PDA

Zobacz pełną wersję : ta cholerna druga płeć !!!



ponury63
23-11-2003, 12:52
Wczoraj wieczorem odbywała się na cz@cie cudowna dyskusja...
Kilka Forumowiczek atakowało cały nasz gatunek, flekując go za każdą, prawdziwą i wydumaną cechę męskiego zachowania...
Niestety, musiałem się wylogować w momencie, kiedy dwie czcigodne skądinąd Forumowiczki dochodziły do konkluzji:
a) faceci to świnie....
b) parszywe prosiaki...
c) jeszcze lepiej.. :oops:

Może macie swoje zdanie na ten temat ??? :roll:

skorpionka
23-11-2003, 13:07
Teraz wiem skad to posadzenie o szowinizm :D
Wszystkim szowinistkom ,polecam ksiazke pt"Plec Mozgu"
Zycze milej lektury i konstruktywnych refleksji. :P

skorpionka
23-11-2003, 13:16
"Byc mezczyzna to bardzo trudne zajecie ,ktore polega na ciaglym zadawaniu sie z kobietami" :lol:

ponury63
23-11-2003, 14:51
Bez kobiety mężczyzna nie ma sensu [Tuwim]

Dyskusja zaczyna się od ustalenia ram, wyznaczonych mądrym słowem... :D
potem będzie juz tylko lepiej... :wink:

ślivka
23-11-2003, 17:44
Nowy ring założyłeś?Płcie będą się boksować?
Przecież mężczyzna + kobieta =człowiek :D

23-11-2003, 20:17
A tak,owszem.
A kobiety za to są zrzędliwymi babami.
Ciosają kółki, co poniektórym biedakom.
I w ogóle zabierają wolność.

pozdrawiam wszystkich osobników płci męskiej.

opal-baba

:D

Luśka
23-11-2003, 20:36
Oj co Wy, ludzie! Faceci to naprawdę fajne stworzenia :lol: Wiem, co mówie, bo mam 3 w domu!!!

23-11-2003, 20:42
Aby być sprawiedliwym należy dodać,że uczestnicy owej dyskusji (płci obojga) obdarowali się mnóstwem całusów i buziaków (zarówno w klasie indywidualnej jak i grupowej) żegnając się czule.

:D

opal-baba z kołkami do ciosania

:D

ponury63
24-11-2003, 04:47
A widzisz, Opalko, mi nie było dane doczekać tego pojednania....

Dalej liczę na wypowiedzi, co w drugiej płci [tej ZUPEŁNIE PRZECIWNEJ] jest takiego złego... :roll:
To zadanie terapeutyczne - może uda się nam coś w sobie zmienić...

ziaba
24-11-2003, 06:35
Zdradzam tajemnicę jadną z wielu ,które Wy ..panowie mili..nosicie na sobie jak zarost..
*Prawdziwy Facet MUSI być macho..bo tak ten typ ma..chćby miał sobie żyły wypruć..STARA się.. :-?
* mencizna..nie tknie gara..chociaż umie..bo boi się , że wszyscy się dowiedzą..że zakłada fartuszek..
* Prawdziwy Samiec ...ZAWSZE się obejrzy za niezłą pupą..i cycolinami..gdy stoi w grupie z innymi P.S.-aby nie podejrzewano go o inne skłonności..
*jak już powie ...że gotuje,,to nie potrafi się opędzić od dziwnych pytań
* Super Samiec pokazuje że może duuużo więcej..(niż może )


reszta sama się dołoży
:D ..
i jeszcze coś..........co WY byście bez NAS zrobili.?...i vice versa :lol:

Noel
24-11-2003, 08:18
i jeszcze coś..........co WY byście bez NAS zrobili.?...(ZIABA)

Z żalu wielkiego byśmy wciąż pili !!!
Z myślami sprośnymi byśmy się bili.......
A po tygodniach takiego bicia i picia
pewnie cieszylibyśmy się z życia :D :D :D

Majka
24-11-2003, 08:54
Dobrze, że nie mam łącza w domu. czasami mam wielka chęc "dokopać" plci przeciwnej, a czasami mam sie ochotę przytulic. Tak to juz jest między nami :P Czy zycie nie byloby nudne, gdybysmy zawsze zyli w zgodzie. potem zawsze mozna się "pogodzić" i ile z tego godzenia przyjemności..... 8)

24-11-2003, 09:29
Noel..ja wiem ,że od wiek wieków jest wojna pci..uwaga..

Pan Bóg najpierw stworzył mężczyznę......potem długo się zastanawiał....
i POPRAWIŁ...


nie podpisuję się ,bo będę mieć przegwizdane....

:D :D :D :D :D

jurg
24-11-2003, 09:42
Noel..ja wiem ,że od wiek wieków jest wojna pci..uwaga..

Pan Bóg najpierw stworzył mężczyznę......potem długo się zastanawiał....
i POPRAWIŁ...


nie podpisuję się ,bo będę mieć przegwizdane....

:D :D :D :D :D

Pan Bóg najpierw stworzył mężczyznę......potem długo się zastanawiał....
i POPRAWIŁ... ........ , ale coś spaprał i wyszło mu jeszcze gorzej. ;)

Noel
24-11-2003, 09:48
Drogi Gościu !!!
Ale kobieta z żebra wynikła :D
to pewnik zarazem i rzecz niezwykła
więc rzec to muszę (bym się nie spełnił)
Pan Bóg kobietą nas uzupełnił :D

Mamona Lisa
24-11-2003, 09:50
Eee, to było trochę inaczej: Pan Bóg najpierw stworzył mężczyznę, bo... wszyscy zaczynają od zera :wink: :lol:

Pozdrawiam,
Damska Szowinistyczna Świnia :wink:

Majka
24-11-2003, 09:55
Noel jak zwykle szarmancki :P a Jurg stąpa po kruchym lodzie. :o
pewnie jest mlody i stąd brak doswiadczenia :D
Jurg, bez kobiet zginęlibyscie marnie, kto wkazałby Wam "swiatlo w ciemności" :lol:

ponury63
24-11-2003, 10:08
Dziewczyny, KONKRETY !!!! nie lecieć Ibsenem...

CO Wam w nas nie pasuje ???
(tylko nie mówcie że wszystko... bo załamka :(

Po kolei... to terapia, może dotrze... chociaż sam w to wątpię... :roll:

Majka
24-11-2003, 10:17
1. Brak taktu, czyli wyczucia sytuacji, kiedy trzeba działać, a kiedy tylko przytulić
2. przekładanie rzeczy, które trzeba zrobić, na dzień kolejny, potem jeszcze następny w złudnym przeświadczeniu, że może uda się tego w ogóle nie robić.
3. uznanie, że kobiety maja telepatycznie poznawać zamiary swojego mężczyzny, a nie pytać się o nie

Tyle narazie. :P

Noel
24-11-2003, 10:49
Toć Majka - Ponury nam przywaliła :D
brak taktu chłopom tu zarzuciła.........
i przekładanie wszystkiego na potem...
i telepatię by wszystko z polotem.....
Ja już się boję Majki "na razie" :D
pewnie się lista zwiększy i wskaże
inne - Pań zdaniem przywary i wpadki
naszej wzorowej męskiej plejadki :D

Maluszek
24-11-2003, 11:35
Kochani a może zaczniemy od całuśnych całusków, które zakończyły poprzednią burzliwą dyskusję :D i zobaczymy co z tego wyniknie :D

groszek 3
24-11-2003, 11:36
Dobrze, że to nie byłam ja..................ja Was uwielbiam chłopaki! :lol: A najbardziej mojego :wink:

Pozdr...Groszek

groszek 3
24-11-2003, 11:39
Ale....:
*macie okropną sklerozę,
*nie przywiązujecie wagi do szczegółów,
*jesteście hipochondrykami, gdy was paluszek boli,
*bałaganicie,
a po za tym "życie byłoby bez was puste, smutne i mało erotyczne" :lol:

Pozdr...Groszek

Maluszek
24-11-2003, 11:52
Groszku coś w tym jest :D

Noel
24-11-2003, 12:14
I znowu gromy na nas ciskają
Jakąś sklerozę nam zarzucają
Bo ta skleroza - to ciąży jak ołów
z Waszej nadmiernej wagi szczegółów....
Do tylu rzeczy mieć pamięć trzeba
a my Wam chcemy uchylić nieba !!!
Jaki bałagan - toć bajka o rzepce
A co się dzieje w damskiej torebce ??? :D :D :D
A hipochondria - to rzecz jest znana
Ja sobie lubię pobiedzić z rana...........

ziaba
24-11-2003, 12:23
ha..mogę teraz powiedziec..to ja.
Teraz odkryta przyjmę ciosy..ale wymierzone precyzyjnie.
Pan Bóg wiedział co robi..i będe tego bronić do krwi ostatniej.. :D

Noel
24-11-2003, 12:33
Ha Ziaba - już teraz widzimy Cię jawnie :D
no proszę ... i Ty Ziaba przeciwko Nam ???

katja
24-11-2003, 12:44
Dziewczyny, nie bijcie, ale jest w tym trochę naszej winy :-? . Matki synów, wychowując ich pomyślcie o ich przyszłych żonach. Macie misję do spełnienia 8) .
To nie o mnie, ja mam córkę :P :D.

ziaba
24-11-2003, 12:50
Wiesz..ja dużo rzeczy robię z przekory..ale nie mogłam się oprzeć..by nie wsadzić kija w mrowisko.. :D tylko po to by usłyszeć..."My bez Was ( KOBITEK )nie jesteśmy w stanie funkcjonować. A jeśli już..to ledwie się wtedy w nas życie telepie"...bo my jesteśmy Waszym życiem..a Wy nam to życie dajecie.W dosłownym tego słowa znaczeniu.

ps.mam cudne dzieci :D :D

24-11-2003, 14:34
Do Majki: nie jestem już taki młody. Za tydzień mam osiemnastkę - rocznicę ślubu.

"Kobieta jest jedną wielką epicką powieścią: są w niej wszystkie wątki - dramat, miłość, radość i codzienność".
Irving Stone

jurg
24-11-2003, 14:36
Do Majki: nie jestem już taki młody. Za tydzień mam osiemnastkę - rocznicę ślubu.

"Kobieta jest jedną wielką epicką powieścią: są w niej wszystkie wątki - dramat, miłość, radość i codzienność".
Irving Stone

JURG

Majka
24-11-2003, 14:52
Pan Bóg najpierw stworzył mężczyznę......potem długo się zastanawiał....
i POPRAWIŁ... ........ , ale coś spaprał i wyszło mu jeszcze gorzej. ;)


Jurg, osiemnasta rocznica slubu i taka opinia :o ...... może własnie dlatego :( To mi smutno :cry:

skorpionka
24-11-2003, 15:29
Gdyby faceci mieli taka sama mentalnosc jak my-kobiety,byli by cudownymi partnerami dla nas.Tylko czy my chcialybysmy zniewiescialych mezczyzn?Oczywiscie ze nie.
Musimy zaakceptowac ze sa po prostu inni,ani gorsi ani lepsi od nas.
Kiedy kobieta i facet patrza na to samo,to niestety widza co innego-on dlugie zgrabne nogi,a ona piekne pantofle na tych nozkach :lol:
Najgorsze w relacjach damsko-meskich jest brak poblazliwosci,celowo nie nazywam tego tolerancja,poniewaz tolerancja to juz inny obszar uczuc.

magi
24-11-2003, 16:17
Jak uszczęśliwić kobietę:
Musisz tylko byc:

1. Przyjacielem
2. Kompanem
3. Kochankiem
4. Bratem
5. Kims jak ojciec
6. Nauczycielem
7. Mentorem
8. Kucharzem
9. Ogrodnikiem
10. Ciesla
11. Kierowca
12. Inzynierem
13. Mechanikiem
14. Dekoratorem wnetrz
15. Stylista
16. Seksuologiem
17. Ginekologiem/poloznikiem
18. Psychologiem
19. Psychiatra
20. Terapeuta
21. Dobrym ojcem
22. Gentlemanem
23. Dobrze zorganizowany
24. Porzadny
25. Bardzo czysty
26. Atletyczny
27. Uczuciowy
28. Przyjazny
29. Uwazny
30. Ambitny
31. Dajacy sie lubic
32. Elokwentny
33. Odwazny
34. Bohaterski
35. Twórczy
36. Smialy
37. Pochlebny
38. W stanie zrobic wszystko
39. Zdecydowany
40. Inteligentny
41. Pomyslowy
42. Interesujacy
43. Pruderyjny
44. Cierpliwy
45. Uprzejmy
46. Namietny
47. Szanujacy
48. Slodki
49. Silny
50. Uzdolniony
51. Wspierajacy
52. Wspólczujacy
53. Tolerancyjny
54. Wyrozumialy
55. Kims, kto uwielbia zakupy
56. Kims, kto nie stwarza problemów
57. Kims, kto nigdy nie oglada sie za innymi kobietami
58. Bardzo bogaty

JEDNOCZESNIE MUSISZ ZWRACAC UWAGE NA TO, CZY NA PEWNO:
59. Nie jestes ani zazdrosny ani za malo zainteresowany
60. Dobrze dogadujesz sie z jej rodzina, ale jednoczesnie nie
spedzasz z nimi wiecej czasu niz z nia
61. Dajesz jej swobode, ale okazujesz zainteresowanie tym, co robi

PONAD WSZYSTKO WAZNE JEST, BY:
62. Nie zapominac dat:
* rocznic (wesele, zareczyny, pierwsza randka, itd.)
* urodzin
* menstruacji

Ale nawet, jesli zastosujesz sie do powyzszych wskazówek perfekcyjnie,
moze uznac, ze dusi ja nieskonczona perfekcja jej zycia z Toba i uciec z pierwszym dzikim zapijaczonym, nieokrzesanym dupkiem jakiego
spotka...
:lol: :lol: :lol:

Majka
24-11-2003, 16:22
O mój Boze, Magi trafiłeś/aś/ w samo sedno :lol: :lol: :lol: :lol:

To chyba dyskusja zakonczona, panie wiedzą czego żądać, panowie - czego sie trzymac :D

ponury63
24-11-2003, 16:33
Co było do udowodnienia... amen :D

Nie, nie, kochane, jeszcze mało...

Tak sobie myślę, że faceci, jak już coś [samochód, dom, pieniądze] lub kogoś [kobietę] zdobędą, to wydaje im się, że to jest stan constans. I że tak bedzie trwało.
Zapominają o tym, że ta zdobyta kiedyś kobieta pragnie ciągłego zdobywania, że trzeba nadal przed nią klękać, całować, przytulać, i nosić na rękach, nawet jeśli jest cięższa o te wszystkie przeżyte wspólnie lata, o te wszystkie donoszone [czy nie] ciąże, zmarszczona przez te wszystkie zmartwienia, których jej nie szczędziliśmy przez ten cały czas...
Że trzeba z nią być na dobre i na złe, choć to taki wyświechtany slogan...

żeby nie było że się mądrzę... ja też o tym zapominam... niestety...

tomek1950
24-11-2003, 16:36
O mój Boze, Magi trafiłeś/aś/ w samo sedno :lol: :lol: :lol: :lol:

To chyba dyskusja zakończona, panie wiedzą czego żądać, panowie - czego się trzymać :D

Majko, tak niewielkie wymagania od partnera są w stanie uczynić kobietę bezgranicznie szczęśliwą? Myślałem, że trzeba bardziej się wysilać! O ja głupi!!!

AgnesK
24-11-2003, 16:41
Dobrze, że chociaż określiłeś nas jako "czcigodne" (choć jeno skądinąd...) Ponury, musisz pamiętać, że po to są prowokacjie, żeby finał był.... miły :oops: milszy :oops: najmilszy :oops: :oops: :oops: http://www.gif.marktrad.pl/serca/s6.gifhttp://www.gif.marktrad.pl/serca/s7.gifhttp://www.gif.marktrad.pl/serca/s8.gif
I tak Was wszyskich kochamy, bo ... jesteście taaacy niedoskonali....

tomek1950
24-11-2003, 16:44
AgnesKa jak zwykle jesteś przemiła.
My faceci też Was kochamy.

ziaba
24-11-2003, 16:52
Powiem coś co zamknie pewien rozdział tych dyskusji..może zacznie nowy temat

Przychodzi mąż do domu...patrzy na swoją żonę ..patrzy i mówi..-ładnaś...
ty....ładna
..zgrabnaś ty...zgrabna...


ale żebyś ty jeszcze obca była.....

ot i co... :-?

ponury63
24-11-2003, 16:55
Oj, Ziaba,
"cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co POSTRADACIE !!!!"
[tak się odpowiada na inwektywy] :D

krispodkarpacie
24-11-2003, 17:01
widze ze z czata przenioslo sie tu
ech te feministki

ponury63
24-11-2003, 17:07
Dobrze, że chociaż określiłeś nas jako "czcigodne" (choć jeno skądinąd...)
I tak Was wszyskich kochamy, bo ... jesteście taaacy niedoskonali....
No, po kontaktach na Forum nie mógłbym inaczej... alescie mnie zaskoczyły, bo atak był STRASZNY... Zresztą, Agnes, Ty zawsze najpierw batożysz, a potem przepraszasz... co nie ??? :D:D
A ta niedoskonałość, to chyba tylko po to, aby nam matkować... co podobno bardzo lubimy... i co jest dla nas dobre... :roll:

24-11-2003, 17:20
".....kobieta pragnie ciągłego zdobywania, że trzeba nadal przed nią klękać, całować..."
- - - - - - -- - - - --- - - -- - - - - - - - - - -
\Tak, tak Ponury,tego nam właśnie trzeba,nic więcej :lol:
Slivka

ślivka
24-11-2003, 17:22
Nie zalogowałam się wcześniej,to byłam jak widać ja

magi
24-11-2003, 18:05
O mój Boze, Magi trafiłeś/aś/ w samo sedno :lol: :lol: :lol: :lol:

To chyba dyskusja zakonczona, panie wiedzą czego żądać, panowie - czego sie trzymac :D
Trafiłaś :D

AgnesK
24-11-2003, 18:14
Tomek, hm.. :oops: dziękuję.
Ponury, sam prowokujesz a potem zwalasz na nas... A propos matkowania - gracie takich macho, twardzieli (szerokie torsy, owłosione klaty :roll: ) a tak naprawdę to jesteście misiami, które trzeba głaskać po główkach i pocieszać.... I nic nie pomoże zmiana wizerunku... Miś to miś. I już.
Ps. Zginęlibyście bez nas. Ot i co.

tomek1950
24-11-2003, 18:34
AgnesKo, zwracam Ci uwagę, że misie mają owłosione torsy. :D
Czy widziałeś bezwłosego misia? :D

AgnesK
24-11-2003, 18:50
Taaaa, Ponurego po ostatnim ataku na czacie.....

jurg
24-11-2003, 18:55
Noel..ja wiem ,że od wiek wieków jest wojna pci..uwaga..

Pan Bóg najpierw stworzył mężczyznę......potem długo się zastanawiał....
i POPRAWIŁ...


nie podpisuję się ,bo będę mieć przegwizdane....

:D :D :D :D :D

....ale mogło być i tak:

Pan Bóg do Adama: - Czy chciałbyś mieć u swego boku kobietę która będzie ci gotować, sprzątać, prać, zarabiać na ciebie i spełniać twe najskrytsze pragnienia erotyczne?
Adam: - O Wszechmogący pragnę z całego serca, lecz cóż w zamian oczekujesz ode mnie ?
Bóg: - Musisz dać jedno oko, jedno ucho, jedną rękę, jedną nogę i siedem żeber.
Adam intensywnie myśli i po niekrótkiej chwili pyta się Boga:
- A co dostanę za jedno żebro?

... zresztą w obegu są różne wersje.

tomek1950
24-11-2003, 19:03
Taaaa, Ponurego po ostatnim ataku na czacie.....
Po czacie Ponury wyliniał?
Qurcze nie wiedziałem, że czatowanie takie niebezpieczne!
Wiem już dlaczego mam tak mało do czesania na głowie. To wszystko przez internet!

AgnesK
24-11-2003, 19:07
Si! Ponury teraz jest intelektualistą...... (Jezu, znowu będzie gadał, że go atakuję, szkaluję lub coś w tym stylu....)

ponury63
24-11-2003, 19:42
Agnes, jesteś niemożliwa jak 250 zł w jednym banknocie ! :D
Okropna, po prostu... ale nie da się Cię nie lubić...
i ja się wcale nie gniewam... po to założylem ten wątek, coby męska brać usłyszała kilka słów prawdy o sobie, a Wy sobie jaja robicie, zamiast nas punktować, a nie szkalować....

AgnesK
24-11-2003, 20:50
Naprawdę chcesz prawdy....... Czy wiesz co piszesz........ To się może skończyć na .... dzieworództwie....

ponury63
24-11-2003, 20:52
Wal śmiało... mogłaś nas kopac na cz@cie, możesz i TU... WAL !!!

AgnesK
24-11-2003, 21:09
http://www.gif.marktrad.pl/funny/f2.gif

AgnesK
24-11-2003, 21:11
Ponury, Jezu, ja naprawdę nie biję....... To nie byłam ja.... Ja Was bardzo lubię. Ale wiesz, jest wiele kobiet, które jeno czekają na to hasło. Ponury, za póżno już na poważne dysputy. Przemyślę.

ponury63
25-11-2003, 03:52
Czekam z niecierpliwością...
Nie chodzi mi o wygłupy, macie możliwość czegoś nas nauczyć, albo może tylko przypomnieć coś, co dawno zapomniane zostało...
Jest szansa, że się zmienimy... dla Was...

Mamona Lisa
25-11-2003, 06:08
Nie zmieniajcie się... jest dobrze... Cały "pic" polega właśnie na tych różnicach między nami.

Zresztą - o czym byśmy wtedy:
a) dyskutowali
b) opowiadali dowcipy
c) kręcili filmy w Hollywood
d) myśleli w okrutnie bezsenne noce o 3 nad ranem
e) pisali poradniki...


Pozdrawiam,
zakochana w różnicach M.

tomek1950
25-11-2003, 07:00
Tak, między kobietą i mężczyzną jest maleńka różnica.
Niech żyje ta różnica! :wink: :D

ziaba
25-11-2003, 07:19
I w cale nie maleńka hm..hm..
Potem urasta...jakoś dziwnie..



A za 17 lat ma np.185cm wzrostu...hi hi

Maluszek
25-11-2003, 08:26
Wojaczek Rafał
Mów - a ja z Twoich słów...

Mów - a ja z Twoich słów kolczyki zrobię
Śnij - z Twoich snów sukienkę ślubną skroję
Myśl - z Twoich myśli los wykroję sobie
Żyj - uprzytomnię śmierć

I bij - od razów rozum we mnie wejdzie
Idź - będą czekać kiedy znów przyjść zechcesz
Jedz gdy podaję bo na łeb wyleję
O przebaczenie proś

Maluszek
25-11-2003, 08:34
I jeszcze coś takiego:

Szymański Damian
[Cóż Ci dać?]

Cóż Ci dać?
By choć chwile było Ci dobrze?
Byś nie musiała robić,
Z wesela - pogrzeb?
Co powiedzieć?
By wywołać uśmiech na twarzy?
Co zrobić?
Byś doszła do spełnienia marzeń?
Byś nigdy nie czuła się sama,
By zagoiła się w Twym sercu rana.
Jak wspierać?
Byś nie czuła się słaba,
Bezbronna, niechciana, niekochana?
Jak mówić by nie zadawać bólu?

Czekamy na odpowiedzi panów :D

ziaba
25-11-2003, 08:42
Maluszek...jesteś WIELKA !!!!!

OKLASKI !!!!!

:D :D :D :D :D :D :D

ponury63
25-11-2003, 09:20
Maluszek, w tej chwili do Poetów !!! :D:D:D:D:D

a instrukcje super.. panowie się zapoznają.. i proszę stosować, na początek 1 raz dziennie [szok może być zabójczy :D ]

Majka
25-11-2003, 09:25
Czy Wy nie śpicie w nocy? Co to za wpisy o jakiejś "pogańskiej" porze?

Ponury, w pełni się z Tobą zgadzam. Kobietę nalezy nie tylko zdobyc, ale także przez lata - nazwijmy - adorować. :D

ponury63
25-11-2003, 18:26
Oj, Majka, już niedługo tego... adorowania... :oops:

>>> Mężczyzna - wybryk natury (http://www.przeglad-tygodnik.pl/htemy/kraj/kraj1.htm)

AgnesK
25-11-2003, 18:32
Tak, między kobietą i mężczyzną jest maleńka różnica.
Niech żyje ta różnica! :wink: :D

Zgadzam się z Tomkiem.
Ponury, czy sie sądzisz, że życie byłoby beznadziejnie nudne, gdybyśmy się we wszystkim ze sobą zgadzali? Gdybyśmy niczym się od siebie nie różnili? Miałeś kiedyś wątpliwą przyjemnośc przebywać z człowiekim (obojętne jakiej płci), który Ci jeno potakiwał i mówił, że jesteś CUDOWNY, JEDYNY, BOSKI, NIEZASTĄPIONY? Pewnie na początku to miłe, ale z czasem....... Nigdy nie chciałabym być z człowowiekim plasteliną. Różnice między nami są wspaniałe. Czy byśmy w ogóle tu dyskutowali gdyby ich nie było? Jedyną najważniejszą zasadą jest: nie zapominaj, że obok Ciebie żyje drugi człowiek, zainteresuj się jego życiem, pokaż, że Ci na nim zależy (dotyczy wszystkich płci, ile ich by nie było). Kobietkom trzeba jeno częściej kupować kwiatki, prawić czułe słówka, przekonywać o ich niegasnącym pięknie.... a facetom, mówić, że ich brzuszki wcale nie rosną ( :wink: ), drapać czule po główce i pleckach i oczywiście przekonywać nieustannie, że są najwspanialszymi kochankami na świecie...
I to chyba wszystko? Czy mi się tylko tak zdaje...?

Maluszek
25-11-2003, 18:50
Qrcze - chłopaki to już niedługo Was nie będzie?????
Czyżby kolega Machulski przewidział to w Seksmisji :D

ponury63
25-11-2003, 18:59
Jedyną najważniejszą zasadą jest: nie zapominaj, że obok Ciebie żyje drugi człowiek, zainteresuj się jego życiem, pokaż, że Ci na nim zależy
I co do tego fragmentu jest pełna zgoda...

Ja nie mówię o przytakiwaniu, kadzeniu, gadaniu głupot... nie lubię tego, nie stosuję w życiu, jeszcze się nie daję. Jeszcze. A poruszył mnie tylko taki "wściekły" atak, nawet jeśli w założeniu miało to być dowcipne. Nie załapałem... :oops:
Te wszystkie gadki, nie mające pokrycia w rzeczywistości, są tylko pustymi słowami... sa może miłe, ale nieszczere...
A z wątku powoli się wyłania jakiś tam obraz tego, czego byście od nas chciały, a czego Wam nie dajemy w wystarczającej ilości.

Joskul
25-11-2003, 19:02
Czyli brak kobiecej opieki plus testosteron- i już marniejecie w oczach. :wink: Zadbajcie chociaż o tę chęć naszą do opiekowania się Wami :D

AgnesK
25-11-2003, 20:20
Te wszystkie gadki, nie mające pokrycia w rzeczywistości, są tylko pustymi słowami... sa może miłe, ale nieszczere...
No jeśli jest już nieszczere, to źle.... Mogą być lekko z przymróżeniem oka, na zasadzie "wiem, że tego potrzebujesz, więc zrobię to dla Ciebie, bo mi na Tobie zależy".

A poruszył mnie tylko taki "wściekły" atak, nawet jeśli w założeniu miało to być dowcipne. Nie załapałem...
Wtedy, to przecież miał być dowcip..... Ale może dobrze, że tak się stało, dzięki temu zainicjowałeś tę dyskusję (starą jak świat...)

Joskul
25-11-2003, 20:20
Zacznę od mojej teorii dobierania się par: uważam, że najważniejsze są podobne poglądy dotyczące codziennosci. Bo cóż z tego, że oboje nie tolerujemy np rasizmu, skoro mężczyznę różni podejście do prac domowych, wychowywania dzieci. Te różnice mogą zwykłe problemy zamienić w piekło. Dalej: nie chcę kwiatów ani sztampowych gestów, wolę te skierowane bezpośrednio do mnie- przyniesienie filmu z wypożyczalni, o którym kiedyś wspominałam, kupienie mi książki, która wydawała mi się interesująca. Czyli- myślimy o sobie i chcemy sprawiać sobie nawzajem radość. A różnice- są zawsze między dwojgiem ludzi, płeć nie ma znaczenia.

AgnesK
25-11-2003, 20:27
Zgadzam się w całej rozciągłości. Ale przyznasz Joskul, że doskonale zdajemy sobie sprawę z faktu , że mężczyźni są , cóż, trochę jak dzieci i trzeba ich czasem traktować .... jak dzieci. Tak naprawdę to oni tylko udają silnych Tarzanów a w rzeczywistości niemal każdy z nich to taki Stuard Malutki....

Joskul
25-11-2003, 21:47
Wiesz Agnes, a ja walczę z tym. Uważam, że moim partnerem jest człowiek dorosły, i takich zachowań oczekuję. Mogę posmyrać po brzuszku, ale oczekuję odpowiedzialności. Inaczej tracę zaufanie i zaczynam kontrolować, co na dłuższą metę nie ma sensu.

eska-j
25-11-2003, 23:29
Te wszystkie gadki, nie mające pokrycia w rzeczywistości, są tylko pustymi słowami... sa może miłe, ale nieszczere...

Napiszę szczerze. Będę generalizować, ale sam tego chciałeś.
Nie cierpię 2 rzeczy:
* Waszej taktyki stosowanej gdy pojawia się poważny problem /przeważnie osobisty/ - chowania głowy w piasek, unikania szczerych rozmów, przeczekiwania aż sprawa się rozmyje, ucichnie
* Waszej /często dobrze ukrytej/ pewności, że to kobieta jest zawsze winna krzywdy której doswiadczyła ze strony mężczyzny - a to że spódnica zbyt krótka, a to że zupa zbyt słona.

I to tyle.
Pozdrawiam

ziaba
26-11-2003, 06:57
Zaraz zacznie sie prawdziwa wojna..i każdy zabierze swoje zabawki i pójdzie obrażony na swoje podwórko.
Ludziska mili..przecież to wszystko to natura..a my dorabiamy ideologię.Panowie..jak każdy samczyk dba o swój teren...i możliwość przekazywania genów. Panie śliczne w swoim instynkcie ochrony młodego życia, niechcący posunęły się zbyt daleko.I to prawda..jesteśmy jak te lwice..polujemy...nosimy w zębach młode..dajemy cień Panu i Władcy..za chwilę otarcia się o grzywę..za pomruk łaskawy..Nam niewiele potrzeba..naprawdę..to Wy dopisujecie do listy próśb - listę żądań.Jak łatwo nas ugłaskać..dobrym gestem , albo słowem..i znów palą się ogienki w oczach..!!! Tyle..że te płomyki MUSZĄ mieć zasilanie. A to już tylko od Was zależy...na jak długo starczy. :D

26-11-2003, 07:47
8)

26-11-2003, 11:57
Tytułem sprostowania:
żaden z takich tekstów nie padł wobec ponurego ani wobec nikogo w czasie rozmowy,która zainspirowała ponurego do założenia wątku..
A z poprzedniego wpisu coś takiego mogło by wynikać.

opal

skorpionka
26-11-2003, 13:30
Opal,sprostowanie ktore napisalas, wyjelas mi z ust :lol:

Brzoza chyba nie rozumiesz niektorych wypowiedzi.
Wybacz ,ale nie mogę doszukac sie zadnych treści w tym co napisalas.
Zamiast "ignora przyglupowi",w Twoim przypadku to bedzie ignoratio elenchi.
Przepraszam jesli Cie urazilam,ale trwa dyskusja i tez mam prawo do komentarzy. :roll:

ponury63
26-11-2003, 14:36
[...] tekst w stylu "ignora przygłupowi "obojetnie do jakiego męzczyzny pada na czacie swiadczy o czymś i rozumiem ponurego [...]


Tytułem sprostowania:
żaden z takich tekstów nie padł wobec ponurego ani wobec nikogo w czasie rozmowy,która zainspirowała ponurego do założenia wątku..
A z poprzedniego wpisu coś takiego mogło by wynikać.
opal

Zgadza się, podczas tamtej dyskusji nie padły takie słowa... może Brzoza poczuł męską solidarność z założycielem wątku ? :D
Opal, wygląda na to, że się strasznie wściekłem... nie, tylko Twoja "obrona" Waszej płci zaskoczyła mnie swą zaciekłością...

Pozdrawiam

PS: wątek ma spełnić zadanie terapeutyczne :wink:

26-11-2003, 16:02
Opal, wygląda na to, że się strasznie wściekłem... nie, tylko Twoja "obrona" Waszej płci zaskoczyła mnie swą zaciekłością...




Domyślam się,że się nie wściekłeś,przynajmniej na serio.Wszyscy przecież rozmawialiśmy w konwencji żartobliwej,choć była to rozmowa o piekielnie poważnych sprawach. :D

No i na pewno pamiętasz,jakie stereotypowe słowa męskiego autorstwa wywołały moją obronę. :D

Pozdrawiam,szczególnie "sprawczynię" dyskusji.

:D

26-11-2003, 17:18
Na zgodę chłopaki :

http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1141728&KAT=242


:P

ponury63
26-11-2003, 19:01
Pozdrawiam,szczególnie "sprawczynię" dyskusji.
A wiesz, że w sumie pomogło ???
można ustalić, że od-do siedzę ja, a...
jakoś można... :roll:

"Sprawczyni" właśnie dostaje kompa w swoje łapki, a ja mam wolne ... :D

Pozdrówka serdeczne !

skorpionka
26-11-2003, 20:32
Przepraszam za nieporozumienie dotyczące sprostowania Opal.
Nie uczestniczyłam w dyskusji na czatach i nie zrozumiałam,ze sprostowanie Opal dotyczy tych własnie wypowiedzi,a nie tekstów w tym watku.I moje slowa:"wyjelas mi to z ust" sa oczywiście bez sensu :lol:
Pozdrawiam.

27-11-2003, 05:34
Opal,sprostowanie ktore napisalas, wyjelas mi z ust :lol:

Brzoza chyba nie rozumiesz niektorych wypowiedzi.
Wybacz ,ale nie mogę doszukac sie zadnych treści w tym co napisalas.
Zamiast "ignora przyglupowi",w Twoim przypadku to bedzie ignoratio elenchi.
Przepraszam jesli Cie urazilam,ale trwa dyskusja i tez mam prawo do komentarzy. :roll:

Przepraszam za nieporozumienie dotyczące sprostowania Opal.
Nie uczestniczyłam w dyskusji na czatach i nie zrozumiałam,ze sprostowanie Opal dotyczy tych własnie wypowiedzi,a nie tekstów w tym watku.I moje slowa:"wyjelas mi to z ust" sa oczywiście bez sensu :lol:
Pozdrawiam.

tak trzeba napierw czytać zanim sie cos skomentuje ....
i Ignoratio elenchi (nieznajomość tezy dowodzonej) to kula w płot

ślivka
27-11-2003, 10:09
Czy to kącik pt:Wybacz Mi? :lol: Miało być o MENczyznach

ponury63
27-11-2003, 18:29
Widzisz, Ślivka, jak się chce, to można dobrym słowem dużo zdziałać...
Trzeba tylko chcieć... zdjąć tę maskę obojetności...

Prawda ?? :D:D:D

ziaba
27-11-2003, 20:18
REGUŁY
1.REGUŁY ustalane są przez KOBIETY.
2.REGUŁĄ jest zmiana REGUŁ bez uprzedzenia.
3.Nie ma mężczyzn rozumiejących REGUŁY.
4.Jeżeli mężczyźni zaczynają rozumieć REGUŁY, REGUŁY ulegają zmianie.
5.REGUŁA mówi - Kobiety się nie mylą.
6.Jeżeli KOBIETY są w błędzie - jest to bezpośrednim wynikiem błędu mężczyzn.
7.KOBIETA może zmienić zdanie ZAWSZE.
8.Mężczyzna nie ma prawa zmienić zdania bez pisemnej zgody KOBIETY.
9.KOBIETA ma ZAWSZE prawo być ZŁA lub ZMĘCZONA
10.Mężczyzna (jeżeli już popełnił ten nietakt, że jest zły lub zmęczony) ma być cicho.
11.Mężczyzna ma znaleźć rozwiązanie problemu gdy ten się pojawi.
12.KOBIETA MOŻE znaleźć rozwiązanie problemu w ODPOWIEDNIM czasie.
13.Wszelkie próby zmian REGUŁ ze strony mężczyzn grożą ciężkim kalectwem.

ziaba
27-11-2003, 20:31
Lata mężczyzn:
0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat - mężczyzna jest jak ZUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- ... lat - wypada zmienić markę.

ponury63
27-11-2003, 20:31
Oj, Ziaba, a Tobie kto na ogonek nadepnął ? :D

no to mam co chciałem.... dyskusję... :oops:

ziaba
27-11-2003, 20:37
Jam samiczka..gwoli przypomnienia.
A to tak..sama naga prawda.Musimy się czymś bronić.. :lol:

jurg
28-11-2003, 07:13
Temat: Analiza fizykochemiczna
Przedmiot badań: Kobieta
Odkryta przez : Adama
Masa właściwa : 58
izotopy : powyżej 70
Występowanie : Nadwyżki ilościowe w obszarach zurbanizowanych.
Właściwości chemiczne:
Wykazuje duże powinowactwo ze złotem (Au), srebrem (Ag), platyną (Pt), szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami i minerałami.
Zdolna do absorbowania wielkich ilości drogich substancji.
Może samorzutnie eksplodować, jeśli pozostawić ją samą w obecności mężczyzny.
Generalnie odczyn kwaśny choć często spotykane egzemplarze zasadnicze, zwłaszcza w niektórych tematach.
Nierozpuszczalna w cieczach.
Jej atywność wzrasta po nasączeniu etanolem.
Wytwarza duże ilości promieniowania po połączeniu z substancjami czekoladopochodnymi.
Wyjątkowo słabo toleruje płyny stosowane ogólnie do zmywania naczyń.
Przeciętnie co 29 dni zmienia się w substancję piorunującą, wybuchową i wyjątkowo łatwopalną, po kilku dniach powracając do stanu względnie dla niej normalnego.
Własności fizyczne:
Poddana długotrwałemu działaniu organoleptycznemu potrafi osiągać stan plazmatyczny kilkukrotnie w stosunkowo krótkim okresie czasu.
Szczególnie atrakcyjne samorodki spotkać można na plażach ciepłych mórz.
Ulega naciskowi tylko we właściwej płaszczyźnie krystalograficznej.
Przypadkowe podrażnienie niektórych węzłów struktury (zależne od np. pogody na drugiej półkuli) powoduje silne wyładowania elektryczne połączone z grzmotem.
Powierzchnia zwykle pokryta warstwą barwników, szczególnie grubą w przypadku okazów wiekowych.
Wrze i zamarza bez wyraźnej przyczyny.
Po potraktowaniu bukietem róż topi się w skrajnych przypadkach przechodząc do stanu lotnego.
Gorzka jeśli używać jej niewłaściwie.
Znajdowana pod różnymi postaciami: od czystego metalu do pospolitej rudy.
Często wychodzi bokiem, szczególnie egzemplarze królewskie.
Zastosowanie:
Wysoce dekoracyjny element, szczególnie w samochodach sportowych.
Silny reduktor pieniędzy.
Pomocna przy wypoczynku.
Doskonale potrafi zagospodarować urlop.
Testy:
Czysty egzemplarz przybiera odcień różowy, jeśli jest odkryty w naturalnej postaci.
Zmienia barwę poprzez czerwoną, purpurową do zielonej jeśli jest w pobliżu lepszych izotopów.
Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach.
Nie posiada jednego stabilnego stanu

28-11-2003, 08:39
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ziaba
28-11-2003, 14:51
Pochwal się.gościu..co tam o Was piszą...to dopiero ubaw.. :roll:
pozdrówka siermiężne.


wcale nie jadowita ziaba

chmurka
28-11-2003, 21:22
Panowie, tylko tyle i będzie ok!


Nie pytaj, jak długo rozmawiała przez telefon.

Nie bierz z waszego związku więcej niż sam dajesz.

Trzymaj ją za rękę, gdy idziecie na spacer.

Kup jej czasem kwiaty bez okazji.

Pozwalaj jej prowadzić nowy samochód.

Reperuj wszystkie domowe sprzęty bez dociekania,
w jaki sposób się zepsuły.

Jeśli miała stłuczkę,
najpierw zapytaj,
czy jej się nic nie stało,
a dopiero potem,
w jakim stanie jest samochód.

Usuń ze swojego słownika sformułowanie:
"A nie mówiłem..."

Dokładnie zapisuj wiadomości telefoniczne dla niej.

Pomóż jej pakować prezenty pod choinkę

Pytaj ją, jak minął dzień.

Słuchaj, kiedy opowiada o swoich koleżankach.

Odwiedzajcie razem także jej krewnych.

Idźcie do kina na film,
który ona wybrała,
nawet jeśli
zupełnie nie masz ochoty go oglądać.

Weź ją do łóżka i po prostu przytul.

Kiedy nie masz racji,
przyznaj to.

Kiedy jest chora,
ugotuj obiad.

Śmiej się z jej dowcipów.

Bądź szczery,
ale nie mów nic,
co mogłoby zranić jej uczucia.

Sprzątaj swoje brudne ubrania


Zostawiaj czystą umywalkę po goleniu.

Pomagaj jej w przygotowaniach świątecznych.

Zabierz ją gdzieś na całą noc bez dzieci.

Kiedy coś cię boli,
idź do lekarza.

Pamiętaj, jaki jest jej ulubiony kolor.

Bądź uprzejmy.

Nie wypominaj jej dawnych narzeczonych.

Zadzwoń do niej w ciągu dnia
tylko po to, żeby usłyszeć jej głos.

Jedź z nią do szpitala
i bądź przy narodzinach waszego dziecka.

Posiedź z nią trochę sam na sam
w trakcie zabawy sylwestrowej.

Nie spóźniaj się na obiad.

Pamiętaj, że w każdej sprzeczce są trzy strony:
ona, ty i fakty.

Chcesz być szczęśliwy,
czy wolisz mieć rację?

Nie przypominaj jej, że przytyła,
wtedy ona ci nie przypomni,
że wyłysiałeś.

:D :D :D :D


Małżeństwo wymaga od ciebie
ciągłego tworzenia
nowych definicji miłości.

Odbieraj dzieci ze szkoły,
kiedy tylko możesz.

Otwieraj przed nią drzwi.

Zawsze proś ją do tańca.

Kiedy wracasz z wędkowania,
sam wypatrosz ryby, które złowiłeś.

:D :D :D :D :D


Bądź wierny i pamiętaj:
nieważne, gdy nabierasz apetytu,
bylebyś go zaspokajał w domu.

Poobserwujcie razem
w milczeniu zachód słońca.

Nie krytykuj jej rodziny.

Spraw jej niespodziankę
i kup bilety do teatru.

Alkohol nie doprowadzi Cię
do udanego małżeństwa.

W rocznicę ślubu
oglądajcie razem zdjęcia ślubne.

Poflirtuj z nią
od czasu do czasu.

Zamów dla niej
coś z modnego katalogu.

Nigdy nie obrzucaj jej przekleństwami.

Staraj się
dotrzymywać słowa.

Noś jej zdjęcie w portfelu.

Kochaj ją taką, jaka jest,
a nie taką,
jaką chciałbyś ją widzieć.

:D :D :D :D :D :D :D
Prawda, że to proste? Z nadzieją, że to zapamiętacie...chmurka.

ponury63
29-11-2003, 03:45
Brawo !
Nareszcie proste definicje do zapamiętania... i stosowania :D

29-11-2003, 04:14
Doskonałe !!!
jasne, klarowne ... wprost urocze w swej prostocie chmurko :wink: :P

brzoza

tomek1950
29-11-2003, 12:24
Chmurko, jasne, proste, doskonałe.
Tylko my jesteśmy czasami niedoskonali....

03-12-2003, 22:33
Swietny spis , o to chodziło chmurko! Wydrukuje i dam mojej połowie. :D :D :D :D :D T.

04-12-2003, 14:39
Tytuły prasowe

& Dzisiejszy przegląd prasy

& Dziennik Bałtycki
& Dziennik Polski
& Dziennik Zachodni
& Dziennik Łódzki
& Express Bydgoski
& Express Ilustrowany
& Fakt
& Forum
& Gazeta Krakowska
& Gazeta Lubuska
& Gazeta Polska
& Gazeta Pomorska
& Gazeta Poznańska
& Gazeta Prawna
& Gazeta Wrocławska-Słowo Polskie
& Gazeta Wyborcza
& Głos Szczeciński
& Kurier Lubelski
& Kurier Szczeciński
& Metropol
& Nasz Dziennik
& Newsweek
& Nowa Trybuna Opolska
& Nowości
& Parkiet
& Polityka
& Przekrój
& Puls Biznesu
& Rzeczpospolita
& Super Express
& Super Nowości
& Trybuna
& Trybuna Śląska
& Tygodnik Powszechny
& Wieczór Wrocławia
& Wprost
& Życie Warszawy




Wiadomości dnia

& Rokita żądny władzy?
& Parlament Europejski chce kompromisu
& Nie będzie wyższych płac członków RPP
& Odszkodowanie dla niesłusznie skazanego za zabójstwo
& Budżet: więcej policji, mniej na sąd
& Większość Polaków przekonana o celowości zmian ustrojowych




Raporty specjalne

& Proces Rywina
& "Afera hazardowa"
& Komisja śledcza przesłuchuje
& ABW na tropie afery lobbingowej
& Cięcia Hausnera
& Afera lekowa
& Kwaśniewska prezydentem?
& Weryfikacja SLD








Wiadomości WP


Smutek męskiej duszy

Czy mężczyźni bywają smutni? Czasem nawet płaczą. Częściej się wściekają. Wrzeszczą. Piją. Biją. Uprawiają hazard. Uciekają. Zmieniają kobiety. Biorą narkotyki. Przestają żyć. Potem okazuje się, że to depresja.

Męski smutek wygląda z wierzchu inaczej niż kobiecy. Dlatego rzadko ktoś o nim wie. Nawet lekarz. Bo mężczyzna rzadko chodzi do lekarza. A gdy już pójdzie, lekarz rzadko pyta o nastrój. No bo jak to, depresja? To przecież kobiety chorują na depresję... - mówił wiedeński psychiatra doktor Siegfried Kaspar na III międzynarodowym kongresie poświęconym męskiemu zdrowiu. Kongres odbył się pod koniec października w Wiedniu. Cały jeden dzień poświęcony był "męskiej odmianie" depresji.

HORMONY CZY STRES ?

Mamona Lisa
05-12-2003, 08:09
"Prawda o stworzeniu

Na podstawie przeróżnych rozmyślań
i niewiary w to, co ludzie gadają,
stworzyłem sobie własną teorię,
teorię o Ewie, Adamie i Raju.

I choć, być może, po tych wywodach,
niejeden z panów będzie się gniewał,
to ja, niestety, nie zmienię zdania,
że pierwsza na świecie była Ewa.

Tak więc Ewunia -jako single,
wsród pól, gajów i ruczajów
żyła sobie jak pączuś w maśle,
w tym słodkim, choć nudnym raju.

Pewnego dnia pięknego, w maju,
przestępując z nogi na nogę,
rzekła Ewa żarliwie do Boga:
"Panie, jo już tak dłużyj ni mogę!

Mam ten przepiękny ogród
z wszystkimi zwierzętami,
ale jestem taka samotna,
że aż się rzygać chce jabłkami!"

Zatroskało to Pana, więc powiedział:
"Okay ma Ewo, jak chcesz, to może
jako alternatywę do węża,
po prostu, mężczyznę Ci stworzę".

"A co to takiego mężczyzna?" -
słodko szczebiocząc spytała Ewa
i siadłwszy frywolnie na pieńku
pokazała te piękne nogi, nogi do nieba.

"Mężczyzna to wadliwe stworzenie" -
począł Bóg dialog kontynuować -
"Jest próżny, nie będzie Ci lekko,
będzie wciąż kłamać i kombinować.

Będzie głupio wyglądał na kacu,
będzie duży i będzie się wściekać;
latał będzie za małpami i piłką,
lecz od tej pory nie będziesz narzekać.

Możesz go mieć pod jednym warunkiem,
zgodnie z życzeniem i Wolą Nieba".
"Jakim, ach jakim?, powiedz mi, Panie!" -
kołysząc biodrami ćwierkała Ewa.

"Ponieważ będzie to dumny arogant,
więc, żeby nie chodził wciąż obrażony,
musisz grać rolę i robić wrażenie,
że to on pierwszy został stworzony.

Wezmę od Ciebie parę komórek;
by dzieło to móc zrealizować,
wytnę Ci tkanki mały kawałek,
a resztę będziemy klonować".

I tak stworzył Pan z Ewy Adama,
lecz co jej wyciął - nie będę wnikał,
a jak mi jeszcze ktoś nie wierzy,
to niech wysłucha do końca wierszyka.

Podstawą mojego stwierdzenia
jest prosta niezmiernie logika:
"Chłopczykom nie brakuje żebra,
a dziewczynkom brak dzyndzyka".
E. J.

8)

Pozdrawiam,
M.

05-12-2003, 09:50
:D :D :D :D :D

05-12-2003, 16:46
2003-06-17


kobieta - internet:
kobieta z trudnym dostępem

kobieta - serwer:
zawsze zajęta kiedy jej potrzebujesz

kobieta - windows:
wszyscy wiedzą, że nic nie potrafi zrobić poprawnie, ale nikt nie może bez niej żyć

kobieta - excel:
mówią, że potrafi wiele, ale zwykle używasz jej do czterech podstawowych potrzeb

kobieta - dos:
każdy ją miał co najmniej raz, ale nikt już jej nie chce

kobieta - wirus:
znana także jako "żona"; przychodzi gdy się nie spodziewasz, instaluje się zużywa wszystkie twoje zasoby, gdy próbujesz ja odinstalować, zwykle coś stracisz, ale gdy nie próbujesz - tracisz wszystko

kobieta – wygaszacz ekranu:
nie jest wiele warta, ale przynajmniej jest z nią trochę zabawy

kobieta - ram:
zapomina o wszystkim kiedy ja odłączasz

kobieta – dysk twardy:
pamięta o wszystkim - na zawsze

kobieta - multimedia:
sprawia, ze okropne rzeczy wyglądają całkiem ładnie

kobieta - użytkownik:
popsuje wszystko, czego się dotknie i zawsze chce więcej niż jej potrzeba

kobieta – cd-rom:
jest coraz szybsza i szybsza

kobieta – e-mail:
na każde dziesięć jej wypowiedzi, osiem to kompletna beznadzieja

kobieta - linux:
niby jest za darmo, ale nikogo nie potrafi zaspokoić



autor: nadesłane

05-12-2003, 16:55
:P :P :P :lol: :lol: :lol: :) :) :) :D :D :D

05-12-2003, 17:21
w całym studencie w artykułach w użytkownikach w wizytówkach


Nick


Hasło


Profil
Uczelnie
Akademiki
Kultura
Lokale
Randka
Kursy
Kariera
Finanse
Organizacje
Zainteresowania


Top Ten


1. kaczor444 68
2. kajuniaaa 67
3. czarownic> 66
4. Iwona_P 66
5. arcadiusz 59
6. Bad_Relig> 59
7. detox11 59
8. drAq 59
9. Dzemista 59
10. FuckMPK 59

Jak pozbyć się niechcianej kobiety
2002-09-13


I. Ogólne

1. Zawsze jej mów, że właściwie nie rozumiesz o co jej chodzi, w końcu TWOJE zachowanie jest bez zarzutu.
2. Nigdy nie kupuj jej kwiatów. Po co?! I tak zwiędną.
3. Dużo obiecuj, nigdy nie dotrzymuj.
4. Nigdy nie praw jej komplementów.
5. Nie dzwoń, zwłaszcza wtedy, kiedy obiecałeś.
6. Kontaktuj się z nią za pośrednictwem TWOJEGO Najlepszego Przyjaciela.
7. Nie pamiętaj o waszych wspólnych roczniczkach.
8. Nie pamiętaj marek jej ulubionych perfum, papierosów, piwa. Ani jak wabi się jej pies.
9. Pozwól jej decydować, a potem z miną skazańca mów: "Jak chcesz kochanie (z ironicznym akcentem na "Kochanie"). Nigdy, pod żadnym pozorem nie miej własnego zdania, w razie wpadki zawsze będziesz mógł powiedzieć: "W końcu to był twój pomysł".
10. Kiedy zrobi sobie maquillage, powiedz, że źle dobrała podkład do cery. Gdy się nie pomaluje zapytaj dlaczego o siebie nie dba.
11. Kiedy tylko możesz, zwłaszcza gdy jesteście w towarzystwie, podkreślaj, że powinna się odchudzać.
12. Nigdy nie dawaj jej prezentów (no może oprócz czekoladek) w razie rozstania nie będziesz musiał mówić (prosić?) żeby CI je oddała. To byłoby poniżające, a ona jako niedomyślna baba mogłaby je zatrzymać.
13. Nie trzymaj w SWOIM pokoju jej fotografii, mówiąc, że nie lubisz afiszować się ze swoimi uczuciami.
14. Głaszcz ją jak upierdliwego psa swoich sąsiadów.
15. Nie planuj z nią żadnych wspólnych wyjazdów (choćby na parę godzin za miasto).

05-12-2003, 20:00
2003-08-11


Ostatnio czytam kobiece pisma. Lubię czytać. Czytam wszystko co mi wpadnie w ręce. Dzięki czasopismom kobiecym wiem, jakie są kobiety, czego pragną, za czym tęsknią, co chcą zmienić, czego nie znoszą, czego im brakuje, a co mają w nadmiarze.

Dowiedziałem się o rzeczach o których nie miałem żadnego pojęcia. Jak na przykład to, że są kobiety które bardzo lubią spoconych mężczyzn. Tylko tacy je pociągają. Ale z kolei inne kobiety nie znoszą spoconych mężczyzn, gdyż tacy je mocno odpychają. Trudno być mężczyzną. Najlepiej najpierw się spocić, a potem szybko wykapać. W niektórych przypadkach powinno być odwrotnie. Najgorsze jest to, ze bardzo ważne jest pierwsze wrażenie i trzeba wiedzieć, czy ta akurat dama woli spoconego czy po kąpieli.

Według kobiecych czasopism kobiety zwracają uwagę na męskie dłonie, buty, spodnie i pośladki. Prawdziwy mężczyzna powinien mieć zadbane, krótko obcięte paznokcie, eleganckie, nie wykrzywione buty, dobrze wyprasowane spodnie i zgrabne, jędrne pośladki. O tych pośladkach to także nigdy by mi do głowy nie wpadło. Tu akurat sprawa jest prosta, albo się ma ładne, albo brzydkie. Koniec tematu. Gorzej z resztą. No, może poza paznokciami. Sfrustrowany mężczyzna obgryza je równo z kośćmi palców, więc są raczej krótkie. Zresztą długich i tak nie dałoby się utrzymać w sytuacji kiedy trzeba pazurami czepiać się życia, aby w dobrobycie dotrwać do pierwszego - pomimo odwrotnych starań naszych polityków. Tak, paznokcie mogą być czyste i krótkie bez większego wysiłku i zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Reszta jest jednak co najmniej dziwna.

Buty tylko wtedy są wygodne, kiedy są wykoślawione, czyli dostosowane do nogi właściciela. Producent robi buty dla "jakiegoś" mężczyzny. Dopiero ten, poprzez chodzenie w nich dopasowuje je do swojej nogi. Wtedy, kiedy zaczynają być wygodne przestają się podobać paniom i zaczynają źle świadczyć o właścicielu. Kobiety chcą aby mężczyzna cierpiał tak samo jak one kiedy chodzą w skrzyżowaniu szczudeł z wkładkami ortopedycznymi, a wszystko to połączone jest czymś w rodzaju paska od zegarka. Współczujemy oczywiście, ale dlaczego my także tak mielibyśmy cierpieć? Tego już pojąć nie sposób.

Podobnie ma się rzecz ze spodniami wypchanymi na kolanach. Wiadomo, że nogi zginają się w kolanach i naturalnym jest to, że spodnie wypychają się w tym miejscu, a nie na łydkach. Gdyby spodnie wypchane były na łydkach, to by wyglądało głupio i świadczyło o wyjątkowym niechlujstwie ich właściciela. Na kolanach to dobrze. Tak jest o wiele wygodniej. Dodajmy jeszcze do tego skarpetki. Niekoniecznie od pary i tego samego koloru. W końcu skarpetki maja chronić nasze pięty przed obtarciem i ogrzewać nogi. Do tego wcale nie musza być jednakowe. Poza tym kto się gapi komuś na okolice kostek? Zapomniałem, te same osoby, które patrzą na nasze podeszwy i obcasy, czyli kobiety.

Właściwie to nic dziwnego. Kobiety są od początku do końca sztuczne. Nienaturalność jest ich podstawową cechą. Przecież prawdziwą kobietę możesz zobaczyć tylko w środku nocy, kiedy nagle zapalisz światło. W dzień mają już namalowane twarze. Takie same, jednakowe dla wszystkich. Przecież my i tak nie zauważamy tej różnicy w grubości brwi, długości rzęs czy kolorze sińców pod oczami lub odcieniem pomadki, którą narysowały sobie usta. Czasem rzucają się w oczy włosy. Wiadomo, jeśli blond to właścicielka jest czarna lub ruda, jeśli kręcone to znaczy, że naprawdę są proste, jeśli długie to sztuczny warkocz, jeśli bujne to peruka, jeśli bardzo obfite to Violetta Villas. To wcale nie jest atrakcyjne. Atrakcyjne jest dobrać się do kobiety właściwej. Bez sukienki podkreślającej jej szczupłą talię, bo pod nią kryje się najczęściej grube babsko, lub żakietu dodającego jej splendoru pod którym jest najczęściej szkielet, czyli stelaż dla ciuchów. Nawet kobieta naga stara się udawać inną niż jest naprawdę. Do tego służy silikon, depilacja, głębokie wdechy, tatuaże, kolczyki...

Kobiety żyją w wymyślonym przez siebie sztucznym świecie. A ponieważ już dawno świat kręci się wokół kobiet i ich zachcianek, to i mężczyźni muszą dążyć do sztuczności, muszą ulegać kobiecej modzie. Chyba, że chcą żyć sami we własnym, prostym, naturalnym środowisku.

Współczesny mężczyzna dawno już wymyślił wszystko to, do czego w zamierzchłej przeszłości potrzebna mu była żona. Są przecież: pralnie chemiczne, kuchenki mikrofalowe, zupy chińskie, McDonalds, klonowanie, żłobki i przedszkola, radio i telewizja, komputery...

Mężczyzna jak się rozpędził, to zrobił nawet to wszystko, co może kobiecie zastąpić jego samego. Niepotrzebny jest kobiecie mąż, ani ktoś podobny. Kobieta jest samowystarczalna. Potrzebne są jej tylko inne kobiety, które mogą podziwiać jej stroje, makijaż, elokwencję. Z którymi może porozmawiać o okresie i o orgazmie i o tym jacy prymitywni bywają mężczyźni.

Co nam pozostaje? Marzenia o czasach, kiedy było równouprawnienie, kiedy kobiety i mężczyźni byli sobie nawzajem potrzebni. Kiedy razem wędrowali pod wieczornym niebem ku gwiazdom. On deklamował jej wiersze, a ona cieszyła się, że są o niej i dla niej.

Idę w swoich wypchanych na kolanach spodniach, w skarpetkach nie od pary. Mijam znudzony zgrabne, wysokie blondynki z dużymi biustami, kobiety o identycznych twarzach i tak samo ubrane. Kiedy trafi się jakaś bardziej ułomna, cieszę się, że są jeszcze prawdziwe kobiety. Chociaż trafić na nie jest coraz trudniej.

Na podstawie portalu reporter.pl

Góris
24-01-2004, 23:28
No tak cały temat wiele mi wyjaśnił :D :D :D :D :D :D :D :D
Tylko kiedy znajdę czas na pracę i domku budowanie gdy już zaspokoję "drobiazgami" moje ślubne kochanie :P
Już wiem 29 luty dniem pracy
Pozdrawiam Wszystkich Góris

zielonooka
16-06-2004, 08:58
A ja tym lubie drani i łachudry wszelkiej masci ;)
pozdrawiam