pędach i złotlinu o pedach zielonych i żółtych kwiatach. Pod nie dac zimozieloną mahonię, a jako mocny akcent strzyżony stożek ostrokrzewu. Z roślin okrywowych: irgę Dammera, trzmielinę, bodziszki, barwinek. Rozjaśnić kompozycję można znoszącym półcień beberysem Thunberga "Aurea" czy "Bonanza Gold". Jako tło sprawdzi się czerwona leszczyna południowa

Irma
30-03-2009, 13:53
Elfir, królowo! dzięki, dzięki!

Irma
30-03-2009, 21:42
po przeczytaniu waszych porad
zamierzam posadzić pod grabem coś takiego jak poniżej
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/klomb1a.jpg
organizuję też podcięcie gałęzi mojemu "grabu"
bardzo dziękuję za pomoc.

magnolia
01-04-2009, 13:22
Irmo hej, znów ja się przyczepię. Kłopot ze starym grabem jest taki, że nie lubi on ciecia ( strzyżenie lubi). Z dużymi ranami może byc tak, że nie zabliźni ich nigdy, tzn. nie zaleje ich tkanką regenerującą. Staraj się, żeby nie wycinać zbyt dużo na 1 raz- jak pisał Elfir do 20% korony i raczej gałęzi ponad 10 cm. średnicy lepiej nie ruszać. Rany po cięciach trzeba zabezpieczyć emulsją ogrodniczą ( ale nie wolno impregnatem, ani substancjami smołowymi)- np. lackbalsam, czy dendromal. Człowiek, co będzie to robił musi ciąć gałęzie w osi gałęzi cietej i nie powinien zostawiać tzw. tylców czyli zbyt długich poziostałosci po gałęziach.
Jak Ci te 20% korony nie wystarczy , to powtórz w następnych sezonach.

magnolia
03-04-2009, 09:45
Acha- Irmo poczekaj lepiej do czerwca z cięciem grabu. U grabów jest zjawisko wiosennego 'płaczu' po cięciu.

DPS
06-04-2009, 06:44
Magnolio, czy orzech włoski też najlepiej ciąć w czerwcu?
Czasem trzeba nasz orzech przyciąć, bo ma gałęzie zbyt nisko i przeszkadzają, a też "płacze" po cięciu.

magnolia
06-04-2009, 11:01
Orzech włoski w terminie 15 lipiec do 15 sierpnia- taki jest zalecany .Orzechy nie lubią wcale cięcia, więc tnij uważnie. Teoretycznie nie powinno się ciąć gałęzi ponad 10cm średnicy, ale nie zawsze się tak da. Więc tnij byle nie za dużo, najwyżej rozłóż to na 2 sezony, a rany zabezpiecz emulsją - dendromal, lakbalsam.
Pozdrawiam M.

Mis Uszatek
08-04-2009, 21:04
Irma - a spojrzałaś dokładnie na cień Twojego grabu? Według planu tam gdzie będą nasadzenia w ogóle go nie powinno być.

Ja nie mam dużego drzewa i bardzo żałuję, bo latem jest patelnia nie do zniesienia. A jak masz cień, to masz więcej gatunków do wyboru i większe urozmaicenie.

Irma
08-04-2009, 21:22
tam jest cień, z drzew które rosną przed grabem :)
tzn. w pewnej od niego odległości, ale takiej całkiem patelni to tam nie ma nigdy. jeszcze się tylko zastanawiam, czy nie wrzucić tam perukowca zamiast leszczyny...

Elfir
09-04-2009, 07:21
perukowiec potrzebuje gleby zasadowej, przepuszczalnej i w pełni słonecznego stanowiska

Irma
09-04-2009, 07:34
zasadowa i przepuszczalna jest...szkoda tylko, że słonca tak średnio...
wogóle to problem mam taki, ze to co mi się podoba to potzrebuje kwaśnej gleby a tam mam raczej zasadową...
sypię do dołów kwasny torf pomieszany z ziemią, ale wiem, ze to nie wystarczy na zawsze i np. mam w planach posadzenie w ogrodzie hortensji, ale niewiem czy z tego nie zrezygnuję...
z wrzosów już zrezygnowałam...

Elfir
09-04-2009, 07:52
moja hortensja drzewkowata Anabelle rośnie bez zakwaszania gleby :)
A różaneczników szukaj na podkładkach INKARHO.

Irma
09-04-2009, 08:06
Elfir, dziękuję.
normalnie będę się do Ciebie i do Hanki modlić :wink:

Irma
03-06-2009, 16:13
jeszcze mam takie pytanie (nowe ) :wink:
czy ponieważ mój grab ma już około 150 lat, to znaczy, że w niedalekiej przyszłości (10 lat) będę musiała go wyciąć?
czy po prostu czekać aż zacznie schnąć? i dopiero wtedy o tym myśleć?
nie chcę zakładać rabat z myślą,że mam grab i muszę na niego uważać a potem się okaże że i tak tzreba go wyciąć...

wonsbelfer
04-06-2009, 05:57
jeszcze mam takie pytanie (nowe ) :wink:
czy ponieważ mój grab ma już około 150 lat, to znaczy, że w niedalekiej przyszłości (10 lat) będę musiała go wyciąć?

Bogowie, a po jaką kokardkę "wycinać"???? Póki zdrowe - hołubić a dbać i cieszyć się, że żyje. Są w Polsce graby pamiętające czasy saskie - grubo ponad dwieście pięćdziesiąt lat. Jeszcze Twoje wnuki będą miały pociechę z tego drzewa.

magnolia
04-06-2009, 08:34
Ja tez myslę Irmo że nie co sie na niego zasadzać. Może Twoje prawnuki, albo ich wnuki będą musiały go wyciac, ale teraz to nie jest sprawa pilna :wink:

Irma
04-06-2009, 20:06
uff...to fajnie
szkoda by było, bo jest największą ozdobą ogrodu.
Zamierzam go podciąć (prześwietlić) w czerwcu. Piszę na wypadek gdybym znowu coś glupio wymyśliła