PDA

Zobacz pełną wersję : Prawidłowo przycięta blacha w koszu dachowym



Malobert
30-03-2009, 09:58
Widziałem już kilka dachów w blachodachówce, kosze dachowe były wykonane mało estetycznie, przycięcie blachodachówki zdawało się krzywe, lub niedbałe. Tylko w jednym katalogu widziałem super równą robotę. Chciałbym aby u mnie to było zrobione tak samo.

Z rozmów z jednym dekarzem - on rozpina sznurek murarski i przy tym przycina nożycami. Gdybym ja to robił to wziąłbym sobie długą prostą łatę i przy niej napierw narysował linię markerem po falach.

Pytanie jak to powinno być zrobione prawidłowo ? Jak to robią prawdziwi mistrzowie fachu ?

arturromarr
30-03-2009, 12:11
Z fachowcami to jest tak, że jak ktoś nim jest to po pijaku, beż przyrządów zrobi ślicznie i do tego z dachu nie spadnie, a jak jest partacz to i marker i laser mu nie pomogą. :)
Dlatego nie wnikał bym raczej kto jak robi tylko wybrał kogoś kto może wskazać mi swoje poprzednie roboty. Jak będzie Ci się podobało to go weźmiesz.

TOMASZQS
30-03-2009, 14:36
Taki sznurek i bazgranie po falach, to psu na budę się zda :D , sznurek będzie Ci jeżdził i narysujesz jak" byk szczał "

majkoski
30-03-2009, 15:34
No, tak, u mnie tez nie jest równiutko. Raczej trochę "postrzępione". Ale za to po pierwszej zimie widzę, że szczelnie. Taka mała radość inwestora. Nic nie przecieka. :D A jeszcze nie ma ocieplenia i wszystko widać jak na dłoni.

Malobert
30-03-2009, 18:30
Taki sznurek i bazgranie po falach, to psu na budę się zda :D , sznurek będzie Ci jeżdził i narysujesz jak" byk szczał "

pomieszałeś

TOMASZQS
30-03-2009, 19:08
Faktycznie :oops: już mam jaskrę od cięcia blachówki fleksem :wink:

edde
30-03-2009, 22:02
mój dekarz przycinał najpierw zgrubsza arkusz pod skosem, po ułożeniu kosza (bez mocowania wkrętami, jedynie przyłapane kilkoma) brał równą kontrłatę, odznaczał wymagany przebieg linii cięcia ołówkiem na garbach, zdejmował (lub odchylał) i docinał dokładnie nożycami elektrycznymi, i tu widać było lata praktyki, linia wychodziła równiutko i szybko, próbowałem się bawić odpadami i tymi nożycami, tragedia :) po prostu lata praktyki i fach w ręku..

TOMASZQS
30-03-2009, 22:37
dokładnie, nic dodać nic ująć, tyle że ja obcinam nożycami ręcznie, bo inaczej księżyce zrobią z imitacji masakrę

edde
31-03-2009, 08:38
tak sie zastanowiłem i rzeczywiscie, elektrycznymi to on ciął na dole wstępny skos, na dachu wykończał ręcznie

Malobert
31-03-2009, 08:52
tak sie zastanowiłem i rzeczywiscie, elektrycznymi to on ciął na dole wstępny skos, na dachu wykończał ręcznie

a masz może gdzieś w necie duże zdjęcie Twojego daszku ?

TOMASZQS
31-03-2009, 12:42
a masz może gdzieś w necie duże zdjęcie Twojego daszku ?[/quote]

Malobert sprawdza, oj chyba okulista :D

edde
31-03-2009, 20:58
tak sie zastanowiłem i rzeczywiscie, elektrycznymi to on ciął na dole wstępny skos, na dachu wykończał ręcznie

a masz może gdzieś w necie duże zdjęcie Twojego daszku ?

nie mam niestety, i na kompie kosza też nie znalazłem, jak będę na budowie to może pstryknę (jak nie zapomnę), no i aparat muszę sobie nowy skołować bo mój jakimś trafem po zrobieniu fotek kanalizy na drugi dzień umarł :(