PDA

Zobacz pełną wersję : Tony spadających owoców? Czy coś urośnie?



jarkotowa
30-03-2009, 13:07
Mam stare drzewo: grusza polna/ulęgałka - jak kto zwał. Ma tysiące małych gruszeczek, które latem spadają (na trawę). Czy jest sens sadzić coś w zasięgu "spadów"?
Obawiam się, że nie, ale może ktoś coś podpowie.
Drzewo daje cień więc niekoniecznie chcę się go pozbywać. Ale coraz częściej o tym myślę, bo rozklapciane spady pełne os spędzają mi sen z powiek :evil:

Elfir
30-03-2009, 13:23
Jak najbardziej możesz podsadzić. Np. bodziszkiem.

gringogringo
31-03-2009, 10:01
Mi osobiście nie chcialoby sie wybierac tych gruszek spomiedzy bylinek :-? wolalabym miec resztki trawnika i raz dwa zgrabic te rozgnioty 8) no chyba ze codziennie kontrolujesz sprawe i na biezaco co spadnie to do kompotu :D

egry
31-03-2009, 11:48
A może chodzi o to by tych gruszek nie wybierać?

jarkotowa
31-03-2009, 12:50
Jeśli jest jakiś cudowny sposób żeby gruszek nie wybierać to chętnie go poznam.
Dwa lata temu, gdy przyszedł chwilowy majowy mróz tysiące kwiatków na gruszce zmarzły :D i gruszek nie było. Innych owoców niestety też nie było :cry:

Wciornastek
31-03-2009, 17:55
Nie pozwolic aby spadały. :wink: :wink: Zerwac jeszcze zielone i przetworzyć. Mozan je wrzucic do lukru lub do octu. Fenomenalna rzecz do pogryzania i jako dodatek do mięs. Sama zrywam takie polne grusze bo ta cierpkośc w zestawieniu z cukrem lub octem to jest to.

OK
31-03-2009, 19:41
Mieliśmy kiedyś podobny problem z mirabelką :roll: Nie sposób było przerobić, a pod spodem w dobrych latach można było po kostki brodzić w owocach, brrr...

Przycięliśmy... tak 20 cm nad ziemią :wink:
Odbiła jak szalona i się zrobił piękny, wielki krzak, po 2 latach, dający co najmniej tyle samo cienia :lol: Potem już regularnie była cięta po kwitnięciu i święty spokój. Cień był, kwitnący owocowy krzew był... bagna drzewkiem nie było :wink:

Nie wiem tylko, czy grusza odbije tak samo, chyba że bez drastycznego 'skrócenia' dasz radę przycinać ją po kwitnięciu :roll:

jarkotowa
01-04-2009, 07:24
W moim avatarze w tle po lewej widać drzewo. Grusza jest tej wysokości, więc trochę mi trudno zerwać z niej kwiatki :wink:

OK
01-04-2009, 09:01
W moim avatarze w tle po lewej widać drzewo. Grusza jest tej wysokości, więc trochę mi trudno zerwać z niej kwiatki :wink:
No fakt :lol:
Ta nasza mirabelka przed przycięciem była niewiele mniejsza, ale grusza nie wiem, czy tak odbije od ziemi :roll: