Firma budowlana prowadzona przez kobietę .

[vivvi]

Witam .


W związku z tym , że chcę otworzyć firmę budowlaną , mam do Was pytanie . Czy przeszkadzałby Wam fakt , że jestem kobietą ? Jako właścielka firmy , będę zajmować się pozyskiwaniem nowych inwestorów , reklamą , podpisywaniem umów itd. Budować będzie mój tato , która ma ponad 30 lat doświadczena i bardzo dobrą renomę . Jest słowny , nie ma nałogów , solidny i jak wchodzi na budowę przed 8 rano , to pracę kończy ok godz. 20 .Do tej pory prowadził firmę , ale chce żebym to ja ją przejeła . W tej chwili mam jedną podpisaną umowę przedwstępną na budowę domu ,a druga jest w trakcie negocjacji . Czyli nie jest żle , jednak chcę rozwinąć firmę i stąd te pytanie .

Z góry dziękuje i pozdrawiam .

[Badija]

Nie daleko budowało osiedle Pyzel-development. Właścicielka, kobieta, do tego młoda. Nie sądzę, aby było to większym problemem. Może z pracownikami - tu bywa różnie, ale tym chyba zajmie się tata.

[cieszynianka]

Nic takiego by mi nie przeszkadzało, bo dlaczego :o

[vivvi]

Pytam , bo kilka razy zdarzyło mi się odebrać tel . i jak odpowiadałam , że to ja jestem właścicielką firmy , facetom jakoś zmieniał się głos .
Z pracownikami , to niestety od zawsze jest problem . Mieszkam w miejscowości , która ma ponad 2 tyś mieszkańców i na dzień dzisiejszy , góra dwóch mogę zatrudnić . Czyli nie piją i dobrze robią .

Dziękuje za odpowiedż .

[Nefer]

Jak sprzedaję samochód, to też kupiec prosi o przekazanie telefonu mężowi :)
Ale na pocieszenie - coraz więcej inwestorów to kobiety. Mnie nie przeszkadzałoby.

[djanya]

Mnie nie przeszkadzałoby to :) o ile znasz sie na rzeczy.

[asabird]

Nie wierz w bajki, tylko w pierwszych słowach mów, że jesteście firmą rodzinną, że tata buduje, a Ty zajmujesz się wszystkim innym.
Jeśli chcesz mieć klientów indywidualnych.

[vivvi]

Nie wierz w bajki, tylko w pierwszych słowach mów, że jesteście firmą rodzinną, że tata buduje, a Ty zajmujesz się wszystkim innym.
Jeśli chcesz mieć klientów indywidualnych.

Coraz częściej się o tym przekonuje , ale mam nadzieję , że kiedyś to się zmieni . Bo to kobiety zaczynają szukać wykonawców , i jest ich coraz więcej :D

[Basia1112]

Kiedyś może nie miałabym zaufania w tym temacie do kobiet.
Po wybudowaniu domu,gdzie wszystkie decyzje z tym związane podejmowałam ja-kobieta nie przeszkadzałoby mi to wcale.
Oczywiście szefowa firmy musi być w temacie budowlanym-chociaż teoretycznie :D -obeznana na maxa.W praktyce i tak są fachowcy-tata +pracownicy.

[olasosenko]

a ja bym wolała żeby sprawy formalne, finansowe i papierkowe (techniczne również :))załatwiała ze mną kobieta byłabym pewna że wszystko jest dopite na ostatni guzik i że na pewno nie ma żadnych błędów :)

niestety muszę stwierdzić że jestem właścicielką firmy informatycznej i jest BARDZO dużo klientów, którzy w sprawach technicznych nie chcą ze mną gadać... Chociaż z czasem (firma ma już 10 lat) zdobyłam sobie zaufanie wielu z nich,ale nie wszystkich :/

Życzę Ci POWODZENIA
Na 100% CI się uda!! Trzymam kciuki :)

[vivvi]

a ja bym wolała żeby sprawy formalne, finansowe i papierkowe (techniczne również :))załatwiała ze mną kobieta byłabym pewna że wszystko jest dopite na ostatni guzik i że na pewno nie ma żadnych błędów :)

Właśnie jestem od tych spraw :)

Dziękuje :) Mam nadzieję , że coraz więcej mężczyzn , przekona się do firm prowadzonych przez kobiety i nie będą już prosić , by słuchawkę podać mężowi :)

[magda_ja]

Trzeba spróbować, powodzenia

[malgosia0023]

kurcze chciałabym trafiać na kobiete :wink: wreszcie ktoś traktował by mnie serio :roll: zawsze pytają : a ustaliła to pani z mężem? :evil: :roll:

[olasosenko]

kurcze chciałabym trafiać na kobiete :wink: wreszcie ktoś traktował by mnie serio :roll: zawsze pytają : a ustaliła to pani z mężem? :evil: :roll:

hehe no właśnie :)

[zbigmor]

Jeśli miałabyś wiedzę teoretyczną to czemu nie?

[Mymyk_KSK]

chcę otworzyć firmę budowlaną , mam do Was pytanie . Czy przeszkadzałby Wam fakt , że jestem kobietą

No widzicie - a mnie by nie przyszło do głowy nawet by zadac takie pytanie... Dla mnie nie ma różnicy - babka czy facet prowadzi firmę, ważne, by fachowo było. taka wyemancypowana jestem ;-)

[dorothy]

Mnie również by nie przeszkadzało, i niepowinnaś mieć żadnych wątpliwośći co do zaoferowanej przez Twojego tatę propozycji. Ludzie powoli zaczynają się oswajać z faktem,że kobiety coraz częściej są na takich stanowiskach.Powodzonka życzę i mnóstwo klientów :wink:

[Mymyk_KSK]

Ale wiecie, ten temat dał mi do myślenia - juz chyba wiem dlaczego inwestorzy patrzą na mnie z wyrazem powątpiewania wypisanym na twarzy, gdy ja opowiadam o kostce brukowej i murkach oporowych ;-)

[vivvi]

Kochane , wczoraj dzwonił facet i dwa razy się zapytał czy oby na pewno dodzwonił się do firmy budowlanej . A przecież odbierając tel. powiedziałam " firma budowlana , słucham " .
Jeśli chodzi o prowadzenie rozmów to też wolę gdy są to kobiety :) Bo są konkretne i bardziej zdecydowane , wiedzą czegą chcą .
Zdarza się , że ludzie pukają się w czoło gdy tylko usłyszą , że otwieram firmę budowlaną , bo nie dosyć , żem baba to jeszcze kryzys . I nie ważne , że mam fachowca z takim stażem i że przecież to nie ja będę budować . A , że kryzys ? Ludzie budują się i budować będą , tak samo z remontami . Fakt , że konkurencja jest duża , ale takich co naprawdę bardzo dobrze robią jest mało.

Pozdrawiam Was i dziękuje :)

[Afrodyta]

Nie wierz w bajki, tylko w pierwszych słowach mów, że jesteście firmą rodzinną, że tata buduje, a Ty zajmujesz się wszystkim innym.
Jeśli chcesz mieć klientów indywidualnych.

Dopóki nie wypracujesz sobie własnej renomy, patentu na siebie, to jest super rozwiązanie. Masz czas aby oswoić klientów ze swoją osobą i poparcie ojca w pracy. POWODZENIA!!!!!
Mnie by to nie przeszkadzało, tylko musisz się znać na robocie

[Perłóweczka]

niemiałam nic przeciwko kobietą do póki nie natrafilismy na przebiegłą panią szefową firmy budowlanej :evil: panią już podziękujemy :roll:

[peterpan]

Moją piwnicę, kominy, wylewki, podłogi, elewacje piwnicy, prace ziemne - wykonywała firma zarządzana przez kobietę. Jak na razie dom (drewniany) stoi :)

[anetina]

mnie by nie przeszkadzało

chociaż jako inwestorka wolę z facetami rozmawiać
ale wiem, że takich inwestorek jest mało :)

[kwiatkowska]

równouprawnienie - do tego przecież dążymy, nie? :)

nie płeć jest ważna, tylko doswiadczenie, budowlane "portfolio", umiejetnosc nawiazania kontaktu z klientem itd

[Emilka26]

Wolałabym współpracować z kobietą (ale niestety nie było mi to dane), ponieważ ja decydowałam jak dom będzie wyglądał, jakie spełniał funkcję co gdzie ma być i jak zrobione. Niestety trafiłam na mężczyznę który....mnie dyskryminował...inwestorkę, otóż gdy mu mówiłam co i jak strasznie się pieniaczył, ale gdy mąż powtórzył to samo...słowo w słowo - to nie było problemu :o więc w połowie budowy, mój mąż robił za "głuchy telefon" mówiłam co i jak a on przekazywał wykonawcy...Gdybym miała budować jeszcze raz będę szukać "wykonawczyni". Może wyda się Wam to dość drastyczne, ale od współpracy bardzo wiele zależy i to prawda że kobieta bardziej dba o szczegóły i umie wyprzedzać decyzję, myśli etapowo....mężczyzna koncentruje się na tym co tu i teraz, a budowa to wieloetapowe przedsięwzięcie. Więc mam nadzieję Vivvi że uda Ci się rozwinąć swoją firmę.

pozdrawiam

[elli3]

jestem kobietą i do tego, dopust boży, kobietą , która pracuje jako elektryk od kilkudziesięciu lat.pracuję w dużej firmie ale zdaża mi się czasem z doskoku wykonywać rózne prace dla indywidualnych inwestorów na róznych obiektach.(domki jednorodzinne też się zdarzają)
dlatego wiem o czym piszesz.
ale z perspektywy czasu to już tak się zdystansowałam do pewnych rzeczy że teksty typu:Cooooooo :o :o :o :o , BABA ELEKTRYK :o :o :o to mnie normalnie śmieszą. a obserwowanie reakcjii niektórych panów zwłaszcza, to dobra zabawa. :D

Życzę powodzenia w budowie własnej firmy.W swoje zainwestować zawsze warto i czas i pieniądze i serce.Jak zaczniesz to później pójdzie opinia od człowieka do człowieka i będzie dobrze. :D

[elli3]

Ale wiecie, ten temat dał mi do myślenia - juz chyba wiem dlaczego inwestorzy patrzą na mnie z wyrazem powątpiewania wypisanym na twarzy, gdy ja opowiadam o kostce brukowej i murkach oporowych ;-)

szkoda że nie widzisz min co poniektórych jak opowiadać zaczynam o tablicach bezpiecznikowych, odgromówkach, zabezpieczeniach przepięciowych i różnicowo-prądowych, grupach połączeń transformatorów itp. :lol: :D jazdę mam czasem na maxa :D